Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Pewnie, ze dam znac
Do protein musze podchodzic ostroznie, nie sprawdzily sie w przeszlosci mleczne. Odkad mieszam z emolientami, to jest lepiej.
A probowalas nalozyc na ten olej troche emolientowej odzywki czy maski na 5 minut, aby zemulgowac olej i potem zmyc? Troche lepiej sie zmywa.
Tylko nie dziala na lazienke

No bo proteiny powinno się na tłusto używać, większość gotowychk osmetyków ma do protein jakis olej ale czasami potrzeba dokapać więcej. Ja lubię proteinowe odżywki mieszać z jakimiś emolientowymi, wtedy jest ok
Emulgowanie działa, tylko palmowy jest bardzo tłusty i taki pomarańczowy i boję się że zaraz przedziałek mi zółty zostanie i szyja albo i włosy Na twarz i ciało go uwielbiam, Amla i Garnier Aik też go zawierają i sprawdzają mi się te kosmetyki przyzwoicie, to i na włosy kusi bo czysty olej może inaczej podziałać. Na skórę głowy mnie najbardziej interesuje, podobno nieźle wzmacnia i przyspiesza wzrost.

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez Klaudenc

Typowe I jest taka firma kurierska Hermes która namiętnie zostawia przesyłki w binach na recykling tych czarnych, mi raz tak zrobili to po awanturze ze mną już grzeczni są ale awizo nadal wrzucają nie pukając i tylko kurier macha przez okno cwaniak xD 3 miesięce subskrybowałam Birchboxy, ale przestałam no bo też mieszali i z przesyłką i produkty mi złe wysyłali.

Odżywka to możę nie pasuje przez ten olej, skoro olej nie pasuje to już cudów nie zrobisz bo i tak będzie szkodził tak jak niektórzy np. po kokosie mają sianko. Ja sobie sprawiłam olej palmowy, ale na włosy go nie położę, nie ma szans

Mnie nie machają, mieszkam na 2 piętrze A teraz czekam na buty, mają przyjść przez DHL i już się stresuję. Możliwość kontaktu praktycznie żadna (wysłałam maila, ale mailom w tej sytuacji nie ufam). W najlepszym przypadku skończy się tak, że mi zostawią jakieś awizo ;/

A co do odżywki, to kiedyś na mnie zrobiła lepsze wrażenie
W ogóle to byłam dzisiaj u mojej ukochanej fryzjerki. Ona zawsze doradzi (dużo wie o naturalnej pielęgnacji), na bieżąco mówi co robi i szczerze mówi o stanie włosów. Wiem, że szczerze, bo moja koleżanka też do niej chodzi i jak pyta, to ta jej zawsze powie, co jest nie tak. Ja dzisiaj usłyszałam, że mam włosy w idealnej kondycji, niczego im nie brakuje i po 4 miesiącach miałam tylko kilka zniszczonych końcówek. Byłam przeszczęśliwa! Zamówiłam sobie u niej olejek arganowy Montibello i średnią szczotkę Olivia Garden Finger Brush. Wypróbowałam ją sobie i fajnie się czesze włosy, tylko moje już były po prostowaniu i kosmetykach, więc nie wiem jak będzie w normalnych warunkach Stwierdziłam, że skoro są w dobrej kondycji, to się mogę zająć stylizacją i tutaj mam pytanie:
W którym momencie powinno się pryskać kręcone włosy lakierem? Zanim złapią skręt czy na sucho? Może banalna sprawa, ale ja nie wiem

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez mariolasl

Poczytalam sobie o olejach Nacomi i z pewnoscia cos wybiore. Dziekuje
Moje wlosy lubia oleje zarowno w odzywkach, jak i czyste i sa mi za nie wdzieczne. Biala Elseve tez u mnie na stanie, ale na razie mam kilka zaczetych odzywek, ktore sprawuja sie w miare dobrze, wiec nie bede eksperymentowac na razie z innymi.
W Polsce nie moglam dojsc do ladu z wlosami, loki prawie mi sie wyprostowaly. Mysle, ze to z powodu pogody i twardej wody. Po powrocie umylam, nalozylam Garniera z olejami, Kallosa Blueberry jako b/s, a na to Kerastase Elixir Ultime i End Split Ends Grow Gorgeous (te dwa ostatnie z beaty box LookFanstastic, ktory dostalam w prezencie) i mam ladne loczki.

Moje wlosy nie sa w najlepszej kondycji, bo dalam im popalic dwukrotnym sciagnaiem koloru w zeszlym roku, ale podcinam systematycznie, wiec sucholce na koncach kiedys wreszcie zejda.

Ja używam olejów Nacomi! Mam też od nich glinkę Ghassoul. Miałam olej migdałowy, ale na moich włosach się nie sprawdził, więc używałam do dłoni i ciała. Został mi jeszcze winogronowy, który wiosną i latem działał cuda na moich włosach (skręt <3), a jesienią musiałam się przerzucić na Amlę. Amli nakładam na włosy małą łyżeczkę, Nacomi mogłam tylko zmoczyć dłonie i masować włosy, bo inaczej nie mogłam go zmyć. Ostatnio nie sprawdzałam oferty, ale wydaje mi się, że większość olejów jest w przezroczystych buteleczkach (szkło), co jest małym minusikiem. Migdałowy najlepiej odżywiał skórki i paznokcie, jeszcze go sobie kupię.

[Klaudenc]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

W którym momencie powinno się pryskać kręcone włosy lakierem? Zanim złapią skręt czy na sucho? Może banalna sprawa, ale ja nie wiem

Lakierem psikaj na końcu dla utrwalenia, nigdy nie podgrzewaj lakieru suszarką ani prostownicą. Ja kiedyś stsosowałam tkai trik że psikałam przy nasadzie na mokro a potem sobie układałam na szczotce przy zimnym-letnim nawiewie, ładnie były odbite od nasady. Lakiery z Nivei fajne są

Zmyłam kokos, schnę, pod paluchami czuję że efekt zerowy no ale nic, użyję sobie kokosa ze 3 razy jeszcze to będę widzieć czy coś robi.

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez Klaudenc

Lakierem psikaj na końcu dla utrwalenia, nigdy nie podgrzewaj lakieru suszarką ani prostownicą. Ja kiedyś stsosowałam tkai trik że psikałam przy nasadzie na mokro a potem sobie układałam na szczotce przy zimnym-letnim nawiewie, ładnie były odbite od nasady. Lakiery z Nivei fajne są

Zmyłam kokos, schnę, pod paluchami czuję że efekt zerowy no ale nic, użyję sobie kokosa ze 3 razy jeszcze to będę widzieć czy coś robi.

Dziękuję

[mariolasl]

Napisane przez Klaudenc

No bo proteiny powinno się na tłusto używać, większość gotowychk osmetyków ma do protein jakis olej ale czasami potrzeba dokapać więcej. Ja lubię proteinowe odżywki mieszać z jakimiś emolientowymi, wtedy jest ok
Emulgowanie działa, tylko palmowy jest bardzo tłusty i taki pomarańczowy i boję się że zaraz przedziałek mi zółty zostanie i szyja albo i włosy Na twarz i ciało go uwielbiam, Amla i Garnier Aik też go zawierają i sprawdzają mi się te kosmetyki przyzwoicie, to i na włosy kusi bo czysty olej może inaczej podziałać. Na skórę głowy mnie najbardziej interesuje, podobno nieźle wzmacnia i przyspiesza wzrost.

Kilka lat temu nie wiedziałam o tym. Na składach nie znałam się wcale i przeproteinowalam włosy używając non stop odżywki z proteinami. Teraz wiem więcej i używam ich z rozwaga i z olejami.
Nie wiedziałam jak dostosowywać odżywki do punktu rosy , teraz przynajmniej przed myciem sprawdzam.
Palmowego nie lubię za kolor i konsystencje, miałam tylko raz, ale jakoś mnie obrzydzal, chociaż działał niezle.
Mnie osobiście na poroscie nie zależy, dobrze wyglądam w bobie, w dłuższych nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Ja używam olejów Nacomi! Mam też od nich Ghassoul. Miałam olej migdałowy, ale na moich włosach się nie sprawdził, więc używałam do dłoni i ciała. Został mi jeszcze winogronowy, który wiosną i latem działał cuda na moich włosach (skręt <3), a jesienią musiałam się przerzucić na Amlę. Amli nakładam na włosy małą łyżeczkę, Nacomi mogłam tylko zmoczyć dłonie i masować włosy, bo inaczej nie mogłam go zmyć. Ostatnio nie sprawdzałam oferty, ale wydaje mi się, że większość olejów jest w przezroczystych buteleczkach (szkło), co jest małym minusikiem. Migdałowy najlepiej odżywiał skórki i paznokcie, jeszcze go sobie kupię.

Dziękuje za info! Do listy zakupowej dorzucę i winogronowy.
Gratuluje wypielęgnowanych loków! Jakie to miłe usłyszeć taki komplement.


Na jutro mam zaplanowane domowe spa, w tym włosowe. Nie moge się doczekać




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Kilka lat temu nie wiedziałam o tym. Na składach nie znałam się wcale i przeproteinowalam włosy używając non stop odżywki z proteinami. Teraz wiem więcej i używam ich z rozwaga i z olejami.
Nie wiedziałam jak dostosowywać odżywki do punktu rosy , teraz przynajmniej przed myciem sprawdzam.
Palmowego nie lubię za kolor i konsystencje, miałam tylko raz, ale jakoś mnie obrzydzal, chociaż działał niezle.
Mnie osobiście na poroscie nie zależy, dobrze wyglądam w bobie, w dłuższych nie.

Mi palmowy smakuje to do zup używam i takich tam i na skórę właśnie świetny.
Ja jak się jeszcze nie znałam co i jak to chyba ze 2-3 lata używałam szamponu nivei lub timoei (nivea proteinki) w duecie z różnymi odżywkami gliss kur (dużo protein+pantenol+olej) lub maskami gliss kur które moje włósy wsiąkały całkowicie mimo iż zniszczone nie były. Następnie psikałam włosy glisskurową odżywą w sprayu (proteiny) i tak to sobie było, a włosy były szczęśliwe, gładkie nawet ale m ocne jednocześnie i sporadycznie ładowałam maskę z żółtka bez dodatku olei i humektantów. Brzmi strasznie, ale mi pasowało mega
Boby są piękne, ubolewam że mi nie pasują a i sama faktura moich włosów nie pozwala na taką fryzurę, bu.

[magda1706]

Ja z nacomi mam z nasion bawełny olej. Fajny jest, lekki dość. Ja to mam wrażenie że moich włosów to już nic nie rusza. Jaki bym olej nie nałożyła to zadowolone że w ogóle nałożyłam i się kręcą. Dam odżywkę też się kręcą.

[paulownia]

Miałam olej z nasion bawełny, był bardzo lekki. Uzywalam go jeszcze jak miałam wysokoporowate włosy i fajnie działał. Teraz nie wiem jak by sie spisywał.
Z olejów mam tylko resztkę czarnuszki. Myśle nad zakupem sezamowego albo migdałowego.
Moje fale sa w kiepskim stanie, przesuszone, matowe. Ostatnio myłam tylko silnymi szamponami, farbowałam na Sylwestra, czesalam na sucho no trzeba sie zabrać. Maska raz w tygodniu porządna, nie ma zmiłuj sie. I postawiłam jeszcze raz na delikatniejszy szampon. Klaudenc- słowo sie rzekło, kobylka u plota - dziś kupiłam szampon granatowy Dr Organic

[Klaudenc]

Napisane przez paulownia

Klaudenc- słowo sie rzekło, kobylka u plota - dziś kupiłam szampon granatowy Dr Organic

Niech Ci dobrze służy Ja od ponad miesiąca używam delikatniejszego szamponu i widzę efekty, fajnie jest.
Jakiś czas temu byłam w sklepie gdzie maja organizne kosmetyki, ogrom tego ale nie znam praktyznie żadnej z tych marek, Australian Organics wygląda ciekawie i jeśli skończę jakiś szampon to kupię któryś z tych. Próbowałam ostatnio 2 delikatne szampony ale żaden z nich nie jest tym jedynym, dobre ale bez szału. Póki co najlepszy był Dr organics Granat i Incognito. Ciekawią mnie też odżywki Faith in Nature, miał ktoś?

[paulownia]

Napisane przez Klaudenc

Niech Ci dobrze służy Ja od ponad miesiąca używam delikatniejszego szamponu i widzę efekty, fajnie jest.
Jakiś czas temu byłam w sklepie gdzie maja organizne kosmetyki, ogrom tego ale nie znam praktyznie żadnej z tych marek, Australian Organics wygląda ciekawie i jeśli skończę jakiś szampon to kupię któryś z tych. Próbowałam ostatnio 2 delikatne szampony ale żaden z nich nie jest tym jedynym, dobre ale bez szału. Póki co najlepszy był Dr organics Granat i Incognito. Ciekawią mnie też odżywki Faith in Nature, miał ktoś?

Jutro go testuje śliczny zapach, miałaś racje.
Z Faith in Nature miałam te z konopiami i meadowfoam i te z ananasem i mango. Sa lekkie- dlatego na pewno jeszcze do nich wrócę bo ostatnio często mam przeciążone włosy. I typowo emolientowe, fajne składy, myśle nad ta z jojoba. Albo czekoladowa.

[Klaudenc]

Napisane przez paulownia

Jutro go testuje śliczny zapach, miałaś racje.
Z Faith in Nature miałam te z konopiami i meadowfoam i te z ananasem i mango. Sa lekkie- dlatego na pewno jeszcze do nich wrócę bo ostatnio często mam przeciążone włosy. I typowo emolientowe, fajne składy, myśle nad ta z jojoba. Albo czekoladowa.

Mnie właśnie wersja z jojobą i z kokosem zainteresowały, brakuje mi czegoś emolientowego a w drogeriach bieda z nędzą

[mariolasl]

Napisane przez magda1706

Ja z nacomi mam z nasion bawełny olej. Fajny jest, lekki dość. Ja to mam wrażenie że moich włosów to już nic nie rusza. Jaki bym olej nie nałożyła to zadowolone że w ogóle nałożyłam i się kręcą. Dam odżywkę też się kręcą.

tylko pozazdroscic

Paulownia, z nasion bawelny mam na liscie, ale chyba poczekam jeszcze z olejami Nacomi, bo chcialabym zrobic wieksze zakupy i chyba bardziej oplaci mi sie w Polscie, rodzice moga mi przywiezc w maju.

Na razie do krokoszowego dokupilam lniany, bo akurat ostatnio nie uzywalam w kuchni . Krzywdy moim wlosom nie robia, ale z akrotko ich uzywam, aby cos wiecej powiedziec.

Napisane przez Klaudenc

Niech Ci dobrze służy Ja od ponad miesiąca używam delikatniejszego szamponu i widzę efekty, fajnie jest.

