O dzieciaki się staramy i walczymy z problemami - problemowe baby

[Hagnieszka]

Dziewczynki ja betę robię dopiero jutro, a brzuch boli na @

[201701300931]

Napisane przez Natuś-77

Natek by wam pyszne zrobił i owsianeczkę i płatki ryżowe na mleczku z cynamonkiem i jadły by niejadki aż by się uszy trzęśli.
Próbowałyście z mlekiem kokosowym?

Ja muszę z jogurtem jeść

Mąż mnie właśnie zostawił na jakąś konferencję i wróci dopiero jutro

[Natuś-77]

Candy, tu nie chodzi o przepisy a o rękę, przyprawy i serce włożone

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Danaeee84

Ja muszę z jogurtem jeść

Mąż mnie właśnie zostawił na jakąś konferencję i wróci dopiero jutro

no to z greckim pychota, do tego jakiś owocek w zależności co możecie a mi najlepiej smakuje z jabłkiem wkrojonym, malinami albo mango

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

A mleka kokosowego nie ma na liście? Owsianka z płatków jęczmiennych z kokoskiem jest mega fajna.

[candyyfloss]

Napisane przez Natuś-77

Natek by wam pyszne zrobił i owsianeczkę i płatki ryżowe na mleczku z cynamonkiem i jadły by niejadki aż by się uszy trzęśli.
Próbowałyście z mlekiem kokosowym?

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



Oj, popieram, dziadostwo
nie chciałam wcześniej straszyć, ale u mnie skończyło się tygodniowym szczękościskiem, zęby mi naszły aż jeden na drugi i potem antybiotyk i rwanie na chirurgii szczękowo-twarzowej
I podpowiadam, żeby kazać zakładać sobie szew. Wtedy pięknie się goi i nie babrze i gnije przez tydz.
No i...miałam ten problem z dwoma

Napisane przez Natuś-77

Candy, tu nie chodzi o przepisy a o rękę, przyprawy i serce włożone

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



no to z greckim pychota, do tego jakiś owocek w zależności co możecie a mi najlepiej smakuje z jabłkiem wkrojonym, malinami albo mango

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

A mleka kokosowego nie ma na liście? Owsianka z płatków jęczmiennych z kokoskiem jest mega fajna.

No to może i nie pobiję Twoich owsianek, bo nie mam Twojego serca i ręki, ale przepisy by mi się przydały Możesz mi przesłać kilka przepisów na priv

[Natuś-77]

Kochana, nic ci nie prześlę, bo robię to zazwyczaj na oko, na oko robię swoją granolę, kupuję różne płatki, przeważnie błyskawiczne, dodaję rodzynki bo lubię, zawsze dodaję siemię lniane w ziarenkach (dodaje go zawsze do wszelkich sałat, do dresingu), zarodki pszenne, len prażony. Uwielbiam też papaję kandyzowaną więc sobie ją tez dokładam. I często gotuję taką owsiankę na mleku kokosowym.
Uwielbiam też płatki ryżowe.
Co do dostępności to sklepy się teraz uginają od wszelkiej maści takich wynalazków
A w pracy taką granolę mieszam z jogurtem grecki z biedronki i wkrawam owoce sezonowe.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Aaa i jeszcze mój sposób, żeby nie przypalić garnka z mlekiem to babciny, najpierw na dno wylewam warstewkę wody, czekam chwilę aż się zredukuje do minimum, ale jednak jest jeszcze na dnie i wlewam mleko.
No i niestety jak już wsypię płatki to mieszam. W innym przypadku przypalenie murowane

Dziewczyny chwaliły na wątku biedronkowym garnki do mleka, ale nie wiem, czy można w tym gotować owsiankę, czy tylko podgrzewać mleko i zalewać gorącym jakieś płatki itp.

[candyyfloss]

Mnie się garnek nie przypala Ja robię owsiankę z bananem, ale ileż można to jeść? Dlatego szukam jakichś innych przepisów.

[kokolatka]

Ale pospałam ... dopiero wstałam. Na śniadanie chlebek żytni z ogórkiem, pomidorkiem, krakowską, jajeczkiem, rzodkiewką, ogórkiem korniszonkiem i górą natki pietruszki ... uwielbiam, di buzi nie chciało się zmieścić
Ale takie Natusiowe "pasze" też kocham, z miodkiem do tego i orzechami

Zielinko, kciuki cały czas dla Ciebie zaciśnięte
Hagus, za Ciebie też, już dziś

Evelinke, posialismy cały zestaw rosółowy, do tego buraki, rzodkiewkę, cebulę, koper, fasolę czyli wszystko oprócz sałaty bo zapomnieliśmy

[Margotka_]

Ooo owsianki
i na nie kleks masła orzechowego
Chyba zaraz zabiorę sie za sniadanie, dzis było poniedziałkowe leniuchowanie do 9

[candyyfloss]

Na razie mam tylko progesteron - 13,60 ng/ml. To dobrze czy źle?

