Polecamy:

I ona · 2018-05-05, 07:28

Dziewczyny przez 5 dni miałam gości i jestem padnięta. Jedyny plus taki, że udawało mi się utrzymywać porządek stale przez ten czas. Chcę to kontynuować, ale pewnie nie wyjdzie, jak zawsze

Selina trzymam kciuki za zdrowie córeczki. Sprzątaniem, gośćmi itp w ogóle się teraz nie przejmuj. To jest najmniej ważne, a jeśli jakiś gość tego nie zrozumie to tylko o nim świadczy źle. Ściskam Cię mocno!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

la beaute · 2018-05-05, 08:08

Dziewczyny jakim systemem wolicie sprzątać?

1. Codziennie dość gruntownie, ale 1 pomieszczenie.
2. Raz w tyg np.sobota wszystkie pomieszczenia

U mnie od zawsze był system 2 nawet w rodzinnym domu, że codziennie ogarniało się tylko zmywanie po obiedzie, pościelenie łóżka, ewentualnie wstawienie prania.
A w soboty dość gruntowne sprzątanie (kurze, odkurzanie, mycie podłóg)
Zastanawiam się czy nie lepszy byłby 1 patent?

kiciulec · 2018-05-05, 08:42

U mnie jeszcze inny system. O ile systemem to mozna nazwac.. codziennie wszystko w miare dokladnie. A ciagle balagan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mabi27 · 2018-05-05, 08:49

Mieszkam w małym mieszkaniu w bloku, niedawno remontowanym, urządzonym praktycznie i niezagraconym (drugie urządzane od podstaw mieszkanie, wiedziałam, jakich błędów nie popełnić), więc sprzątanie zajmuje bardzo mało czasu, a sprzątamy z córką kiedy nas wena najdzie, no i na bieżąco wiadomo. Czasami wena nie przychodzi długo

Żadnych gruntownych porządków nie robię, bo nie mam gdzie.
Największy wyczyn to umyć okna.

Pamiętam te gruntowne porządki w domu rodzinnym. Odsuwanie mebli, wyciąganie wielkich dywanów do trzepania, froterowanie podłóg, mycie okien, które trzeba było rozkręcać. Matko, to była mordęga

w domu było dużo mebli, dużo gratow, pierdółek, szklanek, szkła do umycia, narzut do prania.
Pewnie w wielu domach tak było.

I ona · 2018-05-05, 08:57

mabi27 u mnie też tak było i sobota zawsze kojarzyła mi się z mega robotą większość dnia. Dlatego u mnie nie ma systemu raz w tygodniu. Zresztą nie ma w ogóle systemu, ale nawet jak sprzątam jednego dnia to nie są gruntowne porządki. Poświecam na to max 2-3h, a nie praktycznie cały dzień jak w domu rodzinnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_Selina_ · 2018-05-05, 09:03

Cytat:

Napisane przez I ona

Dziewczyny przez 5 dni miałam gości i jestem padnięta. Jedyny plus taki, że udawało mi się utrzymywać porządek stale przez ten czas. Chcę to kontynuować, ale pewnie nie wyjdzie, jak zawsze

Selina trzymam kciuki za zdrowie córeczki. Sprzątaniem, gośćmi itp w ogóle się teraz nie przejmuj. To jest najmniej ważne, a jeśli jakiś gość tego nie zrozumie to tylko o nim świadczy źle. Ściskam Cię mocno!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😘😘😘

Wysprzątaliśmy i mam nadzieję, że tym razem uda nam się utrzymać porządek, nie chciałabym, aby córcia przyjechała do domu w którym jest totalny sajgon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

stokrotenka18 · 2018-05-05, 12:01

Okna umyte.. mowie to jakbym miala z 20 okien A mam 2

la beaute · 2018-05-05, 12:21

my dziś z tz skończylismy w miarę ogarniać strych, zostały tylko jakieś pierdoły mojego brata, którego już kilkukrotnie prosiłam, żeby zabrał a on nic

Tz kończy ciąć te stare szafki i drzwi jakie mieliśmy, ja umyłam podłogi i została łazienka i taras, CZY TO SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY

stokrotenka18 · 2018-05-05, 13:10

Cytat:

Napisane przez la beaute

my dziś z tz skończylismy w miarę ogarniać strych, zostały tylko jakieś pierdoły mojego brata, którego już kilkukrotnie prosiłam, żeby zabrał a on nic

