Psy- cz. II

[Nimfa20]

Napisane przez inga21

Dziękujemy

[Rybiorek]

Napisane przez KarolinaK

Tez pamietam kiedy nie moglam sie doczekac kiedy moj pies bedzie wiekszy i bedziemy mogli chodzic na kilkugodzinne spacery ... Tez pamietam zmagania z urwisem i jak narzekalam i prawie plakalam momentami i sie zloscilam a teraz znowu mi sie chce cos malego . Ale jakos ciagle mam wrazenie ze teraz bedzie latwiej bo juz wiem na co sie przygotowac a przy pierwszym nie mialam pojecia co mnie czeka...

szczerze mowiac to mnie sie nie chce nic malego, wychowanie kociaka i szczeniaka to czas i czasem problemy (akurat mialam tez trudnego kota wiec wiem ze nie zawsze jest milo, schludnie i bez problemu, i wiem ze i tak mialam latwiej bo u mnie chodzilo o brak pewnych nawykow bo kocie nie bylo w ogole uczone zycia w domu)

gdybym nie miala kotow to wzielabym doroslego psa, choc pewnie walczylibysmy z jakimis traumami... no ale mam 3 koty w tym jeden chory i wymaga ode mnie duzo czasu i uwagi, drugi ma traumy z dziecinstwa i czasem mu odbija

szczeniakowi latwiej jest dostosowac sie do tego no i koty latwiej zaakceptuja szczenie (i mialam nadzieje ze szczenie zostanie wymusztrowane przez koty a okazuje sie ze tylko ten chory na serce umie bawic sie z Kala i jak ona przegnie dac jej w leb, pozostale pozwalaja Kali na wszystko, Kala po nich skacze, targa za uszy, wczoraj Kala zaczepiala Cycka i niby on ja walil po glowie lapkami ale tak delikatnie co by jej krzywdy nie zrobic.... a Kala ma sposob na kocie lapy - jak widzi ze kot wyciaga lape do uderzenia odwraca sie boko-tylem i robi jak to moj maz mawia bodiczka - wali bokiem i kot traci rownowage )

[zakonna]

a ja bym chciała dzieciaka jak braliśmy suczydło ze schronu 4 lata temu to chciałam koniecznie dorosłego. Ale teraz, pięć lat po posiadaniu szczeniora w wersji ekstremalnej, chciałabym znowu trochę tego cyrku .

[Rottie]

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

[Rottie]

I Iwanek mój kochany.

[anlejka]

Zdjęcia 7,8,9 - prawdziwy pies morderca
Strach się bać i nic tylko uciekać

[Rottie]

Napisane przez anlejka

Zdjęcia 7,8,9 - prawdziwy pies morderca
Strach się bać i nic tylko uciekać

No Iwan to aniołek nie jest, ale rozumie, że dziecko to dziecko
Na święta na przykład była masa ludzi i powtarzałam, żeby nie dotykać Iwana, bo gryzie. Mało kto rozumiał, ale czuwałam. Tylko na chwilę wyszłam do toalety, wracam i oczywiście Iwanek głaskany. Zdąrzyłam powiedzieć tylko NIE i w tym momencie Iwan strzelił zębami. Jakby chciał ugryźć, to by ugryzł, ale wiedział, że to się dla niego źle skończy. Nikt na szczęście pretensji do mnie nie miał, bo ostrzegałam, no ale potwierdziło się w oczach niektórych, że to pies morderca jest jednak

[inga21]

Napisane przez Rybiorek

Nawet nie wiesz jak mi serce peka jak rano ide do pracy, Kala siedzi w przedpokoju z taka smutna minka pt 'a ja? czemu nie ubierasz mi szelek? ja tu sama zostane jak palec'.

U mnie w sumie wiem, że psy nie zostają nigdy same, bo co najwyżej zostają w psim towarzystwie i jednak co 5 głów to nie jedna No albo co 3, jak owczarki odmówią wejścia do domu. A Kala ma prawo być smutna, szczeniakiem jest, zabawa jej się należy a nie zostawanie samej

Zawsze tak wychodzi Ja lubię jak pies ze mną śpi, wiec nie ma dla mnie problemu, po prostu wyznaczam granicę i jak w danym dniu każe im spać u siebie w legowiskach to nie ma najmniejszego problemu, więc myślę że to dobry kompromis Na pewno dam znać jak wytrzyma beze mnie
Masz racje jak jeden szczeniak w miare ogarnięty to i drugiego dałoby się przeżyć. Duża różnica wieku psów też nie jest fajna, bo ja widze po moich że Coffe nie ma się jak z nimi bawić i po szczepieniach musimy zrobić rozeznanie wśród energicznych psiaków z okolicy.

