Aparaty ortodontyczne cz. XV

[april_20]

Dziękuje za pomoc z doborem szminki! Będę szukała z niebieskim pigmentem tak jak doradzałyście. Niestety przed weselem nie udało mi się umówić na wizytę bo mają urlop. Jakoś będę musiała przetrwać w żółtych gumkach. Żałuję, że nie wzięłam kolorowych bo one przynajmniej wyglądają bardziej estetycznie niż pożółknięte, ale ja oczywiście chciałam zabłysnąć białym uśmiechem to teraz zabłysnę żółtym

[niepozorna]

Cena higienizacji zależy od miasta i gabinetu
Jest dużaaaa rozbieżność

[truskavkowa]

Napisane przez Minai

kat123 masz naprawdę ładne zęby!!


Mam takie pytanko: czy przy stłoczonych zębach, jak miałyście higienizację to higienistka czyściła wam 'na siłę' szczoteczkami do przestrzeni międzyzębowych? Bo mi po piaskowaniu i skalingu oznajmiła że musi jeszcze doczyścić szczoteczką, no i niestety to takie szarpanie bo mam stłoczone zęby. Miałam wrażenie że mi poprzestawia zęby, a dziąsła miałam poranione... Według mnie to głupota ładować ta szczoteczke jak zęby są stłoczone. Rozumiem że przy normalnym ustawieniu zębów taka szczoteczka międzyzębowa powinna się tam zmieścić, ale jak mam ponachylane zęby i jeden na drugim to troche dziwne mi sie wydaje. Okropna była ta higienizacja i teraz mam do niej uraz. A przecież nie będę higienistki pouczać, zwłaszcza w trakcie roboty i mając ten rozszerzacz na ustach.

też mam stłoczone zęby, ale czegoś takiego nie miałam robionego nigdy...

Napisane przez kat123

Dzięki ☺

Za miesiąc mam piaskowanie - jak to w ogóle wygląda?

I absolutne nie dla czarnej bluzki w dniu wizyty! Najciężej potem się otrzepać z tego piasku, pomimo zabezpieczenia on był wszędzie :p. Ja mialam ten piasek o smaku truskawkowym, więc było nawet pysznie

Napisane przez Eve00

dziewczyny ile płacicie za te przyjemności ? (skaling, piaskowanie) i jak często powtarzacie takie zabiegi?
Orto coś wspominała, że co pół roku można robić.

Ja 160 zł za cały pakiet - to prawda, bardzo dużo zależy od gabinetu . Sam skaling raz na rok można sobie zrobić na nfz, zawsze to jakaś oszczędność

[alcon]

Cześć!

Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Niektóre z pojęć, które tutaj używacie są mi jeszcze nieznane. Będę musiała się podszkolić.

Przymierzam się do aparatu ortodontycznego już od jakiegoś czasu. Tydzień temu miałam pierwszą rozmowę z ortodontą. Z racji, że mam 28 lat, lekarz oszacował czas leczenia od 2 lat do 2,5 roku. Mówi, że nie obędzie się bez usunięcia (kilku?) zębów, ponieważ mam mało miejsca i szerokie zęby. Bardzo chciałabym tego uniknąć, bo już mam usunięte wszystkie ósemki i jedną piątkę.
15 września idę na wyciski i wtedy dostanę też dokładny plan leczenia. Koszt oszacował na 2,5 do 3,5 tys. euro.

Co do piaskowania, skalingu i fluoryzacji - z racji, że mam krzywe zęby osadza mi się sporo kamienia nazębnego. Chodzę na ten zabieg dwa razy do roku chociaż moja higienistka zaleca nawet trzy wizyty rocznie. Za zabieg płacę ok. 60 euro w tym kasa chorych zwraca mi 30.

[Eve00]

Napisane przez alcon

Cześć!

Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Niektóre z pojęć, które tutaj używacie są mi jeszcze nieznane. Będę musiała się podszkolić.

