Czerwcowe mamusie 2017 cz. V

[VelaLuca]

Napisane przez marikaxp

Nie. On działa wszędzie. H&m ma dużo kodów ukrytych na których nie piszą na pierwszej stronie. Na grupach FB dziewczyny zamawiały przez przeglądarkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to nie wiem...mnie się od razu wyświetlił kod -20% i nawet nie było możliwości aby wpisać jakiś inny bo okienko było tylko jedno i już zajęte przez te -20
No nie ważne, paczka już wysłana ciuszki idą, mam nadzieję że jutro przyjdą
Dobrze że ten kod to tylko na -15% a nie np. -40% bo wtedy bym się wkurzyła 😀

Masz jakąś stronę albo grupę gdzie pisze się na bieżąco o aktualnych kodach rabatowych w H&M?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marikaxp]

Napisane przez VelaLuca

No to nie wiem...mnie się od razu wyświetlił kod -20% i nawet nie było możliwości aby wpisać jakiś inny bo okienko było tylko jedno i już zajęte przez te -20
No nie ważne, paczka już wysłana ciuszki idą, mam nadzieję że jutro przyjdą
Dobrze że ten kod to tylko na -15% a nie np. -40% bo wtedy bym się wkurzyła 😀

Masz jakąś stronę albo grupę gdzie pisze się na bieżąco o aktualnych kodach rabatowych w H&M?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale w sumie wyszło - 35% co prawda dla synka wziełam tylko spodenki, bo reszta dla córki. Ja dziś ten kod spisałam z grupy "Zara i H&m Baby boy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VelaLuca]

Napisane przez mmona24

Vela nie zalamuj mnie...czemu tako extreme Wam sie nie podobal?
Myslalam ze znalazlam wozek idealny😁 na zdjeciu wygladaja fajnie. Podoba mi sie szary albo czarno-bialy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tylko moje zdanie, wiesz że gusta są różne
Ja wybrałam sobie dokładnie te same 😂 Mialbyc albo czarno - biały albo ten szary... tak jak pisałam na zdjęciu super ale na żywo zaczęły mi przeszkadzać te 3 wcięcia w gondoli które są na boku, no nie spodobało mi się to... i ten materiał taki trochę na dwa razy, niby fajny bo śliski, łatwo się czyści a jednak taki nie do końca... kurcze no nie wiem, absolutnie Cię nie zniechęcam bo wózek technicznie jest super: duże koła, pompowane, solidny, ogromna gondola chyba 88 cm, dość ciężki 17 kg ale akurat my na wagę nie patrzylismy. Po prostu jak przystawiłam do niego nasz Coletto to wizualnie bardziej mi się spodobał. To tylko o to chodzi. Może akurat Wam podpasuje, wiesz że każdemu podoba się co innego
Ja jestem zakochana w mydelniczkach i ten Coletto bardziej taki mydelniczkowaty 😃

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez paula.cw

Vela ja doszłam do takich samych wniosków kal Ty. Był taki moment że brakowalo mi czasu. Praca, treningi, dieta, prowadzenie bloga i dom. I stwierdziłam że jak mam się stresować ciągłym pedem to totalnie bez sensu i lepiej z czegoś zrezygnować. I stwierdziłam że porządki na tip top to coś co mi do szczęścia nie jest potrzebne. Staram się ogarniać na bieżąco- jednego dnia wytre kurz w salonie innego przetre kibelek. A porzadkow w całym mieszkaniu nie robie co tydzień jak to się utarlo tylko rzadziej. Porządek jest utrzymany ale nie jest sterylnie a ja mam więcej luzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie Najważniejsze to ustalić sobie priorytety. Dla mnie odpoczynek ważniejszy niż sprzątanie. Wolę gdzieś wyjść, zrobić coś dla siebie czy najzwyczajniej odpocząć niż na siłę sprzątać. U nas nieraz 3 dni naczynia w zlewie leżały bo nikomu się nie chciało tego ogarniać. Mąż wracał z pracy o 21, na 6 jechał z powrotem. Ja kończyłam basen o 21, zanim wróciłam do domu była 22. Brakowało sił.
Jeśli ktoś lubi sprzątać to super, znam takich których sprzątanie relaksuje 😉
Dwie zasady: nie robić nic wbrew sobie i nic ponad nasze siły i dwa dogadać się z partnerem/mężem i wypracować wspólny kompromis ☺

