Koty- część XII - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-23, 14:29   #1291
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Rozmawiałaś z behawiorystą?
Nie. Szukałam kiedyś behawiorysty, ale nie znalazłam nikogo cieszącego się dobrą opinią, więc zrezygnowałam. Weterynarka do której chodzimy też mówiła mi że ma taki problem i u niej pomógł Prozac, z tym że ona wie co u jej kotki wywołuje sikanie (prowadzi DT i rezydentka tak reagowała na tymczasy) a u nas problem jest "nieuchwytny". Potrafi np. nie zesikać się przez miesiąc aż ją najdzie i potem znowu przerwa. Nic generalnie nie zmienia się w naszym otoczeniu, więc obserwacje czemu akurat "wtedy" to robi nic nie przyniosły.
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 14:45   #1292
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Czasem trudno to ustalić. Zwłaszcza, gdy cały dzień nie ma nas w domu Ja mam "trudną" koteczkę, wiem co to znaczy. Nigdy nie sikała nam po domu, ale ma swoje jazdy. W ub. roku pacała ciapy, klapki, obuwie domowe. Wszystko musieliśmy chować, bo się tego bała. Nie wiedzieliśmy o co chodzi. Aż do czasu urlopu. Okazało się, że facet z budowy zsypuje ziemię z wywrotki tak, że klapa wali o naczepę. Huk był niesamowity. I robi to pod naszym balkonem. Wpływu na to nie mam. Włączyłam jej feliway, walerianę, colostrum. Troszkę pomogło. Skończyła się budowa, skończyło się pacanie.


Mieszkasz w bloku? Może być u was coś czego się boi? Dziecko sąsiadów, które się drze? Remont? Inny kot, pies, który przychodzi okazjonalnie? Ktoś wiesza ulotki na drzwiach? Jakaś przyczyna musi być.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 14:57   #1293
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

to zawsze jest coś. czasem stres właściciela, czasem nowy płyn do płukania prania

próbowałaś jej puszczać relaksacyjną muzykę, gdy Cię nie ma? mojej kotce to bardzo pomogło, gdy się stresowała.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 16:59   #1294
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Czasem trudno to ustalić. Zwłaszcza, gdy cały dzień nie ma nas w domu Ja mam "trudną" koteczkę, wiem co to znaczy. Nigdy nie sikała nam po domu, ale ma swoje jazdy. W ub. roku pacała ciapy, klapki, obuwie domowe. Wszystko musieliśmy chować, bo się tego bała. Nie wiedzieliśmy o co chodzi. Aż do czasu urlopu. Okazało się, że facet z budowy zsypuje ziemię z wywrotki tak, że klapa wali o naczepę. Huk był niesamowity. I robi to pod naszym balkonem. Wpływu na to nie mam. Włączyłam jej feliway, walerianę, colostrum. Troszkę pomogło. Skończyła się budowa, skończyło się pacanie.


Mieszkasz w bloku? Może być u was coś czego się boi? Dziecko sąsiadów, które się drze? Remont? Inny kot, pies, który przychodzi okazjonalnie? Ktoś wiesza ulotki na drzwiach? Jakaś przyczyna musi być.
Tak, mieszkamy w bloku ale jest to budynek zaledwie 3-letni więc remonty skończyły się zanim ją adoptowaliśmy, teraz nie słyszę żeby ktoś hałasował. Zdarza jej się czasami warknąć pod drzwiami jak wchodzą sąsiedzi do swojego mieszkania, z tym że wiadomo że robią to regularnie, a ona sika raz na jakiś czas.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
to zawsze jest coś. czasem stres właściciela, czasem nowy płyn do płukania prania

