Trądzik - cz. 2

[kainka_92]

Napisane przez dagna1

jesu no,wreszcie wizaz dziala. wczoraj rozwalilam 2 dziadostwa i okropnie to wyglada.. wielka rana,boli i widac,ze sie papra jeszcze. nie wiem co robic,aby do srody sie zagoilo. nie wychodze do tego czasu z domu,nawet z kosyckiem nie poszlam z rodzicami :/

oj rączki świerzbią, świerzbią. Nie radzę dotykać twarzy, a już na pewno nie wyciskać! Wiem, że to bardzo trudne, ale trzeba być dzielnym. Sama z tym walczę. Dlaczego nie wychodzisz z domu? To poprawia nastrój, przynajmniej mi. Świeże powietrze Ci pomoże. Odpoczniesz. Znajdź takie miejsce, gdzie będziesz tylko Ty i przyroda i nie myśl o niczym, zamknij oczy i słuchaj podmuchu wiatru, mi to pomaga. Pozdrowienia i wesołych Świąt!! Uśmiechu dużo i wiosennego nastroju. Trzymaj się cieplutko

[dagna1]

kainka niestety ja sie wstydze z taka twarza pokazywac i staram sie jak najmniej wychodzic z domu.. modle sie,aby najgorsza rana sie zagoila

[kainka_92]

Napisane przez dagna1

kainka niestety ja sie wstydze z taka twarza pokazywac i staram sie jak najmniej wychodzic z domu.. modle sie,aby najgorsza rana sie zagoila

ja też nie czuję się komfortowo gdy wychodzę z plamkami z domu, no ale cóż. Izolować się nie będę. Masz ropne?

[dagna1]

ropne, pod skorne,blizny na szczescie nie zbyt glebokie,wielkie przebarwienia,rany itp itd..

[włoczykijka]

Witajcie Kochani,
u mnie nie jest tragicznie. owszem, są pory ,wągry itd ale i tak jest dobrze.dziś byłam na dworzu,świeci słońce,ciepła pogoda.Przypomina mi się tamte lato.2007, 15 rok życia.Kolonie nad morzem, wszędzie dziewczyny w kostiumach i okularach przeciwsłonecznych. a ja cała w trądziku, plecy, ramiona, twarz- Boże, myślałam że to się nigdy nie skończyło,to było straszne. w dodatku komentarze koleżanek- jakbym miała taki trądzik to bym ześwirowałaokropnośc . na szczęście,minęło. ogromna poprawa, nie jest idealnie- ale jest duuużo lepiej.Ale gdy przypomnę sobie tamte czasy,to płaczę po prostu.
trzymajcię się i wesołych świąt

[_eLeKtroda_]

Dagna skarbie Jestem z Tobą!

[marika22]

Vivienne dziękuję za linka
U mnie... prawie po okresie i już się poprawia - ufff! jutro zaczynam czwarte opakowanie yasminelle - jestem z nich zadowolona Moja kuracja również bardzo mi odpowiada. Magda już pisała o tym, że trzeba umiaru w nakładaniu tych wszystkich specyfików (wysuszaczy i złuszczaczy) i o nawilżaniu (też pisałam o tym wcześniej ale jakoś przeszło bez echa ) Więc udało mi się ustabilizować to co działo się na mojej twarzy, ale ostatni wysyp trochę mnie podłamał (efekt przyjazdu do Polski - haha!!), na szczęście już lepiej.
No i widzisz Olu zostałyśmy bez nadziei na ładną, lekko opaloną skórę no ale trzeba coś wymyślić. Nawet moi znajomi zwracają mi uwagę, że nigdy w życiu nie byłam taka blada (jak już pisałam szybko się opalam i nigdy nie unikałam słońca).

[dagna1]

Napisane przez _eLeKtroda_

Dagna skarbie Jestem z Tobą!

damy rade wszystkie.. tylko kwestia czasu

[_eLeKtroda_]

Napisane przez dagna1

damy rade wszystkie.. tylko kwestia czasu

własnie tak kochanie tak bedzie!

