Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

[eemmaa]

Napisane przez catiedove

37 tygodni skończone .



Niestety nie . Chłopcy nie przybierają na wadze, mimo że robię co mogę. Także jeszcze na wszelki wypadek powiedzieli lepiej byśmy zostali dzień-dwa dłużej .



Przyda się bardzo, dziękujemy!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mają malutką wagę, a ssanie to ogrom wysiłku. Przystawiaj ile się da, wybudzaj w nocy. Osiągną ok 3 kg i zobaczysz że siły będzie więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez JustTheOne

Dzień dobry w poniedziałek! Ja też jeszcze w łóżku co rzadko się zdarza. Ale to dlatego że w nocy znów spać nie mogłam.
Muszę iść do labu zanieść próbkę moczu do badań i trochę mi się nie chce. Dobrze że pogoda taka piękna!

Cat, kciuki za wyjście ze szpitala!

Co do wychowania to przeraża mnie fakt jakie są teraz niektóre dzieci i czy ja będę umiała zrobić tak żeby moje wyszło na ludzi. Nawet mamy kiedyś pytałam jak oni zrobili że z siostrą względnie się udałyśmy i nie odstawiałysmy numerów.

Dziewczyny ile macie toreb do szpitala? Bo mi wyszła walizka kabinówka plus mała torba sportowa (do porodu). Boje się że położne mnie wyśmieją... z drugiej strony nie wiem jak inaczej miałabym sie spakować skoro wszystko musze mieć swoje.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zamierzam mieć jedną dla siebie a druga dla dziecka

Wróciliśmy do siebie j nareszcie odpoczelam po weekendzie, jakoś szczególnie mnie zmeczyl, obie noce zasypialam dopiero o 2 w nocy, brzuch cały czas jakieś takie ciągnięcia nieprzyjemne szczególnie od dołu. Dziś nareszcie wyspałam się w swoim łóżku i już lepiej.
Ale za to weszłam na wagę...i od czwartku 600-700g więcej więc coś czuje że ten ciężki weekend i ściągnięcie brzucha to rozpychanie się małej..

[ila1000]

Napisane przez JustTheOne

Dzień dobry w poniedziałek! Ja też jeszcze w łóżku co rzadko się zdarza. Ale to dlatego że w nocy znów spać nie mogłam.
Muszę iść do labu zanieść próbkę moczu do badań i trochę mi się nie chce. Dobrze że pogoda taka piękna!

Cat, kciuki za wyjście ze szpitala!

Co do wychowania to przeraża mnie fakt jakie są teraz niektóre dzieci i czy ja będę umiała zrobić tak żeby moje wyszło na ludzi. Nawet mamy kiedyś pytałam jak oni zrobili że z siostrą względnie się udałyśmy i nie odstawiałysmy numerów.

Dziewczyny ile macie toreb do szpitala? Bo mi wyszła walizka kabinówka plus mała torba sportowa (do porodu). Boje się że położne mnie wyśmieją... z drugiej strony nie wiem jak inaczej miałabym sie spakować skoro wszystko musze mieć swoje.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też na Żelazną się szykujesz, tak jak ja? Tam wszystko trzeba swoje...
Ja mam małą walizkę i małą torbę dodatkową taką a'la do wózka.

[stypi_89]

Ja dziś umieram 😞 taka ładna pogoda za oknem, że aż chce się wyjść, a mnie biodra i kręgosłup bolą tak, że ciężko z łóżka było wstać, stopy opuchnięte i strasznie bolą. I strasznie mnie mdli. Chyba zaczynam odczuwać skutki wesela 😞 jednak to już nie na mój stan.

Cati lepiej jeden dzień poleżeć dłużej, niż wrócić dzisiaj do domu i za dwa dni tam wrócić. Trzymam za was kciuki 😘

Ja jeszcze nie jestem spakowana, ale mam nadzieje, że spakuje się do dwóch mniejszych. Jedną dla mnie drugą dla małej, a jak coś zabraknie to mąż zawsze może przywieźć 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez catiedove

Chłopaki przebrani, nakarmieni - posnęli. Mam nadzieje, że na troszkę dłużej niż 30min . Czym prędzej jednak wcinam kanapkę, popijam herbatka na laktację, piszę do Was i liczę też na to, że i ja zaliczę drzemkę.
Aaaa i nogi mi spuchnęły jak serdelki, no tragedia jakaś. Kostek nie widać tylko takie nadmuchane balony i aż nieprzyjemnie naciągnięta skóra.
Aaaaaaa i może jutro do domu, byłoby super!

