CZY JESTEM W CIĄŻY? - ZAPYTAJ TUTAJ! Zbiorczy.

[aaliyah]

Napisane przez SeaOfLove

A jak coś to mam pytanie. Czy jeżeli błona nie została przebita a plemniki mogły się dostać do pochwy,to czy mogę zajść w ciążę?

Tak.

[SeaOfLove]

yhym tak się tylko pytam

A ile plemniki wytrzymują na powierzchni ?

[martyna_martyna]

Napisane przez Marta zmartwiona

czesc dziewczyny,jestem tutaj pierwszy raz i nie mam pojecia czy ktos mi pomoze ale mam taka nadzieje, opowiem wam moj problem, otoz zawsze kiedy kochamy sie z chlopakiem zabezpieczamy sie prezerwatywa, i po stosunku sprawdzamy czy wszystko bylo ok,a kiedy uprawiamy petting tez uwazamy na raczki, i jesli cos moglo sie do mnie dostac to ten plyn wydzielajacy sie na poczatku gry wstepnej ale watpie bo naprawde uwazamy.moj cykl to 26-28 dni roznie bywa,w lipcu dostalam okres i zaczelam brac tabletki regulon, po trzech dniach odstawilam je bo bardzo wymiotowalam , i zle sie po nich czulam,okres przedluzyl mi sie i trwal az 10 dni, a zawsze mam 4-5 dni, teraz w sierpniu spoznia mi sie miesiaczka juz 2 tyg. zrobilam test tydzien po spodziewanej wyszedl negatywny , zrobilam wczoraj czyli juz 2 tyg po i tez negatywny, czasem bola mnie jajniki ale chwilke i to mija, bola mnie tez nadnercza,mam sucho, moj sluz jest grudkowaty bialy gesty ,wczesniej mialam jak bialko kurzego jaja i bolaly mnie piersi to minelo, i teraz mam ten grudkowaty, ktory staje sie powoli przezroczysty po czesci, a mnie znowu piersi zaczynaja bolec, czy ja moge byc w ciazy ? czy to raczej tabletki regulon tak na mnie wplywaja? dzwonilam do mojej ginekolog ale nie ma jej i ie wiem co robic:/

nie przejmuj sie , po prostu rozregulowalas sobie cykl, nie mozna przerywac brania tabletek, bo moze to grozic wlasnie rozregulowaniem cyklu ,a nawet krwotokiem, wiem z wlasnego doswiadczenia.Dwa tygodnie po test jest juz w miare wiarygodny, jak tylko bedzie mozliwosc uda sie do ginekologa, i powiedz o swoich objawach , o tym ze przerwalas branie tabletek i albo popros o zmiane albo zrezygnuj z tego swinstwa.
Ja uwazam ze tabletki ntykoncepcyjne powinny byc soldinie dobrane,a nie przeisywane na chybil trafil.Bo skutki w zdrowiu kobiety moga byc oplakane. Moja ciocia malo nie umarla, gdyz zignorowala zle samopoczucie po tabletkach. A i uwazam tez ze jesli partner naprawde kocha dziewczyne i dba o jej zdrowie, nie pozwoli jej tego brac.Wlasciwie zalozona prezerwatywa , dobrej jakosci( nie jakies kioskowe czy z lidla czy nie wiem skad)przy odpowiednim nawilzeniu jest bardzo skutecznym srodkiem antykoncepcyjnym. Po co faszerowac sie chemia??

[Marta zmartwiona]

masz racje, moj chlopak nie karze brac mi tych tabletek , prosil zebym je wyrzucila i nigdy wiecej tego nie brala, ale to ja sie boje, i tutaj chodzi o mnie. dawniej bralam tabletki ale na wyregulowanie okresu, jeszcze wtedy bylam dziewica , i to zarazem byly tabletki antykoncepcyjne. nic mi po nich nie bylo i czulam sie swietnie, moze te regulon sa zamocne, sama nie wiem. pojde i pogadam z moja ginekolog.Chce byc zabezpieczona na 2 sposoby,ze strony chlopaka i wlasnej, ale jezeli nie bede mogla brac tabletek to oczywiscie nie bede sie trula.Nie warto.

[Lexie]

Marta zmartwiona

Jeśli założysz jeszcze jeden wątek z pytaniem czy mogłaś zajść w ciążę, zbanuję Cię za spamowanie forum.
TYLKO w tym wątku pozwalamy zadawać takie pytania, więc szukaj odpowiedzi tutaj.

[mysza007]

Ja się nie dziwię, że niektóre dziewczyny wezmą 3-4 tabletki i je odstawiają bo się czują okropnie. Rozumiem je. Ja ogólnie bóle głowy, dolegliwości żołądkowe od czegokolwiek znoszę bardzo źle, a jeśli miałoby to być od tabletek to też bym je odstawiła. Nie zdecydowałam się jeszcze na tabsy bo powiem szczerze, obawiam się tych skutków ubocznych przez to, że wszelkie dolegliwości znoszę bardzo ciężko. Ciągle się nad tabletkami zastanawiam, ale jak pomyślę, że skutki uboczne mają mi utrudnić codzienne funkcjonowanie, no to nie uśmiecha mi się to. Plastry mnie nie przekonują, bo widzę, ze wiele kobiet na nie narzeka bo się odklejają, a prezerwatywom nie ufam. Najlepiej to nie uprawiać sexu!

[catrineq]

witam Was.

może powiecie mi co sądzicie o moim "przypadku"

ok. 19-20 sierpnia powinnam dostać okresu. i właśnie nie wiem czy to w ogóle okres...
już jakieś 5-6 dni mam brązowe plamienia tak jakby trochę połączone z krwią (zawsze miałam brązowe plamienia jakieś 2-3 dni a potem normalnie czerwono). teraz trochę się martwię bo czerwonego nie widać, brzuch pobolewał mnie wcześniej tak samo jak i piersi, teraz już nie
nie wiem co myśleć? czy czekać na okres? czy to był/jest okres? czy może ciąża? (choć ciążę raczej wykluczam, ale zaznaczam raczej)

co o tym myślicie?
miała któraś z Was podobnie? proszę o odpowiedzi.

[verzara]

A zabezpieczałas sie ?

Takie plamieia w ciazy e sie zdazaly . Ale jesli wykluczasz no to moze porostu taki miesiac . .

[JirJir]

Witam! W 24 dniu cyklu mojej dziewczyny uprawialismy petting. Miała w majtkach piasek i go otrzepała. Mogła dotknąć warg sromowych, na palcach mogły być niewidoczna ilość plemników. Dzisiaj jest 30 dzien cyklu a ona nadal nie ma miesiączki. Myślicie, ze moze być w ciąży? Ja wiem, że to żenujące ale się martwie... Pozdrawiam i dziękuję...

[verzara]

<sciana>

Przyłoz jej komputer do brzucha . Zrobiee USG

[catrineq]

Napisane przez verzara

A zabezpieczałas sie ?

Takie plamieia w ciazy e sie zdazaly . Ale jesli wykluczasz no to moze porostu taki miesiac . .

tak zabezpieczaliśmy się więc ciąże tak na 99% wykluczam.

[19claudia91]

w 3 dzien miesiaczki za zazwyczaj mam 7 dni mój chłopak miał suchego członka po czym wlozyl i wylozyl to trwalo z 3 sek. NAPEWNO NIE WIECEJ! czy jest mozliwosci zajscia w ciaze?? pozniej sie kochalismy po okresie ale z prezerwatywa zawsze tak robimy. mam wrazenie jak bym miala wiekszy brzuch ... nie wiem czy to przez jedzenie:Pktore pochlaniam mimo ze jestem szczupla ;PP ale duzo jem ;P nie tylko po wspolzyciu ale i przed okresem i po okresie i w czasie..Mój chłopak mówi mi ze mam sie nie martwic bo potoczna gumka nie pekla. ani sie nie zsunela zreszta sprawdzamy zawsze po stosunku. a brzuch wydaje mi sie wiekszy. ale wyglada mi to na tluszcz niz bardziej na ciąże bo jest miękii. a w ciazy jest twardy... Pomozcie czy wy tez tak mialyscie? Czy ja juz sobie to uroilam imoja wyobraznia dziala ehh.. 31 sierpnia powinnam dostac okres i mam objawy jak zawsze przed orkesem wieksze piersi i bolace i brzuch mnie pobolewa momentami...

[xxsmutnaxx]

Napisane przez 19claudia91

w 3 dzien miesiaczki za zazwyczaj mam 7 dni mój chłopak miał suchego członka po czym wlozyl i wylozyl to trwalo z 3 sek. NAPEWNO NIE WIECEJ! czy jest mozliwosci zajscia w ciaze?? pozniej sie kochalismy po okresie ale z prezerwatywa zawsze tak robimy. mam wrazenie jak bym miala wiekszy brzuch ... nie wiem czy to przez jedzenie:Pktore pochlaniam mimo ze jestem szczupla ;PP ale duzo jem ;P nie tylko po wspolzyciu ale i przed okresem i po okresie i w czasie..Mój chłopak mówi mi ze mam sie nie martwic bo potoczna gumka nie pekla. ani sie nie zsunela zreszta sprawdzamy zawsze po stosunku. a brzuch wydaje mi sie wiekszy. ale wyglada mi to na tluszcz niz bardziej na ciąże bo jest miękii. a w ciazy jest twardy... Pomozcie czy wy tez tak mialyscie? Czy ja juz sobie to uroilam imoja wyobraznia dziala ehh.. 31 sierpnia powinnam dostac okres i mam objawy jak zawsze przed orkesem wieksze piersi i bolace i brzuch mnie pobolewa momentami...

eh, nie, jest bardzo mała możliwość ciązy

[oranzadkawproszku]

Napisane przez xxsmutnaxx

eh, nie, jest bardzo mała możliwość ciązy

zgadzam sie z tym potworem

[Lena_20]

Napisane przez oranzadkawproszku

zgadzam sie z tym potworem

?

A czy nie lepiej zrobić sobie test lub isc do lekarza niż zadawać takie pytania na forum? Nie mamy kurcze USG w komputerze czy testów ciążowych online by jasno stwierdzic "tak jestes w ciaży" lub "nie,nie jestes".. Niektóre pytania to równo zwalaja z nóg.. No chyba,ze chodzi w tym o wspólne domyslanie sie..

[Monika1994]

Heheh zabawny wątek wiem że gówniara jestem i nie powinno mnie to interesować, ale strasznie mnie bawią takie problemy zamiast do lekarza iść pomocne dziewczyny z forum mają się w jasnowidzów bawić

Lena, jak to nie mamy testów online? ja Ci tu zaraz podam, proszę Cię bardzo, o http://emagia.narod.ru/index.htm

Instrukcja obsługi.
1. przyłóż do zielonego kwadratu na ekranie duży palec lewej ręki.
2. Potrzymaj 1-2 min.
3. Jeśli kwadrat zmieni kolor na czerwony - jesteś w ciąży, jeżeli na niebieski - nie jesteś.


A teraz najlepsze. Wypróbowałam ten test. JESTEM W CIĄŻY.

