Wrześniowe mamusie 2015 - część I

[loudres]

Napisane przez czarownica_tea

Loudres- czytałam opinie w necie i je poprawili chyba ze 2 lata temu. Dali falbanki na dole i rozciągliwe boczki z rzepami. Nie są złe tylko mało chłonne.

Agu- zgadzam się premium care są dość drogie ale bardzo chłonne. Ja mam zamiar zakładać na noc. Ala się czasem budzi nie dlatego ze jest głodna tylko z powodu mokrej pieluchy. Także szukam czegoś bardzo chłonnego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie mnie najbardziej chodziło ze były takie twarde... I jak siuski były to napompowane takie dziwne... I zmieniałam je często.. a mojemu małemu nie przeszkadzają wogole obsikana i obesrana pielucha. Jak śpi czasem się wzbudza wali wielkiego pierda i śpi dalej. Ja go nie wybudzam i nie przebieram

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

A nie możecie ochrzcić razem w jednym kościele? Nie wiem jakie masz stosunki z siostrą ale to wydaje się mega wygodne rozwiązanie, jeden obiad dla całej rodziny po chrzcie, jedna impreza i po kłopocie.

Wiesz co niby mozemy ale mieszkamy dosc daleko od siebie. I o ile ja i moja rodzina dojedziemy tam o tyle niechce gonic rodziny TZ tak daleko. Poza tym z siostra mamy dobry kontakt ale znajac ją wszystko by musialo byc tak jak ona chce i to ja musialabym sie dostosowac do niej a nie razem. Musialoby byc w kosciele gdzie ona wybierze. Lokal taki jak ona. Itd itp.

[grita]

Napisane przez ridja devojka

U mnie wieczorami tez raczej bez drzemek ale zasypia szybciej. W ogóle dziś spała bosko. Od 21.30 do 3.30, potem karmienie (nastawilam budzik żeby ją odlozyc) i mimo że wydawała się rozbudzona uspalam ja karpem w 4 minuty. I znowu 2.5h snu
Co jak co ale noce są ostatnio super. Udaje się ją położyć ok 21-22, potem jedna lub dwie pobudki z odkladaniem do łóżeczka co dla mnie ważne bo zupełnie inaczej śpię.

Wiecie co, jak karmie na leżąco to normalnie mnie bardziej sutki bolą. A na siedzaco nie.

Aha zapomniałam hicior. Mój sąsiad zza ściany, około 40 letni. Zwykle nietrzeźwy. Ma 3 córki które go czasami odwiedzają na weekendy ale coraz rzadziej. Często się kłóci przez telefon z była żona (nawet czasami słychać co jej tam krzyczy do słuchawki)... zapukał wczoraj rano bo dziecko płacze! A on bidoczek śpi po nocce! nie wiem czy on myślał że nie wiemy ze nam dziecko płacze. A może uznał ze mamy to w tyłkach? Doradził żeby dać jej panadol bo pewnie ma gorączkę to było tak absurdalne ze ciężko było skomentować.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Haha, uśmiałam się z akcji z sąsiadem Niezły

Napisane przez czarownica_tea

Mam wyniki krzywej. Po cukrzycy ani śladu . Ale się cieszę. Ale chyba wrócę do diety cukrzycowej z mniejsza ilością węglowodanów bo się na niej super czułam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super, gratulacje!!

Napisane przez loudres

Mam dady i jedne i drugie. Nie poszło mi z nimi jakoś. Nie zaorzyjaznimy się zakładam je tylko w ciągu dnia bo mój mały robi dużo kup i chce je szybko wykończyć ale za to tesco super! Cena super i bardzo przypominają mi pampers. Jestem bardzo zadowolona ostatnio kupiłam karton za 128 szt zapłaciłam 40 zł. !! Zauwazylismy z mężem ze jesteśmy zakupoholikami pampresowymi. I nasz stan z dzisiaj to i mamy w szafie 800 sztuk pieluch 😨😨 a teściowa za tydzień przyjeżdża wiem ze ma dla małego tez pieluchy heheh

800 sztuk Niezły zapas
Chociaż my też 3 pampersa mamy bardzo dużo, bo koleżance mojej mamy w pracy zostało prawie 250 pieluch, bo szybko córka wyrosła i nam je sprzedała za 50 zł

Napisane przez owieczkaa

Dla mnie te pampersa chusteczki strasznie śmierdzą. To znaczy same w sobie pachną ok ale w połączeniu z kupą robi się jakieś takie combo które trudno znieść jeśli o mnie chodzi. Wolałabym żeby nie miały żadnego zapachu...

