Grubego ciałka dosyć mamy i z kwietniem walkę o seksi ciało zaczynamy!!

[heroine86]

Napisane przez zaneta198818

Może rzeczywiście ale naprawdę, nie chodzę głodna....Sama jestem zdziwiona..czyżby jakoś się żołądek przykurczył, albo może temu, że przed każdym posiłkiem pije kubek wody ngz. ? Może....nie wiem, ale czuje się cudownie U mnie dzisiaj:
1 śniadanie 1/2 dużego jog. naturalnego i 2 wafle ryżowe z wędlinka chudą
2 śniadanie standardowo mussli (kubek) i jabłko
Na obiadek przewiduje pieczone skrzydełka z potężną ilością pomidorków z cebulką w jogurciku naturalnym( od czasu diety zastępuje śmietane jogurtem)
A nad kolacją jeszcze myślę

Może i nie chodzisz głodna, ale rozwalisz sobie metabolizm jedz przynajmniej 1200 kcal to takie minimum

Napisane przez liquefy

wiem, ze jakos to bedzie, zjadlam sniadanko omlet (2 jajka) z lyzka bialego serka i garscia orzechow laskowych i brazylijskich mmm

trzymaj się i nie poddawaj się wszystko się jakoś ułoży jak Ci źle to możesz nam się wygadać, po to tu jesteśmy
Ale jedz, bo sobie zaszkodzisz

[ekscentryczna]

a ja dziś:
Iś-pół bułeczki z serkiem naturalnym i herbata zielona
IIś placuszki https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=2973
obiad niestety nieudany drogą prób i błędów więc tylko 1/4 zjadłam tego co zrobiłam.... i wzamian ogóreczka jednego małego
za chwile podwieczorek myślę o musli
i na kolację to jeszcze nie wiem coś się wymyśli

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

wiecie co wam powiem dziewczyny ...
OD następnego weekendu chyba się przeniosę na dukana
Muszę sobie książkę kupić i poczytać

[Dziubasek8819]

Napisane przez heroine86

Dzień dooobry


O kurde, naprawdę tyle schudłaś? A jak wyglądają Twoje posiłki? super, gratuluję dużo kosztuje to bio cla? I ile jest kapsułek w opakowaniu?

Poważnie sama się dziwię bo wcześniej nie mogłam schudnąć, u mnie bio cla kupuję za 43zl i jest w opakowaniu 90 małych kapsułek biorę 3 dziennie więc mi na miesiąc wystarcza. Za wiele ze swojego jadłospisu z przed brania bio nie wyrzuciłam, nie jem chipsów, białego pieczywa(przerzuciłam się na chleb z błonnikiem i jem go prawie zawsze tylko na śniadanie), nie piję od listopada alkoholu(to nie problem u mnie bo nie lubię po prostu czasami lampka wina okazyjnie) unikam tłustych potraw i prawie nie słodzę, no i popijam sobie ze dwie czerwone i jedną zieloną herbatę dziennie tak po za tym jem wszystko, normalne obiady typu ziemniaki, makaron, ryż itd. w rozsądnych ilościach. Na mnie podziałaly te kapsułki dorzuciłam troszkę ćwiczeń codziennych i się udaje jak narazie i co jeszcze zauważyłam że przed @ nie przybieram tak na wadze teraz zawsze to było jakieś 2 kg teraz 1 dzisiaj weszłam z ciekawości a wlaśnie mam @ i się okazało że waże 67,9 a myślałam że będzie 69 przynajmniej zdania są podzielone co do tego suplementu jak zawsze ale ja chciałam się sama przekonać i nie żałuję no i dodatkowa motywacja jest że skoro biorę je to trzeba ćwiczyć

[maallinkaaa]

Napisane przez ekscentryczna

a ja dziś:
Iś-pół bułeczki z serkiem naturalnym i herbata zielona
IIś placuszki https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=2973
obiad niestety nieudany drogą prób i błędów więc tylko 1/4 zjadłam tego co zrobiłam.... i wzamian ogóreczka jednego małego
za chwile podwieczorek myślę o musli
i na kolację to jeszcze nie wiem coś się wymyśli

