![]() |
#3301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Te noce to koszmar, M strasznie się wieści,wzbudza mnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3302 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Ja jak zwykle też niewyspana ale to już chyba nikogo nie dziwi. Wstaliśmy o 4.50.
![]() Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Summer, poranna
![]() ![]() U nas noc też niezbyt ciekawa. Idąc po 1ej do Mateusza obudziłam Igę, pokłóciłam się przy dzieciach z mężem i generalnie była jedna wielka katastrofa ![]() Ovejita, pamiętaj, że na pewno jeszcze Wam się 50 razy zmieni pora spania. Na szczęście ![]() Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3304 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Blachownia/Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
![]() To u mnie mimo ciężkiego usypiania i miliona pobudek na jedzenie w nocy nie jest tak źle, bo pospałyśmy do 7 ![]() Udało mi się zapisać M. do fizjoterapeuty na czwartek ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
U nas znów dobra noc. Pospalismy do 8. Kilka pobudek ba jedzenie było, ale mam wrażenie ze pierwsza polowe nocy mamy jakiś dłuższy kilkugodzinny sen, albo ja przesypiam karmienie. Teraz T już ma drzemkę a ja oddaje się obowiązkom kury domowej. Dziś chyba bez większych atrakcji, nawet na spacer nie wiem czy pójdziemy bo mi się nie chce targać wózka potem czyścić kół itp. Może zaczniemy używać nosidło które kupiłam w akcie desperacji jak mały miał chyba z 6 tyg. Wiem ze któreś dziewczyny tez kupowały. W ogóle dziewczyny niepiszace odezwijcie się- Folinka, Odowska- gdzie jesteście. Piszcie co u Was.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3306 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Blachownia/Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Folinki to ja tutaj wieki nie widziałam. Hop hop Folinko gdzie jestes?
Pamiętacie jak mówiłam, że Marysi się odmieniło i zasypia w wózku? No więc wszystko wróciło do "normy" czyli do dzikich wrzasków. Dzisiaj muszę iść odebrać samochód od mechanika a to kawałek. Nie wiem jak ja tam dotrę ![]() M śpi już od godziny ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3307 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Ja juz uzywam nosidełka od dłuższego czasu. Chusta jest ok ale tylko na chwile jak idziesz na spacer koło domu a zreszta teraz na zimę to chusta mi zupełnie nie pasuje. Jak jade autem po zakupy większe czy cos to biore nisidlo albo wózek. Nie wyobrazam sobie motać dziecka huśta na parkingu potem go wyjmować zeby podjechać do apteki i znowu go obwiązywać i znowu wyjmować zeby cos po drodze załatwić... Zupełnie niepraktyczne... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3308 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
My dzisiaj kompletnie brak jakichkolwiek planów. Jestem taka zmeczona,że nawet myślenie mnie męczy.. Młody drzemie a ja czytam książkę i czekam na kuriera. Dopiero po południu jadę do gina bo tabletki mi się kończą. Nie mam ochoty dzisiaj nawet na spacer..
Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Sandam naprawde Ci współczuje z tym spaniem! Biedna jestes!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Dziewczyny, zimno się zrobiło, pora kupić kombinezon. Kupilyscie już?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3311 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Tak, używany z cool club.
