Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXII

[paulina aurora]

Napisane przez Nikkolaa

Kijowo

To mało powiedziane..
Ja bede szła na cos innego niż lab ale mimo wszystko makijaż i mam duże oczekiwania..
Jak w sobote nie napisze to znaczy ze mnie wsadzili za pobicie

Napisane przez korinka3

dlatego jestem mega zadowolona i z makijazu, też jestem zadowolona tzn byłam, bo już zmyłam
Muszę sobie jeszcze kupić balsamopodkład z G i cień ale na necie nie ma tego cienia

I tak powinno być ze chcesz wszystko mieć bo jesteś taka zadowolona, ze chcesz sama sie tak pomalować jeszcze raz

[korinka3]

Napisane przez paulina aurora

To mało powiedziane..
Ja bede szła na cos innego niż lab ale mimo wszystko makijaż i mam duże oczekiwania..
Jak w sobote nie napisze to znaczy ze mnie wsadzili za pobicie







I tak powinno być ze chcesz wszystko mieć bo jesteś taka zadowolona, ze chcesz sama sie tak pomalować jeszcze raz

Dokładnie tak

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Koshatka

Mam nauczkę na przyszłość żeby zapisywać się szybciej.

To fakt.

[michalina_86]

Napisane przez paulina aurora

To mało powiedziane..
Ja bede szła na cos innego niż lab ale mimo wszystko makijaż i mam duże oczekiwania..
Jak w sobote nie napisze to znaczy ze mnie wsadzili za pobicie

A to nie teraz byłaś? Myślałam, że razem z dziewczynami. Na jakąś inną akcję?

[Koshatka]

Napisane przez Nikkolaa

Super Chyba tylko my dwie jesteśmy zadowolone

Z EL jestem zadowolona. Powyhaczam próbki tego co mnie interesuje.

[michalina_86]

Napisane przez korinka3

Dokładnie tak
To fakt.

[Nikkolaa]

Napisane przez Koshatka

W S. Zaprowadzono mnie tam i przekazano dziewczynie od Guerlaina a w międzyczasie ta co mnie przyprowadziła poszła na zaplecze i przyniosła mi stamtąd pudełeczko Sephory.

A w pudełeczku błyszczyk i balsam? To każdy bez zakupów powinien dostać

[korinka3]

Napisane przez Koshatka

Z EL jestem zadowolona. Powyhaczam próbki tego co mnie interesuje.

Oooo a gdzie dostałaś probki? Mi nic nie dała. ..

[michalina_86]

Napisane przez Nikkolaa

Super Chyba tylko my dwie jesteśmy zadowolone

Właśnie bardzo mnie to dziwi, że takie negatywne opinie są. Gratisy, wiadomo, fajna sprawa, ale różnie bywa. Najbardziej mnie zaskoczyło, że tyle dziewczyn narzeka na makijaż. Ja tam zawsze byłam zadowolona To już prędzej bym mogła coś o powiedzieć o pielęgnacji, bo np. babka z Sisleya mnie zlała, zakładając z góry, że nic nie kupię...

[Paulincia1234]

Napisane przez Koshatka

Więc tak. Kolor cieni taki że wyglądam jakbym ryczała pół dnia. Albo jakby mi ktoś podbił oczy. Rzadko który brąz mi nie pasuje więc Pani wykazała się niezwykłym talentem. Podkład miał dać efekt satynowy a na to dała mi puder matujący. Pół godziny później jak dojechałam do domu wyglądałam jakbym się wysmarowała smalcem. No i mega tragedia z wytuszowaniem rzęs. Podobno to jest ich najlepszy produkt. Taaaa, już lecę kupić. Rzęsy nie dość że miałam poklejone w owadzie nóżki to jeszcze nierówno bo na jednym oku miałam o połowę mniej tuszu. A ja mam schizę na punkcie tuszowania rzęs. Wolę w ogóle nie pomalować niż by mi się miało cokolwiek skleić.
I jeszcze szminka. Pani mi kazała wybierać kolor mimo że ja używam tylko szminek ochronnych i nie wiem co mi pasuje a potem pomalowała mnie znów bardzo nierówno ale za to nie pominęła zębów.

A najlepsze było to że miałam dziś tak nabity plan że nawet nie miałam kiedy tego poprawić/zmyć. Zdążyłam tylko trochę zmatowić pudrem ten smalec.