Napisane przez anlejka

Dlatego jeśli ktoś do mnie przychodzi to musi bezwarunkowo uwielbiać zwierzęta, bo to Milo jest u siebie, a nie gość

A co się ma czaić i prosić, bierze co jego
A powyższy warunek zawsze jest u mnie konieczny przy posiadaniu faceta, inaczej z góry jest spisany na straty

Napisane przez zakonna

ja tam nie wiem inga, ale ciebie trzeba chyba do TOZu zgłosić
psy w ogrodzie na mrozie trzymasz, ciachasz po brzuchu bez opamiętania a teraz jeszcze porzucasz dziecko na noc

Właśnie wiem, za niedługo któraś z was mnie zgłosi, wiem to dodatkowo dziecko dzisiaj dostało zastrzyk, aż musiała zapiszczeć z wrażenia I pani weterynarz nam kazała pieska nie denerwować, nie stresować
Nienawidzę pierwszych szczepień, taka sie ograniczona z tym psem czuje, nigdzie wyjść, nigdzie pojechać

Napisane przez nephelim89

cześć,
możemy dołączyć ?

Hej Luna jest super, fajnie że jej się tak udało i sobie wyemigrowała, a zaczynała w niezbyt fajnym miejscu Też ostatnio znalazłam psa, a znalezione nie kradzione, no nie?

Napisane przez zakonna

a ja bym chciała dzieciaka jak braliśmy suczydło ze schronu 4 lata temu to chciałam koniecznie dorosłego. Ale teraz, pięć lat po posiadaniu szczeniora w wersji ekstremalnej, chciałabym znowu trochę tego cyrku .

Ostrzegam nie mów tak! Powiedziałam tak jak się na forum pojawił pierwszy aussie i proszę, bum kilka tygodni i dzieciak w domu

Napisane przez Rottie

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

Właśnie nic nie gubi, ona przyszła z ładną sierścią ale bardzo rzadką i teraz nadrabia zaległości i bardzo się ofutrza, nabiera masy, rośnie. Owczarki mam już po gubieniu sierści, a pekinki w tym roku jakoś fajnie mi to przechodzą. Zawsze robiły im się rany na skórze i musiałam kąpać je co kilka dni żeby im ulżyć, a teraz nic, po prostu wypada sierść jak u normalnych psów
Jak je ciachasz? U groomera czy sama?

Napisane przez Rottie

I Iwanek mój kochany.

Kochany, kochany Widzę że rodzice bratanicy normalni i nie panikują że dziecko i pies Do mnie przyjeżdżają czasami takie rozpieszczone bachory z nadopiekuńczymi rodzicami i jest afera jak pekinka położy się obok dziecka, dodam że dzieci mają 7 i 9 lat

[Rottie]

Napisane przez inga21

Właśnie nic nie gubi, ona przyszła z ładną sierścią ale bardzo rzadką i teraz nadrabia zaległości i bardzo się ofutrza, nabiera masy, rośnie. Owczarki mam już po gubieniu sierści, a pekinki w tym roku jakoś fajnie mi to przechodzą. Zawsze robiły im się rany na skórze i musiałam kąpać je co kilka dni żeby im ulżyć, a teraz nic, po prostu wypada sierść jak u normalnych psów
Jak je ciachasz? U groomera czy sama?

Kochany, kochany Widzę że rodzice bratanicy normalni i nie panikują że dziecko i pies Do mnie przyjeżdżają czasami takie rozpieszczone bachory z nadopiekuńczymi rodzicami i jest afera jak pekinka położy się obok dziecka, dodam że dzieci mają 7 i 9 lat

U fryzjera. Sama to Kure bym mogła, jakbym miała maszynkę, ale Tekilę to już nie bardzo

Mama Poli to ma stresa, oj ma, ale tylko przy Iwanie, ale nie bez powodu, sama ma z nim złe wspomnienia Oboje w rodzinach mają od groma psów

[inga21]

Dla mnie kontakt dzieci ze zwierzętami byłby ponad wszystko. Co jak co, ale to akurat uważam za bardzo ważne. Ale generalnie nie lubię dzieci, więc raczej nie będę miała takiego problemu

Matka zostawia dziecko i idzie na imprezę, śmiało możecie dzwonić po TOZ

[anlejka]

Napisane przez inga21

Dla mnie kontakt dzieci ze zwierzętami byłby ponad wszystko. Co jak co, ale to akurat uważam za bardzo ważne. Ale generalnie nie lubię dzieci, więc raczej nie będę miała takiego problemu