próbowałaś jej puszczać relaksacyjną muzykę, gdy Cię nie ma? mojej kotce to bardzo pomogło, gdy się stresowała.
Wiem, że może ją stresować coś czego my po prostu mimo obserwowania jej nie widzimy dlatego napisałam, że u nas problem jest "nieuchwytny". Gdyby stresowało ją coś regularnie np. zmywarka czy zły żwirek to chyba sikała by cały czas a nie tak jak to robi cyklicznie (np. miesiąc czy więcej jest ok i nagle sika 2 czy 3 razy pod rząd zawsze nad ranem i znów wszystko wraca do normy). Kiedyś puszczałam jej kocią muzykę, ale nie regularnie, raczej jako ciekawostkę. Faktycznie widziałaś efekt?
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 17:05   #1295
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Malla spoko, wiem co napisałaś Wszystko się zgadza co mówisz, ja tylko dodaję, że w ciągu 15 albo 20 letniego życia kota może wydarzyć się coś co go zestresuje i to zaraz wcale nie znaczy, że jest źle zsocjalizowany. Zgadzam się, że z dobrej hodowli kot wychodzi odważny i ciekawy świata, ale też życie jest długie i kot jak i człowiek w ciągu tego życia dorasta, czasem zmienia charakter itp.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 17:29   #1296
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez ArmandaVanHelden Pokaż wiadomość
Wiem, że może ją stresować coś czego my po prostu mimo obserwowania jej nie widzimy dlatego napisałam, że u nas problem jest "nieuchwytny". Gdyby stresowało ją coś regularnie np. zmywarka czy zły żwirek to chyba sikała by cały czas a nie tak jak to robi cyklicznie (np. miesiąc czy więcej jest ok i nagle sika 2 czy 3 razy pod rząd zawsze nad ranem i znów wszystko wraca do normy). Kiedyś puszczałam jej kocią muzykę, ale nie regularnie, raczej jako ciekawostkę. Faktycznie widziałaś efekt?
nie, może mieć dni większej i mniejszej tolerancji.

dwa koty, jedna sikająca ze stresu, druga mająca wszystko w poważaniu. muzyka na pierwszą działała rewelacyjnie, na drugą - to chyba bardziej moje projekcje, ona ma i tak wywalone
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 18:07   #1297
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Koty- część XII

Ja raczej nie mam większych problemów ze swoimi kotami. Wiem ze jeden parę razy siknal mi na łóżko ale na prawdę nie wiem który, a po żadnym nie widać żeby był jakoś zestresowany.
Myślałam że będą bać się fajerwerkow, nie, w ogóle, nawet się nimi nie przejęły. Pumpkin jest na prawdę spokojnym i przyjaznym kotem, jedynie mały ja trochę prowokuje żeby się z nim bawiła i czasami biegają jak szalone i się gryzą ale nie tak serio, bo jeszcze nie słyszałam żeby miałczaly z bólu. Po prostu się wyglupia ja.

Jedynie co mnie wkurza to to że mały Squash wszystko gryzie. zniszczył mi słuchawki, lampki choinkowe, ozdobne lampki na sciane. I nie wiem jak go oduczyć, może to robi dlatego ze jest jeszcze mały. Moja siostra dzisiaj kupiła im drapak bo mówi ze drapia strasznie sofy. Ciekawa jestem czy coś pomoże.

Najbardziej mnie zdziwiło to ze jak Pumpkin urodziła to może miała z 6-7 miesięcy. Miała 4 kociaki, wszystkie zdrowe. Karmila je bardzo długo, oddałam 2 w 10 tygodniu i one mimo że jadły normalnie karmę to wciąż ona je karmila. Wszyscy mnie ostrzegali ze nie da rady karmić, bo jest za mała, odrzuci kociaki po 2 tygodniach, a tu taka niespodzianka.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.

Edytowane przez MonnieB
Czas edycji: 2016-02-23 o 18:09
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 18:32   #1298
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
nie, może mieć dni większej i mniejszej tolerancji.

dwa koty, jedna sikająca ze stresu, druga mająca wszystko w poważaniu. muzyka na pierwszą działała rewelacyjnie, na drugą - to chyba bardziej moje projekcje, ona ma i tak wywalone
Kojarzyłam Cię z kotką, która sika przez zapalenie pęcherza a nie przez stres. A stosowałaś tylko muzykoterapie czy coś dodatkowo?
Spróbuję w takim razie puszczać codziennie i zobaczę jakie będą efekty u mojej Mai. Polecasz jakieś konkretne przeboje? czy puszczałaś z youtube?
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:23   #1299
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Dziewczyny czy używa/ używała któraś z was Benka lawendowego? Czy on może mniej się roznosi niż CBE+? (żwir mam wszędzie, nawet w łóżku). I czy nie było problemu z przestawieniem kota na żwirek o tym zapachu?
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:40   #1300
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty- część XII

Ja używam Benka Compact (niebieskiego), to chyba to samo, tylko wersja niezapachowa (ja dodatkowo używam pochłaniacze zapachowe owocowe lub o zpaachu trawy). Czy się nie nosi? No trochę się nosi, koło kuwety mini piaskownica jest, ale nie po całym mieszkaniu. Ja wolę od CBE+, ale to moim zdaniem trzeba przetestować.

Wracając do tematu... ja na szczęście nie mam problemu z sikaniem kotow, zdarzyło mi się to dwa razy w życiu (u Lady jako małego kociaczka i u Lunki, kiedy była po sterylce...) i, mam nadzieję, że się nie zdarzy. Inna kwestia, że koty mają specyficzną psychikę, moja Lady jest wrażliwa, a obie kotki są o siebie strasznie zazdrosne i ciężko mi czasem działać tak, żeby jednej nie faworyzować. Ostatnio Lady miała problemy ze stresem, obawiały się nerwowym zachowaniem, a przecież mogła posikiwać... póki co Feliway pomógł

PS Oglądaliśmy jakiś czas temu Kota z piekła rodem, gdzie był brytyjczyk. Moj TŻ stwierdził, że jest identyczny jak nasza Lunka.... I serio, zwazyliśmy ją, waży 3,6 kg przy swojej drobnej budowie. Jak odchudzić JEDNEGO kota? Ruchu jej nie brauje, jedzą po równo, czasem po sobie dojadają i średnio mam nad tym kontrolę.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Doczytałam teraz, że Benek Lawendowy ma większe ziarenka. W takim razie nie bardzo mogę się odnieśc do noszenia się go po mieszkaniu, bo podejrzewam, że przy równych wielkościach może być z tym rożnie. Ja wolę drobne.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:45   #1301
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Arya, ja mialam cbe+ i dramat. Zwirek byl wszedzie, w lozku tez, musialam codziennie odkurzac. Teraz zamowilam Cats best nature gold i jest miliard razy lepszy, jedynie przy kuwecie leza pojedyncze kawalki zwirku. Koty nawet chyba nie zauwazyly zmiany a ja wiem, ze juz na nic innego nie zamienie.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 20:46   #1302
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Ok, dziękuję, bo jest jeszcze o zapachu trawy i zastanawiam się który lepszy. A czy możesz mi powiedzieć czy wsypałaś od razu nowy żwirek czy mieszałaś? Bo ja też mam CBE+ i zastanawiam się czy nie będzie problemu z akceptacją od razu.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:50   #1303
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Arya, ja mialam cbe+ i dramat. Zwirek byl wszedzie, w lozku tez, musialam codziennie odkurzac. Teraz zamowilam Cats best nature gold i jest miliard razy lepszy, jedynie przy kuwecie leza pojedyncze kawalki zwirku. Koty nawet chyba nie zauwazyly zmiany a ja wiem, ze juz na nic innego nie zamienie.
A jak ze zbrylaniem?
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:51   #1304
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty- część XII

Ja wsypywałam nowy, ale z CBE on by się chyba nie zbrylał.
Nie słyszałam o tym o zapachu trawy, nigdzie go nie widziałam. Widzę, że na zoo+ jest, to sobie zamówię
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:54   #1305
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Ok, to też tak zrobię, a resztkę CBE zostawię na wszelki wypadek
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 20:58   #1306
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
A jak ze zbrylaniem?

Zbryla tak samo, tyle ze kup az tak nie oblepia.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:06   #1307
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Wszystkie Benki sie nosza niestety. Kupowalismy lawende i compact. Jak na razie u nas sie sprawdza cbe gold. Zero syfu w domu. A mam ciemne podlogi - wszystko widac

Malla jak Twoja dziura w ziemi?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:10   #1308
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

U mnie benki się nie noszą, zostaje parę ziarenek na dywaniku przed kuwetą i tyle. Bardziej od benka polecam bazyla jeśli chodzi o bentonit.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:11   #1309
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Znajomy remontuje teraz mieszkanie kociary. Już pierwszego dnia, gdy robotnicy znosili materiały, jeden z jej kotów zlał się na łóżko. W trakcie robót zakopują się w kocach i nie wychodzą cały dzień sikać ani jeść. Ich pokój jest zamknięty, miski i kuweta są w środku.
Nas czeka remont instalacji gazowej, mamy grzejnik do wymiany itp., też się tego trochę obawiam, Simba jest raczej płochliwym kotem.