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

wiecie co wam powiem dziewczyny ...
OD następnego weekendu chyba się przeniosę na dukana
Muszę sobie książkę kupić i poczytać

Ja jestem na dukanie mam pelno przepisow i ksiazki ale w wersji elektronicznej
fajnie jest najpierw poczytac przez zaczeciem i zrobic test dukana

[heroine86]

Napisane przez Dziubasek8819

Poważnie sama się dziwię bo wcześniej nie mogłam schudnąć, u mnie bio cla kupuję za 43zl i jest w opakowaniu 90 małych kapsułek biorę 3 dziennie więc mi na miesiąc wystarcza. Za wiele ze swojego jadłospisu z przed brania bio nie wyrzuciłam, nie jem chipsów, białego pieczywa(przerzuciłam się na chleb z błonnikiem i jem go prawie zawsze tylko na śniadanie), nie piję od listopada alkoholu(to nie problem u mnie bo nie lubię po prostu czasami lampka wina okazyjnie) unikam tłustych potraw i prawie nie słodzę, no i popijam sobie ze dwie czerwone i jedną zieloną herbatę dziennie tak po za tym jem wszystko, normalne obiady typu ziemniaki, makaron, ryż itd. w rozsądnych ilościach. Na mnie podziałaly te kapsułki dorzuciłam troszkę ćwiczeń codziennych i się udaje jak narazie i co jeszcze zauważyłam że przed @ nie przybieram tak na wadze teraz zawsze to było jakieś 2 kg teraz 1 dzisiaj weszłam z ciekawości a wlaśnie mam @ i się okazało że waże 67,9 a myślałam że będzie 69 przynajmniej zdania są podzielone co do tego suplementu jak zawsze ale ja chciałam się sama przekonać i nie żałuję no i dodatkowa motywacja jest że skoro biorę je to trzeba ćwiczyć

O kurcze... to super, że na Ciebie tak zadziałało, bez większych wyrzeczeń może i ja się skuszę... cholera już tyle różnych specyfików brałam, że sobie obiecałam, że już żadnego cholerstwa nie kupię ale znów mnie szatan kusi

[ekscentryczna]

Napisane przez maallinkaaa

Ja jestem na dukanie mam pelno przepisow i ksiazki ale w wersji elektronicznej
fajnie jest najpierw poczytac przez zaczeciem i zrobic test dukana

to znaczy dukana książka jest jedna tylko ;> czy więcej;>
i zastanawiam się bo kurcze ten rok mam szleństwo 18 ... i tam jedzenie alkohol etc. więc jak z tym sobie poradzić ?

[tym_razem_sie_uda]

dziewczyny a jakie owocki wsuwacie na diecie? które są wskazane a których się wystrzegać?


czuję się tu trochę jak pasożyt ale niewiele wiem o diecie co zresztą chyba widać nie odchudzałam się do tej pory tak poważnie dziękuję Wam kochane za wszelkie wskazówki

[Miluniamis21]

Napisane przez liquefy

hej dziewczyny!

u mnie ze wszystkim kiepsko...prawie nic nie jem, poklocilam sie z chlopakiem i znajomymi, beznadziejny czas w moim zyciu

o co poszło z chłopakiem?? możesz się zawsze wygadać. jesteśmy tu tez od tego

co do owocków to uważać na winogrona banany podobno ale ja w sumie wsuwam wszystkO

[paniKA88]

owoce mozna chyba wszystkie, tylko trzeba oczywiście uważać z ilością

ja dzisiaj postanowiłam się przeprosić z błonnikiem, ale nie zadziałał coś :/ wziełam jedna tabletkę rano a potem zjadłam jak na mnie igantyczne śniadanie: 3kanapki: tofu marynowane + majonez, pasta z groszku, dżem wiśniowy niskosłodzony, a potem jeszcze duży kawałek ciasta drożdzowego ;/

[Miluniamis21]

słodko

ok ja się zmywam na jakieś ćwiczenia czy coś

[ekscentryczna]

na podwieczorek zjadłam wielka bąbe kaloryczną ale miałam takiego smaka że nawet nie żałuje - jedna kanapka (biały chleb) salami i ser z mikrofali heheh
a na kolacje właśnie zjadłam musli z kawałkami truskawek

