Wrześniowe mamusie 2015 - część II

[ridja devojka]

No też jestem zdziwiona bo zwykle to były 2h. Teraz nie śpi a wstała 7.15

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[loudres]

Napisane przez Blondynka17

Ja mojego tez nie nosze i nie bujam takie mialam zalozenie od poczatku i tego sie trzymam. U nas poprostu zanim zasnie robi taka rozpierduche w lozeczku ze masakra wszystko lata hehe. Tez klade na boczku daje smoka pieluche i wychodze ale on zanim zaskoczy to wierzga po calym lozeczku nogi to sa wszedzie posciel to az fruwa ;-) no i smok w tedy lubi wypadac i jest bek wiec musze chodzic i wkladac az nie zasnie na dobre ;-) po kapieli za to czesto jest juz tak wykonczony ze odlozony spi od razu jak kamien ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

O ile bujanie takiego 4 kg szczęścia jest słodkie przy 8 kg robi się nieco ciężko u mnie te zasypianie zmieniało się ciągle. Bo początkowo najlepiej na brzuszku później na boku ale na rękach ze smoczkiem a teraz już na leżąco bez bujania. Smoczek też raczej średnio tylko jak wychodzę na dwór to używam smoka do usypiania czasem ale często wypluwa. Ale na spacerze to obowiązkowo. Mam nadzieje ze zmieni mu się i już wogole nie będzie go chciał

[meneq]

Napisane przez Blondynka17

ciekawe jak by to u nas bylo.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mysle, ze warto sprobowac. Ja teraz w glowe zachodze jakby poczatki starszej corki wygladaly, gdybym wtedy chusty znala. Teraz chusta mi wszystko ulatwia. Mam wolne rece, jestem cala dla starszej a jednoczesnie Ruri jest blisko i czuje sie bezpiecznie. Dzieki temu laduje sie moja obecnoscia i pozniej moge ja na dluzszy czas odlozyc i sama polezy. Prawie nie placze.

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Korzystasz z chusty? Bez chusty az tak szybko nie zasypia

Mój zaśnie wszędzie ale nie w chuście. Jak się siedzi to ryk, a jak chodzi to jest tyyyyyle ciekawych rzeczy do oglądania że oczy na zapałkach może mieć a nie zaśnie

U nas z zasypianiem też różnie ale generalnie mam to szczęście że Ignacy najlepiej zasypia sam. Od zawsze. Moje bujanie, śpiewanie, szuszanie, głaskanie tylko go rozprasza.

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Mój zaśnie wszędzie ale nie w chuście. Jak się siedzi to ryk, a jak chodzi to jest tyyyyyle ciekawych rzeczy do oglądania że oczy na zapałkach może mieć a nie zaśnie



U nas z zasypianiem też różnie ale generalnie mam to szczęście że Ignacy najlepiej zasypia sam. Od zawsze. Moje bujanie, śpiewanie, szuszanie, głaskanie tylko go rozprasza.

Pamietam, pisalas o tym. Mnie wlasnie zdziwilo, ze Ruri na plecach powinna zamienic sie w wieze obserwacyjna a ona wtulila sie w bylo nie bylo twarde plecy i usnela

[melawen]

Napisane przez Blondynka17

Zazdroszcze ze Ruri tak szybko zasypia ;-) u nas każda drzemka to batalia by zasnął.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mój mąż mówi, że to magia chusty spróbuj.

Napisane przez meneq

Dzis sie przelamalam i dokonczylam plecak. Ruri zachwycona. Ja rowniez. Rozumiem, ze trudno sie przelamac, ale warto!

Zamotalam drugi raz i poszlysmy na pierwszy spacer na plecach. Ruri zasnela jeszcze w trakcie motania, podczas spaceru przebudzila sie i obserwowala wszystko dookola, by na koniec znow zasnac.

Gratuluję. Ja jeszcze nie próbowałam, ale póki co tylko w domu się motamy, na spacer wole wozek, bo u nas zimno i plecy mnie nie bolą; )


Jaka osche masz? Mi się podobają róże, czerwone, granatowe, ew. Mięta. I natka porcelain.

Napisane przez ridja devojka

U mnie ostatnio też. Chyba ze samochód czy spacer to zasypia od razu.

