Wątek...dla Ciebie:)

[kaarooo]

Tzn ja się przyznaję bez bicia, że mnie ciągłe rozmowy o dzieciach też drażnią, dlatego nie biorę w nich udziału, ale to chyba dlatego, że nie lubię dzieci, nie chcę mieć dzieci i mnie dzieci irytują, nie lubię ich zdjęć i tak dalej, natomiast mam nadzieję, że nigdy nie wyskoczę z tekstem, że jak ktoś chce se o dzieciach popisać, to niech idzie gdzie indziej. Przecież ja nie muszę tego czytać, prawda?

Zawsze jednak można popytać, doradzić czy coś, i staram się ze swoja awersją do maluchów nie epatować. Bo to też taki nietakt...

[jelonek1985]

Napisane przez kaarooo

Tzn ja się przyznaję bez bicia, że mnie ciągłe rozmowy o dzieciach też drażnią, dlatego nie biorę w nich udziału, ale to chyba dlatego, że nie lubię dzieci, nie chcę mieć dzieci i mnie dzieci irytują, nie lubię ich zdjęć i tak dalej, natomiast mam nadzieję, że nigdy nie wyskoczę z tekstem, że jak ktoś chce se o dzieciach popisać, to niech idzie gdzie indziej. Przecież ja nie muszę tego czytać, prawda?

Zawsze jednak można popytać, doradzić czy coś, i staram się ze swoja awersją do maluchów nie epatować. Bo to też taki nietakt...

A ja za to dzieci bardzo lubię. Moim zdaniem są urocze. Mam pięcioletnią siostrzenicę i uwielbiam z nią usiąść i sobie "podyskutować".

[emocjonalna_maskochistka]

Ja też uwielbiam dzieci

[kaarooo]

5 minut, ok, potem już nie wytrzymuję Może kiedyś mi przejdzie.

[AndziaMk]

Cześć dziewczyny Trochę nie było mnie na wizażu,a wy tak gonicie z tematem Co do dzieci....mój synek ma 3 lata i takie pokłady energii w sobie,że czasem za nim nie nadążam.A najpiękniejszy moment z całego dnia,to wieczór,kiedy śpi,jest cicho i mogę chwile odpocząć.Ale strasznie go kocham.

[dudipopka]

ja sie dzieci przez całe życie bałam a już niemowlaka to wogóle (moja siostra jak ja miałam 18 lat urodzila córke wziełam ja na reke jaz z 2 lata miala)i wiem tez jak moga wkurzac pytania typu czemu nie masz dziecka ,bo sama urodziłam mając 34 lata ale to ja chcialam i sama do tego"dorosłam"
moja znajoma mająca wygadane zalatwiła kilku osobników któzry żyć im nie dawali pytaniami
odpowiedziała a nie pomyslałeś/aś ze np nie mogę miec dzieci i takie pytania nie są na miejscu,jakbys sie ty czuł/czula jakby na każdym kroku i an każdym spotkaniu pada pytanie kiedy a ty nie możesz miec mam to sobie wytatuowac na czole czy jak ??no i po pytaniach
można nie chciec miec dzieci mi to naprawde nie sprawia różnicy czy ktos ma dziecko czy nie bo to sprawa ich nie moja
ale mając dziecko nie mam zamiaru sie ztym ukrywać nie pisać o nim jakby ona wogóle nie istniala bo ona jest częścią mojego zycia tak jak dla niektórych pies czy kot,dla niektorych napisanie ze sie byo z kotkiem na sterylizacji(przykladowo rzecz jasna)jest oki ja napisze ze kupiłam tańsze pieluchy to juz wiocha na maksa
mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi

a wogóle jak wam mija dzionek? u mnie okropna pogoda zaraz sklece jakiś obiad gorącą zupke chyba bo ciut chłodno

[emocjonalna_maskochistka]

Ja planuję robić leczo ale jakoś mi się nie chce

[AndziaMk]

ja ugotowałam zupkę i usmażyłam naleśniki .A pogoda u mnie też paskudna,nie pada ale jest zimno,i poza tym cały czas chce mi się spać

[jelonek1985]

W Holandii też pogoda nie za fajna Już chyba mamy lato za sobą. W prawdzie nie padał dzisiaj deszcz a słońce przebijało się przez chmury ale za ciepło to już nie jest. Wczoraj wieczorem za to przeszła obok nas burza z piorunami.

A u nas dzisiaj na obiad frytki i pierś z kurczaka z pieczarkami, cebulą i żółtym serem.

[fiolusiek]

Napisane przez jelonek1985

W Holandii też pogoda nie za fajna Już chyba mamy lato za sobą. W prawdzie nie padał dzisiaj deszcz a słońce przebijało się przez chmury ale za ciepło to już nie jest. Wczoraj wieczorem za to przeszła obok nas burza z piorunami.

A u nas dzisiaj na obiad frytki i pierś z kurczaka z pieczarkami, cebulą i żółtym serem.

to są te kotlety

[jelonek1985]

Napisane przez fiolusiek

to są te kotlety

Lubimy z Tż takie kotlety
Piersi z kurczaka rozbijam tłuczkiem, przyprawiam solą, pieprzem, papryką i majerankiem z obu stron. Przykrywam nimi dno (wysmarowanej oliwą) formy do zapiekania. Na patelni podsmażam drobno posiekane pieczarki i cebulę a następnie grubo przykrywam nimi piersi. Na koniec przykrywam wszystko płatami żółtego sera. Na formę do zapiekania nakładam folię aluminiową i wkładam do rozgrzanego piekarnika na 35-40min. I gotowe

[fiolusiek]

Napisane przez jelonek1985

Lubimy z Tż takie kotlety
Piersi z kurczaka rozbijam tłuczkiem, przyprawiam solą, pieprzem, papryką i majerankiem z obu stron. Przykrywam nimi dno (wysmarowanej oliwą) formy do zapiekania. Na patelni podsmażam drobno posiekane pieczarki i cebulę a następnie grubo przykrywam nimi piersi. Na koniec przykrywam wszystko płatami żółtego sera. Na formę do zapiekania nakładam folię aluminiową i wkładam do rozgrzanego piekarnika na 35-40min. I gotowe

kocham je

[jelonek1985]

Napisane przez fiolusiek

kocham je

Ja też

[kaarooo]

U mnie dzisiaj też frytki i pierś z kurczaka
Nie no jasne, chwal się chwal

[jelonek1985]

Napisane przez kaarooo

U mnie dzisiaj też frytki i pierś z kurczaka
Nie no jasne, chwal się chwal

No dobrze. No więc się pochwalę, że pojutrze zaczyna się mój urlop I że wrócę na wizaż dopiero po 12 września

[Motylicaja]

ja dzis w domku sprztalam i bylam na Piwku u znajomych

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez jelonek1985

No dobrze. No więc się pochwalę, że pojutrze zaczyna się mój urlop I że wrócę na wizaż dopiero po 12 września

Ale to szybko zleciało...

[AndziaMk]

DZIEŃ DOBRY Wpadłam na chwilkę i znikam Obowiązki wzywają Mimo brzydkiej pogody energia mnie dzisiaj rozpiera Czas porobić jakieś porządki w szafie A wy jakie macie plany na dzisiaj?

[emocjonalna_maskochistka]

Obecnie oglądam mecz potem będę robiła obiad

[fiolusiek]

hello

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez fiolusiek

hello

[kaarooo]

Ja jestem ciekawa jak tam Monika i jej ślub. Mam nadzieję, że się ułożyło

Jelonku! Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwą panną młodą!

Dzień dobry
Ja właśnie gotuję pomidorówkę, dla mnie z ryżem, dla małża z makaronem ^^

[jelonek1985]

Napisane przez kaarooo

Ja jestem ciekawa jak tam Monika i jej ślub. Mam nadzieję, że się ułożyło

Jelonku! Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwą panną młodą!

Dzień dobry
Ja właśnie gotuję pomidorówkę, dla mnie z ryżem, dla małża z makaronem ^^

Ja też mam taką nadzieję
W pracy jesteśmy na językach wszystkich, i Polaków i Holendrów, bo będziemy pierwszym małżeństwem w firmie
Chodzą słuchy, że prezent Nam szykują i będą opijać 4 września Nasz ślub

[emocjonalna_maskochistka]

No to widzisz fajnie, dobrze że wam kibicują a nie są przeciwko wam.

[jelonek1985]

Napisane przez emocjonalna_maskochistka

No to widzisz fajnie, dobrze że wam kibicują a nie są przeciwko wam.

Ja już nie raz się przekonałam, że obcy ludzie są nam bliżsi od własnej rodziny.

Ciekawa jestem co u Zmiennej Kobiety. Jej Wielki Dzień już w najbliższą sobotę

[emocjonalna_maskochistka]

O tak sama sie o tym przekonałam.

[jelonek1985]

Kobietki wiem, że się powtarzam ale od jutra mnie już tutaj nie będzie Dzisiaj jest ostatni wieczór z wizażem. Niestety w Polsce nie mamy internetu, bo nie opłaca nam się brać i płacić za niego co miesiąc skoro w Polsce jesteśmy trzy razy w roku, w sumie przez ok miesiąc. Także będę za Wami tęsknić ...

Już jestem spakowana. Tak mało bagaży to ja nie pamiętam żebym miała kiedykolwiek wcześniej Jedynie walizka i weekendowa torba podróżna.
Klatka dla kota zajmuje pół bagażnika w aucie Tansporter był dla niego zbyt mały a ponieważ Tż chciał, by kotek miał przestrzeń to klatka właśnie ową przestrzeń mu zapewnia. Tak na marginesie to nasza pociecha będzie miała więcej miejsca w czasie podróży ode mnie A jedzie "na lewo". Nie mamy ani paszportu ani szczepienia. Albo się uda albo nie i zapłacimy karę. Trudno. Dowiedzieliśmy się wczoraj od sąsiada, że paszport dla kota kosztuje 200euro plus jeszcze wizyta u weterynarza 50-60euro. Podobno kary są niższe niż nam by wyszło za załatwienie mu potrzebnych dokumentów. W Polsce oczywiście wizyta u weterynarza kotka nie ominie ale na pewno nie będzie tak kosztowna.

To by było na tyle od jelonka
Życzę Wam kochane moje miłego nadchodzącego weekendu, dużo słońca za oknem i kogoś kto przytuli

pa pa

[peach_passion]

Napisane przez jelonek1985

Kobietki wiem, że się powtarzam ale od jutra mnie już tutaj nie będzie Dzisiaj jest ostatni wieczór z wizażem. Niestety w Polsce nie mamy internetu, bo nie opłaca nam się brać i płacić za niego co miesiąc skoro w Polsce jesteśmy trzy razy w roku, w sumie przez ok miesiąc. Także będę za Wami tęsknić ...

Już jestem spakowana. Tak mało bagaży to ja nie pamiętam żebym miała kiedykolwiek wcześniej Jedynie walizka i weekendowa torba podróżna.
Klatka dla kota zajmuje pół bagażnika w aucie Tansporter był dla niego zbyt mały a ponieważ Tż chciał, by kotek miał przestrzeń to klatka właśnie ową przestrzeń mu zapewnia. Tak na marginesie to nasza pociecha będzie miała więcej miejsca w czasie podróży ode mnie A jedzie "na lewo". Nie mamy ani paszportu ani szczepienia. Albo się uda albo nie i zapłacimy karę. Trudno. Dowiedzieliśmy się wczoraj od sąsiada, że paszport dla kota kosztuje 200euro plus jeszcze wizyta u weterynarza 50-60euro. Podobno kary są niższe niż nam by wyszło za załatwienie mu potrzebnych dokumentów. W Polsce oczywiście wizyta u weterynarza kotka nie ominie ale na pewno nie będzie tak kosztowna.

To by było na tyle od jelonka
Życzę Wam kochane moje miłego nadchodzącego weekendu, dużo słońca za oknem i kogoś kto przytuli

pa pa

baw się dobrze i wypoczywaj mam nadzieję że 4. będzie wszystko tak jak sobie zaplanowałaśmy też będziemy tęsknić

[Motylicaja]

Napisane przez jelonek1985

Kobietki wiem, że się powtarzam ale od jutra mnie już tutaj nie będzie Dzisiaj jest ostatni wieczór z wizażem. Niestety w Polsce nie mamy internetu, bo nie opłaca nam się brać i płacić za niego co miesiąc skoro w Polsce jesteśmy trzy razy w roku, w sumie przez ok miesiąc. Także będę za Wami tęsknić ...

Już jestem spakowana. Tak mało bagaży to ja nie pamiętam żebym miała kiedykolwiek wcześniej Jedynie walizka i weekendowa torba podróżna.
Klatka dla kota zajmuje pół bagażnika w aucie Tansporter był dla niego zbyt mały a ponieważ Tż chciał, by kotek miał przestrzeń to klatka właśnie ową przestrzeń mu zapewnia. Tak na marginesie to nasza pociecha będzie miała więcej miejsca w czasie podróży ode mnie A jedzie "na lewo". Nie mamy ani paszportu ani szczepienia. Albo się uda albo nie i zapłacimy karę. Trudno. Dowiedzieliśmy się wczoraj od sąsiada, że paszport dla kota kosztuje 200euro plus jeszcze wizyta u weterynarza 50-60euro. Podobno kary są niższe niż nam by wyszło za załatwienie mu potrzebnych dokumentów. W Polsce oczywiście wizyta u weterynarza kotka nie ominie ale na pewno nie będzie tak kosztowna.

To by było na tyle od jelonka
Życzę Wam kochane moje miłego nadchodzącego weekendu, dużo słońca za oknem i kogoś kto przytuli

pa pa

kochana...udanego urlopu.....i weselicha....:c mok:

a ja 29 jade nad morzeee

[peach_passion]

Napisane przez Motylicaja

a ja 29 jade nad morzeee

znowu?