|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-11-23, 08:45 | #4261 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Witam w zimowy poranek !!
U nas też zima w pełni, pójdziemy lepić bałwana bo sanek jeszcze nie kupiliśmy. My już po śniadanku, a teraz zaczynam robić obiad. I jestem mega wyspana, choć wczoraj poszłam spać ok 1. Kacper spał ładnie w łóżeczku do 4:50 (mleczko) a potem spanie ze mną do 8:30 bo szczerze mówiąc brakowało mi go, powoli zaczynam go traktować jak maskotkę . |
2008-11-23, 09:06 | #4262 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
ja tylko szybko wklejam fotki
nikola i szok termiczny no i nowy mis który będzie wystawiony na all |
2008-11-23, 09:38 | #4263 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Hej,
u nas też zima, no i ciągle pada. Nie wiem czy w tej śnieżycy iść z Elis i Chipim na patrol, czy odpuścić sobie. Chyba pójdę... Tymczasem
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-11-23, 09:49 | #4264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
buu a u nas nie ma zimy
|
2008-11-23, 11:28 | #4265 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Ale tu cicho chyba wszyscy na spacerkach lepią bałwanki
|
2008-11-23, 11:51 | #4266 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cześć Mamuśki!
Ałaaaaaaaaaaaa już mnie dupsko boli od tych waszych kopniaków ... I weź się zwierz koleżankom ... Ja sprzedałam Matiego babci na 3 godzinki i się relaksuję . U nas śniegu fajnie dużo było do dzisiaj rano, ale teraz mocno świeci słonko i wszystko się roztapia . karolinqa - podaj proszę swój nick na allegro
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2008-11-23, 12:02 | #4267 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
Edytowane przez karolinqa23 Czas edycji: 2008-11-24 o 15:04 |
|
2008-11-23, 12:12 | #4268 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
dzięki karolinqa będę obserwować twoje misiaczki, może się na któregoś skuszę
Kanciu przypomniało mi się, że prosiłaś o pokazanie zegarka. Ja mam taki: http://www.timemaster.pl/a/timemaste...imemaster.html i bardzo go lubię I polecam tą firmę. Mój Radek też nosi Timemastera . Ale marzy mi się srebrny zegarek na grubej gładkiej sztywnej bransolecie . Może na którąś rocznicę ślubu dostanę .
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2008-11-23, 12:18 | #4269 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Dla mam wizażowych dostawa gratis tylko dajcie mi potem znać
|
2008-11-23, 12:18 | #4270 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
my tez bylismy na sniegu Adriankowi sie podobalo bardzo i smial sie glosno jak sie rzucalismy sniezkami
zaraz idziemy do marketu kupic zabezpieczenia do szuflad. nie mam nic przeciwko Adiemu jak wyciaga garnki, pokrywki, lejki ale dzis otworzyl sobie najwyzsza szuflade i wyciagnal 2 ostre noze jutro moja siostra ma usg i zobaczymy jak tam bejbi.. to juz 8 tydzien a ona od 2 tygodni jest w szpitalu. ma najmniejszy brzuch a bierze najwiecej lekow
__________________
|
2008-11-23, 12:37 | #4271 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
karolinqa kusisz kusisz ja to chyba bym chciała takiego z wyglądu przypominającego stare misie i w takim brązie starodawnym i żeby był mięciutki bo mamy takiego, ale jest twardy i Mati go nie przytula , ale na razie popatrzę na twoje wyroby, może któryś wpadnie mi w oko idealnie jakby coś to dam znać
kropeczko daj znać jakie kupicie zabezpieczenia do szuflad i czy zdadzą egzamin no i buziaki dla twojej siostry żeby ją szybko wypuścili ze szpitala Idę chyba trochę poprasować ...
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2008-11-23, 12:37 | #4272 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
A moi panowie śpią, obiadek zrobiony kuchnia i łazienka ogarnione, a ja nie mam co robić. Chyba też się pójdę położyć, a jak dzidek wstanie to zjemy obiadek i pójdziemy na śnieg jeżeli jeszcze coś z niego zostanie bo słońce wychodzi nieśmiało zza chmur.
Jak się już chwalicie zegarkami to ja mam taki http://www.casiomarket.pl/index.php?a=towar&id=3331 |
2008-11-23, 12:48 | #4273 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
Cytat:
Byłam z Elis na patrolu, ale tylko pół godziny bo za mocno padało i jest zero stopni, więc plucha od razu się robi . Ala na śnieg mówi "niek: . Smażę sobie paluszki krabowe i zaraz idę z drugim dzieckiem na patrol i później sama się położę . EDIT: Paluszki oczywiście przypaliłam , ale za to chlebek maślankowy, pszenno-razowy pachnie rewelacyjnie , później na chlebowy wkleję foty może
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych Edytowane przez Xantia Czas edycji: 2008-11-23 o 12:57 |
||
2008-11-23, 13:19 | #4274 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
u nas tez zima w pełni, non stop pada. byliśmy na podwórku, tylko pół godizny bo temperatura na minusie, ale było cudnie.
Wpierw jeździlismy na sankach, ale Maks miał uciechy jak TŻ z nim szalał. potem dziecko biegało luzem, co by za bardzo nie zmarzło. Może wieczorkiem wkleję fotki. Cytat:
ja tez będę śledzić Twoje aukcje. Cytat:
zmyka, muszę na szybko , na jutro rano jakieś cv ukulać. |
||
2008-11-23, 13:31 | #4275 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
|
|
2008-11-23, 13:40 | #4276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
hej Mamusie ;-) my wlasnie po spacerku i po obiadku ale zaraz idziemy na sanki ;-) a ja juz mam dosc sniegu.........
|
2008-11-23, 15:52 | #4277 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65158&page=8
No i zaległe zdjęcia Elis . Kurcze, tylko jedno się załadowało. Będę zaraz próbować dalej. Aktualne będą później EDIT: Udało się
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych Edytowane przez Xantia Czas edycji: 2008-11-23 o 16:11 |
2008-11-23, 16:11 | #4278 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Heloł
U mnie też śnieg od wczoraj rana, zimno, ale nie na sanki, bo na ulicy nie ma już śniegu, więc bez sensu, bo przechodząc na drugą stronę to po asfalcie byśmy jeździli i w sumie chodniki też niespecjalne Ja się wczoraj alkoholizowałam, bo byliśmy na urodzinkach, a potem po powrocie do domu chciałam iść spać przed 22:00, ale na TVNie leciał super film - "Morderstwo doskonałe" i wciągnął mnie ten film i poszłam spać o 1:00, a o 7:30 pobudka do pracy Hanusia już zdrowa, ale idą wszystkie zęby naraz i śpi niespokojnie w nocy Co do choinki to nie mam pojecia jaką zrobić - wiem, że napewno zmienimy bombki na jakieś inne - nietłukące, a stroić będziemy chyba też w niedzielę przed wigilią lub dzień przed wigilią - zobaczymy karo no miś extra - bardzo fajny kolorek ma
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2008-11-23, 16:52 | #4279 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Oj i ja hello tak z wieczora, ale jakaś robocz mi sie ta niedziela zrobiłą. Zawiało i zasypało nas na maxa. NAwet grzmiało i błyskało. Do południa było pieknie biało i słonecznie, więc TŻ zaliczyl z Weronka fajny spacer a ja na odkurzaczu i mopie latałam.
karolinqa miś śliczny, tylko smutny taki mocno. xantia- chlebyś jak spod igły a jak pachnie juleczko- tak cały czas myślę o WAs i jedyne co mi przychodzi do głowy jako podłoże zachowania MAtiego to odreagowanie przez niego "okresu gipsów", WAszych reakcji wtedy, wizyt u lekarza, bólu itp- myśleliście pewnie o tym. Myslę,że to to jest powodem jego niespokojnego snu i nie mam wątpliwości ,że psycholog będzie dobrym rozwiązaniem. Oczywiście decyzja jest absolutnie Wasza - autonomiczna. ALe skoro somatycznie nie ma nic podejrzanego to musi być psychika. Tak mi się wydaje...
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2008-11-23, 17:49 | #4280 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kilka chwil przed kąpaniem...
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2008-11-23, 18:27 | #4281 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Xantia Adrian tez tak do nozyczek ciagnie
Juleczko pojechalismy do reala, nakupowalismy pieluch, rajstopek, mleka a zapomnielismy o zabezpieczeniach po ktore tylko tam pojechalismy jutro rano skocze przed praca i kupie Minisiu dobrze ze Hanusia zdrowa a co do filmu to tez go wczoraj ogladalam
__________________
|
2008-11-23, 18:52 | #4282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
no fajne zegareczki bardzo kobiece ja kiedyś nałogowo zbierałąm zegarki odkąd mam komórkę to przestałam ale ostatnio oglądałam sobie na all i znów mi się lampka zaświeciła
podobają mi się takie na dośc grubej bransolecie albo z kryształkami u nas lipa ze sniegiem a Adrian jakiegos kataru dostał Juleczka ja mam zabezpieczenia z canpola i są OK jak dla nas http://www.allegro.pl/item481394255_...ad_canpol.html kropka my tak wczoraj pojechalismy miedzy innymi po zabezpieczenia dodatkowe i wyszlismy z zakupami na tydzien, bez zabezpieczen - zapomniałam |
2008-11-23, 19:30 | #4283 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
mamy te same zabezpieczenia co kanacia i też są ok. Werka jeszcze ich nie rozpracowała
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2008-11-23, 19:41 | #4284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
my po wizycie u znajomych w Bydgoszczy było miło objedliśmy sie jak bąki, bo Aga bosko gotuje!!
Oj Pola też kocha moje małe nożyczki miłej nocy
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2008-11-23, 19:54 | #4285 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Mati też bardzo lubi nożyczki
Kanciu - Ja mam już takie zabezpieczenia w pokoju i Mati już je niestety rozpracował ... Xantia fotki Alutki świetne, fanie wygląda w nerwach (zabrałaś jej nożyczki czy co?? ) iwka - być może jestem zacofana i źle myślę, ale moim skromnym zdaniem psycholog to chyba może pomóc trochę większemu dziecku, z którym można porozmawiać o problemie ... Wydaje mi się że głównym problemem u nas jest lęk przed zostaniem samemu w pokoiku bądź łóżeczku ... Trochę się to wszystko nałożyło z moim pójściem do pracy i ząbkowaniem. Ale co jest faktyczną przyczyną? Chyba nigdy się nie dowiemy. To jest zdanie moje i mojego małża . Moja siostra miała identyczny problem z córką. Nawet było gorzej... I przeszło jej dopiero około 3 r.ż. Psycholog to raczej pomógłby nam a nie Matiemu. No chyba że byłby to jakiś wybitny specjalista od niemowląt i małych dzieci... Ale i tak wydaje mi się, ze potrzebna byłaby obserwacja dziecka przez jakiś czas. Co do choinki - u mnie jest zawsze tylko żywa. Bombki już rok temu zakupiłam w większości plastikowe, więc mam nadzieję, że ocaleją . A ubieranie choinki jak u większości niedziela albo 1 dzień przed wigilią , a rozbieranie po 3 królach.
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2008-11-23, 20:02 | #4286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
hehe no to gratki dla majsterkowicza
Adrian jak widzi, ze jest blokada to nie rusza a jak nie ma to zaraz grzebie, juz kilka razy przytrzasnąl sobie paluchy ale i tak nadal otwiera te szuflady mam na gładkich prowadnicach, ze wystarczy lekko popchnąc i się szybko zamykaja dziś coś cicho Adrian dziś łaził z tetrówką bo dmuchał nosa z gilów (sam ) a pozniej tą samą tetrówką "czyscił" okno balkonowe i się dziwił, ze co raz brudniejsze moj mały sprzątacz apropos zegarka taki mi się nawet podoba http://www.allegro.pl/item479248463_..._antyaler.html albo ten http://www.allegro.pl/item483337375_...zorach_gw.html Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2008-11-23 o 20:06 |
2008-11-23, 20:04 | #4287 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Mój małż uśpił Nikole i siebie też ja już też zmęczona jestem idę sobie po loda zobaczę co w tel .puszczają i jak ni nie będzie to idę nyny.
Dobranoc |
2008-11-23, 20:11 | #4288 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
||||
2008-11-23, 20:13 | #4289 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Cytat:
Cytat:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9830614] zmyka, muszę na szybko , na jutro rano jakieś cv ukulać. [/quote] Idziesz do pracy Ale rozpacz U nas też zima, opony nadal nie zmienione Może jakoś dowiozę dziewczyny jutro do szkoły. Idę sie alkoholizować swoim winkiem Jutro będę miała dostęp do kompa więc napiszę wiecej Pa, pa
__________________
"In running, it doesn't matter whether you come in first, in the middle of the pack, or last. You can say, 'I have finished.' There is a lot of satisfaction in that."
-Fred Lebow, New York City Marathon co-founder |
||
2008-11-23, 20:17 | #4290 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV
Kanciu dzięki hahaha no nieźle ci szyby "wysmarał" No i brawo dla Adiego za samodzielne wydmuchiwanie noska Mati też ma katar , ale nawet o tym nie piszę, bo teraz to pewnie będzie miał często...
Ja mam też gładkie prowadnice, a Mati od zawsze uwielbia wszystkim trzaskać - im więcej hałasu tym lepiej I jak zobaczy jakiekolwiek zabezpieczenie to jest to jeszcze ciekawsze niż bez ... Już nam jedno gniazdko wyrwał ze ściany bo nie mógł wyciągnąć tych zaślepek w gniazdku Zegarek ten drugi bardziej w moim guście - ja lubię gładziutkie srebro, ewentualnie malutkie cyrkonie, ale cały zegarek też wolę jak jest delikatny karolinqa jak znajdę kabel od aparatu to wrzucę misia , moi też razem usnęli , a ja czekam na "Teraz albo nigdy" Xantia nie przeszkadza mi szczerość , wręcz wolę ją niż głaskanie (choć czasem tego też potrzeba ) Być może masz rację, jednak jak ja na to patrzę z mojej strony to nie dajemy Matiemu powodów do lęku , płaczu czy jakichkolwiek nerwów, to co dzieje się w mojej głowie nie wychodzi poza nią w obecności Matiego, wręcz jak sobie uświadamiam jaka jestem egoistka to mi go jeszcze bardziej szkoda i jestem jeszcze czulsza dla niego ... śpimy na zmianę z Matim, tzn. usypiamy, odkładamy do łóżeczka, a po pierwszej pobudce lub drugiej kładziemy się z nim na tapczanie i śpimy tak do rana (jedno z nas). Nie zmienia to jednak faktu, że Mati i tak się budzi i płacze , czasem z zamkniętymi oczami, a czasem rozbudza się bardziej i nie może z powrotem zasnąć. Nie sądzę, aby przeciętny psycholog mógł pomóc Matiemu. Bo to że my spojrzymy na niego i sytuację inaczej również mu nie pomoże. Doszłam do wniosku że z wiatrakami nie będę walczyć i spróbuję po prostu przetrwać jeszcze jakoś te 1,5 roku ... A potem , jeśli nic się nie zmieni zaczynam leczenie psychiatryczne (moje a nie Matiego).
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek Edytowane przez juleczka1980 Czas edycji: 2008-11-23 o 20:27 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.