Ostatnio Milenie się okresy aktywności wydłużają. Pierwsza drzemka po porannej pobudce jest po 3-4 godzinach dopiero... trochę to komplikuje dzień bo to automatycznie przesuwa kolejną i zmierza to trochę do zmniejszenia ilości drzemek. Bo bo jak wstanie o 7 to pierwsza drzemka jest ok 10-11 i potem kolejna 13-14 i trwa tyle, ze kończy się np o 16 w związku z czym nie ma szans by przed wieczornym snem się jeszcze zdrzemnela. Także max o 15 ja budzę żeby jeszcze się raz kimnela przed wieczorem bo inaczej się robi zmęczona i marudna za wcześnie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Dla mnie idealnie jest jak ostatnia drzemka kończy się w granicach 17-17.30

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

U mnie też daje rade dłużej się bawić. Wcześniej po 1.5h, teraz średnio 2h

Napisane przez Blondynka17

U nas roznie raz 1.5h raz 2 a nawet do 3h dochodzi.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------


Moj robi tak ale przy lusterku smieje sie i odwraca jak by sie wstydzil hihi

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------


O jaa juz ponad 8kg wow niezly klocek a ja myslalam ze moj jest tuscioszek jak na swoj wiek ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja się mega cieszyłam, że taki ciężki na początku, bo miał być malutki, ale teraz powoli marze żeby przystopowal,bo kręgosłup boli
A ja się mega nastawialam na noszenie.

Napisane przez loudres

O ile bujanie takiego 4 kg szczęścia jest słodkie przy 8 kg robi się nieco ciężko u mnie te zasypianie zmieniało się ciągle. Bo początkowo najlepiej na brzuszku później na boku ale na rękach ze smoczkiem a teraz już na leżąco bez bujania. Smoczek też raczej średnio tylko jak wychodzę na dwór to używam smoka do usypiania czasem ale często wypluwa. Ale na spacerze to obowiązkowo. Mam nadzieje ze zmieni mu się i już wogole nie będzie go chciał

U nas tez się zmieniało. Wieczorem najczęściej na szczęście na piersi zasypia, ale w dzień jak nie umie zasnąć, to tylko na rękach, w chuście.

Napisane przez ridja devojka

Niee, druga. Pierwszą mam kółkową natkę boston (cała granatowa). I Tulę incognito ale raczej nie używana, czeka jednak na siedzenie.
Ja się zakochałam w chuście Tuli syrenki (miętowe) ale 500zł... jak sprzedam wszystkie moje martensy to ją kupię
A co do tej promocji to wychodzi na to, że nie odjęło mi tych 40% ale będę dopytywać. Jakaś dziewczyna zrobiła screena, że wcześniej cena była taka sama za jaką kupiłam już po niby 40% obniżce. Muszę to wyjaśnić.

Ja się Kocham w takiej za ponad 800 ale w sumie chusty nie tracą na wartości, wiec można kupić i drogą,bo potem się odsprzeda za podobna cenę, takie wypożyczenie; ) tak to traktuje.

[Blondynka17]

Napisane przez loudres

O ile bujanie takiego 4 kg szczęścia jest słodkie przy 8 kg robi się nieco ciężko u mnie te zasypianie zmieniało się ciągle. Bo początkowo najlepiej na brzuszku później na boku ale na rękach ze smoczkiem a teraz już na leżąco bez bujania. Smoczek też raczej średnio tylko jak wychodzę na dwór to używam smoka do usypiania czasem ale często wypluwa. Ale na spacerze to obowiązkowo. Mam nadzieje ze zmieni mu się i już wogole nie będzie go chciał

No ja tez mam taka nadziej bo mialam plan nie dawac ale zycie zweryfikowalo haha ;-) moj tez poki co ciagnie go tylko do usypiania potem wypluwa i do ubierania w kombinezon mu daje bo nie znosi ;-) a we wozku lezy i spi ladnie bez.

Napisane przez owieczkaa

Mój zaśnie wszędzie ale nie w chuście. Jak się siedzi to ryk, a jak chodzi to jest tyyyyyle ciekawych rzeczy do oglądania że oczy na zapałkach może mieć a nie zaśnie

U nas z zasypianiem też różnie ale generalnie mam to szczęście że Ignacy najlepiej zasypia sam. Od zawsze. Moje bujanie, śpiewanie, szuszanie, głaskanie tylko go rozprasza.

No moj to jak go nosze na rekach to nigdy nie zasnal zawsze sie rozglada a siedziec w iescu tez nie znosi ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez meneq

Mysle, ze warto sprobowac. Ja teraz w glowe zachodze jakby poczatki starszej corki wygladaly, gdybym wtedy chusty znala. Teraz chusta mi wszystko ulatwia. Mam wolne rece, jestem cala dla starszej a jednoczesnie Ruri jest blisko i czuje sie bezpiecznie. Dzieki temu laduje sie moja obecnoscia i pozniej moge ja na dluzszy czas odlozyc i sama polezy. Prawie nie placze.

U nas jest o tyle dobrze ze mam malo palczace dziecko polze go na macie to sie bawi z godzine sam, znudzi sie to do lozeczka i karuzla znow go zajmuje wiec jak potrzebuje chwili dla siebie to mam na niego sposob ;-) no chyba ze ma dzien na "nie" to nc nie dziala tylko rece ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[czarownica_tea]

Ja też jeszcze na plecy nie wiązałam. Trzeba się przełamać bo jak się zrobi cieplej to będziemy się chustować ponownie. Jakoś zimą mi cieżko nie mam takiej dużej kurtki zeby zapiać na nas obie. A na kurtce chusta sie ślizga i nie jest wygodnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meneq]

Napisane przez melawen

Mój mąż mówi, że to magia chusty spróbuj.








Gratuluję. Ja jeszcze nie próbowałam, ale póki co tylko w domu się motamy, na spacer wole wozek, bo u nas zimno i plecy mnie nie bolą; )


Jaka osche masz? Mi się podobają róże, czerwone, granatowe, ew. Mięta. I natka porcelain.





U mnie też daje rade dłużej się bawić. Wcześniej po 1.5h, teraz średnio 2h







Ja się mega cieszyłam, że taki ciężki na początku, bo miał być malutki, ale teraz powoli marze żeby przystopowal,bo kręgosłup boli
A ja się mega nastawialam na noszenie.





U nas tez się zmieniało. Wieczorem najczęściej na szczęście na piersi zasypia, ale w dzień jak nie umie zasnąć, to tylko na rękach, w chuście.




Ja się Kocham w takiej za ponad 800 ale w sumie chusty nie tracą na wartości, wiec można kupić i drogą,bo potem się odsprzeda za podobna cenę, takie wypożyczenie; ) tak to traktuje.

Wkrotce powinien przystopowac. Zmienisz chuste i bedziesz dalej nosic lazurowa - w sam raz dla Ruri; od imienia moge zdjecie na fb wstawic jak chcesz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez Blondynka17

No ja tez mam taka nadziej bo mialam plan nie dawac ale zycie zweryfikowalo haha ;-) moj tez poki co ciagnie go tylko do usypiania potem wypluwa i do ubierania w kombinezon mu daje bo nie znosi ;-) a we wozku lezy i spi ladnie bez.

No moj to jak go nosze na rekach to nigdy nie zasnal zawsze sie rozglada a siedziec w iescu tez nie znosi ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------


U nas jest o tyle dobrze ze mam malo palczace dziecko polze go na macie to sie bawi z godzine sam, znudzi sie to do lozeczka i karuzla znow go zajmuje wiec jak potrzebuje chwili dla siebie to mam na niego sposob ;-) no chyba ze ma dzien na "nie" to nc nie dziala tylko rece ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To latwy model sie trafil swietnie

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Ja też jeszcze na plecy nie wiązałam. Trzeba się przełamać bo jak się zrobi cieplej to będziemy się chustować ponownie. Jakoś zimą mi cieżko nie mam takiej dużej kurtki zeby zapiać na nas obie. A na kurtce chusta sie ślizga i nie jest wygodnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, u Was zimno, to jest niewygodnie. Kolorowa wstawila w piatek film jak motac malucha na plecach. U nas sie sprawdzil ten sposob. To byl ostatni gwizdek, zeby wrzucic na plecy, bo zaczyna prostowac nogi i rozwala wiazanie. Teraz po kilku udanych probach uspokoilo sie.

[malaja86]

Dziewczyny a jakie znacie wiązania na chustę elastyczna, na plecy sie da?

