Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[Burberry93]

Krwawienie w czasie brania tabletek wygląda właśnie tak jak ty to opisujesz. Czyli po prostu masz okres. Wątpie żeby pojawiło się krwawienie z powodu nieregularnego zażycia tabletek...poza tym w ulotce jest napisane ,że wzięcie podwójnej dawki nie skutkuje niczym złym ,a tabletki różowe mają taki sam skład. Źle się czujesz przez stres. Czasami nie warto patrzeć na innych...jedna kobieta jest bardzo płodna druga mniej...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Burberry93

Yasminelle to yasminelle a yaz to yaz...w ulotce wyraźnie jest napisane ,że przerwa placebo nie może trwać dłużej niż 4 dni. Tabletka Yaz zawiera mało hormonów dlatego przyjmowana jest w schemacie 24+4 (dlatego też skutki uboczne powinny być łagodniejsze ,hormony wchłaniają się stopniowo). W Yasminelle hormonów jest więcej dlatego przerwa trwa 7 dni. Nie można w ten sposób podchodzić do sprawy. Bierzesz Yaz to stosujesz się do instrukcji tego leku a nie żadnego innego...

Zanim coś napiszesz to lepiej to sprawdź.

YAZ: 0,02 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospirenonu
Yasminelle: 0,02 mg Ethinylestradiolum + 3 mg Drospirenonum

Widzisz tu jakąś różnicę w ilości hormonów? Są dokładnie te same hormony i w dokładnie tych samych dawkach.

Ups, widzę, że ktoś już zwrócił na to uwagę.
BTW. oczywiście nie piszę tego złośliwie.

[olcia_8715]

ja po prostu staram sie siebie pocieszyc bo do poniedzialku daleko...jesli chodzi o moj okres to dostalam go w czwartej placebo trwal 2 dni potem stop i wczoraj wieczorem znowu cos polecialo....to troche nienaturalne....kiedys tez mialam jedno zamieszanie z tabletkami z tym ze byl to srodek opakowania to przez tydzien mialam okropne nudnosci-to byl Logest...


Czyli generalnie uwazacie ze skoro maja taki sam sklad to jednak u mnie moze byc wszystko okej mimo tego zlego poczatku??cae tamte opakowanie bralam prawidlowo...

[Burberry93]

Napisane przez giginthesky

yaz i yasminelle maja identyczny skład (przynajmniej według ulotek internetowych). tylko sposob dawkowania jest inny. szczerze mowiac w takim razie srednio rozumiem, dlaczego po yazie przerwa wieksza niz 4 dni jest juz za dluga, a biorac yasminelle ochrona ma byc zachowana w czasie 7 dni moze to kwestia jakiegos przyzwyczjaneia organizmu? ale nie wiem, dla mnie sensu to nie ma za bardzo

Przy wypisywaniu Yazu ginekolog powiedział mi ,że Yaz to nowsza ,lepsza wersja Yasminelle. Skład jest taki sam lecz w innych proporcjach. Dlatego przyjmując Yaz, w których hormonów jest mało, wchłania się on w ogranizm powoli nie wywołując skutków ubocznych (jak wiemy -teoretycznie ) i dlatego można go przyjmować aż 24 dni.

"Wydłużenie czasu podawania aktywnych tabletek z 21 dni do 24 oznacza przedłużony o 3 dni czas działania drospirenonu, co prowadzi do wyraźniejszych efektów jego aktywności."

"Skrócenie przerwy w podawaniu hormonów przy jednoczesnym przedłużeniu czasu działania drospirenonu skutkuje zmniejszeniem wahań stężeń hormonów, które pojawiają się podczas stosowania tradycyjnego schematu (21/7)."

Btw jeśli były by bliźniaczo podobne to w ulotce pisało by ,że przerwę placebo można sobie wydłużać i nadal skuteczność zostanie zachowana.