Matka zostawia dziecko i idzie na imprezę, śmiało możecie dzwonić po TOZ

Już szukam numeru. Baw się dobrze

A jeśli C faktycznie poda się na Miluta tak całkowicie to... Licz się z tym, że wszystko co białe stanie się czarne

[zakonna]

muha ha ha. Ja myślę, że Inga szybko pożałuje tej imprezki
Coffee na pewno wyrazi swoje niezadowolenie

[trocka8]

Napisane przez Rottie

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

szóste zdjecie Iwana - niezłe oko

Napisane przez Rottie

No Iwan to aniołek nie jest, ale rozumie, że dziecko to dziecko
Na święta na przykład była masa ludzi i powtarzałam, żeby nie dotykać Iwana, bo gryzie. Mało kto rozumiał, ale czuwałam. Tylko na chwilę wyszłam do toalety, wracam i oczywiście Iwanek głaskany. Zdąrzyłam powiedzieć tylko NIE i w tym momencie Iwan strzelił zębami. Jakby chciał ugryźć, to by ugryzł, ale wiedział, że to się dla niego źle skończy. Nikt na szczęście pretensji do mnie nie miał, bo ostrzegałam, no ale potwierdziło się w oczach niektórych, że to pies morderca jest jednak

ja też zawsze mówię, żeby nie dotykać i nie puszczać dzieci do mojego psa. dziecko brata zachowuje się imho absurdalnie, więc zawsze było izolowane od psa i myślę, że zuzka nie byłaby zadowolona

[nephelim89]

Napisane przez Rottie

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

Piękne psiaki

Napisane przez inga21

Hej Luna jest super, fajnie że jej się tak udało i sobie wyemigrowała, a zaczynała w niezbyt fajnym miejscu Też ostatnio znalazłam psa, a znalezione nie kradzione, no nie?

Było ciężko bo na 2 miesiące Luna została w Polsce u moich rodziców a później dopiero dojechała do nas ( 36 godzin w busie ja+pies). Zniosła wszystko dzielnie i od ponad roku jest już z nami w uk.

Napisane przez inga21

Dla mnie kontakt dzieci ze zwierzętami byłby ponad wszystko. Co jak co, ale to akurat uważam za bardzo ważne. Ale generalnie nie lubię dzieci, więc raczej nie będę miała takiego problemu

Matka zostawia dziecko i idzie na imprezę, śmiało możecie dzwonić po TOZ

Ja bardzo się bałam jak nasz suczydeł zareaguje na synka ale od początku tuliła się do brzuszka a teraz razem buszują po dywanie aż miło Mały bardzo pozytywnie na nią reaguje, smieje się piszczy, próbuje głaskać a ona znów jak nie patrzę to zalizała by małego, przynosi mu zabawki itp.
W załaczniku 4 dniowy Wikuś i Luna

[nietoperek22]

Proszę o pomoc. Szukam namiarów na legalną hodowlę piesków shih tzu, najlepiej z województwa dolnośląskiego lub lubuskiego. Jeśli takie znocie to proszę dajcie znać. Może to głupie ale nie potrafię się w tych wszystkich związkach połapać. Niby znalazłam hodowlę w Zielonej Górze, która jest uznana itd. ale na tej stronce jej nie ma http://www.zkwp.pl . Już sama nie wiem gdzie szukać. Zaczynam przygotowywać się do wzięcia do domu szczeniaka w okolicach maja/czerwca i chciałabym już malucha zarezerwować. Pomocy

[anlejka]

Z Zielonej Góry znalazłam tu: http://www.zkwp.zgora.pl/?shih-tzu,309
Musisz wejść na oddział zk na danym obszarze i tam są wypisane hodowle dopiero
Przynajmniej tak to wzięłam na swój biedny zmęczony rozum i w przypadku Zielonej Góry zadziałało

[nietoperek22]

Napisane przez anlejka

Z Zielonej Góry znalazłam tu: http://www.zkwp.zgora.pl/?shih-tzu,309
Musisz wejść na oddział zk na danym obszarze i tam są wypisane hodowle dopiero
Przynajmniej tak to wzięłam na swój biedny zmęczony rozum i w przypadku Zielonej Góry zadziałało

Dzięki, dzięki, dzięki
Jutro dzwonię pytać kiedy maluchy będą

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

Ojej, fotki mega Mała lubi psy, nie bała się ? Jak ma na imię?

[KarolinaK]

Napisane przez Rottie

Ale Wy tu skrobiecie Coffe jest fajniutka, dużo sierści gubi? Z Iwana już lecieć przestało, za to z Kury nieźle. Muszę obciąć dziewczyny, bo są brzydkie, ale zawsze coś
Dzisiaj fotki z bratanicą TŻ

A ta shih tzu to tez Twoja? Ile Ty masz psow?
Widac ze obchodza sie z dzieckiem bardzo delikatnie

Napisane przez nephelim89

Piękne psiaki

Było ciężko bo na 2 miesiące Luna została w Polsce u moich rodziców a później dopiero dojechała do nas ( 36 godzin w busie ja+pies). Zniosła wszystko dzielnie i od ponad roku jest już z nami w uk.



Ja bardzo się bałam jak nasz suczydeł zareaguje na synka ale od początku tuliła się do brzuszka a teraz razem buszują po dywanie aż miło Mały bardzo pozytywnie na nią reaguje, smieje się piszczy, próbuje głaskać a ona znów jak nie patrzę to zalizała by małego, przynosi mu zabawki itp.
W załaczniku 4 dniowy Wikuś i Luna

Jak fajnie oboje spia . Pies czuje ze to bezbronne dziecko pewnie.
Bardzo lubie jak psy maja kontakt z dziecmi.

Inga i jak noc?

Szukalam i znalazlam strone z przepieknymi obrozami handmade tyle ze zza oceanu. Ale planuje jedna zamowic i sprawdzic bo bardzo mi sie wszystkie podobaja...

[Rottie]

Napisane przez nephelim89

Ja bardzo się bałam jak nasz suczydeł zareaguje na synka ale od początku tuliła się do brzuszka a teraz razem buszują po dywanie aż miło Mały bardzo pozytywnie na nią reaguje, smieje się piszczy, próbuje głaskać a ona znów jak nie patrzę to zalizała by małego, przynosi mu zabawki itp.
W załaczniku 4 dniowy Wikuś i Luna

Kura też tak wczoraj spała z Polą przytulona, ale aparat był za daleko. Kura to jest przylepa straszna i chodzi za mną krok w krok, zaraz by się zerwała za mną

Napisane przez Nimfa20

Ojej, fotki mega Mała lubi psy, nie bała się ? Jak ma na imię?

Pola, w lipcu skończy 2 lata A psy uwielbia i wszystkie inne zwierzaki też. Rodzina mamy i taty to psiarze totalni, także kontakt ze zwierzakami ma spory. Oprócz tego od niedawna ma myszki (tego akurat nie popieram, no ale co), jej dziadek ma gadającą papugę żako, a u nas są jeszcze koty

Napisane przez KarolinaK

A ta shih tzu to tez Twoja? Ile Ty masz psow?
Widac ze obchodza sie z dzieckiem bardzo delikatnie

Ja mam tylko trzy w dalszym ciągu Shih jest Poli właśnie, Didi ma na imię.
Bardzo fajnie się psiaki zachowują przy Poli, a Kura to najlepsza niania

Przed chwilą przyjechały tu ciocie TŻ, jedna jest wetem, która nas nie leczy, tylko szczepi i jak była blisko nas to Iwan ją kąsnął w udo. Nie tak, żeby bolało, ale złapał i bardzo warczał na nią. Jeszcze nigdy sam z siebie nikogo nie ruszył, tylko i wyłącznie jak jego się dotyka. No, raz była taka sytuacja jak był młodszy, ale przyszedł tu chłopak, którego bardzo Iwan nigdy nie lubił i zaatakował go na serio. Mój TŻ był obok i chłopak się przykrył rowerem, więc obeszło się bez szwanku

[Rottie]

Jaaacie, byłyśmy u fryzjera, suki gołe
Iwan się dzisiaj na zdjęcia nie załapał, bo mi się bateria rozładowała. Bardzo nie lubię tego aparatu, wyłącza się co chwile i bardzo szybko rozładowuje.

[anlejka]

Ale jorkowa mordka ucieszona *.* A jaką ma kitałkę na czubku! Toż gęściejsza niż mój kucyk

[Rybiorek]

zarabiste fotki Rottie (moja kotka syberyjska za jakis miesiac bedzie wygladac jak Twoj yorczek w zeszlym roku przez upaly omalo sie nie zaklaczyla na smierc bo ciagle sie lizala i w koncu sie zapchala, w tym roku golimy ja na 'krola lwa' )

[inga21]

nephelim Uwielbiam zdjęcia dzieci i psów Super że tak się dogadują, no i dzieciaczek przy psie też się lepiej rozwija, przynajmniej takie mam wrażenie

Napisane przez Rottie

Jaaacie, byłyśmy u fryzjera, suki gołe
Iwan się dzisiaj na zdjęcia nie załapał, bo mi się bateria rozładowała. Bardzo nie lubię tego aparatu, wyłącza się co chwile i bardzo szybko rozładowuje.

