Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-11, 23:22   #3001
mickey_mouse
Raczkowanie
 
Avatar mickey_mouse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
mam ochote Ci dogryzc i kurde zaraz moze wstawie swoje dawne zdjecia z bmi 11,2?! miloby Ci bylo? dobrze bys sie czula? porownywalabys sie?


fight! fight! fight! dawaaaaj, udowodnij sobie i wszystkim dookoła jaka to jesteś "lepsza", nie pozwolisz żeby ktoś cię przebił, nie? taaaaaaaak, wszyscy ci zazdroszczą, że miałaś bmi 11,2, wszyscy o takim marzą i wszyscy czują się od ciebie gorsi z tego powodu, że "tyle nie osiągnęli" (genialne masz osiągnięcia swoją drogą)
bez kitu, jedna lepsza od drugiej, nie wiem która jest głębiej w chorobie -,- obie pasujecie idealnie na vitalię, bo na wizaż z tego co zdążyłam zaobserwować wchodzą bardziej ogarnięte dziewczyny, które chcą się leczyć i niekoniecznie mają ochotę czytać takie riposty jak twoja, więc ty też sobie podaruj, oki?
__________________
Mimo, że zgubiłem się
mimo, że zabrnąłem w mrok
wymieszałem z błotem krew
ocaleję mimo to
mickey_mouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 08:50   #3002
TrueLook
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 370
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
olik, normalnie szlag mnie trafia. tez widzialam te zdjecia, az sie cos we mnie zagotowalo.
Nie coś, tylko zazdrość, że jest "chudsza" .
Żałosne .


Cytat:
fight! fight! fight! dawaaaaj, udowodnij sobie i wszystkim dookoła jaka to jesteś "lepsza", nie pozwolisz żeby ktoś cię przebił, nie? taaaaaaaak, wszyscy ci zazdroszczą, że miałaś bmi 11,2, wszyscy o takim marzą i wszyscy czują się od ciebie gorsi z tego powodu, że "tyle nie osiągnęli" (genialne masz osiągnięcia swoją drogą)
bez kitu, jedna lepsza od drugiej, nie wiem która jest głębiej w chorobie -,- obie pasujecie idealnie na vitalię, bo na wizaż z tego co zdążyłam zaobserwować wchodzą bardziej ogarnięte dziewczyny, które chcą się leczyć i niekoniecznie mają ochotę czytać takie riposty jak twoja, więc ty też sobie podaruj, oki?
Hahaha niezłe.
Pytanie: "Jakie jest twoje największe osiągnięcie w życiu?"
Odpowiedź: "Bmi 11.2!"

To jest tragiczne.
TrueLook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 10:44   #3003
agniusia17
Rozeznanie
 
Avatar agniusia17
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 881
Wink Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dobra, dobra dziewczyny, zostawcie to już. Ostatnio na tym forum pojawiło się niesamowicie dużo agresji; rozumiem skąd ona się bierze, ale chyba raczej nic nowego nie wnosi- kto się uprze i tak będzie robił i pisał swoje. Faktem jest, że porównywanie swojego BMI z cudzym lub licytowanie się kto jest/ był chudszy do niczego dobrego nie prowadzi...


Olik- uważam, że jesteś bardzo chora i nie wiem, czy poradzisz sobie sama. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się poważnie nad pobytem w szpitalu, bo na pewno kwalifikujesz się do przyjęcia.




Ech, moi rodzice nigdy nie pozwoliliby mi doprowadzić się do tak złego stanu, widocznie mam szczęście...
agniusia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 10:45   #3004
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Najgorsze jest to że skomplikowana 18 chyba naprawdę myśli że po tym niskim bmi przytycie 7,5 kg to wystarczająco kiedy dla jej wzrostu waga bezpieczna (tzn. najniższe ale jeszcze prawidłowe bmi) zaczyna się od 48-49 kg. Co do zdjęć to nie widziałam zdjęć olik. Zresztą zdjęcia nie zawsze oddają rzeczywistość a i na zdjęciach bardzo często człowiek wygląda grubiej niż w rzeczywistości (w zależności od obiektywu).
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 10:51   #3005
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

