Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[TwojaKokaina]

mi ułatwiają, bo się zawsze kręcą, więc nie mam problemu, że się nie układają

co do szamponetek, hmmm... dużo dziewczyn farbuje farbowańce na zbliżony do odrostu. a ty zapuszczasz, czy nadal farbujesz?

[estrella89]

Dziewczyny ja też się zastanawiam nad tym tonikiem z garniera, bo słyszałam wiele pozytywnych opinii tak w ogóle to już staram się o tych włosach nie myśleć, bo naprawdę obsesji można dostać. Będę o nie dbać i robić tak żeby szybciej rosły. Poza tym dziewczyny, nie martwcie się - teraz przecież moda na odrosty!

[Elewyn]

To Ci zazdroszczę, moje czasem mają focha i nie chcą się kręcić

Ja zapuszczam odrost, od czasu do czasu nakładam szamponetkę Joanny "naturalny blond" np na wesele gdy chcę mieć jednolity kolor bo odrost byłby zbyt widoczny w uczesaniu, ale spierają się mi dobrze

[anngeli]

Napisane przez Elewyn

To Ci zazdroszczę, moje czasem mają focha i nie chcą się kręcić

Ja zapuszczam odrost, od czasu do czasu nakładam szamponetkę Joanny "naturalny blond" np na wesele gdy chcę mieć jednolity kolor bo odrost byłby zbyt widoczny w uczesaniu, ale spierają się mi dobrze

Myślę, że szamponetki, zwłaszcza z Joanny nie są "zabronione"
zwłaszcza, że wypłukują się wg mnie dość szybko i nie łapią raczej odrostów a same farbowańce. Sama chyba będę używać na wielkie wyjścia, lepsza taka zmiana nieinwazyjna raz na jakiś czas, bo nie tęskni nam się wtedy do zmian i tego paskudnego farbowania.
Najłatwiej mają dziewczyny które mają farbowańce jaśniejsze niż odrost, bo można te farbowae taką szamponetką przykryć na jakąś uroczystość np. Ale to nie znaczy, że te z jasnym odrostem i ciemnymi farbowańcami, mają się poddawać! Nie chcę nikogo urazić.
Po prostu wyprzedzacie nowoczesne trendy i macie odwrotne ombre hair
Swoją drogą, najbardziej takie ombre podoba mi się u http://lululuvsmakeup.files.wordpres...6/lauren-c.jpg

i u http://i.pinger.pl/pgr108/0b25268200...e_hair_009.jpg

jak mi moje odrosty podrosną to może będę miała podobne jak lauren

[Muffka_]

Napisane przez anngeli

Myślę, że szamponetki, zwłaszcza z Joanny nie są "zabronione"
zwłaszcza, że wypłukują się wg mnie dość szybko i nie łapią raczej odrostów a same farbowańce. Sama chyba będę używać na wielkie wyjścia, lepsza taka zmiana nieinwazyjna raz na jakiś czas, bo nie tęskni nam się wtedy do zmian i tego paskudnego farbowania.
Najłatwiej mają dziewczyny które mają farbowańce jaśniejsze niż odrost, bo można te farbowae taką szamponetką przykryć na jakąś uroczystość np. Ale to nie znaczy, że te z jasnym odrostem i ciemnymi farbowańcami, mają się poddawać! Nie chcę nikogo urazić.
Po prostu wyprzedzacie nowoczesne trendy i macie odwrotne ombre hair
Swoją drogą, najbardziej takie ombre podoba mi się u http://lululuvsmakeup.files.wordpres...6/lauren-c.jpg

i u http://i.pinger.pl/pgr108/0b25268200...e_hair_009.jpg

jak mi moje odrosty podrosną to może będę miała podobne jak lauren

No te pierwsze sa super Ale zaanim ja takie miec bede to juz ombre wyjdzie z mody pewnie

[ania0408]

Samemu to myślę że trudno, szczególnie że się nie widzi tyłu głowy. Mi pomagała mama, włosy z czubka głowy malowałam sama, tzn tam gdzie już widziałam. A odrosty miałam 5 cm.

Fuzukatsu-pewnie opadały ale nie robiły plam na odrostach, w sensie farba ich nie łapała. 2 tygodnie temu wstawiałam tu zdjęcia jak to wyszło
edit: strona 16 tego wątku

[MikiCziki]

Dziewczynki!