Tz kończy ciąć te stare szafki i drzwi jakie mieliśmy, ja umyłam podłogi i została łazienka i taras, CZY TO SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY

Nie

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-05-05, 13:11

Cytat:

Napisane przez la beaute

my dziś z tz skończylismy w miarę ogarniać strych, zostały tylko jakieś pierdoły mojego brata, którego już kilkukrotnie prosiłam, żeby zabrał a on nic

Tz kończy ciąć te stare szafki i drzwi jakie mieliśmy, ja umyłam podłogi i została łazienka i taras, CZY TO SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY

To nigdy nie kończąca się historia

spakuj do kartonu i jak przyjdze w gości albo Wy będziecie do niego jechali - zawieźcie mu to.

Patryka · 2018-05-05, 13:16

U mnie w soboty też zawsze były większe porządki, u siebie nie mam teraz żadnego systemu. Głównie przez pracę zmianową, do tej pory pracując na 12-godzinne zmiany i nocki nie miałam żadnej regularności. Od poniedziałku zmieniam robotę, będę teraz pracować jak każdy przyzwoity człowiek od poniedziałku do piątku

i liczę na to, że uda mi się zaplanować sprzątanie po trochu na cały tydzień, żeby weekend mieć wolny.

Ogólnie wczoraj posprzątaliśmy w chacie, dzisiaj dokańczamy, przed chwilą pościerałam kurze. Dziewczyny, normalni ludzie jak często ścierają kurze? Mam wrażenie, że kurzy się zdecydowanie szybciej, niż mam wenę na ścieranie :P

PixieDust · 2018-05-05, 13:28

Ja ścieram zawsze, jak widzę że trzeba

Patryka · 2018-05-05, 13:53

xD

Ja też, czyli do tej pory 2 razy do roku, albo przed ważnymi gośćmi

Naoglądałam się jednak Perfekcyjnej Pani Domu, i chciałabym mieć zawsze ładnie

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-05-05, 14:15

Cytat:

Napisane przez Patryka

Ogólnie wczoraj posprzątaliśmy w chacie, dzisiaj dokańczamy, przed chwilą pościerałam kurze. Dziewczyny, normalni ludzie jak często ścierają kurze? Mam wrażenie, że kurzy się zdecydowanie szybciej, niż mam wenę na ścieranie :P

a masz zasłony - podobno jak są to kurz na nich się osadza a nie na meblach.
My mamy żaluzje, i mocno się u nas kurzy. Ale sprzątanie to nie moja działka

UltraMarryna · 2018-05-05, 15:20

Miałam pięknie pomyte okna. Trzy dni i całe są w żółtym pyłku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ona · 2018-05-05, 16:36

Cytat:

Napisane przez UltraMarryna

Miałam pięknie pomyte okna. Trzy dni i całe są w żółtym pyłku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas tak jest z samochodem.. po prostu szkoda go w ogóle myć, bo 2-3 dni i jest dokładnie taki sam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

UltraMarryna · 2018-05-05, 16:43

Cytat:

Napisane przez I ona

U nas tak jest z samochodem.. po prostu szkoda go w ogóle myć, bo 2-3 dni i jest dokładnie taki sam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehe. To samo. Miałam czarny samochód a teraz mam... ni to żółty, ni zielony - gówniany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Patryka · 2018-05-05, 18:10

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83377541]a masz zasłony - podobno jak są to kurz na nich się osadza a nie na meblach.
My mamy żaluzje, i mocno się u nas kurzy. Ale sprzątanie to nie moja działka

[/QUOTE]

Ta, i zasłony i firanki. I czarne meble w salonie. Szybko się na nich kurzy, liczę na to że kupno suszarki automatycznej zmniejszy ilość kurzu.

Skąd Wy dziewczyny macie ten żółty pyłek? U mnie mlecze kwitną, ale nigdzie nic nie pyli na żółto

Okna za to niedawno myte, a wyglądają, jakbym w tym roku ich nie ruszała w ogóle...

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-05-05, 18:59

Cytat:

Napisane przez Patryka

Ta, i zasłony i firanki. I czarne meble w salonie. Szybko się na nich kurzy, liczę na to że kupno suszarki automatycznej zmniejszy ilość kurzu.

Skąd Wy dziewczyny macie ten żółty pyłek? U mnie mlecze kwitną, ale nigdzie nic nie pyli na żółto

Okna za to niedawno myte, a wyglądają, jakbym w tym roku ich nie ruszała w ogóle...