20 parę złotych za paczkę taką samą jak pampersa 49 zł czy ostatnio 39 w rossmanie na promocji. Wiec jest taniej.

44 ale nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale te pampersy promocyjne okropnie śmierdzą plastikiem a te bez łaski w regularnej cenie mają taki przyjemny pudrowy zapaszek.

Ja tak miałam jak kupowałam pampersy na promocji w lidlu jeszcze kiedyś dla córki. Śmierdziały okrutnie.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez loudres

No właśnie mnie najbardziej chodziło ze były takie twarde... I jak siuski były to napompowane takie dziwne... I zmieniałam je często.. a mojemu małemu nie przeszkadzają wogole obsikana i obesrana pielucha. Jak śpi czasem się wzbudza wali wielkiego pierda i śpi dalej. Ja go nie wybudzam i nie przebieram

I nie odparza mu się pupa? Mój kiedyś zrobił kupę jak mnie nie było w pokoju, więc nie wiedziałam, że w pieluszce niespodzianka Leżał zadowolony i gadał z karuzelą. Zmieniłam mu może za jakieś pół godziny, a tyłek miał już czerwony. Mój nawet jak zrobi kleksa przez sen to przebieram, bo boję się, że się poodparza od tego.

[Panna Izabela]

Napisane przez agu23gda

Ja dzis wlasnie na probe zamowilam Pampers pomaranczowe.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

A premium care 3 sa teraz w promo w rossku ale wychodza drogo

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



Noo ja mam trojki Pampersa i z lidla i rossmana i nie smierdza. Moze faktycznie zalezy jaki rzut

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



Dziwny jak nie wiem. 27 grudnia tez mi nie ochrzci bo to Jana. A moja siostra chrzci tego dnia w innym kosciele bez problemu.

Może się trzeba go zapytać skąd wziął takie zwyczaje, bo na pewno nie z katechezy

Napisane przez agu23gda

Wiesz co niby mozemy ale mieszkamy dosc daleko od siebie. I o ile ja i moja rodzina dojedziemy tam o tyle niechce gonic rodziny TZ tak daleko. Poza tym z siostra mamy dobry kontakt ale znajac ją wszystko by musialo byc tak jak ona chce i to ja musialabym sie dostosowac do niej a nie razem. Musialoby byc w kosciele gdzie ona wybierze. Lokal taki jak ona. Itd itp.

Ja bym tak nie chciała. Choćby z takiego głupiego powodu, że wolałabym żeby jedyną gwiazdą tego dnia było moje dziecko no i trzeba wziąć pod uwagę, że wtedy gości byłoby dużo więcej, bo dochodzą rodziny ojców dzieci dla każdej ze stron. To już by było jak małe wesele

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[loudres]

Napisane przez grita

Haha, uśmiałam się z akcji z sąsiadem Niezły



Super, gratulacje!!



800 sztuk Niezły zapas
Chociaż my też 3 pampersa mamy bardzo dużo, bo koleżance mojej mamy w pracy zostało prawie 250 pieluch, bo szybko córka wyrosła i nam je sprzedała za 50 zł



Ja tak miałam jak kupowałam pampersy na promocji w lidlu jeszcze kiedyś dla córki. Śmierdziały okrutnie.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------



I nie odparza mu się pupa? Mój kiedyś zrobił kupę jak mnie nie było w pokoju, więc nie wiedziałam, że w pieluszce niespodzianka Leżał zadowolony i gadał z karuzelą. Zmieniłam mu może za jakieś pół godziny, a tyłek miał już czerwony. Mój nawet jak zrobi kleksa przez sen to przebieram, bo boję się, że się poodparza od tego.