[maallinkaaa]

Napisane przez ekscentryczna

to znaczy dukana książka jest jedna tylko ;> czy więcej;>
i zastanawiam się bo kurcze ten rok mam szleństwo 18 ... i tam jedzenie alkohol etc. więc jak z tym sobie poradzić ?

ksiazek jest pelno z przepisami lub mozesz sciagnac pdfa "nie potrafie schudnac"
Mozesz isc po najmniejszej lini oporu i najesc sie w domu z alkoholu wino...na imprezie zjedz to co jest ok i nie da o sobie tak znac...albo rozpocznij diete po imprezach moze tak bedzie najlepiej...

Jesli chodzi o owoce to maja duzo cukru i najlepiej jesc je w godzinach rannych np jablko dobrze jest zjesc na czczo zeby ladnie witaminy sie wchlanialy

[liquefy]

Napisane przez Miluniamis21

o co poszło z chłopakiem?? możesz się zawsze wygadać. jesteśmy tu tez od tego

co do owocków to uważać na winogrona banany podobno ale ja w sumie wsuwam wszystkO

po prostu nie podoba mi sie jak spedzamy razem czas a jego to nie obchodzi a ja nienawidze nudy w zwiazku

ale jest ok, nie widzialam go jeszcze dzis, ale ze znajomymi wszystko dobrze planuje imprezke dzis mala nawet zrobilam 8 min legs dzis a zaraz na spacer do miasta


a owoce na redukcji lepiej ograniczyc, od czasu do czasu pewnie, ale nie caly czas miiedzy posilkami

[ekscentryczna]

Napisane przez maallinkaaa

ksiazek jest pelno z przepisami lub mozesz sciagnac pdfa "nie potrafie schudnac"
Mozesz isc po najmniejszej lini oporu i najesc sie w domu z alkoholu wino...na imprezie zjedz to co jest ok i nie da o sobie tak znac...albo rozpocznij diete po imprezach moze tak bedzie najlepiej...

Jesli chodzi o owoce to maja duzo cukru i najlepiej jesc je w godzinach rannych np jablko dobrze jest zjesc na czczo zeby ladnie witaminy sie wchlanialy

no właśnie... ale niby kiedy miałabym zacząć 18 cały rok.... a ja do stycznia chce być super świetna na 100dni

[Dziubasek8819]

Napisane przez heroine86

O kurcze... to super, że na Ciebie tak zadziałało, bez większych wyrzeczeń może i ja się skuszę... cholera już tyle różnych specyfików brałam, że sobie obiecałam, że już żadnego cholerstwa nie kupię ale znów mnie szatan kusi

No co najlepsze pierwszy raz się skusiłam na cokolwiek myślę że na każdego działa co innego pierwsze efekty na wadze zauważyłam po 2 tygodniach brania ale np. zmianę w jędrności i gładkości skóry tak już po tygodniu i automatycznie mniej jeść zaczęłam i nie dla tego że szklanką wody popijam kapsułkę bo nie robię tak łyczek wody czy herbaty jak coś jem i posiłek zjedzony powoli i jem stanowczo mniej, myślę tak miesiąc jeszcze może dwa będę je brała i odstawię zobaczymy co będzie z wagą

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez ekscentryczna

no właśnie... ale niby kiedy miałabym zacząć 18 cały rok.... a ja do stycznia chce być super świetna na 100dni

Tak sobie myślę, że jak raz na jakiś czas coś wypijesz i zjesz z umiarem to się nic nie stanie przecież co tygodnia chyba imprez nie będzie najwyżej waga będzie trochę wolniej spadała ale coś za coś tak to już jest niestety

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez liquefy

po prostu nie podoba mi sie jak spedzamy razem czas a jego to nie obchodzi a ja nienawidze nudy w zwiazku

ale jest ok, nie widzialam go jeszcze dzis, ale ze znajomymi wszystko dobrze planuje imprezke dzis mala nawet zrobilam 8 min legs dzis a zaraz na spacer do miasta


a owoce na redukcji lepiej ograniczyc, od czasu do czasu pewnie, ale nie caly czas miiedzy posilkami

