Dziewczyny zaczynające pracować nad swoim ciałem od dziś ŁĄCZCIE SIĘ !

[Karo121]

Wczoraj rozciąganie i 40 przysiadów,dzisiaj nic mam teraz ciężki okres w szkolę i na nic nie mam siły ale jutro już się wezmę bo widzę efekty

[ewka_150]

Ja sie rowniez przylaczam! Wczoraj wieczorem zrobilam cwiczenia Tiffany Rorthe na boczki, a dzisiaj zaczynam caly plan z Nia, mam nadzieje, ze Mi sie uda

[ojalika]

witam )
czy nam się trochę wykruszyło towarzystwo?
ja lecę zrobić jakiś godzinny trening ;p, żeby się troche odstresować!

[Dzikun]

Napisane przez ojalika

witam )
czy nam się trochę wykruszyło towarzystwo?
ja lecę zrobić jakiś godzinny trening ;p, żeby się troche odstresować!

Ja jestem
Wieczorkiem kolejny dzień z Insanity przede mną
Póki nie przyzwyczaję organizmu do tego typu wysiłku, bo podczas treningów padam na twarz, to nie będę dokładać niczego nowego, bo bym nie dała rady. Ewentualnie jakieś siłowe dołączę.

[kalou88]

Napisane przez Dzikun

Ja jestem
Wieczorkiem kolejny dzień z Insanity przede mną
Póki nie przyzwyczaję organizmu do tego typu wysiłku, bo podczas treningów padam na twarz, to nie będę dokładać niczego nowego, bo bym nie dała rady. Ewentualnie jakieś siłowe dołączę.

Powodzonka życzę i faktycznie nie radzę robić póki co nic innego bo Insanity daje MOCNO w kość kiedyś też robiłam ale nie wytrwałam do końca teraz robię Turbo Fire który mam na 20 tygodni plan jak skończę to wezmę się za Insanity wtedy już będę miała mega forme

a teraz lece poskakać na trampolince

[Hanan26]

ja też jestem

dziś plan na nogi jedynie. brzuch musi odpocząć wprowadziłam zmiany w żywieniu i jem zdecydowanie mniej, do tego ograniczam słodycze do minimum. szybciej spalę tłuszczyk z brzucha

[ohmonique]

Cześć dziewczyny Można dołączyć?
Też niedawno, bo od nowego roku, zaczęłam pracować nad swoim ciałem i ćwiczyć. Wcześniej jakoś twierdziłam, że takie ćwiczenia w domu to nuda
Obecnie plan, który realizuję przewiduje ćwiczenia min. 3 razy w tygodniu, ale staram się więcej. Przez ostatnie 2 tygodnie miałam kryzys i powoli wracam do ćwiczeń, bo luty nie był zły pod tym względem
Początkowo, a właściwie przez luty, ćwiczyłam skalpel z Ewką, a teraz przerzuciłam się na Mel B, bo zdecydowanie bardziej odpowiada mi jej żywiołowość Ćwiczę więc zestawy na brzuch, nogi i pośladki. A dodatkowo zestaw Tiffany na boczki
I oczywiście staram się ładnie, tzn. zdrowo i kolorowo jeść. Jakiś czas temu dołączyłam się na wizażu do akcji "100 dni bez słodyczy" i udało mi się dobrnąć do końca A teraz znów jestem w trakcie wyzwania "Marzec bez słodyczy"
To co, nadaję się do wątku?

[aiko83]

cześć kobiety

to i ja się dołączę, może jak napiszę na forum, że biorę się za siebie, to jakoś mnie to zmobilizuje...

Nigdy nie miałam problemu z figurą, niestety zauważam, że mając niemal 30stkę na karku coś się zaczyna dziać nie tak z moją figurą... Płaski brzuch zaczyna odstawać, tłuszcz odkłada się na biodrach bardziej niż zwykle... i niestety czas wreszcie wziąć się za siebie. Ciężko mi to przychodzi, bo jak pisałam nigdy nie musiałam regularnie ćwiczyć ani trzymać się żadnych diet, żeby dobrze wyglądać. Zdarzało mi się ćwiczyć dla przyjemności, ale zawsze w pewnym momencie brakowało samodyscypliny...