Nie chce się wymądrzać,straszyć ,ale po prostu wydaje mi się ,że należy stosować się do ulotki danego leku i nie kombinować.

[olcia_8715]

No absolutnie sie zgadzam ze ulotka przede wszystkim..tyle ze w ciagu ponad 4 lat pierwszy raz zwymiotowalam tabletke i niestety nie mialam przy sobie ulotki i nie wiedzialam jak postapicnawet nie przyszlo mi do glowy ze zaraz przydaloby sie wziac nastepna.....zastanawia mnie tylko jedno...dzwonilam do 2 lekarzy i oboje powiedzili mi ze nic nie powinno z tego wyniknac...powiem wam lepiej- jak rok temu zapomnialam chyba 16 tabletki Logestu i wzielam zapomniana plus ta prawidlowa jednego dnia- w sumie bylo to 36 h spoznienia a wczesniej byl stosunek z wytryskiem do srodka i tez sie ogromnie balam ze jestem w ciazy....jak poszlam do ginekolog prawie mnie wysmiala ze wogole sie balam...a niektore posty lekarzy na internecie mowia np cos innego...nie chce na sile siebie pocieszac....mam po prostu nadzieje ze jakims cudem bedzie dobrze....tylko martwia mnie teraz te ponowne plamienia i mdlosci

[Burberry93]

Antykoncepcja jest tematem na tylko kontrowersyjnym ,że każdy ginekolog lubi postraszyć i pofilozofować zwłaszcza w internecie ,gdzie nikt im za opinię nie zapłaci. Wiedzą ,że skoro są ginekologami to każda kobieta im uwierzy. Warto więc zasięgnąć opinii jednego, namacalnego i widzialnego ginekologa W tym przypadku z longestem postąpiłaś w tedy dobrze ,bo byłaś w łatwiejszej sytuacji. Zażycie tabletki po upływie 12 godzin to coś innego niż kompletne jej nie wzięcie...przy czym to drugie jest o wiele gorsze ,bo organizm nie dostaje w ogóle dawki i szaleje. Plamieniami się nie martw, przecież to okres...

[wiadomekpl]

witam mam pytanko

czy jezeli moja dziewczyna zgubiła 23 tabletke z blistra co powinna zrobić? narazie jest przy 13 wiec moze kupic 2gie opakowanie i wziąć z 2giego, czy moze pominąć i wziąć zamiast 23 , 24 i zaczac brać białe?

[201712190924]

można sie spuścić do kobiety jak bierze tabletki anty ??
jesli to 13 dzień brania tabletek?

[Burberry93]

Napisane przez wiadomekpl

witam mam pytanko

czy jezeli moja dziewczyna zgubiła 23 tabletke z blistra co powinna zrobić? narazie jest przy 13 wiec moze kupic 2gie opakowanie i wziąć z 2giego, czy moze pominąć i wziąć zamiast 23 , 24 i zaczac brać białe?


oraz


można sie spuścić do kobiety jak bierze tabletki anty ??
jesli to 13 dzień brania tabletek?

ULOTKA to taka fajna książeczka w której wszystko jest napisane. Między innymi to ,że jeśli opuści się jedną z ostatnich lub pierwszych tabletek z opakowania ochrona jest bardzo zaniżona. Więc TAK powinna kupić nowe opakowanie.

a ty myślisz ,że po co są takie tabletki? ...

[agusiamyszka]

wiadomek - ulotka mowi ze kobieta jest zabezpieczona przez cale opakowanie i na czas przerwy pod warunkiem! ze po przerwie zacznie nowe opakowanie

czyli jesli dziewczyna chce przerwac branie tabletek na stale to ost zabezpieczonym dniem jest ost tabletka z blistra (bo po przerwie nie rozpocznie nowego cyklu wiec przerwa nie jest zabezpieczona)

Więc TAK powinna kupić nowe opakowanie.

burberry co ty pleciesz ?