[zielinka_87]

Napisane przez candyyfloss

Na razie mam tylko progesteron - 13,60 ng/ml. To dobrze czy źle?

Nienajgorzej. Wyglada ze jestes po owu.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[candyyfloss]

Napisane przez zielinka_87

Nienajgorzej. Wyglada ze jestes po owu.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Ale w sensie, że prawdopodobnie owulacja była?

[zielinka_87]

Napisane przez candyyfloss

Ale w sensie, że prawdopodobnie owulacja była?

Po samym progesteronie na 100 % pewna byc nie mozesz ale tak na 90% mozna przyjac ze cykl byl owulacyjny. Inaczej by sie monitoringow nie robilo tylko progesteron badalo. Lekarze rożne granice tu przyjmuja. Jedni od 10 a inni od 12. U mnie w klinice od 10.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[candyyfloss]

Napisane przez zielinka_87

Po samym progesteronie na 100 % pewna byc nie mozesz ale tak na 90% mozna przyjac ze cykl byl owulacyjny. Lekarze rożne granice tu przyjmuja. Jedni od 10 a inni od 12. U mnie w klinice od 10.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Aha. Dobrze wiedzieć. Ale i tak pewnie nic z tego nie będzie Dziękuję

A Ty kiedy odbierasz wyniki?

[zielinka_87]

Napisane przez candyyfloss

Aha. Dobrze wiedzieć. Ale i tak pewnie nic z tego nie będzie Dziękuję

A Ty kiedy odbierasz wyniki?

tak pewnie po 14

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[candyyfloss]

Napisane przez zielinka_87

tak pewnie po 14

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Mocno mocno trzymam kciuki

[soul_me]

Bry

Witam się w piękny słoneczny dzień!
Trzymam mocne kciuki dziewczyny za Wasze dzisiejsze badania i wizyty.
Ja zaczynam przemyślenia poważne nt zmiany kliniki, zyczcie mi otwartego umysłu

[candyyfloss]

Prolaktyna - 29,18 ng/ml. Czyli nadal wysoka, ale niższa o 1

[wuncek]

Witam w ten piękny, pracujący dzień, oby tylko zebrać się do domku!

Nie moge się na niczym skupić, jutro hsg. I wiecie, nawet mnie nie przeraża ból jeśli ma być (choć na pewno się zestresuję), co wynik tego badania... najlepiej wiecie jakie myśli mam w głowie. M-A-S-A-K-R-A

Ale z drugiej strony jutro będę wiedziała co robić dalej. Ten cykl, wiadomo, stracony.

[candyyfloss]

Napisane przez wuncek

Witam w ten piękny, pracujący dzień, oby tylko zebrać się do domku!

Nie moge się na niczym skupić, jutro hsg. I wiecie, nawet mnie nie przeraża ból jeśli ma być (choć na pewno się zestresuję), co wynik tego badania... najlepiej wiecie jakie myśli mam w głowie. M-A-S-A-K-R-A

Ale z drugiej strony jutro będę wiedziała co robić dalej. Ten cykl, wiadomo, stracony.

Będzie dobrze. A o której masz badanie?

[wuncek]

Na 8, moja lekarka będzie mi go robić. Mówiła że przyjęcie na oddział, rozmowa z ordynatorem i badanie, bo zapisane są zawsze max. 2 osoby bo mają 2 aparaty. Powiedziała mi że o 10 powinnam już być wypisana, no chyba że na oddziale będzie sie działo coś ważnego i ordynator nie będzie mógł mnie przyjąć.

[Natuś-77]

Napisane przez wuncek

Na 8, moja lekarka będzie mi go robić. Mówiła że przyjęcie na oddział, rozmowa z ordynatorem i badanie, bo zapisane są zawsze max. 2 osoby bo mają 2 aparaty. Powiedziała mi że o 10 powinnam już być wypisana, no chyba że na oddziale będzie sie działo coś ważnego i ordynator nie będzie mógł mnie przyjąć.

no to widzisz, piękna sytuacja, nie musisz czekać, tylko hop-siup i będzie z głowy. Niektóre z nas naczekały sie na zabiegi.
U mnie wygląda to tak, że 8:30 przyjęcie, potem weflon, jakieś wyniki, potem grabiami do góry, lekarz sprawdza czy jakiegoś grzybka ni ma, potem łóżko usg. Powrót do sali i czekanie aż się zabiegowy z rtg zwolni.
Pewnie ok. 13 miałam dopiero zabieg i cały czas od rana na czczo. Później musiałam czekać, czy organizm nie zareaguje jakoś dziwacznie na kontrast i głupiego jasia i dopiero o 18 wymusiłam, żeby mnie wypuścili do domu.