nie pisałam tego w tym sensie!; sory, jesli tak to odebralyscie. Moim osiagnieciem jest to, ze udaje mi sie tyc i ze juz tak duzo kg przybralam. Wprawdzie jeszcze trochę zostało, ale ja dam radę. Wiecie co, mam tylko ten problem zwiazany z monotonią jedzenia; moja terapeutka powiedziala, ze jak nie ograniczam jedzenia w sensie ilosci ogolnie, to robie to w sensie ilosci jedzonych produktow. Mam tego dosc, dziewuchy, prosze napiszcie mi jadlo zdrowe, ale normalne na ok 2,5tys. kcal, bo teraz na ok 2tys. wolno idzie. a byl czas ,ze jadlam 2,8tys.
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 14:59   #3006
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
nie pisałam tego w tym sensie!; sory, jesli tak to odebralyscie. Moim osiagnieciem jest to, ze udaje mi sie tyc i ze juz tak duzo kg przybralam. Wprawdzie jeszcze trochę zostało, ale ja dam radę. Wiecie co, mam tylko ten problem zwiazany z monotonią jedzenia; moja terapeutka powiedziala, ze jak nie ograniczam jedzenia w sensie ilosci ogolnie, to robie to w sensie ilosci jedzonych produktow. Mam tego dosc, dziewuchy, prosze napiszcie mi jadlo zdrowe, ale normalne na ok 2,5tys. kcal, bo teraz na ok 2tys. wolno idzie. a byl czas ,ze jadlam 2,8tys.
Poproś dietetyka albo poszperaj w necie, bo jest mnóstwo diet dla osób chcących przytyć.
Albo dołóż sobie każdego dnia tabliczkę czekolady (rozłożoną na cały dzień) jeśli dasz radę albo chociaż pół i jakieś ciastka zbożowe i będzie dobrze.
A co do osiągnięć, to tak naprawdę osiągnięciem będzie u ciebie zauważenie tego iż te kg które przybrałaś to kropla w morzu. U ciebie 10 kg to tak średnio zważywszy na wyjściową wagę. Ale to co piszę i tak teraz do ciebie nie dotrze, bo jeszcze niedawno byłaś taka mała a teraz już nawet sama jesz.... zanim do ciebie dotrze że jesteś dorosłą kobietą miną całe wieki.... I nie tłumacz się non stop, bo to nie ma sensu.
A jak ci ktoś poza twoim dietetykiem napisze jadłospis to co dostosujesz się? Nie! Bo ty masz swoje przyzwyczajenie i wiesz co lubisz i może się okazać że połowy z tego ty nie jadasz i będzie w koło macieju gadka tego nie mogę bo to, tamto... Zjadaj między posiłkami batony wysokokaloryczne, czekoladę, nutridrinki i miej już to z głowy.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 15:14   #3007
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez tatiana22 Pokaż wiadomość
Poproś dietetyka albo poszperaj w necie, bo jest mnóstwo diet dla osób chcących przytyć.
Albo dołóż sobie każdego dnia tabliczkę czekolady (rozłożoną na cały dzień) jeśli dasz radę albo chociaż pół i jakieś ciastka zbożowe i będzie dobrze.
A co do osiągnięć, to tak naprawdę osiągnięciem będzie u ciebie zauważenie tego iż te kg które przybrałaś to kropla w morzu. U ciebie 10 kg to tak średnio zważywszy na wyjściową wagę. Ale to co piszę i tak teraz do ciebie nie dotrze, bo jeszcze niedawno byłaś taka mała a teraz już nawet sama jesz.... zanim do ciebie dotrze że jesteś dorosłą kobietą miną całe wieki.... I nie tłumacz się non stop, bo to nie ma sensu.
A jak ci ktoś poza twoim dietetykiem napisze jadłospis to co dostosujesz się? Nie! Bo ty masz swoje przyzwyczajenie i wiesz co lubisz i może się okazać że połowy z tego ty nie jadasz i będzie w koło macieju gadka tego nie mogę bo to, tamto... Zjadaj między posiłkami batony wysokokaloryczne, czekoladę, nutridrinki i miej już to z głowy.
tatiana, do skomplikowanej mozna gadac jak do wolu
napisalam jej na pw kiedys zdrowy jadlospis z odpowiednia iloscia b/t/w, bo mnie tak blagala jak was tutaj i widac, jakie sa efekty, a wlasciwie ich brak. dajcie spokoj, spadnie na XX znowu, trafi do szpitala i juz jej nie wypuszcza z bmi ponizej 17
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-12, 15:53   #3008
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

dzis bylam u lekarki, do nastepnego wtorku ma byc kolejne pol kg do przodu. przyznam sie bez bicia,ze wolalabym pozostac na tych +7,5 kg, to juz dla mnie duzo.. no ale mus to mus, dalsze tycie na odpowiedzialnosc lekarki swoja droga dziwie sie lekarzowi olik. nie kaze jej tyc? co to za leczenie? wracajac do mnie, mam takie cos, ze wlasnie musi byc duzo bialka i jem wg swoich schematow. bo chcialabym, zeby kolejne kg poszly w miesnie, a cukier chyba idzie w tluszcz? czuje sie jak jakis robot, tak jakbym byla zaprogramowana. to co jem musi byc zdrowe(choc jest monotonne), mam wrazenie, ze jakbym zjadla np. jakis owocowy jogurt czy lody to czulabym sie czyms "zabrudzona".. :/. a przeciez wczesniej jadlam bardziej normalnie.:/. mam tego dosc. w kolko jem podobnie, jakos nie moge inaczej. to moze po prostu zwieksze porcje tego co jem? ale czasem mam juz odruchy wymiotne, wszystko jalowe, ale wiem, ze nieprzetworzone--> i tak w kolko. jem,bo zdrowe. eh. bo chce te kolejne kg tyc zdrowo. Czasem mysle, ze studia beda wybawieniem. z dala od nierozwiazanych spraw rodzinnych, duzo nauki -> wiec mniej myslenia o zarciu. tak jak bylo przed matura ciekawe czy bym sobie poradzila sama.. :P:-P

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

a tak w ogole to ladna dzis pogoda ^^ i jestem wlasnie na dlugim spacerku--> ide do babci i dziadka mam netka w telefonie, dlatego tak. i zaraz zjem sobie nektarynke, jogurt duzy i duzo migdalow. a wieczorkiem moze zrobie ciasto razowe?. Wiecie co, mi odwalilo z tym bialkiem po przegladaniu forum sfd.. ze twarog na noc itd. i w ogole.. jak nie ilosc jedzenia ogolem-to ilosc produktow ograniczam, do tych zdrowych. . jak to pokonac?
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 16:13   #3009
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
dzis bylam u lekarki, do nastepnego wtorku ma byc kolejne pol kg do przodu. przyznam sie bez bicia,ze wolalabym pozostac na tych +7,5 kg, to juz dla mnie duzo.. no ale mus to mus, dalsze tycie na odpowiedzialnosc lekarki swoja droga dziwie sie lekarzowi olik. nie kaze jej tyc? co to za leczenie? wracajac do mnie, mam takie cos, ze wlasnie musi byc duzo bialka i jem wg swoich schematow. bo chcialabym, zeby kolejne kg poszly w miesnie, a cukier chyba idzie w tluszcz? czuje sie jak jakis robot, tak jakbym byla zaprogramowana. to co jem musi byc zdrowe(choc jest monotonne), mam wrazenie, ze jakbym zjadla np. jakis owocowy jogurt czy lody to czulabym sie czyms "zabrudzona".. :/. a przeciez wczesniej jadlam bardziej normalnie.:/. mam tego dosc. w kolko jem podobnie, jakos nie moge inaczej. to moze po prostu zwieksze porcje tego co jem? ale czasem mam juz odruchy wymiotne, wszystko jalowe, ale wiem, ze nieprzetworzone--> i tak w kolko. jem,bo zdrowe. eh. bo chce te kolejne kg tyc zdrowo. Czasem mysle, ze studia beda wybawieniem. z dala od nierozwiazanych spraw rodzinnych, duzo nauki -> wiec mniej myslenia o zarciu. tak jak bylo przed matura ciekawe czy bym sobie poradzila sama.. :P:-P