A teraz mam do Was pytanie, bo skoro już jestem w ciąży, bardzo mnie niepokoi kto jest ojcem/matką mojego dziecka. Kogokolwiek ojcostwo wykluczam, więc pozostaje możliwość że moje dziecko ma drugą matkę. Czy matką mojego dziecka może być kumpela, która dała mi buzi w policzek, a dokładnie to tak 'w powietrze'? Pani na środowisku nam nie mówiła, czy prawdopodobne jest zajście w ciąże w taki sposób, ale ja się jednak boję bo jeśli nie ta kumpelka jest matką mojego dziecka, to coś przeczuwam że to było niepokalane poczęcie i możemy się szykować na apokalipsę. Proszę o profesjonalne i poważne podejście do mojego problemu, bo ja się bardzo martwię i w ogóle masakra. Czekam na odpowiedzi. A ten post wytłumaczy mój podpis

[Lily Beth]

ja przyłożyłam do tego palec i wyszło,że niebieski czyli zgodnie
z prawdą hahahahaha

[Lena_20]

Napisane przez Monika1994

Lena, jak to nie mamy testów online? ja Ci tu zaraz podam, proszę Cię bardzo, o http://emagia.narod.ru/index.htm

Instrukcja obsługi.
1. przyłóż do zielonego kwadratu na ekranie duży palec lewej ręki.
2. Potrzymaj 1-2 min.
3. Jeśli kwadrat zmieni kolor na czerwony - jesteś w ciąży, jeżeli na niebieski - nie jesteś.


A teraz najlepsze. Wypróbowałam ten test. JESTEM W CIĄŻY.

co to ma byc?

Ah.. i gratuluję..napiszesz za jakiś czas czy bedzie to chłopiec czy dziewczynka.


a... zeby nie bylo,palec przyłożyłam i wyszło,ze nie jestem zaciążona.. ma sie ten fart..

[byliczka]

Ale żeby było jeszcze lepiej ja nie przyłożyłam nic i mi wyszło że jestem Kurde na snajpera celują

[Gwiazdeczka1978]

W sumie nie wiem,ze czemu tak chichoczecie. Po to jest ten watek, ja nazwa wskazuje. Nawet nie po to,zeby dowiedziec sie,czy jest sie w ciazy,ale moze sie jakos pocieszyc,ze sie nie jest(badz jest)
Nie wiem po co wchodzic w watki,ktore was nie interesuja. BO wystarczy spojrzec na tytuł watku, i przegladac dalej w poszukiwaniu czegos bardziej interesujacego. Nie ma to jak przymadrowate panny szydzace z innych.

[byliczka]

Przymądrowate panny szydzące z innych? A kto tutaj szydzi? Zauważ że za każdym razem jak ktoś pyta to dostaje odpowiedz. A między pytaniami nie możemy rozwinąć jakiegoś pobocznego tematu? teraz np związanego z testem on-line?

[Monika1994]

Czyli nikt nie odpowie "przymądrawej pannie" kto jest ojcem/matką mojego dziecka? jejku. Dziwny jest ten świat. Jak człowiek nie bierze wszystkiego maksymalnie na poważnie, to jest nazywany przymądrawym. No tak. Bo powinnam teraz włączyć Chopina i zatopić się w świecie robótek ręcznych, wtedy może będę się zachowywać stosownie do wieku. Luz dziewczyny, dajcie trochę pogłupieć pochlastanej nastolatce. To chyba lepsze żebym się z tego śmiała niż żebym sama za tydzień leciała do Was z problemem, czy czasem nie jestem w ciąży, bo się puszczałam bez zabezpieczenia, bo nie miałam co robić. Troszkę radości w życiu jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziło pozdrawiam

[olasia99]

Napisane przez Monika1994

Czyli nikt nie odpowie "przymądrawej pannie" kto jest ojcem/matką mojego dziecka? jejku. Dziwny jest ten świat. Jak człowiek nie bierze wszystkiego maksymalnie na poważnie, to jest nazywany przymądrawym. No tak. Bo powinnam teraz włączyć Chopina i zatopić się w świecie robótek ręcznych, wtedy może będę się zachowywać stosownie do wieku. Luz dziewczyny, dajcie trochę pogłupieć pochlastanej nastolatce. To chyba lepsze żebym się z tego śmiała niż żebym sama za tydzień leciała do Was z problemem, czy czasem nie jestem w ciąży, bo się puszczałam bez zabezpieczenia, bo nie miałam co robić. Troszkę radości w życiu jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziło pozdrawiam