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że nawet bardziej psy niszczą. I szczeniaki więcej sikają zanim się nauczą wychodzić. Mój kot załatwiał się poza kuwetą tylko wtedy, gdy miał jedną, mnie nie było długo w domu i ta pierwsza była już pełna kopczyków - wtedy załatwiał się tuż obok, zdarzyło się to może ze 3 razy.
Moja koleżanka wzięła psa ze schroniska, szacują, że ma około 7-8 miesięcy i nie jest nauczony czystości. W schronisku wiadomo- załatwiał potrzeby w boxie, ale podejrzewa się, że w domu, z którego został oddany do schroniska, też nie zrobiono mu treningu czystości. Jej mama jest bezradna, 7-miesięczny pies to już nie maleństwo i jego kupy i siku nie jest już tak niewielkie jak u małego pieska. Współczuję im w sumie, strasznie to musi być frustrujące.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-23, 21:24   #1310
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
U mnie benki się nie noszą, zostaje parę ziarenek na dywaniku przed kuwetą i tyle. Bardziej od benka polecam bazyla jeśli chodzi o bentonit.
pod względem noszenia się?
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:25   #1311
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez ArmandaVanHelden Pokaż wiadomość
Kojarzyłam Cię z kotką, która sika przez zapalenie pęcherza a nie przez stres. A stosowałaś tylko muzykoterapie czy coś dodatkowo?
Spróbuję w takim razie puszczać codziennie i zobaczę jakie będą efekty u mojej Mai. Polecasz jakieś konkretne przeboje? czy puszczałaś z youtube?
tak, Cesia tak ma, bo co chwilę przeziębi dupsko Ale miałam kiedyś też inną kotkę, którą musiałam oddać - nie odnajdywała się w stadzie oraz bardzo empatycznie odczuwała moją depresję, przez co kompletnie nie radziła sobie z emocjami i sikała. gdy już nic nie pomagało (masaże, tysiące kuwet, feliway, zbieranie feromonów policzkowych, aromaterapia, muzyka relaksacyjna... tak, jestem nienormalna), zdecydowałam się na wyadoptowanie jej. ma się jak pączek w maśle, jest kotem-jedynakiem i kocha ją cała rodzina i gdy zaczynała sikać i cała sytuacja nie była jeszcze tak napięta, to muzyka relaksacyjna jej bardzo pomagała.

zwykle korzystam z kanału relax my dog na youtubie, są tam też kawałki kocie. od kiedy tamta kotka nas opuściła, nie drążyłam tematu, bo Ceśka nigdy nie miała takich zapotrzebowań
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:29   #1312
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
pod względem noszenia się?
Noszą się chyba podobnie, bazyl według mnie lepiej zbryla (bryłki się nie rozwalają) i mniej pyli.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:36   #1313
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;56243313]Nas czeka remont instalacji gazowej, mamy grzejnik do wymiany itp., też się tego trochę obawiam, Simba jest raczej płochliwym kotem. [/quote]
zamykaj go na ten czas i nie wypuszczaj z sypialni. koty potrafią się wystraszyć głośnego tupania, ledwo uniknąć zdeptania i niezłe traumy z tego wychodzą

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;56243313]
Moja koleżanka wzięła psa ze schroniska, szacują, że ma około 7-8 miesięcy i nie jest nauczony czystości. W schronisku wiadomo- załatwiał potrzeby w boxie, ale podejrzewa się, że w domu, z którego został oddany do schroniska, też nie zrobiono mu treningu czystości. Jej mama jest bezradna, 7-miesięczny pies to już nie maleństwo i jego kupy i siku nie jest już tak niewielkie jak u małego pieska. Współczuję im w sumie, strasznie to musi być frustrujące.[/QUOTE]