[meneq]

Napisane przez malaja86

Dziewczyny a jakie znacie wiązania na chustę elastyczna, na plecy sie da?

Nie da sie, elastyczna mozna wiazac tylko na jeden sposob

[Virves]

Dziewczyny chodze jak zombie !!!! małemu coś się stało i budzi się co 1-1,5 godz w nocy. Bez jedzenia nie zasypia w ogóle. W ciągu dnia też jego drzemki są krótkie tzn na mnie może spać nawet dwie godziny. Jak ma być odłożony to 20 minut do 30 max.

Czytałam że dziecko ok 4 miesiąca to już potrafi ładnie przesypiać większość nocy budząc się ewentualnie jeden raz na jedzenie. Kubie coś się pomieszało bo jak był młodszy to spał dłużej, a teraz to istna masakra. Mam nadzieję, że to chwilowe. Choć z drugiej strony boję się że przypasuje mu taki stan rzeczy i będzie to już u niego standard

[ali_ma]

Napisane przez Blondynka17

Zazdroszcze ze Ruri tak szybko zasypia ;-) u nas każda drzemka to batalia by zasnął.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

U nas od paru dni też

[zuzulka_89]

Napisane przez Virves

Dziewczyny chodze jak zombie !!!! małemu coś się stało i budzi się co 1-1,5 godz w nocy. Bez jedzenia nie zasypia w ogóle. W ciągu dnia też jego drzemki są krótkie tzn na mnie może spać nawet dwie godziny. Jak ma być odłożony to 20 minut do 30 max.

Czytałam że dziecko ok 4 miesiąca to już potrafi ładnie przesypiać większość nocy budząc się ewentualnie jeden raz na jedzenie. Kubie coś się pomieszało bo jak był młodszy to spał dłużej, a teraz to istna masakra. Mam nadzieję, że to chwilowe. Choć z drugiej strony boję się że przypasuje mu taki stan rzeczy i będzie to już u niego standard

Ja niestety mam to samo. Od około tygodnia coś się poprzestawiało i budzi się najpierw co 2,5 h a od ok. 1,30 co 1-1,5 h. I za każdym razem cyc. Za to w dzień miewa tak, że nie chce jeść nawet 5h pod rząd. A mi piersi mało nie eksplodują. I w dzień jedynie mogę go nakarmić jak przysypia, bo inaczej to wierzga się okropnie i nie da się go nakarmić ani nie chce jeść

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Nie da sie, elastyczna mozna wiazac tylko na jeden sposob

Da się, ja mam elastyczną i instrukcję z lennylamb, tam są wiązania różne różniste, na plecy też.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez zuzulka_89

Ja niestety mam to samo. Od około tygodnia coś się poprzestawiało i budzi się najpierw co 2,5 h a od ok. 1,30 co 1-1,5 h. I za każdym razem cyc. Za to w dzień miewa tak, że nie chce jeść nawet 5h pod rząd. A mi piersi mało nie eksplodują. I w dzień jedynie mogę go nakarmić jak przysypia, bo inaczej to wierzga się okropnie i nie da się go nakarmić ani nie chce jeść

Mój też miał taki okres jakieś 3 tygodnie temu, jadł mało w dzień i "odbijał sobie" w nocy. I samo minęło, ale zaczęły się jazdy z zębami i karmienie jest beeeee.

[czarownica_tea]

Ale jestem padnięta. Dziś nas instruktor tak przeczołgał na basenie że hej. I było pierwsze nurkowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Blondynka17]

Napisane przez zuzulka_89

Ja niestety mam to samo. Od około tygodnia coś się poprzestawiało i budzi się najpierw co 2,5 h a od ok. 1,30 co 1-1,5 h. I za każdym razem cyc. Za to w dzień miewa tak, że nie chce jeść nawet 5h pod rząd. A mi piersi mało nie eksplodują. I w dzień jedynie mogę go nakarmić jak przysypia, bo inaczej to wierzga się okropnie i nie da się go nakarmić ani nie chce jeść

Moj tez ostatnio malo je w dzien dzis jadl po 6h a potem po 5h.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Da się, ja mam elastyczną i instrukcję z lennylamb, tam są wiązania różne różniste, na plecy też.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------



Mój też miał taki okres jakieś 3 tygodnie temu, jadł mało w dzień i "odbijał sobie" w nocy. I samo minęło, ale zaczęły się jazdy z zębami i karmienie jest beeeee.