Jakie fajne Kura jest mistrzem, piękna sucz z niej jest Z resztą mała też niezła w tej fryzurce, uroczo wygląda


W nocy dziecię podobno płakało od 22.30 do 1 A później chodziła z pekinkami, bo panny jak mnie nie ma w domu co się przebudzą to robią obchód, wskakują na każde łóżko i patrzą czy wróciłam C. chodziła piszcząc, więc budziła cały dom
Jak wróciłam to zastałam C. śpiącą na mojej poduszce z moją bluzką i dwoma moimi butami (jak tęskni to przynosi sobie mojego buta i na nim śpi, więc chyba tęskniła podwójnie ). A jak mnie zobaczyła to dała taki radosny popis wokalny, że minutę później już nikt nie spał No i zeżarła jak mnie nie było kawałek dywanu i drewnianej ramy przy łóżku

[inga21]

I jeszcze wam piranię dorzucę
Większość jej zdjęć wygląda jak dwa pierwsze, bo sucz chce koniecznie zobaczyć co to jest ten aparat

[Rybiorek]

Inga moze i C. jest niszczycielem ale jak o niej opowiadasz to wylania sie obraz cudownie oddanego psa - ona widac kocha Cie calym swoim psim serduszkiem. I jak piszesz to widac ze Ty tez ja kochasz i tak naprawde nie jestes na nia zla

Fotki cudne.

[Rottie]

DON jaką ma bujną sierść, masakra Ja tak nie lubię kudłów, że bym się chyba załamała przy takim psie
Jak piszesz o Coffe to bardzo podobna jest do Kury, tylko moja nie kopie

[inga21]

Napisane przez Rybiorek

Inga moze i C. jest niszczycielem ale jak o niej opowiadasz to wylania sie obraz cudownie oddanego psa - ona widac kocha Cie calym swoim psim serduszkiem. I jak piszesz to widac ze Ty tez ja kochasz i tak naprawde nie jestes na nia zla

Fotki cudne.

Masz rację, ona mnie na swój sposób wielbi. To jest takie oddanie 100% i jedno moje słowo, a ona już merda ogonem na wszystkie strony A jak siedzimy w pokoju i powiem jej 'siemka Coffe' to leci i się przytula, wita, cieszy jakbyśmy się zobaczyły po tygodniu przerwy
Bardzo, bardzo się z nią zżyłam jest takim moim oczkiem w ogłowie malutkim, pierwszy szczeniak od tylu lat, jeszcze z odzysku
No i fakt niszczy dużo, bardzo dużo. Tyle co zniszczyła przez 3 tygodnie to moja czwórka nie zniszczyła przez całe życie Ale taka już jest, ma mase energii i dosłownie wszystko musi sprawdzić, wziąć do pyska i najlepiej jeszcze przerzuć

Napisane przez Rottie

DON jaką ma bujną sierść, masakra Ja tak nie lubię kudłów, że bym się chyba załamała przy takim psie
Jak piszesz o Coffe to bardzo podobna jest do Kury, tylko moja nie kopie

Kudłów ma strasznie dużo, czesanie tego to porażka Ale w lecie ma je jak klimatyzacje, nawet jak się dłoń włoży pod sierść to czuć różnice temperatur
Lubie psy jednego właściciela. Takie które ze mną pójdą na koniec świata, bo ważny jest człowiek. Dlatego młoda tak mnie cieszy Pekińczyki są starsze i najlepsze dla nich miejsce to dom, ogród, brak zmian, totalny brak zmian, bo każdą przeżywają.


Ma któraś doświadczenie w gojeniu ran na nosie psa? Owczarek sobie rozciął pół nosa i nie wiem co mam mu z tym zrobić? On często ten nos pcha wszędzie gdzie się da i co chwile ma ranki czy rozcięcia i mu się to ładnie goi, ale teraz normalnie pół nosa rozerwał

[KarolinaK]

No to wstawiam jeszcze nasza droge z niedzielnych spacerów, ten z ostatniej niedzieli. Ech chciałabym juz weekend...

[girlonthebridge]

Napisane przez inga21

I jeszcze wam piranię dorzucę
Większość jej zdjęć wygląda jak dwa pierwsze, bo sucz chce koniecznie zobaczyć co to jest ten aparat

Mój ma to samo, parcie na szkło poziom hard :P