No TŻci to czasem wyprowadzają z równowagi, tłumaczy sie im coś że może byśmy gdzieś pojechali poszli ale nie bo on chce posiedzieć w domu albo już najbardziej mnie drażni że jak on chce żebymz nim poszla do jego znajomych gdzies na impreze gdzie będą jego kumple to ja zawsze pojde i nie mam problemów ale jak ja chcę żeby gdzieś poszedł do moich znajomych gdzie będzie moja ekipa to już słyszę "to nie moje towarzystwo, co ja tam będę robił o czym rozmawiał" troche to sobie tłumacze tym że jest sporo starszy i nie odpowiada mu ekipa wiekowo ale z drugiej strony wśród jego znajomych sa też tacy w moim wieku i nie ma problemu. Więc nie przejmuj się widać oni tak mają jedni lubia spokój i żeby nigdzie tyłka nie ruszać inni w miejscu nie usiedzą pogodzicie się i bedzie dobrze

[Casandra]

To i ja się dołączę jeśli można
Zaczęłam swoją walkę z tłuszczykiem 21 marca,staram się zdrowo odżywiać, codziennie rowerek ok 40min szybkim tempem+twister(od kilku dni) i ogólnie więcej ruchu,efekty widziałam już po dwóch tyg na wadze było ok 1,5kg mniej,ale w przyszły poniedziałek na wagę nawet nie wchodzę jestem w trakcie @ i lepiej nie tracić motywacji

[mysiunia81]

to i ja się dołączam do walki z niezbędnym nam wszystkim tłuszczykiem;p
mam 166cm i 59 wagi
moje plany, codziennie godzinka biegania(mam za domem niezły las i drogi polne, więc ruch + świeże powietrze. Jeśli chodzi o dietę to;
- zero słodyczy
-zero napojów
- zero pieczywa białego
jem przeważnie białko i warzywa no i mięso bo wiadomo;p narazie idzie całkiem, całkiem. zaczęłam od 1 kwietnia więc według mojego planu jutro ważenie xd
Trzymam kciuki za nas wszystkie a i chciałam spytac o te owoce, np. wieczorem nie bardzo mozna jeść?

[ekscentryczna]

Napisane przez Dziubasek8819

Tak sobie myślę, że jak raz na jakiś czas coś wypijesz i zjesz z umiarem to się nic nie stanie przecież co tygodnia chyba imprez nie będzie najwyżej waga będzie trochę wolniej spadała ale coś za coś tak to już jest niestety

oki to ide za twoim głosem hyhy a ty na dukanie też ;>

[rudzielec92]

Napisane przez ekscentryczna

to znaczy dukana książka jest jedna tylko ;> czy więcej;>
i zastanawiam się bo kurcze ten rok mam szleństwo 18 ... i tam jedzenie alkohol etc. więc jak z tym sobie poradzić ?

podjadaj trochę, żeby nie pić na pusty żołądek i dużo tańcz
a tak poza imprezami normalnie dietka, uwierz mi, tak da się chudnąć

ja właśnie jutro idę na imprezę do koleżanki, a pojutrze mały babski wieczór z przyjaciółkami, będzie alko i nie wiem co jeszcze, ale ja przynoszę sałatkę, bo dziewczyny uwielbiają to co im przygotowuję

dziś zjadłam trochę dużo nutelli, ale trudno. byłam na spacerze. ćwiczyłam na stepperze ponad 40min. i się porozciągałam - trzeci dzień z rzędu, moje ścięgna mówią zdecydowane nie, nie będę ich jutro męczyć

Napisane przez Casandra

To i ja się dołączę jeśli można
Zaczęłam swoją walkę z tłuszczykiem 21 marca,staram się zdrowo odżywiać, codziennie rowerek ok 40min szybkim tempem+twister(od kilku dni) i ogólnie więcej ruchu,efekty widziałam już po dwóch tyg na wadze było ok 1,5kg mniej,ale w przyszły poniedziałek na wagę nawet nie wchodzę jestem w trakcie @ i lepiej nie tracić motywacji

