2006-09-27, 12:08 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Praca w Housie
Dałam do przeczytania ten wątek mojej siostrze i była nieco zdziwiona praktykami w innych sklepach.
U niej w Housie nie ma żadnej walki i "rzucania" się na klienta (pierwsze o tym słyszy). Pracują w systemie zmianowym: od 9 do 15 i od 15 do 21, z 20minutową przerwą. Średni utrag jednozmianowy (w sezonie jesiennym, w weekend) to ok 2tysięcy. |
2006-09-27, 12:26 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Praca w Housie
Przepraszam, ze zapytam. Ale jak to wyglada od strony klienta? Wchodze do sklepu, niekoniecznie zdecydowana na zakup, tylko celem zrobienia malego ``rekonesansu``, ale od niemalze samych drzwi towarzyszy mi sprzedawca i doradza co zakupic tak?
|
2006-09-27, 15:50 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Praca w Housie
no np.wchodzisz do sklepu a tu zaraz przylatuje ktos i pyta czy pomoc-dajmy na to ze mowisz nie. no to on idzie ale jak widzi ze czyms sie specjalnie interesujesz to znowu przyłazi
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2006-09-27, 15:53 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 600
|
Dot.: Praca w Housie
pewnie tak z 650-700zl ...ale strasznie trzeba sie nalatać aż krękosłup boli ;/
|
2006-09-27, 16:00 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Praca w Housie
Novakia - Bardzo Ci dziekuje za wyjasnienie . Jednym slowem, jest to praca dla ludzi z wyczuciem, ktorzy dyskretnie potrafia namowic klienta do zakupu.
Wyobrazam sobie, ze wcale nie jest taka lekka, bo trzeba miec w sobie ``to cos``, i wcale nie pisze o szkoleniu typu: ``Jak namowic klienta do zakupu``, bo to nie wystarczy. |
2006-09-27, 16:05 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Praca w Housie
Proszę bardzo No lekko na pewno nie jest, ale mnie np. denerwuje że ledwo wchodze do sklepu a tu zostaje naskakiwana-to męczy, wiec nie wiem czy oni są tacy dyskretni...
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2010-01-08, 18:28 | #37 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Praca w Housie
Cytat:
House,Cropp,Reeserved,Re kids,Mohito i Home and You, to jest jedna firma LPP,miałam przyjemnośc praować dla tych Państwa przed półtora miesiąca...Na otwarcie galerii zasuwaliśmy po 12 h,potem zazwyczaj od 13 do 22 plus soboty i niedziele wszyscy,a ja studiowałam zaocznie,więc krzywo patrzyli skarżąc się na małe utargi,aż do W końcu zwolnili całą ekipę,przyjęli nową,z której częśc zwolnili,część sama zrezygnowała A w ogóle taka atmosfera jest,że szok...Samo szefostwo ją wprowadza czyli nie ma przyjażni w pracy.Kierownik jednego z tych sklepów,prywatnie był kolegą bardzo dobrym dziewczyny,którą sam ściągnął do pracy,a potem żeby przypucować się szefowej,sam ją zwolnił... A niemalże cały asortyment,to made in china...niestety.A teraz jak coś kupię w sklepie,to najpierw to wypiore... ---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ---------- Dodam jeszcze,że umowa zlecenie z perspektywą umowy o pracę, a zamiast tej umowy o pracę zwolnienie za małe utargihehe,to co mieliśmy na siłę ludziom wciskać ciuchy?Brak słów |
||||
2011-07-19, 11:09 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Praca w Housie
Ja wczoraj złożyłam CV do Housa w C.H Arkady we Wrocławiu.
Ciekawe czy wogóle się odezwą :P P.S Złożyłam jeszcze do innych firm odzieżowych. To co tu czytam to mnie troszkę zdziwiło ... Ciekawe jak to będzie ...