Reasumując z całego makijażu podoba mi się tylko koncepcja granatowej kreski na dolnej powiece.

Co za syf

[Nikkolaa]

Napisane przez paulina aurora

To mało powiedziane..
Ja bede szła na cos innego niż lab ale mimo wszystko makijaż i mam duże oczekiwania..
Jak w sobote nie napisze to znaczy ze mnie wsadzili za pobicie







I tak powinno być ze chcesz wszystko mieć bo jesteś taka zadowolona, ze chcesz sama sie tak pomalować jeszcze raz

Wpłacimy kaucję

[Koshatka]

Napisane przez paulina aurora

Ja bede szła na cos innego niż lab ale mimo wszystko makijaż i mam duże oczekiwania..

I tak powinno być ze chcesz wszystko mieć bo jesteś taka zadowolona, ze chcesz sama sie tak pomalować jeszcze raz

Ja nie miałam dużych oczekiwań. Wystarczyłoby żebym wyglądała lepiej po niż przed. A poszłam bez mejkapu.

No właśnie.

[Nikkolaa]

Napisane przez Koshatka

Z EL jestem zadowolona. Powyhaczam próbki tego co mnie interesuje.

Chociaż tyle

[Koshatka]

Napisane przez Nikkolaa

A w pudełeczku błyszczyk i balsam? To każdy bez zakupów powinien dostać

Jaki balsam? Błyszczyk i karteczka z próbką jakiegoś cienia w kremie.

Napisane przez korinka3

Oooo a gdzie dostałaś probki? Mi nic nie dała. ..

Nie dostałam. Napisałam że muszę dopiero powyhaczać gdzieś. Ale z jej słów wynikało że powinni coś dawać bez zakupów. Albo się skończyły takie gratisy albo S. poskąpiła.

[Nikkolaa]

Napisane przez Koshatka

Jaki balsam? Błyszczyk i karteczka z próbką jakiegoś cienia w kremie.



Nie dostałam. Napisałam że muszę dopiero powyhaczać gdzieś. Ale z jej słów wynikało że powinni coś dawać bez zakupów. Albo się skończyły takie gratisy albo S. poskąpiła.

Widać zawartość pudełeczek była różna

[paulina aurora]

Napisane przez michalina_86

A to nie teraz byłaś? Myślałam, że razem z dziewczynami. Na jakąś inną akcję?

Niee ja z innego miasta

Napisane przez Nikkolaa

Wpłacimy kaucję

uwielbiam was

Napisane przez Koshatka

Ja nie miałam dużych oczekiwań. Wystarczyłoby żebym wyglądała lepiej po niż przed. A poszłam bez mejkapu.

No właśnie.

Ja to sie boje ze bedzie tak jak dziewczyny pisały, ze wyglądam za młodo na zakupy
No i moje oczekiwania względem szczegółów, nie mowie, ze ma mi sie podobać pomysł na makijaż, ale dobór koloru podkładu, staranność makijażu, tuszowanie rzęs..
Jestem blada i nie chce wyjść jako murzyn, bronzer to nie lek na złe kolory podkładu
I przyznam że liczę na cos wiecej niż ołówek, skoro mnie zapewniali na infolinii

Jak trzeba bedzie to cos kupie, trudno, ale wole nie być naciskana

Postaram sie tez zrobic po wszystkim zdjęcie albo coś, bo filmu z wrażeń o 21 raczej nie nagram, chyba, ze bede mieć jakąś skrajną opinię albo bede wyglądać lepiej niż sama sie maluję

[Koshatka]

Napisane przez Nikkolaa

Widać zawartość pudełeczek była różna

A jaki balsam dostałaś?

[pingwintastas]

Napisane przez Nikkolaa

Wpłacimy kaucję

Kartami podarunkowymi do S opłacimy

[Nikkolaa]

Napisane przez Koshatka

A jaki balsam dostałaś?

mini sephorowy

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez pingwintastas

Kartami podarunkowymi do S opłacimy

[paulina aurora]

Napisane przez pingwintastas

Kartami podarunkowymi do S opłacimy

zawsze to cos

[Koshatka]

Napisane przez Nikkolaa

mini sephorowy

To ja wolę mój cień. Lubię cienie sephorowe i chętnie wybróbuję ich wersję w kremie.