Zgodnie z obietnicą- mój odrost! Foto robione kamerą,więc troszkę przekłamane kolory... ale dobre i to!

PS Jak tylko dorwę się do dobrego aparatu to wrzucę całą sesję- obiecuje

Pozdrawiam Was!

[anngeli]

Napisane przez MikiCziki

Dziewczynki!

Zgodnie z obietnicą- mój odrost! Foto robione kamerą,więc troszkę przekłamane kolory... ale dobre i to!

PS Jak tylko dorwę się do dobrego aparatu to wrzucę całą sesję- obiecuje

Pozdrawiam Was!

Piękny blond który rzadko widzę jako naturalny a Ty jeszcze piszesz na zdjęciu "odrost!!!! fuuu" ?
Czekamy w takim razie na całą sesyjkę

[TwojaKokaina]

Napisane przez anngeli

Piękny blond który rzadko widzę jako naturalny a Ty jeszcze piszesz na zdjęciu "odrost!!!! fuuu" ?
Czekamy w takim razie na całą sesyjkę

dokładnie

niedługo będę mogła wam pokazać więcej zdjęć odrostów, bo wygrałam lustrzankę regularnie bd robić zdjęcia włosków, taki dziennik

[Ivonea]

Napisane przez MikiCziki

Dziewczynki!

Zgodnie z obietnicą- mój odrost! Foto robione kamerą,więc troszkę przekłamane kolory... ale dobre i to!

PS Jak tylko dorwę się do dobrego aparatu to wrzucę całą sesję- obiecuje

Pozdrawiam Was!

Piękny odrost!!! ^_^

[Hazel_Eyed]

MikiCziki ależ piękny odrost!

[Ivonea]

Kochane szukam pomysłu na sylwestra przebieranego...
kompletnie nie mam pojęcia, albo inaczej.. mam za dużo pomysłów;p
rzucajcie pomysłami... ;p
Robię burze mózgów

[Bayka]

Napisane przez Espoir91

fajna metoda z tymi gumeczkami ;D

oczywiście gdzieś na wizazu wyczytałam ale już nie pamiętam czyj to był pomysł

[Bayka]

Napisane przez Ivonea

Kochane szukam pomysłu na sylwestra przebieranego...
kompletnie nie mam pojęcia, albo inaczej.. mam za dużo pomysłów;p
rzucajcie pomysłami... ;p
Robię burze mózgów

my robiliśmy przebierana imprezę na halloween i korzystałam z siostrą z pomysłów z filmików dziewczyny, która wrzuca filimiki na YT,
tu jej kanał: http://www.youtube.com/user/MichellePhan


a jest już ten wątek o naturalkach?

[Ivonea]

jest jest w podpisie mam linka

Oh dzięki za linka zgubiłam do niej adresy ^_^ uwielbiam ją!

[Bayka]

Napisane przez Ivonea

jest jest w podpisie mam linka

Oh dzięki za linka zgubiłam do niej adresy ^_^ uwielbiam ją!

ona ma fajne posmysły, mam nadzieję, że znajdziesz cos dla siebie

[anngeli]

Napisane przez TwojaKokaina

dokładnie

niedługo będę mogła wam pokazać więcej zdjęć odrostów, bo wygrałam lustrzankę regularnie bd robić zdjęcia włosków, taki dziennik

Gratulacje lustrzanka piękna sprawa ech...
No to czekamy i taki dziennik to fajna sprawa!

Napisane przez Ivonea

Kochane szukam pomysłu na sylwestra przebieranego...
kompletnie nie mam pojęcia, albo inaczej.. mam za dużo pomysłów;p
rzucajcie pomysłami... ;p
Robię burze mózgów

Zazdroszczę tego przebieranego
ja to kiedyś jako gówniara się przebrałam na halloween za śmierć/kostuchę.
Za to na takiego sylwka bym spróbowała może za sexy wampirzycę, nie takie trudne a fajne.
Albo za jakieś fajne zwierzątko ^^

[Ilsa Lund]

U mnie odrost jest taki - Clipboard01.jpg (2 miesiące bez kolorowania) po ostatniej farbie włosy wychodziły mi masowo przez miesiąc na szczęście doszłam do podobnego koloru jaki mam naturalnie i teraz nie chcę już farbować

[201607040946]

ivonea - ja kiedyś byłam przebrana za boginkę Lasu, wyglądałam trochę jak hippiska, tylko bardziej ostra
ilsa -- mój odrost też liczy troche ponad 2 miesiące

[Ivonea]

Napisane przez Ilsa Lund

U mnie odrost jest taki - Załącznik 4339242 (2 miesiące bez kolorowania) po ostatniej farbie włosy wychodziły mi masowo przez miesiąc na szczęście doszłam do podobnego koloru jaki mam naturalnie i teraz nie chcę już farbować

misiu faktycznie ci bardzo wyszły włosy, byłaś może u dermatologa?
Bo nie chce cię straszyć ale na zdjęciu nie ciekawie to wygląda.
Myślę że chyba powinnaś pójść do dermatologa.
I już nie farbuj bo bidulko stracisz włosy. A my cię będziemy wspierać w tym z całego serca!
A jak dotkniesz się farby to wiedz że cię znajdę i dupę ci skopie
O
hyhy

P.S twój kolor odrostu jest świetny! Szkoda go zakrywać ^_^

[TwojaKokaina]

Napisane przez Ilsa Lund

U mnie odrost jest taki - Załącznik 4339242 (2 miesiące bez kolorowania) po ostatniej farbie włosy wychodziły mi masowo przez miesiąc na szczęście doszłam do podobnego koloru jaki mam naturalnie i teraz nie chcę już farbować

o kurcze, ale dużo włosków straciłaś

[201604130914]

Napisane przez kaguya

ja niestety będe ścinać regularnie, bo teraz ważniejsza jest jakość niż długość, moga byc nawet krótkie, byle naturalne

ja też myślę o ścięciu, całkiem na krótko, bo moje farbowańce są jakby coraz bardziej posiepane, sianowate. Odzywki na nie nie dzialają. Co gorsza, sa tak łamliwe, że zaczęły mi odpadać i jak zaczeszę się do tyłu, to odstają mi króciutkie naturalsy heheh. Dobrze, że nie zaczeły mi odpadac jak odrostów nie było, bo byłabym łysa chyba. Aaa może nie będzie trzeba ich ścinać, bo same odpadną

[201607040946]

Napisane przez nojo

ja też myślę o ścięciu, całkiem na krótko, bo moje farbowańce są jakby coraz bardziej posiepane, sianowate. Odzywki na nie nie dzialają. Co gorsza, sa tak łamliwe, że zaczęły mi odpadać i jak zaczeszę się do tyłu, to odstają mi króciutkie naturalsy heheh. Dobrze, że nie zaczeły mi odpadac jak odrostów nie było, bo byłabym łysa chyba. Aaa może nie będzie trzeba ich ścinać, bo same odpadną

jeśli sa mocno poniszczone, zaczną się kruszyć wiesz, te z przodu, których nie ścinałam, głównie grzywka i przy uszach, w pewnym momencie wykruszyły się aż do naturalek:brzyda l:

odzywki nie zadziałają, tak to soebie tłumacze, jesli jest siano, na siano nie działa nic a króciutkie naturalki też mi odstają, fajnie to wygląda, przynajmniej wiem,że coś tam rośnie

[TwojaKokaina]

Napisane przez nojo

ja też myślę o ścięciu, całkiem na krótko, bo moje farbowańce są jakby coraz bardziej posiepane, sianowate. Odzywki na nie nie dzialają. Co gorsza, sa tak łamliwe, że zaczęły mi odpadać i jak zaczeszę się do tyłu, to odstają mi króciutkie naturalsy heheh. Dobrze, że nie zaczeły mi odpadac jak odrostów nie było, bo byłabym łysa chyba. Aaa może nie będzie trzeba ich ścinać, bo same odpadną

moje nie są złe, ale też bym chciała ściąć. tylko boję się trochę, bo teraz bym chciała dłuższe mieć...

Napisane przez kaguya

odzywki nie zadziałają, tak to soebie tłumacze, jesli jest siano, na siano nie działa nic a króciutkie naturalki też mi odstają, fajnie to wygląda, przynajmniej wiem,że coś tam rośnie

mi pomagają. używam z joanny z apteczki babuni i są świetne. dawno nie miałam tak cudnych włosów.

[Kicia131]

Napisane przez TwojaKokaina

moje nie są złe, ale też bym chciała ściąć. tylko boję się trochę, bo teraz bym chciała dłuższe mieć...

