Wyrodna matka? - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-25, 06:27   #301
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
jego to u nas bylo dokladnie tak jak piszesz- z tym ze sygnal do samodzielnosci wyszedl od niej. Kupilysmy serie powloczek z ksiezniczkami, mala ma swoj ukochany kocyk. Wie ze ja spie lekko i w nocy nawet wolac nie musi bo jakby co to ja slysze i wie ze jesli ma ochote spac znami to wystarczy o tym powiedziec
wybacz że akurat Twój post cytuję - ale nikt tu nie napisał, że jak dziecko ma jakieś lęki albo akurat w dany dzień chce spać z rodzicami to rodzic ma dzieco w nosie - odwraca się na bok i śpi.
NIKT nic takiego tu nie napisał.

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Ja ogólnie lubie spać ze swoimi dziewczynami.
Starsza przychodzi juz tylko rano, mała w nocy jeszcze wędruje, ale zasypia sama w łóżeczku.
Chodzi tez o to, że rola nasza jako rodziców jest taka, żeby nauczyc dzieci samodzielności a nie cieszyć się, ze w wieku np, 25 lat przyjdą "mamo help me" bo nie umieją sami podjąć decyzji. Moga się poradzić owszem, ale musza umieć życ własnym życiem i wbrew pozorom musimy ich tego uczyc od najmłodszych lat
decyzji jak decyzji - przyyjdą po gotowca do mamusi.
Dziecko nie nauczone samodzielności i umiejętności przewartościowania, oceny ryzyka - jest z góry nie przygotowane do dorosłego życia. Rozumiem - jak 3 latek boi się w nocy bo coś mu się śni albo "widzi ducha" - ale co z tego jak matka weźmie do łóżka ?
Problem się nie kończy - bo matka nie usunęła przyczyny - zadziałała doraźnie. Zamiast tłumaczenia jest tylko przytulenie bez tłumaczenia - dziecko może i jest przytulane ale w głowie nie wiadomo czy dalej nei myśli na dany temat.
Gorzej jak w życiu dorosłym - pójdzie coś nie tak - mamy na każde wyciągniecie ręki nie będzie - co wtedy? do ściany ma się przytulić bo nie umie sobie radzić?
Dziwne to chyba nie jest - tym bardziej obserwując zachowanie młodzieży i dzieci w podstawówce - jak nie potrafią radzić sobie same ze sobą to od razu - depresja i rękoczyny.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
napisze tyle śpie z moim dzieckiem, czasem podejrzewam ze potrzebuje tego bardziej niż on sam
dobre hasło
obawiam się, ze dużo osób ma z tym problem - i dziecko jest gotowe ale gorzej z mamusią.
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 07:22   #302
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez anytka19 Pokaż wiadomość
Zauwazyłam hahahaha
Luba Dlaczego wszystko traktujesz dosłownie? Są różne sytuacje, a Ty się czepiasz bo tak napisała to tak jest. Pomyśl, że chyba żadna normalna matka nie stwierdzi, że jak dziecko jej się obudzi z krzykiem w nocy to zachcianka. Poza tym chyba odróżniasz kiedy Twoje dziecko coś chce a kiedy jest smutne czy przestraszone.
Dokładnie