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

a tak w ogole to ladna dzis pogoda ^^ i jestem wlasnie na dlugim spacerku--> ide do babci i dziadka mam netka w telefonie, dlatego tak. i zaraz zjem sobie nektarynke, jogurt duzy i duzo migdalow. a wieczorkiem moze zrobie ciasto razowe?. Wiecie co, mi odwalilo z tym bialkiem po przegladaniu forum sfd.. ze twarog na noc itd. i w ogole.. jak nie ilosc jedzenia ogolem-to ilosc produktow ograniczam, do tych zdrowych. . jak to pokonac?
każą jej.
co więcej, Olik obecnie waży zapewne tyle, co Ty, a zauważ, że nie masz już ochoty tyć dalej. To śmieszne. Naprawdę możesz komuś bardzo zaszkodzić, Skomplikowana, ale pisałam Ci o tym już wielokrotnie.

może zacznij od zaprzestania wchodzenia na sfd? vitalię? wizażową dietetykę?

znaleźć inne sposoby spędzania czasu ?

nie wiem, jak Ci pomóc. Ale uważaj na to, co piszesz, bo wszystko jest bardzo niebezpieczne i zaburzone, i balansujesz na krawędzi kolejnego bana.

ps. przejrzyj swoje prawie 300 postów. czy nie uważasz, że każdy z nich ma bardzo, bardzo podobną treść?
co robisz w wakacje?

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:
Napisane przez mickey_mouse Pokaż wiadomość
obie pasujecie idealnie na vitalię, bo na wizaż z tego co zdążyłam zaobserwować wchodzą bardziej ogarnięte dziewczyny, które chcą się leczyć i niekoniecznie mają ochotę czytać takie riposty jak twoja, więc ty też sobie podaruj, oki?
z tym się zgodzę, Vitalia to wylęgarnia ed. Jest dosyć słabo moderowana, mało kto kontroluje ilość kalorii w jadłospisach użytkowników, a jako że jadłospisy te są oceniane przez nich samych, ciężko wyodrębnić jakiekolwiek zasady zdrowego odżywiania. nie ma tam wyraźnego autorytetu, nikogo nie dziwią diety poniżej 1000 kcal, a na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które uważają, że na utrzymaniu 2000 kcal to nie jest niebotyczna ilość. chore..

poza tym, na vitalii istnieje ogromna tolerancja na chorobowe treści, objawy są niesamowicie oswajane. Mnie to osobiście przeraża.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 16:49   #3010
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Iza, kazdy ma inna budowe ciala; poza tym olik nic nie tyje, a ja juz duzo.. dobra, zostawmy ten temat.. hm, co robie w wakacje? np. teraz jestem u dziadkow na ogrodku, spaceruje sobie nawet podwieczorek na ogrodku szamalam^^. a tak to 3x w tyg. terapia, ogladam filmy, chodze na zakupy, na dzialke czasem, nieraz spacer z kolezanka.. . ciezko czasem, ale nie poddam sie. k: Iza, a jak to bylo u Ciebie? bo tez przeciez przez to przechodzilas.. i chyba wolno tylas?
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 17:16   #3011
mickey_mouse
Raczkowanie
 
Avatar mickey_mouse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Skomplikowana, a jak tam matura i studia? Chyba chciałaś iść na germanistykę, jak rekrutacja?
__________________
Mimo, że zgubiłem się
mimo, że zabrnąłem w mrok
wymieszałem z błotem krew
ocaleję mimo to
mickey_mouse jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-12, 17:21   #3012
Tynusia
Zakorzenienie
 
Avatar Tynusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Wstawię tu swoje dzisiejsze jadło i jakbym mogła prosić to żeby ktoś obliczył kcal bo mam wrażenie ,że obcinam :