A taka to była piękna teoria

teraz pyli brzoza, topola, grab, jesion, wierzba, dęby, buk, sosna, świerk. Stawiam że to sosna.

mabi27 · 2018-05-05, 19:09

U mnie sosny nie uświadczy, ale na bank to klon, okna myłam parę dni temu i pokryte pyłkiem, to już zimę przetrwały w lepszym stanie.

PixieDust · 2018-05-05, 19:13

Cytat:

Napisane przez Patryka

xD

Ja też, czyli do tej pory 2 razy do roku, albo przed ważnymi gośćmi

Naoglądałam się jednak Perfekcyjnej Pani Domu, i chciałabym mieć zawsze ładnie

nie no ja mam ciemne meble to widać niestety

stokrotenka18 · 2018-05-05, 19:26

Cytat:

Napisane przez PixieDust

nie no ja mam ciemne meble to widać niestety

Ciemne meble i ciemna podłoga to to na co bede uważać przy urządzaniu własnego mieszkania....

Patryka · 2018-05-05, 19:45

Cytat:

Napisane przez stokrotenka18

Ciemne meble i ciemna podłoga to to na co bede uważać przy urządzaniu własnego mieszkania....

Ja tam nie żałuję wyboru ciemnych mebli, w moim pokoju u rodziców też takie miałam i do salonu też ciemne wybrałam

Dodatkowo mam w łazience lustro z załącznika, możecie sobie wyobrazić, jaki mam nastrój, jak je czyszczę z kurzu

Do tego czarne lampy i żyrandole...

W łazience i kuchni mamy na podłodze biało-czarną szachownicę, i tak na białych kaflach widać paprochy, a na czarnych kurz, no super wyborów dokonałam, żeby zmusić siebie do codziennego sprzątania

mabi27 · 2018-05-05, 19:47

Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów 😂😂

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2018-05-05, 19:53

Cytat:

Napisane przez mabi27

Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów 😂😂

rozsądnie. Kolezanka mówiła jak bardzo na jasnych podłogowych kaflach widać jej ciemne włosy

stokrotenka18 · 2018-05-05, 20:04

Cytat:

Napisane przez mabi27

Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów

Tak też zamierzam

nie będę się oszukiwać ze bede regularnie sprzatac..

PixieDust · 2018-05-05, 20:10

Cytat:

Napisane przez mabi27

Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów 😂😂

zapamiętam przy przechodzeniu na swoje

**8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8** · 2018-05-05, 20:48

Cytat:

Napisane przez mabi27

Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów 😂😂

Planuję zrobić w sypialni wykładzinę w kolorze kota. Mam dużo szarych dodatków pod jego kolor

Tylko granatowa kanapa... :P

marianna144 · 2018-05-05, 21:15

Cytat:

Napisane przez _Selina_

mieliśmy dwa zabiegi i operację (wszystko pod narkozą), czekamy na badania, które mają być w przyszłym tygodniu i wtedy będziemy wiedzieć coś więcej o co dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzymam zatem mocno kciuki zeby juz było po wszystkim, a Wy w trójeczkę spokojnie w domku

a propos niemowlaków chcecie sie posmiac? miałam kontakt z dziecmi w róznym wieku.baa zawodowo niejako

ale nie z niemowlakami bo jakos sie nie składało. urodziłam swoje osobiste i wiecie co ja robiłam przez pierwsze 2 miesiace ? sprzatałam nałogowo. bo sobie wbiłam do głowy ze taki noworodek musi miec czysto, a u mnie sie kurzy nieziemsko. dziecko drzemka a ja zamiast odpoczac heja kurze i to wszedzie- na szafie, obok szafy kaloryfery itd.w kółko. nikt mnie kurna nie uswiadomił ze grubo przesadzam:-P
byłam w-y-k-o-n-cz-o-n-a

a apropos tego zółtego to ja tez mam tego pełno-okna myłam góra miesiac temu a sa brudniejsze niz po zimie

Patryka · 2018-05-05, 23:33

U mnie teraz stwierdzam, że praktycznie nie jest

Ale nie żałuję, ostatnio naprawdę regularnie sprzątam. Od 3 tygodni mamy praktycznie non stop porządek. Dzisiaj też posprzątaliśmy mieszkanie, a wcale nie spodziewamy się gości