Nigdy nie pisałam, ze każdy płacz np od uderzenia czy własnie przy złych snach jest zachcianką.
Świadomy, wymuszony płacz dziecka bo cos chce jest zachcianką
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 07:43   #303
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Luba ale jak śni się cos złego to z reguły dziecko budzi się nagle z płaczem/ krzykiem, no to wiadomo, że cos jest nie tak.
Poza tym takich przypadków może być 5/100 ???
A nie zgodzę się. Bo raz, drugi, piąty się z płaczem obudzi a potem zwyczajnie - będzie bało się zasypiać i tyle. I tu wchodzi właśnie w grę zarówno tłumaczenie (ale niekoniecznie 2-3latek pojmie, w tym wieku wyobraźnia jest ogromna) jak i tulenie, usypianie dziecka.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No z płaczem. Czyli zachcianka?
Nie wiem ile razy mojej córce śniło się coś złego, bo nie musiała się budzić z płaczem czy krzykiem, tylko bardziej się w nas wtulała i nie musiała krzyczeć.
Zresztą ona miała bardzo dużą potrzebę bliskości, bo jak pisałam, od urodzenia lubiła czuć mnie w pobliżu, spała z nami i wtedy nie było problemów.
Powiem szczerze, że nie odczuwaliśmy potrzeby siedzenia godzinami przy jej łóżeczku, żeby zasnęłą a potem pedałować w nocy do jej pokoju, jesliby wołała. Dorosła do spania osobno i wszytsko odbyło się bezboleśnie.
Jasne, mozna dziecko uczyc spania osobno, nie widzę w tym problemu, my nie mieliśmy takiej potrzeby. My nie widzielismy wielkiego sensu w takiej nauce.
Moja Agu ma teraz taką potrzebę, wcześniej usypiałam normalnie, leżałam obok i tyle, a pod koniec ciąży, gdy już nie bardzo mogłam ją tulić normalnie - ewidentnie jej zaczęło tego brakować, w efekcie teraz usypia przytulona do mnie
A to o strachach Twojej - pamiętam i zawsze sobie tak myślę, czy właśnie Agu coś takiego się nie śni...

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
napisze tyle śpie z moim dzieckiem, czasem podejrzewam ze potrzebuje tego bardziej niż on sam

kiedyś na pewno będzie spał sam, przecież nie będzie mi pupka na głowe wchodził do 18 jak zechce zasypiac i spac sam to pewnei sobie pójdzie, a póki co korzystam z tego ze w ogóle chce
No. Jakaś inna pani przejmie twą rolę

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
Dziecko nie nauczone samodzielności i umiejętności przewartościowania, oceny ryzyka - jest z góry nie przygotowane do dorosłego życia. Rozumiem - jak 3 latek boi się w nocy bo coś mu się śni albo "widzi ducha" - ale co z tego jak matka weźmie do łóżka ?
Problem się nie kończy - bo matka nie usunęła przyczyny - zadziałała doraźnie. Zamiast tłumaczenia jest tylko przytulenie bez tłumaczenia - dziecko może i jest przytulane ale w głowie nie wiadomo czy dalej nei myśli na dany temat.

A skąd wiesz, że nie ma tłumaczenia? Tutaj też nikt niczego takiego nie napisał

Gorzej jak w życiu dorosłym - pójdzie coś nie tak - mamy na każde wyciągniecie ręki nie będzie - co wtedy? do ściany ma się przytulić bo nie umie sobie radzić?

No, w dorosłym życiu zazwyczaj ma się partnera, przyjaciółkę i tak dalej - rzadko kiedy człowiek zostawiony jest całkowicie sam sobie.

Dziwne to chyba nie jest - tym bardziej obserwując zachowanie młodzieży i dzieci w podstawówce - jak nie potrafią radzić sobie same ze sobą to od razu - depresja i rękoczyny.


dobre hasło
obawiam się, ze dużo osób ma z tym problem - i dziecko jest gotowe ale gorzej z mamusią.
Nie wiem, gdzie to obserwujesz, czemu uogólniasz - bo jakoś tego nie widzę na co dzień. A akurat tam gdzie pracuję to spokojnie dzieciaki miałyby prawdziwy powód do depresji.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 07:56   #304
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Wyrodna matka?