Tak więc od dziś narzucam sobie:

koniec z objadaniem się słodyczami (od kiedy wróciłam do picia kawy i odstawiłam plastry antykoncepcyjne pojawiła się niemiłosierna słabość do słodyczy)

ćwiczenia kardio
stretching
tamilee webb "chce miec takie ciało" i "chce miec takie pośladki"

no i na wiosnę - rolki

[Hanan26]

Napisane przez ohmonique

Cześć dziewczyny Można dołączyć?
Też niedawno, bo od nowego roku, zaczęłam pracować nad swoim ciałem i ćwiczyć. Wcześniej jakoś twierdziłam, że takie ćwiczenia w domu to nuda
Obecnie plan, który realizuję przewiduje ćwiczenia min. 3 razy w tygodniu, ale staram się więcej. Przez ostatnie 2 tygodnie miałam kryzys i powoli wracam do ćwiczeń, bo luty nie był zły pod tym względem
Początkowo, a właściwie przez luty, ćwiczyłam skalpel z Ewką, a teraz przerzuciłam się na Mel B, bo zdecydowanie bardziej odpowiada mi jej żywiołowość Ćwiczę więc zestawy na brzuch, nogi i pośladki. A dodatkowo zestaw Tiffany na boczki
I oczywiście staram się ładnie, tzn. zdrowo i kolorowo jeść. Jakiś czas temu dołączyłam się na wizażu do akcji "100 dni bez słodyczy" i udało mi się dobrnąć do końca A teraz znów jestem w trakcie wyzwania "Marzec bez słodyczy"
To co, nadaję się do wątku?

Napisane przez aiko83

cześć kobiety

to i ja się dołączę, może jak napiszę na forum, że biorę się za siebie, to jakoś mnie to zmobilizuje...

Nigdy nie miałam problemu z figurą, niestety zauważam, że mając niemal 30stkę na karku coś się zaczyna dziać nie tak z moją figurą... Płaski brzuch zaczyna odstawać, tłuszcz odkłada się na biodrach bardziej niż zwykle... i niestety czas wreszcie wziąć się za siebie. Ciężko mi to przychodzi, bo jak pisałam nigdy nie musiałam regularnie ćwiczyć ani trzymać się żadnych diet, żeby dobrze wyglądać. Zdarzało mi się ćwiczyć dla przyjemności, ale zawsze w pewnym momencie brakowało samodyscypliny...

Tak więc od dziś narzucam sobie:

koniec z objadaniem się słodyczami (od kiedy wróciłam do picia kawy i odstawiłam plastry antykoncepcyjne pojawiła się niemiłosierna słabość do słodyczy)

ćwiczenia kardio
stretching
tamilee webb "chce miec takie ciało" i "chce miec takie pośladki"

no i na wiosnę - rolki

witam dwie nowe Panie bardzo fajne macie plany na przyszłe dni

ja dziś jednak męczyłam brzuch: 200 brzuszków & nogi

[Dzikun]

Napisane przez kalou88

Powodzonka życzę i faktycznie nie radzę robić póki co nic innego bo Insanity daje MOCNO w kość kiedyś też robiłam ale nie wytrwałam do końca teraz robię Turbo Fire który mam na 20 tygodni plan jak skończę to wezmę się za Insanity wtedy już będę miała mega forme

A ile wytrzymałaś?
Kolejny dzień za mną, cardio recovery. Jak szybko minął trening, prawie wcale się nie spociłam tylko że nóg nie czuję

Witam nowo przybyłe panie

[nuta23]

U mnie niestety waga jeszcze się nie ruszyła i zastanawiam się za dołączeniem do Fitappy jeszcze dwóch układów Jillian Michael na zmianę może to coś pomoże.
Dzisiaj padło na Banish Fat Boost Metabolism i jestem załamana nie dałam rady przebrnąć nawet przez cardio padłam po 15 minutach.

[kalou88]

Napisane przez Dzikun

A ile wytrzymałaś?
Kolejny dzień za mną, cardio recovery. Jak szybko minął trening, prawie wcale się nie spociłam tylko że nóg nie czuję

Witam nowo przybyłe panie

Z Insanity wytrzymałam jakieś dwa tygodnie, głównie dlatego że trochę mi się znudziły te ćwiczenia Turbo Fire jednak są bardziej rozrywkowe

początki są "łatwe" w porównaniu do tego co będzie później, te wszystko MAXy w Insanity to jest dopiero hardcore

[Dzikun]

Napisane przez kalou88

Z Insanity wytrzymałam jakieś dwa tygodnie, głównie dlatego że trochę mi się znudziły te ćwiczenia Turbo Fire jednak są bardziej rozrywkowe

początki są "łatwe" w porównaniu do tego co będzie później, te wszystko MAXy w Insanity to jest dopiero hardcore

Wiem, widziałam Maxy, ale na razie o nich nie myślę, aby się nie zniechęcić. Zaraz startuję z piątym dniem, poczekam jeszcze z kwadrans, aż mi się do końca uleży
Pocieszam się tym, że w ciągu miesiąca może poprawię trochę kondycję i jakoś tam dam radę

[glam_star]

Witam i dołączam do Was
Jeszcze pare miesięcy temu byłam aktywna fizycznie ale nadeszła jesień i zima, a wraz z nią lenistwo i porzuciłam codzienne wyjścia na siłownię na rzecz objadania się niezdrowym jedzeniem. To co spaliłam wróciło na nowo i znowu obrosłam tłuszczyskiem. Chyba jeszcze większym.
Wczoraj obczaiłam nową siłownię, tylko skorzystałam z bieżni i rowera spinningowego. Dziś wybieram się na godzinę na XCO, może zostanę na sztangi jeśli będę miała siły.
Musze się znowu za siebie wziąć

[LadyWhisper]

hej lale

ja niestety dalej pauzuję i chyba będę musiała się przejść jednak do lekarza.....

[Hanan26]

Napisane przez LadyWhisper

hej lale

ja niestety dalej pauzuję i chyba będę musiała się przejść jednak do lekarza.....

no to biegiem do lekarza

obejrzałam mel b na pośladki i brzuch i zacznę już dziś jej treningi fajna z niej babka

cześć glam_star

[ohmonique]

Napisane przez Hanan26

no to biegiem do lekarza

obejrzałam mel b na pośladki i brzuch i zacznę już dziś jej treningi fajna z niej babka

cześć glam_star

Zdecydowanie, lubię ćwicząc z nią widzieć, że ją te ćwiczenia też męczą

[impegata]

Ja też to lubię jak oglądam filmik, ćwiczę i widzę, że trenerka też się męczy, mówi, że czuje mięśnie i w ogóle
Wczoraj miałam dzień grzechu wino, pizza i chipsy u koleżanki, ale to pierwszy taki dzień od dłuższego czasu z czego jestem dumna.
Niestety waga nadal ani drgnie... Ale cóż, motywacji nie tracę, jak miną 2 miesiące i nic się nie zmieni, to zacznę się martwić Powodzenia dla Was wszystkich!

[aiko83]

Napisane przez impegata

Ja też to lubię jak oglądam filmik, ćwiczę i widzę, że trenerka też się męczy, mówi, że czuje mięśnie i w ogóle
Wczoraj miałam dzień grzechu wino, pizza i chipsy u koleżanki, ale to pierwszy taki dzień od dłuższego czasu z czego jestem dumna.
Niestety waga nadal ani drgnie... Ale cóż, motywacji nie tracę, jak miną 2 miesiące i nic się nie zmieni, to zacznę się martwić Powodzenia dla Was wszystkich!

ekspertem nie jestem, ale pamiętajcie, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, także jeżeli robicie ćwiczenia, które poza spalaniem tłuszczu wyrabiają mięśnie, to waga nie jest odzwierciedleniem efektów waszych ćwiczeń


http://2.bp.blogspot.com/-laMNbIvLuw...vs+tluszcz.jpg

[ink29]

cześć Mogłabym dołączyć do waszego wątku??

[LadyWhisper]

Wino

[Hanan26]

tak Ink, każda, która chce ćwiczyć jest mile widziana także hej

no więc już po mel b i jestem zadowolona! czuję mięśnie w pośladkach i w brzuchu moje 300 brzuszków przy tym to pikuś będę ćwiczyć z nią codziennie

[ojalika]

ja dzisiaj zaliczyłam ćwiczenia na brzuch mel b i 30 minut na orbiterku
mało coś.. może jutro zafunduje sobie killera

[LadyWhisper]

Ja chyba sobie zafunduje skakanke?

[Hanan26]

dzień doberek Lady skacz, skacz! ja bym chciała skakankę, ale sąsiedzi z dołu... ech tak to jest jak się mieszka w bloku dziś plany to znów mel b, może poszukam jeszcze czegoś

[201803300917]

u mnie póki co głównie zumba. i na razie udaje mi się dotrzymać postanowienia chodzenia za fitness 4 razy w tygodniu tylko w tym będą 3 bo 1 dzień mnie ominie z powodu wyjazdu weekendowego.
najbardziej mnie martwi cellulit, nie wiem co robic z tym paskudztwem. stosuje tabletki hormonalne ( yasmin) i obawiam się, że to może byc jedna z przyczyn. ale nie odstawie ich z powodów zdrowotnych. mam nadzieje, że masaże+ fitness+ krem + duużo zielonej herbaty dadzą jakieś efekty. tylko na razie braki cierpliwości i wciąż sie wściekam, że jeszcze nie znika

[ania8628]

Pracuję i ja nad swoim ciałem.
U mnie wygląda to tak, że co dzień po pracy wskakuję na 100 minut na rowerek stacjonarny
potem 30 min hula hop
10 min twister
100 brzuszków i jeszcze jedno ćwiczenie na mięśnie brzucha
i wczoraj jeszcze dołożyłam sobie kilka ćwiczeń na atlasie - głównie na uda

Chciałabym wysmuklić sylwetkę, no i te uda - przy moim wzroście (160) i wadze (50), są po prostu za grube (52) - borykam się z tzw "bryczesami".....

[ewka_150]

Ja sobie ustaliłam od poniedzialku plan, codziennie robie cwiczenia na posladki, brzuch i nogi z Mel B i do tego Tiffany, zazwyczaj (od tygodnia ) wyglada to tak:
1. Rozgrzewka z Tiffany
2. Nogi z Mel B
3. Boczki z Tiffany
4. ABS z Mel B
5. Jakies wybrane 10 min (staram sie codziennie wybierac co innego, lub to co Mi sie spodobalo, zeby szybko Mi sie nie znudzilo)
6. Posladki z Mel B
7. Ok 5 - 10 min rozciagania w zakresie wlasnym.
Wychodzi Mi okolo 50 min, a energii mam mnostwo po takim treningu.
Szczegolnie zalezy Mi na cwiczeniach z Mel B, bo przy nich najbardziej sie mecze i czuje, ze wszystkie miesnie pracuja, takze jak bede miala slabsze dni to przynajmniej te 30 min z Nia bedzie musem Tiffany jest dla Mnie ogolnie taka przerwa na odpoczynek pomiedzy cwiczeniami z Mel B. Mam nadzieje, ze uda Mi sie zrzucic co nie co. Szczegolnie zalezy Mi na udach.
Od miesiaca tez zaczelam mniej jesc i zdrowiej. Pije 3 razy dziennie ocet jablkowy. Staram sie nie jesc po 18. Nie jem slodyczy ( czasai skubne jakiegos cukierka lub kawalek czekolady). Rano wlewam do butelki 1,5l wody i przez caly dzien musze ja wypic, co akurat dla Mnie nie jest ciezkie. Z samej tej diety w miesiac schudlam 3,5 kg.
Mam nadzieje, ze ćwiczenia pomogą w szybszym spalaniu z racji tego, ze mam siedzaca prace
Teraz waze 64kg, marze o 55 kg. Czyli 9kg jeszcze przede Mną.
Mam nadzieje, ze razem Nam sie uda!