[Antymionka]

Napisane przez xxxescapismxxx

DZień Dobry wieczór

Padam, zmarzłam i wogóle
Ale za to na zajęciach miałam zabieg wyszczuplający na brzuch i peeling dłoni

Jedzie któraś z was na targi kosmetyczne do warszawy za tydzień ?

Ja bym pojechala, ale chyba juz nie nadaze za tym wszystkim studiujesz kosmetologie?

[paulina aurora]

Napisane przez Antymionka

Ja bym pojechala, ale chyba juz nie nadaze za tym wszystkim studiujesz kosmetologie?

Ja bym pojechała bo jestem z W-wy ale że kosmetyków mam za duzo to jakoś tak chyba nie no chyba ze w niedziele po pędzle

[Malinum]

Napisane przez amyz

czyli Ty z tych niskopiennych ludzi - jak ja

powodzenia na evencie mam nadzieję że obie z Korinką dostaniecie coś fajnego

No ja kurdupelos. Dostałam gratis uczulenie

Napisane przez korinka3

Jestem po i tak. Po pierwsze przepraszam ze nie poczekałam Malinum, ale konsultantka Givenchy zabrałam mnie do S I w szale zakupów zapomniałam się wrócić przepraszam
Pielegnacja-Twarzy EL fajna, nie dostałam nic i nic nie kupiłam, była kosmetyczka z prezentami ale za zakup 290zl.
Z Givenchy kupiłam limitke pudru i rozo-bronzer dostałam gratis kosmetyczkę z 3fiolkami perfum, z mini serum i probkami szminek. Miałam rabat 20%. Od S nie dostałam nic. Ogólnie jestem zadowolona,makijaż mam ladny

Cieszę się, że jesteś zadowolona wyglądałam za Tobą, ale siedziała już jakaś blondynka patrząca na mnie z góry, więc uznałam, że to nie Ty kosmetyczka z EL ma fajny próg, bo w salonach firmowych jest od 390zł

Napisane przez korinka3

Ojej co się stało?mam nadzieje ze nie jesteś zła ze się nie spotkalysmy?

Nie, nie

Generalnie sama sobie jestem winna ale zacznę od początku. Według mnie warto było iść na pielęgnacje marki Dior. Kojarzę konsultantkę, kiedyś mi doradzała zakup w S. w SCC, rudawe włosy, sympatyczna. Oczywiście polecała mi Dream Skina i kolejnej kobiecie też Opowiadała o każdym produkcie, mówiła co warto, a co nie dla mojej skóry nabyć. Za każdym razem odkażała dłoń. Na końiec spisała produkty i zachęcała miło do zakupu. Oczywiście mam iść do perfumerii bo czeka tam na mnie upominek plus do zakupu mogę otrzymać dwa prezenty mini Miss Dior i kosmetyczkę z mini różem i nową mini bazą Forever.

Następnie czekał mnie makijaż Givenchy i zaczęła się jazda bez trzymanki, bo mogłam prosić na wstępie o zdezynfekowanie pędzli i produktów, ale naiwnie sądziłam, że makijażystka to uczyniła. Generalnie pomalowała mnie tak, że wstyd było się ludziom pokazywać. Na odwal się to miło powiedziane. Sugerowałam, że używam 4, zostałam pomalowana pokładem w odcieniu 1, słyszę podczas malowania o za jasny, ale nie szkodzi utleni się... W skrócie podkład źle nałożony, korektor za ciemny, rzęsy sklejone, cień nałożony bez bazy byle jak, szminkę by mi dwulatka lepiej pacnęła. Ale uwaga uwaga hitem było wymienianie się pędzlami między stanowiskami, pech chciał, że pędzel spadł na ziemię i co babeczka od Guerlain spokojnie malowała babkę obok... Może tylko ja jestem taka zboczona na punkcie higieny, ale miałam ochotę uciekać. Z lekcji makijażu nowej wiedzy nie wyniosłam.