Co do obecnego stylu na wychowanie dzieci bez przekazywania wartości, za to z telefonem i tabletem w ręku też jestem uczulona. Stanowczo „świat zrobił się” zbyt nowoczesny. Jestem szczęśliwa z tego, że ‚za moich czasów było inaczej’. I mam zamiar jak najwiecej z nich przekazać synom.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak Ty się czujesz ? Jakieś tipy co się przydaje mega?

[Molise]

Napisane przez JustTheOne

Dzień dobry w poniedziałek! Ja też jeszcze w łóżku co rzadko się zdarza. Ale to dlatego że w nocy znów spać nie mogłam.
Muszę iść do labu zanieść próbkę moczu do badań i trochę mi się nie chce. Dobrze że pogoda taka piękna!

Cat, kciuki za wyjście ze szpitala!

Co do wychowania to przeraża mnie fakt jakie są teraz niektóre dzieci i czy ja będę umiała zrobić tak żeby moje wyszło na ludzi. Nawet mamy kiedyś pytałam jak oni zrobili że z siostrą względnie się udałyśmy i nie odstawiałysmy numerów.

Dziewczyny ile macie toreb do szpitala? Bo mi wyszła walizka kabinówka plus mała torba sportowa (do porodu). Boje się że położne mnie wyśmieją... z drugiej strony nie wiem jak inaczej miałabym sie spakować skoro wszystko musze mieć swoje.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 2 torby, małą do porodu i większą na położnictwo. I szczerze, w nosie mam czy mnie ktoś wyśmieje przy pierwszym porodzie tez miałam 2 torby i było to bardzo wygodne. Na porodówkę zabrałam tylko tę małą, a jak mnie przewieźli na pozłotnictwo to mąż pobiegł do auta po tę większą. I od razu zabrał do domu to co niepotrzebne już było z porodu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez invi_08

Brak slow...
A jak nasz jest niegrzeczny i podejde, tlumacze, ze tak nie wolno, lub czasem nawet krzykne jak nie dociera, to jestem wg teściów niedobra mama i juz leca go przytulać u teksty "bo jeszcze malutki i nie rozumie". Jak sie nie bedzie tłumaczyć to nigdy nie zrozumie... wkurza mnie to bo ja sie staram go nauczyć żeby troche sie sluchal i byl grzeczniejszy a oni to by mu pozwolili w kiblu nawet grzebac.. nieraz jak pójdzie do teściowej i jej gazety rwie na cala kuchnie czy miesza jej w zrobionych herbatach, rozlewa... a ona siedzi i sie smieje za kazdym razem ja opierdzielam zeby sie nie smiala tylko mu zabrała coś albo czym innym zajela bo jak on widzi ze ona sie z tego smieje to mysli ze dobrze robi. A ona sie dalej smieje.. ale to juz taki typ czlowieka... ze rozpuscic do granic możliwości a jak jej za duzo da popalic to nagle teksty bo jakis Ty rozpuszczony, ojciec byl sto razy grzeczniejszy wcale nie plakal itp (w ogole idealny jak go bawiły trzy starsze siostry i wiecznie w kolysce go hustaly nawet jak był większy to sie nie dziwie ze nie płakał:
No walka z wiatrakami... wiedza, ze ucza go zlych nawykow ale leja na to... rozumiem ze dziadkowie musza troche porozpieszczac, ale bez przesady pozwolic na wszystko... dobrze ze chociaż z tzem nie zwariowalismy i mamy głowę na karku

Hej

A ja sie w ogóle dzis slabo czuje. Rano mnie przegonilo ze trzy razy. Glowa mnie boli i brzuch jak na okres. A tz do mnie z pretensjami bo maly w domu siedzi a taka pogoda i ze mogłabym z nim na chwile wyjsc... no tak, i szarpac sie z nim, bo on chce na długi spacer isc... on mowi tak: bo on chodzi do roboty i jak ma z nim isc. Chyba zapomnial ze mam lezec i nawet nie chodzić, o bieganiu za dwu i pol latkiem nie wspominajac... (chyba za bardzo lejce popuscilam sobie i czasem cos zrobie i szybko zapomnial, ze nie moge nic tak naprawdę... )

Bylam po wyniki badan z piatku, chyba sa ok...