1.spora bułka razowa z ziarnami(80-100g) połówka posmarowana avocado i z pomidorem, połówka z sporym plastrem sera ricota i pomidorem

2. garść: malin,truskawek,porzeczek czarnych,morela 100g jogurtu nat 2x łyżka zarodków ok.15-20migdałów

3.plaster arbuza

4. 4 łyżki kaszy jaglanej z fasolą i łyżka oliwy

5. sałatka z warzyw: rukola,ogórek,rzodkiewka, oliwki, ok. 100g twarogu z łyżeczką oleju lnianego i łyżeczką oliwy

Mi wyszło mało i nie wiem bo sama się już gubie
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja
Bułgaria /Hiszpania

Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret
Tynusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 17:42   #3013
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

zapisywalam sie na kilka kierunkow, m.in. filologia germanska. Jezeli chodzi o Szczecin-uniwersytet szczecinski, zakwalifikowalam sie do II etapu, wyslalam dokumenty i 14.07. bedzie wiadomo.. nie wiem jak to bedzie. . Tynusia, malo tego jedzenia, ale pewnie Ciebie nie skrytykuja, tylko ja jestem kozlem ofiarnym.. nawet jak jadlam jakis czas temu 2,8tys. kcal i wklejalam jadlo, tez zle bylo. nie rozumiem tego.
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 17:45   #3014
Tynusia
Zakorzenienie
 
Avatar Tynusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

To ma być zwykłe U ale muszę się czasami skontrolować bo ni z gruszki ni z pietruszki i jem jak jem.
I muszę czasami takiego bata dostać i już.
Biorę wszystkie rady do serca i nie są to słowa rzucone na wiatr o tak i nie mam celu wstawiania tu jadła i wkurzania innych.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja
Bułgaria /Hiszpania

Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret
Tynusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 17:51   #3015
lils_
Raczkowanie
 
Avatar lils_
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 61
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

skomplikowana, daję ci ignora, bo każdy Twój post coraz wyraźniej świadczy, że ani nie chcesz z tego bagna wyjść, ani nie chcesz przestać wkurzać wszystkich wokół swoim olewaniem rad.
lils_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 18:18   #3016
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez mickey_mouse Pokaż wiadomość
Skomplikowana, a jak tam matura i studia? Chyba chciałaś iść na germanistykę, jak rekrutacja?
ja marzyłam o germanistyce
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 18:52   #3017
Phynn
Zakorzenienie
 
Avatar Phynn
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 440
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Tynusia Pokaż wiadomość
Wstawię tu swoje dzisiejsze jadło i jakbym mogła prosić to żeby ktoś obliczył kcal bo mam wrażenie ,że obcinam :

1.spora bułka razowa z ziarnami(80-100g) połówka posmarowana avocado i z pomidorem, połówka z sporym plastrem sera ricota i pomidorem

2. garść: malin,truskawek,porzeczek czarnych,morela 100g jogurtu nat 2x łyżka zarodków ok.15-20migdałów

3.plaster arbuza

4. 4 łyżki kaszy jaglanej z fasolą i łyżka oliwy

5. sałatka z warzyw: rukola,ogórek,rzodkiewka, oliwki, ok. 100g twarogu z łyżeczką oleju lnianego i łyżeczką oliwy

Mi wyszło mało i nie wiem bo sama się już gubie
1000 kcal MAX.
__________________
feed me love


Rozsunąć suwak, by
Zdjąć skafander ciała
Zapomnieć
Wejść w nowe życie
W zwiewnej sukience


Phynn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 18:54   #3018
Tynusia
Zakorzenienie
 
Avatar Tynusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Phynn Pokaż wiadomość
1000 kcal MAX.
KURNA znowu, znowu, znowu
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja
Bułgaria /Hiszpania

Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret
Tynusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 19:32   #3019
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

a co powiecie:
-bułka z ziarnami zbóż: -z plasterkiem sera topionego, 2 plastrami kiełbasy krakowskiej z indyka,cebulki pół plasterka, keczupem; -2 część z nutellą
-ziemniaków trochę, kotlet drobiowy, trochę mizerii
-maślanka jakoś ok.szklanki, 1 nektarynka, kawałek makowca japońskiego z jabłkami (były 2 kawałki ale się nadpsuł i wyszedł w sumie 1 kawałek)
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-12, 20:48   #3020
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
a co powiecie:
-bułka z ziarnami zbóż: -z plasterkiem sera topionego, 2 plastrami kiełbasy krakowskiej z indyka,cebulki pół plasterka, keczupem; -2 część z nutellą
-ziemniaków trochę, kotlet drobiowy, trochę mizerii
-maślanka jakoś ok.szklanki, 1 nektarynka, kawałek makowca japońskiego z jabłkami (były 2 kawałki ale się nadpsuł i wyszedł w sumie 1 kawałek)
da się ignorować wątki bo ten mnie w✂✂✂✂ia =)) ?

skomplikowana kurde jak czytam że twoim osiągnięciem jest przytycie 7,5 kg to mi Cie żal. Bardzo żal dziewczyno, ale wiem, że lubisz wzbudzać litość, ale przykro mi, ludziom się to znudzi, w domu sensacji już nie robisz, ogólnie żałosne.

A i mi się nasuwa takie coś, czasami w domu jest mucha, i ona tak lata i bzyka, lata i czasami na Tobie siada, szlag Cię trafia, polujesz na nią, rano Cię budzi, siada na ręce, nosie... w✂✂✂✂iaa niesamowicie i w końcu zdycha albo zostaje upolowana. Wszyscy życzą tej upierdliwej muszce jak najgorzej. Skomplikowana rozumiesz mnie?

Chcesz być taką muchą której największym sukcesem jest przelecieć się od ściany do ściany i nie bzyczeć przez 7,5 minuty?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 20:58   #3021
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

co sie dzieje z tym wątkiem coraz więcej głodowych jadłospisów
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:17   #3022
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
dzis bylam u lekarki, do nastepnego wtorku ma byc kolejne pol kg do przodu. przyznam sie bez bicia,ze wolalabym pozostac na tych +7,5 kg, to juz dla mnie duzo.. no ale mus to mus, dalsze tycie na odpowiedzialnosc lekarki swoja droga dziwie sie lekarzowi olik. nie kaze jej tyc? co to za leczenie? wracajac do mnie, mam takie cos, ze wlasnie musi byc duzo bialka i jem wg swoich schematow. bo chcialabym, zeby kolejne kg poszly w miesnie, a cukier chyba idzie w tluszcz? czuje sie jak jakis robot, tak jakbym byla zaprogramowana. to co jem musi byc zdrowe(choc jest monotonne), mam wrazenie, ze jakbym zjadla np. jakis owocowy jogurt czy lody to czulabym sie czyms "zabrudzona".. :/. a przeciez wczesniej jadlam bardziej normalnie.:/. mam tego dosc. w kolko jem podobnie, jakos nie moge inaczej. to moze po prostu zwieksze porcje tego co jem? ale czasem mam juz odruchy wymiotne, wszystko jalowe, ale wiem, ze nieprzetworzone--> i tak w kolko. jem,bo zdrowe. eh. bo chce te kolejne kg tyc zdrowo. Czasem mysle, ze studia beda wybawieniem. z dala od nierozwiazanych spraw rodzinnych, duzo nauki -> wiec mniej myslenia o zarciu. tak jak bylo przed matura ciekawe czy bym sobie poradzila sama.. :P:-P

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

a tak w ogole to ladna dzis pogoda ^^ i jestem wlasnie na dlugim spacerku--> ide do babci i dziadka mam netka w telefonie, dlatego tak. i zaraz zjem sobie nektarynke, jogurt duzy i duzo migdalow. a wieczorkiem moze zrobie ciasto razowe?. Wiecie co, mi odwalilo z tym bialkiem po przegladaniu forum sfd.. ze twarog na noc itd. i w ogole.. jak nie ilosc jedzenia ogolem-to ilosc produktow ograniczam, do tych zdrowych. . jak to pokonac?
Jesteś bardziej porąbana niż ustawa przewiduje, gdyby to ode mnie zależało to już byś tu słowa nie napisała. A poza tym jak można być tak rąbniętym żeby na spacerze pisać posta??? I nie patrz się na olik tylko na siebie. Mięśnie potrzebują nie tylko białka ale przede wszystkim węglowodanów i tak jak zależy ci na przyroście masy mięśniowej to masz jeść węglowodany na noc i w ogóle węglowodanów przy diecie na powinno być mniej więcej dwa razy tyle co białka tak naprawdę. Poza tym białko powoduje przyspieszenie metabolizmu gdyż więcej energii potrzebuje na to ażeby zostało przyswojone i dlatego w dietach odchudzających zaleca się jadanie ostatniego posiłku w którym przeważa białko.
A tak w ogóle to o mięśniach możesz zacząć myśleć jak już dojdziesz do tych 48 kg , póki co możesz sobie pomarzyć. Na twoim miejscu martwiłabym się o szare komórki bo chyba je zjadłaś Powinni cię zamknąć gdzieś na co najmniej tydzień o suchym chlebie i wodzie to zaraz byś pięknie jadła hahaha byłoby cudowne ozdrowienie i wiem co mówię.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:53   #3023
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

moglabys sobie darowac wyzywanie. co ja mam zrobic zebyscie zaczely mnie lepiej traktowac? mam wrazenie, ze bez wzgledu na wszystko, zawsze tak bedzie. . forum kojarzylo mi sie z uzyskaniem zrozumienia itd., moze rzeczywiscie za bardzo skupiam sie na tych "przytytych" kg.. eh. lepiej jak sie skupie na tym, co zostalo. ale mialam nadzieje, ze bedzie tu inaczej, ze mnie tez wesprzecie, a ja od kilku dni jestem jakas podlamana. Chcialabym, zeby ktos wreszcie dobrze ocenil moje jadlo,a ja ciagle widze krytyke. ale zmienie je,tzn. zwieksze kalorycznosc, urozmaice. chce normalniej. ok?
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:39   #3024
mickey_mouse
Raczkowanie
 
Avatar mickey_mouse
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
moglabys sobie darowac wyzywanie. co ja mam zrobic zebyscie zaczely mnie lepiej traktowac? mam wrazenie, ze bez wzgledu na wszystko, zawsze tak bedzie. . forum kojarzylo mi sie z uzyskaniem zrozumienia itd., moze rzeczywiscie za bardzo skupiam sie na tych "przytytych" kg.. eh. lepiej jak sie skupie na tym, co zostalo. ale mialam nadzieje, ze bedzie tu inaczej, ze mnie tez wesprzecie, a ja od kilku dni jestem jakas podlamana. Chcialabym, zeby ktos wreszcie dobrze ocenil moje jadlo,a ja ciagle widze krytyke. ale zmienie je,tzn. zwieksze kalorycznosc, urozmaice. chce normalniej. ok?
A nie mogłabyś skupić się na normalnym życiu? Kiedy ostatnio byłaś na randce albo na imprezie z kolezankami, na której wypiłaś chociaż jednego drinka, hmm?
Dziewczyno, masz 19 lat, są wakacje, a ty zamiast szaleć myślisz jakby tu zjeść jak najwięcej białka, jak najzdrowiej... Naprawdę, nie chce ci się płakać jak uzmysłowisz sobie ile wspaniałych chwil przez to straciłaś?
Ech, szkoda gadać, nie ma co się wczuwać, jakkolwiek by się ktoś nie starał, żeby ci cokolwiek wytłumaczyć, ty i tak na następny dzień wstawisz jednego posta z prośbą o "wsparcie i zrozumienie" i drugiego z jadłospisem, który chyba już wszyscy znają na pamięć .
I wiesz co? Sama nie jestem święta. Ale ciebie jest mi naprawdę cholernie szkoda. Z całego serca ci życzę, żebyś w końcu coś zrozumiała...
__________________
Mimo, że zgubiłem się
mimo, że zabrnąłem w mrok
wymieszałem z błotem krew
ocaleję mimo to
mickey_mouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 23:12   #3025
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
moglabys sobie darowac wyzywanie. co ja mam zrobic zebyscie zaczely mnie lepiej traktowac? mam wrazenie, ze bez wzgledu na wszystko, zawsze tak bedzie. . forum kojarzylo mi sie z uzyskaniem zrozumienia itd., moze rzeczywiscie za bardzo skupiam sie na tych "przytytych" kg.. eh. lepiej jak sie skupie na tym, co zostalo. ale mialam nadzieje, ze bedzie tu inaczej, ze mnie tez wesprzecie, a ja od kilku dni jestem jakas podlamana. Chcialabym, zeby ktos wreszcie dobrze ocenil moje jadlo,a ja ciagle widze krytyke. ale zmienie je,tzn. zwieksze kalorycznosc, urozmaice. chce normalniej. ok?
uwierze jak zobacze
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 07:55   #3026
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
moglabys sobie darowac wyzywanie. co ja mam zrobic zebyscie zaczely mnie lepiej traktowac? mam wrazenie, ze bez wzgledu na wszystko, zawsze tak bedzie. . forum kojarzylo mi sie z uzyskaniem zrozumienia itd., moze rzeczywiscie za bardzo skupiam sie na tych "przytytych" kg.. eh. lepiej jak sie skupie na tym, co zostalo. ale mialam nadzieje, ze bedzie tu inaczej, ze mnie tez wesprzecie, a ja od kilku dni jestem jakas podlamana. Chcialabym, zeby ktos wreszcie dobrze ocenil moje jadlo,a ja ciagle widze krytyke. ale zmienie je,tzn. zwieksze kalorycznosc, urozmaice. chce normalniej. ok?
Dostałaś wsparcie i zrozumieniejuż dawno temu (tyle że to do ciebie nie dotarło), ale zaczęłaś tego nadużywać. Poza tym wszystko co robisz, robisz dla siebie, więc pytajnik na końcu jest bez sensu. No nic. Obyś zrobiła tak jak piszesz w ostatnim zdaniu i przestała bać się wysokokalorycznych produktów, bo wtedy będziesz widziała efekty i zaczniesz przypominać człowieka.
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 10:30   #3027
olik187
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

skomplikowana_18 przestan się wreszcie do mnie porównywac...zajmij się soba i nie powtarzaj ciągle że przytyłąś 7,5kg bo to to już chyba każdy zna pamięc!

Edytowane przez olik187
Czas edycji: 2011-07-13 o 10:34
olik187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 12:18   #3028
niepewna94
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 19
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Hej
mam do was pytanie odnosnie mojego jadlospisu: ile to moze miec kcal? zalezy mi na waszych odpowiedziach
kromka chleba pszennego posmarowana margaryna cienko, Danio intenso kokosowy, kawa zbozowa Inka na mleku 2% (kubek)
kromka chleba pszennego posmarowana margaryna z plasterkiem poledwicy
2 miseczki zupy warzywnej, kulka z udka kurczaka gotowana
kostka czekolady mlecznej z orzechami
lod sniezka
2 kromki chleba pszennego posmarowane margaryna z 2 plasterkami poledwicy
czy da sie na tym przytyc? czuje ze tyje ;(
niepewna94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 14:26   #3029
colson
Raczkowanie
 
Avatar colson
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 336
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

zaczynam się poważnie bać o większość tutejszych dziewczyn, poważnie
__________________
Biologia R
Chemia R


cel : medycyna

Ignavia corpus habetat, labor firmat
colson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 18:33   #3030
niepewna94
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 19
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

mam pytanie do dziewczyn ktore wychodzily z anoreksji: jak dlugo bylyscie na przytyciu i ile wam sie udalo przytyc w tym czasie? cwiczylyscie? (spacery, jazda rowerem, sprzatanie) jak wam sie udalo pozniej przestac jesc jak smok i zaczac jesc w normalnych ilosciach?
niepewna94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.