Pokaz prosze. Zawsze slyszalam o jednym i jestem ciekawa, co proponuja

[melawen]

Napisane przez meneq

Wkrotce powinien przystopowac. Zmienisz chuste i bedziesz dalej nosic lazurowa - w sam raz dla Ruri; od imienia moge zdjecie na fb wstawic jak chcesz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------




To latwy model sie trafil swietnie

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------




Tak, u Was zimno, to jest niewygodnie. Kolorowa wstawila w piatek film jak motac malucha na plecach. U nas sie sprawdzil ten sposob. To byl ostatni gwizdek, zeby wrzucic na plecy, bo zaczyna prostowac nogi i rozwala wiazanie. Teraz po kilku udanych probach uspokoilo sie.

Tez widziałam, u niej to prosto wygląda. Mi jej filmik dal więcej niż spotkanie z doradcą. Okazało się, że u mojego syna kluczem jest odpowiednie kolysanie. Na lalce zbędne.
Czemu ostatni gwizdek? Ja planuje tak za miesiąc, bo maz na wolne i tez chce.
Na grupie fb mnie nie ma, poszukam po nazwie jak wkleisz

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Ale jestem padnięta. Dziś nas instruktor tak przeczołgał na basenie że hej. I było pierwsze nurkowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak poszło? Kurcze jak widzę filmiki z nurkowaniem to nie wiem czy bym się odważyła

[meneq]

Napisane przez melawen

Tez widziałam, u niej to prosto wygląda. Mi jej filmik dal więcej niż spotkanie z doradcą. Okazało się, że u mojego syna kluczem jest odpowiednie kolysanie. Na lalce zbędne.
Czemu ostatni gwizdek? Ja planuje tak za miesiąc, bo maz na wolne i tez chce.
Na grupie fb mnie nie ma, poszukam po nazwie jak wkleisz

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------



I jak poszło? Kurcze jak widzę filmiki z nurkowaniem to nie wiem czy bym się odważyła

Bo Ruri zaczyna szalec w chuscie i z kazdym dniem bylaby nauka trudniejsza. Poza tym chce opanowac plecak do konca stycznia - wyjezdzamy na kilka dni i bedzie calodzienne noszenie a jednak na plecach wygodniej. Przecwiczylam raz na starszej a potem od razu Ruri zamotalam. Na tz pomoc nie wiem, kiedy moglabym liczyc.
To ta
http://slingofest.com/wrapPage/oscha...?modelId=10840

[Ewelina9033]

skad wieci ze dziecko chce jesc? placze ?

[Virves]

Napisane przez Ewelina9033

skad wieci ze dziecko chce jesc? placze ?

u mnie ten płacz jest dosyć specyficzny. Najpierw zaczyna np marudzić, potem popłakuje, a jak w dalszym ciągu nie dostanie jedzenia i nie daj boże chcesz go zająć czymś innym to zaczyna się wtedy taki bardzo przeraźliwy płacz jakby go ktoś poparzył lub co najmniej urwał rękę. Ja jednak w ciągu dnia tak mniej więcej po odstępach w jakich jada jestem w stanie ocenić czy to pierwsze marudzenie jest akurat na płacz.

[czarownica_tea]

Melawen- na razie to było takie krótkie zanurzenie ale bez płaczu. Trochę parskania i oczy jak 5 złotych. Teraz stopniowo będzie na dłużej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meneq]

Napisane przez Ewelina9033

skad wieci ze dziecko chce jesc? placze ?

Karmie na zadanie, wiec kiedy zaczyna marudzic czy plakac przystawiam. Ruri sama decyduje, czy to czas na jedzenie, czy nie

[201701300931]

Mój ma dzisiaj dzień cyca Spał godzinę w ciągu dnia. Jak się go odłoży to pobawi się góra pół godziny i zaraz ryk na jedzenie... I jeszcze chyba my powoli zęby idą. A mnie jutro czeka podróż z małym do miasta - 40 minut tramwajem w jedną stronę - nie wyobrażam sobie tego i jestem przerażona

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Pokaz prosze. Zawsze slyszalam o jednym i jestem ciekawa, co proponuja

No właśnie specjalnie nie mogę bo tam klauzula za klauzulą że prawa autorskie i blablabla

Napisane przez Ewelina9033

skad wieci ze dziecko chce jesc? placze ?