Weź oczywiście podpaski ze sobą i środki przeciwbólowe

[wuncek]

Dzięki za podpowiedź... muszę jeszcze koszulę nocną kupić...

Zobaczymy ile mnie potrzymają, mam nadzieję niedługo bo małż chciałby do pracy iść. Ale i tak najważniejszy wynik.

Trzymam za testujące!

[Natuś-77]

Napisane przez wuncek

Dzięki za podpowiedź... muszę jeszcze koszulę nocną kupić...

Zobaczymy ile mnie potrzymają, mam nadzieję niedługo bo małż chciałby do pracy iść. Ale i tak najważniejszy wynik.

Trzymam za testujące!

Chyba że masz jakaś dłuższą tunikę bawełnianą. Ja musiałam przejść korytarzem a tam wiadomo się kręcą mężowie pań rodzących itp. i dobrze mieć szlafrok albo jakąś bluzę z kieszeniami na podpaskę, bo od razu trzeba gaciory i podpaskę założyć. Mi po tym ustrojstwie wkładanym leciała krew.
W sumie to ja mam koszulkę do połowy uda i spodnie granatowe piżamowe. Na to szara bluza rozpinana z kieszeniami i to się u mnie sprawdza.Spodnie w dół, koszulką się trochę przesłaniam a potem szybciorem ubieram, w kieszeni wszystko w pogotowaniu.

[wuncek]

No planuję zabrać koszulę nocną i szlafrok, tam sobie zabiorę co trzeba. Nie bywam w szpitalach i raczej unikam ich z daleka ale wiadomo, czasami trzeba. Tyle dobrze ze nie muszę zostawać na noc. Nie ma to jak odpoczywać we własnym łóżku

[candyyfloss]

Dzwoniłam do poradni i niestety lekarz będzie dopiero 4 maja. Czyli dokładnie wtedy, gdy przyjdzie @. No ale chyba pójdę do niego i zobaczymy co mi powie.

[Evelinke]

Zielinka ogromne ✊✊✊✊✊

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez soul_me

Proszek rozrabiam. Mi łatwiej wchodzi niż olej. Ale delikates to nie jest ;-) niemniej piję dzielnie, bo widzę efekty dobre.

Dobranocka

A jakie to efekty jeszcze niesie oprócz ładnych paznokci, bo czytałam, że nieby odchudza, prawda to ??? Chociaż ja znam swój organizm i niestety u mnie sama dieta nie zadziała, ja muszę ćwiczyć i się pocić

Napisane przez czarna_mala

Mnie hsg wogóle nie bolało, nic a nic

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Szczęściara

Napisane przez Hagnieszka

Dziewczynki ja betę robię dopiero jutro, a brzuch boli na @

A ja myślałam, że dzisiaj powtarzasz
No nic, wytrzymamy do jutra kciuki są ✊✊✊

Napisane przez soul_me

Bry

Witam się w piękny słoneczny dzień!
Trzymam mocne kciuki dziewczyny za Wasze dzisiejsze badania i wizyty.
Ja zaczynam przemyślenia poważne nt zmiany kliniki, zyczcie mi otwartego umysłu

No to otwartości umysłu, kochana
Moze tabelka z plusami i minusami troche pomoże

Napisane przez wuncek

Witam w ten piękny, pracujący dzień, oby tylko zebrać się do domku!

Nie moge się na niczym skupić, jutro hsg. I wiecie, nawet mnie nie przeraża ból jeśli ma być (choć na pewno się zestresuję), co wynik tego badania... najlepiej wiecie jakie myśli mam w głowie. M-A-S-A-K-R-A

Ale z drugiej strony jutro będę wiedziała co robić dalej. Ten cykl, wiadomo, stracony.

Powodzenie, na jutro

Lepiej jest znać stan swoich rurek, przynajmniej wiadomo co można dalej robić.

[201701300931]

Evelinke powodzenia na wizycie

[Evelinke]

Napisane przez Danaeee84

Evelinke powodzenia na wizycie

Thx
Zobaczymy, jaki bedzie plan działania

[zielinka_87]

Niestety Betka 958
Jeszcze coś tam podrosła, ale niewiele, także maluszek dziś lub jutro zupełnie się zatrzyma w rozwoju. Odstawiam dupka i luteinę bo nie ma sensu się tym katować, do jutra, do usg mnie chyba jeszcze nie zaleje...
Cóż, widocznie to nie był ten czas.
I tak dużym sukcesem było samo pojawienie się tej ciąży. W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny...

[201707281742]

Zielnika