Jakiś czas temu byłam w sklepie gdzie maja organizne kosmetyki, ogrom tego ale nie znam praktyznie żadnej z tych marek, Australian Organics wygląda ciekawie i jeśli skończę jakiś szampon to kupię któryś z tych. Próbowałam ostatnio 2 delikatne szampony ale żaden z nich nie jest tym jedynym, dobre ale bez szału. Póki co najlepszy był Dr organics Granat i Incognito. Ciekawią mnie też odżywki Faith in Nature, miał ktoś?

Z szamponow ostatnio uzywam Incognito i Waitrose Pure Puryfing Shampoo, sklad na zdjeciu. Myje jednak glownie odzywka, ostatnio Bingospa Maslo Shea i 5 Alg. Szamponu z Waitrose uzywam najrzadziej, ale pasuje mi , nie wysusza mi wlosow.



Odzywek Faith in Nature uzywalam kilka lat temu, jak mialam bardziej wysuszone wlosy, to glownie do mycia, a pozniej jako d/s czy b/s. Sa lekkie, a sklady mialy kiedys bardzo proste i podobne do siebie. Dawno sie jednak nimi juz nie interesowalam, bo mialam fazy na inne kosmetyki.



Do sklepow ze zdrowa zywnoscia, naturalnymi kosmetykami zagladam i kupuje tam regularnie, bo styl zycia eko i cruelty free jest mi bliski sercu. Moje kosmetyki nie-eco czy firm testujacych na zwierzetach sa glownie prezentami na swieta czy urodziny , jak je dostaje, to nie wyrzucam, a zuzywam, jesli nie mam komu oddac.
.IMG_1483986082.186403.jpg

[mariolasl]

Wklejam moje zmaltretowane sucholce. Reanimacja w trakcie, potrwa pewnie kilka miesięcy. Mam nadzieje, ze będzie widać różnice. Bede podcinać pod konie miesiąca.
Włosy myte wczoraj. Dziś rano tylko Biovax Oleo-cream z kawiorem. Zdjęcia robione wieczorem.

Z tylu:
IMG_1483987826.682089.jpg

Lewa strona z fleszem:
IMG_1483987908.995797.jpg

Prawa strona z fleszem:
IMG_1483987943.381661.jpg






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Z szamponow ostatnio uzywam Incognito i Waitrose Pure Puryfing Shampoo, sklad na zdjeciu. Myje jednak glownie odzywka, ostatnio Bingospa Maslo Shea i 5 Alg. Szamponu z Waitrose uzywam najrzadziej, ale pasuje mi , nie wysusza mi wlosow.

Do sklepow ze zdrowa zywnoscia, naturalnymi kosmetykami zagladam i kupuje tam regularnie, bo styl zycia eko i cruelty free jest mi bliski sercu. Moje kosmetyki nie-eco czy firm testujacych na zwierzetach sa glownie prezentami na swieta czy urodziny , jak je dostaje, to nie wyrzucam, a zuzywam, jesli nie mam komu oddac.
.Załącznik 6839456

Fajnie wyglądają te podukty WAitrose, nigdy się nie interesowałam tym sklepem bo mam nie po drodze i dosyć daleko z tego co widzę u siebie na mapkach, ale moze kiedyś zerknę

Ja w sumie też chętnie po takie kosmetyki sięgam szczególnie że od pół roku jestem na diecie wegańskiej to i kosmetyki staram się wyierać bardziej świadomie pod tym względem.

[Rybiorek]

Napisane przez mariolasl

Witam, wróciłam właśnie z Polski i po raz kolejny upewniłam się, ze w UK bieda z kosmetykami do kręconych włosów. W rodzinnym mieście odeszłam 3 drogerie, wszystkie świetnie zaopatrzone, w każdej mogłabym kupić kilka kosmetyków. Zakupy zrobiłam, trochę protestowałam. Polubiłam chwalone odżywki i maski Ziaji, mam jeszcze dr Sante i cos z planeta organica. To tylko niektóre, które wpadły mi w oko.

Pozostaje mi mshop.eu.

Watek istnieje kilka lat i sa zrobione cale listy kosmetykow do wlosy kreconych ale tak serio to nie musi to byc zaden z tej listy.

Mieszkam w Irlandii, mamy to samo co w UK i spokojnie mozesz zastapic kazdy z Polski czyms z tutaj.

Ja przeszlam od kupowania kosmetykow z Polski, potem ze Stanow, i zakonczylam obecnie na kupowaniu tego co jest. (na przestrzeni kilku lat, wyprobowalam naprawde prawie wszystko)

Byle znalezc to co pasuje. Od roku dostepny jest w UK granier awokado i shea, firma wprowadzila kilka nowych ktore pasuja pod dzial loki, warto tez rzucic okiem na te mniej znane firmy.

A do tego mozna sobie robic home made maski do wlosow i naprawde nie ma potrzeby narzekac ze jak jestesmy w UK czy Irlandii to bieda

Sorki dziewczyny ale musialam to napisac.

[paulownia]

Napisane przez Rybiorek

Watek istnieje kilka lat i sa zrobione cale listy kosmetykow do wlosy kreconych ale tak serio to nie musi to byc zaden z tej listy.

Mieszkam w Irlandii, mamy to samo co w UK i spokojnie mozesz zastapic kazdy z Polski czyms z tutaj.

Ja przeszlam od kupowania kosmetykow z Polski, potem ze Stanow, i zakonczylam obecnie na kupowaniu tego co jest. (na przestrzeni kilku lat, wyprobowalam naprawde prawie wszystko)

Byle znalezc to co pasuje. Od roku dostepny jest w UK granier awokado i shea, firma wprowadzila kilka nowych ktore pasuja pod dzial loki, warto tez rzucic okiem na te mniej znane firmy.

A do tego mozna sobie robic home made maski do wlosow i naprawde nie ma potrzeby narzekac ze jak jestesmy w UK czy Irlandii to bieda

Sorki dziewczyny ale musialam to napisac.

Rybiorek!!! Wszelki duch Pana Boga chwali! wieki cie nie było. Co słychać u twoich loków? Nadal rude i piękne ?D

[Alinaszy]

Postanowiłam się przywitać. Zawsze chciałam mieć proste włosy, a one się kręciły. Standardowe traktowanie ich szczotką, czy grzebieniem wiadomo jak się kończyło. Miałam romans z prostownicą, długa historia... Nikt nigdy mi nie powiedział mi co z nimi zrobić, żeby fale wyglądały jak na zdjęciach z gazet. Żadna fryzjerka nie była w stanie odpowiedzieć mi na pytanie: co z nimi zrobić, żeby nie wyglądał jak stóg siana. W końcu po 32 latach trafiłam na wasz wątek.
Jeszcze nie ogarnęłam wszystkiego, ale włosy już wyglądają. Nadal nie do końca wiem co im służy, a co nie, ale próbuje. Zdjęcie przedstawia włosy po myciu Babydreamem, potem AiK, Nivea flexible curls and care i Biosilk z olejkiem z marakui.
Co myślicie o wcześniejszy odzywki na włosach kręconych, tak jak pokazuje to Agnieszka z wwwlosy na YT?

1484038050954.jpg

[Alinaszy]

Co myślicie o wcześniejszy odzywki na włosach kręconych, tak jak pokazuje to Agnieszka z wwwlosy na YT?



Ehh... Chodziło mi o wczesywanie odżywki...

[pannazuza]

fajnie tu u was ja tez jestem kudłato-loczkowata napewno coś przyda mi się wasza wiedza i doświadczenia;-))

[mariolasl]

Napisane przez Rybiorek

Watek istnieje kilka lat i sa zrobione cale listy kosmetykow do wlosy kreconych ale tak serio to nie musi to byc zaden z tej listy.

Mieszkam w Irlandii, mamy to samo co w UK i spokojnie mozesz zastapic kazdy z Polski czyms z tutaj.

Ja przeszlam od kupowania kosmetykow z Polski, potem ze Stanow, i zakonczylam obecnie na kupowaniu tego co jest. (na przestrzeni kilku lat, wyprobowalam naprawde prawie wszystko)

Byle znalezc to co pasuje. Od roku dostepny jest w UK granier awokado i shea, firma wprowadzila kilka nowych ktore pasuja pod dzial loki, warto tez rzucic okiem na te mniej znane firmy.

A do tego mozna sobie robic home made maski do wlosow i naprawde nie ma potrzeby narzekac ze jak jestesmy w UK czy Irlandii to bieda

Sorki dziewczyny ale musialam to napisac.

Hej!
Zabrzmialam jak nowicjuszka chyba
W UK mieszkam 12 lat, watek czytam od poczatku istnienia, listy mam przerobione zakupowo. Kiedys sie nawet udzielalam, jak byla modna jeszcze metoda CG

Wszystko zalezy, gdzie sie mieszka i co sie znajduje na polkach sklepowych , na mojej wyspie jest Waitrose, M&S, Boots, Co-operative, sklep eco, Holland & Barrett, no i apteki, gdzie sa tez jakies kosmetyki. Nie mam Lidla, Asdy itp.
Tez przeszlam przez zamowienia z Polski, Stanow itp , przez krecenie samorobek rowniez
Mimo wszystko, jak skonczy mi sie odzywka czy maska, to nie mam tak, ze wejde np do Bootsa i moge byc pewna, ze cos ciekawego wlosowo znajde i to w przyjaznej dla kieszeni cenie. Moje wlosy lubia roznorodnosc i zazwyczaj mam cos proteinowego, humektantowego i emilentowanego na stanie, a z emolientow na to nawet kilka rzeczy, ktore rotuje.
W malym miescie w Polsce weszlam do dwoch drogerii typu Natura czy Astor i moglabym wyjsc z kilkoma odzywkami, maskami i szamponami (z fajnymi skladami i produkowanymi przez fajne firmy), a tutaj tak nie mam. Polki sa zawalone L'Orealem, Pantene, Garnierami i innymi, a te firmy mnie nie interesuja zakupowo. Jesli juz cos znajde, to czesto w cenie przynajmniej dwukrotnie wyzszej niz standardowa odzywka.
Chemie gospodarcza, kosmetyki pielegnacyjne dla siebie i rodziny mam opanowane, a moje wlosy nie. Jak juz cos mi odpasuje, to potem sie okazuje, ze moim wlosom juz nie pasuje i musze szukac czegos innego . Totez zazwyczaj kupuje kosmetyki w sklepie eco lub ewentualnie w H&B, ale to jest juz wyzszy przedzial cenowy niz drogeryjne kosmetyki.
Oto tez mi glownie chodzilo - w Polsce moglabym sobie kupic dobre kosmetyki dla kreconych wlosow w drogerii i mialabym wybor, a u mnie juz z tym biednie. Bylam zaskoczona, ze drogerie sa tak dobrze zaopatrzone i ta mysla na watku sie podzielilam.


---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Alinaszy

Co myślicie o wcześniejszy odzywki na włosach kręconych, tak jak pokazuje to Agnieszka z wwwlosy na YT?



Ehh... Chodziło mi o wczesywanie odżywki...

nie wczesuje tylko proteinowych odzywek, natomiast inne tak

[Klaudenc]

Napisane przez mariolasl

Oto tez mi glownie chodzilo - w Polsce moglabym sobie kupic dobre kosmetyki dla kreconych wlosow w drogerii i mialabym wybor, a u mnie juz z tym biednie. Bylam zaskoczona, ze drogerie sa tak dobrze zaopatrzone i ta mysla na watku sie podzielilam.

No właśnie, w Polsce naprawdę fajnei są zaopatrzone sklepy z kosmetykami. Ja głównie sięgałam po odżywki z Lidla i Aldi bo mają i fajne proteinowe i emolientowe i coś humektantowego w nskiej cenie, ale jeśli chciałabym coś innego to już jest problem.
Te lidlowe i aldikowe już mi nie pasują tak samo jak i domowe maski, więc jestem trochę zmuszona sięgać po GArniera Aik i Loreal bo ciężko mi znaleźć np. dobrą proteinową odżywkę w niskiej cenie, jest dużo fajnych kosmetyków które kupuję, ale kosztują więcej.
Brakuje kosmetyków do włosów w przystępnej cenie, nietestowanych na zwierzętach z dobrymi składami, w porównaniu do Polski Plusem jest to że co raz więcej tych produktów można kupić, np. Superdrug wypuścił fajną linię kosmetyków z wodą kokosową, odżywki do mycia, multum świetnych produktów do twarzy, w Lidlu i Aldiku też co raz więcej się pojawia. Online jest dużo, ale dobrze gdyby mieć wybór nie tlyko przez internet.

[Rybiorek]

Napisane przez paulownia

Rybiorek!!! Wszelki duch Pana Boga chwali! wieki cie nie było. Co słychać u twoich loków? Nadal rude i piękne ?D

Od dawna nie sa rude, zeszlam do swojego koloru, ponownie mi sie nie spodobal, wiec zaczelam uzywac sprayu rozjasniajacego John Frieda dla blondynek i najpierw zrobilam pasemka a potem co 6 tygodni odrosty pryskalam, ale teraz znow postanowilam zobaczyc swoj kolor, odrosty sa ale zostawiam, zobaczymy ile wytrwam.

Od tamtego czasu wlosy scinalam, dwa lata temu przestalam i mialam dosc dlugie, mialam w zyciu troche stresow i myslalam ze to jest powod ze sie nie kreca... jak sa tu dziewczyny z poczatkow to wiecie ze ja nie lubie trzymac zniszczonych albo chorych wlosow, wiec 2 tygodnie temu obcielam.

1. Tak mniej wiecej wygladaly jakis rok temu
2. Listopad 2016 (podcielam wtedy ok 5-7 cm ale wiele nie pomoglo, ciagly w dol)
3. Dzien po scieciu, scielam w wigile albo pierwszy dzien swiat - totalny dramat (obciecie oczywiscie by me, jak kazda zakrecona nie ufam fryzjerom), ale i tak to bylo lepsze niz smetne dlugie klaki z przylizem na skalpie
4. Fotka z przedwczoraj, dokladnie 2 tygodnie po obcieciu tak sobie wyschly, i tak im na razie zostalo

Napisane przez mariolasl

Hej!
Zabrzmialam jak nowicjuszka chyba
W UK mieszkam 12 lat, watek czytam od poczatku istnienia, listy mam przerobione zakupowo. Kiedys sie nawet udzielalam, jak byla modna jeszcze metoda CG

Wiesz nie wszystkie Loreale itp sa zle. Ja odkrylam w zwyklych irlandzkich warzywniakach serie Schwarzkopfa -Supersoft, seria piekna skladowo, z keratyna, bez silikonow, maja cos a la odpowiednik Garniera Karite, gesta pieknie pachnaca odzywka.

Tej serii nie ma w Bootsie czy Tesco. Zamawiaja ja zwykle sklepiki. 3 euro u mnie kosztuje. Mam 3 z tej serii, jedna ma chyba sok jablkowy, jedna lesne owoce i trzecia olej kokosowy i karite. Ja juz nie szaleje kosmetykowo (wlosy ukladam na zelu z Lidla, na polkach opisany zel meski , a odswiezam odzywka w sprauy dla dzieci z Lorela) ale nawyk patrzenia na kosmetyki zwlaszcza wlosowe zostal, gdziekolwiek jestem.

Napisane przez Klaudenc

No właśnie, w Polsce naprawdę fajnei są zaopatrzone sklepy z kosmetykami. Ja głównie sięgałam po odżywki z Lidla i Aldi bo mają i fajne proteinowe i emolientowe i coś humektantowego w nskiej cenie, ale jeśli chciałabym coś innego to już jest problem.
Te lidlowe i aldikowe już mi nie pasują tak samo jak i domowe maski, więc jestem trochę zmuszona sięgać po GArniera Aik i Loreal bo ciężko mi znaleźć np. dobrą proteinową odżywkę w niskiej cenie, jest dużo fajnych kosmetyków które kupuję, ale kosztują więcej.
Brakuje kosmetyków do włosów w przystępnej cenie, nietestowanych na zwierzętach z dobrymi składami, w porównaniu do Polski Plusem jest to że co raz więcej tych produktów można kupić, np. Superdrug wypuścił fajną linię kosmetyków z wodą kokosową, odżywki do mycia, multum świetnych produktów do twarzy, w Lidlu i Aldiku też co raz więcej się pojawia. Online jest dużo, ale dobrze gdyby mieć wybór nie tlyko przez internet.

Jak kiedys sie udzielalam to nauczylam sie skladnikow i dla mnie niewazne co na przodzie, od razu patrze co w skladzie i tak oceniam. Dlatego dla mnie jest tutaj duzy wybor. Supermarket, wiekszy sklep czy malenki na zadupiu (od 10 miesiecy mieszkam na totalnym zadupiu gdzie jest tylko malenki sklepik). Inna sprawa ze uwazam ze lepszy jest minimalizm. Przykladam wieksza wage do suplementow, i moim ulubionym wlosowym jest biotyna. Druga rzecz unikac niszczenia wlosow, od 4 lat nie uzywam suszarki, jak przestalam to okazalo sie ze wlosy same nie umieja sie ulozyc zajelo im troche przypomniec sobie jak to sie robi, teraz czasem mnie kusi kupic suszarke, zwlaszcza w zime, ale zanim sie zbiore pojechac do sklepu (najblizej wiekszy do 45 km) to mi przechodzi

[paulownia]

Rybiorek, bardzo ładny kolor i loki tez.
Ja pamietam twoje loki z dziennika, jeszcze jak były takie krótkie i czerwone.
A jak tam koty?

[Klaudenc]

Napisane przez Rybiorek

Ja odkrylam w zwyklych irlandzkich warzywniakach serie Schwarzkopfa -Supersoft, seria piekna skladowo, z keratyna, bez silikonow, maja cos a la odpowiednik Garniera Karite, gesta pieknie pachnaca odzywka.

Jak kiedys sie udzielalam to nauczylam sie skladnikow i dla mnie niewazne co na przodzie, od razu patrze co w skladzie i tak oceniam. Dlatego dla mnie jest tutaj duzy wybor. Supermarket, wiekszy sklep czy malenki na zadupiu (od 10 miesiecy mieszkam na totalnym zadupiu gdzie jest tylko malenki sklepik). Inna sprawa ze uwazam ze lepszy jest minimalizm. Przykladam wieksza wage do suplementow, i moim ulubionym wlosowym jest biotyna. Druga rzecz unikac niszczenia wlosow, od 4 lat nie uzywam suszarki, jak przestalam to okazalo sie ze wlosy same nie umieja sie ulozyc zajelo im troche przypomniec sobie jak to sie robi, teraz czasem mnie kusi kupic suszarke, zwlaszcza w zime, ale zanim sie zbiore pojechac do sklepu (najblizej wiekszy do 45 km) to mi przechodzi

O te Supersoft są fajne, długo już ich niem iałam bo foch na keratyne obecnie ale tak to są super, szczególnie fioletową uwielbiałam i ten zapach <3 W Poundlandach je w Anglii można kupić, po funcie są.

Ja też oceniam skład ogólnie, już wiem co mi pasuje więc wiem czego szukać aczkolwiek często ciężko mi znaleźć pasujące kosmetyki bo np. glcieryny i keratyny nie lubię a są w wielu odżywach Minimalizm też sobie chwalę, Joanna Rzepa, jakis lżejszy szampon, jakaś odżywa typu Repair (ulubiona biała od Elvive) i coś emolientowego od wielu lat w użyciu itak jest najlepiej. Pamiętam że kiedyś gdzieś napsiałaś posta o minimalizmie i czego używasz, wtedy już chyba miałam podobną pielęgnację i tak samo jestem zadowolona.
Suszarkę używam czasem, ale nie stylizuję bo jest lipa wtedy, wolę jak się włosy same ułożą i to na pałę suszę, byle jak bo nawet nie chce mi się przykładać do tego, suszę jak trzeba a suzzarkę chłopak mi kupił bo ja się zebrać nie mogłam
Muszę keidyś spróbować biotyny bo wiele osób chwali, teraz używam witmainy A i cynku jako suplementu i to na skórę, ale włosy nagle zaczęły rosnąć szybciej i to chyba tego wina bo nie stosuję wcierek, szampon wzmacniający zaczęłam używać gdy już rosły szybko. Jakie efekty po biotynie zauważyłaś?

[magda1706]

Rybiorek wyglądasz idealnie

[Rybiorek]

Napisane przez paulownia

Rybiorek, bardzo ładny kolor i loki tez.
Ja pamietam twoje loki z dziennika, jeszcze jak były takie krótkie i czerwone.
A jak tam koty?

to nie sa w sumie loki ale odzyly po scieciu, ja tez, nie wiem czy bede zapuszczac dlugie, urosly z lenistwa bo mi sie obcinac nie chcialo, ale juz byly problemem, schniecie zwlaszcza

cale zoo ok, juz sie przyzwyczaili do nowego miejsca, lokow wprawdzie nie maja ale moze nikt nie zauwazy ze wstawilam, w razie czego to zrobcie scroll down kogo koty nie interesuja :P (W sumie Rusia ma na kryzie i brzuchu wlosy takie jak maja afroamerykanki), wszystkie fotki zrobione w naszym nowym domku

Napisane przez Klaudenc

O te Supersoft są fajne, długo już ich niem iałam bo foch na keratyne obecnie ale tak to są super, szczególnie fioletową uwielbiałam i ten zapach <3 W Poundlandach je w Anglii można kupić, po funcie są.

Ja też oceniam skład ogólnie, już wiem co mi pasuje więc wiem czego szukać aczkolwiek często ciężko mi znaleźć pasujące kosmetyki bo np. glcieryny i keratyny nie lubię a są w wielu odżywach Minimalizm też sobie chwalę, Joanna Rzepa, jakis lżejszy szampon, jakaś odżywa typu Repair (ulubiona biała od Elvive) i coś emolientowego od wielu lat w użyciu itak jest najlepiej. Pamiętam że kiedyś gdzieś napsiałaś posta o minimalizmie i czego używasz, wtedy już chyba miałam podobną pielęgnację i tak samo jestem zadowolona.
Suszarkę używam czasem, ale nie stylizuję bo jest lipa wtedy, wolę jak się włosy same ułożą i to na pałę suszę, byle jak bo nawet nie chce mi się przykładać do tego, suszę jak trzeba a suzzarkę chłopak mi kupił bo ja się zebrać nie mogłam
Muszę keidyś spróbować biotyny bo wiele osób chwali, teraz używam witmainy A i cynku jako suplementu i to na skórę, ale włosy nagle zaczęły rosnąć szybciej i to chyba tego wina bo nie stosuję wcierek, szampon wzmacniający zaczęłam używać gdy już rosły szybko. Jakie efekty po biotynie zauważyłaś?

nie wzrost, mnie same z siebie rosna wlosy szybko, za szybko, ale nawet proste klaki zaczely sie krecic, odkad bralam biotyne to co roslo od skalpu zaczelo falowac a wczesniej bylo prosto po wyschnieciu (i jeszcze na rzesy podzialalo i brwi... odstawilam 8 miesiecy serum do rzes wiec jedyny powod to wlasnie biotyna), moze przypadek moze nie, ale wlasnie dlatego obcielam, dol i od skalpu falowalo a w srodku prosto, no glupiej juz nie moglo byc

Napisane przez magda1706

Rybiorek wyglądasz idealnie

dzieki kochana, tym razem sciecie to byla naprawde dobra decyzja, czasami nie warto trzymac dlugich wlosow na sile, troche bylo ciezko sie przyzwyczaic nagle do nie mania nic na plecach ale to trwa kilka dni tylko

[Miskaa78]

Rybiorek wszelki duch !!

[Rybiorek]

Napisane przez Miskaa78

Rybiorek wszelki duch !!

Rozumiem ze tak sie cieszysz ze mnie widzisz

[Miskaa78]

Napisane przez Rybiorek

Rozumiem ze tak sie cieszysz ze mnie widzisz

noooo dawno Cie nie widziałam, zwierzaki też fajowe, ale zabij wciąż nie wiem który to Cyc a jak reszta? Rusia to Sibka pies chyba Kala a drugi kocurek?

[Eneajla]

Rybiorek- jak popatrzyłam na zdjęcia to od razu w myślach, "ale w krótkich jej ładnie " Naprawde bardzo ładnie. Uwielbiam taką długość. Tylko u mnie paradoks polega tez na tym że uwielbiam włosy bardzo długie do pasa,do bioder i krótkie w pół szyi.


Obecnie mam włosy do pasa, moze troszkę dalej, ale z natury mam włosy cienkie i nie wygląda to jakoś super(ostatnio stylizuję je i suszę na prosto, gdy sa fale to zyskują na objętości), ale uwielbiam je i żal mi ścinać Chociaż wiem że za parę lat to pewnie zetnę...