Oj Moniczko, może przez internet z kimś ? Kto jest ojcem/matka Twojego dziecka ? Hm. Ja stawiam na tę koleżankę, albo jesteś wiatropylna .
Te drugie jest bardzo prawdopodobne. Co do testu to gdy przyłożyłam palcec wyszlo że jestem w ciąży a gdy odświeżyłam stronę i nie przyłożyłam nic wyszło, że nie jestem Pewnie w środku mnie jeszcze toczą się walki
Więc wezmę z Ciebie przykład i włączę Chipina, zatopię się w świecie bawełnianych swetrów i szalików (choć za oknem powinno być lato, idę pod okno , sprawdzam - pada deszcz, pogoda typowo jesienna, więc gdzie ja kurde wychodziałam w taką pogodę żeby zajść w ciążę ? Dobra, odchodzę od okna, siadam znów do komputera . Dodam że zahaczyłam nogą ob klamkę od pawlacza . Aby to nie miało złego wpływu na moje dziecko ) i będe czekać na rozstrzygnięcie tej bitwy ./
I duże prawdopodobnieństwo jest, że skoro się znamy to może mamy ze sobą dzieci, bliźniaki Tylko jedne jest u ciebie drugie u mnie

[xxsmutnaxx]

Napisane przez oranzadkawproszku

zgadzam sie z tym potworem

sama jesteś potwór wieśniaku Ty

Co do wątku, to myśle, że dziewczyny pisza tu bardziej żebyśmy je uspokoiły, niż wyrażały fachową opinie (bo cóż lekarzami nie jestesmy, a sytuacje znamy tylko oględnie z tego co nam dziewczyny piszą). Tak wiec to jest bardziej "watek nadziei" niz fachowe porady, bo tak naprawde nie jestesmy w stanie takich tu udzielić

[olasia99]

Napisane przez xxsmutnaxx

sama jesteś potwór wieśniaku Ty

Co do wątku, to myśle, że dziewczyny pisza tu bardziej żebyśmy je uspokoiły, niż wyrażały fachową opinie (bo cóż lekarzami nie jestesmy, a sytuacje znamy tylko oględnie z tego co nam dziewczyny piszą). Tak wiec to jest bardziej "watek nadziei" niz fachowe porady, bo tak naprawde nie jestesmy w stanie takich tu udzielić

ale nazwa brzmi wątku brzmi że "jeśli już musisz spytac czy jesteś w ciązy zrób to tutaj ' więc przepraszam bardzo, ale jak Monika powiedziała - Wizażanki musza być jasnowidzami, inneog wyjścia nie ma .

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

W sumie nie wiem,ze czemu tak chichoczecie. Po to jest ten watek, ja nazwa wskazuje. Nawet nie po to,zeby dowiedziec sie,czy jest sie w ciazy,ale moze sie jakos pocieszyc,ze sie nie jest(badz jest)
Nie wiem po co wchodzic w watki,ktore was nie interesuja. BO wystarczy spojrzec na tytuł watku, i przegladac dalej w poszukiwaniu czegos bardziej interesujacego. Nie ma to jak przymadrowate panny szydzace z innych.

Nie tyle przemądrzałe, co ubawione sytuacją
Poniekąd to rozumiem, sama raczej ni umieścilabym takiego wątku, bo po pierwsze zabezpieczam sie naprawde porządnie, zapisuje sobie kazdą miesiączke żeby nie było problemu, kiedy mam podejrzenie ciąży(miałam raz taką sytuacje) czekam spokojnie, aż mina te 2 tygodnie czy coś i ide po test. Co do pocieszania. Przepraszam, nie zauwazyłam zadnych oznak, raczej suche rzeczowe odpowiedzi "tak mozesz byc w ciąży" albo "nie, to małoprawdopodobne". Takze widze pewną bezsensowność tworzenia takich tematów, ale skoro niektórym osobą są one potrzebne to nie mam nic przeciwko. A że dziewczyny zazartowały nie powinno Cie aż tak oburzac, bo zdaje sie Ty nie zakłądałaś żadnego wątku o domniemanej ciązy, a dziewczyny które zakładały jakoś nie mają do nich pretensji

[xxsmutnaxx]

Napisane przez olasia99

ale nazwa brzmi wątku brzmi że "jeśli już musisz spytac czy jesteś w ciązy zrób to tutaj ' więc przepraszam bardzo, ale jak Monika powiedziała - Wizażanki musza być jasnowidzami, inneog wyjścia nie ma .

Ja tak nie uważam, takie dziewczyny raczej szukają poparcia, że może jednak to nie ciąża. Bo powiedz gdybyś Ty miała taką sytuacje, bardziej byś uwierzyłą testowi, czy też jakieś dziewczynie z forum? Napewno chcą usłyszeć że to na bank nie jest ciąża, ale myśle że mają na tyle rozumu, ęby widzieć że nasze opinie są conajmiej bardzo ogólne i wywnioskowane tylko z tego co ona napisała

[olasia99]

Napisane przez xxsmutnaxx

Ja tak nie uważam, takie dziewczyny raczej szukają poparcia, że może jednak to nie ciąża. Bo powiedz gdybyś Ty miała taką sytuacje, bardziej byś uwierzyłą testowi, czy też jakieś dziewczynie z forum? Napewno chcą usłyszeć że to na bank nie jest ciąża, ale myśle że mają na tyle rozumu, ęby widzieć że nasze opinie są conajmiej bardzo ogólne i wywnioskowane tylko z tego co ona napisała

nie zgadzam sie .
tytuł brzmi tak na .. polski :jeżeli chcesz wiedzieć cyz jesteś w ciąży to się zapytaj na tym wątku .

[xxsmutnaxx]

Napisane przez Monika1994

Czyli nikt nie odpowie "przymądrawej pannie" kto jest ojcem/matką mojego dziecka? jejku. Dziwny jest ten świat. Jak człowiek nie bierze wszystkiego maksymalnie na poważnie, to jest nazywany przymądrawym. No tak. Bo powinnam teraz włączyć Chopina i zatopić się w świecie robótek ręcznych, wtedy może będę się zachowywać stosownie do wieku. Luz dziewczyny, dajcie trochę pogłupieć pochlastanej nastolatce. To chyba lepsze żebym się z tego śmiała niż żebym sama za tydzień leciała do Was z problemem, czy czasem nie jestem w ciąży, bo się puszczałam bez zabezpieczenia, bo nie miałam co robić. Troszkę radości w życiu jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziło pozdrawiam

Oprócz tego co pogrubiłam zgadzam sie z Tobą, w to czy sie puściła czy nie nie musimy wnikać ale taka jest prawda, gdyby te nastolzatki pomyślały o głupich gumkach i globulkach czy czymś takim to byłoby o wiele mniej takich watków..........

[Monika1994]

xxSmutnaxx, Ola, nie kłócić mi się tu, przemądrzała dziewczynka zabrania

Mnie też to bawi, że ludzie nie mający pojęcia o seksie zaczynają się w to bawić. Ehm. Nikt nie jest wszystkowiedzący, no ale to że przez połykanie się nie zachodzi to ludzie decydujący się na rozpoczęcie współżycia powinni wiedzieć. A jak nie wiedzą to powinni się zastanowić, czy są wystarczająco dojrzali na seks. Bo 15 lat to chyba trochę za wcześnie. No ale każdy ma swój rozum i swoje racje. Taaak, tylko niech kiedyś jakaś dziewczyna coś napisze o swoim problemie, Wy powiecie że nie jest w ciąży a ona faktycznie będzie dostanie Wam się wtedy, ooj dostanie, bo jak Wy mogłyście tak strasznie okłamać, przecież powinnyście od razu wiedzieć że laska naprawdę jest w ciąży