storczyk (orchidea) cz.III

[rudyleniwiec]

dzięki wielkie, będę wdzięczna

[kasia_tomeq]

Można odciąć łodygę jak najniżej przy stożku i włożyć do wazonu z wodą - widziałam takie rozwiązanie na jakiejś storczykowej stronie.
Nie wiem czy to dobre rozwiązanie ale może spryskuj codziennie delikatnie spód keiki żeby zmobilizować go do puszczenia chociaż jednego korzonka.

ps. zdarza się że pęd tylko zasycha do pewnego miejsca więc za czym podejmiesz jakąś decyzję to poobserwuj go jeszcze przez kilka dni.

[phdwao]

Napisane przez nieinna

przepraszam, ale rozbawiłas mnie skojarzeniem , Takie storczykowe dzieciątko to "keiki" (generalnie gramatycznie nieodmienne, jednak potocznie większość ludzi odmienia to określenie przez przypadki), z hawajskiego oznacza właśnie "dziecko"

Rudyleniwcu, nie wiem co w tym przypadku zrobić, ja chyba jedynie miałabym nadzieję, że to schnięcie pędu zatrzyma się przy tym keiki, pokopie trochę w necie, może znajdę coś... A mężowy prezent cudny!!!

hehhehe mnie sie kojarzy z kleikiem, czyli maluch sie przykleił heheh

[doriskap]

Napisane przez rudyleniwiec

Witam Was dziewczyny, oczywiście jak trwoga to na forum do specjalistekmam storczyka który jakiś czas temu wypuścił na pędzie keika, wszystko byłoby O.K. gdyby nie fakt że po przekwitnięciu zaczęły mu zasychać pędy i nie wiem teraz co robić z maleństwem bo schnięcie dochodzi do niego. Cały keik ma ok 5 cm i żadnego korzonka. Dziewczyny - da się coś z nim zrobić???? oto zdjęcia, wiem że młody storczyk powinien mieć 3 korzonki i 3 listki

a oto dzisiejszy prezent od męża, tłumaczę sobie że na pocieszenie ten Piękniś

na razie odetnij pęd milimetr poniżej zaschnięto może zasychanie się zatrzyma... a jak się nie zatrzyma to musisz spróbować go ratować... ja bym włożyła go do spagnum (dobrze trzyma wilgoć) i i cały pojemniczek z maluchem do woreczka i codziennie odparowywała zbierającą się parę w środku powinno pomóc przeżyć maluszkowi

[phdwao]

niedawno focilam Wam mały pęd, zobaczcie jak pędzi ten storczyk

gratis mój pomocnik ds. storczyków

[antunka]

Napisane przez doriskap

sposobów reanimacji może byc wiele - wspominane to jest ciągne na forum

sposoby reanimacji:
1. keramzyt,
2. gruba kora,
3. sphagnum - mech,

polecam google - reanimacja w keramzycie lekcja poglądowa - i będzie wszystko jasne

zazwyczaj dziewczyny reanimują w grubej korze lub keramzycie

Dziękuję Zabieram się do lektury i reanimacji. Może coś z tych biedaków będzie

[rodzyneq84]

Dziewczyny mam do Was (głupie) pytanie. Czy storka (nie kwitnącego) moża "umyć" pod prysznicem??? Mam w domu mały remont i TŻ zapomniał zdjąć kwiatki z okna i się strasznie zakurzyły. Zastanawiam się czy liście oczyścić np. ściereczką czy włożyć "brudaska" pod prysznic?

[atk4ever]

Witam Was dziewczyny!
Często przeglądam forum, choć rzadko się udzielam!
Jestem facetem i nie wiem czy przyjmiecie mnie do grona zastorczykowanych!
Postanowiłem się odezwać, gdy zobaczyłem keika rudyleniwiec.
Może moja inspiracja będzie pomysłem dla innych.Zrobiłem coś w rodzaju "bocianiego gniazda" dla młodego i póki co wypuszcza nowego korzonka i wydłuża pierwszego!Wiec chyba ma się dobrze.Co jakiś czas spryskuje korę wodą żeby trzymała wilgoć.
Ogólnie staras jest jakimś mutantem ostatnio wypuścił dwie łodygi! ma jeszcze dwie "stare" łodygi z czego na jednej jest keik a druga wypuszcza pędy z pąkami.nic w tym dziwnego, ale...pączki już pokazują wąsy!!!a są jeszcze malutkie

[Ariena]

Napisane przez rodzyneq84

Dziewczyny mam do Was (głupie) pytanie. Czy storka (nie kwitnącego) moża "umyć" pod prysznicem??? Mam w domu mały remont i TŻ zapomniał zdjąć kwiatki z okna i się strasznie zakurzyły. Zastanawiam się czy liście oczyścić np. ściereczką czy włożyć "brudaska" pod prysznic?

