A ile wy wydajecie na KSIĄŻKI? ;)

[Anahstasia]

Napisane przez Mariah

Chciałam się pochwalić, że niedługo na moim książkowym regale stanie "Historyk" Elisabeth Kostowy i "Sprawiedliwość owiec" Leonie Swann Wiem, wiem, trochę spóźniona jestem, bo szał na nie był rok czy dwa lata temu, no ale lepiej później niż wcale Historyk już jest w drodze, owce jeszcze nie, ale mam nadzieję, że szybko dotrą do zagrody

Do grupy Bibliofilów chętnie dołączę A po co w ogóle są takie grupy? Bo ja dzisiaj całkiem zdezorientowana krążę po tym naszym wizażu i co rusz natrafiam na jakieś nowe funkcje, grupy, działy i się połapać nie mogę

O, to gratuluję zakupów! 'Historyka', choć mam od dawien dawna, jeszcze nie czytałam, a Swann bardzo chętnie bym sama nabyła, bo słyszałam, że kapitalna

Co zaś się tyczy grup to tak naprawdę one służą temu, co my same zrobiłyśmy sobie w tym wątku - rozpoznaniu, identyfikacji, zawiązaniu nici koleżeństwa - mają zbierać ludzi o pokrewnych zainteresowaniach i pozwalać im prowadzić dyskusje (o wszystkim . Sprowadza to zakładane na forach wątki do funkcji czysto informacyjnej - wątki mają służyć wymianie informacji, spostrzeżeń, a życie społeczne rozgrywać się w takich klubach Przynajmniej tak mi się wydaje i takie wnioski wysnuwam z obserwowania podobnych mechanizmów zainstalowanych na innych forach Ciekawa jestem jak to się sprawdzi w praktyce

[marthinisa]

Napisane przez Anahstasia

Jak kusić, to raz a porządnie
Oczywiście, że można, bo Twoje zdjęcia plus ich króki opis to prawie jak przewodnik...

Więc wstawiam, ale ostrzegam, że będzie długo i dużo!!! Sama chciałaś

Wrzucam więc parę fotek i relację z naszej wyprawy jak miał miejsce w ostatni Bank Holiday, czyli wolny poniedziałek. Wyruszyliśmy wcześnie rano, w sobotę. Tak na marginesie powiem, że wypożyczony Golf pachniał nowością i był cudnie nieużywanyJ i kopa mila takiego, że ho ho! Bardzo nastrajał do jazdy...

Po wyjeździe z Dublina skierowaliśmy się w stronę Athlone coby zobaczyć słynny celtycki klasztor Clonmacnois, z XIII wieku. Od razu się przyznam, iż pomimo przebywania w Irlandii już 2 lata bez mała, celtyckie krzyże niezmiennie robią na mnie ogromne wrażenie, wręcz mam hopla na punkcie tutejszych cmentarzy.

[marthinisa]

Następnie skierowaliśmy się w stronę Sligo, gdzie zaplanowany był pierwszy nocleg. Główną atrakcją tego niewielkiego aczkolwiek uroczego miasteczka jest fakt, iż było tu większośc życia spędził słynny, irlandzki poeta WB Yeats. Po dotarciu na miejsce udaliśmy się na Rosses Point, u wejścia do portu Sligo. Podobno w tym miejscu godzinami przesiadywał Yeats obserwując statki wpływające do zatoki.
Kolejnym punktem na tzw. A Tour of Yeats Country jest jezioro Drumcliff oraz urokliwy wodospad.
Jednak największą atrakcja Sligo jest niezwykle charakterystyczna góra Ben Bulben, na którą nie mogliśmy się napatrzeć. Zgodnie z legendą to właśnie na tej górze zginął zaatakowany przez dzika wojownik Diarmuid.

[marthinisa]

Drugiego dnia wstaliśmy skoro świt i po sycącym irlandzkim śniadaniu Ruszylyśmy w stronę Enniskillen. I tu muszę się przyznać do kolejnego wariactwa, ponieważ generalnie wzdryga mnie na samą myśl o bekonie, sosydżach, sadzonym jaju i bins nie śniadanie, ale kiedy eksplorujemy Irlandię nie wyobrażam sobie że mogłabym zjeść co innegoJ Taki posiłek daje mi energie i zapycha na niemalże cały dzień!

