Ostatnio testowałam... - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-12-18, 19:47   #3121
sasia73
Zakorzenienie
 
Avatar sasia73
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
Dot.: Ostatnio testowałam...

Przetestowałam dziś żołtka, czyli Les Belles, Delice d'epices. Na początku czułam przez króciutką chwilkę coś słodkiego, miękkiego,, takiego Theosiowego,a potem już tylko ... jaśmin. I jestem zdziwiona podobieństwiem tej Ninki do Pure Poison, które puściłam w świat w związku z moją awersją do jaśminu.


edit: o, coś mi tekst pogrubiło, przepraszam
__________________


sasia73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-19, 02:29   #3122
ewakuligowska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 96
Dot.: Ostatnio testowałam...

Maznelam na nadgarstek urocze cus IL PROFUMO-chocolat amere,nie mialam czasu na wnikliwa analize ,gdyz zajelam sie obiadem,krojenie cebuli ,czyszczenie kurczaka i.t.d. i wszystkie zapachy zmieszaly sie razem,jedynie co wyczailam to dominujaca czekolade i nuty kadzidlano-drzewne,zapach klasyfikowany jako meski ,ja uwazam ze jest typowym unisexem skierowanym w nasza strone czyli babska.Zaciekawil mnie..oj bardzo
ewakuligowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-19, 22:00   #3123
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ja też trodszkę potestowałam ostatnimi dni, ale ciągle nie moge znaleźć czegoś co mnie zauroczy. Na perwszy ogień poszło extravagance d'amarige. Pierwsze wrażenie - koperek? ( taki jak sie wkłada do kiszonych ogórów) Później zapach złagodniał. Pachniał ciepło choć tak jakby wytrawnie, kwaskowato. Bardzo mnie zaintrygował, bo jest nienachalny a zwraca uwagę. Trzyma sie blisko skóry. Dla mnie trochę jednak za poważny
Baby doll . Czuję w nich słodką różyczkę. Pachnie ślicznie, ale jakoś mnie nie porywa. Może spróbuje jeszcze kiedyś, może to będzie milosc od drugiego niucha.
Jesus del pozo, in white - jak dla mnie za zimny, taki trochę trupi. Czuję w nim białe lilie i metaliczny zapach krwi. brrr
in black - nie potrafię określić co w nim czuję. Dla mnie to wielki ulep, wieki ciężki i nieczusty. Pierwszy raz od perfum zrobiło mi się niedobrze.
WW wymienione zapachy testowałam w superpharm. A dzisiaj byłam w douglasie i sprawdziłam osobiście :
verry irresistable - zaskoczył mnie, ale raczej nie pozytywnie. Spodziewałam się czegoś barsdziej zwiewnego , a tu taka wielka kwiatowo-cukrowa kapa.
Herba fresca - nie wiem czy zostanie mój, ale odebrałam ten zapach jak pozytywny kop energii, z jakąś niepokojąca nutką. Bardzo pozytywny
Stella in two peony - piękny i pełen spokoju. Zgadzam się z opiniami na KWC - początkowo czuć świeże pranie - zanim przetestowałam zastanawiałam się jak to możliwe, ale teraz juz widzę oczyma wyobraźni białe płócienne poszwy i prześcieradła jeśzcze sztywne i szeleszczące. Później p[ranie rozkwita wielkim bukietem kwiatów - głębokim i intensywnym. W kolejnej nucie wchodzi coś (nie wiem co to, jest, niestety nie potrafię zbyt szczegółowo określać nut)co jest bardzo zmysłowe i już nie mogę odciągnać nosa od nadgarstka. Może to i głupie skojarzenie, ale Te perfumy przywodzą mi na myśl młodą kobietę - żonę - blondynkę z lat 50-tych ubraną w jasnoróżową sukienkęi z opaską we włosach. Na pewno będe jeszcze go sprawdzać, bo mnie zaintrygował.
AA pamplelune - psiknełam przez pomyłkę bo myslalam ze to pivoine magnifica i nie spojrzałam na napis :-/ na mojej skórze utrzymywał sie na granicy siśków i grapefruita, teraz już się trochę uspokoił, jest trochę lepiej, ale z kolei jest prawie niewyczuwalny :/
A i sprawdziłam jeszcze zapach michaela Korsa, bij zabij nazwy nie pamietam, zawartość flakonu miała turkusowy kolor. Niestety nie miałam już miejsca na rękach więc psiknęłam na bloter. Początkowo jest słodkawy, coś mi ten zapach przypomina ale nie wiem co. Powąchałam papierek jak wróciłam do domu i normalnie szczeka mi opadła - prawdziwy wiosenny fiołek! musze sprawdzic ten zapach na sobie
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-20, 20:32   #3124
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez megilla Pokaż wiadomość
A i sprawdziłam jeszcze zapach michaela Korsa, bij zabij nazwy nie pamietam, zawartość flakonu miała turkusowy kolor. Niestety nie miałam już miejsca na rękach więc psiknęłam na bloter. Początkowo jest słodkawy, coś mi ten zapach przypomina ale nie wiem co. Powąchałam papierek jak wróciłam do domu i normalnie szczeka mi opadła - prawdziwy wiosenny fiołek! musze sprawdzic ten zapach na sobie
To Island, zdaje się.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-20, 20:40   #3125
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
To Island, zdaje się.
chyba tak
megilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-20, 21:09   #3126
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