wystarczy jak napisal wiadomek- jak wezmie ost tabletke na miejsce tej zagubionej i zrobi o dzien wczesniej przerwe. nie trzeba kupowac zadnych innych nowych opakowan. zreszta juz wziete 15 tabletek zabezpiecza przed ciaza [przerwa przy pominieciu tab w 3 tyg] wazne zeby rozpoczac nowe opakowanie na czas

antykoncepcja jest zanizona w 1 tygodniu bo kasuje antykoncepcje tydzien wstecz i tydzien do przodu.
w przypadku 3 tyg i zastosowania sie do zasad nie trzeba dodatkowej antykoncepcji. wiec albo sie robi przedwczesna przerwe lacznie z zaginiona tabletka albo sie laczy opakowania (wystarczy jak sie juz dobierze 7 tabletek od momentu pominiecia)



w tym przypadku dziewczyna moze zrobic przerwe od zagubionej 23 tabletki (czyli olewa tez i 24 tabletke) = bierze 22 tabletki albo "zamieni" miejscami 24 tabletke z 23, i wezme ich 23 zamiast 24.
obie kombinacje zabezpieczaja przed ciaza i zmniejsza ryzyko na wystapienie plamienia ktore moze wystapic przy polaczeniu 2 opakowan


faceta odsylasz do ulotki a sama zle radzisz

[Burberry93]

Zastanawia mnie jedna rzecz...moja koleżanka bierze Yaz i pali papierosy. Wczoraj rozmawiałam z nią na ten temat ,twierdzi ,że papierosy nie wpływają w ogóle na skuteczność tabletek ,zwiększają za to możliwość zakrzepicy i innych chorób . To prawda?

[DarkNoir]

Nie mogę z tych pytań
A dziś miałam coś dziwnego, w nocy tak bolał mnie brzuch, że spać nie mogłam, wstałam rano i nie mam plamień, kompletnie nic
Dziś biorę drugą placebo, "okres" mam zawsze na 4. Nie wiem co to było w nocy...

[agusiamyszka]

Napisane przez Burberry93

Zastanawia mnie jedna rzecz...moja koleżanka bierze Yaz i pali papierosy. Wczoraj rozmawiałam z nią na ten temat ,twierdzi ,że papierosy nie wpływają w ogóle na skuteczność tabletek ,zwiększają za to możliwość zakrzepicy i innych chorób . To prawda?

tak. papierosy jak i alkohol nie wplywaja na skutecznosc. ja z poczatku nie wiedzialam o tym i odstawilam papierosy. ale u mnie byly schody, raz palilam raz nie. obecnie nie pale i postaram sie wrocic do yazu po operacji

darknoir - nie wiem co to moglobyc. jestem tak samo zielona jak ty. hormony? przygotowanie okresu, ja wiem ze jak ja sie w czasie mensturacji obudzilam z potwornym bolem brzucha(nie bralam hormonow) ktory sie nasilal przy poruszaniu i dr zdiagnozowali to jako zapalenie przydatkow.

[DarkNoir]

Napisane przez agusiamyszka

tak. papierosy jak i alkohol nie wplywaja na skutecznosc. ja z poczatku nie wiedzialam o tym i odstawilam papierosy. ale u mnie byly schody, raz palilam raz nie. obecnie nie pale i postaram sie wrocic do yazu po operacji

darknoir - nie wiem co to moglobyc. jestem tak samo zielona jak ty. hormony? przygotowanie okresu, ja wiem ze jak ja sie w czasie mensturacji obudzilam z potwornym bolem brzucha(nie bralam hormonow) ktory sie nasilal przy poruszaniu i dr zdiagnozowali to jako zapalenie przydatkow.