NO pewnie, ja tak robię przy przesadzaniu. Tylko wkładam w stożek między liście sporo ręcznika papierowego i uważam by się tam woda nie dostala.

[doriskap]

Napisane przez atk4ever

Witam Was dziewczyny!
Często przeglądam forum, choć rzadko się udzielam!
Jestem facetem i nie wiem czy przyjmiecie mnie do grona zastorczykowanych!
Postanowiłem się odezwać, gdy zobaczyłem keika rudyleniwiec.
Może moja inspiracja będzie pomysłem dla innych.Zrobiłem coś w rodzaju "bocianiego gniazda" dla młodego i póki co wypuszcza nowego korzonka i wydłuża pierwszego!Wiec chyba ma się dobrze.Co jakiś czas spryskuje korę wodą żeby trzymała wilgoć.
Ogólnie staras jest jakimś mutantem ostatnio wypuścił dwie łodygi! ma jeszcze dwie "stare" łodygi z czego na jednej jest keik a druga wypuszcza pędy z pąkami.nic w tym dziwnego, ale...pączki już pokazują wąsy!!!a są jeszcze malutkie

znam forum na którym jest dużo facetów zastorczykowanych miło, że się odezwałeś

te bocianie gniazdo to bardzo dobry pomysł (ale przy usychającej łodydze może i to nie pomóc) ja bym korę wymieszała ze sphagnum wtedy będzie dłużej trzymało wilgoć i może szybciej wybija się korzeni

[nieinna]

Podpowiedziałam Jej na PW coś podobnego, tylko właśnie ze shpangum...najlepiej, żeby to schnięcie się zatrzymało i za to trzymam najmocniej kciuki

atk4ever witamy na forum Ależ mi się podoba pączuś Twojego mutanta, wygląda jak mały jadowity "obcy" potworek

[jola2243]

Ja znowu zgrzeszyła, a miłam po zakupy jechać do biedronki, zakupów nie zrobiłam, za to dwa storasy przytaszczyłam, ale nie mogłam ich nie wziąć

[rudyleniwiec]

Dziękuję wszystkim za pomoc, dziś startuję z akcją ratunkową, trzymajcie za mnie kciuki atk4ever urocze te pączki z wąsikami

[doriskap]

Napisane przez jola2243

Ja znowu zgrzeszyła, a miłam po zakupy jechać do biedronki, zakupów nie zrobiłam, za to dwa storasy przytaszczyłam, ale nie mogłam ich nie wziąć

piękny ten pierwszy taki inny lubię taki, a nawet i więcej

[jola2243]

Dzięki Doriskap

[Ariena]

Nie wiem czy wiecie ale u mnie w Biedronce są storczyki. No i kurczeee kupiłam jednego. Takiego pieguska jak jeden mój który zmarniał po tygodniu od kupienia i nie wiem czy się wyleczy.
Ten też jest bidulkiem takim, oklapnięte kwiatki ma i chcę go wyleczyć. Jutro wstawię zdjęcia.

[moniuleczka]

Napisane przez jola2243

Ja znowu zgrzeszyła, a miłam po zakupy jechać do biedronki, zakupów nie zrobiłam, za to dwa storasy przytaszczyłam, ale nie mogłam ich nie wziąć

Napisane przez Ariena

Nie wiem czy wiecie ale u mnie w Biedronce są storczyki. No i kurczeee kupiłam jednego. Takiego pieguska jak jeden mój który zmarniał po tygodniu od kupienia i nie wiem czy się wyleczy.
Ten też jest bidulkiem takim, oklapnięte kwiatki ma i chcę go wyleczyć. Jutro wstawię zdjęcia.

Czyżby kolejna dostawa storczyków w Biedronce dzisiaj się wybieram do miasta to muszę koniecznie tam zaglądnąć, może uda mi się kupić jakiegoś pieguska, bo taki mi się ostatnio marzy

[ArakibA]

Napisane przez doriskap

tak też myślę nad mieszanką kory i keramzytu... jednego reanimowałam w korze były super efekty, ale on miała kilka korzonków, a ten biedak miała zgniłe korzonki co do milimetr bo ciotka bardzo lubiła go podlewać i stał w dodatku w nie za jasnym miejscu...

Doris wsadz go w gubą korę jak radzi Norka. Ja tak odratowałam bezkorzennego. Trochę to trwało, ale w koncu puscił najpierw listek, a potem korzonek. Trzymam kciuki, żeby i Tobie się udalo

Rudyleniwiec nowy mieszkaniec cudo Co z keikiem niestety nie wiem, bo nie miałam jeszcze z nimi wogole do czynienia.

Phdwao ja też mam takich pomocników sztuk 2 Jeden z nich ciągle wygrzebuje mi korę z doniczek żeby mieć co kulgać

Rodzyneq84 ja bym nie wkladała, bo można stożek wzrostu zamoczyć i może zacząć gnic. Lepiej przemyj liście mokrą szmatką, albo recznikiem papierowym.

atk4ever witamy na forum w takim razie mój białas też się zmutancił, bo wczesniej pączki rozijały się normalnie, a w ostatnim który się rozwinąl też najpierw było widac wąsy Poza tym po rozwinięciu wyglada jak najbardziej normalnie

jola2243 grzesznico ten drugi wygląda jak mój pierworodny U Was takie cuda w Biedronach, a u mnie jak coś dadzą to pożal się Boże

A tu obiecane szaleństwa pędowe

[phdwao]

Napisane przez Ariena

Nie wiem czy wiecie ale u mnie w Biedronce są storczyki. No i kurczeee kupiłam jednego. Takiego pieguska jak jeden mój który zmarniał po tygodniu od kupienia i nie wiem czy się wyleczy.
Ten też jest bidulkiem takim, oklapnięte kwiatki ma i chcę go wyleczyć. Jutro wstawię zdjęcia.

ile kosztuja storki w biedronce?

słuchajcie mam pytanie moję pędzące storczyki powinny byc juz podlane patzrzc na czas,a apatrzac w doniczke zstanawiam sie nad tym, bo wciaz na sciankach doniczki sa kropelki rosy, tak jakby tam miały wilgotno, korzenie sa szare, a te co dotykaja donickzi zielone, nie wiem co zrobic

[solaola]

Napisane przez phdwao

ile kosztuja storki w biedronce?

słuchajcie mam pytanie moję pędzące storczyki powinny byc juz podlane patzrzc na czas,a apatrzac w doniczke zstanawiam sie nad tym, bo wciaz na sciankach doniczki sa kropelki rosy, tak jakby tam miały wilgotno, korzenie sa szare, a te co dotykaja donickzi zielone, nie wiem co zrobic

Korzenie te, które wystają poza doniczką(powietrzne) są zielone? A te wewnątrz doniczki szare, czy na odwrót?
Ja miałam taki czas, że nie podlewałam storków przez miesiąc(wróciłam z wakacji, one podczas mojej nieobecności miały cały czas dostęp do wody,doniczka zagloniona i takie tam), więc postawiłam na przesuszanie, dopóki nie zejdą kropelki ze ścian doniczki. Nic im się nie stało.
Śliczne macie kwiatuszki dziewczyny Moje też wariują i puszczają moje pierwsze własne pędziki i szaleję z radości.

[moniuleczka]

Napisane przez phdwao

ile kosztuja storki w biedronce?

słuchajcie mam pytanie moję pędzące storczyki powinny byc juz podlane patzrzc na czas,a apatrzac w doniczke zstanawiam sie nad tym, bo wciaz na sciankach doniczki sa kropelki rosy, tak jakby tam miały wilgotno, korzenie sa szare, a te co dotykaja donickzi zielone, nie wiem co zrobic

Jak ja ostatnio kupowałam około tydzień temu to były po 18,99.
Dzisiaj miałam zaglądnąć do Biedronki ale niestety nie zdążyłam, bo spieszyłam się na autobus

[phdwao]

Napisane przez solaola

Korzenie te, które wystają poza doniczką(powietrzne) są zielone? A te wewnątrz doniczki szare, czy na odwrót?
Ja miałam taki czas, że nie podlewałam storków przez miesiąc(wróciłam z wakacji, one podczas mojej nieobecności miały cały czas dostęp do wody,doniczka zagloniona i takie tam), więc postawiłam na przesuszanie, dopóki nie zejdą kropelki ze ścian doniczki. Nic im się nie stało.
Śliczne macie kwiatuszki dziewczyny Moje też wariują i puszczają moje pierwsze własne pędziki i szaleję z radości.

wiesz co te co sa w srodku sa szare, a tyko ich koniuszki(co dotykaja wulgotnych scianek) sa zielone

Napisane przez moniuleczka

Jak ja ostatnio kupowałam około tydzień temu to były po 18,99.
Dzisiaj miałam zaglądnąć do Biedronki ale niestety nie zdążyłam, bo spieszyłam się na autobus

ja poszlam i okazalo sie ze nie ma, a dzis brat mi powiedzial ze w drugiej biedronce w naszym miescie byly, takze jutro tm pojde, moze cos zostalo

[Ariena]

Tak po 18.99zł, długo się gryzłam czy go wziąść, stałam już w kolejce do kasy. Jednak wróciłam po niego bo nie dał mi spokoju. No teraz mi się odwdzięcza, stoi w wodzie i kwiatki już ma coraz lepsze (miał totalnie zwiędłe). Jutro wstawię zdjęcia w świetle dziennym. Aha, ma chyba też wyrastającego drugiego pędzika.

[moniuleczka]

Napisane przez Ariena

Tak po 18.99zł, długo się gryzłam czy go wziąść, stałam już w kolejce do kasy. Jednak wróciłam po niego bo nie dał mi spokoju. No teraz mi się odwdzięcza, stoi w wodzie i kwiatki już ma coraz lepsze (miał totalnie zwiędłe). Jutro wstawię zdjęcia w świetle dziennym. Aha, ma chyba też wyrastającego drugiego pędzika.

śliczny też takiego chciałam kiedyś kupić w Biedronie, ale niestety wszystkie były połamane...

[Ariena]

Piegusek w świetle dziennym. Widziałam dziś że w Biedronie został jeden taki sam i mi go żal, bo coraz bardziej zwiędnięty, no ale przecież nie będę mieć 2 takich samych, szkoda mi go.
Ten też był zwiędnięty ale stoi sobie w wodzie całą noc i już tak ładnie wygląda. Do tego rośnie mu drugi pędzik?

[Ariena]

A to mój "stary" piegus który po tej nagłej chorobie jakieś teraz tak wygląda. Nie wiem czy pamiętacie jak wkleiłam fotki, po tygodniu od kupienia pęd mu zdrewniał, na liściach się zrobiło pełno plam. Teraz jest bez pędu kwiatowego i resztkami liści. Nie wiem czy się wyleczy bo nadal ma plamki.

[doriskap]

Napisane przez Ariena

Piegusek w świetle dziennym. Widziałam dziś że w Biedronie został jeden taki sam i mi go żal, bo coraz bardziej zwiędnięty, no ale przecież nie będę mieć 2 takich samych, szkoda mi go.
Ten też był zwiędnięty ale stoi sobie w wodzie całą noc i już tak ładnie wygląda. Do tego rośnie mu drugi pędzik?

ariena ja kupiłam bliźniaka w biedronce
nawet 2 pęd maja tej samej wielkości

[bierka83]

Ariena sliczna ta Twoja pieknosc Moja niedawno kupiona,podczas wysiadania z samochodu zlamala sie tzn,jeden pedzik sie zlamal.Wstawilam go do wody i jak na razie sie trzyma.

Przedstawiam moja Elegant Beauty-jeden pedzik w wazoniku
Moj keik pieknie rosnie,nie wiem ale wydaje mi sie ze wyjdzie 2 pomiedzy liscmi.Musze poczekac az troszke urosnie bo nie jestem pewna co to. Kwiat,ktory wypuscil keika ma sie dobrze,korzenie i liscie w super stanie.Wiec mysle,ze nie tylko zagrozone kwiaty puszczaja keik-choc moge sie mylic.
Dolaczam rowniez zdjecie mojego blizniaczka-krzaczorka,ktory puszcza ze wszystkich oczek pedy
I ostatni dodany,super lodyzke puscil z oczka.Cieszy mnie tym bardziej dlatego,ze gdy jego kupilam mial pelno czerwonych robaczkow.Ale przesadzilam,spryskalam i chyba jest dobrze.
Poza tymi,ktore dodalam kilka zaczyna puszczac pedziki,ale jeszcze maluckie sa.

Pozdrawiam Was i zycze slonecznego popoludnia

[jola2243]

Ja też mam Elegant beauty, kupiłam latem, perzekwitła mi już, ale z oczka śpiącego coś puszcza, więc czekam.
Co do Biedronek, byłam w 3 w przeciągu tygodnia i one są cały czas po 18,99, to ta sama dostawa co była, może mieli na magazynach i powyciągali, w każdym razie u mnie w każdym sklepie inne storki były

[solaola]

Ale macie śliczne te kwiatuchy!

Arienko,zapomniałam zupełnie, wstyd mi.Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i spełnienia marzeń dla Ciebie i męża!
A co do wstawionej fotki- myślę, że to pędzik .

phdwao- koniuszki mogą być zielone dlatego, że rosną(czyli zielony jest stożek wzrostu na nich). Ja bym chyba jeszcze trochę odczekała, zanim znikną te kropelki ze ścianek,a potem podlała.