Napisane przez mysiunia81

to i ja się dołączam do walki z niezbędnym nam wszystkim tłuszczykiem;p
mam 166cm i 59 wagi
moje plany, codziennie godzinka biegania(mam za domem niezły las i drogi polne, więc ruch + świeże powietrze. Jeśli chodzi o dietę to;
- zero słodyczy
-zero napojów
- zero pieczywa białego
jem przeważnie białko i warzywa no i mięso bo wiadomo;p narazie idzie całkiem, całkiem. zaczęłam od 1 kwietnia więc według mojego planu jutro ważenie xd
Trzymam kciuki za nas wszystkie a i chciałam spytac o te owoce, np. wieczorem nie bardzo mozna jeść?

witam
na wieczór owoce nie bardzo, bo mają dużo węgli, których organizm wieczorem już nie potrzebuje

[Dziubasek8819]

Napisane przez ekscentryczna

oki to ide za twoim głosem hyhy a ty na dukanie też ;>

Nie ja nie jestem ale koleżanka była i wiem że dawała radę z imprezami studenckimi głównie ale raz na jakiś czas oczywiście ja nie jestem specjalną zwolenniczką sztywnych diet bo nie lubię się trzymać jakich kolwiek wytycznych

[dzojsticzek]

Dziewczyny łączę się z Wami !
od 1 kwietnia zaczęłam walkę

waga: 54,5kg
cel: 51kg
wzrost: 166
wiek: 22

Napisane przez mysiunia81

to i ja się dołączam do walki z niezbędnym nam wszystkim tłuszczykiem;p
mam 166cm i 59 wagi
moje plany, codziennie godzinka biegania(mam za domem niezły las i drogi polne, więc ruch + świeże powietrze. Jeśli chodzi o dietę to;
- zero słodyczy
-zero napojów
- zero pieczywa białego
jem przeważnie białko i warzywa no i mięso bo wiadomo;p narazie idzie całkiem, całkiem. zaczęłam od 1 kwietnia więc według mojego planu jutro ważenie xd
Trzymam kciuki za nas wszystkie a i chciałam spytac o te owoce, np. wieczorem nie bardzo mozna jeść?

Hej, ja również moją dietę na razie opieram na białku, warzywach i chudym mięsku.
Od tyg. nie jadłam pieczywa (nawet pełnoziarnistego!), makaronu, ryżu, ziemniaków, OWOCÓW! no i wiadomo słodyczy
Miałam dołączyć do tego bieganie, bo też mam warunki dosyć dobre ale po biegu pierwszym zrobił mi się wylew podskórny w palcu u nogi i dałam spokój, a później wymówki w stylu już za późno, nie mam siły, pada deszcz;p
Za to dziś dotarła do mnie skakanka! w pokoju mam wysoko sufit więc będę skakać i nadrabiać zaległości na VOD

[jasmine55]

Cześć.

Mam nadzieje, że mogę się przyłączyć, abym ja Wam pomogła i abyście Wy pomogły mi.

Od wtorku zaczęłam dietę. Ale zebrać się było naprawdę ciężko. W tamtym roku schudłam 7kg dzięki niejedzeniu po 18 i niejedzeniu prawie w ogóle słodyczy i różnych innych świństw. Po 2 miesiącach zaprzestałam diety ale nadal się starałam ograniczać. Niestety teraz to już nie wystarcza. Zamierzam schudnąć z wagi 64,5 do 55 przy wzroście 166cm. Mam 17 lat i nienawidze swoich ud i odstającego tyłka! Mam nadzieje, że mnie wesprzecie.

waga: 63.6

śniadanie: płatki owsiane z mlekiem i łyżeczką miodu
II śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka gotowana na parze i sałata
podwieczorek: świeżo wyciskany sok
kolacja: czerwona herbata (mmm... uwielbiam)

ćwiczenia: 8 minutes ABS, legs i buns

[Miluniamis21]

witam nowe dziewczynki jeśli chcecie być na pierwszej stronie to wypiszcie mi takie dane jak tam mamy i wyslijcie;*

u was też tak pochmuno??

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

dzisiejszy plan:
śniadanko:
2 kromki chleba wieloziarnistego posmarowane bieluchem z liścmi sałaty pomidora ogórka rzodkiewki szczypiorek
II śniadanko:
jogobella light kawa z mlekiem
obiad:
zupa pomidorowa niezabielana z ryżem
podwieczorek: jabłuszko z 2 marchewkami starte
kolacja:

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez jasmine55

Cześć.