Przymierzam się do aparatu ortodontycznego już od jakiegoś czasu. Tydzień temu miałam pierwszą rozmowę z ortodontą. Z racji, że mam 28 lat, lekarz oszacował czas leczenia od 2 lat do 2,5 roku. Mówi, że nie obędzie się bez usunięcia (kilku?) zębów, ponieważ mam mało miejsca i szerokie zęby. Bardzo chciałabym tego uniknąć, bo już mam usunięte wszystkie ósemki i jedną piątkę.
15 września idę na wyciski i wtedy dostanę też dokładny plan leczenia. Koszt oszacował na 2,5 do 3,5 tys. euro.

Co do piaskowania, skalingu i fluoryzacji - z racji, że mam krzywe zęby osadza mi się sporo kamienia nazębnego. Chodzę na ten zabieg dwa razy do roku chociaż moja higienistka zaleca nawet trzy wizyty rocznie. Za zabieg płacę ok. 60 euro w tym kasa chorych zwraca mi 30.

witaj Jeszcze dwa miesiące temu, też byłam zielona w temacie aparatów i związanych z nimi pojęciami
ja mam 27 lat i też mam przewidziane 2-2,5 roku, ale mam nadzieje, że może w 2 lata się uda
może dlatego musisz usuwać zęby bo nie masz właśnie tej piątki, a musi być zachowana symetria
Dlaczego tak długo musisz czekać na kolejną wizytę? aż do września?

[alcon]

Napisane przez Eve00

witaj Jeszcze dwa miesiące temu, też byłam zielona w temacie aparatów i związanych z nimi pojęciami
ja mam 27 lat i też mam przewidziane 2-2,5 roku, ale mam nadzieje, że może w 2 lata się uda
może dlatego musisz usuwać zęby bo nie masz właśnie tej piątki, a musi być zachowana symetria
Dlaczego tak długo musisz czekać na kolejną wizytę? aż do września?

Masz już założony aparat?

Dopiero 15 września, bo teraz wyjeżdżam i wracam pod koniec sierpnia. Zanim ogranę wszystkie sprawy itd., będzie połowa miesiąca.

Też tak myślę, żeby utrzymać symetrię, chociaż wydawało mi się, że można prostować z luką, a później wstawić implanta nie wiem, nie znam się...

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

dopiero teraz zauważyłam twój podpis w stópce

[Frutti]

Napisane przez Eve00

dziewczyny ile płacicie za te przyjemności ? (skaling, piaskowanie) i jak często powtarzacie takie zabiegi?
Orto coś wspominała, że co pół roku można robić.

Sam skaling jest zabiegiem refundowanym przez NFZ i można skorzystać raz w roku za darmo No a za cały pakiecik tego typu kliniki i gabinety sobie liczą U mnie, w miejscu gdzie robię aparat koszt to 180-250 zł.

Napisane przez alcon

Cześć!

Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Niektóre z pojęć, które tutaj używacie są mi jeszcze nieznane. Będę musiała się podszkolić.

Przymierzam się do aparatu ortodontycznego już od jakiegoś czasu. Tydzień temu miałam pierwszą rozmowę z ortodontą. Z racji, że mam 28 lat, lekarz oszacował czas leczenia od 2 lat do 2,5 roku. Mówi, że nie obędzie się bez usunięcia (kilku?) zębów, ponieważ mam mało miejsca i szerokie zęby. Bardzo chciałabym tego uniknąć, bo już mam usunięte wszystkie ósemki i jedną piątkę.
15 września idę na wyciski i wtedy dostanę też dokładny plan leczenia. Koszt oszacował na 2,5 do 3,5 tys. euro.

Co do piaskowania, skalingu i fluoryzacji - z racji, że mam krzywe zęby osadza mi się sporo kamienia nazębnego. Chodzę na ten zabieg dwa razy do roku chociaż moja higienistka zaleca nawet trzy wizyty rocznie. Za zabieg płacę ok. 60 euro w tym kasa chorych zwraca mi 30.