Napisane przez marikaxp

Ale w sumie wyszło - 35% co prawda dla synka wziełam tylko spodenki, bo reszta dla córki. Ja dziś ten kod spisałam z grupy "Zara i H&m Baby boy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobre i te -20%.😉 I tak już więcej nie zamawiam dla małej, mężowi muszę jakieś spodnie tylko ogarnąć.
Dzięki za grupę, sprawdzę następnym razem

[Daga825]

Ja nauczyłam się przy dziecku sprzątać etapami, a dla męża robić codziennie listę obowiązków na kartce i mu to dawać. Co ciekawe to działa, bo ma poczucie, że to ciągle nad nim wisi hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacperkova]

Ja już po śniadaniu

Męczy mnie chyba bezsenność, co prawda zdarzyło się to tylko za cztery razy (cztery noce), ale pierwszy raz w życiu, masakra dla mnie, i odkrywam się i przykrywam i zmieniam bok, wstane, pochodzę, wody się napije i kładę się i dalej nie chce mi się spać, a rano trzeba być przytomnym i do Kacpra wstać.

Mnie też męcza duszności w nocy (już o tym nawet pisałam), bałam się, że to ciśnienie, kupiłam ciśnieniomierz i tylko raz miałam za wysokie, w sobotę że stresu, także to chyba zwykła przypadłość ciążowa.

W pierwszej ciąży nie miałam bezsenności i duszności, w ogóle w pierwszej ciąży nic mnie się nie czepialo, a teraz ciągle coś. Katar dalej mnie męczy :-( a i dzisiaj gardło pobolewa.

Z dobrych wiadomości zamówiłam torta wczoraj, będzie chyba z napisem i traktorkiem z masy, bardziej mi się podobają płaskie torty, ale wydaje mi się, że Kacper będzie miał więcej radochy z figurki traktorka, muszę jeszcze potwierdzić, czy na pewno traktorek, bo pani stwierdziła chyba, że w ciąży to jeszcze mogę zmienić zdanie ;-) to już w przyszłym tygodniu ;-)
. Kupiłam też balony w chińskim centrum ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Witajcie z rana. Nie wiem co się dzieje ale już drugi dzień nie śpie w nocy.

Napisane przez paula.cw

Sorki prawda jest taka że masz to na co sobie pozwalasz. Nie powiem żeby mój mąż był czysciochem i rwal sie do roboty. Ale ustaliliśmy podział obowiązków. [...] I nie ma dyskusji.
Wolę więc pogadać chwilę i pokazać palcem a mieć zrobione niż się irytować i jeszcze do tego samej sprząta.

My też ustaliliśmy podział obowiązków - ale jakoś mąż nie wykonuje swoich a mi jest niedobrze jak patrzę na bałagan (wcześniej tak nie miałam). Dziś rano wstałam razem z mężem. Zapytał mnie jak spałam - a ja mu mówię że znów nie zmrużyłam oka i mnie plecy bolą. Zaptytał jak ma mi pomóc? Jezu jakaś odmiana (ciekawe na jak długo) więc powiedziałam żeby wyniósł śmieci na śmietnik i zaczął sprzątać. Ciekawe czy poskutkuje.

Dziś śmigam do centrum handlowego, zajrzę do rossmanna bo są taniej podkłady poporodowe (karta rosnę) i kupię może coś taniej na zaś. Ale sklepy dopiero o 10.00, więc do tego czasu to zdążę i was nadrobić. Po drodze pewnie dokupię marchewkę na rosół bo nie mam.

Moja mała Ala rusza się jak nie wiem co, a w nocy to chyba z kilka fikołków zrobiła. Zawsze jak się rusza to się budzę i nie mogę zasnąć.

[kacperkova]

Mój kropek w nocy szalał, chyba grał w piłkę w brzuchu. Trochę się przestraszyłam, że za intensywnie, ale pewnie przyjął taką pozycję, że mocniej czułam.