I na niedzielę nic nam nie zostało, wyjątkowo

Pochwalę się też Wam, że odkąd mam nowe szafy w sypialni, czyli już kilka miesięcy, mam idealny porządek w ciuchach. Składam też na bieżąco po praniu, bo odkąd wszystko ma swoje miejsce i mieści się w tym miejscu, mam motywację żeby to utrzymać. Sporo rzeczy mam w szufladach poukładane wg chyba KonMari? i szczerze polecam tę metodę.
Kupiłam też dużo tych cienkich wieszaków z Ikei, i każdy ciuch wisi na oddzielnym. Wcześniej, kiedy miałam mnóstwo szmat upchniętych na jednym, wystarczyło że jeden ciuch wyciągnęłam, i nie pamiętałam gdzie wisiał, więc leżakował czekając aż mi się zachce kombinować. Teraz problem z głowy

marianna, a kto Cię oświecił?

2018-05-05, 07:28	#4771
I ona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 5 490	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Dziewczyny przez 5 dni miałam gości i jestem padnięta. Jedyny plus taki, że udawało mi się utrzymywać porządek stale przez ten czas. Chcę to kontynuować, ale pewnie nie wyjdzie, jak zawsze Selina trzymam kciuki za zdrowie córeczki. Sprzątaniem, gośćmi itp w ogóle się teraz nie przejmuj. To jest najmniej ważne, a jeśli jakiś gość tego nie zrozumie to tylko o nim świadczy źle. Ściskam Cię mocno! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-05-05, 08:08	#4772
la beaute Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 11 269	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Dziewczyny jakim systemem wolicie sprzątać? 1. Codziennie dość gruntownie, ale 1 pomieszczenie. 2. Raz w tyg np.sobota wszystkie pomieszczenia U mnie od zawsze był system 2 nawet w rodzinnym domu, że codziennie ogarniało się tylko zmywanie po obiedzie, pościelenie łóżka, ewentualnie wstawienie prania. A w soboty dość gruntowne sprzątanie (kurze, odkurzanie, mycie podłóg) Zastanawiam się czy nie lepszy byłby 1 patent? __________________

2018-05-05, 08:42	#4773
kiciulec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: st lova Wiadomości: 3 001	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 U mnie jeszcze inny system. O ile systemem to mozna nazwac.. codziennie wszystko w miare dokladnie. A ciagle balagan Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm9jst8o15.png

2018-05-05, 08:49	#4774
mabi27 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 477	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Mieszkam w małym mieszkaniu w bloku, niedawno remontowanym, urządzonym praktycznie i niezagraconym (drugie urządzane od podstaw mieszkanie, wiedziałam, jakich błędów nie popełnić), więc sprzątanie zajmuje bardzo mało czasu, a sprzątamy z córką kiedy nas wena najdzie, no i na bieżąco wiadomo. Czasami wena nie przychodzi długo Żadnych gruntownych porządków nie robię, bo nie mam gdzie. Największy wyczyn to umyć okna. Pamiętam te gruntowne porządki w domu rodzinnym. Odsuwanie mebli, wyciąganie wielkich dywanów do trzepania, froterowanie podłóg, mycie okien, które trzeba było rozkręcać. Matko, to była mordęga w domu było dużo mebli, dużo gratow, pierdółek, szklanek, szkła do umycia, narzut do prania. Pewnie w wielu domach tak było.

2018-05-05, 08:57	#4775
I ona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 5 490	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 mabi27 u mnie też tak było i sobota zawsze kojarzyła mi się z mega robotą większość dnia. Dlatego u mnie nie ma systemu raz w tygodniu. Zresztą nie ma w ogóle systemu, ale nawet jak sprzątam jednego dnia to nie są gruntowne porządki. Poświecam na to max 2-3h, a nie praktycznie cały dzień jak w domu rodzinnym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-05-05, 12:01	#4777
stokrotenka18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Mazowieckie Wiadomości: 11 185	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Okna umyte.. mowie to jakbym miala z 20 okien A mam 2 __________________ Dobro wraca "Matka nie musi wszystkiego rozumieć – wystarczy, żeby kochała i ochraniała. No i była dumna." Paulo Coelho

2018-05-05, 12:21	#4778
la beaute Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 11 269	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 my dziś z tz skończylismy w miarę ogarniać strych, zostały tylko jakieś pierdoły mojego brata, którego już kilkukrotnie prosiłam, żeby zabrał a on nic Tz kończy ciąć te stare szafki i drzwi jakie mieliśmy, ja umyłam podłogi i została łazienka i taras, CZY TO SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY __________________