Nie masz możliwości znalezienia tam innego orto i konsultacji z nim? Nie zawsze konieczne jest wyrywanie i właśnie odwiedzenie kilku specjalistów to weryfikuje. Lepiej pochodzić i się upewnić, bo to nie jest drobna sprawa

[Eve00]

Napisane przez alcon

Masz już założony aparat?

Dopiero 15 września, bo teraz wyjeżdżam i wracam pod koniec sierpnia. Zanim ogranę wszystkie sprawy itd., będzie połowa miesiąca.

Też tak myślę, żeby utrzymać symetrię, chociaż wydawało mi się, że można prostować z luką, a później wstawić implanta nie wiem, nie znam się...

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

dopiero teraz zauważyłam twój podpis w stópce

narazie mam górę, 20 lipca mam wizyte to zapytam kiedy dół i aparat pendulum.
No fakt, teraz okres urlopowy więc wszystko się przesuwa.

zapytaj orto czy koniecznie musisz usuwać zęby - niestety czasami nie ma wyjścia

[niepozorna]

Zgadzam się z Frutti - jeśli masz możliwość to może się przejdź gdzieś indziej tylko na konsultacje i zobaczysz co powie inny orto

[Minai]

Ja jakoś nie zauważylam po skalingu i piaskowaniu aby zęby byly bielsze. Ale są gładsze i usunieta jest płytka nazębna. W sumie jak to wyglada to cieżko powiedzieć, bo ja to zawsze oczy zamykam jak mi cos robią. Takie uczucie jezdzenia strumieniem po zębach i dziąslach, w niektórych miejscach mnie dziąsła bolały, natomiast nie miałam piasku na twarzy, tylko troche byłam wodą zalana i te okulary ochronne które mi dali były całe zapryskane. Też na czoło mi chlapało:P No i potem okropnie dziasla mi krwawiły. Jak kazala płukac to pelno krwi ale mówiła ze to normalne.
Potem rozmawiałam z kol która pracuje jako asystentka stomatologiczna i mówi ze jak leciała krew to coś źle było robione, że nie ma prawa lecieć a na pewno nie z kilku miejsc. Jeszcze ta higienistka mówiła że mam stan zapalny dziaseł? Ale nie dolega mi nic w czasie mycia, nigdy nie leci mi krew ani mnie dziąsła nei bolą więc już nie wiem co mam myśleć o tej higienizacji.

[Eve00]

a mnie zaczęły boleć dziąsła właśnie, chyba od częstego mycia. Dziwne jest to, że są podrażnione na dole, a tam przecież nie mam aparatu. W ogóle mam wrażenie, że po założeniu góry cały dół mam jakiś napięty, jakby te zęby już sie same z siebie zaczęły przestawiać. dziwne uczucie, musze zapytać orto czy to normalne, czy już świruje

[emememsik]

Napisane przez Eve00

W ogóle mam wrażenie, że po założeniu góry cały dół mam jakiś napięty, jakby te zęby już sie same z siebie zaczęły przestawiać. dziwne uczucie, musze zapytać orto czy to normalne, czy już świruje

Mam aparat (na razie tylko góra) dopiero trzy miesiące, a zęby na dole już zdążyły się same poprzestawiać. Widać to zwłaszcza po jednej trójce, która się wykrzywiła. Po dokładnym przyjrzeniu się stwierdziłam, że ona po prostu tak się dostosowała do prostującej się góry

[jo27anna]

Hej na szczęście okazało się ze nic nie uszkodziłam przy tym aparacie podniebiennym, tylko drucik sie przekrzywil i on poprostu wylecial, dlatego tam sie wszystko ruszało powiedzcie mi jakie ma "zadanie" drucik kwadratowy? wlasnie dzis mi taki zalozyl... plus dodatkowo na dolne zeby taka jakby plecionke z okraglego cienkiego drucika. Z góry dzieki za odpowiedz

[201611290914]