Szaja a czy Ty myslisz, że mojej przez 9 lat nic złego sie nie sniło??
Śniło nie raz, tylko jesli uspokoisz dziecko, utulisz i zaśnie to będzie ok. I to nie oznacza, że od razu ma spać z Tobą.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:04   #305
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

Szaja a propos strachow- moja Sonia miala nocne leki. nie wiem czy cos na ten temat wiecie ale rozni sie o tyle od koszmarow ze dziecka nie mozna wybudzic, utulanie nic nie daje. to jest jakies zaburzenie ktorejs tam fazy snu, dziecko nie reaguje na zadne bodzce z zewnatrz.
jak dla mnie cos okropnego, dziecko wije sie po lozku, placze- ale nie wiadomo dlaczego i nie ma jak go uspokoic. po jakims tam czasie samo przechodzi. i wiecie co dla mnie bylo w tym najtrudniejsze? wlasnie wszelkie zalecenia sa zeby dziecka w takim stanie nie dotykac, nie przytulac bo to tylko pogarsza. a ja jakos nie moglam jej tak zostawic

Szaja a twoja starsza na pewno w ten sposob (tulenie sie, wieksza potrzeba czulosci)- na bank odreagowuje i obecna sytuacje i twoja kilkudniowa nieobecnosc
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:16   #306
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38844265]


Nie wiem, gdzie to obserwujesz, czemu uogólniasz - bo jakoś tego nie widzę na co dzień. A akurat tam gdzie pracuję to spokojnie dzieciaki miałyby prawdziwy powód do depresji.[/QUOTE]

W pracy obserwuję - na uczelni za czasów studenckich też.
Jest sytuacja stresoway np w pracy - koleżanka sobie nie radzi, zaczyna się często płacz, telefon do rodziców/męża/chłopaka.
Są sytuacje kiedy kiedy trzeba samemu radzić, zebrać w sobie i przysłowiowo "nie dać". Bo to co robią w domu to mnie na prawdę nie interesuje - ale rodzic/partner nie jest 24 na dobę na wyciągniecie ręki.
O taki przykład mi chodziło.

Nie raz zdarzało mi się widzieć na studiach ( może ze wzgl na specyfikę kierunku) jak rówieśnicy nie dawali oblewając rady któryś tam raz - ale nie o to chodzi. Zamiast samodzielnie przyjąc konsekwencję swoich czynów - na drugi dzień pojawiali się na uczelni najczęściej z rodzicami.

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
Szaja a czy Ty myslisz, że mojej przez 9 lat nic złego sie nie sniło??
Śniło nie raz, tylko jesli uspokoisz dziecko, utulisz i zaśnie to będzie ok. I to nie oznacza, że od razu ma spać z Tobą.
dokładnie.
Zresztą nawet dorosły przyzwczaja się do spania w danym miejscu - skoro co drugą noc dziecko wymaga spania razem - prędzej czy późńiej uzna,że łoże małżeńskie to jego miejsce.
A sama nazwa wskazuje - łoże małżeńskie - intymna strefa kobiety i mężczyzny.
__________________


Edytowane przez Mirabilka
Czas edycji: 2013-01-25 o 08:18
Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:25   #307
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

tez mamy sytuacje stresowe w pracy, zreszta w roznych miejscach pracowalam ale jakos nigdy nie widzialam zeby nikt ze wspolpracownikow sie rozplakal ani dzwonil do rodzicow
owszem zdarzalo mi sie ze po nerwowym dniu wywalalam zale mezowi ale to chyba normalne jest
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-25, 08:27   #308
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Wyrodna matka?

Człowiek pewnośc siebie zaczyna budowac wlasnie w pierwszych latach zycia - na początku widzi siebie przez pryzmat tego,jak patrzy na niego rodzic. I jesli wyniesie przekonanie,ze jest wazny,potrzebny,ktoś się z nim liczy ,ze ma wartość jako człowiek, -to taki obraz siebie będzie miał w przyszłości. Rzadko takie osoby wpadają w histerię z tego powodu,ze jedynkę dostały. Bo ta jedynka nic nie znaczy,ot chwilowa porażka ,nie godzi to w ich poczucie wartości ,bo jest zbudowane na czymś innym.


O łozu małzeńskim dyskutowac mi się nie chce,nudne to już. Oczywiscie wiadomo -dzieco śpiące z rodzicami = trwały rozkład pozycia,zdrady,rozwód. Bo seks i bliskosc poza lozkiem nie sa mozliwe.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:32   #309
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

chodzi o funkcje "łoża małżeńskiego" nie o seks i rozwody.

Temat rzeka - jak dla mnie wątek od ostatnich co najmniej 10 stron nie wnosi nic do tematu .
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:36   #310
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

Stokrotko z ust mi wyjelas to o budowaniu wlasnej wartosci i poczucia bezpieczenstwa w dziecinstwie.
tylko nie pamietam gdzie ta teorie czytalam- chyba gdzies w kontekscie chustowania- ze dzieci duzo noszone, tulone, doswiadczajace bliskosci i wiedzace ze maja w rodzicach oparcie sa potem smielsze, bardzie pewne siebie, otwarte na wyzwania i wbrew pozorom samodzielne
widze to doskonale po mojej corce, sprawdzilo nam sie w 100 proc
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:48   #311
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Scio a co z Juula polecasz tak na dobry poczatek?chetnie poczytam

Jesli chodzi o przejscie do lozka wlasnego to u nas bylo dokladnie tak jak piszesz- z tym ze sygnal do samodzielnosci wyszedl od niej. Kupilysmy serie powloczek z ksiezniczkami, mala ma swoj ukochany kocyk. Wie ze ja spie lekko i w nocy nawet wolac nie musi bo jakby co to ja slysze i wie ze jesli ma ochote spac znami to wystarczy o tym powiedziec
Ja mam Twoje kompetentne dziecko. Juul pisze specyficznie, czasem trudno przedrzeć się.

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
No wiesz, mieć takie "zachcianki"...
NIe wiem. Ale czuje konsekwencje, muszę zadzwonić do mamy jak mam zadecydować czy kalafiorowa czy rosoł.



Wyprowadziłam się i zaczęłam żyć na własny rachunek wcześnie. Nigdy mama nie załatwiała za mnie żadnych spraw. Ale wiem, że mogę na nią liczyć, mogę zadzwonić i wygadać się tak po ludzku. Dziwie się, że dla niektórych ludzi to problem
Ja nigdy w życiu nie widziałam, żeby ktoś na uczelni przychodził z rodzicami
To nie jest kwestia spania/niespania. Każde dziecko dąży do samodzielności. Najpierw ucząc się przemieszczać, oddala się od matki i to jest kwestia rodziców czy pozwolą na to oddalenie czy nie.

Dla mnie nie ma różnicy czy matka/ojciec będą koczować pod łóżkiem dziecka, chodzić do niego co 5 minut, czy wzięło do łóżka, byleby tylko dziecko nie czuło się opuszczone. Ja z wygody własnej wybieram 3 opcje, bo tez bym sie chciała w nocy wyspać.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-25, 08:49   #312
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Wyrodna matka?

glamourous
ja tez sie zgadzam ze Stokrotka.
MOje dziecko jednak nie było noszone w chuście ani non stop na rekach a jest
-wygadana
-towarzyska
-samodzielna
- umie radzic sobie w trudnych sytuacjach
Ze względu na wszelkiego rodzaju swoje zdolności została zakwalifikowana do wcześniejszego pójścia do szkoły.
Więc chyba to nie chustowanie ma wpływ na takie rzeczy
a podejście rodzica do dziecka
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:58   #313
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Wyrodna matka?

Moja córka też nie była chustowana, śpi od urodzenia w swoim łóżeczku. Nigdy nie spała z nami dłużej niż kilka godzin w nocy. Ale kiedy mnie potrzebuje, kiedy płacze to 'nie odprowadzam córki do jej pokoju i wychodzę' tylko informuję słowami i czynami, że teraz jest jej źle ale ja przy niej jestem i nie wyjdę dopóki nie wróci wszystko do normalności, że nie zostawię jej kiedy mnie potrzebuje. Takie dni są bardzo rzadko i jestem pewna, że to dlatego, że ma już pewną wiedzę o tym jakie są nasze relacje, jest spokojna i wie, że zawsze przyjdę kiedy będzie jej źle.
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:58   #314
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Stokrotko z ust mi wyjelas to o budowaniu wlasnej wartosci i poczucia bezpieczenstwa w dziecinstwie.
tylko nie pamietam gdzie ta teorie czytalam- chyba gdzies w kontekscie chustowania- ze dzieci duzo noszone, tulone, doswiadczajace bliskosci i wiedzace ze maja w rodzicach oparcie sa potem smielsze, bardzie pewne siebie, otwarte na wyzwania i wbrew pozorom samodzielne
widze to doskonale po mojej corce, sprawdzilo nam sie w 100 proc
Wertując różne badania do pracy dyplomowej, natknęłam się na stwierdzenie, że dzieci mające silną więź z opiekunem, mają mniejsze problemy z rozstawaniem, bo wiedzą, że ta osoba zawsze wróci, a po drugie silna więź chroni dzieci przed zachowaniami agresywnymi (wybaczcie, ale nie chce mi się wertować stosu notatek, zeby znaleźć autora) - oczywiście mowa o zdrowej więzi, czyli wtedy kiedy blisko to blisko, ale jak dziecko chce samo to się mu pozwala.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 08:59   #315
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja mam Twoje kompetentne dziecko. Juul pisze specyficznie, czasem trudno przedrzeć się.


NIe wiem. Ale czuje konsekwencje, muszę zadzwonić do mamy jak mam zadecydować czy kalafiorowa czy rosoł.


Wyprowadziłam się i zaczęłam żyć na własny rachunek wcześnie. Nigdy mama nie załatwiała za mnie żadnych spraw. Ale wiem, że mogę na nią liczyć, mogę zadzwonić i wygadać się tak po ludzku. Dziwie się, że dla niektórych ludzi to problem
Ja nigdy w życiu nie widziałam, żeby ktoś na uczelni przychodził z rodzicami
.
a Ty nie masz własnego zdania i sposobu na wychowanie niż Juul?
kolejny raz w Twoim poście widzę hasło " Juul pisze" .

I nie wiem czy na prawdę czytasz to co chesz czy to co jest napisane - ale nikt nie powiedział, że to dzwonienie do rodziców i wygadanie się to problem.
Napisałam jasny i dosadny pzykład sytuacji w której koleżanka zadzwoniła.

co do tego co na czerwono - szkoda komentować - dziwie się, że Ci się klikać takie zdanie chciało - nic nie wnoszące do tematu, do wypowiedzi czyjejkolwiek.
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:00   #316
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez aja1 Pokaż wiadomość
glamourous
ja tez sie zgadzam ze Stokrotka.
MOje dziecko jednak nie było noszone w chuście ani non stop na rekach a jest
-wygadana
-towarzyska
-samodzielna
- umie radzic sobie w trudnych sytuacjach
Ze względu na wszelkiego rodzaju swoje zdolności została zakwalifikowana do wcześniejszego pójścia do szkoły.
Więc chyba to nie chustowanie ma wpływ na takie rzeczy
a podejście rodzica do dziecka
ja wiem ze moze nie samo chustowanie- ale chustowanie jest jednym z elementow ktore wspomagaja bliskosc, budowanie wiezi. ale zgodze sie z toba ze wszystko zalezy od podejscia rodzica
o chustowaniu napisalam tylko dla tego ze z tego co pamietam taka informacje na stronie poswieconej chustowaniu przeczytalam
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:01   #317
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
Moja córka też nie była chustowana, śpi od urodzenia w swoim łóżeczku. Nigdy nie spała z nami dłużej niż kilka godzin w nocy. Ale kiedy mnie potrzebuje, kiedy płacze to 'nie odprowadzam córki do jej pokoju i wychodzę' tylko informuję słowami i czynami, że teraz jest jej źle ale ja przy niej jestem i nie wyjdę dopóki nie wróci wszystko do normalności, że nie zostawię jej kiedy mnie potrzebuje. Takie dni są bardzo rzadko i jestem pewna, że to dlatego, że ma już pewną wiedzę o tym jakie są nasze relacje, jest spokojna i wie, że zawsze przyjdę kiedy będzie jej źle.
kto napisał, że zostawia? bo poraz kolejny odnosisz się w wypowiedzi że ktoś zostawia dziecko jak je potrzebuje.
Kto? konkrety ...bo Ktosiów jest dużo.
__________________


Edytowane przez Mirabilka
Czas edycji: 2013-01-25 o 09:02
Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:02   #318
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
a Ty nie masz własnego zdania i sposobu na wychowanie niż Juul?
kolejny raz w Twoim poście widzę hasło " Juul pisze" .

.
Scio odpowiedziala na moje pytanie konkretne o ksiazke Juula
a swoja droga naprawde ksiazki nie gryza i nie ma nic zlego w posilkowaniu sie czyims sposobem na wychowanie co? sama swoja metode polecalas innym
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:03   #319
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Wyrodna matka?

Tak mi się przypomniało jak latałam z Kaśka po psychologach z tym ADHD zanim stwierdzili, a troche tego żeśmy oblataly, że wszyscy byli zdziwieni własnie silna więzią ze mną.
Ponieważ każą z reguły dzieciom cos rysować, zawsze byłam ja na rysunkach, czasami tż, ale ja musialam byc i najczęstszym rysunkiem było drzewo i ja.
Podobno to ma oznaczac, więź z osoba na rysunku a drzewo, że ma we mnie oparcie
W sumie strasznie mnie to ucieszyło.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-25, 09:04   #320
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
a Ty nie masz własnego zdania i sposobu na wychowanie niż Juul?
kolejny raz w Twoim poście widzę hasło " Juul pisze" .

I nie wiem czy na prawdę czytasz to co chesz czy to co jest napisane - ale nikt nie powiedział, że to dzwonienie do rodziców i wygadanie się to problem.
Napisałam jasny i dosadny pzykład sytuacji w której koleżanka zadzwoniła.

co do tego co na czerwono - szkoda komentować - dziwie się, że Ci się klikać takie zdanie chciało - nic nie wnoszące do tematu, do wypowiedzi czyjejkolwiek.
Dla mnie terapeuta z wieloletnim doświadczeniem jest większym autorytetem niż mamusie wychowujące wg widzimisie.
Dla mnie argument bo znajoma znajomej, tudzież pai Krysia nic nie znaczy. A z racji wykonywanego zawodu czytam i dokształcam się w kwestii psychologii/wychowywania itp (wiem wiem pisałaś ze to mega nudne jak jedynym hobby są dzieci). Dlatego też czasem się odnoszę do osób, które więcej wiedzą. Nie wiem co w tym dziwnego

Moj sposób wychowywania to moja sprawa. Nie o tym jest dyskusja.

koro nie warto komentować to po co komentujesz?
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:05   #321
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Kobiety dziwi mnie jedno - nie odnoszenie się do własnych metod wychowawczych skoro każde dziecko jest inne i rodzic.
Ale ciągłe odnoszenie do "czegoś" gdzieś się czytało, ktoś powiedział.
Chyba taki zarzut kilka stron wcześniej przeczytałam w stosunku do innej użytkowniczki/-czek , że powołują się, że "gdzieś na forum przeczytały".
Dla mnie to tożsame.

Rozumiem co do postu wyżej "koleżanki" że ktoś ma większą wiedzę jakiś uznany psycholog - ale dla mnie mogą oni stać na równi - tak samo jak Juul czy Zawadzka.
Poczytać mogę, ale nie muszę powtarzać tego jak mantrę.
__________________


Edytowane przez Mirabilka
Czas edycji: 2013-01-25 o 09:07
Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:06   #322
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja mam Twoje kompetentne dziecko. Juul pisze specyficznie, czasem trudno przedrzeć się.



NIe wiem. Ale czuje konsekwencje, muszę zadzwonić do mamy jak mam zadecydować czy kalafiorowa czy rosoł.



Wyprowadziłam się i zaczęłam żyć na własny rachunek wcześnie. Nigdy mama nie załatwiała za mnie żadnych spraw. Ale wiem, że mogę na nią liczyć, mogę zadzwonić i wygadać się tak po ludzku. Dziwie się, że dla niektórych ludzi to problem
Ja nigdy w życiu nie widziałam, żeby ktoś na uczelni przychodził z rodzicami
To nie jest kwestia spania/niespania. Każde dziecko dąży do samodzielności. Najpierw ucząc się przemieszczać, oddala się od matki i to jest kwestia rodziców czy pozwolą na to oddalenie czy nie.

Dla mnie nie ma różnicy czy matka/ojciec będą koczować pod łóżkiem dziecka, chodzić do niego co 5 minut, czy wzięło do łóżka, byleby tylko dziecko nie czuło się opuszczone. Ja z wygody własnej wybieram 3 opcje, bo tez bym sie chciała w nocy wyspać.
no ja właśnie uważam ze spanie (miejsce spania) nie ma wpływu ani na samodzielność dziecka, ani na jego poczucie bezpieczeństwa..

nie wiem czemu ten temat jest w koło maglowany na każdym możliwym wątku...

i wkoło o tym odrzuceniu, opuszczeniu i innych najczarniejszych wizjach
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:08   #323
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
kto napisał, że zostawia? bo poraz kolejny odnosisz się w wypowiedzi że ktoś zostawia dziecko jak je potrzebuje.
Kto? konkrety ...bo Ktosiów jest dużo.
Aja napisała 2 strony wstecz, że jej córka próbowała 'wymusić' wspólne spanie, że płakała, przychodziła po kilka razy, ale aja twardo nie ulegała i odprowadzała dziewaczynkę do jej łóżeczka
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:10   #324
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

a moze my jestesmy energooszczedne i zamiast kombinowac korzystamy z gotowych metod DOSTOSOWUJAC je do wlasnego dziecka?
zauwaz ze dziewczyny wiedze w tym temacie maja obszerna i to nie tak ze Scio przeczytala Juula i wg niego chowa swoje potomstwo.
ale przeczytala Juula, przeczytala Tracy Hoggs, Zawadzka, Stein i jeszcze inne zapewne tez i z tego wybrala to co najlepsze???

ja krytykujac metode Hoggs przynajmniej wiem o czym mowie bo ksiazke przeczytalam, a sa tu tacy co nie wiedza konkretnie co ale krytykuja dla zasady
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:13   #325
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
ja wiem ze moze nie samo chustowanie- ale chustowanie jest jednym z elementow ktore wspomagaja bliskosc, budowanie wiezi. ale zgodze sie z toba ze wszystko zalezy od podejscia rodzica
o chustowaniu napisalam tylko dla tego ze z tego co pamietam taka informacje na stronie poswieconej chustowaniu przeczytalam
ja to widzę tak -jeśli dziecko potrzebuje bliskości rodzica ,to chusta jest dosc wygodnym sposbem,zeby mu tą bliskość dać ,szczegolnie w przypadku niemowlaka mozna dziecko nosić bez chusty,mozna siedzieć z nim na rękach czy leżeć przytulonym ale w chuście oprócz bycia ciało przy ciele dziecko jest deliktanie kołysane a rodzic "wolny"
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:13   #326
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
Aja napisała 2 strony wstecz, że jej córka próbowała 'wymusić' wspólne spanie, że płakała, przychodziła po kilka razy, ale aja twardo nie ulegała i odprowadzała dziewaczynkę do jej łóżeczka
zacytuj - bo nie wierzę - a tak będzie słowo w słowo

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
a moze my jestesmy energooszczedne i zamiast kombinowac korzystamy z gotowych metod DOSTOSOWUJAC je do wlasnego dziecka?
zauwaz ze dziewczyny wiedze w tym temacie maja obszerna i to nie tak ze Scio przeczytala Juula i wg niego chowa swoje potomstwo.
ale przeczytala Juula, przeczytala Tracy Hoggs, Zawadzka, Stein i jeszcze inne zapewne tez i z tego wybrala to co najlepsze???

ja krytykujac metode Hoggs przynajmniej wiem o czym mowie bo ksiazke przeczytalam, a sa tu tacy co nie wiedza konkretnie co ale krytykuja dla zasady
tu nie chodzi o krytykę - tylko o to, że trzeba się zgadzać z daną metodą albo się jest ooo właśnie "wyrodną matką".


Co w syt jak ktoś napiszę np " popieram zasady tylko i wyłącznie ZAwadzkiej" 2 latek musi znać swoje miejsce, mieć stały rytm dnia, być samodzielne i samowystarczające? ( to jest przykład niekoniecznie prawda)
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:17   #327
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Wyrodna matka?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Dla mnie terapeuta z wieloletnim doświadczeniem jest większym autorytetem niż mamusie wychowujące wg widzimisie.
Hm nie do końca.
Czasami taki terapeuta ma tylko wiedze książkową,a matka intuicyjnie wie co dla jej dziecka bedzie dobre.
Na moim przykładzie :
Zawsze byłam osobą konsekwentną. Dlaczego u córki tak późno wyszlo ADHD??? Poniewaz nie mając wiedzy na temat podejście do dzieci tego typu intuicyjnie to robiłam.
Idąc do 1 kl trafiła do nauczycielki z wieloletnim doświadczeniem, uczyła jak ja chodziłam do szkoły. Miała dzieci różnego typu i co??? Nie umiała sobie poradzić. Dzwonili po mnie bo moje dziecko chowało się pod ławkę (szukała swojej przestrzeni). Pozwalała albo raczej nie reagowała między innymi na agresję w klasie, no wiele rzeczy robiła nie tak.
Dużo kosztowało mnie zdrowia żeby wróciła do normy, musiałam naprawić to co zepsuła niby dobra pedagog.
Oczywiście podejścia tej pani do swojej córki nie zostawiałam losowi, ale to oddzielna historia

Teraz gdy pogłebiam swoją wiedzę na temat ADHD i nie tylko, wiem że moje podejście (wtedy nieswiadome a intuicyjne) było prawidłowe.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez houseofcolours Pokaż wiadomość
Aja napisała 2 strony wstecz, że jej córka próbowała 'wymusić' wspólne spanie, że płakała, przychodziła po kilka razy, ale aja twardo nie ulegała i odprowadzała dziewaczynkę do jej łóżeczka
Nigdy nie pisalam, ze zostawiałam ją tam samą
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:19   #328
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

Mirabilka to moze teraz ty zacytuj kto powiedzial ze trzeba sie konkretnie z ta metoda zgadzac a reszta to wyrodne matki?

zwlaszcza ze jak sadze dziewczyny nie ograniczaja sie do 1 metody tylko wybieraja z wielu metod to co im pasuje. zreszta mysle ze to w ogole trudno mowic o metodzie, razej podejsciu
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:21   #329
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Wyrodna matka?

Aja wiesz co mnie jezcze zastanawia:

skoro dziecko wychowywane jest wg. metody ( schematu) to co z ojcami? babciami? opiekunkami w przedszkolu?

Nie da się dziecka wychować ( a i taką funkcję pełni żłobek/przedszkole) wg metody od 9-15 tak a późńiej inaczej.
W to, że tatusiowie przeczytali książkę i postępują wg metody ok - mogę się zgodzić, co do postępowania babci już wątpie - a w placówki publiczne to już w ogóle nie wierzę.

Ciekawi mnie jak dziecko które np 3 lata było wychowywane "metodą" będzie funkcjonowało w przedszkolu.
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 09:23   #330
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Wyrodna matka?

aja mysle ze akurat konsekwencja jest wazna w przypadku wychowania kazdego dziecka
no ale to ze wychowawczyni w sytuacji problemowej z twoja corka dzwonila do ciebie to akurat mysle ze jest naturalne
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.