[Maalwaaa]

Dziewczyny pomocy!!! Proszę doradźcie coś bo zwariuje. Próbowałam się dziś skontaktować z lekarzem derm. ale powiedział, żebym przyszła w nast. sobotę, ale nie wie czy mnie przyjmie bo musi się dzieckiem zajmować.
Obeszłam 3 apteki, żeby mi coś panie doradziły i lipa. Od półtorej miesiąca męcze się z wysypem krost na czubku nosa. Ciągle nowe wyskakują, mam blizny strupy i świeże krosty i jest cały spuchnięty na czerwono bo krew się dostała. Wyglądam okropnie i tak też się czuje. Ciągle płacze. Mój okropny nastrój udziela się mojemu TŻ i mamie Nie mogę sobie dać z tym rady. Teraz mam trądzik łagodny po wielu kuracjach w końcu się polepszyło, ale ten nos. Nikt mnie nie rozumie i moja mam się smieje ze mnie, że przesadzam (ale jak jej wyskoczyła krosta i spuchło jej pół policzka to sama nie mogła tego przeboleć ) Macie lub znacie jakieś specyfiki na spuchnięcie i żeby sie to szybciej goiło bez recepty ?

[kainka_92]

Napisane przez Maalwaaa

Dziewczyny pomocy!!! Proszę doradźcie coś bo zwariuje. Próbowałam się dziś skontaktować z lekarzem derm. ale powiedział, żebym przyszła w nast. sobotę, ale nie wie czy mnie przyjmie bo musi się dzieckiem zajmować.
Obeszłam 3 apteki, żeby mi coś panie doradziły i lipa. Od półtorej miesiąca męcze się z wysypem krost na czubku nosa. Ciągle nowe wyskakują, mam blizny strupy i świeże krosty i jest cały spuchnięty na czerwono bo krew się dostała. Wyglądam okropnie i tak też się czuje. Ciągle płacze. Mój okropny nastrój udziela się mojemu TŻ i mamie Nie mogę sobie dać z tym rady. Teraz mam trądzik łagodny po wielu kuracjach w końcu się polepszyło, ale ten nos. Nikt mnie nie rozumie i moja mam się smieje ze mnie, że przesadzam (ale jak jej wyskoczyła krosta i spuchło jej pół policzka to sama nie mogła tego przeboleć ) Macie lub znacie jakieś specyfiki na spuchnięcie i żeby sie to szybciej goiło bez recepty ?

hmm nie wiem czy to pomoże, ale ja po wizycie u kosmetyczki (która mnie trochę zmasakrowała na twarzy) miałam dużo strupów i ogólnie ohydną twarz. Przemywałam ją szałwią i wydawało mi się, że to mi wygładza i wysusza stany ropne. Trzymaj się ciepło, pozdrawiam

[marika22]

Napisane przez Maalwaaa

Dziewczyny pomocy!!! Proszę doradźcie coś bo zwariuje. Próbowałam się dziś skontaktować z lekarzem derm. ale powiedział, żebym przyszła w nast. sobotę, ale nie wie czy mnie przyjmie bo musi się dzieckiem zajmować.
Obeszłam 3 apteki, żeby mi coś panie doradziły i lipa. Od półtorej miesiąca męcze się z wysypem krost na czubku nosa. Ciągle nowe wyskakują, mam blizny strupy i świeże krosty i jest cały spuchnięty na czerwono bo krew się dostała. Wyglądam okropnie i tak też się czuje. Ciągle płacze. Mój okropny nastrój udziela się mojemu TŻ i mamie Nie mogę sobie dać z tym rady. Teraz mam trądzik łagodny po wielu kuracjach w końcu się polepszyło, ale ten nos. Nikt mnie nie rozumie i moja mam się smieje ze mnie, że przesadzam (ale jak jej wyskoczyła krosta i spuchło jej pół policzka to sama nie mogła tego przeboleć ) Macie lub znacie jakieś specyfiki na spuchnięcie i żeby sie to szybciej goiło bez recepty ?

Wiesz... kurcze nie wiem czy mogę Ci doradzać w takiej sprawie, bo jednak trzeba iść do dermatologa - każdy ma inną cerę... Mi na przykład bardzo pomógł krem Avene CLEANANCE K (podaję link http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=176026 ). Miałam straszny wysyp potówek na policzkach, po maseczce cynamonowej!! Wszystko mi spuchło, byłam czerwona jak burak, swędziało mnie okropnie. Polecam, ale nie obiecuję natychmiastowej poprawy. Pewnie każda z nas mogłaby Ci polecić coś innego.