Napisane przez Eve00

ojej to drogo no ale jak trzeba nigdy nie musiałam takich zabiegów przechodzić, jak kiedyś poszłam do higienistki na ściągnięcie kamienia to mówiła, że nie mam nic

Skaling raz na pół roku robię na NFZ, piaskowanie raz na pół roku - ostatnio płaciłam chyba 90 zł. Fluoryzację robię sama w domu za 12,50

[kreciorek85]

Napisane przez Eve00

Wystarczy ze wezmiesz bialy drucik i jest bardzo malo widoczny
Swoja drogą ja pewnie bym sie nie zdecydowala isc do slubu w aparacie baa do niedawna niewyobrazalam sobie ze w ogole moge go miec i zaakceptowac, ale jak sobie przypomne jak sie wstydzilam usmiechac na wlasnym slubie to zaluje ze nie nosilam aparatu jako nastolatka [COLOR="Silver"]

Moja orto nie używa białych druvików, więc muszę mieć zwykły ale i tak mi nie przeszkadza Jak patrzę na mój uśmiech teraz, to wolę iść w aparacie, ale z prostymi ząbkami, niż bez niego, ale z krzywulcami jakie miałam

Napisane przez calliope86

Ja też się zapisałam (pierwszy raz) na piaskowanie i skaling tylko dopiero za ok. 3 tygodnie i już się boję jak będę wyglądać po chyba sobie zapas chusteczek wezmę.

kreciorku zajrzałam w Twoją stopkę i Ten Dzień nastąpi już za 3 dni Na pewno będziesz pięknie się prezentować!

Dla mnie wybawieniem po zabiegu były mokre chusteczki, które akurat miałam w torebce Dzięki nim sprawnie się doprowadziłam do "stanu używalności"

Ano za 3 dni W końcu Bo już jestem zmęczona myśleniem czy wszystko załatwiłam i czego już załatwić nie zdążę

Ja za piaskowanie płaciłam wczoraj 100zł. Moja orto wyznaje teorię, żeby robić go nie częściej niż raz w roku, bo im częściej się go wykonuje, tym szybciej osad się osadza.

[Eve00]

Napisane przez emememsik

Mam aparat (na razie tylko góra) dopiero trzy miesiące, a zęby na dole już zdążyły się same poprzestawiać. Widać to zwłaszcza po jednej trójce, która się wykrzywiła. Po dokładnym przyjrzeniu się stwierdziłam, że ona po prostu tak się dostosowała do prostującej się góry

czyli moje odczucia są zupełnie normalne jeszcze bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, że należy zakładać oba łuki w trakcie leczenia.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez jo27anna

Hej na szczęście okazało się ze nic nie uszkodziłam przy tym aparacie podniebiennym, tylko drucik sie przekrzywil i on poprostu wylecial, dlatego tam sie wszystko ruszało powiedzcie mi jakie ma "zadanie" drucik kwadratowy? wlasnie dzis mi taki zalozyl... plus dodatkowo na dolne zeby taka jakby plecionke z okraglego cienkiego drucika. Z góry dzieki za odpowiedz

no widzisz, a tyle stresu było
drucik kwadratowy? - nie mam pojęcia
plecionkę mam od 3 do 6 i ma ona za zadanie trzymać zęby żeby się nie wychyliły za bardzo.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez NaturalnaWodaMineralna

Skaling raz na pół roku robię na NFZ, piaskowanie raz na pół roku - ostatnio płaciłam chyba 90 zł. Fluoryzację robię sama w domu za 12,50

no to już lepiej brzmi

czym fluoryzujesz? elmex żel?

ja mam GC tooth mousse ale wersje bez fluoru, muszę zakupić własnie z fluorem.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez kreciorek85

Moja orto nie używa białych druvików, więc muszę mieć zwykły ale i tak mi nie przeszkadza Jak patrzę na mój uśmiech teraz, to wolę iść w aparacie, ale z prostymi ząbkami, niż bez niego, ale z krzywulcami jakie miałam