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?) |
2011-09-12, 11:43 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Praca w Housie
Temat stary, ale wtrącę się, bo przecież nadal jest aktualny Pracowałam w Housie już jakiś czas temu, bo w 2008 roku i byłam bardzo zadowolona. Owszem, trzeba być cały czas na nogach i w 3 miejscach jednocześnie, ale nie oszukujmy się, to jest praca fizyczna nikt nie będzie płacił za stanie i dłubanie w nosie. W Housie jest co robić, tym bardziej jeśli pracuje się w galerii, w której jest ruch (ja pracowałam w krakowskiej).
Ale! co najważniejsze. Najważniejsi są ludzie i to tylko i wyłącznie od nich zależy atmosfera w pracy. Ja trafiłam na cudowną i zgrana ekipę. Mimo że nie zarabiałam kokosów to pracę wspominam bardzo bardzo dobrze Tak sobie czasem myślę, że gdyby ktoś chciał opierać się na opiniach internetowych o danym pracodawcy to chyba nigdy nie dostałby pracy. Wszędzie widać tylko narzekanie, a to na kierownictwo, a to na zarobki, a to na to, że trzeba coś robić i nie dostanie się pieniędzy za nic. Katastrofa. |
2014-09-17, 19:50 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 871
|
Dot.: Praca w Housie
jakieś świeże opinie?
__________________
'Ironia kiedy płacząc przez niego, tylko do Niego chciałabym się przytulić...' `Nawet w snach na Jego widok mam motylki w brzuchu. Co On takiego w sobie ma, że poszłabym za Nim na koniec świata?` 27.12.10 <3 |
2016-02-01, 08:54 | #41 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca w Housie
Cytat:
kierownika, który zepewne już wyleciał. Nigdy takie sytuacje u mnie nie miały miejsca, a raczej aż tak mocno przez kilka lat standardy się nie zmieniły Jasne nie jest to praca lekka i nie składa się ubranek, ale jak się idzie pracować to sklepu to chyba oczywiste, że nie siedzisz za biurkiem cały dzień :p Ogólnie praca jak wiele innych, dobra żeby dorobić sobie na studiach czy liceum, łatwo można ją pogodzić z zajęciami. Ja pracuję od 2 lat. Jeśli ktoś wcześniej nigdzie nie pracował to jest to dobry start, można wyrobić sobię pewne cechy charakteru, które na pewno później się przydadzą. |
|
2016-02-02, 00:01 | #42 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Praca w Housie
W mojej opinii temat pracy w Housie, jest tematem wyjątkowo na czasie. Zapewne wiele występujących tutaj poliglotek zdaje sobie sprawę, iż słowo "house" z angielskiego oznacza dokładnie tyle co "dom". Jak zaś głoszą stereotypy, jedynym miejscem, w którym kobieta może poczuć się naprawdę kobieco i potrzebnie jest właśnie dom. Kobieta która swój cenny czas przeznacza na pracę "W domu" bezpośrednio przyczynia się do utrzymania prawidłowego porządku społecznego, bazującego na ponadczasowej i od czasów niezależnej maksymie: "kobiety do garów".
|
2016-02-26, 21:38 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Housie
Praca sama w sobie niewiele różni się od tej w innych sklepach, na nudę się nie narzeka Ale daleko jej do pracy fizycznej, tak mówią tylko osoby, które takiej pracy nigdy nie doświadczyły. Owszem czasem jest zapieprz, ale gdzie nie ma, przynajmniej można z czystym sumieniem do CV wpisać, że się umie pracować pod presją czasu Warunki finansowe jak za taką pracę i na polskie realnia są ok
|
2016-03-29, 13:02 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca w Housie
Praca w porównaniu z większymi sklepami jest w kameralnym gronie co dla mnie jest na plusem, bo można łatwiej nawiązać fajny kontakt z ludźmi, dzięki czemu przyjemniej się spędza czas. Grafik jest elastyczny, nawet jako studentka dzienna spokojnie godzę uczelnie z housem. W moim salonie panuje świetna atmosfera i każda nowa osoba szybko się aklimatyzuje, wszystko zależy od ludzi.
|
2017-05-26, 17:22 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 26
|
Dot.: Praca w Housie
Jaką dają umowę na start?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.