Ja staram się nie dopuszczać do płaczu, przy marudzeniu daję pierś jeśli wiem że pielucha świeża i mały wypoczęty.

Napisane przez Danaeee84

Mój ma dzisiaj dzień cyca Spał godzinę w ciągu dnia. Jak się go odłoży to pobawi się góra pół godziny i zaraz ryk na jedzenie... I jeszcze chyba my powoli zęby idą. A mnie jutro czeka podróż z małym do miasta - 40 minut tramwajem w jedną stronę - nie wyobrażam sobie tego i jestem przerażona

Najwyżej wyjmiesz z wózka i poogląda sobie świat. Będzie dobrze, twój strach nie jest tu dobrą rzeczą bo udziela się małemu (wiem, łatwo powiedzieć trudniej zrobić...)

[TusiaeM]

Ja dziś miałam szkole a TZ w domu masakrę - Julka w ogóle nie dała się uśpic poza spacerem i nie spała rano i popołudniu. Jedynie na spacerze 2 godziny, pierwszy raz się zdarzyło aby spała tak mało i mam nadzieje, ze to jednorazowe. Uśpilam ja na noc, ale pewnie niedługo się obudzi, bo mało zjadła przed snem, bo była zmęczona. Zbuntowała się nawet abym jej kołysanki nie śpiewała :-P

[party_girl7]

Napisane przez TusiaeM

Ja dziś miałam szkole a TZ w domu masakrę - Julka w ogóle nie dała się uśpic poza spacerem i nie spała rano i popołudniu. Jedynie na spacerze 2 godziny, pierwszy raz się zdarzyło aby spała tak mało i mam nadzieje, ze to jednorazowe. Uśpilam ja na noc, ale pewnie niedługo się obudzi, bo mało zjadła przed snem, bo była zmęczona. Zbuntowała się nawet abym jej kołysanki nie śpiewała :-P

To ja mam taką sytuację na codzień, bo mój mały śpi tylko na spacerze... Ale jemu to zbytnio nie przeszkadza bo jest pogodny w większosci, tylko ze ja nic nie jestem w stanie w domu zrobić. Życzę Ci żeby to była jednorazowa akcja bo zdecydowanie wygodniej jak ma się trochę czasu na coś innego niż tylko dla dziecka...

[agu23gda]

Moja spi tylko przy cycku i to max godzine. Przewaznie 20-30 minut. Sila rzeczy tez nic w domu nie zrobie bo jestem wtedy jej materacem

My dzisiaj bylosmy na chrzcie mojej sioatrzenicy. Spoznilismy sie troche na masze bo Gwiazda doslownie przed samym wejsciem do kosciola stwierdzila ze chce cyca wiec cofnelismy sie do samochodu. W sumie nie bylo najgorzej
Troche w wozku posiedziala. Troche na rekach. Wtedy znow zglodniala to tz dal butelke. Ponosil i koniec mszy. Mam nadzieje ze na jej chrzcie za 2 tyg bedzie tak samo. Przykecie bylo w lokalu. Ewa grzeczna. Pogodna. Tylko strasznie zmeczona bo jak juz pisalam spi tylko przy cycku a byly tylko butelki. Mimo to dala sie ponosic ciociom. Babci. Wujkom. Az w koncu zasnela na mnie patrzac na ogien w kominku

Rano tez bylam w sklepie o kupilam jej w hm sukieneczke do chrztu. Do tego bodzio w smyku. Musze kupic rajtki chyba ze te co mamy beda pasowaly i buciki. No i zamiast kurtki postanowilam ze ubiore ja w kombinezonik albo kupie bialy spiworek.

[meryy82]

Napisane przez Ewelina9033

skad wieci ze dziecko chce jesc? placze ?

W nocy zwykle zaczyna się wiercić, czasem jęczy. W dzień jak jest głodna to daje głośno znać. U niej ten krzyk jest bardzo charakterystyczny.
Nawet mój tż-et rozpoznaje kiedy głodna a kiedy znudzona itp.