|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2008-02-27, 11:41 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 48
|
Trądzik a samopoczucie
Jak to u Was jest? Bo ja mam już dość... Mam 22, leczę się prawie 5... Nie powiem żeby nie było żadnej poprawy... bo jakaś tam jest... ale chciałabym się pozbyć tego na dobre...
Stosowałam dużo różnych antybiotyków, maści, żeli. Brałam nawet Diane, cera niby była lepsza, ale źle się czułam, więc odstawiłam. Później dużo się o tym naczytałam i za nic nie wrócę do hormonów. Zrobiłam badania na ich pozim. Wszystko okazało się w normie. Jedna przyczyna wyeliminowana. Zastanawiałam się czy przyczyną może być dieta... Pewnie też słyszeliście, że nie tylko słodycze (głównie czekolada), ale np. kawa, alkohol czy ostre potrawy mogą wywoływać wysyp... Alkohol pije rzadko, kawę również, ostrych rzeczy nie jem, bo nie lubię, słodycze ograniczam. Za to np mój Narzeczony (też kiedyś miał problem z trądzikiem) pije 2-3 kawy dziennie, piwo co drugi-trzeci dzień, słodycze rzadko, ale bardzo lubi ostre potrawy, a problemów nie ma. Więc trudno powiedzieć jak to jest z tą dietą... Mówi się też, że stres może być przyczyną... Być może u mnie tak jest... Każdy się stresuje i raczej trudno tego uniknąć. W moim przypadku jednak stres związany np. z sesja, egzaminami i zaliczeniami nie jest duży. Przyzwyczaiłam się już. Jedak najbardziej stresujący jest ten trądzik... i mamy błędne koło... bo jak można pozbyć się stresu, aby pozbyć się trądziku, kiedy to właśnie on powoduje najwięcej stresu... Nie mam już sił z tym walczyć... wierzyć, że wreszcie się tego pozbędę... Trudno jest przestać o tym myśleć. Kiedy wstając rano patrzy się w lustro i nie widzi poprawy, albo wręcz pogorszenie... Myślę o tym ciągle. Wydaje mi się, że każdy kto na mnie patrzy widzi tylko moje pryszcze, blizny i przebarwienia... Czy to ludzie na ulicy czy znajomi na uczelni. Okropnie się z tym czuję. Mam bardzo niskie poczucie własnej wartości... nie wierzę w siebie... i do tego z dnia na dzień jest coraz gorzej... Skąd bierzecie siły na walkę? Czasem zdarza mi się spotkać na ulicy kogoś, kto ma większy problem niż ja... i wtedy trochę mi lepiej... Jedak kiedy codziennie patrzę na dziewczyny, które nie mają żadnych problemów z cerą, to jest mi ciężko... Niektóre nie doceniają tego co mają... mając gładką cerę smarują sie fluidami, pudrami itp. i tragedią jest dla nich jeden pryszcz od czasu do czasu... Ja przestałam nawet używać podkładów i innych takich... żeby tylko nie obciążać cery. Staram się jakoś wytrzymywać z tymi bliznami i przebarwieniami na wierzchu. Marzę o tym, żeby się ich pozbyć, ale najpierw muszę pozbyć się trądziku. Mimo tego, że mojemu Narzeczonemu nie przeszkadza mój problem (doskonale mnie rozumie, bo sam go miał), kocha mnie i wiem, że mu się podobam... ja siebie nie akceptuję... Stanowi to dla mnie ogromny problem... z którym nie potrafię sobie poradzić... mój Narzeczony boi się, że doprowadzi mnie to do depresji... Już nie wiem co robić... Czuję się bezsilna... Proszę powiedzcie jak Wy sobie radzicie. |
2008-02-27, 13:12 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Zachodniopomorskie .
Wiadomości: 367
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
Witam!!!
Doskonale Cie rozumiem. Fakt trądzik źle wplywa na samoocene, nie mowiac juz o samopoczuciu. O wiele lepiej jest kiedy przebywasz często w otoczeniu z ludźmi z podobnymi problemami.. Jeśli tyle lat się meczysz..to może wyprobowac Izotek? To chyba jedyny ratunek w tej sytuacji..Ja po 3 latach walki z trądzikiem planuje ten lek..Jeśli ma pomoc, to czemu nie? Fajkt skutki uboczne są...ale mi dermatolog powiedziała: "Jak jesteś pod obserwacją dobrego dermatologa, to nic nie ma sie prawa stać..", a mojemu lekarzowi ufam bo wyleczyla mnie prawie calkowicie z okropnego trądziku. Trudno znaleść przycznę tego powstawania..jak widac praktycznie wszystkie metody, które sprawdzałaś nie wpływają znacznie na stan cery..Dużym plsuem jest to, że msz chłopaka. Ja też jestem z dziewczyna oraktycznie od początku moich problemów i nie opuscila mnie w tragicznych naprawde momentach, a to bardzo pomaga. Pamiętaj, że na świecie są jeszcze ludzie, którzy doskonale znaja to uczucie. Pozdrawiam . |
2008-02-28, 08:28 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 59
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
Heh znam ten problem jak własną kieszeń. Z trądzikiem męcze się 3 lata. Za kilka dni mam wizyte u dermatologa i poprosze go o IZOTEK! Możę pomoże, muszę spróbować nie mam innego wyjścia. Nie wolno się nam załamywać. Chociarz to łątwo się mówi. Czasami mam ochote palnąć sobie w łeb za przeproszeniem;(!