Oczywiście padło pytanie co podoba mi sie najbardziej, co chcę kupić to dostanę upominek. Poszła ze mną do S. odnalazła puder i kazała dać gratis (dostałam mini krem BB, mini podkład The Balm i próbkę Dhalii Divin, luzem) W między czasie zaczęła mnie piec twarz jak cholera. Myślę sobie pewnie z gorąca. Ok czas na zakupy z Diora, nikt o upominku nie wspomina, przyczłapała czarna od Diora i nie potrafi znaleźć produktów, ale z odsieczą konsultantki ze Smashboxa udało się. Idzie ze mną do kasy i z namaszczeniem wręcza mi kosmetyczkę do zakupów, pytam czy to ta z mini różem. Oczywiście okazała się pusta. Rzuciła mi ściemę, że tylko takie są do zakupu, to pytam czemu dwa inne gratisy pokazywała druga konsultantka. No to lata po zapleczu, mowi nie ma skończyły się, ale widząc moją minę zapyta koleżanki w Beauty Labie. Wróciła na zaplecze z miną cierpiętnicy wytargała kosmetyczkę i z wielkim fochem mi ją dała, mówiąc że mini Miss Dior jest od zakupu za 500zł. Uwielbiam jak mnie ktoś okłamuje. Przy okazji zleciały się konsultantki wypytywać co za dziwy się dzieją. Dodam, że gdybym nic nie kupiła nic bym nie dostała.

Maksymalnie zniesmaczona wróciłam do domu, twarz mnie piecze konkret, zrobiłam demakijaż i wyglądam jak Apacz w krainie czarów, boję się co będzie jutro bo już mnie wypryszcza przepraszam za elaborat. Czuję się jak ostatni frajer, mam ochotę zwrócić całe zakupy i wsadzić twarz do lodówki.

[kjd3]

Napisane przez Malinum

No ja kurdupelos. Dostałam gratis uczulenie

Współczuję !
A te makijaże na akord - to chyba nie miało prawa się udać .

[paulina aurora]

Napisane przez Malinum

No ja kurdupelos. Dostałam gratis uczulenie

Cieszę się, że jesteś zadowolona wyglądałam za Tobą, ale siedziała już jakaś blondynka patrząca na mnie z góry, więc uznałam, że to nie Ty kosmetyczka z EL ma fajny próg, bo w salonach firmowych jest od 390zł

Nie, nie

Generalnie sama sobie jestem winna ale zacznę od początku. Według mnie warto było iść na pielęgnacje marki Dior. Kojarzę konsultantkę, kiedyś mi doradzała zakup w S. w SCC, rudawe włosy, sympatyczna. Oczywiście polecała mi Dream Skina i kolejnej kobiecie też Opowiadała o każdym produkcie, mówiła co warto, a co nie dla mojej skóry nabyć. Za każdym razem odkażała dłoń. Na końiec spisała produkty i zachęcała miło do zakupu. Oczywiście mam iść do perfumerii bo czeka tam na mnie upominek plus do zakupu mogę otrzymać dwa prezenty mini Miss Dior i kosmetyczkę z mini różem i nową mini bazą Forever.

Następnie czekał mnie makijaż Givenchy i zaczęła się jazda bez trzymanki, bo mogłam prosić na wstępie o zdezynfekowanie pędzli i produktów, ale naiwnie sądziłam, że makijażystka to uczyniła. Generalnie pomalowała mnie tak, że wstyd było się ludziom pokazywać. Na odwal się to miło powiedziane. Sugerowałam, że używam 4, zostałam pomalowana pokładem w odcieniu 1, słyszę podczas malowania o za jasny, ale nie szkodzi utleni się... W skrócie podkład źle nałożony, korektor za ciemny, rzęsy sklejone, cień nałożony bez bazy byle jak, szminkę by mi dwulatka lepiej pacnęła. Ale uwaga uwaga hitem było wymienianie się pędzlami między stanowiskami, pech chciał, że pędzel spadł na ziemię i co babeczka od Guerlain spokojnie malowała babkę obok... Może tylko ja jestem taka zboczona na punkcie higieny, ale miałam ochotę uciekać. Z lekcji makijażu nowej wiedzy nie wyniosłam.