Mój mąż zawsze wyrzuca śmieci, a tak jak ogarniamy mieszkanie to każdy łapie się za to co jest do roboty, czasem trzeba go pokierować, bo on nie widzi. W pierwszej ciąży czułam się dobrze więc wolałam większość rzeczy zrobić sama, a z mężem spędzić czas wolny np. Na spacerze lub oglądając film. Teraz nie mamy raczej czasu na wspólne przyjemność :-(
Teraz mąż robi większość zakupów, śmieci wyrzuca, czasem coś ugotuje, pozmywa, ogarnie podłogi. Ja lubię po obiedzie, włączyć sobie serial i ogarnąć naczynia, sama w kuchni a mąż wtedy z kacprem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

U mnie też w nocy i teraz szaleństwo w brzuchu. No i okropna zgaga.

U nas jest podział obowiązków plus każdy ogarnia co może w danej chwili. Teraz mniej sprzątam, bo nie daję rady i mąż musi po pracy ogarniać.

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

A i zauważyłam że mi spada nastrój? Dziwne - zaczęłam mieć wahania nastrojów - w jednej minucie nic mi się nie podoba a w drugiej jestem szczęśliwa i radosna - okropność. Macie na to jakiś sposób? Ten III trymestr tak się mi zaczął właśnie.

[kacperkova]

Napisane przez jelonekhihi

U mnie też w nocy i teraz szaleństwo w brzuchu. No i okropna zgaga.

U nas jest podział obowiązków plus każdy ogarnia co może w danej chwili. Teraz mniej sprzątam, bo nie daję rady i mąż musi po pracy ogarniać.

O właśnie przypomniałas mi, że jednak w pierwszej ciąży nie było tak wesolo, miałam mega zgagi, boże ile ja wtedy migdałów zjadłam i kakao piłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Nigdy w życiu zgagi nie miałam. Mam nadzieje że mnie ominie.

[jelonekhihi]

Napisane przez kacperkova

O właśnie przypomniałas mi, że jednak w pierwszej ciąży nie było tak wesolo, miałam mega zgagi, boże ile ja wtedy migdałów zjadłam i kakao piłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam powtórkę z poprzedniej ciąży. Wczoraj się męża pytałam, czy ja z Hanią też narzekałam na jakieś bóle itp. bo nie pamiętam. Wogóle pierwsza ciąża oprócz zgagi, to była bajka. Teraz tu zakuje, tu zaboli, nie ma człowiek siły.

[_kasicka]

Witam sie z rana. Ja tam na sen w nocy nie narzekam, wstaje na siku kilka razy ale spie dalej, chyba ze corka ma gorsza noc tak jak dzis to wiadome ze i ja nie spie, przypomniala sobie chyba szpital bo krzyczala ze nie chce do pani..

Dzidziol w brzuchu tez jakos intensywniej od wczoraj szaleje, strasznie mi brzuchem rusza, nawet teraz bo jeszcze lezymy z corka w lozku

Co do sprzatania ogarniam ile moge ale nie daje juz rady bo brzuch zaraz twardy maz w sobote sprzata I jest ok.

Wizytuje dzis takze prosze o kciuki, zeby wszystko bylo ok po tym ostatnim szalenczym tygodniu I ja oczywiscie tez trzymam za dzisiejsze wizyty

[marikaxp]

Ja tak samo pierwszej ciąży miałam lajtowo Jeden raz mnie bolała głowa i wziełam paracetamol a teraz ciągle coś mnie boli jak nie ząb, to plecy, spojenie łonowe. Pierwszy trymestr ciągle chorowałam : zapalenie krtani, ucha, zatok, katar, kichanie. Na szczęście jak przeszłam na L4 uspokoiło się😁😂

Ja też mam ostatnio huśtawki nastrojów. Chce mi się płakać chociaż nie mam powodów.

Mój mąż postanowił dziś umyć okna w sypialni 😁😄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daga825]

Ja placzliwa się nie zrobiłam, za to łatwo się wkurzam, wszystko mnie denerwuje. Poprzednio miałam to samo także taka moja natura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzczerbataZuzia]