2018-05-05, 13:16	#4781
Patryka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: midsummer night Wiadomości: 2 826	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 U mnie w soboty też zawsze były większe porządki, u siebie nie mam teraz żadnego systemu. Głównie przez pracę zmianową, do tej pory pracując na 12-godzinne zmiany i nocki nie miałam żadnej regularności. Od poniedziałku zmieniam robotę, będę teraz pracować jak każdy przyzwoity człowiek od poniedziałku do piątku i liczę na to, że uda mi się zaplanować sprzątanie po trochu na cały tydzień, żeby weekend mieć wolny. Ogólnie wczoraj posprzątaliśmy w chacie, dzisiaj dokańczamy, przed chwilą pościerałam kurze. Dziewczyny, normalni ludzie jak często ścierają kurze? Mam wrażenie, że kurzy się zdecydowanie szybciej, niż mam wenę na ścieranie :P __________________

2018-05-05, 13:28	#4782
PixieDust Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 1 643	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Ja ścieram zawsze, jak widzę że trzeba __________________ All you need is faith, trust and a little pixie dust 34/2018 W tym roku przebiegłam : 108,6 km

2018-05-05, 13:53	#4783
Patryka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: midsummer night Wiadomości: 2 826	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 xD Ja też, czyli do tej pory 2 razy do roku, albo przed ważnymi gośćmi Naoglądałam się jednak Perfekcyjnej Pani Domu, i chciałabym mieć zawsze ładnie __________________

2018-05-05, 15:20	#4785
UltraMarryna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-11 Wiadomości: 6 747	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Miałam pięknie pomyte okna. Trzy dni i całe są w żółtym pyłku! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2018-05-05, 18:10	#4788
Patryka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: midsummer night Wiadomości: 2 826	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83377541]a masz zasłony - podobno jak są to kurz na nich się osadza a nie na meblach. My mamy żaluzje, i mocno się u nas kurzy. Ale sprzątanie to nie moja działka [/QUOTE] Ta, i zasłony i firanki. I czarne meble w salonie. Szybko się na nich kurzy, liczę na to że kupno suszarki automatycznej zmniejszy ilość kurzu. Skąd Wy dziewczyny macie ten żółty pyłek? U mnie mlecze kwitną, ale nigdzie nic nie pyli na żółto Okna za to niedawno myte, a wyglądają, jakbym w tym roku ich nie ruszała w ogóle... __________________

2018-05-05, 19:09	#4790
mabi27 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 477	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 U mnie sosny nie uświadczy, ale na bank to klon, okna myłam parę dni temu i pokryte pyłkiem, to już zimę przetrwały w lepszym stanie.

2018-05-05, 19:47	#4794
mabi27 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 477	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 Ja wybieralam praktyczne. Podłoga w kolorze kota, a w łazience w kolorze włosów 😂😂

2018-05-05, 23:33	#4800
Patryka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: midsummer night Wiadomości: 2 826	Dot.: Wieczny bałagan w domu cz 3 U mnie teraz stwierdzam, że praktycznie nie jest Ale nie żałuję, ostatnio naprawdę regularnie sprzątam. Od 3 tygodni mamy praktycznie non stop porządek. Dzisiaj też posprzątaliśmy mieszkanie, a wcale nie spodziewamy się gości I na niedzielę nic nam nie zostało, wyjątkowo Pochwalę się też Wam, że odkąd mam nowe szafy w sypialni, czyli już kilka miesięcy, mam idealny porządek w ciuchach. Składam też na bieżąco po praniu, bo odkąd wszystko ma swoje miejsce i mieści się w tym miejscu, mam motywację żeby to utrzymać. Sporo rzeczy mam w szufladach poukładane wg chyba KonMari? i szczerze polecam tę metodę. Kupiłam też dużo tych cienkich wieszaków z Ikei, i każdy ciuch wisi na oddzielnym. Wcześniej, kiedy miałam mnóstwo szmat upchniętych na jednym, wystarczyło że jeden ciuch wyciągnęłam, i nie pamiętałam gdzie wisiał, więc leżakował czekając aż mi się zachce kombinować. Teraz problem z głowy marianna, a kto Cię oświecił? __________________ Edytowane przez Patryka Czas edycji: 2018-05-05 o 23:47

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)