Załącznik 7276046
Załącznik 7276051

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż znieczulica! Eh...
Piękne masz wyniki

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez olala22

Witam się po weekendzie

Ja już z rana po ktg - nadal skurczy brak Lekarz mi powiedział że w takim tempie to urodzę w 46 tygodniu Mam odstawić luteinę a za tydzień magnez i zobaczymy co się będzie działo. Kolejne ktg za tydzień
Ja miałam sprzątający weekend i mieszkanie coraz lepiej wygląda. Jeszcze parę dni i będzie cacy

Olala Ty już w pełni zaktywizowana po tygodniach leżenia? W 46 tygodniu

[whenee]

Dzię Dobry wstałam o 10, ale schemat się pojawia ten sam, w nocy się przekręcam, brzuch się napina, szukam pozycji żeby się nie napinał tak, podkładam kołdry poduszki pod plecy pod brzuch, raz za zimno, raz za gorąco, boli jak na okres, bolą biodra od leżenia na bokach. ehh nic nowego nie? :P

[invi_08]

Napisane przez ila1000

Mąż znieczulica! Eh...
Piękne masz wyniki

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------



Olala Ty już w pełni zaktywizowana po tygodniach leżenia? W 46 tygodniu

Chyba musze więcej jeczec, ze sie zle czuje to dotrze co nie co..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olala22]

Napisane przez ila1000

Olala Ty już w pełni zaktywizowana po tygodniach leżenia? W 46 tygodniu

Mam coraz więcej wstawać i się ruszać I to wykorzystuje by mieszkanie po remoncie ogarnąć. A dziś to nawet mam zakwasy na pośladkach Fajne uczucie czuć jakieś mięśnie

[ila1000]

Napisane przez whenee

Dzię Dobry wstałam o 10, ale schemat się pojawia ten sam, w nocy się przekręcam, brzuch się napina, szukam pozycji żeby się nie napinał tak, podkładam kołdry poduszki pod plecy pod brzuch, raz za zimno, raz za gorąco, boli jak na okres, bolą biodra od leżenia na bokach. ehh nic nowego nie? :P

Przybij piątkę! U mnie jeszcze sahara w buzi i piję w nocy jak smok wawelski przez co biegam do toalety jak poparzona

[JustTheOne]

Napisane przez catiedove

37 tygodni skończone .



Niestety nie . Chłopcy nie przybierają na wadze, mimo że robię co mogę. Także jeszcze na wszelki wypadek powiedzieli lepiej byśmy zostali dzień-dwa dłużej .



Przyda się bardzo, dziękujemy!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej być o jeden dzień dłużej w szpitalu niż zamartwiać się w domu. Chłopcy muszą się dobrze nastroić na życie pozabrzuszkowe Wizażowe ciocie kibicują więc pójdzie sprawnie

Napisane przez ila1000

Też na Żelazną się szykujesz, tak jak ja? Tam wszystko trzeba swoje...

Ja mam małą walizkę i małą torbę dodatkową taką a'la do wózka.

Tak na Żelazną. Chociaż mając widmo cesarki z tylu głowy zastanawiam się czy wciąż zostać przy tym wyborze. Właśnie, masz lekarza prowadzącego stamtąd czy jedziesz w ciemno tak jak ja początkowo planowałam?

Napisane przez Molise

Ja mam 2 torby, małą do porodu i większą na położnictwo. I szczerze, w nosie mam czy mnie ktoś wyśmieje przy pierwszym porodzie tez miałam 2 torby i było to bardzo wygodne. Na porodówkę zabrałam tylko tę małą, a jak mnie przewieźli na pozłotnictwo to mąż pobiegł do auta po tę większą. I od razu zabrał do domu to co niepotrzebne już było z porodu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za opinie dziewczyny. Zostaję przy tych dwóch torbach, szczególnie że jedna jest stricte do porodu wiec TŻ może zabrać potem trochę balastu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez olala22

Mam coraz więcej wstawać i się ruszać I to wykorzystuje by mieszkanie po remoncie ogarnąć. A dziś to nawet mam zakwasy na pośladkach Fajne uczucie czuć jakieś mięśnie

Remont już zakończony?
Też mam takie pozwoleństwo, czuję się jakby ktoś zwrócił mi wolność

[whenee]

Napisane przez ila1000

Przybij piątkę! U mnie jeszcze sahara w buzi i piję w nocy jak smok wawelski przez co biegam do toalety jak poparzona

tak tak sahara od oddychania ustami toaleta o 2:30 i znowu trzeba się układać. ehh

[ila1000]

Napisane przez JustTheOne

Tak na Żelazną. Chociaż mając widmo cesarki z tylu głowy zastanawiam się czy wciąż zostać przy tym wyborze. Właśnie, masz lekarza prowadzącego stamtąd czy jedziesz w ciemno tak jak ja początkowo planowałam?