Oczywiście padło pytanie co podoba mi sie najbardziej, co chcę kupić to dostanę upominek. Poszła ze mną do S. odnalazła puder i kazała dać gratis (dostałam mini krem BB, mini podkład The Balm i próbkę Dhalii Divin, luzem) W między czasie zaczęła mnie piec twarz jak cholera. Myślę sobie pewnie z gorąca. Ok czas na zakupy z Diora, nikt o upominku nie wspomina, przyczłapała czarna od Diora i nie potrafi znaleźć produktów, ale z odsieczą konsultantki ze Smashboxa udało się. Idzie ze mną do kasy i z namaszczeniem wręcza mi kosmetyczkę do zakupów, pytam czy to ta z mini różem. Oczywiście okazała się pusta. Rzuciła mi ściemę, że tylko takie są do zakupu, to pytam czemu dwa inne gratisy pokazywała druga konsultantka. No to lata po zapleczu, mowi nie ma skończyły się, ale widząc moją minę zapyta koleżanki w Beauty Labie. Wróciła na zaplecze z miną cierpiętnicy wytargała kosmetyczkę i z wielkim fochem mi ją dała, mówiąc że mini Miss Dior jest od zakupu za 500zł. Uwielbiam jak mnie ktoś okłamuje. Przy okazji zleciały się konsultantki wypytywać co za dziwy się dzieją. Dodam, że gdybym nic nie kupiła nic bym nie dostała.

Maksymalnie zniesmaczona wróciłam do domu, twarz mnie piecze konkret, zrobiłam demakijaż i wyglądam jak Apacz w krainie czarów, boję się co będzie jutro bo już mnie wypryszcza przepraszam za elaborat. Czuję się jak ostatni frajer, mam ochotę zwrócić całe zakupy i wsadzić twarz do lodówki.

Jak będą brudne pędzle to juz na tą kaucję zbierajcie..

[Rotkohl]

Napisane przez xxxescapismxxx

DZień Dobry wieczór

Padam, zmarzłam i wogóle
Ale za to na zajęciach miałam zabieg wyszczuplający na brzuch i peeling dłoni

Jedzie któraś z was na targi kosmetyczne do warszawy za tydzień ?

Ja się zastanawiam czy się nie wybrać

[paulina aurora]

Napisane przez Rotkohl

Ja się zastanawiam czy się nie wybrać

A patrzylas na wystawców? Co Cie zainteresowało?

[Malinum]

Napisane przez tomama

Malinum czekam na relację. Atmosfera już wystarczająco podgrzana

Napisane przez Nikkolaa

Malinum dozuje emocje w stylu Hitchcocka

Przepraszam, że tak długo, dzieciaki śpią to się mogłam uzewnętrznić. Nawet mąż pytał, co ja taka przybita. Zakupoholizm mi się czkawką odbija. Pal sześć te gratisy. Myślałam, że jakieś triki makijażowe poznam, czegoś się nauczę, miło czas spędzę. A tu ochrzan, że tusz mam źle zmyty, obraza że o kosmetyczkę zapytam. Mam tylko nadzieję, że szybko twarz doprowadzę do ładu, bo tak źle dawno nie było.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez kjd3

Współczuję !
A te makijaże na akord - to chyba nie miało prawa się udać .

Dziwne to, tym bardziej że teoretycznie co 30 min kobiety zapisywały.

Napisane przez paulina aurora

Jak będą brudne pędzle to juz na tą kaucję zbierajcie..

Lepiej weź swoje i środek odkażający pielęgnacja Diora raczej mi kuku nie zrobiła, bo produkty już kiedyś stosowałam.

Dobranoc

[paulina aurora]

Napisane przez Malinum

Przepraszam, że tak długo, dzieciaki śpią to się mogłam uzewnętrznić. Nawet mąż pytał, co ja taka przybita. Zakupoholizm mi się czkawką odbija. Pal sześć te gratisy. Myślałam, że jakieś triki makijażowe poznam, czegoś się nauczę, miło czas spędzę. A tu ochrzan, że tusz mam źle zmyty, obraza że o kosmetyczkę zapytam. Mam tylko nadzieję, że szybko twarz doprowadzę do ładu, bo tak źle dawno nie było.