DAMY RADE! |
2008-02-28, 12:21 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
A ja was wszystic przebije bo ja mam trądzik już 13 lat -----> od 5 klasy podstawówki, i w zasadzie nie było to stałe pasmo ostrego trądziku, bo raz było lepiej a innym razem bardzo źle i tak w kółko, ostatnia poprawa trwała sobie ponad 2 latka teraz znow mialam pogorszenie na 4 miesiace a teraz znowui widze poprawe hehehe tylko nie wiem jeszcze na jak długo
Z kolei moje problemy to w dużej mierze sprawa z hormonami 4 miesiace temu zaszkodziły mi tabletki antykoncepcyjne z niskim poziomem hormonów, teraz mam takie z wyższym i jest dużo lepiej na mojej buźce
__________________
|
2008-02-28, 17:41 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 162
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
hehe Fuxia,witaj w klubie...ja też mam trądzik gdzieś od 5 klasy...co prawda mam 20 lat i...przyzwyczaiłam się trochę.Wnerwia mnie to,jak dziewczyny się patrzą na mnie,jak na jakiegoś dzikusa...ale mam to już w nosie.Przynajmniej nie mam asfaltu na twarzywierzę,że kiedyś będzie lepiej.Ostatnio byłam u endokrynologa i dostałam sporo maści a także Yasmin i antybiotyk,tetracyklinę czy coś podobnegodziewczyny,mus imy być silne!...fakt faktem,kiedyś gin mi powiedział,że moje problemy przejdą jak dziecko urodzę tak naprawdę...ale się jakoś nie martiwę
|
2008-02-28, 20:41 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
hm, ja tez długo walczyłam z trądzikiem - jakies 4 - 5 lat...
najpierw starałam się go pozbyc na własną rękę - jakies masci kremy ... poprawa byla ale bardzo niewielka. w końcu poszłam do dermatologa - dostałam zineryt i musze stweirdzic ze po paru miesiącach stosowania z buzi zeszło mi wszystko, aczkolwiek mam teraz bardzo suchą skórę i mocno rozszerzone pory.
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2008-02-28, 21:00 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 162
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
ja tez mam ten zineryt....ale mam go uzywac tyo raz w tygodniu jesli dobrze pamietam
|
2008-02-29, 16:57 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 174
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
Hej ; ))
A ja z trądzikiem męczę się 3 rok i tez używałem już sporo leków i nic... Osobiście bardzo mi to przeszkadza że mam takie coś na pysku ale cóż... I mam jeszcze do tego blizny po trądziku... zbieram kasę już sobie żeby to potem usunąć... : )) A na leki na trądzik wydaje jakieś 100 zł miesięcznie... Zastanawiałem się na Izotekiem... który śr. kosztuje jakieś 100-110 zł(zależy apteka i miasto... widziałem opinie że kupowali po 80 zł/opakowanie) liczyłem również że 1 opakowanie by mi starczyło na około 15 dni...
__________________
|
2008-02-29, 19:21 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
Yasmin pomogl mi na tradzik bardzo bo po odstawieniu przez prawie rok nie mialam wogole pryszczy
No i teraz nagle sie pojawiła, ale u mnie poprawa juz bardzo widoczna Rano nalozyłam punktowo korektor i buzia wygladała bardzo ok Boje sie ze przez noc znowu zrobi mi sie kilka syfów bo wczoraj nakleiłam znowu plaster antykoncepcyjny Ogolnie to nigdy wiecej nie wezme juz tabletek z niskim poziomem hormonow Mam nadzieje ze te plasterki w koncu mi pomogą
__________________
|
2008-02-29, 20:35 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
łoo ja musiałam uzywac codziennie rano i wieczorem O.o
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2008-02-29, 21:01 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 162
|
Dot.: Trądzik a samopoczucie
Jezu differin raz w tygodniu sorki zineryt codziennie
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.