Ano za 3 dni W końcu Bo już jestem zmęczona myśleniem czy wszystko załatwiłam i czego już załatwić nie zdążę

Ja za piaskowanie płaciłam wczoraj 100zł. Moja orto wyznaje teorię, żeby robić go nie częściej niż raz w roku, bo im częściej się go wykonuje, tym szybciej osad się osadza.

a moja z kolei daje własnie do kosmetycznych białe. W sumie nawet mi nie przeszkadza, że złazi z niego ta emalia masz rację, lepiej iść z aparatem niż z krzywymi

oj pamiętam te ostatnie dni przed ślubem ja jeszcze studiowałam dziennie więc byłam w trakcie sesji tak więc zrelaksuj się i już niczym nie martw, wszystko się uda

też mi się wydaje, że ten skaling nie powinno się robić zbyt często.


ps. Dziewczyny co na podrażnione dziąsła??? jaka pasta najlepsza? chyba od częstego mycia szczoteczką elektryczną mam takie poranione dziąsła

[RudeOne]

Napisane przez Eve00

ps. Dziewczyny co na podrażnione dziąsła??? jaka pasta najlepsza? chyba od częstego mycia szczoteczką elektryczną mam takie poranione dziąsła

Ja odkąd mam aparat to używam sensodyne (teraz akurat mam repair & protect) i nie miałam jeszcze problemu z dziąsłami

[kat123]

Napisane przez Eve00

ps. Dziewczyny co na podrażnione dziąsła??? jaka pasta najlepsza? chyba od częstego mycia szczoteczką elektryczną mam takie poranione dziąsła

Pewna jesteś, że to od elektryka? Jakiej końcówki używasz?
Tez myję po kilka razy dziennie szczoteczką elektryczną (Oral-B Trizone) i moje dziąsła mają się świetnie. Moje ulubione pasty to wszystkie Elmexy (Sensodyne też od czasu do czasu kupuję, ale nie jest tak wydajna jak wspomniany Elmex)
Ale wiem, że delikatne dziąsła to objaw chorób i niedoborów witamin. Może pod tym kątem pomyśl - może jakiejś witaminy Ci brakuje?

[Eve00]

tyle, że nigdy nie miałam takich problemów zaczne brać jakieś witaminy i na pewno skonsultuje ten problem z orto w pon.

Paste Sensodyne kupiłam osttanio na promocji w Rossmanie i od wczoraj zaczęłam używać, może pomoże

końcówki używam zwykłej (do wrażliwych dziąseł) taka bardzo miękka, ortodontycznej i takiej jednopęczkowej. Myję wszystkimi po kolei

[ZielonaaHerbata]

Druga wizyta kontrolna za mną
- Zdjęłam łuk podniebienny. Niewykluczone, że jeszcze do niego wrócę, ale i tak się cieszę, że moge od niego 'odpocząć'
- Prawa dolna trójka podpięta do łuku.
- Dostałam wyciągi do noszenia. Ale tylko z jednej strony.
- Poza tym orto zaleciła usunięcie kamienia. Od razu się zapisałam, będę mieć przy następnej wizycie.
- Wybrałam jasnozielone ligaturki. Bardzo ładne są

[syla929]

Właśnie wróciłam z awaryjnej wizyty. Tydzień temu odpadł mi zamek z górnej 8. Stanęło na tym, że zamka na razie nie przyklejamy, ale za to zmienimy górny łuk z okrągłej 13 na kwadratowy 14. W gratisie dostałam podwyższenie z jednej strony. Nie dość że seplenię, mam otwartą japę to jeszcze góra zaczyna bolec A na weekend ogromna, rodzinna imprezka. Chyba spakuję blender do torby Ortodontka mnie pocieszyła, że na imprezce mogę nadrobić płynnymi rzeczami, bez ograniczeń . Dół jest jeszcze zbyt krzywy na zmianę druta. Kolejna wizyta - 14.09.