[kainka_92]

Napisane przez dagna1

ropne, pod skorne,blizny na szczescie nie zbyt glebokie,wielkie przebarwienia,rany itp itd..

dagna musisz być dzielna, będzie dobrze, musi być - często tak sobie powtarzam. A i jeszcze jedno, że wszystkiego mieć nie można. Jak ma się ładną twarz to się narzeka na mały biust, jak ktoś wizualnie wygląda na ładnego to brakuje mu rozumu, jak wydaje się, że ładny i ma rozum to brakuje mu miłości, zrozumienia, ma jakieś inne prywatne problemy. Cóż życie trzeba przyjmować takie jakie jest i cieszyć się, że jest tak jak jest, bo zawsze mogłoby być gorzej. Owszem trądzik to choroba, ale co mają powiedzieć ludzie ciężko chorzy? Na wózku, niemówiący, niewidzący, upośledzeni.... Na pewno wiele by dali, żeby zamienić swoją chorobą na nawet ciężki trądzik. Bo z tego można wyjść cało!!!! Można i my musimy w to wierzyć i myśleć pozytywnie.

[tissae]

Napisane przez kainka_92

wszystkiego mieć nie można. Jak ma się ładną twarz to się narzeka na mały biust, jak ktoś wizualnie wygląda na ładnego to brakuje mu rozumu, jak wydaje się, że ładny i ma rozum to brakuje mu miłości, zrozumienia, ma jakieś inne prywatne problemy. Cóż życie trzeba przyjmować takie jakie jest i cieszyć się, że jest tak jak jest

Zgadzam się w zupełności. Dobrze powiedziane (napisane? )!

[--Olka--]

U mnie nieco lepiej. Tylko coś mi rośnie obok nosa. Zresztą jak piszę, że trochę lepiej, to już czuję, że zaraz będzie katastrofa.
Poszłam dziś ze święconką i jak wróciłam to przeżyłam szok - upudrowany kolor twarzy wyraźnie odcinał się od koloru szyi! Muszę opalić szyję.

[dagna1]

kainka,skarbie.. wiem,wiem,ze bedzie kiedys dobrze - czesto to sobie powtarzam i czasami sa dni,ze wierze,ze tak bedzie,ale jednak przewazaja dni,ze watpie w to wszystko :/ no zobaczymy.

marika,ten krem Cie nie zapchal? na 2 miejscu typowy zapychacz. wiem,ze moze,ale nie musi,ale mnie by ten skladnik przerazil :P

[Maalwaaa]

Napisane przez kainka_92

Owszem trądzik to choroba, ale co mają powiedzieć ludzie ciężko chorzy? Na wózku, niemówiący, niewidzący, upośledzeni.... Na pewno wiele by dali, żeby zamienić swoją chorobą na nawet ciężki trądzik.

Nie lubię jak ktoś tak pisze/mówi. Nie toleruje takich porównań. Każdy ma swoje życie i każdy ma swoje problemy. Jedna będzie płakać bo nie będzie mogła kupić sobie wymarzonych butów, a druga będzie płakać bo nie będzie mogła kupić sobie protezy nogi. Tak, trądzik to choroba ciała, ale i duszy i będę z tym walczyć i płakać i narzekać i się cieszyć jak przejdzie. Mam jeszcze problem z oczami, ma ogromną wadę wzroku a mam dopiero 19 lat(L-10,P-9), ale jakoś nauczyłam się z tym żyć, ale trądziku przez te wszystkie lata nie zaakceptowałam i nie zaakceptuje.

[LoLcIa123]

Napisane przez _eLeKtroda_

Lolcia Może i faktycznie przesadziłam, ale kiedy napisałaś ,ze ropne krostki to Ty moze masz dwie i źle się z tym czujesz to zaczełam sie zastanawiać jakie byś miala odczucia gdybyś zobaczyła mnie.......

Nie szkodzi,możliwe że i ja po prostu źle przedstawiłam sytuację

Napisane przez kainka_92

witam dziewczyny! czasami to wpadałam, ale chyba mnie nie kojarzycie. Mam takie pytanko: byłyście kiedyś skierowane do szpitala z trądzikiem? ostatnio mój dermatolog coś wspominał, że zabrałby mnie na 10 dni. Przeraziłam się trochę. Byłyście może w szpitalu? Na czym polega leczenie?

W szpitalu leczą jakimiś lampami soluksem czerwonym i niebieskim, lampa bio-v, kroplówkami z metronidazolu i jakiś antybiotyki dożylne, robią jakąś bioterapię, polega na pobieraniu krwi i wstrzyknięciu jej w pupe , dają jakieś mazidła z neomycyn, a na noc okłady z ichtiolu.
Znalazłam na jakimś forum

Napisane przez Vivienne

Chociaż rozumiem Cię, bo sama mam z tym problem. jednak ja nawet nie myślę o solarium

A ja przyznam szczerze,że byłam kilka razy i generalnie nie pogorszyło to w żaden sposób mojej cery,ale też nie polepszyło,jedynym plusem jest to,że nie jestem blada jak ściana

Napisane przez dagna1

jesu no,wreszcie wizaz dziala. wczoraj rozwalilam 2 dziadostwa i okropnie to wyglada.. wielka rana,boli i widac,ze sie papra jeszcze. nie wiem co robic,aby do srody sie zagoilo. nie wychodze do tego czasu z domu,nawet z kosyckiem nie poszlam z rodzicami :/

Kurczę ja też rozwaliłam na policzku,bo miałam duże podskórne coś,siedziało to tak od ponad tygodnia i nic się z tym nie działo,więc chciałam trochę sprowokować żeby szybciej wylazło i mam strupa opuchniętego

Napisane przez kainka_92

oj rączki świerzbią, świerzbią.

Skąd ja to znam

Napisane przez Maalwaaa

Macie lub znacie jakieś specyfiki na spuchnięcie i żeby sie to szybciej goiło bez recepty ?

Tak jak dziewczyny pisały,każda z nas mogłaby polecić co innego,bo każdemu pomaga co innego,ja na takie rany nakładam cieńko sudocrem i mi pomaga

Eh u mnie średnio,coraz bardziej zaczynam się przekonywać że mój dermablend mnie zapycha,a przecież nie znajdę drugiego tak ładnie kryjącego.
A właśnie miałam Wam napisać,mój brat też miał przestraszny trądzik,po prostu miał ropne ogromne bliznowato fioletowo-czerwone krosty,całą twarz,miejsce w miejsce,chodził na przeróżne zabiegi,byle tylko odratować twarz,wróżono mu blizny,ogromne blizny,teraz ma 25 lat i twarz jak pupcia niemowlęcia,nie ma żadnych blizn,żadnych syfków,a już niczym nie smaruje,co lepsze! pracuje jako górnik w kopalni,w brudzie,pyle itp twarz myję szarym mydłem i zwykłą wodą.Więc naprawdę z tego każda MUSI wyjść! .

[karla_92]

Czesc Pamięta mnie tu ktos jeszcze?

[marika22]

Napisane przez dagna1

marika,ten krem Cie nie zapchal? na 2 miejscu typowy zapychacz. wiem,ze moze,ale nie musi,ale mnie by ten skladnik przerazil :P

Jakoś mnie nie zapychał, po prostu pomagał Kurcze, a na tych składach to się kompletnie nie znam... szkoda

[dagna1]

karla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! zastanawialam sie gdzie jestes. powiedz,ze buzke wyleczylas,powiedz!!

marika,ja od niedawna interesuje sie skladnikami. ale,czy jest w ogole sens skoro to loteria-albo Cie zapcha,albo nie.. niezaleznie od tego,czy dany skladnik nalezy do 'potencjalnych zapychaczy'-przyklad cyclomethicone :P

[karla_92]

Napisane przez dagna1

karla!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! zastanawialam sie gdzie jestes. powiedz,ze buzke wyleczylas,powiedz!!

marika,ja od niedawna interesuje sie skladnikami. ale,czy jest w ogole sens skoro to loteria-albo Cie zapcha,albo nie.. niezaleznie od tego,czy dany skladnik nalezy do 'potencjalnych zapychaczy'-przyklad cyclomethicone :P

Jakie miłe powitanieDziekuje Niestety, ale buzi nie wyleczylam, co gorsza jest jeszcze gorzej Nie pisalam, bo o tym że zostala założona 2cz. kapnęlam sie troszke pozno i bylo juz dużo postów Wtedy nie chciało mi sie tego nadrabiac a pozatym chcialam sobie troszke odpocząc od tego ciaglego zamartwiania sie i użalania oczywiscie mowie tu o sobie, broń Boże nie myslcie ze to Was mialam dosc Poprostu pomyślalam że jak bede pozytywnie myślec, przestane sie tak tym stresowac i zajmę sie czyms innym to to pomoże Niestety ale nie pomogło. Codziennie jak patrze w lusterko to bierze mnie obrzydzenie poprostu. Ostatnio nawet stłukłam jedno (a raczej zlamalam) Ale dobra nie bede sie poddawac. Po świetach ide do dermatologa (innego niż dotychczas) wiec może w końcu bedzie jakaś poprawa Zaraz biore sie za nadrabianie zaległości żeby wiedziec jak tam stan Waszych buziek

Co do tych składow to też probowalam sie troche tego nauczyc, ale widze ze nie ma sensu:/ trzeba testowac na sobie a ten cyclomethicone to silikon :p(przydala sie wiedza na temat pielęgnacji wlosow) nazwa nawet bardzo pasuje

Edit: Zapomnialam sie zapytac czy mamy tutaj jakąs Kielczanke? Bo szukam dobrego dermatologa (niewiadomo czy ta dr. do której pojde sie sprawdzi) Kainka_92 a ty gdzie chodzisz? (z tego co pamiętam jestes z okolic kielc)

[SweetDreams93]

Napisane przez Maalwaaa

Dziewczyny pomocy!!! Proszę doradźcie coś bo zwariuje. Próbowałam się dziś skontaktować z lekarzem derm. ale powiedział, żebym przyszła w nast. sobotę, ale nie wie czy mnie przyjmie bo musi się dzieckiem zajmować.
Obeszłam 3 apteki, żeby mi coś panie doradziły i lipa. Od półtorej miesiąca męcze się z wysypem krost na czubku nosa. Ciągle nowe wyskakują, mam blizny strupy i świeże krosty i jest cały spuchnięty na czerwono bo krew się dostała. Wyglądam okropnie i tak też się czuje. Ciągle płacze. Mój okropny nastrój udziela się mojemu TŻ i mamie Nie mogę sobie dać z tym rady. Teraz mam trądzik łagodny po wielu kuracjach w końcu się polepszyło, ale ten nos. Nikt mnie nie rozumie i moja mam się smieje ze mnie, że przesadzam (ale jak jej wyskoczyła krosta i spuchło jej pół policzka to sama nie mogła tego przeboleć ) Macie lub znacie jakieś specyfiki na spuchnięcie i żeby sie to szybciej goiło bez recepty ?

ehh skąd ja znam, spuchniety nos i ogolna masakra na nim... blech
wsciekłam sie okrropnie, bo miałam na nosie po prostu jedną wielką napuchnietą rane polalam to woda utleniona zeby sie trochu zagoilo.. jak nos nadawał sie do smarowania czymkolwiek, nalozylam na to Paste lassari- taka za 2zl w aptece hihi no i bylo ok.. bylo potem coraz lepiej... czasami nakladam tego pelno na noc a rano jest super ^^ (a na poduszce biało...)
czego sie dla urody nie robi... ...

