|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2012-12-29, 16:57 | #1 |
Zakorzenienie
|
Manifesto YSL
Jeszcze nie ma tych perfum w Polsce (chyba),ja ich, w każdym razie, nie widziałam nigdzie.Słyszałam,że jest w Niemczech i stamtąd je sobie zamówiłam jako prezent i gryzę się czy dobrze zrobiłam,czy może lepiej było wybrać coś, co znam.Czytałam opinie,że podobne jest do She Armaniego i Flowerbomb i że zapach jest taki ,,budyniowaty"
Jeśli faktycznie spełnia te dwa, ostatnie kryteria, to ma szansę mi się spodobać. Może któraś z Was już miała z nimi do czynienia i będzie tak miła i się wypowie?Będę niezmiernie wdzięczna |
2012-12-30, 18:01 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Manifesto YSL
Hej
Tak,ja miałam przyjemność wąchać już ten zapach!Testowałam go na skórze kilka dni temu i moje odczucia są mieszane...Jest to rzeczywiście zapach słodki(może aż za bardzo jak dla mnie),to faktycznie swoista mieszanka Floverbomb i She Armaniego!Nie wpadłabym sama na te skojarzenia,ale pasują do tego zapachuMoim zdaniem za dużo jest w nim słodkiej wanilii,jest gęsty,właśnie taki budyniowaty,nieprzestrzen ny.Jest jak reklama tego zapachu,czyli fioletowa zapachowa farba opływająca ciało szczelnie i blisko skórnie.Na mnie są trwałe,a mało zapachów się tak zachowuje w moim wypadkuMiałam podczas testowania kurtkę i musiał zapach zostac na jednym z rękawów,bo gdy ją dzisiaj zakładałam nadal był dobrze wyczuwalny!Sama zastanawiam sie nad ich zakupem,bo dla mnie mają coś w sb.aczkolwiek spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami na ich temat,co do samego zapachu,jego wtórności,jak i trwałości...hmmm pójdę jutro jeszcze raz sprawdzić jak się z nim czuję i się odezwę.P |
2012-12-30, 20:23 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Dziękuję bardzo za opinię i czekam na dalsze spostrzeżeniaA powiedz,gdzie powąchałaś te perfumy?
|
2012-12-30, 23:23 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Manifesto YSL
hej golgie
pracuje w Niemczech,obecnie w Mainz,mam tutaj dostęp do 5ciu perfumerii i z radością tam spędzam swój wolny czasJutro się specjalnie dla Cb tam wybiorę i przeanalizuje wszystko dokładnie(taka jestem pomocna koleżanka);* |
2012-12-30, 23:25 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Manifesto YSL
i z tego przejęcia nie napisałam...wąchałam w mullerze i w duglasie
|
2012-12-31, 07:28 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Rozumiem,że nie w Polsce?
|
2012-12-31, 14:57 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Manifesto YSL
Ok,no to byłam w duglasie i zaaplikowałam 3psiki na lewy przegub dłoni Natomiast wychodząc już,dojrzałam na promocji Agenta Provocateur i psiknęłam 1mały psik na prawą rękę...i to zabiło mój zmysł powonienia do chwili teraźniejszejAgent wżarł mi się w nos i wyjść z niego nie może!Myłam rękę już 3razy i nie mogę się od tego zapachu uwolnić;/Przy Agencie to Manifesto snuje się delikatnie,łagodnie,bez niespodzianek.Mnie nie zaskakuje,jest lekko mdły(wanilia),ale jest to ładna wanilia,coś jak w Viva La Juicy,JC,a połączenie kwiatów jak w Valentino,Valentina,jaśmi n jest delikatny,nieagresywny(ża den tam Alien)Podobają mi się te perfumy Skusze się sama na 30ml,bo pasuje mi na dzienny zapach,który ociepli mi tutaj bardziej jesienna niż zimową aurę
PS.oczywiście testuję Manifesto w Niemczech |
2013-01-01, 18:37 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
O patrz, to ciekawe,bo ja Agent Provocateur, w każdej odsłonie, nie czuję w ogóleDla mnie to tak, jakbym popsikała się wodą
|
2013-01-02, 20:30 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Manifesto YSL
golgie, doszła dziś moja 30tka, zapach jest budyniowato pudrowy ale bombki tam nie czuję . Jest taki... ciastkowo budyniowy ale bez przesadnej słodyczy i trzyma się raczej blisko skóry, a przynajmniej tak mi się po pobieżnych testach wydaje.
|
2013-01-03, 11:15 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Dzięki Coraz bardziej jestem ciekawa jak ja go odbiorę
|
2013-01-03, 14:43 | #13 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Manifesto YSL
A ja jestem ciekawa jednej rzeczy - kto pierwszy użył tej nazwy - YSL czy Isabella Rossellini i czy wobec tego ktoś nie poniesie jakichś konsekwencji bo i tu Manifesto i tu Manifesto
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2013-01-03, 21:25 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Chyba pierwsza była Isabella Rossellini..
|
2013-01-05, 12:33 | #15 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Manifesto YSL
No właśnie chyba na pewno - Manifesto Rossellini to 2006 o ile pamiętam . Ciekawe czy będzie zadyma
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2013-01-05, 14:21 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Manifesto YSL
Cytat:
|
|
2013-01-05, 17:03 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Manifesto YSL
Jeśli Isabella Rossellini nie zastrzegła sobie tej nazwy, jak to było w przypadku Champagne-->Yvresse YSL, to raczej żadnej zadymy nie będzie.