---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez ania8628

Pracuję i ja nad swoim ciałem.
U mnie wygląda to tak, że co dzień po pracy wskakuję na 100 minut na rowerek stacjonarny
potem 30 min hula hop
10 min twister
100 brzuszków i jeszcze jedno ćwiczenie na mięśnie brzucha
i wczoraj jeszcze dołożyłam sobie kilka ćwiczeń na atlasie - głównie na uda

Chciałabym wysmuklić sylwetkę, no i te uda - przy moim wzroście (160) i wadze (50), są po prostu za grube (52) - borykam się z tzw "bryczesami".....

O takiej wadze to Ja marze! A co do ćwiczen to na pewno pomoga, trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez LadyWhisper

Ja chyba sobie zafunduje skakanke?

Ja kiedys skakalam na skakance przez 2 miesiace. Codziennie ( bez soboty i niedzieli) po 30-45min. Efekty bylo widac, ale niestety nie zawsze sie rozciagalam przed i naawilam sie kontuzji. Niedawno chcialam znowu zaczac, ale niestety juz nie moge, bo po 5 min boli Mnie kolano.
Takze od razu przestrzegam zebys nie zrobila takiej glupoty jak Ja

[ohmonique]

Napisane przez ewka_150

Ja sobie ustaliłam od poniedzialku plan, codziennie robie cwiczenia na posladki, brzuch i nogi z Mel B i do tego Tiffany, zazwyczaj (od tygodnia ) wyglada to tak:
1. Rozgrzewka z Tiffany
2. Nogi z Mel B
3. Boczki z Tiffany
4. ABS z Mel B
5. Jakies wybrane 10 min (staram sie codziennie wybierac co innego, lub to co Mi sie spodobalo, zeby szybko Mi sie nie znudzilo)
6. Posladki z Mel B
7. Ok 5 - 10 min rozciagania w zakresie wlasnym.
Wychodzi Mi okolo 50 min, a energii mam mnostwo po takim treningu.
Szczegolnie zalezy Mi na cwiczeniach z Mel B, bo przy nich najbardziej sie mecze i czuje, ze wszystkie miesnie pracuja, takze jak bede miala slabsze dni to przynajmniej te 30 min z Nia bedzie musem Tiffany jest dla Mnie ogolnie taka przerwa na odpoczynek pomiedzy cwiczeniami z Mel B. Mam nadzieje, ze uda Mi sie zrzucic co nie co. Szczegolnie zalezy Mi na udach.
Od miesiaca tez zaczelam mniej jesc i zdrowiej. Pije 3 razy dziennie ocet jablkowy. Staram sie nie jesc po 18. Nie jem slodyczy ( czasai skubne jakiegos cukierka lub kawalek czekolady). Rano wlewam do butelki 1,5l wody i przez caly dzien musze ja wypic, co akurat dla Mnie nie jest ciezkie. Z samej tej diety w miesiac schudlam 3,5 kg.
Mam nadzieje, ze ćwiczenia pomogą w szybszym spalaniu z racji tego, ze mam siedzaca prace
Teraz waze 64kg, marze o 55 kg. Czyli 9kg jeszcze przede Mną.
Mam nadzieje, ze razem Nam sie uda!

Bardzo fajny plan! Tylko z tym jedzeniem po 18 to bym nie przesadzała, jeżeli późno chodzisz spać

A ja melduję dziś wykonanie ćwiczeń z Mel na brzuch, pośladki i nogi oraz Tiffoczki

[Hanan26]

Ewka super plan!

ja dziś kolejna sesyjka z mel b na pośladki i brzuch bosko czuć mięśnie