[dagna1]

karla,aby to byl dermatolog lepszy od poprzednich i abys szybko miala pikna twarz napisz po wizycie co masz przepisane i staraj sie nie patrzec do lustra,przynajmniej ja tak robie.. po pierwsze-nie kusi,aby cos wycisnac (niestety,wczoraj popatrzylam do lustra i tragedia gotowa :/),a po drugie-mniej sie czlowiek doluje (ja tak mam).
lece zaraz ogladac milionerow,bo juz mam dosc. caly dzien siedzialam przy kompie,oczy juz wysiadaja. i do cholery,zagladaj tu czesciej,a nie raz na rok :P pozdrawiam Cie

[kainka_92]

Napisane przez karla_92

Jakie miłe powitanieDziekuje Niestety, ale buzi nie wyleczylam, co gorsza jest jeszcze gorzej Nie pisalam, bo o tym że zostala założona 2cz. kapnęlam sie troszke pozno i bylo juz dużo postów Wtedy nie chciało mi sie tego nadrabiac a pozatym chcialam sobie troszke odpocząc od tego ciaglego zamartwiania sie i użalania oczywiscie mowie tu o sobie, broń Boże nie myslcie ze to Was mialam dosc Poprostu pomyślalam że jak bede pozytywnie myślec, przestane sie tak tym stresowac i zajmę sie czyms innym to to pomoże Niestety ale nie pomogło. Codziennie jak patrze w lusterko to bierze mnie obrzydzenie poprostu. Ostatnio nawet stłukłam jedno (a raczej zlamalam) Ale dobra nie bede sie poddawac. Po świetach ide do dermatologa (innego niż dotychczas) wiec może w końcu bedzie jakaś poprawa Zaraz biore sie za nadrabianie zaległości żeby wiedziec jak tam stan Waszych buziek

Co do tych składow to też probowalam sie troche tego nauczyc, ale widze ze nie ma sensu:/ trzeba testowac na sobie a ten cyclomethicone to silikon :p(przydala sie wiedza na temat pielęgnacji wlosow) nazwa nawet bardzo pasuje

Edit: Zapomnialam sie zapytac czy mamy tutaj jakąs Kielczanke? Bo szukam dobrego dermatologa (niewiadomo czy ta dr. do której pojde sie sprawdzi) Kainka_92 a ty gdzie chodzisz? (z tego co pamiętam jestes z okolic kielc)

karla_92 tak tak jestem z okolic kielc. A Ty? Gdzie się leczysz?

[kainka_92]

Napisane przez Maalwaaa

Nie lubię jak ktoś tak pisze/mówi. Nie toleruje takich porównań. Każdy ma swoje życie i każdy ma swoje problemy. Jedna będzie płakać bo nie będzie mogła kupić sobie wymarzonych butów, a druga będzie płakać bo nie będzie mogła kupić sobie protezy nogi. Tak, trądzik to choroba ciała, ale i duszy i będę z tym walczyć i płakać i narzekać i się cieszyć jak przejdzie. Mam jeszcze problem z oczami, ma ogromną wadę wzroku a mam dopiero 19 lat(L-10,P-9), ale jakoś nauczyłam się z tym żyć, ale trądziku przez te wszystkie lata nie zaakceptowałam i nie zaakceptuje.

mimo wszystko chciałam pocieszyć, być może w nieodpowiedni sposób. Ja z tego nie robią tragedii, ale masz rację każdy podchodzi do trądziku w inny sposób. Uważam, że życie jest zbyt krótkie by tak bardzo przejmować się trądzikiem. CARPE DIEM... (ale podkreślam to tylko moje zdanie, nie narzucam i nie nakłaniam do niczego. Pozdrawiam

[dagna1]

dobranoc
dostalam od przyjaciolki probke podkladu http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15627 opinie ma dosc niezle i nie pisza,ze zapycha. jednak boje sie,bo na 5 miejscu jest 'potencjalny zapychacz'. ponoc niezle kryje i az kusi zeby sprobowac go.. ale boje sie :/

[andziuchna]

ratunku ja z kazdym dniem mam duuuzo nadziei ale jak rano patrze w lusterko to zalamka... w sumuie i tak jest lepiej niz bylo ale mimo wszystko
gdzies ginie moja wytrwalosc :/

[dagna1]

andzia,co masz przepisane od dermy? glowa do gory,wyleczymy to swinstwo!!!!!!

[Sebek91]

Hmm u mnie nie jest najlepiej, ale bywało o wiele gorzej... muszę się wam pochwalić moje piękne, że mimo moich problemów z cerą spotkałem na swojej drodze kogoś kogo mogę pokochac ponad wszystko rozmawialismy duzo na ten temat i chcemy spróbować życia we dwoje Nawet z takimi problemami jest ktoś komu na nas zależy