__________________
|
2013-01-05, 18:28 | #18 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Manifesto YSL
Zobaczymy zatem
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2013-01-06, 14:38 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Manifesto YSL
ja testowałam, spodobał mi się, a muszę podkreślić, że jestesm fanką FLOWERBOMB
__________________
mom to be |
2013-01-06, 17:33 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Nuty wydawały mi się smakowite, uwielbiam waniliowo mleczne perfumy, te jednak pachną tanio, jest to wg mnie osobiście kopia Tesori d`Oriente Lotos, który jest 20-cio krotnie tańszy. Nuty wydały mi się wspaniałe, wanilia, czarne porzeczki, fasola tonka itd. Wszystkie te nuty uwielbiam, lubię zapachy waniliowe delikatne, mleczne np Kenzo Amour, słodki orient jak Casmir, kontrowersyjne jak Hipnotyczna Trucizna, z nutką spalonej gumy, ogólnie uwielbiam wanilie we wszystkich jej wariacjach... Po Manifesto spodziewałem się wiele, zawiodłem się na YSL, za tak niedopracowany i kiczowaty zapach, zaczyna się ostro i drażniąco; porzeczka z konwalią i leśnym igliwiem, jak zapach środków do czyszczenia toalety z konwaliowym płynem do podłóg, później jest tylko wanilia i jakieś drewienka, które majaczą tylko w tle.. Wanilia, a raczej budyń z ogromną ilością syntetycznej waniliny zalewa wszystko, stygnie dość szybko i się ulatnia.Podsumowując tylko cena adekwatna dla marki, reszta, łącznie z trwałością i flakonem to średnia półka.
__________________
|
2013-01-06, 17:56 | #21 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Cytat:
Cytat:
= no to czekam na własne odczucia |
||
2013-02-09, 20:31 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Manifesto YSL
i jak Twoje odczucia Golgie?
|
2013-02-10, 16:06 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Manifesto YSL
Już w piątek (poprzedni) dostałam paczkę,otwieram i...pachnie podobnie do She Armaniego, ale ma jakąś taką budyniową głębię,nie jest tak pudrowo-wytrawny jak SheDo Flowerbomb raczej niepodobny.
Jest niezbyt ekspansywny, bardziej intymny,bliskoskórny,ale wyczuwalny przez otoczenie.Trwałość przyzwoita-ok.5 godzin,a na włosach wyczuwalny również na następny dzień (w sensie -wieczorem ,,psik psik", a po przebudzeniu wdychasz jeszcze miłą woń perfum)To nie jest krzykliwy zapach,aczkolwiek seksowny, wyważony,raczej nie dla nastolatek. |
2013-02-13, 16:50 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Manifesto YSL
Dzięki bardzo za opis. Liczę że może wkrótce pojawi sie na YT Twoja relacja z jakimiś nowymi nabytkami i m.in z Manifesto Kolekcja imponująca . A odnośnie She to bardzo lubię ten zapach i była to moja pierwsza wysokopółkowa woda perf. stąd też pewnie ogromny sentyment. Na razie zamówiłam próbkę do wypróbowania i już się doczekać nie mogę po Twoim opisie.
|
2013-03-18, 13:58 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 965
|
Dot.: Manifesto YSL
Manifesto to dla mnie intensywniejsza, bardziej wyrazista wersja Christiny Aguilery EDP
__________________
|
2015-01-12, 19:28 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: K.......
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Manifesto YSL
Czy ktos testowal Manifesto L'eclat ? co sadzicie? Czy nadaje sie na sezon wiosna- lato??? testowalam dzisiaj i bardzo mi sie spodobal w przeciwienstwie do pierwowzoru
__________________
Moje zapachy http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/7148/ "One of the things i love the most about you is the fact that you don't need me for anything. And yet, you find yourself needing me." Wymienię : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1277186 |
2015-01-15, 13:23 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
|
Dot.: Manifesto YSL
Odbiór perfum jest baaaaaaardzo subiektywny, skoro nie podoba Ci się klasyk, a jego wersja już tak Na mojej skórze Manifesto L'eclat pachnie bardzo podobnie do klasycznej wersji, a dokładniej od razu pachnie podobnie do tego, jak u mnie po kilku minutach rozwija się klasyczna wersja. Jest bardziej kremowy, ale właśnie tak na mnie rozwija się też i klasyk. Najbardziej odczuwalna różnica jest taka, że nie jest to tak intensywny zapach, nie czuję go po godzinie od aplikacji, jak nie szybciej, a klasyczna wersja ma taki ogon i trwałość, że trzeba uważać z aplikacją (zdarzało mi się, że rozbolała mnie od niego głowa). Czy L'eclat nadaje się na wiosnę-lato to też sprawa indywidualna, wg mnie każdy zapach można nosić każdą porą roku, jeśli tylko czujemy, że do nas pasuje i rozwija się jak tego oczekujemy. Przynajmniej ja tak mam, że każdy zapach, który lubię mam na cały sezon, w tym Manifesto.
|
2015-06-20, 21:33 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 89
|
Dot.: Manifesto YSL
Łał. Nigdy nie pomyślałabym, że można aż tak opisywać perfumy. Gratki. Od roku używam Manifesto i tak do mnie przylgnął, że inne buteleczki stoją i się wierzą. Uwielbiam ten zapach, ale już np. pochodne od niego to nie za bardzo.
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.