Napisane przez marikaxp

A z moim mężem to jest różnie. Jak miałam nakaz leżenia to zawsze było czysto , wyprane, ugotowane i podłogi umyte. Tak samo jak późno wracałam z pracy. On ma taki głupi nawyk, że wszystko potem albo jutro. Cały zlew naczyń - jutro umyje- wiec ja sama się za biorę , bo nie umiałabym zasnąć z pełnym zlewem. U nas jest taki trochę podział- on zmywa naczynia, stół , blaty i kuchenkę. Odkurza w domu, rozwiesza pranie, wyrzuca śmieci, gotuje. Ja wstawiam pranie, układam jego wyschnięte ubrania do szafek, prasuje swoje i Amelii, myje podłogi i ogarniam łazienkę. On swoje ubrania zawsze prasuje sam przed wyjściem z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z Mackiem jest tak. Do niego należą podłogi, łazienka, zmywarka i śmieci oraz wywieszanie prania.
W rzeczywistości aby ogarnął podłogi to się muszę na kłócić z nim kilka dni. Łazienkę za nim musze poprawić, bo brodzika z zewnątrz nie umyje - w rowkach gdzie najwięcej syfu się zbiera. Zmywarkę zapanuje, rozpatruje, ale np to czego się nie wkłada do zmywarki nie umyje.

Wczoraj w nocy wróciłam od mamy. Kacper ryczał całą drogę, wiec zaliczyliśmy 4 orleny, bo jak wysiadał z auta to automatycznie PODRÓŻNIK przestawał płakać. Podobno w poniedziałek sprzatał całą chate - umył podłogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez _kasicka

Witam sie z rana. Ja tam na sen w nocy nie narzekam, wstaje na siku kilka razy ale spie dalej, chyba ze corka ma gorsza noc tak jak dzis to wiadome ze i ja nie spie, przypomniala sobie chyba szpital bo krzyczala ze nie chce do pani..

Dzidziol w brzuchu tez jakos intensywniej od wczoraj szaleje, strasznie mi brzuchem rusza, nawet teraz bo jeszcze lezymy z corka w lozku

Co do sprzatania ogarniam ile moge ale nie daje juz rady bo brzuch zaraz twardy maz w sobote sprzata I jest ok.

Wizytuje dzis takze prosze o kciuki, zeby wszystko bylo ok po tym ostatnim szalenczym tygodniu I ja oczywiscie tez trzymam za dzisiejsze wizyty

Trzymamy kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiulka07]

Witam z rana,
Pogoda za oknem nie poprawia humoru Mała ostatnio kopie mnie bardzo nisko i zbyt przyjemne to nie jest:/ Dzisiaj też wizytuje i mam nadzieję że u Niej wszystko dobrze
Migotku współczuję że Mąż nie chce Ci pomagać, mój pomaga tyle ile może chociaż pracuje bardzo długo, ale od początku pokazałam mu że nie będę wszystkiego za niego robić. Mam nadzieję że Twój w końcu się poprawi bo później z dzieckiem trudno Ci będzie wszystko ogarnąć!
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacperkova]

Napisane przez _kasicka

Witam sie z rana. Ja tam na sen w nocy nie narzekam, wstaje na siku kilka razy ale spie dalej, chyba ze corka ma gorsza noc tak jak dzis to wiadome ze i ja nie spie, przypomniala sobie chyba szpital bo krzyczala ze nie chce do pani..

Dzidziol w brzuchu tez jakos intensywniej od wczoraj szaleje, strasznie mi brzuchem rusza, nawet teraz bo jeszcze lezymy z corka w lozku

Co do sprzatania ogarniam ile moge ale nie daje juz rady bo brzuch zaraz twardy maz w sobote sprzata I jest ok.

Wizytuje dzis takze prosze o kciuki, zeby wszystko bylo ok po tym ostatnim szalenczym tygodniu I ja oczywiscie tez trzymam za dzisiejsze wizyty

Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Kasiulka07

Witam z rana,
Pogoda za oknem nie poprawia humoru Mała ostatnio kopie mnie bardzo nisko i zbyt przyjemne to nie jest:/ Dzisiaj też wizytuje i mam nadzieję że u Niej wszystko dobrze
Migotku współczuję że Mąż nie chce Ci pomagać, mój pomaga tyle ile może chociaż pracuje bardzo długo, ale od początku pokazałam mu że nie będę wszystkiego za niego robić. Mam nadzieję że Twój w końcu się poprawi bo później z dzieckiem trudno Ci będzie wszystko ogarnąć!
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adatka]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7214235 6]Ale macie fajnych mężów. Też bym chciała by mój po pracy pozmywał chociaż po zrobionym obiedzie, czy poodkurzał w domu. Generalnie całe sprzątanie robię ja. Jak dzidzia się urodzi będzie niezły syf.. bo on jest zmęczony po pracy.[/QUOTE]
Przyjdz do mnie zobaczysz jaki ja mam syf! nic tylko
ile moge to zrobie ale juz chata zalazła brudem wiec znajac zycie bede sprzatac dopiero jak urodze :/ nikt mi nie pomaga totalnie! ja powiedziałam ze niedługo zabijemy sie idac do toalety ale to szczegół! płakac sie chce gdy na to wszystko patrze bo bardzo chciałabym cos zrobic ale gówno zrobie i juz brzuch kamien i ide lezec! własciwei to mam lezec a ja tak dreptam a to tu a to tam ehhh a o łazieńce nie wspomne a pokój małej armagedon nic tylko strzelic sobie w łeb!