[niepozorna]

Napisane przez syla929

Właśnie wróciłam z awaryjnej wizyty. Tydzień temu odpadł mi zamek z górnej 8. Stanęło na tym, że zamka na razie nie przyklejamy, ale za to zmienimy górny łuk z okrągłej 13 na kwadratowy 14. W gratisie dostałam podwyższenie z jednej strony. Nie dość że seplenię, mam otwartą japę to jeszcze góra zaczyna bolec A na weekend ogromna, rodzinna imprezka. Chyba spakuję blender do torby Ortodontka mnie pocieszyła, że na imprezce mogę nadrobić płynnymi rzeczami, bez ograniczeń . Dół jest jeszcze zbyt krzywy na zmianę druta. Kolejna wizyta - 14.09.

Też ostatnio orto zafundowała mi podwyższenie z jednej strony po tym jak mi odpadł zamek na trójce dolnej. Na początku była maskara, myślałam że oszaleje ale potem jak trochę "zjadłam" podwyższenie było już okej. Teraz z kolei w poniedziałek miałam zacementowany pierścień na siódemce dolnej i znowu przez cement mam podwyższony zgryz, tym razem z drugiej strony...

[jo27anna]

Napisane przez niepozorna

Też ostatnio orto zafundowała mi podwyższenie z jednej strony po tym jak mi odpadł zamek na trójce dolnej. Na początku była maskara, myślałam że oszaleje ale potem jak trochę "zjadłam" podwyższenie było już okej. Teraz z kolei w poniedziałek miałam zacementowany pierścień na siódemce dolnej i znowu przez cement mam podwyższony zgryz, tym razem z drugiej strony...

Tak piszecie czesto o tych podwyzszeniach i sie zastanawiam czemu mi takiego czegos nie zrobil... raz mi zamek odpadl z siódemki na dole ( nie mam 5-ki) i jedynie co to chyba górny zab mi przypilowal tak zeby wlasnie nie napierał na ten zamek... czy to normalne ze wolal przypilowac zamiast dac to podwyzszenie?

[dolceana]

Napisane przez kreciorek85

Moja orto wyznaje teorię, żeby robić go nie częściej niż raz w roku, bo im częściej się go wykonuje, tym szybciej osad się osadza.

Moja również tak uważa

[niepozorna]

Napisane przez jo27anna

Tak piszecie czesto o tych podwyzszeniach i sie zastanawiam czemu mi takiego czegos nie zrobil... raz mi zamek odpadl z siódemki na dole ( nie mam 5-ki) i jedynie co to chyba górny zab mi przypilowal tak zeby wlasnie nie napierał na ten zamek... czy to normalne ze wolal przypilowac zamiast dac to podwyzszenie?

Myślę że okej bo jeśli Ci tylko w jednym miejscu się stykał ząb z zamkiem to faktycznie kwestia podpiłowania. Mi niestety większość górnych zębów opierała się na zamkach...

[mabi27]

Napisane przez jo27anna

Tak piszecie czesto o tych podwyzszeniach i sie zastanawiam czemu mi takiego czegos nie zrobil... raz mi zamek odpadl z siódemki na dole ( nie mam 5-ki) i jedynie co to chyba górny zab mi przypilowal tak zeby wlasnie nie napierał na ten zamek... czy to normalne ze wolal przypilowac zamiast dac to podwyzszenie?

Ja mam podwyższenia założone od pierwszej wizyty, niestety szybko je ścieram i jutro jadę na poprawkę, moje zeby mocno się ścierają dolne o górne i odwrotnie, mam kilka do odbudowy. Podwyższenia wcale mi nie przeszkadzają, przyzwyczaiłam się szybko. Szczególnie chodzi o górna prawą dwójkę, która nie może dotykać dolnych zębów, stąd cement chyba między innymi.

[april_20]

Dziewczyny poszukuje bardzo delikatnej pasty, mam tyle ran w budzi, że mycie zębów to dla mnie ogromne cierpienie...