4,5 roczny malamut, całe życie na łańcuchu, przyjechał do mnie na tymczas. 3 miesiące miałam co chwilę coś zasrane lub zaszczane, bo był jajeczny i znaczył, a potem miał problemy żołądkowe i już potrafił i wiedział, że dwór jest od tego, ale nie wytrzymywał. no i nie kumał idei balkonu, jak mu się chciało, to zamiast prosić, walił kloca na kafle. pies 30kg, rozmiar kupy sobie możesz wyobrazić

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

ze żwirków obecnie mam Benek Corn Natural Clumping Litter. Bardzo fajnie pochłania zapachy, dobrze zbryla, jest wydajny, nie roznoszą się kuleczki, ale.... niestety on się 'mieli' i zmienia w pył, a czarny kot wychodzi z kuwety biały następny worek będzie inny.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:39   #1314
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Mój szczenior waży już prawie 25kg, ile to potrafi wysikać Ma niecałe 5 miesięcy, jeszcze zdarza mu się siknąć w mieszkaniu czy na klatce (mimo wychodzenia z 8 razy na dzień), na ręczniki papierowe jeszcze niedawno wydawaliśmy majątek Myślałam, że z kociakami jest trudno, ale po 2 miesiącach ze szczeniakiem już wiem, że więcej nie chcę psa w bloku
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:43   #1315
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Właśnie Benka też miałam tego corn, całe mieszkanie w łapkach z pyłu od niego.
Jeszcze taki znalazłam: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ikatowy/501245
lub:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir..._nuggies/59227
Łeb mam jak sklep
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:45   #1316
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
U mnie benki się nie noszą, zostaje parę ziarenek na dywaniku przed kuwetą i tyle. Bardziej od benka polecam bazyla jeśli chodzi o bentonit.
Ja polecam żwirek bentonitowy z Kauflandu, 10 kg za 10 zl a bywa w promocji taniej. Dobrze się zbryla, tylko że nie można go wrzucać do toalety oczywiście, ale ja wyrzucam raz dziennie wychodząc z domu i nie ma żadnego problemu. Nie nosi się praktycznie nigdzie, zosstaje na wycieraczce przed kuwetą.
__________________
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 21:49   #1317
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez semantique Pokaż wiadomość
Ja polecam żwirek bentonitowy z Kauflandu, 10 kg za 10 zl a bywa w promocji taniej. Dobrze się zbryla, tylko że nie można go wrzucać do toalety oczywiście, ale ja wyrzucam raz dziennie wychodząc z domu i nie ma żadnego problemu. Nie nosi się praktycznie nigdzie, zosstaje na wycieraczce przed kuwetą.
Nie robi się z niego błoto? Próbowałam różnych marketowych ale chyba w każdym robiło się błoto zamiast się porządnie zbrylać.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 22:37   #1318
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Nie robi się z niego błoto? Próbowałam różnych marketowych ale chyba w każdym robiło się błoto zamiast się porządnie zbrylać.
Może na świeżo jest trochę błotka ale jak wyschnie da się ładnie wygrzebać. I wcale się nie pyli, co dla mnie jest gigantycznym plusem.
__________________
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 22:37   #1319
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Właśnie Benka też miałam tego corn, całe mieszkanie w łapkach z pyłu od niego.
Jeszcze taki znalazłam: http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ikatowy/501245
lub:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir..._nuggies/59227
Łeb mam jak sklep
o to dokładnie u nas ten sam problem. ja mam krytą kuwetę z klapą, więc po domu się nie pyli, ale Cessna wygląda jak kot piekarza - nos 'w mące' i skarpetki
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-23, 22:45   #1320
Asinigriv
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
Dot.: Koty- część XII

Hej, dziewczyny
Dopisuję się do kociego wątku (mogę? ), a zarazem witam wszystkich serdecznie moim pierwszym postem

Od kilku dobrych lat podczytuję forum Wizaż. Miałam tu już kiedyś konto, ale w moim życiu zaszły ogromne zmiany i chciałam się odciąć od tamtego etapu raz na zawsze. Poza tym moje konto e-mail zostało niestety skradzione, nie mam do niego dostępu, nie mogę więc zmienić hasła, a starego nie pamiętam. Nieduża to jednak starta, bo napisałam tam niewiele postów. Zaczynam więc całkowicie od nowa