jestem w szoku to co czytam ale jak lezałam w szpitalu tez rodziły tam dziewczyny w 28 tyg :/ byłam przerazona a tu tez takie informacje - jej wytrwac jakos jeszcze ten kwiecień oby wszystko było dobrze - mnie czesto męczą skurcze i to uczucie głupie przy tym jak by tchu brakowało -nie lubie

zjadłam pycha sniadanko mam nadzieje ,że wynik nie rozwali glukometru

u mnie deszczu ciąg dalszy parszywa pogoda! z domu sie wyjsc nie chce :/ mała tez jakos dziwnie ułozona bo kopie mnie nisko i boli
w nocy czuje troche ,chyba spi razem ze mna ,praktycznie przesypiam jej ruszanie się -nie wiem co o tym myslec,wstaje do wc 3 razy ,sny tez mam głupie cholernie głupie

[kacperkova]

Ja myślę, że kropek musi być inaczej ulozony niż Kacper, przy kacprze była zgaga. Teraz kropek kopie tak jakby w żebra, wydaje mi się że w inne miejsca kopie. Kacper był delikatniejszy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daga825]

Mój chyba teraz sporo zwiększył masę, cały brzuch mi zmienia kształt co chwilę a kopniakow jako takich mniej. W sumie teraz jest nawet wygodniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Moj mały urwis w brzuchu tez ostatnio bardziej dokazuje. Wczoraj nawet do męża się śmiałam ze córcia to był charpagan ale ten to dopiero daje po bebechach. I mam wrażenie ze on w ogóle nie śpi, ciągle jest aktywny. To niech się teraz wyrusza a po porodzie niech śpi jak aniołek

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

dzis zaczynamy 29 tydzień

[giovanemamma]

U mnie dziś słoneczko 🌞 od razu inny humor 😃

Moja mała to tak kopie, że ledwo czuć, ale to dobrze, przynajmniej nic mnie nie boli.

Ja też już po śniadaniu- koktajl z mleka, banana i masła orzechowego 😍 nadal gnije w łóżku i oglądam "Dzień dobry TVN". Mam dziś w planach posprzątać całe mieszanie, dopóki nie boli mnie kręgosłup

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Jelonek heheh chyba zrobię kalendarz pomidorowy i bede przekreślac wstalam..kawka..i ide dalej nadrabiać bo wczoraj wrocilismy pozno..warsztaty się przedluzyly..nie wiem czy maz cos wyniosl bo dziś ogladal uzywane pebble foteliki haha no ale podobalo mu się. Duzo gratisow..smiechu..dostal am jaska w traktory i już na nim leze i myjke do mycia ale to tez sama sie tym bede mylabyly konkursy ale oczywiście nic nie wygralam. Wkurzaly mnie niektóre mamuski bo na te myjki się tak rzucily..ja zgarnelam ostatnia..dla innych nie starczylo jak jedne braly po 5 :/
Aha ogladalam wozek joolz.
Moj pierwszy wozek na zywo
.on ma ogromne kola..bylam w szoku..fajnie sie sklada..wyglada..prowadzi lam doslownie 2 paluszlami..no ale cena


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[giovanemamma]