No i właśnie nie. Jest bardzo odporny na odparzenia. Raz miał zaczerwieniona pupę zasypalam pudrem i przy następnej zmianie śladu nie było.

[ridja devojka]

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Brawo!!

[Blondynka17]

Napisane przez ridja devojka

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Brawo! Widzisz początki byly takie straszne a teraz twoje dziecko przesypia noc dluzej niz moje

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez Blondynka17

Brawo! Widzisz początki byly takie straszne a teraz twoje dziecko przesypia noc dluzej niz moje

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ostatnio super spała w nocy ale dzisiaj to szczyt wszystkiego pierwszy raz się tak ze mnie lało, jakbym się oblała herbatą.
Szkoda, że za to w dzień daje popalić

Wczoraj mnie teściowie wkurzyli. Byliśmy u nich i co prawda mój mąż się idiotycznie zachował, ale potem jego mama z babcią zaczęły na niego naskakiwać jak na małolata. Widziałam po nim, że jest mu głupio, że się głupio zachował, a te z hasłami, że nie dorósł do roli ojca itp. A potem postanowiły sie napić wina, on chciał lampkę a mama mu powiedziała, że mu nie naleje bo musi być trzeźwy jak ma dziecko no jak do dziecka. (Dla porównania: jego siostra też ma niemowlaka i np. zostawiają dzieci z opiekunką i butelką i idą na randkę z mężem i piją wino oboje do kolacji). Strasznie mnie to wkurza jak go tak traktują bo moim zdaniem jest rewelacyjnym ojcem. Mam trochę do siebie żal że nie stanęłam w jego obronie.

[czarownica_tea]

Ridja- super . Powoli się wszystko stabilizuje. Oby tak dalej .
A co do teściów to ja nie znoszę najeżdżania na druga osobę w towarzystwie jej partnera. Można wsiąść na bok i tam porozmawiać a nie tak publicznie i opitalać jak dziecko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meneq]

dzis na pierwszym szczepieniu bylysmy - to sie zacznie teraz maraton.

[cafeaulait88]

dziewczyny, co na ropiejące oczko? dzisiaj rano zobaczyłam, że mały ma ropę i nie wiem, czy wpuszczać świetlik, czy przemywać gazikiem nasączonym czarną mocną herbatą czy po prostu przegotowaną wodą? czy od razu iść do lekarza?

[zuzulka_89]

Napisane przez cafeaulait88

dziewczyny, co na ropiejące oczko? dzisiaj rano zobaczyłam, że mały ma ropę i nie wiem, czy wpuszczać świetlik, czy przemywać gazikiem nasączonym czarną mocną herbatą czy po prostu przegotowaną wodą? czy od razu iść do lekarza?

Przegotowaną wodą. Bez paniki jak ropka będzie się powtarzać to wtedy ewentualnie lekarz

[loudres]

Dzwoni do was położna? Moja odkąd wyszłam była raz, zobaczyć co u małego i ściągnąć mi szwy ale dzwoniła juz 3 razy pytać się co i jak i czy radzimy jakoś. Podejrzewam że jeśli by coś się działo przyszła by wtedy ale tak tylko dzwoni żeby pewnie nie chodzić na darmo.

[cafeaulait88]

Napisane przez loudres

Dzwoni do was położna? Moja odkąd wyszłam była raz, zobaczyć co u małego i ściągnąć mi szwy ale dzwoniła juz 3 razy pytać się co i jak i czy radzimy jakoś. Podejrzewam że jeśli by coś się działo przyszła by wtedy ale tak tylko dzwoni żeby pewnie nie chodzić na darmo.

u mnie było tak, że w jednym tygodniu dzwoniła, w drugim przychodziła. w sumie były 3 wizyty i 3 telefony

[grita]

Napisane przez loudres

No i właśnie nie. Jest bardzo odporny na odparzenia. Raz miał zaczerwieniona pupę zasypalam pudrem i przy następnej zmianie śladu nie było.

O, to nieźle Mój jakiś bardziej wrażliwy tyłek ma

Napisane przez ridja devojka

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

No to Milenka zaszalała Pewnie jesteś nieźle wyspana, nie?

Napisane przez cafeaulait88

dziewczyny, co na ropiejące oczko? dzisiaj rano zobaczyłam, że mały ma ropę i nie wiem, czy wpuszczać świetlik, czy przemywać gazikiem nasączonym czarną mocną herbatą czy po prostu przegotowaną wodą? czy od razu iść do lekarza?

Albo solą fizjologiczną jak masz, i koniecznie gazik jałowy. Niektórzy polecają też rumianek do przemywania, ale podobno może uczulać.
Na razie spokojnie, poobserwuj i jak przemywanie nic nie da dopiero wtedy do lekarza

Napisane przez loudres

Dzwoni do was położna? Moja odkąd wyszłam była raz, zobaczyć co u małego i ściągnąć mi szwy ale dzwoniła juz 3 razy pytać się co i jak i czy radzimy jakoś. Podejrzewam że jeśli by coś się działo przyszła by wtedy ale tak tylko dzwoni żeby pewnie nie chodzić na darmo.

Moja była 3 razy i dzwoniła chyba ze 2-3 razy pytać co słychać, jak tam Michałek. Przy ostatnim spotkaniu mówiła, że teraz już będzie dzwonić, jakby się coś działo to mam się umawiać i przyjedzie.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Uciekamy na spacer i po zakupy. Miłego dnia!

[Małgosia89]

Dziewczyny doradzcie...
Mam isc z malym na szczepienie 18 listopada, ale w tym czasie tz bedzie na szkoleniu przez 3 dni i bede sama w domu... Inny termin w przychodni to dopiero 2 grudnia, ale chyba nie chce tyle czekac... Tz mowi ze moglby zaszczepić malego prywatnie co mnie juz totalnie nie przekonuje. Poszlybyscie same na szczepienie wiedzac, ze kolejne 3 dni bedziecie same w domu?

[agu23gda]

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny doradzcie...
Mam isc z malym na szczepienie 18 listopada, ale w tym czasie tz bedzie na szkoleniu przez 3 dni i bede sama w domu... Inny termin w przychodni to dopiero 2 grudnia, ale chyba nie chce tyle czekac... Tz mowi ze moglby zaszczepić malego prywatnie co mnie juz totalnie nie przekonuje. Poszlybyscie same na szczepienie wiedzac, ze kolejne 3 dni bedziecie same w domu?

Ja bym poszla

[ridja devojka]

Napisane przez cafeaulait88

dziewczyny, co na ropiejące oczko? dzisiaj rano zobaczyłam, że mały ma ropę i nie wiem, czy wpuszczać świetlik, czy przemywać gazikiem nasączonym czarną mocną herbatą czy po prostu przegotowaną wodą? czy od razu iść do lekarza?

Ja przemywałam solą fizjologiczną i masowałam kącik oka. Przeszło szybko.

Napisane przez loudres

Dzwoni do was położna? Moja odkąd wyszłam była raz, zobaczyć co u małego i ściągnąć mi szwy ale dzwoniła juz 3 razy pytać się co i jak i czy radzimy jakoś. Podejrzewam że jeśli by coś się działo przyszła by wtedy ale tak tylko dzwoni żeby pewnie nie chodzić na darmo.

Moja położna... była 2 razy. Za drugim razem wzięła ode mnie jakieś podpisy, powiedziała, że mam zadzwonić jak odpadnie kikut to wtedy przyjdzie obejrzeć. Zadzwoniłam, nie przyszła A zobaczę ją w czwartek bo idę na kontrolę do gina a ona tam pracuje. Zapytam, czemu nie przyszła

Napisane przez grita

No to Milenka zaszalała Pewnie jesteś nieźle wyspana, nie?

Noo, jak młody bóg teraz znowu śpi, nie do wiary.