Jejku aż mi sie smutno zrobiło
Tak na szybko to mi zawsze przecieranie ogórkiem pomaga

[michalina_86]

Napisane przez Malinum

No ja kurdupelos. Dostałam gratis uczulenie

Cieszę się, że jesteś zadowolona wyglądałam za Tobą, ale siedziała już jakaś blondynka patrząca na mnie z góry, więc uznałam, że to nie Ty kosmetyczka z EL ma fajny próg, bo w salonach firmowych jest od 390zł

Nie, nie

Generalnie sama sobie jestem winna ale zacznę od początku. Według mnie warto było iść na pielęgnacje marki Dior. Kojarzę konsultantkę, kiedyś mi doradzała zakup w S. w SCC, rudawe włosy, sympatyczna. Oczywiście polecała mi Dream Skina i kolejnej kobiecie też Opowiadała o każdym produkcie, mówiła co warto, a co nie dla mojej skóry nabyć. Za każdym razem odkażała dłoń. Na końiec spisała produkty i zachęcała miło do zakupu. Oczywiście mam iść do perfumerii bo czeka tam na mnie upominek plus do zakupu mogę otrzymać dwa prezenty mini Miss Dior i kosmetyczkę z mini różem i nową mini bazą Forever.

Następnie czekał mnie makijaż Givenchy i zaczęła się jazda bez trzymanki, bo mogłam prosić na wstępie o zdezynfekowanie pędzli i produktów, ale naiwnie sądziłam, że makijażystka to uczyniła. Generalnie pomalowała mnie tak, że wstyd było się ludziom pokazywać. Na odwal się to miło powiedziane. Sugerowałam, że używam 4, zostałam pomalowana pokładem w odcieniu 1, słyszę podczas malowania o za jasny, ale nie szkodzi utleni się... W skrócie podkład źle nałożony, korektor za ciemny, rzęsy sklejone, cień nałożony bez bazy byle jak, szminkę by mi dwulatka lepiej pacnęła. Ale uwaga uwaga hitem było wymienianie się pędzlami między stanowiskami, pech chciał, że pędzel spadł na ziemię i co babeczka od Guerlain spokojnie malowała babkę obok... Może tylko ja jestem taka zboczona na punkcie higieny, ale miałam ochotę uciekać. Z lekcji makijażu nowej wiedzy nie wyniosłam.

Oczywiście padło pytanie co podoba mi sie najbardziej, co chcę kupić to dostanę upominek. Poszła ze mną do S. odnalazła puder i kazała dać gratis (dostałam mini krem BB, mini podkład The Balm i próbkę Dhalii Divin, luzem) W między czasie zaczęła mnie piec twarz jak cholera. Myślę sobie pewnie z gorąca. Ok czas na zakupy z Diora, nikt o upominku nie wspomina, przyczłapała czarna od Diora i nie potrafi znaleźć produktów, ale z odsieczą konsultantki ze Smashboxa udało się. Idzie ze mną do kasy i z namaszczeniem wręcza mi kosmetyczkę do zakupów, pytam czy to ta z mini różem. Oczywiście okazała się pusta. Rzuciła mi ściemę, że tylko takie są do zakupu, to pytam czemu dwa inne gratisy pokazywała druga konsultantka. No to lata po zapleczu, mowi nie ma skończyły się, ale widząc moją minę zapyta koleżanki w Beauty Labie. Wróciła na zaplecze z miną cierpiętnicy wytargała kosmetyczkę i z wielkim fochem mi ją dała, mówiąc że mini Miss Dior jest od zakupu za 500zł. Uwielbiam jak mnie ktoś okłamuje. Przy okazji zleciały się konsultantki wypytywać co za dziwy się dzieją. Dodam, że gdybym nic nie kupiła nic bym nie dostała.

Maksymalnie zniesmaczona wróciłam do domu, twarz mnie piecze konkret, zrobiłam demakijaż i wyglądam jak Apacz w krainie czarów, boję się co będzie jutro bo już mnie wypryszcza przepraszam za elaborat. Czuję się jak ostatni frajer, mam ochotę zwrócić całe zakupy i wsadzić twarz do lodówki.

Ojej... A podejrzewam, który produkt mógł Cię uczulić? Współczuję takich przejść
Dobrze, że chociaż coś jest na plus - ta pielęgnacja z Diora (no, chyba że to ona Cię uczuliła). I fajnie, że udało Ci się zdobyć kosmetyczkę Chociaż takie przejścia są koszmarne. Nie rozumiem, dlaczego nie chcą dać, skoro te z labu obiecują - dla siebie trzymają czy co?