A może stres? Ostanio mam go w nadmiarze...do tego alkohol (sylwester)

[agusiamyszka]

alkohol i stres szkodzi

[olcia_8715]

Dziewczyny czyli z tego co zrozumialam moge miec problem skoro kochalam sie z chlopakiem w 2 placebo- nie skonczyl we mnie i spoznilam sie z wzieciem pierwszej tabletki z nowego blistra tak???dzisiaj caly dzien neka mnie bol brzucha i lekkie mdlosci..ale tak jak przeczytalam na ulotce moze to byc zwiazane z wzieciem podwojnen dawki-dostalam takze plamienia o czym tez jest napisane....w poniedzialek jak mi sie uda dopiero zobacze sie z ginekologiem wiec poki co biore tabletki...moze jest jednak jakas szansa ze nie jestem w ciazy...pytanie tylko czy jesli doszlo do czegos nie szkodze dziecku..

Dlaczego tez 2 ginekologow do ktorych dzwonilam powiedzieli mi ze raczej nic nie powinno sie stac....

[kat123]

Napisane przez olcia_8715

Dziewczyny czyli z tego co zrozumialam moge miec problem skoro kochalam sie z chlopakiem w 2 placebo- nie skonczyl we mnie i spoznilam sie z wzieciem pierwszej tabletki z nowego blistra tak???dzisiaj caly dzien neka mnie bol brzucha i lekkie mdlosci..ale tak jak przeczytalam na ulotce moze to byc zwiazane z wzieciem podwojnen dawki-dostalam takze plamienia o czym tez jest napisane....w poniedzialek jak mi sie uda dopiero zobacze sie z ginekologiem wiec poki co biore tabletki...moze jest jednak jakas szansa ze nie jestem w ciazy...pytanie tylko czy jesli doszlo do czegos nie szkodze dziecku..

Dlaczego tez 2 ginekologow do ktorych dzwonilam powiedzieli mi ze raczej nic nie powinno sie stac....

Olcia, pierwsze objawy ciąży występują po 4 tygodniach, więc póki co się uspokój do poniedziałku niedaleko, nie spinaj się

[Adriennne]

Olcia_8715 nie denerwuj się. Jak już dziewczyny Ci pisały na placebo jesteś zabezpieczona. Poza tym jak zrozumiałam z Twojej wypowiedzi kochaliście się w niedzielę a zapomniałaś pigułki w środę o 21 czyli zabezpieczenie "działało" do 9 rano (dopiero po 12 godzinach ochrona może być zmniejszona) a plemniki przeżywają do 72 godzin (czyli 3 dni) więc powinno być ok. Poza tym jak piszesz Twój TŻ nie skończył w Tobie, więc Ci "biali panowie" musieliby być bardzo zdeterminowani

A co do krwawienia o którym pisałaś kilka stron wcześniej to czasem może ono nie wystąpić na tabletkach placebo tylko na 1, 2 różowej nowego opakowania (tak mi gin powiedziała). Ja np. dostaję na 3,4 placebo albo 1 różowej.

[olcia_8715]

Tylko wlasnie dziewczyny tez napisaly ze zabezpieczenie nie dziala w placebo jak sie nie wezmie poprawnie pierwszej rozowej z nowego opakowania.....to prawda nie skonczyl we mnie ale i tak jest troche stresu....podobno tez kiedy dostaje sie krwawienie plus pare dni do przodu sa to calkiem dni nieplodne...czy to prawda???

[Burberry93]

Napisane przez Adriennne

Olcia_8715 nie denerwuj się. Jak już dziewczyny Ci pisały na placebo jesteś zabezpieczona. Poza tym jak zrozumiałam z Twojej wypowiedzi kochaliście się w niedzielę a zapomniałaś pigułki w środę o 21 czyli zabezpieczenie "działało" do 9 rano (dopiero po 12 godzinach ochrona może być zmniejszona) a plemniki przeżywają do 72 godzin (czyli 3 dni) więc powinno być ok. Poza tym jak piszesz Twój TŻ nie skończył w Tobie, więc Ci "biali panowie" musieliby być bardzo zdeterminowani

A co do krwawienia o którym pisałaś kilka stron wcześniej to czasem może ono nie wystąpić na tabletkach placebo tylko na 1, 2 różowej nowego opakowania (tak mi gin powiedziała). Ja np. dostaję na 3,4 placebo albo 1 różowej.