Jaskinie – Marble Arch Caves – znajdują się na terenie geoparku, który został wpisany na listę dziedzictwa światowego UNESCO. Warto dodać że jest tylko 25 takich miejsc na całym świecie a Marble Caves nalezą do najbardziej spektakularnych. Można tam podziwiać niezwykle formy charakterystyczne dla jaskiń – stalaktyty, stalagmity, kominy i Bóg wie co jeszcze. Największą atrakcja jest niewątpliwie przejażdżka łodzią po jaskiniowym jeziorze.

Po jaskiniowych doznaniach ruszyliśmy w okolicie Slieve League, czyli rozciągających się przez 8 km najwyższych klifów w Europie. Po drodze trafiliśmy na cudną plażę, okolice jak z filmu...Ach, chciałabym tam zostać na strasznie długo...

[marthinisa]

Następnym przystankiem noclegowym było Derry w Północnej Irlandii, oficjalnie Londonderry, ale nie mówcie tego głośno, bo mieszkańcy tego miasta podobno straszliwie tego nie lubią i działa to na nich jak przysłowiowa płachta na byka. Nie wiem ile w tym prawdy, bo woleliśmy nie sprawdzać tego na własnej skórze...
Droga do Derry – R251 zapiera dech w piersiach – tylko góry - Derryveagh i owce. Zatrzymaliśmy się na chwilkę żeby podziwiać Errigal – najwyższszy szczyt tego pasma górskiego. Piękny...

W poniedziałek zdecydowaliśmy objechać półwysep Inishowen, gdzie znajduje Malin Head – najbardziej wysunięty punkt na północ z całej zielonej wyspy. Można tam natknąć się na takie cuda architektury jak na załączonym obrazku. Po drodze wstąpiliśmy na chwilę do Fortu Dunree, który został wzniesiony na wypadek ataku floty francuskiej.

[magrat16]

Przepiękne zdjęcia.

[Anahstasia]

Napisane przez marthinisa

Więc wstawiam, ale ostrzegam, że będzie długo i dużo!!! Sama chciałaś

Chciałam, chciałam i chcę więcej Boskie miejsca, boskie widoki... Wpatruję się w te zdjęcia absolutnie urzeczona Ależ Ci zazdroszczę

[Alvesta]

boskie zdjęcia cudowna wycieczka !

[marthinisa]

Na deser zostawiliśmy sobie Giant’s Causeway. Droga prowadzi przez Bushmills, gdzie można zwiedzić destylarnie najstarszej Irlandzkiej „wody życia”. Niestety czas nas gonił więc tylko przemknęliśmy przez miasteczko. Pierwszy przystanek to cudny punkt widokowy i miejsce „piknikowania”. Można stamtąd podziwiać zamek Dunluce, a przy dobrej pogodzie, my właśnie mieliśmy takową, dostrzec w oddali zarys wybrzeży Szkocji!

Wreszcie dotarliśmy do Giant’s Causeway, miejsce było zatłoczone przez turystów z całego świata bo bazaltowe kolumny o regularnych kształtach są jedynym tego rodzaju zjawiskiem na świecie. 37 tyś kamieni o kształtach wielokątów, naprawdę trudno uwierzyć, że są wynikiem działania matki natury (wybuch wulkanu), a nie mitycznego olbrzyma Finna McCool’a, który zbudował groblę bo albo próbował dostać się do ukochanej mieszkającej na jednej w wsyp albo chciał się zmierzyć z jednym ze szkockich olbrzymów. Dokładnie nie wiadomo, ponieważ znane są dwie wersje mitu o Finnie.

Ostatnim punktem programu był most linowy – Carrick-a-rede. Niestety przyjechaliśmy za późno i musieliśmy obejść się widokiem...

I tak skończyła się nasza wyprawa, pozostało tylko wskoczyć na autostradę. W Dublinie byliśmy o 23, skonani, ale w pełni usatysfakcjonowani. Tego co zobaczyliśmy i doświadczyliśmy nikt nam nie zabierze... Polecam.

[Alvesta]

Napisane przez marthinisa

N
Wreszcie dotarliśmy do Giant’s Causeway, miejsce było zatłoczone przez turystów z całego świata bo bazaltowe kolumny o regularnych kształtach są jedynym tego rodzaju zjawiskiem na świecie. 37 tyś kamieni o kształtach wielokątów, naprawdę trudno uwierzyć, że są wynikiem działania matki natury (wybuch wulkanu), a nie mitycznego olbrzyma Finna McCool’a, który zbudował groblę bo albo próbował dostać się do ukochanej mieszkającej na jednej w wsyp albo chciał się zmierzyć z jednym ze szkockich olbrzymów. Dokładnie nie wiadomo, ponieważ znane są dwie wersje mitu o Finnie.

o rany, świetne to jest! faktycznie cięzko uwierzyć że to powstało naturalnie. Zazdroszczę tym bardziej że na ostatnich fotkach widać wzniesienia, górki, a to zaraz po książkach moja wielka pasja i żywioł

[OliFka1]

marthinisa - wspaniała wyprawa i naprawdę cudowne zdjęcia! chapeau bas

Napisane przez Anahstasia

Kota też nabyłam i już zaczęłam nawet czytać (Austen odłożona na bok, jakoś nie mam nastroju Pewnie jutro rano wysmaruję jakąś recenzję na jego temat

O to czekam na recenzję!

Dzisiejsze częstochowskie wydanie Gazety Wyborczej donosi, że "Mieszkańcy województwa śląskiego najliczniej w kraju korzystają z bibliotek. A częstochowianie znajdują się w czołówce województwa"

"Śląskie plasuje się na pierwszym miejscu, zarówno jeśli chodzi o liczbę czytelników, wielkość księgozbiorów, jak i wypożyczenia. Jak wynika z przedstawionych danych, w Katowicach na 100 mieszkańców jest 28 czytelników, w Częstochowie - 21. (...) Zaraz za Śląskiem plasują się Dolnośląskie i Mazowieckie."

To tak w ramach ciekawostki. Skromnie przyznam się, że przyczyniłam się ciutkę

[cochonnetta]

Napisane przez Anahstasia

Pospamuję trochę, ale...

Uwaga, uwaga! Założyłam nam własny, osobisty, bibliofilski klub
Grupa nr 7 - pod szczęśliwą liczbą

http://www.wizaz.pl/forum/group.php?groupid=7 - Zapraszam


(To pisałam ja, Ana bawiąca się nowymi opcjami forum

dołączyłam! ale nie za bardzo wiem po co to .
w ogole sie nie orientuje w tych nowych opcjach.

swoją drogą byłam dzisiaj w składzie tanich książek i ... nic nie kupiłam . za duży wybór, a tyle książek kusiło ( a w kieszeni tylko 15 zł ). Musze się tam wybrac jak będzie jakiś większy przypływ gotowki

za to nabyłam czwartą część "kota, który .. " zaraz się biorę za czytanie


marthinisa: cudowne zdjęcia

[Ondine]

Napisane przez Germini

Mi Was (i tego wątku) też
Praca mnie pochłania ostatnio, a po pracy padam na pysk Niby podczytuję Was od czasu do czasu, ale ciężko mi ogarnąć ten natłok informacji, więc wolę się nie udzielać

Germini, współczuje. mam jednak nadzieję,ze niedługo będziesz miała wiecej czasu i wpadniesz na forum. Czekamy.

Napisane przez shachownica

przyszła moje zaginiona przesyłka z allegro, po trzech tygodniach czekania


mogę się już chwalić:
stef penney "czułość wilków"

i jak co czwartek "kot...", który tym razem nie polubił czerwieni

Gratuluję , po 3 tygodniach można stracić nadzieję, więc tym większa radość, gdy wszystko dobrze sie kończy.
Magrat , gratuluję Kapuścińskiego.
Mariah, wiele radosci i pzryjemnosci przy czytaniu nabytych książek. Gratuluję.
marthinisa, jakie piękne zdjecia! ale i zakątki kraju cudne.

[foxina]

Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, ale chwilowo mam równolegle w pracy i w życiu prywatnym chaos nie z tej ziemi. Napiętrzyły mi się różne zaległości, i nie mam czasu żeby zajrzeć na ukochane forum. Wracam z pracy już zmarnowana, pędzę dalej, wracam do domu i padam. Dosłownie! Zdarzyło mi się dwukrotnie zasnąć w ubraniu w tym tygodniu i ocknąć dopiero nad ranem.
Jeszcze parę dni i mam nadzieję, że wszystko się unormuje, albo ja świra dostanę.
Poza tym to naprawdę tęsknię za Wami! Pozdrawiam cieplutko!

[Alvesta]

Napisane przez foxina

Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, ale chwilowo mam równolegle w pracy i w życiu prywatnym chaos nie z tej ziemi. Napiętrzyły mi się różne zaległości, i nie mam czasu żeby zajrzeć na ukochane forum. Wracam z pracy już zmarnowana, pędzę dalej, wracam do domu i padam. Dosłownie! Zdarzyło mi się dwukrotnie zasnąć w ubraniu w tym tygodniu i ocknąć dopiero nad ranem.
Jeszcze parę dni i mam nadzieję, że wszystko się unormuje, albo ja świra dostanę.
Poza tym to naprawdę tęsknię za Wami! Pozdrawiam cieplutko!

wracaj szybko jak tylko pookładasz sobie to, co ci się naskładało będzie dobrze

[gasta18]

Napisane przez shachownica

przyszła moje zaginiona przesyłka z allegro, po trzech tygodniach czekania


mogę się już chwalić:
stef penney "czułość wilków"

i jak co czwartek "kot...", który tym razem nie polubił czerwieni

No to się cieszę razem z Tobą

[Alvesta]

Napisane przez Mariah

A po co w ogóle są takie grupy? Bo ja dzisiaj całkiem zdezorientowana krążę po tym naszym wizażu i co rusz natrafiam na jakieś nowe funkcje, grupy, działy i się połapać nie mogę

nie wiem po co są, ale podoba mi się

[marthinisa]

Napisane przez magrat16

Przepiękne zdjęcia.

Napisane przez Anahstasia

Chciałam, chciałam i chcę więcej Boskie miejsca, boskie widoki... Wpatruję się w te zdjęcia absolutnie urzeczona Ależ Ci zazdroszczę

Napisane przez Alvesta

boskie zdjęcia cudowna wycieczka !

Ondine, cochonnetta, OliFka1

Dziękuję bardzo dziewczyny. Wyprawa udała się to prawda, ale trzeba przyznać że mieliśmy niezykłe szczęście z pogodą, dzieki której wszystko wygląda pięknie. Normalnie to głównie pada i wieje, tu taka niespodzianka! Kanary normalnie...

[Ondine]

Foxinabiedna Ty . Spokojnie poukładaj sobie swoje spawy i wróc do nas. Ja też teraz bardziej weekendowo bywam, bo w pracy równiez młyn, ale cóż zrobić. Trzymaj sie

[gasta18]

marthinisa cudne zdjęcia

[Anahstasia]

Napisane przez marthinisa

Dziękuję bardzo dziewczyny. Wyprawa udała się to prawda, ale trzeba przyznać że mieliśmy niezykłe szczęście z pogodą, dzieki której wszystko wygląda pięknie. Normalnie to głównie pada i wieje, tu taka niespodzianka! Kanary normalnie...

Pogoda zatem jak na zamówienie
I jeszcze raz powtórzę co pisałam wcześniej - przepiękne zdjęcia, cudowne miejsca, kapitalne wspomnienia. Te ostatnie foty całkowicie mnie rozbroiły Miałaś wspaniały weekend majowy

Napisane przez foxina

Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, ale chwilowo mam równolegle w pracy i w życiu prywatnym chaos nie z tej ziemi. Napiętrzyły mi się różne zaległości, i nie mam czasu żeby zajrzeć na ukochane forum. Wracam z pracy już zmarnowana, pędzę dalej, wracam do domu i padam. Dosłownie! Zdarzyło mi się dwukrotnie zasnąć w ubraniu w tym tygodniu i ocknąć dopiero nad ranem.
Jeszcze parę dni i mam nadzieję, że wszystko się unormuje, albo ja świra dostanę.
Poza tym to naprawdę tęsknię za Wami! Pozdrawiam cieplutko!

Oj, Ciebie też dopadło
To my tu cierpliwie czekamy i nadal tęsknimy A Ty trzymaj się dzielnie i nie daj przepracowaniu (pamiętaj, zdrowie musisz zostawić sobie na czytanie książek

Napisane przez OliFka1

O to czekam na recenzję!

Dziękuję Dam znać jak zamieszczę

[Mariah]

Ale napościłyście! Nie nadążam za Wami.

Czytać i komentować będę jutro a teraz idę się myć i oglądać Panią Bovary.

Życzę wszystkim książkomaniaczkom spokojnej nocy!

[shachownica]

Napisane przez foxina

Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, ale chwilowo mam równolegle w pracy i w życiu prywatnym chaos nie z tej ziemi. Napiętrzyły mi się różne zaległości, i nie mam czasu żeby zajrzeć na ukochane forum. Wracam z pracy już zmarnowana, pędzę dalej, wracam do domu i padam. Dosłownie! Zdarzyło mi się dwukrotnie zasnąć w ubraniu w tym tygodniu i ocknąć dopiero nad ranem.
Jeszcze parę dni i mam nadzieję, że wszystko się unormuje, albo ja świra dostanę.
Poza tym to naprawdę tęsknię za Wami! Pozdrawiam cieplutko!

trzymaj się foxino, mam nadzieję, że wszystko ci się na plus rozwiąże i wrócisz do nas i na bloga

[amber2046]

Nadgoniłam.


Marthinisa świetne zdjęcia, piękne miejsca.


Mam moją paczkę z Merlina z zakupami z Dnia Książki.
Będę wrzucać etapami, bo na raz nie dam rady zeskanować wszystkiego.

"Gejsza z Gion" Mineko Iwasaki
"Nie opuszczaj mnie" Kazuo Ishiguro
"Niewolnica" Mende Nazer
"Widziane z drugiej strony" Ken Bugul
"Tajlandzka księżniczka" Ysabelle Lacamp
"Opowieści derwiszów" Idries Shah

[amber2046]

Książki gratis:

"Dom z papieru" Carlos Maria Dominguez
"O bibliotece" Umberto Eco
"Gesty Jana Pawła II" Janusz Poniewierski
"Szósta klepka" Małgorzata Musierowicz
"Nim nadejdzie lato" Erich Maria Remarque
"Ostatnie lato" Ann Brashares

[Anahstasia]

Napisane przez amber2046

Mam moją paczkę z Merlina z zakupami z Dnia Książki.
Będę wrzucać etapami, bo na raz nie dam rady zeskanować wszystkiego.

"Gejsza z Gion" Mineko Iwasaki
"Nie opuszczaj mnie" Kazuo Ishiguro
"Niewolnica" Mende Nazer
"Widziane z drugiej strony" Ken Bugul
"Tajlandzka księżniczka" Ysabelle Lacamp

Napisane przez amber2046

Książki gratis:

"Dom z papieru" Carlos Maria Dominguez
"O bibliotece" Umberto Eco
"Gesty Jana Pawła II" Janusz Poniewierski
"Szósta klepka" Małgorzata Musierowicz
"Nim nadejdzie lato" Erich Maria Remarque
"Ostatnie lato" Ann Brashares

Amber, ale zakupy Moje gratulacje! Teraz to dopiero nie będziesz wiedziała co czytać

Napisane przez Mariah

Życzę wszystkim książkomaniaczkom spokojnej nocy!

Dobranoc

[amber2046]

Wydawnictwo Muza (wyszperane w książkowym koszu pełnym skarbów ):

26@ - 9zł
Ból fantomowy - 9zł
Malavita - 9zł
Wszystko o czym wiesz - 5zł
Łaskawa ziemia - 7zł
Vernon powieść - 7zł

Do tego mam jeszcze brakujące tomy Kapuścińskiego z wydawnictwa Gazety Wyborczej.

Czuję sie jak po napadzie na księgarnię.

[amber2046]

Napisane przez Anahstasia

Amber, ale zakupy Moje gratulacje! Teraz to dopiero nie będziesz wiedziała co czytać

Wykazałabym większą wstrzemięźliwość gdyby książki z drugiego posta nie były gratisami. Za 6 tytułów zapłaciłam 60zł, a resztę dostałam w prezencie.

Szkoda, że Dzień Ksiażki jest tylko raz w roku.

Przepraszam za post pod postem, jestem już zmęczona i dlatego tak wyszło.

[shachownica]

na dobranoc wrzucam linka znalezionego w sieci, quiz "jaką jesteś książką"
http://bluepyramid.org/ia/bquiz.htm

mi wyszło, że jestem "paragrafem 22"

[amber2046]

Napisane przez shachownica

na dobranoc wrzucam linka znalezionego w sieci, quiz "jaką jesteś książką"
http://bluepyramid.org/ia/bquiz.htm

mi wyszło, że jestem "paragrafem 22"

U mnie One Hundred Years of Solitude by Gabriel Garcia Marquez.