[kat123]

Dziewczyny, jaki miałam Meksyk w nocy 😃 Juz zasypiam,leżę i nagle czuję takie "brzdęk" w buzi - jakby napięty łuk nagle strzelił, napiął się i gwałtownie zerwał - no coś takiego. To ja pędem do łazienki, bo dobie myślę, że na pewno mu się zamek odkleił. Zaglądam a tam nie dość, że aparat cały, to jeszcze wszystkie zęby w miarę w łuku (a miałam trójkę pochyloną do wewnątrz i czwórkę przed łukiem) 😃 Prawdopodobnie to trójka tarła o dwójkę i nie mogła wskoczyć, aż tak gwałtownie to zrobiła, że aż to na drutach poczułam 😃

[Eve00]

Napisane przez ZielonaaHerbata

Druga wizyta kontrolna za mną
- Zdjęłam łuk podniebienny. Niewykluczone, że jeszcze do niego wrócę, ale i tak się cieszę, że moge od niego 'odpocząć'
- Prawa dolna trójka podpięta do łuku.
- Dostałam wyciągi do noszenia. Ale tylko z jednej strony.
- Poza tym orto zaleciła usunięcie kamienia. Od razu się zapisałam, będę mieć przy następnej wizycie.
- Wybrałam jasnozielone ligaturki. Bardzo ładne są

wyobrażam sobie jaka to ulga bez tego łuku - ja ciągle myśle o tym jak to będzie jak założe aparat podniebienny
i jak z tymi wyciągami??
a gdzie zdjęcia ?

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez syla929

Właśnie wróciłam z awaryjnej wizyty. Tydzień temu odpadł mi zamek z górnej 8. Stanęło na tym, że zamka na razie nie przyklejamy, ale za to zmienimy górny łuk z okrągłej 13 na kwadratowy 14. W gratisie dostałam podwyższenie z jednej strony. Nie dość że seplenię, mam otwartą japę to jeszcze góra zaczyna bolec A na weekend ogromna, rodzinna imprezka. Chyba spakuję blender do torby Ortodontka mnie pocieszyła, że na imprezce mogę nadrobić płynnymi rzeczami, bez ograniczeń . Dół jest jeszcze zbyt krzywy na zmianę druta. Kolejna wizyta - 14.09.

zamek na 8mce?? nie wiedziałam, że się zakłada na te zęby zamki.
Współczuje bólu, ale to tylko pare dni, a do podwyższenia poodbno można się przyzwyczaić (jak sie go trochę zje ). Też mnie to czeka i to po obu stronach
na pewno coś znajdziesz dla siebie do jedzenia, nie wymagającego gryzienia i zawsze możesz nadrobić płynami, tak jak mówisz

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez april_20

Dziewczyny poszukuje bardzo delikatnej pasty, mam tyle ran w budzi, że mycie zębów to dla mnie ogromne cierpienie...

sensodyne ?

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez kat123

Dziewczyny, jaki miałam Meksyk w nocy 😃 Juz zasypiam,leżę i nagle czuję takie "brzdęk" w buzi - jakby napięty łuk nagle strzelił, napiął się i gwałtownie zerwał - no coś takiego. To ja pędem do łazienki, bo dobie myślę, że na pewno mu się zamek odkleił. Zaglądam a tam nie dość, że aparat cały, to jeszcze wszystkie zęby w miarę w łuku (a miałam trójkę pochyloną do wewnątrz i czwórkę przed łukiem) 😃 Prawdopodobnie to trójka tarła o dwójkę i nie mogła wskoczyć, aż tak gwałtownie to zrobiła, że aż to na drutach poczułam 😃

czary Ale że aż takie uczucie??

[syla929]

Widze, że nie tylko mnie obdarowali tym ustrojstwem ja musze nosić rozklinowanie, bo po prawej, górnej stronie 7 i 8 rośnie w policzek, prawie poziomo, a dół nie pozwala wejść gòrze w łuk, więc musi być prawa strona w powietrzu