Napisane przez pannaanna_87

Jelonek heheh chyba zrobię kalendarz pomidorowy i bede przekreślac wstalam..kawka..i ide dalej nadrabiać bo wczoraj wrocilismy pozno..warsztaty się przedluzyly..nie wiem czy maz cos wyniosl bo dziś ogladal uzywane pebble foteliki haha no ale podobalo mu się. Duzo gratisow..smiechu..dostal am jaska w traktory i już na nim leze i myjke do mycia ale to tez sama sie tym bede mylabyly konkursy ale oczywiście nic nie wygralam. Wkurzaly mnie niektóre mamuski bo na te myjki się tak rzucily..ja zgarnelam ostatnia..dla innych nie starczylo jak jedne braly po 5 :/
Aha ogladalam wozek joolz.
Moj pierwszy wozek na zywo
.on ma ogromne kola..bylam w szoku..fajnie sie sklada..wyglada..prowadzi lam doslownie 2 paluszlami..no ale cena


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam farta na maluchu, bo wygrałam poduszkę klin do łóżeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Zielonymigotek u mnue w mieście ktos ma do sprzedania wózek o którym ostatnio wspominałaś chyba. Za 5 stow.

[pannaanna_87]

Moj maz..na którego tez narzekam..jak poprosze..to posprząta ale to facet..trzeba mu powiedzieć..teraz.pracuje ..remontuje..i robi na dzialce..ale sprzata po sobie w miare..wie..ze będzie myl okna
.podlogi..czasem ma zastoje..ale wtedy przypomnienie i robi..jak nie bylo zmywarki to zawsze zmywal..w domu już wie..ze kibelki beda jego itp. Pogadalam tez z mama..powiedziala..ze te kosmetyki w lazience to większości moje i pow. Ze ok nie chodzi o to czyje ale zeby mi pomogla..bo bede musiala ta szafe umyc..poprac..poprasowac i zrobic w lazience miejsce.przejela się..i pow..ze oczywiscie..ze mi pomoze.
Także troche mi lzej
.maz tez pow..ze nie bedzie juz sobie tak zartowal skooro.mnie to drazni..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Moj maz to nawet mi czasem makijaż zmywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maajjaa88]

Na doz wiem ze tak mozna zamawiac bo czesto u nich robie zakupy. Na gemini faktycznie pisze, ze odbior osobisty tylko w gdansku. Przeszlabym obczaic ceny ale niestety.

Wczoraj pisalam z kolezanka. Na dzien polecala podklady bella mama a na noc te szerokie z canpolu, mowila ze wiekszy konfort miala.

Mala tak mnie pokopala ze az zabolalo. Pierwszy raz tak mocno oberwalam w zebra.

[pannaanna_87]

Mmona ja tez zamierzam mieć minimalne wnetrza..hehe. .to kiedy wpadasz do mnie bo remont się konczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Vanessla oj wspolczuje tesciowej..chyba bym nie wytrzymala i cos popyskowala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez pannaanna_87

Moj maz..na którego tez narzekam..jak poprosze..to posprząta ale to facet..trzeba mu powiedzieć..teraz.pracuje ..remontuje..i robi na dzialce..ale sprzata po sobie w miare..wie..ze będzie myl okna
.podlogi..czasem ma zastoje..ale wtedy przypomnienie i robi..jak nie bylo zmywarki to zawsze zmywal..w domu już wie..ze kibelki beda jego itp. Pogadalam tez z mama..powiedziala..ze te kosmetyki w lazience to większości moje i pow. Ze ok nie chodzi o to czyje ale zeby mi pomogla..bo bede musiala ta szafe umyc..poprac..poprasowac i zrobic w lazience miejsce.przejela się..i pow..ze oczywiscie..ze mi pomoze.
Także troche mi lzej
.maz tez pow..ze nie bedzie juz sobie tak zartowal skooro.mnie to drazni..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Moj maz to nawet mi czasem makijaż zmywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie mojemu też trzeba powiedzieć i jeszcze najlepiej palcem pokazać :p

mój nie robi dużo w domu, zwłaszcza jak teraz nie pracuję, ale póki mogę to nie wymagam od niego nie wiadomo czego, od tego nicnierobienia to by mi się chyba kości pozrastały :p
jak mnie plecy i spojenie bolały to robił wszystko co było do zrobienia.

Jak pracowaliśmy oboje, to był podział obowiązków, ale jak byłam na bezrobociu to wychodziłam z założenia, że skoro on nas utrzymuje to mogę w domu zrobić w sumie wszystko sama, korona mi z głowy nie spadnie.

swoją drogą mam też takie brzydkie przyzwyczajenie, że ja zrobię wszystko najlepiej :p