U nas noc też dziwna, Szymek pięknie spał do 3, potem chciał się bawić ale wzięłam go do łóżka i jakoś zasnął. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3313 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Summer naczosy z biedry, polecam. Tanie u dobre
![]() ![]() Ovejita a nie chcecie Młodego jakoś przestawić na spanie pozniejsze ? Jakos go przeciągnąć ? Poranna wspolczuje Wam tych lekarzy ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3314 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Mój P miał drzemkę o 10 zwykle trwa krótko. Ja położyłam się z nimi 10.30 i wstaliśmy o 12.20
![]() Czy Wasze dzieci po jedzeniu jak przewrócą się na brzuch to też tyle ulewają? Mój dzisiaj 4 razy po jednym jedzeniu, pilnowałam go ale tylko na chwilę wyjdę a ten już na brzuchu.. Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Sandam13 Czas edycji: 2018-11-20 o 13:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3315 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Tak, mamy z H&M - nóżki są razem i uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Szybko się ubiera i rozbiera ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Zaliczyliśmy 2-godzinny spacer, a teraz zjadłam chilli con carne z nachosami ( ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Mamy lipcowe 2018 cz. I
Ovejita mam babybjorn air one. Bardzo go lubie bo plecy nie bola tak jak w chuście bo jest wsparcie pasami. A takie 7 kg to juz klocek jest... zreszta on jest na od wieku niemowlęcego od 3,5 kg chyba ale nie jeste pewna... Ma specjalne dopasowanie na nóżki dla dzieci poniżej 4kg i wsparcie głowy. Chusta juz u mnie poszła w odstawke jest zupełnie niepraktyczna.ImageUploadedByWizaz Forum1542721724.953312.jpg
Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2018-11-20 o 13:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3317 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Mojej mamie zepsula sie lodówka. Na sygnale wiozlam do siebie 5L zamrozonego mleka
![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Zua i nie rozmroziło sie??? I jak ta Twoja mama teraz Rozi przypilnuje? Kiedy to przyjęcie sie Wam szykuje? Ciagle mysle ale wlasnie pytałam i chyba jednak pójdziemy na ten basen. Wysłałam zapytanie i mowia ze moge kupic kombinezon do kąpieli albo krem w aptece. Chciałabym spróbować jednak pływania chyba bardziej niz to baby sensory. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3319 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Karolinka nie rozmrozilo sie
![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
![]() Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Meldujemy, że u nas dziś Nina miała swoją pierwszą "samotna" kąpiel w dużej wannie ;D nie sądziłam, że będzie tak zachwycona. 30 min się kąpala, tylko wody dolewalismy
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3322 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Blachownia/Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Czy Wy też macie czasem takie uczucie że nie dacie rady ani dnia dłużej? Że jeszcze jedno kwęknięcie i pęknie jakaś cienka żyłka która trzyma Was przy zdrowych zmysłach?
Któraś z Was kiedyś pytał o samopoczucie w macierzyństwie. No więc bardzo kocham moje dziecko, ale czuję się bardzo źle. Jestem z tym wszystkim sama, mąż pracuje całymi dniami, wraca jak usypiam Marysię, nie mam z kim nawet porozmawiać, bo nie mam tutaj żadnej rodziny ani znajomych. Najbliższa przyjaciółka, która i tak mnie już niejednokrotnie ratowała telefonicznie przed załamaniem, mieszka na tyle daleko, że jeszcze nie miałyśmy się kiedy spotkać po urodzeniu M. Siedzę zamknięta w czterech ścianach cały dzień, a ona kwęka. I nie wiem co robię nie tak. Dochodzi do tego że boję się kolejnego dnia. Codziennie płaczę mimo że wiem że to na nią też źle wpływa. Płaczę ze złości, z bezsilności, z frustracji, z wyrzutów sumienia że znów się zdenerwowałam, ze smutku, że coś jej jest a ja nie potrafię jej pomóc. Mąż o całe zło obwinia kp. Uważa że gdyby M była na mm to wszystko byłoby proste. Jego rady: na trudności w usypianiu - siłą przyzwyczaimy ją do smoczka, na wyrywanie się przy jedzeniu - siłą przyzwyczaimy ją do butelki i przejdziemy na mm. A ja tak bardzo chcę kp a tak bardzo mi to nie idzie. A wsparcie mam tylko w tej przyjaciółce o której pisałam. Więc nie mogę mu powiedzieć co czuję, muszę ukrywać że znów płakałam, bo będzie znów mnie namawiał na odstawienie Marysi od piersi. Chyba nigdy nie czułam się tak samotna jak teraz ![]() Przepraszam że znów marudzę ale dziś już jestem na granicy załamania i musiałam się wyżalić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3323 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Tak wlasnie chyba zrobie. Ale kupie tez ten kombinezon. Tylko jak dobrać rozmiar. Cytat:
Moj E tez juz wyrósł z wanienki. Planuje kupic leżaczek i bedzie w dużej wannie sie juz kąpał. Blanka a na czym ja polozylas??? Cytat:
Strasznie smutne to co piszes! Czemu nie wychodzisz z mała??? Ja nie moge siedzieć cały dzien w domu bo mnie nosi i tak samo negatywnie wpływa to na dziecko. Musimy gdzies wyjsć codzienne. Chociażby na spacer czy jechać do centrum czy nawet na chwile do sklepu. Od razu lepiej nam wtedy i humory mamy oboje lepsze. Lepiej jest dzien zorganizowany i E lepiej spi a ja jestem wtedy naładowana pozytywna energia. Jak pada cały dzien to wtedy bardzo zle sie czuje siedząc w domu. Tak samo jak Ty. Mieszkam tutaj sama, nie mam rodziny, jedynie znajomych. Tz jest w pracy od 6 rano do 20-21. Wraca do domu to E juz spi lub przysypia... Ja karmie mm i chyba tak mi łatwiej ale to dlatego ze kp nam zupełnie nie wyszło. Wyjdź do ludzi idźcie na jakies zajecia z dzieckiem, od razu poczujesz sie lepiej. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3324 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
![]() Posta na fb usunęłam na wszelki wypadek, dziękuję Wam za każdą odpowiedź ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3326 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
![]() Za to u mnie końcówka kp była najgorsza jak chciałam go karmić,a na widok piersi wrzask nie do ukojenia nie do zniesienia, a jak widział butle jadł na raz prawie całą. Podejrzewam, że to pewnie był Kryzys laktacyjny plus dokarmiany z czasem. Zrobił się wygodny i chciałam karmić, ale jak tak krzyczał do czerwoności zanoszac się, a. Tz że mam próbować przystawiac dalej to byłam wściekła, oczekiwałam wsparcia, że najwyżej butla z mm, że i tak dałam dużo dobrego przez ten czas. Więc widzisz Twój Tz pewnie chce dobrze, Mój tez chciał bo wiedział,ze mi zależało na kp tylko nie zdawał sobie sprawy co przeżywam w środku. I dla mnie jak tż zaczął wspierać, że przejdziemy na butle i bez sensu się męczę i ja i mały, który po jedzenou za 5 min płakał bo głodny, a pierś be, a mm nie wiedziałam,czy dać czy nie bo może jednak to nie z głodu i tak i godzinę bujalam krzyczacego i kończyło się na butli ![]() Ty jesteś jeszcze w trudniejsze sytuacji bez wsparcia nikogo oprócz tż i przyjaciółki telefonicznie i masz prawo tak się czuć. Z Pewnością przyjdą dni, gdy radość z macierzyństwa będzie dużo większą bardzo Ci tego życze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3327 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Potem jest ok, ale wiadomo ogólnie 3/4 dnia siedzę sama. Malo też wychodzę bo przez psa jestem trochę uziemiona. Ale staram się codziennie wychodzić chociaż na dwór, codziennie robię sobie makijaż, staram się dbać o siebie, od razu lepszy humor ![]() Moim zdaniem jak kp wam dobrze idzie bez problemów to mm to nie jest wyjście, bo to nie jest zasada, że dzieci na mm śpią dłużej itp. Mojej Kuzynki córka na butelce je co godzinę w nocy tak samo, ja karmię i młoda śpi w nocy po 7/8h ciągiem. Do smoczka nie ma co na siłę przyzwyczajac... Moja jest smoczkowa, a jak nie chce go przy zasypianiu to żadna siła nie da rady żeby go zassala... To nie jest tak łatwo jak się wydaje, że jak ma smoczek to zasypia w mig, a jak na mm to śpi po kilka godzin. Nie wiem skąd jesteś, ale może macie jakiś klub mam? Jakieś spotkania.. Może napisz na jakieś grupie, może jest chętna mama na wspólne spacery, wyjścia kawkę itp. Ja się już do tej "samotności" przyzwyczailam... Ale ja jestem takim. Typem samotnika. Raz w tyg. Pojadę rano do mojej babci i cioci i tam siedzę cały dzień, az mąż mnie odbierze.. Przytulam, ja jak mam jakiś ciężki dzień to zawsze sobie powtarzam że jutro będzie lepiej. Nic nie trwa przecież wiecznie. A z mężem musisz poważnie porozmawiać. Wyrzuć z siebie wszytko, nie trzymaj tego w sobie! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3328 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Cytat:
Teraz u nas jest mogę powiedziec naprawdę fajnie, ale bywało słabo i tak ze miałam dość. Tylko ja się uczepiłem tego ze po 3 miesiącach na pewno będzie super i rzeczywiście tak się stało. I czekałam na te 3 miesiące. Ale ciagle płacze plus to ze czułam się uwięziona w domu to nie było fajne. To co teraz mi daje sile i energię to ludzie, prawie codziennie muszę się z kimś spotkać albo chociaz zadzwonić, szczególnie teraz jak tz nie na w domu. I chociaz pogoda nie sprzyja to tez się staram trochę wychodzić, wczoraj miałam swój debiut samochodowy chyba pojutrze tez gdzieś wyjedziemy i jakoś to leci. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3329 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Witam się
![]() Boziu dziewczyny jak mnie dziś strasznie boli głowa, ten ból to tak od zatok raczej. Wysiadam dzisiaj po prostu ![]() Porannarosa bardzo mi przykro że masz taki ciężki czas. Nie możesz się tak zadręczać to się odbija na twoim zdrowiu i na samopoczuciu M. Wiem o czy mówisz też chce kp ale nam nie idzie, L głodna, słabo przybiera na wadze. Bardzo się martwię, mleka mam naprawdę bardzo mało. Ale najbardziej na świecie chce żeby zaczęła pić z butli jak dla mnie może przejść od razu na mm byle nie była głodna a ona w zaparte idzie ![]() Wiem że nie powinnam tak radzić ale czy faktycznie nie lepiej gdybyś próbowała przejść na mm? Wiem że takich rad nie chcesz słyszeć, wystarczy że mąż ci tak mówi, ale przecież to nie koniec świata. Mamy tu na wąteczku cudne kochające mamusie jak chocby Emma, Karolina i kilka innych które karmią już mm pomimo chęci kp. i ich dzieciaczki rozwijają się super i mają mnóstwo miłości i czułości. Przemyśl to nic na siłę, kp ma być przecież przyjemnością a nie katorgą i walką z każdym dniem. Jestem całym sercem z tobą. Pisz, żal się ile chcesz, ja jak i inne lipcóweczki będziemy cię wspierać ![]() Norciu zdrówka życzę ![]() Blanka twoja Nina miażdży system ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I
Poranna, oj znam to, doskonale..
U mnie ciężko było odkąd zostałam mamą. Starszak po kilku dniach trafił do szpitala, potem chwilę było ok i zaczęły się jego słabe przyrosty, dni marudy. Jadł krótko, swego czasu tylko na śpiocha, mało spał w dzień. Potem wyszła alergia a ja się upierałam przy kp, prawie dwa lata stosując dietę u siebie i u niego. Po trudnych początkach potem karmienie było przyjemnością, ale cały czas go coś uczulało, ja byłam uwiązania bo przez jakieś 1,5 roku pierś była lekarstwem na wszystko i głównym posiłkiem, a do tego pewnie ja podawałam z mlekiem jeszcze jakiś alergen. Na domiar złego syn to tzw hajnidek i jest ciężko go uszczęśliwić. Potem druga ciąża, kolejne problemy. Coraz więcej czasu spędzanego w domu, brak bliskich osób na miejscu i w zasadzie wszystko teraz jest nie tak. Człowiek ciągle myśli o tym samym i fiksuje. A mężowi trudno się dziwić, bo faceci nigdy w 100% nie wyczują się w nasze myśli i uczucia, zwłaszcza gdy widzą, że dziecko się męczy a zewsząd słychać głosy, że można podać mm, które często urasta do rangi leku na wszystko. W każdym razie to nie trucizna i teraz sobie myślę, że jeśli ma się męczyć dziecko i mama albo przynajmniej jedno z nich to nic na siłę. Mam nadzieję, że gdy zdrówko małej się poprawi albo znajdziecie przyczynę to będzie ci lżej, a ona sama będzie w lepszym humorze Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle Edytowane przez asiaczek Czas edycji: 2018-11-20 o 21:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:58.