Koty - część VII

[Malla]

Monika - on jest wielki. Patrz, ile zajmuje Daniels:

[monika_sonia]

I dwustronny jest, nie? Ile już zniszczyli i w jakim czasie?
Muszę pomyśleć, bo drogi ten karton, ale im się tak podoba ta gąsienica, może na mikołaja dostaną hmmm. Polecasz?

[Malla]

Wygląda prawie jak nowy. Obracam na drugą stronę tylko na noc, żeby zabarykadować łóżko (ja i te moje barykady).

Zdjęcie sprzed 2 tygodni, drapak mam od roku. Te boki to ja zniszczyłam

[monika_sonia]

Wygląda jak nowy - ale drapią ten drapak? Bo u mnie gąsienica jest podobna, a wygląda już na mocno używaną.

I nie odpowiedziałaś, czy z drugiej strony też jest tektura? Widziałam też taki niezabudowany i taki chyba bym im wzięła jak bym brała.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Daniels taki zadowolony leży . Dla samej takiej minki im to muszę kiedyś kupić.

[Malla]

Myślałam, że pytasz o dwustronny góra-dół Drapak jest zabudowany po bokach, Daniels go drapie codziennie od pierwszego dnia. Kosztuje trochę, ale jest wart tych pieniędzy. Kiedyś Szefu wklejał, w jakim stanie jest jego drapak.

[monika_sonia]

I w jakim był? Dobrym czy złym?
Dzięki za odpowiedzi, przekonałaś mnie , gąsienicę wykończą i zamówię im.

[ZakkAtak]

jessssu jaki ładny kociak

[Akostka]

Możecie podać jakiś namiar na ten drapak? Wygląda ciekawie

edit: Ok znalazłam Faktycznie drogi jak na trochę tektury

[stasiek]

Napisane przez iwona1110

Przyszedł dziś Oryzome Gel ale bez tej końcówki do podawania
Już widzę jak próbuję namówić Horusa żeby dał sobie wsadzić do paszczy mój palec ]

serio? z moim kotem to jak z lalka. Dzisiaj mu palce do gardla wlozylam w poszukiwaniu kawalka folii :banghead: grzebie mu w tym gardle, zero reakcji. Myslalam, ze koty maja odruch wymiotny, tak jak ludzie, on nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Nimfa20]

Napisane przez Vivienne

Atakuje wszystko, jestem pewna, że bombkom, a szczególnie drzewku (a ja chcę żywe) by się nie oparła W przyszłym roku sobie sprawie, jak mi mala trochę podrośnie. W tym sobie kupię stroik

Nie masz jakiejś sztucznej, żeby sprawdzić? Ja byłam przekonana 4 lata temu, że nici z choinki, a tu proszę - stało wszystko: stroiki, choinki, lampki itd.

Napisane przez Malla

Ale Niunia nie jest biała! Ma białą mamuśkę. Białe devony są super, takie baranki.

Ciekawe, ile w nich było ryby, skoro wykrywacz nie zadziałał

Ale jest bardziej biała niż jakaś inna


Wiesz, nawet nie wiem, sprawdzę jak dożyję i nie zapomnę

Jak dzisiaj w miarę by mi się spało (psa oddelegowałam do rodziców) , miałam dużo miejsca to ten baran zaczął miauczeć i mrukać
Myślałam, że mnie coś...

[ziazik]

My mieliśmy w zeszłym roku choinkę na balkonie, tak że z salonu i kuchni ją było widać

[Malla]

Napisane przez ziazik

My mieliśmy w zeszłym roku choinkę na balkonie, tak że z salonu i kuchni ją było widać

Dobry pomysł!
Zaraz...
Nie mam balkonu

Napisane przez Nimfa20

Ale jest bardziej biała niż jakaś inna

Jak dzisiaj w miarę by mi się spało (psa oddelegowałam do rodziców) , miałam dużo miejsca to ten baran zaczął miauczeć i mrukać
Myślałam, że mnie coś...

Trudno powiedzieć, raz jest szara, raz kremowa...

Źle Ci z kotkiem?
Oddaj!

Napisane przez stasiek

serio? z moim kotem to jak z lalka. Dzisiaj mu palce do gardla wlozylam w poszukiwaniu kawalka folii :banghead: grzebie mu w tym gardle, zero reakcji.

Daniels by mnie połknął, wydalił i schował się pod wanną.

[Suvia]

Napisane przez Malla

Dobry pomysł!
Zaraz...
Nie mam balkonu

Za oknem powieś!!

My już się w choinkę nie bawimy niestety, nie da rady. Nicy nic a nic kota nie obchodzi w dzień, a w nocy...

[Malla]

Kup klatkę na choinkę i chowaj ją w nocy

[Kusum]

Wczoraj czekała na mnie niespodzianka po powrocie do domu: koty dorwały ręcznik papierowy. Porwały go na strzępy i rozniosły po całym domu Oczywiście jak weszłam to były prosto ze spania, cieplutkie, mruczące i przeciągające się. Ze zdziwieniem patrzyły co ta Pańcia robi. Zamiast siedzieć i głaskać, łazi i się wścieka

Choinki nigdy nie mieliśmy. Zwyczajnie z lenistwa (targać to, ubierać, później się sypie, rozbierać nie ma komu, o wynoszeniu nie wspominając). Jeden problem mniej.

[Suvia]

Napisane przez Malla

Kup klatkę na choinkę i chowaj ją w nocy

już bardziej klatkę na kota

Napisane przez Kusum

Wczoraj czekała na mnie niespodzianka po powrocie do domu: koty dorwały ręcznik papierowy. Porwały go na strzępy i rozniosły po całym domu Oczywiście jak weszłam to były prosto ze spania, cieplutkie, mruczące i przeciągające się. Ze zdziwieniem patrzyły co ta Pańcia robi. Zamiast siedzieć i głaskać, łazi i się wścieka

z takimi maluchami to nigdy nie jest nudno, co?

nigdy nie miałam ani szczeniaka, ani kotecka

[Malla]

Napisane przez Kusum

Wczoraj czekała na mnie niespodzianka po powrocie do domu: koty dorwały ręcznik papierowy. Porwały go na strzępy i rozniosły po całym domu Oczywiście jak weszłam to były prosto ze spania, cieplutkie, mruczące i przeciągające się. Ze zdziwieniem patrzyły co ta Pańcia robi. Zamiast siedzieć i głaskać, łazi i się wścieka

Tydzień niespodzianek
Chciały stworzyć klimat świąteczny, sztuczny śnieg, te sprawy...

Napisane przez Suvia

już bardziej klatkę na kota

nigdy nie miałam ani szczeniaka, ani kotecka

Miałam klatkę, nie polecam, skakała razem z kotem, a ja ją ledwo podnosiłam

Mam kotecka, oddam! Toż tego się uspokoić nie da...

Daniels zmienił rutynowe zachowania. Zawsze po jedzeniu do pół godziny była kuweta, a teraz jest po jedzeniu spanie i dopiero wtedy kuweta. Jak sobie śpi, to Niunia musi się sama bawić, czyli pędzi mi tornado po domu

[Suvia]

ta dawaj Małą do cioci Suvii


ciekawe jakby Felut zareagował Mała pewnie, jak to maluch, chciałaby się zaraz zaprzyjaźnić. A Felut podejrzewam, że mógłby się jej przestraszyć czy coś ;p

[Kusum]

Napisane przez Malla

Tydzień niespodzianek
Chciały stworzyć klimat świąteczny, sztuczny śnieg, te sprawy...

Miałam klatkę, nie polecam, skakała razem z kotem, a ja ją ledwo podnosiłam

Mam kotecka, oddam! Toż tego się uspokoić nie da...

Daniels zmienił rutynowe zachowania. Zawsze po jedzeniu do pół godziny była kuweta, a teraz jest po jedzeniu spanie i dopiero wtedy kuweta. Jak sobie śpi, to Niunia musi się sama bawić, czyli pędzi mi tornado po domu

Taaa... dzisiaj miały już szron na żywo. Za oknem. Ciekawe co dzisiaj zmontują?

[Malla]

Napisane przez Suvia

ciekawe jakby Felut zareagował Mała pewnie, jak to maluch, chciałaby się zaraz zaprzyjaźnić. A Felut podejrzewam, że mógłby się jej przestraszyć czy coś ;p

Daniels ostatnio wziął Małą w zęby za kark i próbował nosić. Małpka machała wszelkimi kończynami. Wyglądał jak Cthulhu.

[Kusum]

Napisane przez Malla

Daniels ostatnio wziął Małą w zęby za kark i próbował nosić. Małpka machała wszelkimi kończynami. Wyglądał jak Cthulhu.

Daniels poczuł instynkt macierzyński

[Suvia]

to samo miałam pisać

dumny Papa

[Kusum]

...nosi dumnie w pyszczku swój przychówek. No co jak co, ale wkład pewnie ma niemały w wychowanie

[Suvia]

Chyba nie będę w internetach przez weekend, więc żegna się, całuje włochatoąci i zostawiam słitaśnego gifa

Buźki!!!!

[mycha9393]

U mnie scena z piekła rodem. Mój kot wbił się do pokoju współlokatorki(nie zamknela pokoju i wyszła, a ma chomiki!!!), szukam kota a tu coś smierdzi... wbijam się do niej a moje futro w zainteresowaniu gryzoniami usiadlo na zapalonych podgrzewaczach..
Kot na szczęscie cały, afera w domu ogromna..

[Malla]

Napisane przez mycha9393

U mnie scena z piekła rodem. Mój kot wbił się do pokoju współlokatorki(nie zamknela pokoju i wyszła, a ma chomiki!!!), szukam kota a tu coś smierdzi... wbijam się do niej a moje futro w zainteresowaniu gryzoniami usiadlo na zapalonych podgrzewaczach..
Kot na szczęscie cały, afera w domu ogromna..

Wybacz mój śmiech, ale wyobraziłam sobie, jak mocno był zaaferowany, że aż usiadł na ogniu

Czemu zostawiła otwarty ogień wychodząc z pokoju?

[mycha9393]

Napisane przez Malla

Wybacz mój śmiech, ale wyobraziłam sobie, jak mocno był zaaferowany, że aż usiadł na ogniu

Czemu zostawiła otwarty ogień wychodząc z pokoju?

Bo jest glupia i nie mysli.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Akostka]

Napisane przez mycha9393

U mnie scena z piekła rodem. Mój kot wbił się do pokoju współlokatorki(nie zamknela pokoju i wyszła, a ma chomiki!!!), szukam kota a tu coś smierdzi... wbijam się do niej a moje futro w zainteresowaniu gryzoniami usiadlo na zapalonych podgrzewaczach..
Kot na szczęscie cały, afera w domu ogromna..

Mocno siersc naruszona? U mnie kiedys kot usiadl na taborecie kolo kuchenki gazowej i tak machnal ogonem ze sobie podpalil o palnik. :banghead: Nic sie nie stalo na szczescie ale nigdy nie zapomne okrzyku mojego taty "KOT SIE PALI!!!"

[jojla]

mycha nie zazdroszczę współlokatorki Kotu nic nie jest?

Napisane przez Akostka

Mocno siersc naruszona? U mnie kiedys kot usiadl na taborecie kolo kuchenki gazowej i tak machnal ogonem ze sobie podpalil o palnik. :banghead: Nic sie nie stalo na szczescie ale nigdy nie zapomne okrzyku mojego taty "KOT SIE PALI!!!"

wyobraziłam to sobie.

[Malla]

Napisane przez Akostka

U mnie kiedys kot usiadl na taborecie kolo kuchenki gazowej i tak machnal ogonem ze sobie podpalil o palnik. :banghead: Nic sie nie stalo na szczescie ale nigdy nie zapomne okrzyku mojego taty "KOT SIE PALI!!!"

My się śmiejemy, a koty był kiedyś w gospodarstwach poważną przyczyną pożarów