Autorka współżyła na drugiej placebo i problem polega na tym ,że zwymiotowała pierwszą tabletke z nowego blistra ,więc teoretycznie przerwa na białych tabletkach nie została zabezpieczona.

To akurat jest bardzo na plus

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez olcia_8715

Tylko wlasnie dziewczyny tez napisaly ze zabezpieczenie nie dziala w placebo jak sie nie wezmie poprawnie pierwszej rozowej z nowego opakowania.....to prawda nie skonczyl we mnie ale i tak jest troche stresu....podobno tez kiedy dostaje sie krwawienie plus pare dni do przodu sa to calkiem dni nieplodne...czy to prawda???

Czytałam ,że w czasie brania tabletek nie ma podziału na dni płodne i niepłodne.

[olcia_8715]

Tylko ktos tez napisal ze w momencie podniecenia facet wydziela juz z siebie plemniki....pytanie czy byly na tyle silne zeby z nich cos bylo...bo wyszedl troche przed calkowitym wytryskiem

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

A jesli chodzi o te neplodne to nie ma podzialu ale to akurat by wypadalo jak cos na dni nieplodne

[Burberry93]

W preejakulacie występują śladowe ilości plemników . Między innymi dlatego nie zaleca się stosunku przerywanego jako metody zapobiegania ciąży. Przy braniu tabletek ,tak jak w naszym przypadku, daje to z jednej strony większy komfort psychiczny

[Adriennne]

Napisane przez Burberry93

Autorka współżyła na drugiej placebo i problem polega na tym ,że zwymiotowała pierwszą tabletke z nowego blistra ,więc teoretycznie przerwa na białych tabletkach nie została zabezpieczona.

wiem że wpółżyła na 2 placebo "po drodze" były 2 kolejne a następną zwymiotowała, ale gdyby wtedy na placebo nie było zabezpieczenia to ta 1 różowa działałaby do tyłu? bo tak nie do końca mogę zrozumieć jak przyszła tabletka ma zabezpieczać wstecz. Bo co innego by było gdyby współżyła na ostatniej placebo i wtedy nie wzięła. ale tak....

nie wzięła pierwszej placebo czyli tej która miała być 3 dnia po stosunku jeśli plemniki dotrwały do tego dnia to może być zaniepokojona ale skoro nie skończył a te przy preejakulacji występują w śladowej ilości....

I też czytałam (a może gin mi mówiła) że w czasie brania tabletek nie ma dni płodnych i niepłodnych są tak jakby stale niepłodne. Tak jak nasz "okres" to nie normalna miesiączka a krwawienie z odstawienia

[olcia_8715]

Czytalam wlasnie teraz wypowiedz osoby ktora studiowala medycyne i powiedziala ze w trakcie podniecenie facet wydziela ta sustancje ale liczba plemnikow jest znikoma a szansa na ciaze niewielka pod warynkiem ze czlonek zostanie wyjety z pochwy w czasie wytrysku..moja kolezanka kocha sie tak ze swoim chlopakiem blisko 2 lata i nic....moze i ja bede miala szczescie skoro jakby nie bylo miesiac bralam tabletki a z nowa paczka sie spoznilam...cale szczescie ze cos mnie powstrzymalo od dokonczenia w srodku..moze dlatego ze spoznialo mi sie krwawienie i sie przestraszylam..no ale nie ma co sie jeszcze cieszyc...w poniedzialek postaram sie dopasc moja pania ginekolog....mam nadzieje ze dowiem sie wszystkiego szczegolowo...