Od 1 listopada 2010 roku jestem dumną właścicielką kotki, która przyszła na świat w połowie lipca tego samego roku (dokładna data nieznana). Jako, iż kotka urodziła się na wsi, w której mieszkają moi dziadkowie, moja babcia regularnie ją dokarmiała. Kiedy przyjechałam w odwiedziny przy okazji Wszystkich Świętych i zobaczyłam ten czarny cud natury, od razu zapadła decyzja o zabraniu jej do siebie. Cała odpowiedzialność za zwierzaka spadła oczywiście na mnie, nie na moich rodziców, mimo iż nie byłam wtedy jeszcze pełnoletnia.
Właścicielem kotki byłam od początku tylko i wyłącznie ja. Rodzice zgodzili się na ten układ, ponieważ rok wcześniej przeprowadziliśmy się z miasta na wieś do świeżo wybudowanego domu i wraz z tą przeprowadzką zostałam zapewniona, że będę mogła przygarnąć jakiegoś kociaka pod swoje skrzydła. W końcu nadarzyła się ku temu okazja
Dzisiaj żyję na swoim, wyprowadziłam się z domu rodzinnego, a kotka towarzyszy mi już od pięciu lat. Nazwałam ją Beaver (ang. bóbr), jednak wszyscy używają skrótu i wołają do niej Biwi lub Bibi (kotka reaguje na imię). Imię wybrałam ze względu na jej ogon - jest puszysty, w kształcie przypomina mi nieco właśnie ogon bobra Kotka jest długowłosa - wiem, że jej matka na pewno była zwykłym dachowcem (takim najzwyklejszym szarym o krótkim włosiu), natomiast ojciec był rasy Chantilly-Tiffany. Właściciel kocura nie upilnował swojego pupila, a zapłodnioną kotkę wyrzucił z posesji. Nie będę tego nawet komentować Z całego miotu przeżyła tylko moja Biwi. Oczywiście Biwi nie jest kotem rasowym i jestem tego absolutnie świadoma, natomiast nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.

Biwi generalnie nie jest zbyt zwinna, wręcz powiedziałabym, że jest nieco (delikatnie mówiąc) niezdarna Uwielbia ludzi, jest niesamowicie ufna, bardzo chętnie daje się głaskać i trzymać na rękach. Potrzebuje bardzo dużo uwagi i bardzo dużo miłości. Niestety, jest też niezłą manipulantką
Kotka jest nauczona życia w grupie z innymi kotami, ale również z psami. Tutaj nie ma żadnego problemu, choć oczywiście na samym początku jest bardzo ostrożna. Aktualnie jest jedynym zwierzakiem w mieszkaniu. Jest kotem niewychodzącym.
Jeżeli chodzi o żywienie - niebawem będę przechodziła na BARF, póki co karmiłam Biwi suchą karmą Power of Nature "Meadowland Mix", różnymi mokrymi karmami (ostatnio GranataPet "DeliCatessen") oraz raz na jakiś czas surowym mięsem.

Kotka ma czarną sierść, więc ciężko uchwycić jej piękno na zdjęciach, ale wygląda po prostu jak typowy przedstawiciel rasy Chantilly-Tiffany (polecam wygooglować fotki). Mimo to wrzucam dwa zdjęcia (2w1 ), które zrobiłam aparatem w telefonie miesiąc temu Jest dla mnie kocią supermodelką, mogłabym się na nią patrzeć całymi godzinami Do tego ma przepiękną, unikalną barwę głosu

Jako, iż jestem przeciwna pseudohodowlom i bezsensownemu rozmnażaniu zwierząt domowych, już od kilku ładnych lat Biwi jest wysterylizowana. Na pewno w przyszłości chciałabym zaadoptować jeszcze niejeden koci ogonek ze schroniska lub dobrej hodowli. Byłam też kilka razy domkiem tymczasowym dla bezdomnych lub porzuconych kotów. Myślę, że mogłabym się podjąć opieki nad chorym lub trwale okaleczonym kociskiem, bardzo chętnie dałabym takiemu dom i miłość, także zobaczymy, co przyniesie przyszłość

Pozdrawiam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: png Biwi.png (363,9 KB, 37 załadowań)

Edytowane przez Asinigriv
Czas edycji: 2016-02-23 o 22:55
Asinigriv jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-20 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.