Mam nadzieje, że mogę się przyłączyć, abym ja Wam pomogła i abyście Wy pomogły mi.

Od wtorku zaczęłam dietę. Ale zebrać się było naprawdę ciężko. W tamtym roku schudłam 7kg dzięki niejedzeniu po 18 i niejedzeniu prawie w ogóle słodyczy i różnych innych świństw. Po 2 miesiącach zaprzestałam diety ale nadal się starałam ograniczać. Niestety teraz to już nie wystarcza. Zamierzam schudnąć z wagi 64,5 do 55 przy wzroście 166cm. Mam 17 lat i nienawidze swoich ud i odstającego tyłka! Mam nadzieje, że mnie wesprzecie.

waga: 63.6

śniadanie: płatki owsiane z mlekiem i łyżeczką miodu
II śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka gotowana na parze i sałata
podwieczorek: świeżo wyciskany sok
kolacja: czerwona herbata (mmm... uwielbiam)

ćwiczenia: 8 minutes ABS, legs i buns

pzepraszam bardzo teraz doczytałam. to jakiś żart??.... sorki ale głodówek nie toleruje...
na kolacje czerwona herbata?? dziewczyno albo doprowadzisz się do anoreksji albo do szybkiego efektu jojo. Chcesz szybko schudnąć taa??? nie ma tak prosto!! trzeba na to popracować. zdaj sobie sprawę , że tym samym zrobisz sobie krzywde. masz 17 lat!! nie chce, żebyś mnie negatywnie odebrała no ale bez jaj... bo wychodzi, że od obiadu nic nie będziesz jeśc. na 500 kcal chcesz żyć??.... Przepraszam, że tak ostro ale już znam przypadki anoreksji. I będe strzegła wszystkich przed tym.

[mloda1]

Napisane przez jasmine55

Cześć.

Mam nadzieje, że mogę się przyłączyć, abym ja Wam pomogła i abyście Wy pomogły mi.

Od wtorku zaczęłam dietę. Ale zebrać się było naprawdę ciężko. W tamtym roku schudłam 7kg dzięki niejedzeniu po 18 i niejedzeniu prawie w ogóle słodyczy i różnych innych świństw. Po 2 miesiącach zaprzestałam diety ale nadal się starałam ograniczać. Niestety teraz to już nie wystarcza. Zamierzam schudnąć z wagi 64,5 do 55 przy wzroście 166cm. Mam 17 lat i nienawidze swoich ud i odstającego tyłka! Mam nadzieje, że mnie wesprzecie.

waga: 63.6

śniadanie: płatki owsiane z mlekiem i łyżeczką miodu
II śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka gotowana na parze i sałata
podwieczorek: świeżo wyciskany sok
kolacja: czerwona herbata (mmm... uwielbiam)

ćwiczenia: 8 minutes ABS, legs i buns

Jejku dziewczyno jeśli będziesz tak się odżywiać to niedługo zobaczysz tego konsekwencje. Twoje menu jest zbyt ubogie. Nie możesz się tak głodzić bo będziesz słaba. Takie drastyczne odżywianie prowadzi do anoreksji a jak zapewne wiesz to nic dobrego. Popatrz sobie na menu dziewczyn na forum i uwierz mi, że zdrowa dieta przyniesie najlepsze skutki a przede wszystkim trwałe i bez efektu jojo. Pozdrawiam

[Dziubasek8819]

Hmmm ile to już razy było mówione że sam owoc czy coś do picia nie jest posiłkiem a tu masz babo placek jabłko na 2śniadanie a na kolację herbata no poprzedzona na podwieczorek sokiem szybko to można się .... nie będę używała brzydkiego słowa a z odchudzaniem trzeba z głową i niestety powoli no chyba że się chce schudnąć w mgnieniu oka wpaść w anoreksję że zostaną skóra i kości albo zrzucić szybko a później wróci 2razy tyle ja też spooooro ważyłam ale takie pomysły odchudzania nawet mi przez głowę nie przeszły

[Miluniamis21]

Napisane przez Dziubasek8819

Hmmm ile to już razy było mówione że sam owoc czy coś do picia nie jest posiłkiem a tu masz babo placek jabłko na 2śniadanie a na kolację herbata no poprzedzona na podwieczorek sokiem szybko to można się .... nie będę używała brzydkiego słowa a z odchudzaniem trzeba z głową i niestety powoli no chyba że się chce schudnąć w mgnieniu oka wpaść w anoreksję że zostaną skóra i kości albo zrzucić szybko a później wróci 2razy tyle ja też spooooro ważyłam ale takie pomysły odchudzania nawet mi przez głowę nie przeszły

ja nawet do swojego jogurtu wolę coś jeszcze dołożyć i na kolacje też coś zdrowego np omlet czy coś.

tu nie chodzi o krytykę ale ja uwierzcie bardzo dobrze wiem co znaczy anoreksja... widziałam na własne oczy....

jasmine55 mam nadzieję, że przemyślisz...

[liquefy]

poza tym glodowka przewaznie powoduje pozniejsze rzucenie sie na jedzenie i wzorst wagi do wiekszej niz przed odchudzaniem

Dzien dobry wszystkim u mnie juz dzisiaj lepiej z humorem, wiec zaraz zabieram sie za cwiczenia wczoraj niestety dieta przepadla alkohol, niezdrowe jedzenie itd no ale to tylko jeden dzien, wiec dzis powrot do diety

[Dziubasek8819]

No oczywiście nie mówię tu tego z jakimiś złymi intencjami po prostu wiem także jak wygląda anoreksja bo moja koleżanka z nią walczyła, ciągle powtarzała że chciałaby schudnąć i zaczęła dietę tyle że wyszła ona jak głodówka przykro było patrzeć jak z naprawdę ładnej i dość zgrabnej dziewczyny(oczywiście ona inaczej uważała) stawał się cień człowieka ile osób przemiawialo jej do rozsądku to się w głowie nie mieści opamiętała się chyba w ostatniej chwili walczyła długo i doszła w miarę do "normy" ale już zawsze będzie jakaś obawa żeby się to nie powtórzyło. A moja mama jak się zaczęłam odchudzać to już mi tak marudzi żebym nie przesadzała ale ja wiem że trzeba z umiarem i nie za wszelką cenę powolutku małymi kroczkami i też się schudnie ja w to wierzę

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

No to fajnie że już humor lepszy u mnie tak wieje że normalnie o malo glowy nie urwie zaraz jadę do miasta nie mam dziś zajęć na uczelni na szczęście bo tak mnie brzuszek boli że bym nie wysiedział ale mam parę spraw do zalatwienia więc trzeba pojechać. Miłego popołudnia dziewczyny

[Miluniamis21]

pewnie, że się schudnie ja tu chce zdrowe żywienie. Można czasem nawet tego kebaba zjeśc. przecież kurcze nie katorgujmy się, jak nie wiem co.
obiadek: zupa pomidorowa z ryżem 1,5 talerza głodna byłam:P

[zaneta198818]

Witajcie kochane!!
Ja też jestem za tym by odżywiać się wiadomo dietetycznie, ale zarazem zdrowo i z głową!! Przecież głodówka doprowadzi cię nawet jeśli nie do anoreksji to na pewno sprowadzi na Ciebie wiele różnych chorób. Ja uważam, że zdrowie w tym momencie jest najważniejsze!! A schudnie się na 100% i to na stałe....a nie, że za chwile Jo-jo. U mnie dzisiaj:
1 śniadanie - 2 kromki razowego chleba, jedna z dżemikiem, druga z serkiem twarogowym ze szczypiorkiem + jabłko
2 śniadanie - Wiadomo hehe: Mussli ( jem codziennie mussli bo gdy nie zjem mam problemy z zaparciami:/)
Obiad - będzie zupa ogórkowa + gotowane skrzydełko
Dalej jeszcze nie wiem Ale dzisiaj dla męża i córki robię wafle z masą krówkową, więc pewnie sobie pozwolę na jednego, małego wafelusia hehe Tak więc jest dobrze ciekawe co nam waga pokaże w poniedziałek ja myśle, że coś już bedzie widać