[agu23gda]

Moja Gwiazda spala od 23 do 10. Wczoraj juz ja usypialam z placzem

[misiskuku]

Napisane przez agu23gda

Wiesz co niby mozemy ale mieszkamy dosc daleko od siebie. I o ile ja i moja rodzina dojedziemy tam o tyle niechce gonic rodziny TZ tak daleko. Poza tym z siostra mamy dobry kontakt ale znajac ją wszystko by musialo byc tak jak ona chce i to ja musialabym sie dostosowac do niej a nie razem. Musialoby byc w kosciele gdzie ona wybierze. Lokal taki jak ona. Itd itp.

wcale Ci się nie dziwię.

Napisane przez grita

I nie odparza mu się pupa? Mój kiedyś zrobił kupę jak mnie nie było w pokoju, więc nie wiedziałam, że w pieluszce niespodzianka Leżał zadowolony i gadał z karuzelą. Zmieniłam mu może za jakieś pół godziny, a tyłek miał już czerwony. Mój nawet jak zrobi kleksa przez sen to przebieram, bo boję się, że się poodparza od tego.

to faktycznie delikatna pupka..

Napisane przez ridja devojka

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

zazdrość! mi mówili, że na mm będzie dłużej spać.. dupa 4h i wstajemy..

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny doradzcie...
Mam isc z malym na szczepienie 18 listopada, ale w tym czasie tz bedzie na szkoleniu przez 3 dni i bede sama w domu... Inny termin w przychodni to dopiero 2 grudnia, ale chyba nie chce tyle czekac... Tz mowi ze moglby zaszczepić malego prywatnie co mnie juz totalnie nie przekonuje. Poszlybyscie same na szczepienie wiedzac, ze kolejne 3 dni bedziecie same w domu?

ja też bym poszła.

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Wiesz co niby mozemy ale mieszkamy dosc daleko od siebie. I o ile ja i moja rodzina dojedziemy tam o tyle niechce gonic rodziny TZ tak daleko. Poza tym z siostra mamy dobry kontakt ale znajac ją wszystko by musialo byc tak jak ona chce i to ja musialabym sie dostosowac do niej a nie razem. Musialoby byc w kosciele gdzie ona wybierze. Lokal taki jak ona. Itd itp.

Rozumiem. Szkoda bo to by była niezła opcja.

Napisane przez ridja devojka

Położyłam dziecko spać po 21. Obudziłam się bo słyszałam że coś guga. Koszulkę mam całą mokra, patrzę na zegarek... 5.30. Spała ponad 8 godzin

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Wow mój tyle nigdy nie przespał. 7h to max a jest od twojej córeczki sporo starszy. gratuluję i zazdroszczę!

Napisane przez loudres

Dzwoni do was położna? Moja odkąd wyszłam była raz, zobaczyć co u małego i ściągnąć mi szwy ale dzwoniła juz 3 razy pytać się co i jak i czy radzimy jakoś. Podejrzewam że jeśli by coś się działo przyszła by wtedy ale tak tylko dzwoni żeby pewnie nie chodzić na darmo.

Moja była 2 razy i parę razy do niej dzwoniłam albo pisałam sms. Ale więcej nie było potrzeby.

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny doradzcie...
Mam isc z malym na szczepienie 18 listopada, ale w tym czasie tz bedzie na szkoleniu przez 3 dni i bede sama w domu... Inny termin w przychodni to dopiero 2 grudnia, ale chyba nie chce tyle czekac... Tz mowi ze moglby zaszczepić malego prywatnie co mnie juz totalnie nie przekonuje. Poszlybyscie same na szczepienie wiedzac, ze kolejne 3 dni bedziecie same w domu?

Ja bym poszła bo tak szczerze jak coś się z dzieckiem dzieje to wolę być sama niż słuchać mądrych rad tż który spędza z małym parę godzin na tydzień i szczerze jego pomoc bardziej mi przeszkadza. Ale rób jak ci serce nakazuje.

My też dzisiaj idziemy na szczepienie. Pneumokoki.

[cafeaulait88]

a jak myślicie, z tym ropiejącym oczkiem normalnie można iść na spacer czy lepiej zostać w domu bo to nie wiadomo co to?

[meneq]

Napisane przez Małgosia89

Dziewczyny doradzcie...
Mam isc z malym na szczepienie 18 listopada, ale w tym czasie tz bedzie na szkoleniu przez 3 dni i bede sama w domu... Inny termin w przychodni to dopiero 2 grudnia, ale chyba nie chce tyle czekac... Tz mowi ze moglby zaszczepić malego prywatnie co mnie juz totalnie nie przekonuje. Poszlybyscie same na szczepienie wiedzac, ze kolejne 3 dni bedziecie same w domu?

Pewnie, ze tak

[agu23gda]

Ewa zasnela pierwszy raz od tygodnia w dzien. Chcialam ja przelozyc z lozeczka do wozka zawinietą w kocyk i wykrasc na spacer ale nie pomyslalam zeby ubrac jej dlugie body. w golych raczkach slabo na spacer w samych kocykach a spi tak czujnie ze nie ma opcji ubierac... Jezu jaki dom wariatów ocipieje w tej chacie jak Boga kocham...

Odwoluje... juz nie spi. 10 min drzemki na dzien wystarczy. Lepiej sie bic ze zmeczeniem :-/

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Odwoluje... juz nie spi. 10 min drzemki na dzien wystarczy. Lepiej sie bic ze zmeczeniem :-/

Ach ta Twoja Ewka... Mój też potrafi cały dzień nie spać a im dłużej nie śpi tym bardziej płacze. Nic go tak nie wyprowadza z równowagi jak zmęczenie, głodny czy zasrany potrafi długo wytrzymać spokojnie.

Z dobrych informacji mój synek jest zdrowy, wg endokrynolog nie ma mowy o żadnej chorobie i jego nadnercza są jak najbardziej w porządku

[ridja devojka]

Milena waży 3940. Od tygodnia przybrala 340g. Jest na 10 centylu. Pediatra mówi żeby sie martwic i nie dokarmiać bo jest ok. Że szczepieniami musimy poczekać jeszcze z 1.5 tyg po antybiotyku. I powiedziała żeby tych płatnych nie robić chyba że idzie do żłobka. Do żłobka chcemy ją dać dopiero jak ja będę szukać pracy czyli jakoś jak będzie zbliżała się do roku. To wtedy na to szczepić czy juz będzie za późno?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[czarownica_tea]

Owieczka- super!!!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Ridja- pneumokoki czy rotawirusy? Ja Ale posyłam do żłobka jak skończy rok i szczepie już wg kalendarza. Są z tego co pamietam 3 dawki. Ja szczepie tylko pneumo. Bez rota.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Milena waży 3940. Od tygodnia przybrala 340g. Jest na 10 centylu. Pediatra mówi żeby sie martwic i nie dokarmiać bo jest ok. Że szczepieniami musimy poczekać jeszcze z 1.5 tyg po antybiotyku. I powiedziała żeby tych płatnych nie robić chyba że idzie do żłobka. Do żłobka chcemy ją dać dopiero jak ja będę szukać pracy czyli jakoś jak będzie zbliżała się do roku. To wtedy na to szczepić czy juz będzie za późno?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Bardzo ładnie zaczęła Twoja mała przybierać, także widać że infekcja ją męczyła. I masz mądrą pediatrę bo 9 na 10 durnych lekarzy już dawno by namawiała na MM.

Napisane przez czarownica_tea

]Ridja- pneumokoki czy rotawirusy? Ja Ale posyłam do żłobka jak skończy rok i szczepie już wg kalendarza. Są z tego co pamietam 3 dawki. Ja szczepie tylko pneumo. Bez rota.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tak samo tylko jadę programem na NFZ + pneumokoki i meningokoki bez rota. Też planuję Ignasia wysłać jak będzie miał roczek.

[201701300931]

To teraz mój został sam na placu boju z beznadziejnym przybieraniem. Załatwiłam wagę i dzieć bardzo mało je Dzisiaj jakiś postęp jest, ale na jak długo? Nie mam siły do tego...