Mnie też męczy ścięcie farbowańców, jak tylko naturalki będą trochę dłuższe, ale z drugiej strony zapuszczam ehh w styczniu idę do fryzjera, może je trochę wycieniuję i mi przejdzie ochota na ścinanie

ach, ja chcę już wiosnę!! Marzec albo jeszcze lepiej kwiecień Wtedy będę miała już całą grzywkę swoją

[TwojaKokaina]

Napisane przez Kicia131

Mnie też męczy ścięcie farbowańców, jak tylko naturalki będą trochę dłuższe, ale z drugiej strony zapuszczam ehh w styczniu idę do fryzjera, może je trochę wycieniuję i mi przejdzie ochota na ścinanie

to jest ten ból już teraz mam krótkie włosy. a nie wiem jakbym się czuła w całkiem krótkich, dlatego nie chcę ryzykować. ew. chusta na łeb, ale to bym musiala nosić cały czas

mama mi opowiadała, że jak byłam w przedszkolu to musiala mi ściąć włosy na krótko, bo chorowałam często i normalnie włosy wypadały garściami.

[Kicia131]

Napisane przez TwojaKokaina

to jest ten ból już teraz mam krótkie włosy. a nie wiem jakbym się czuła w całkiem krótkich, dlatego nie chcę ryzykować. ew. chusta na łeb, ale to bym musiala nosić cały czas

mama mi opowiadała, że jak byłam w przedszkolu to musiala mi ściąć włosy na krótko, bo chorowałam często i normalnie włosy wypadały garściami.

Ja miałam krótkie mniej więcej w 5. klasie podstawówki. Miałam włosy do ramion, chciałam podciąć na boba, a ona mnie ścięła na chłopaka Ryczałam jak bóbr i od tego czasu kompletnie nie ufam fryzjerom i boję się siebie w krótkich. Tylko czasami tak mnie nachodzi Ale na pewno nie zrobię nic pod wpływem impulsu, bo wiem, że będę żałować. Teraz mam mniej więcej 50cm długie włosy, chciałabym mieć z 70, ale swoje, naturalne..

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez Espoir91

szybkości porostu włosów nie da się niestety za bardzo zmienić

Da się Zapraszam do tematu "Sposoby na szybszy porost włosów". Niektórym dziewczynom udało się osiągnąć rewelacyjne wyniki

[201604130914]

ja i tak mam włosy do brody, niewiele bym straciła ścinając na króciutko, zresztą miałam kilka razy bardzo krótkie fryzurki, są sexi i wygodne, ale potem jak chce sie zapuszczać to włosy zdają się strasznie długo rosnąć. A co do odżywek to na takie zniszczenia świetnie działa na mnie venita z henną, barwnik henny wypelnia uszkodzenia w łusce włosa i sprawia wrażenie grubszych. Farbuje ona w prawdzie ale wszystko zmywa się po ok 6 myciach, po tych 6 myciach znika też niestety efekt grubszych i zdrowszych włosów.(jakby ktoś był zainteresowany, preparaty z henną różnie wychodzą i nie zawsze zmywają się z rozjaśnionych włosów). Jak musiałam wyjść "do ludzi" to malowałam odrost i całą resztę, ale już nie mogę na siebie patrzeć w ciemnym kolorze.

[Bayka]

ja zauważyłam, że krótkie włosy przede wszystkim rosą dużo szybciej niż długie, a poza tym szybciej widać efekty. Mój tż miał ścięte włosy 9 sierpnia na 1mm a na dzień dzisiejszy po 3 miesiącach ma szopę na głowie 6,5 cm włosów a mu nie rosną szybko jakoś specjalnie, szybko tylko mu odsrastają, ale on chciałby zapuścić na dłuższe, żeby kitka mieć (są spięcia o to, bo ja nie chcę faceta z długimi włosami)


a i zapomniała jeszcze jedna sprawa, moja szefowa, ale ona jest starsza tylko 4 lata ode mnie miałą naturalne włosy, pofarbowała na czarno, ale jej się nie podobało, zaczęła zapuszczać swoje, ale, że odrastały jej jasne to wyglądało jakby włosy się przerzedziły, jakby łysiała, więc ścięła się na jeżyka włosy ze 3 mm długości, i wygląda fajnie podziwiam ją za odwage niesety nie mogę poprosić ją o zdjęcie, bo nie mam z nią aż tak bliskiego kontaktu, i tak mi trochę głupio