Dzięki za opinie dziewczyny. Zostaję przy tych dwóch torbach, szczególnie że jedna jest stricte do porodu wiec TŻ może zabrać potem trochę balastu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jadę w ciemno, mam tam 60 km, więc ciekawe jak to bedzie
CC mają u nich dobre opinie, czy myślisz wtedy o Bielańskim?
Moim drugim wyborem jest Madalińskiego.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez whenee

tak tak sahara od oddychania ustami toaleta o 2:30 i znowu trzeba się układać. ehh

dokładnie bo ustami się oddycha Ja patrze a dziś znowy 2 litry wody wychłeptane przez noc I jak tu nie biegać do łazienki

[olala22]

Napisane przez ila1000

Remont już zakończony?
Też mam takie pozwoleństwo, czuję się jakby ktoś zwrócił mi wolność

Remont skończony a teraz trzeba posprzątać ten bajzel i nagle odkryłam że mam jakieś 20 kompletów sztućców Niezłą imprezę mogę zrobic

[aniusia0110]

U mnie często jest taka kolejność -

próba ułożenia się, zaśnięcia - no już powiedzmy, że jest ok - można spać - ale w sumie to siku bym poszła

no i jak już wrócę z tego siku - nie otwieram szeroko oczu, żeby snu nie odganiać - to siadam na łóżku i myślę sobie, że w sumie to pić mi się chce piję 2,3 łyki wody - iiiiiiiiiii.....

zaczyna się czkawka i impreza (nie zawsze ale z reguły )

i po spaniu....

[majkas]

Cześć dziewczyny, jeszcze mnie nie wywiało ale jest blisko... Będę się meldować póki mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez aniusia0110

U mnie często jest taka kolejność -

próba ułożenia się, zaśnięcia - no już powiedzmy, że jest ok - można spać - ale w sumie to siku bym poszła

no i jak już wrócę z tego siku - nie otwieram szeroko oczu, żeby snu nie odganiać - to siadam na łóżku i myślę sobie, że w sumie to pić mi się chce piję 2,3 łyki wody - iiiiiiiiiii.....

zaczyna się czkawka i impreza (nie zawsze ale z reguły )

i po spaniu....

[olala22]

Napisane przez majkas

Cześć dziewczyny, jeszcze mnie nie wywiało ale jest blisko... Będę się meldować póki mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja przyjaciółka mieszka w Irlandii i mi pisała ze nieciekawie może być na wyspach... Oby skończyło się na strachu

[JustTheOne]

Napisane przez ila1000

Jadę w ciemno, mam tam 60 km, więc ciekawe jak to bedzie

CC mają u nich dobre opinie, czy myślisz wtedy o Bielańskim?

Moim drugim wyborem jest Madalińskiego.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------





dokładnie bo ustami się oddycha Ja patrze a dziś znowy 2 litry wody wychłeptane przez noc I jak tu nie biegać do łazienki

Myślałam właśnie o Madalińskiego. Ale mimo wszystko chyba zostanę przy tej Żelaznej. Chociażby w kontekście podejścia do karmienia piersią i pomocy laktacyjnej której ewentualnie udzielą.

Napisane przez majkas

Cześć dziewczyny, jeszcze mnie nie wywiało ale jest blisko... Będę się meldować póki mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję, że Was nie dotknie i wszystko przejdzie bokiem!
Bylebyś nie zaczęła rodzić w zawieruchę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkas]

Napisane przez JustTheOne

Myślałam właśnie o Madalińskiego. Ale mimo wszystko chyba zostanę przy tej Żelaznej. Chociażby w kontekście podejścia do karmienia piersią i pomocy laktacyjnej której ewentualnie udzielą.




Mam nadzieję, że Was nie dotknie i wszystko przejdzie bokiem!
Bylebyś nie zaczęła rodzić w zawieruchę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Porodu dziś nie przewiduję, brzuch wysoko, wkładki na razie czyste a ja nie stresuję tą sytuacją, przynajmniej na razie. Ważne że zwierzęta mnie pilnują 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PPPatinka]