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Nie-ja wszystkie placebo wzielam- cale 4 ale gdy o 21 w srode wzielam rozowa ok 24 ja zwymiotowalam i nie wzielam kolejnej tylko dopiero w czwartek o 11 i potem normalnie o 21

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Adriennne

wiem że wpółżyła na 2 placebo "po drodze" były 2 kolejne a następną zwymiotowała, ale gdyby wtedy na placebo nie było zabezpieczenia to ta 1 różowa działałaby do tyłu? bo tak nie do końca mogę zrozumieć jak przyszła tabletka ma zabezpieczać wstecz. Bo co innego by było gdyby współżyła na ostatniej placebo i wtedy nie wzięła. ale tak....

nie wzięła pierwszej placebo czyli tej która miała być 3 dnia po stosunku jeśli plemniki dotrwały do tego dnia to może być zaniepokojona ale skoro nie skończył a te przy preejakulacji występują w śladowej ilości....

I też czytałam (a może gin mi mówiła) że w czasie brania tabletek nie ma dni płodnych i niepłodnych są tak jakby stale niepłodne. Tak jak nasz "okres" to nie normalna miesiączka a krwawienie z odstawienia

Nie-ja wszystkie placebo wzielam- cale 4 ale gdy o 21 w srode wzielam rozowa ok 24 ja zwymiotowalam i nie wzielam kolejnej tylko dopiero w czwartek o 11 i potem normalnie o 21

[Adriennne]

Więc tę zwymiotowaną organizm traktuje jako pominiętą, gdybyś wzięła między 24 (o której zwymiotowałaś) a 9 rano w czwartek kolejną to nie byłoby problemu pominięcia. Dopiero po przerwie dłuższej niż 12h od "standardowego" czasu przyjmowania tabletek ochrona jest zmniejszona.

Też w tamtym tygodniu pominęłam tylko że w sobotę ale też tabletka pierwszego rzędu, tę część ulotki mam wyrytą na pamięć

[olcia_8715]

To moze skoro skutecznosc jest jedynie zmniejszona- tez czytalam ulotke ze jedynie ryzyko sie podnosi - a nie jest napisane ze juz to ciaza i do wytrysku we mnie nie doszlo i bylo to 3 dni wczesniej to moze jednak za bardzo panikuje...teraz troche ochlonelam to i brzuch mniej bolikurcze mam nadzieje ze moja ginekolog podzieli moj tok myslenia...tak jak mowilam dzwonilam do 2 lekarzy i tez powiedzieli ze nic nie powinno byc...ale ja bylabym wdzieczna jakby wszystko sie dobrze skonczylo...

[demesis]

witam. Dziewczyny, czy therm line forte osłabia skutecznośc tabletek? bo czytałam trochę o wpływie innych tabletek na skuteczność antykoncepcji i zastanawia mnie jak to jest z therm line.

[nnatalcia123]

Rowniez mam taki problem.... Skonczylam opakowanie, wczoraj o 21 powinnam rozpoczac nastepne ale zapomnialam wziasc pierwszej jasnorozowej tabletki (a wzielam dzisiaj tak mniej wiecej 13-14) a nastepnie kolejna o normalnej porze wiec o 21. w nocy jak i do przyjecia tabletki mialam stosunki i raz skonczyl we mnie (w nocy kolo 24) a wiec czy duze sa szanse na to ze zaszlam w ciaze????

[wiadomekpl]

drogie panie, ja poprostu pytam(kto pyta nie błądzi) nie jestem jakims lekarzem ,że wie co i jak, tak samo nie mam dostępu do owej książeczki.


z tym " spuszczeniem " pytam bo słyszałem ,że są tabletki 1 i 2 składnikowe

z czego co sie orientuje to yaz są 2 składnikowe a te chronią przed ciąża w 100% ale nie jestem pewny także pytam. Pomimo ,że kobieta moja bierze te tabletki wole jednak nie kończyć w niej... ale ostatnio mam jakieś odchyły i chciałem spróbować... ;]

dzięki piękne agusia

[Burberry93]

Dobrze by było jakby chroniły w 100% ,ale nie ma tak pięknie niestety