testuje dzis DKNY Woman. zawsze mnie do nich ciagnelo, ale kiedy mialam gorszy dzien, wyraznie czulam w nich wódke I to mnie zniechecalo. dzis mysle, ze moze niedlugo beda moje
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-20, 22:09   #3127
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 659
Dot.: Ostatnio testowałam...

Na jednej łapce DIESEL FUEL FOR LIFE - niezły , dosyć spójny ale niezbyt okrywczy , troche drewienka podbitego odrobina czarnej porzeczki i kwiatów, nieco głębi dodaje mu mech, za to ma dobrą trwałość, 6 godzin pachnial na nadgarstku , w siódmej zaczął znikać.

Na druguej ESCADA S
- zapach przypomina mi nieco Midnight Charm Diora , ale jest delikatniejszy i nieco bardzij owocowy. za to czarna porzeczka pachnie bardzo podobnie, wyczuwalna jest też śłiweczka. Jak nie lubię owocowych kompozycji Eskady. poza Que Viva, to ta dosyc przypadła mi do gustu. Kiedyś się skuszę na pewno.Trwałosc niezła, kilka godzin go czułam na nadgarstku, pod koniec nieco mdła, ale to dopiero po 5-6 godzinach.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-22, 09:52   #3128
itaka
DobraRada-NieGłaszczGada.
 
Avatar itaka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 11 417
GG do itaka
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wczoraj:

Christina Aguilera - podobno z początku ma być oszałamiająca woń owoców egzotycznych, na którą to woń się nastawiałam. I jakoś...oszałamiająca pustka, w której z owocu nic a nic. Ale, ale....! Jest tu coś, co mój nos chętnie wąchał. Dalekie wspomnienie, jakby zapach łąki w porannej mgle.Jakiś słodkawy polot. Kwiaty,ale jakieś inne, złagodzone.Coś na kształt zapachu świeżej pościeli, która pół dnia chłonęła w siebie wiatr i wpijała aromat polnych kwiatów. No coś w tym zapachu jest...skoro ja , która nie lubi zapachów typowo kwiatowych - uparcie zbliżałam nos do nadgarstka średnio co 20 sekund. ALe zapach ogólnie - nie mój

Guerlain Insolence - na mojej skórze ciężki i duszny. Nawet bardzo. Ja czuję coś dziwnego. Na mojej skórze ten zapach pachnie jak żywica wypływająca ze świeżo skaleczonego drzewa, następnie coś słodkawego oraz jakaś przyciężkawa róża. Gdybym miała na podstawie zapachu wyobrazić sobie jej kolor, powiedziałabym : czarna...nie dla mnie ta mieszanka...

Delices Cartier, następnie Delices Eau Fruitee - oj Gdyby nie dostęp do otwartego okna to mogłabym się udusić...pierwszy to na mojej skórze okropny słodki zaduch, drugi - okropny słodki zaduch z nutką olejku cytrynowego. Po próbie zapachowej obu tych perfum, mój nos zawołał z rozpaczą w głosie :"RATUNKU, UMIERAM, TLEEENU....!"....

Dzisiaj:

Carolina. C.Herrera - nie, nie i jeszcze raz nie. Bo pierwsze skojarzenie po powąchaniu tego zapachu to....FAJKA i drzewo sandałowe i to bardzo intensywne.

Escada Magnetism - o, to już coś Po koszmarnych doświadczeniach ujętych wyżej, mój nos spotkała nagroda Wąchał i wąchał...i chciał jeszcze.
Słodki waniliowy karmelek zatopiony w owocowym syropku. W sam raz na zimę, na chłodne dni, na zimowy smutek...tak do przytulenia i ucieczki w świat marzeń.To mój zapach będzie, zdecydowanie jestem na tak !
"Mamo to pachnie jak krówko-landrynka, mniam!" - chyba nie trzeba nic więcej mówić
__________________



B
ądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój...

Fragrantica

Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976
itaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-22, 11:46   #3129
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
Dot.: Ostatnio testowałam...

espirit
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-22, 11:49   #3130
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6096291]espirit[/quote]
Chodzi Ci o Esprit? Jaki? Czy o Theoremę Esprit d`Ete?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-22, 12:22   #3131
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

No właśnie, może by tak trochę więcej napisać? W tym wątku nie wymienia się tylko z nazwy testowane zapachy; ale się je opisuje.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-23, 17:07   #3132
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio miałam parę udanych wymianek, więc wzbogaciłam się o kilkanaście nowych zapachów, ale dzisiaj ocenię Maroussię Slavy Zaitsev.

W związku z nazwą zapach ten kojarzy mi się z małą cerkwią w niedużej rosyjskiej wsi. Jest to zapach łączący w sobie drewno heblowanych desek, jednak nie ma w nim suchości czy wytrawności. Przez zapach drewnianych ścian przebija lekkie kadzidło, ale nie jest to intensywny zapach wypełniający cerkiew podczas modłów - nie ma tu siwobrodego popa rozpylającego woń kadzidła na głowy rozmodlonych wiernych. Jest to raczej kadzidło, które pozostało w formie wspomnienia, lekko słodkie i nienachalne.

Tak mogłoby pachnieć niewinne dziewczę idące ufnie na spotkanie z "ojczulkiem" Rasputinem - wracając z owego spotkania owo dziewczę na pewno nie pachniałoby już tak słodko i niewinnie.
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-23, 17:28   #3133
_Adelajda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
Dot.: Ostatnio testowałam...

dzisiaj testowałam
Hypnose Lancome

niestety absolutnie nie moge znieśc tego zapachu na sobie
na poczatku pachnie anyzem ( a ja nie znosze anyzu), a potem zmienia sie na proszek do prania ARIEL

szybciutenko musiałam umyc łapkę

a na mojej przyjaciółce pachnie bardzo dostojnie, ani proszkiem ani anyzem...
_Adelajda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-23, 17:41   #3134
pasywno-agresywna
Zakorzenienie
 
Avatar pasywno-agresywna
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 525
GG do pasywno-agresywna
Dot.: Ostatnio testowałam...

Givenchy, Ange Ou Demon, wpadłam po uszy. Zakochałam się w tym zapachu. Po wielkim znudzeniu Angelem znalazłam coś, co jest równie czarujące a zarazem nowe. TŻ też twierdzi, że piękne. Szkoda, że jest to best seller Sephory, bo nie lubię pachnieć popularnymi zapachami

Chopard, Wish, bardzo, bardzo mój, podoba mi się.
pasywno-agresywna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-25, 18:11   #3135
dominikaha
Zadomowienie
 
Avatar dominikaha
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 356
Dot.: Ostatnio testowałam...

L'Instant de Guerlain Eau de Noel Iris Millesime - wreszcie go trochę potestowałam i mogę cokolwiek o nim napisać No więc jak sama nazwa wskazuje, klasyczną wersję wzbogacono tu o irysa. Jako że irys zwykle odpowiada za pudrowość perfum, a sam L'Instant już i tak jest mocno pudrowy, to bałam się co może z tego wyjść. Ale jak się okazuje niepotrzebnie. Tutaj irys jest raczej drzewny i całość pachnie jak skrzyżowanie klasycznego L'Instanta z Euphorią. O ile klasyk miał w sobie coś jakby blask i był krystaliczny, tak tutaj już tego blasku nie ma i sam zapach stał się jakby mętny i suchy. Trwałość jak na EdT naprawdę przyzwoita. Naprawdę fajny jest i wielbicielkom L'Instantów i Euphorii może się spodobać... Tylko że ja nie lubię ani L'Instantów, ani Euphorii! Właściwie to nie wiem co ja sobie myślałam, jak go kupowałam
dominikaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-25, 20:27   #3136
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Ostatnio testowałam...

Blonde (dzięki uprzejmości Dzikiej Truskawy )

Tyle się naczytałam złego o tym zapachu że z lekkim niepokojem "ubierałam się" w Blondynkę. Spodziewałam się koszmarka,ostrej migreny i w ogóle,wszystkiego co najgorsze natomiast pierwsze co poczułam to... guma balonowa. Ze szczyptą anyżku i kwiatami w tle. Mam wrażenie że skądś go znam,czuję w nim zapach skóry,kobiecej skóry. Ciekawy,intensywny i trwały. Intrygujący,chyba może uzależniać bo co chwila czuję potrzebę by go sobie przypomnieć,powąchać jeszcze raz...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-27, 13:42   #3137
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzis testowalam:
Initial Boucheron - na poczatku przepiekny, orientalny i przyprawowy, korzenny, w klimacie Coco. No cudo. Niuesteyy po 15 minutach stal sie lekko meski i troszke zbyt cieply, takie cieple kapcie. Oj, nie bedzie moj Zal, bo ma boski flakonik
Hypnose Elixir - test 2. Lepszy od klasyka, ale jednak nie moj, bo za slodki, Taki bananek w karmelu. Krowka ciagutka
Lacoste Pour femme - dlaczego ja go jeszcze nie skreslilam? Podchodze trzeci raz i mnie nagle zachwyca. Szkoda, ze trzyma sie blisko skory, ale czasami ma sie ochote i na takie perfumy. Cieply, kobiecy, neutralny. Chcem go
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-27, 17:01   #3138
Santorio
Zadomowienie
 
Avatar Santorio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 271
GG do Santorio
Dot.: Ostatnio testowałam...

No wiec ostatnie kilka dni połączone ze słodką, świąteczną labą sprzyjały kilku eksperymentom. Pewnie narażę się co wrażliwszym, ale odkurzyłem znajomość z kilkoma kobiecymi (jednak nie o końca ) zapachami. I tak na pierwszy ogień poszedł Smok, mam 30 ml ekstraktu, nawet o nim zapomniałem, kupiłem z kilkoma innymi flaszkami i gdzieś zarzuciłem. Pierwszy psik i jakoś tak świątecznie się zrobiło. Na mojej skórze namalował się wyjątkowo piękny piernikowo-rumowo-paczulowo-skórzany aromat. Zapach graniczny, ale nie metroseksualny itp. Dla mnie kolejna fascynacja, potowarzyszy mi trochę przez najbliższe dni.
I coś dla tych o mocnych nerwach. Skusiłem sie na ponoszenie OI (pozdrawiam w tym miejscu Myszkę ). Cynamon, pieprz i wanilia (jakbym wskrzesił Tonego Halika ). Mama co prawda mnie zabije za te eksperymenty, bo to jeden z jej ulubionych zapachów. Od trzech lat oszczędza setunie, a na dodatek ode mnie się jeszcze dowiedziała, że zapach jest wycofany. Ale popróbujemy jeszcze, bo pierwsze wrażenie robi super.

Wiecie trochę się sobą martwię, po ostatniej fascynacji damska wersją Angel, widzę coraz wyraźniej, że na męskich półkach już nie mam za bardzo co szukać, to co jest to dobrze znam. Widocznie trzeba wyraźniej puszczać oko w co ciekawsze damskie zakamarki perfumerii...
__________________

Santorio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-27, 17:04   #3139
joasiak1
Zakorzenienie
 
Avatar joasiak1
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 6 744
GG do joasiak1
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Santorio Pokaż wiadomość
Wiecie trochę się sobą martwię, po ostatniej fascynacji damska wersją Angel, widzę coraz wyraźniej, że na męskich półkach już nie mam za bardzo co szukać, to co jest to dobrze znam. Widocznie trzeba wyraźniej puszczać oko w co ciekawsze damskie zakamarki perfumerii...
A to ciekawa obserwacja - ja doszłam ostatnio do podobnego wniosku, tyle że w drugą stronę - niebezpiecznie często przechodzę na lewą stronę w perfumeriach
__________________


joasiak1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-27, 17:45   #3140
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 478
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Santorio Pokaż wiadomość
Mama co prawda mnie zabije za te eksperymenty, bo to jeden z jej ulubionych zapachów. Od trzech lat oszczędza setunie, a na dodatek ode mnie się jeszcze dowiedziała, że zapach jest wycofany.
Santorio, ale juz wznowiony, wiec luz ;-)).
khy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-27, 19:34   #3141
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez joasiak1 Pokaż wiadomość
A to ciekawa obserwacja - ja doszłam ostatnio do podobnego wniosku, tyle że w drugą stronę - niebezpiecznie często przechodzę na lewą stronę w perfumeriach
Podobnie i ja I jakie dziwne miny robią panie w perfumeriach, gdy podchodzą i pytają: 'Szuka pani czegoś dla chłopaka?',na co ja z uśmiechem 'Nie, dla siebie'. Chyba nie uczą ich takich 'cudactw' na szkoleniach
Poza tym, moim zdaniem zima i jesień sprzyjają używaniu zapachów 'męskich'. I kiedy buszuje między regałami z 'męskimi' perfumami czuję jakbym odkrywała zupełnie coś nowego.
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-27, 22:24   #3142
maja79
Wtajemniczenie
 
Avatar maja79
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dianthus Etro - rzeczywiście goździki (kwiaty - nie przyprawa) i krem nivea . Goździki są bardzo ładne, bujne, naturalne, upojne... Potem na jakis czas robi sie z Diathusa krem Nivea, a potem znów na plan pierwszy wychodzą te kwiatowe goździki. Dla mnie Dianthus to taka goździkowa wersja makowego Flower by Kenzo. Tak samo kilerowaty, równie mocno kwiatowy, równie oryginalny (przez dobranie oryginalnie pachnącego kwiecia) no i w końcu też lekko pudrowy jak Kenzo (przez ten krem ). Bardzo oryginalny zapach . Nie mówię mu nie, choć do zakupu mnie jeszcze nie przekonał (szczególnie w cenie, w jakiej jest Etro).

Theorema - ciepła, waniliowa,troche słodkich przypraw... wąchałam nadgarstek łapczywie, bo moja pamięć zapachowa mówiła "gdzieś już to wąchałaś, to coś przypomina". I mam - mi to przypomina trochę Gaultier 2. Niewątpliwie bardzo ładny, ciepły zapach - na kimś na pewno by mi sie spodobał. Taka ciepła, przytulna kobiecość (tylko, że ja osobiście rzadko mam ochotę być "przytulna" ) W odróżneniu do Gaultier 2, który sie trzyma bez końca, ten jest niezbyt trwały. Biorąc pod uwagę, że zapachy w tym typie dziś juz mnie nie kręcą i to, że zapach jest jednocześnie słabo dostępny i w coraz wyższych cenach - wszytsko to sprawia, że ja mu z ulgą mówię: "nie".

Eau de Lalique - trochę sie na nim zawiodłam niestety... spodziewałam sie po nutach czegoś bardziej przyprawowego. Gdzie ten koperek ja się pytam?? Zapach owszem - bardzo ładny, chłodny, odswieżający... wodny bym powiedziała z lekka. Troszkę też nuta główna idzie jakby w stronę delikatnie kwiatową (jakby rozmyty fiołek?) Nie widzę w nim jednak nic odkrywczego, choć najprawdopodobniej nieźle będzie ochładzał latem i to można mu poczytywać za plus. Nie skreślam go jednak. Chciałabym go spawdzić w wysokich temperaturach.
maja79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-28, 11:30   #3143
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez dominikaha Pokaż wiadomość
L'Instant de Guerlain Eau de Noel Iris Millesime - wreszcie go trochę potestowałam i mogę cokolwiek o nim napisać No więc jak sama nazwa wskazuje, klasyczną wersję wzbogacono tu o irysa. Jako że irys zwykle odpowiada za pudrowość perfum, a sam L'Instant już i tak jest mocno pudrowy, to bałam się co może z tego wyjść. Ale jak się okazuje niepotrzebnie. Tutaj irys jest raczej drzewny i całość pachnie jak skrzyżowanie klasycznego L'Instanta z Euphorią. O ile klasyk miał w sobie coś jakby blask i był krystaliczny, tak tutaj już tego blasku nie ma i sam zapach stał się jakby mętny i suchy. Trwałość jak na EdT naprawdę przyzwoita. Naprawdę fajny jest i wielbicielkom L'Instantów i Euphorii może się spodobać... Tylko że ja nie lubię ani L'Instantów, ani Euphorii! Właściwie to nie wiem co ja sobie myślałam, jak go kupowałam
hmm zaintrygował mnie ten zapach, a gdzie nabyłaś?
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-28, 14:37   #3144
dominikaha
Zadomowienie
 
Avatar dominikaha
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 356
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
hmm zaintrygował mnie ten zapach, a gdzie nabyłaś?
Na Truskawce, był w świątecznej promocji
dominikaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-29, 00:24   #3145
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testuję właśnie Concentre D'Orange Verte Hermesa
Przyznaję, że to pierwsze moje poważne podejście do zapachów tej firmy (wcześniej pobieżnie poznałam się z EdM) i widzę, że w ciągu najbliższych zapachów postaram sie zapoznać z dostępnymi w Polsce zapachami Hermes.
Pierwsze wrażenie- lekki szok. Zapach mocny, trochę męski. Cytrusy. Woń rozcieranego w dłoni liścia drzewka cytrynowego. pomarańcza w grubej skórce, mandarynka, obsypane miętą. Chwilę później zapach zmienia się, robi sie bardziej wytrawny. Pojawia się delikatna woń miękkiego, nienaruszenie czystego mchu... Szlachetny. Na koniec zupełnie znienacka pojawia się moja ukochana, niezidentyfikowana nuta. Czuję ją także w Soir de la Lune i Declaration Cartier Może wiecie co to może być? I może któraś z Was ma bardziej szczegołowy opis nut zapachowych D'orange Verte? ten na KWC nie wydaje mi się pełny...

Flakonik- 7,5 ml. Trochę inny niż pokazany na KWC. Matowe szkło o cieniowanej barwie-korek i dół flakonika prawie czarne, reszta to głęboka, nasycona zieleń. Kształtem kojarzy mi się z butelką z listem, znaleziona nad Morzem.Przepiękny.


http://www.clynica.com/images/Concen...e-Verte-ED.gif
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-29, 01:00   #3146
Szara Róża
Zakorzenienie
 
Avatar Szara Róża
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 207
GG do Szara Róża
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Porcelainnn Pokaż wiadomość
I może któraś z Was ma bardziej szczegołowy opis nut zapachowych D'orange Verte? ten na KWC nie wydaje mi się pełny...
Na KWC jest wyszczególniona jedynie wersja"Eau d'Orange Verte" (ta jest z roku 1979)
Proszę, na OSMOZIE jest troszkę bardziej szczegółowy opis nut wersji skoncentrowanej "Concentre Eau d'Orange Verte" (rok wykreowania - 2004) :

---> KLIK!


Tak przy okazji natknęłam się jeszcze na wersję "Eau d'Orange Douce" (z roku 2005) Wszystkie trzy mają flakony w różnym natężeniu zieleni.

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Concentre D'Orange Verte.JPG (8,8 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Eau d'Orange.jpg (28,0 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Eau d'Orange Douce.jpg (36,9 KB, 4 załadowań)
__________________
"Są takie chwile, gdy się nie śmie badać
swej własnej duszy, bo się człowiek lęknie,
że ani jednej nie znajdzie w niej struny,
co potrącona, jeszcze czysto dźwięknie."



Edytowane przez Szara Róża
Czas edycji: 2007-12-29 o 02:15
Szara Róża jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-29, 11:05   #3147
Porcelainnn
Zadomowienie
 
Avatar Porcelainnn
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 555
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ślicznie dziękuję, Różo
Właśnie przeglądam nuty wraz ze słownikiem francusko-polskim (nie wszystkie umiem przetłumaczyć). Troche nie dają mi spokoju 'Coumarine', 'Feuilles Sombres' (ciemne liście?), 'Bois sensuels'(zmysłowe drzewo? ).
Porównuję nuty zapachowe Soir de Lune, Concentre Eau d'Orange Verte i Declaration Cartier i zastanawiam się, który składnik tak mnie w nich urzeka... Już myślałam, że to mech, ale teraz nie jestem już pewna. Ta nuta jest 'iskrząca' radosna, kojarzy mi się trochę z zapachem Vibovitu
__________________
'Jak gdyby znajome szlaki wyznaczone na letnim niebie mogły równie łatwo prowadzić do więzienia, jak do niewinnych snów' (Camus)

I need perfection, some twisted selection that tangles me to keep me alive
Porcelainnn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-30, 20:26   #3148
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Ostatnio testowałam...

YSL, Elle Edp
Ktoś już pisał o pewnym podobieństwie (zdaje się, że była to Kattarina, jeśli nie - proszę o wybaczenie )między Elle, a Perles de Lalique. Cóż...coś w tym jest. Może ta róża? Jednak w Elle ewidentnie brakuje mi jakiejś chropowatości, zadziorności, głębi. Najperw jest musująca landrynka (niestety...), potem kompozycja robi się blada i przezroczysta. Przyjemny zapach - nie przeczę. Jednak takich są tysiące...
Elle ma się więc do Pereł jak wino musujące do szampana (tego z Szampanii).
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-30, 21:18   #3149
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Ostatnio testowałam...

miel de bois SL - dla mnie to miód pitny w czystej postaci, taki podawany na ciepło z przyprawami
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 07:36   #3150
ewakuligowska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 96
Dot.: Ostatnio testowałam...

profumum fiore d'ambra-nie wiem czy pamietacie w zamierzchlych czasach byl taki sobie szampon do wlosow bardzo popularny -FAMILIJNY-zwal sie on i to jest wlasnie ON w wersji edpO... zgrozo 100ml kosztuje ok .600 zl
ewakuligowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:48.