Napisane przez invi_08

Brak slow...
A jak nasz jest niegrzeczny i podejde, tlumacze, ze tak nie wolno, lub czasem nawet krzykne jak nie dociera, to jestem wg teściów niedobra mama i juz leca go przytulać u teksty "bo jeszcze malutki i nie rozumie". Jak sie nie bedzie tłumaczyć to nigdy nie zrozumie... wkurza mnie to bo ja sie staram go nauczyć żeby troche sie sluchal i byl grzeczniejszy a oni to by mu pozwolili w kiblu nawet grzebac.. nieraz jak pójdzie do teściowej i jej gazety rwie na cala kuchnie czy miesza jej w zrobionych herbatach, rozlewa... a ona siedzi i sie smieje za kazdym razem ja opierdzielam zeby sie nie smiala tylko mu zabrała coś albo czym innym zajela bo jak on widzi ze ona sie z tego smieje to mysli ze dobrze robi. A ona sie dalej smieje.. ale to juz taki typ czlowieka... ze rozpuscic do granic możliwości a jak jej za duzo da popalic to nagle teksty bo jakis Ty rozpuszczony, ojciec byl sto razy grzeczniejszy wcale nie plakal itp (w ogole idealny jak go bawiły trzy starsze siostry i wiecznie w kolysce go hustaly nawet jak był większy to sie nie dziwie ze nie płakał:
No walka z wiatrakami... wiedza, ze ucza go zlych nawykow ale leja na to... rozumiem ze dziadkowie musza troche porozpieszczac, ale bez przesady pozwolic na wszystko... dobrze ze chociaż z tzem nie zwariowalismy i mamy głowę na karku

Hej

A ja sie w ogóle dzis slabo czuje. Rano mnie przegonilo ze trzy razy. Glowa mnie boli i brzuch jak na okres. A tz do mnie z pretensjami bo maly w domu siedzi a taka pogoda i ze mogłabym z nim na chwile wyjsc... no tak, i szarpac sie z nim, bo on chce na długi spacer isc... on mowi tak: bo on chodzi do roboty i jak ma z nim isc. Chyba zapomnial ze mam lezec i nawet nie chodzić, o bieganiu za dwu i pol latkiem nie wspominajac... (chyba za bardzo lejce popuscilam sobie i czasem cos zrobie i szybko zapomnial, ze nie moge nic tak naprawdę... )

Bylam po wyniki badan z piatku, chyba sa ok...

Załącznik 7276046
Załącznik 7276051

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na te leukocyty w moczu trzeba uwazac😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez aczka5

Catie, dzielna mamo! Zycze dzisiejszego powrotu do domu

Co do bezstresowego wychowania, to mowie stanowcze nie.
Tlumacze, tlumacze, tlumacze, jak trzeba podniose glos, jak trzeba dam kare.
Bajki weszly w nasz repertuar zycia jakies 4-5 mcy temu, a synek konczy w styczniu 3 lata. W telefonie oglada tylko zdjecia, nie wie ze jest tam cos wiecej

Ktora rodzi? U mnie na wkladce sluz z nitkami krwi. (Mam nadzieje, ze wiekszosc po sniadaniu )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jej. Chyba teraz pora na ciebie co ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[invi_08]

Napisane przez PPPatinka

Na te leukocyty w moczu trzeba uwazac😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co one mogą oznaczać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez eemmaa

U mnie za to noc z dupy. Mała tak się jakoś przekreciła, tak mi niewygodnie że szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------


Wczoraj zaliczyłam maca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------


Ja jeszcze w łóżku. Aż żałuję że nie ma mi kto podać tej herbatki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------


Ja bez magnezu nie przeżyje skurcze w łydkach by nie wykonczyły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie od dwóch dni mam skurcze łydek. Mój poziom magnezu najwidoczniej drastycznie spadł. W ciąży pierwszy raz mam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PPPatinka]

Napisane przez invi_08

A co one mogą oznaczać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stan zapalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maly_Pikus]

Napisane przez JustTheOne

Dziewczyny ile macie toreb do szpitala? Bo mi wyszła walizka kabinówka plus mała torba sportowa (do porodu). Boje się że położne mnie wyśmieją... z drugiej strony nie wiem jak inaczej miałabym sie spakować skoro wszystko musze mieć swoje.

Ja będę mieć dwie jedna na porodówkę a druga walizka kabinowa na poźniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Molise

Ja mam 2 torby, małą do porodu i większą na położnictwo. I szczerze, w nosie mam czy mnie ktoś wyśmieje przy pierwszym porodzie tez miałam 2 torby i było to bardzo wygodne. Na porodówkę zabrałam tylko tę małą, a jak mnie przewieźli na pozłotnictwo to mąż pobiegł do auta po tę większą. I od razu zabrał do domu to co niepotrzebne już było z porodu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wychodzę dokładnie z takiego samego założenia

[PPPatinka]

Napisane przez PPPatinka

Stan zapalny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dorwalam dzis wizyte u,swojego gina mała wazy 3201 wody plodowe w porzadku łożysko sie nie starzeje najpóźniej 2.11 szpital

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkas]

received_10208427948056260.jpegreceived_10208427947936257.jpegreceived_10208427947816254.jpeg

100 tyś ludzi bez prądu... U mnie na razie wszystko grą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz