Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[magbeth]

Kot w pudelku to szczęśliwy kot

O widzicie, a ja jestem team "ten krój spodni bardzo nie" - wyglądam w nim na krótsza i bardziej przysadzista. Muszę długie proste lub skinny i stanowczo dłuższa nogawka. To samo wszelkie oversizy, choć niektóre na innych bardzo mi się podobają, vide takie marynarki jak zastrzeżona wrzuciła.

Slonce znow zaświeciło, może ten wstrętny wiatr już trochę się ogarnął, bo ciało domaga się ruchu na zewnątrz. Wcześniej zrobiłam szybka rundę wokół jeziora, myślałam ze mnie zamrozi na kostki ta wichura.

Kupiłam czekoladę gorzka Lindt z gruszka, bardzo mi spasowala. Do kompletu nabyłam dwa kettle po 6 kg każdy w promocji.
Pisalam wcześniej, ze w końcu odstawiłam zwykle mleko na amen? Przeszłam na owsiane, najpierw zmieniałam od czasu do czasu a teraz już tylko to. Mój brzuch lubi to.

Kama, a moze to zatrzymana woda w organizmie? Zreszta niewielkie wahania wagi są normalne i to nie jest od razu tłuszcz.

Cinde, jak byś zdefiniowała swój styl?
Tez mam kolezanki, ktore odkąd maja chlopa to nie maja już czasu na spotkanie, ba, oddzwonienie. Smutne to, natomiast mnie po zerwaniach i w roli pocieszaczki tez już nie ma. Zbierzesz co zasiałeś, ze tak sentencjonalnie powiem.

Soso, ten Singapur to ciekawa opcja. Inny świat, kompletnie. Mój kumpel Norweg tam pomieszkiwał chwile, przeniósł się potem do Hongkongu. Ciągnie go z powrotem, ale mówi, ze nie potrafi tego wytłumaczyć, to trzeba przeżyć.

Caffe, a dokad się wybierasz na narty? Hemsdal?

kqq, no przecież my kobiety mamy wbudowany odkurzacz i mop :roll eyes: dziwi mnie, ze ktoś jeszcze może tak myśleć w XXI w. No ale...
Spokojnego lotu

Zastrzezona, wszystkie kierunki kuszące. I pochwal się jak już zakupisz to co wola do Ciebie.

Ide po te merino i ruszam zad out

edit: jednak nie idę, tragedia co się zaczęło odwalać na zewnątrz, no regularny sztorm nadciąga. To matę wyciągnę.

[zastrzezona]

Dziękuję Cinde tak najwięcej stylizacji mam smart casual, staram się je czasem troszkę podkręcić, żeby były ciut ciut z pazurem

Mag tak bardzo szczęsliwy i bardzo rozpieszczony kot...
Co do tego kroju spodni, który faktycznie nie wszsytkim pasuje to sama szukałam info, jakie kroje mi pasują i trafiłam na blog, który do teraz przeglądam i staram się wcielić te zasady, które dotyczą mojej sylwetki (przynajmniej tak mi się wydaje):
https://www.wczerni.pl/p/styl-i-wizerunek.html

Kama schowaj tę wagę gdzieś głęboko na jeden miesiąc przynajmniej. Rób tak jak robiłaś i sprawdź po 4 tygodniach. To pół kg to na pewno woda jak pisze Mag lub treść żołądka bądź jelit, ale rozumiem, jak bardzo może to demotywować.

Na mnie niestety same spacery nie działają, bo mój organizm, żeby ruszył ze spalaniem musi po prostu dostać w

Spacery po górach takie całodniowe już tak, bo to długotrwały hm...powiedzmy wysiłek, ale i tak zależy to od stopnia nachylenia trasy. Najbardziej dają mi w kość duże przewyższenia takie od 300 m na krótkim odcinku, a te kilkudziesięciometrowe do 150 metrów rozłożone na dużo km to dla mojego organizm jak spacer po galerii nie musi wkładać dużej ilości energii, żeby je pokonać.

Ale tu odnoszę się tylko do tego, co wiem o swoim organizmie, także nie bierzcie tego do siebie dziewczyny proszę. U mnie, żeby to przełożyło się na spadek masy ciała, trekking musi pokazać minimum 800 kcal spalonych, to nie jest trudna i długa trasa, jakieś 3h wchodzenia i schodzenia na szczyt ok 900 m. Z czego nigdy nie idziemy cały czas pod górkę i nie wchodzimy od poziomu 1 metra przepraszam jeśli przynudzam.

Taki efekt 800 kcal można uzyskać po 3h wspinania na bieżni lub cwiczenia na orbitreku, ale jak ćwiczymy co drugi dzień, to wystarczą 2 h i już jest 600 kcal wykręcone. Jak się przygotowywałam do podejścia na Rysy, to w 80-90minut musiałam wykręcić w trochę szybszym tempie około 600-650 kcal. Po to właśnie, żeby mieć kondycję nie tylko do wejścia, ale i spokojnego zejścia

A jeszcze z tego artykułu na blogu dużo skorzystałam:

https://www.wczerni.pl/2018/05/jak-sie-zmierzyc.html

[caffeine]

Napisane przez zastrzezona

Z innych tematów, to jeszcze chciała się z Wami podzielić tym, że zmieniam sukcesywnie garderobę, bo wymieniam ciuchy na takie, które pozwalają łączyć więcej stylówek, lepiej je wykorzystać przy noszeniu Najszybciej poszło mi z butami. Tu oddałam niepotrzebne, ale też i dużo szpilek, bo już mnie męczy chodzenie w nich przez cały dzień, zostawiłam ze trzy pary, jak trzeba będzie postać

Z ciuchami było trudniej, ograniczyłam kolorystycznie. Przyjrzałam się krytycznie pewnym fasonom. Tzn. sobie w tych fasonach

Czekam na wieszak, na którym będę planować, co na siebie ubiorę nastepnego dnia do pracy, a nie jak dotychczas, na ostatnią chwilę

Analizuję też, czy to, co mi się podoba w sklepie będzie można zestawić z
tym, co mam juz w domu. Mało tych rzeczy jest, więc da się ogarnąć.

Została mi w szafie sama klasyka, biała koszula zawsze się obroni z klasycznymi dżinsami, natomiast szukam fajnych dodatków. Torebki i paski i fajne bransoletki. Nie idę w kolczyki i naszyjniki. Za dużo bym już tych dodatków miała na sobie. Wolę mieć na sobie mniej, ale np. u niektórych stylistów ilość dodatków bardzo mi się podoba, ja chyba boję się popełnić jakiegoś błędu...

A... i nie że tak wszędzie gładko poszło, nie myślcie sobie, cała szuflada strojów sportowych i w góry: tam nadal chaos
szkoda mi wydać/wywalić koszulki z dobrym składem (merino) tylko dlatego, że mają nie ten kolor, aż tak próżna to nie jestem

Ale stroje kąpielowe też przejrzałam, niektóre fasony oddałam bez żalu, już się ich nie nosi, zostawiłam jeden całoczęściowy-kobaltowy, bo widziałam, że tan kolor ciągle na topie, i biały oraz czarny. Mam jeszcze dylemat z czarnym w białe groszki, odlożyłam na razie do zastanowienia.

Napisałaś bardzo fajny post, świetnie mi się czytało! Znasz ten cytat Coco Chanel “Before you leave the house, look in the mirror and take one thing off.”? Lubię go, bo zdarzały mi się takie myśli że może wyglądam nudno - jednak minimalizm zawsze się obroni.

Haha, moje szuflady ze sportowymi ciuchami się nie domykają
Zainspirowałaś mnie do zmian

A co to za wieszak, taki podłogowy?

[zastrzezona]

Napisane przez caffeine

Napisałaś bardzo fajny post, świetnie mi się czytało! Znasz ten cytat Coco Chanel “Before you leave the house, look in the mirror and take one thing off.”? Lubię go, bo zdarzały mi się takie myśli że może wyglądam nudno - jednak minimalizm zawsze się obroni.

Haha, moje szuflady ze sportowymi ciuchami się nie domykają
Zainspirowałaś mnie do zmian

A co to za wieszak, taki podłogowy?

Dziękuję, bardzo mi miło

Tak Caffe to bardzo do mnie przemawia, nie znałam wcześniej, ale zgadzam się z Coco w 100%

A wieszak stojący, coś w ten deseń:
500_500_productGfx_2426.jpg

Jadę na zastrzyk i na zakupy spożywcze, pod wieczór do Was zajrzę dziewczyny, bo chciałabym poczytać, jakie macie zdanie o stylizacji monochromatycznej: nudna czy elegancka Waszym zdaniem?

Biorę pod uwagę taką, w której wykorzystuje się różne materiały (faktura, splot i jego grubość, mat bądź połysk).

[caffeine]

Zastrzeżona, bardzo lubię zerkać na Instagram Anouk Ive

https://www.instagram.com/reel/CnZUA...d=YmMyMTA2M2Y=

Może tobie też coś w oko wpadnie, sporo inspiracji do podpatrzenia



---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

To tak Ă☠ propos mononochromu

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez zastrzezona

…chciałabym poczytać, jakie macie zdanie o stylizacji monochromatycznej: nudna czy elegancka Waszym zdaniem?

Biorę pod uwagę taką, w której wykorzystuje się różne materiały (faktura, splot i jego grubość, mat bądź połysk).

Total look w jasnych odcieniach jest już od dawna popularny tu u mnie - going beige itp. Bardzo lubię.

Moim zdaniem jest bardziej skomplikowany niż total black - ze względu na to że odcienie ubrań / torebek / butów trudniej dobrać ze względu na ciepłą / zimną tonację

[magbeth]

Lubie monochrom, ja akurat szczególnie czarny, ale generalnie zgadzam się z caffe, ze przy monochromie trzeba pokombinować, żeby efekt końcowy nie był dziwny, płaski lub nudny.

W sumie tak szczerze to ja moglabym w czerni chodzić od stop do głów przez resztę życia i będzie mi swietnie na zewnątrz i we łbie.

Ale dobra, fuksje tez kocham i zimny fiolet oraz czerwień. Oraz biel.

Zajrzałam dziś do second hand w poszukiwaniu kardiganów, niestety niczego nie upolowałam. Na zalando wypatrzyłam jeden spoko, ale skład mnie przeraził, plastik 100%. Będę się rozglądać po lumpeksach.

Przyszła moja torebka, tzn. do rodziców, teraz trzeba jelenia żeby mi przywiózł tu albo wyskoczyć na weekend do krainy węgla. Zdjęcie trochę bieda i przekłamuje kolory, jest zimniejsza na żywo. Torebka od Zieliński Bags, jest zrobiona z dętek rowerowych i zrecyklingowanych materiałów, 100% vegan.

będzie idealna do przełamania mono- dzika w postaci moich czarnych sukien, glanów i bitchy face.

[zastrzezona]

Podoba mi się Mag Twoja torebka nosiłabym

I macie rację, monochrom jest bardzo trudny do stylizacji, materiały muszą być dobrej jakości i fajnie dobrana struktura, żeby nie wyszło tandetnie... Próbowałam zrobić beżowy Total look i mi się nie podoba...

[caffeine]

Napisane przez magbeth

W sumie tak szczerze to ja moglabym w czerni chodzić od stop do głów przez resztę życia i będzie mi swietnie na zewnątrz i we łbie.

Witaj siostro

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Pospamuję zdjęciami i nadrabiam wątek.
Kamlisa zobacz co Cię czeka w Grecji To akurat Peloponez. W większości półwysep mani.
Zastrzeżona od razu sobie o Tobie pomyślałam na trasie trekkingowego. Niestety cofnęliśmy się, bo dużo krzaków i Tż narzekał na swoje buty.
Załącznik 7786369
Załącznik 7786370

Załącznik 7786372
Załącznik 7786373
Załącznik 7786374
Załącznik 7786375
Załącznik 7786376
Załącznik 7786377
Załącznik 7786378
Załącznik 7786379
Załącznik 7786380


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Załącznik 7786381
Załącznik 7786382
Załącznik 7786383
Załącznik 7786384
I zaspamowałam wątek. Następna porcja za 3 tyg
Zamiast kotów dzisiaj owce

Wrzuciło mi się kilka podobnych zdjęć, ale nie będę już usuwać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caffeine]

Napisane przez zastrzezona

I macie rację, monochrom jest bardzo trudny do stylizacji, materiały muszą być dobrej jakości i fajnie dobrana struktura, żeby nie wyszło tandetnie... Próbowałam zrobić beżowy Total look i mi się nie podoba...

Na instagramie są oczywiście super zdjęcia total beige w ilościach zatrważających - tylko odcienie często wyedytowane - aby całość wyglądała spójnie.

[zastrzezona]

Pięknie Kqq i ten trekking aż mnie woła... serce się wyrywa serio, uśmiechnęłam się, jak o tym przeczytałam, a to ostatnie zdjęcie drogi kojarzy mi się z jednym ze stwierdzeń, które staram się bardziej lub mniej zastosować do swojego życia: czasami ludzie nie będą rozumieć Twojej drogi, nie muszą, ona nie jest dla nich...

Tak mi się przypomniało

A wracjąc do stylizacji jeszcze, to najłatwiejsza jest biel, ale z bardzo ograniczonymi dodatkami, potem szary, potem camelowy brąz. Na reszcie poległam.

Nawet z czarnym mam trudności, zbyt dużo rzeczy ma podobną fakturę, brakuje mi elementu połysku, matowy wychodzi... nudno no jednak nudno

Przepraszam dziewczyny, piszę o mojej szafie

I dziękuję Caffe za inspirację, będę obserwować. Podoba mi się.
w ogóle podoba mi się styl Skandynawek. Ty Mag masz taką urodę, w ogóle nie kojarzysz mi się ze stwierdzeniem "bez kija nie podchodź "

[Reign of light]

Czesc dziewczyny

Witam weekendowo

Mag zdrowotnie lepiej, dziekuje, ze pytasz w zeszlym tyg. pracowalam juz, to byl moj ostatni tydzien w starej pracy.
Pisalam Wam, ze dostalam super propozycje i przyjelam. normalnie daje sie 2 tyg. wypowiedzenie, ale ja dalam dluzszy okres wypowiedzenia, zeby mieli szanse znalezc pielegniarke. Zwlaszcza, ze babcia pacjenta robila liposukcje i przez 4 tyg, nie mogla podnosic nic ciezkiego, w dodatku maja wyprzedaz bykow, pokazy swin i bykow i rodeo + w marcu slub, wiec bardzo potrzebowali pielegniarki, a ja sie z ta rodzina zzylam i zaprzyjaznilam, no nie moglam ich tak zostawic (zwlaszcza, ze do tej pory nie znalezli pielegniarki na moje zastepstwo!!, a mieli tyle czasu!!) Podczas angazu do nowej pracy probowali mnie zwerbowac wczesniej, ale powiedzialam, ze sie juz zaangazowalam i zrozumieli i jest ok, takze nowa zaczynam 20-go, bo wtedy bedzie kolejne orientation w szpitalu, choc znow probowali zmienic na 13-go no, ale koniec koncow 20 zaczynasm

no i znow sie rozpisalam i nie napisalam co chcialam cala ja tak mi sie nie chcialo jechac do pracy i powinnam byla sluchac mojej intuicji, bo tesc babci mojego pacjenta w☠☠☠** mi w samochod!!! W mojego pieknego, wymuskanego cadillaca ((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((( ktory stal sobie bogu ducha winny na podjezdzie!!! Myslalam, ze mnie uj najjasniejszy strzeli!!!

Dzieczyny, nigdy nie mialam zadnego wypadku, zadnego mandatru nawet, na moim prawku jest nawet napisane, ze jestem ostroznym kierowca. Samochod stal grzecznie i wydawaloby sie bezpiecznie na podjezdzie, a on mi sie wpi*** swoim je*** truckiem!!!! I wiecie co? nawet mnie nie przeprosil tylko powiedzial ups!!!!!! KMN!! @#$%^&!!!!!
No oczywiscie jego ubezpieczenie wszystko pokryje (on sie rzeczywiscie rzetelnie tym zajal i mnie skontaktowali i wszystko jest w toku), etc, dostane tez auto zastepcze, ale problem jest taki, ze najblizsza data ogledzin i wycenienia dopiero 2 marca!!! A maz sprawdzil wiele miejsc.
Takze mialam spier*** walentynki, bo to w walentynki mialo miejsce, kwiaty i szampan od meza nie pomogly i nie zlagodzily mojego parszywego humoru, zreszta nadal jestem wk****

O kurde dziewczyny, jaka ja tam wiazanke puscilam, wszyscy byli w szoku, bo ja taka grzeczna, niewinna dziewczynka jestem przeciez, kiedys rajcowali sie jak mi sie raz wymsknelo 'gowno' a teraz, hehe
Mam to gdzies, kazdemu sie zdarzy przeklac, zwlaszcza w takiej sytuacji!!! Zreszta juz tam nie pracuje

Spodnie wklejone przez Cinde, raczej nie dla mnie wole skinny jeans

Monochrom jak najbardziej, a przynajmnie mnie sie tak posdoba

Mag w czarnym to ja zawsze bardzo duzo chodzilam, ale mialam moment na rozowa solarowa blond landrynke potem powrot do czerni, teraz wiecej bezy, brazow, bieli, etc

Kama lacze sie w bolu, ja jak bylam w Polsce przez te prawie 3 miechy, to przytylam ok 4 kg, jeden mi zlecial, powinnam sie wziac za siebie, a ostatnio to nawet cwiczyc mi sie nie cche, ale mam zamiar znow sie zapisac na silke. W szpitalu bede pracowac tylko 3 dni na tydzien, wiec 4 bede miala wolne, wiec to juz cos, zeby przylozyc sie do treningow.

Soso przepiekne fotki przyjemnosci zycze!

Cinde jak bede w PL, to Ci sie kiedys wprosze na ten krupnik i na zurek! o!

Kqq ale piekne fotki/widoki <3


Wsadze fotke moich nowych butow, ktore dokupilam do sukienki

Cos jeszcze mialam napisac, ale nie pamietam co, pozdrawiam, milego weekendu

[Ava_]

Napisane przez Cinde_x

Zdecydowanie!!! Właśnie od zawsze mnie to dziwiło, bo w życiu znałam/znam wiele kobiet, i miałam koleżanki, które np. ciągle sie ze mną kontaktowały i chciały spotykać jak były singielkami, a jak chłop się pojawiał w ich życiu, to reszta świata się kończyła, i kontakt minimalizował się o 90% Ja tego nie rozumiem. Bardzo lubie kobiece towarzystwo - ile ja się ośmiałam w zyciu z kobietami, ile tzw. przypałów przeżyłam, i nikt mnie tak nigdy z dołka nie potrafił wyciągnąć jak właśnie... kobiety - przysłowiowym klępnięciem w plecy/kopem w d., przekleństwem/opieprzeniem, zażartowaniem z całej sytuacji, która np. miała dla mnie śmiertelne znaczenie, a one potrafiły tak to przedstawić, że sama się zaczynałam z tego śmiać, wyciągnięciem z domu lub zaciągnięciem na impreze, itd. itp. Nie wyobrażam sobie życia bez nich, oszalałabym tylko przy chłopie.

Oj dokladnie. Na sama mysl o wszystkich przypalach i dziwnych akcjach, ktore z przyjaciolkami odwalilam smieje sie jak glupi do sera. Za nic na swiecie nie zrezygnowalabym z babskich wakacji, filmowych wieczorow z pizza i winem czy wspolnych wypadow do fitness clubu. Nikt mnie nie widzial w bardziej zenujacych i zawstydzajacych sytuacjach zyciowych jak wlasnie dziewczyny. Fajnie tez spedzac czas z facetem, ale nie ma porownania, to zupelnie inne rzeczy.

Nie wydaje mi sie, zeby scrunchies staly za placzacymi sie wlosami. Na pewno bys czula, jesli za ciasno trzymaja wlosy.

Mnie rowniez taki kroj jeansow nie pasuje. Jakos podkresla mankamenty sylwetki, ale na innych mi sie podoba. Dla siebie wole spodnie z calkiem szerokimi nogawkami, wszelkie palazzo opiete na biorach i tylku, a pozniej luz.

Monochromy bardzo lubie, malo odporna jestem na trendy. Napatrze sie w internetach i zaczyna mi sie podobac. Cala dekade spedzilam w czerni, w koncu mi sie przejadla i poszlam z jasne kolory. Akurat duzo mi pomogla analiza kolorystyczna, przynajmniej wiem ktore kolory sa kompletnie nie dla mnie, nawet nie patrze w ich kierunku w sklepach. Ta stylizacja wrzucona przez Caffe jest mega ale rzeczywiscie trzeba miec cierpliwosc skompletowac odpowiednio wszystkie odcienie bezu. Najlepiej byloby zresetowac garderobe i zaczac od zera, ale to mi nie do konca lezy - zzylam sie z niektorymi rzeczami, mam mile wspomnienia i nie chce sie ich pozbywac tylko dlatego, ze kolor nie taki.

Mag, Twoja torebka zmienia kolory pod swiatlo? Troche wyglada jakby duochrom tam sie zadzial.

Soso i Kkq slicznie u Was. Mam pozytywne zazdro o Singapur, ale tylko troche, wybieram sie do Japonii w maju, wiec glod wschodu zostanie na jakas chwile zaspokojony. Niemniej Singapur pozostaje na mojej bucket list. Przez ten watek mam juz tyle wycieczkowych chciejstw, ze naprawde powinnam rozejrzec sie za praca z mozliwoscia logowania sie zza granicy.

Reign, fatalnie ze akurat na Walentynki trafilo. Tyle chociaz dobrego, ze czyjs blad nie bedzie Cie kosztowal nic wiecej poza czasem i nerwami.

[magbeth]

Ava, moze być, tak wyglada na zdjęciach w każdym razie. Bardzo się cieszę z tego zakupu, moja mama mówi, ze ładna. Jak ona mówi ze ładna to tak musi być
Rany, jak fajnie ze jedziesz do Japonii Na długo się wybierasz?

Reign, współczuję, ja bym chyba kogoś zjadła jakby mi kto dzikowoz skasował. Cadillac szkoda nerwów, oby wrócił do Ciebie szybko i w dobrej formie.
Czy Wam się tez wydaje, ze samochody maja dusze? Bo one są kompletnie różne, tak jak ludzie i relacje z nimi tez wychodzą różnie...

Mojemu ojcu nowiusieńka mazdę zabrali do serwisu, bo jakieś uszkodzenie wyświetlacza, musi barok czekać na część. Dostał cx-5 zastępcza, więc mi go nie szkoda zbytnio

O tak, mam dwie przyjaciółki od ponad 24 lat i mogłabym napisać cykl dłuższy niż GOT o naszych perypetiach, kolejach życia i innych ciekawych pomysłach przez lata. Tego się nie da porównać z chłopami, niks.

kqq, jak dla mnie mozesz non stop spamować takimi widokami jakieś wyższe te owce niż w No, hmmmm

Soso, skusisz się jednak na kite?

Zastrzezona, dobry cytat, prawdziwy. Czasem naprawde trzeba do mnie z kijem.

Ide jutro do kina na La elva leve, film jest po norwesku i w języku saami, kosmos, on brzmi jak kosmos Piękny język, ciekawa kultura, choć akurat stosunek Norwegów do Saamów to czarna plama na ich wizerunku, u sąsiadów ponoć zreszta tez.

Caffe, siostro w czerni i na nartach

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Kot w kartonie. Można nadać w paczce

Soso fajnie z przedłużonym pobytem w Singapurze.
Bym się wybrała do Azji, nie byłam jeszcze.

Ava zazdroszczę Japonii. To też jest na liście moich kierunków. Ale narazie Tż nie chce brać urlopu.

A ja dla odmiany bardziej odnajduję się z męskim towarzystwie. Może temu, że od szkoły średniej więcej męskiej części w klasie. Na studiach czasem byłam jedyna w grupie albo kilka dziewczyn. W pracy przez długi czas byłam jedyna w dziale. Tylko czasem mnie męczyło jak koledzy zaczęli się w moim towarzystwie już tak swobodnie czuć, że niektórzy komentowali koleżanki.

Reign gratulacje nowej pracy. Szkoda że miała miejsce taka sytuacja z samochodem. Mam nadzieję, że ubezpieczenie zadziała właściwie.

Swojej szafy może nie będę komentować. Chodzę ciągle w jednokolorowy t-shirtach + jeansy + kardigan/koszula. Czasem sukienka/spódnica. Rzeczy które trzeba prasować nie chce mi się nakładać. Jakiś czas temu pozbyłam się tego czego wcale nie noszę. Większej ilości się nie pozbędę, bo tu już raczej zakupów trzeba.
Taki leń ze mnie się zrobił.
Tylko ostatnio szuflada ze sportowymi ubraniami powiększyła zawartość.

Mag jeszcze owce jak owce, ale widziałam niziutkie krowy.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Cinde_x]

Napisane przez magbeth

Cinde, jak byś zdefiniowała swój styl?

Ciężko mi powiedzieć. W ostatnim czasie, przez prace z domu, określiłabym go jako plain, czyli nijaki . Nie ma jak i gdzie się ten mój styl uaktywnić. Stawiam na wygode, daleko mi do smart, jestem zdecydowanie team casual. Pamiętam jak jeszcze pracowałam w biurze i w jednej firmie mocno przestrzegali dress-code - bardzo źle się czułam w tych koszulach z kołnierzykami, marynarkach, eleganckich spodniach i niekomfortowych butach - moja dusza umierała powoli i boleśnie każdego dnia . Bardzo lubie naturalne, miękkie materiały. Fasony lekko luźne, niewymuszone. Nie lubie wzorów i żadnych aplikacji. W szafie mam głównie jednokolorowe/basicowe ubrania. Chyba najbliżej mi do tego luzu ery 90's - lubie jeansy z wysokim stanem, do tego jakis lekko luzny, crop long-sleeve czy top, adidasy. W ogóle nie chodze w sukienkach ani spódnicach, szpilki też wielkie nie . no chyba, ze na jakies wieksze okazje. Minimalizm w biżuterii. Kolory w mojej szafie, to głównie biel i pastele - psychicznie się w takich bardzo dobrze czuje. Komfort jest dla mnie ważniejszy od zbierania uwagi na siebie. Podobnie z perfumami - dusi i drażni mnie większość, za to mgiełki zapachowe do ciała Wrzuce trochę zdjęć, może pomoga załapać o co chodzi. Np. te jasnobeżowe szorty i topy, to taki bardzo mój styl w okresie letnim. Często też lubie przemycić jakiś procent cute w moich stylizacjach - np. ten biały top z bufiastymi ramionami jest z tyłu wiązany na kokardke i to już coś , albo np. pomagam sobie często czymś we włosach - opaską czy spinkami. Stylizacja trzecia, z tym oversized płaszczem, też mi się szalenie podoba , ale niestety nie posiadam takiego płaszcza w swojej szafie, musze za rok się za takim rozglądnąć. Kolejne zdjęcie - kremowa stylizacja z spodenkami/kolarkami, crop topem, i oversized marynarką też taka bardzo moja jak np. wychodze z koleżankami na miasto wieczorem. Kolejna - legginsy, denimowa kurtka i crop t-shirt, to też taka, która pozwala mi się dobrze czuć ze sobą - na podróż samolotem, do lasu na spacer, do sklepu po ziemniaki . Może udało mi się pomóc załapać o co chodzi.

Z tym etherealem się chyba najmocniej utożsamiam: https://olgabrylinska.com/typologia-...isty-ethereal/

A Twój styl? Opisz, proszę . Czekolada z gruszką brzmi

Kqq, przepiękna Grecja! Tak wiosennie tam już jest! Ja też lubie męskie towarzystwo, wcale nie mniej niż kobiece.

Napisane przez Ava_

Mnie rowniez taki kroj jeansow nie pasuje. Jakos podkresla mankamenty sylwetki, ale na innych mi sie podoba. Dla siebie wole spodnie z calkiem szerokimi nogawkami, wszelkie palazzo opiete na biorach i tylku, a pozniej luz.

Ja również bardzo lubie szerokie nogawki. Akurat palazzo są takie dłuższe, a mi jest korzystnie w krótszych nogawkach - takich kończących się przy kostce, albo nad. Culotte są super. Mam jedne białe - właśnie obcisłe w biodrach i mają szerokie nogawki i to są chyba moje ulubione spodnie.

Super z tą Japonią Już czekam na zdjęcia! TŻ też bardzo chce lecieć gdzieś na Wschód w tym roku. Europe już mocno zwiedziliśmy. W sumie we wrześniu lecimy na wesele naszego wspólnego znajomego, które będzie miało miejsce w Cannes. Byłam już w sumie na południu Francji pare lat temu.

Napisane przez Reign of light

Cinde jak bede w PL, to Ci sie kiedys wprosze na ten krupnik i na zurek! o!

Zapraszam, ugoszcze Cie jak prawdziwą królewne Współczuje samochodowych przeżyć. Bardzo ładna sukienka i buty! Podoba mi się taki kobiecy styl u kobiet, ale mi samej ciezko jest sie w czyms takim odnaleźć.

Napisane przez zastrzezona

Kama schowaj tę wagę gdzieś głęboko na jeden miesiąc przynajmniej. Rób tak jak robiłaś i sprawdź po 4 tygodniach. To pół kg to na pewno woda jak pisze Mag lub treść żołądka bądź jelit, ale rozumiem, jak bardzo może to demotywować.

100% zgody! W ogóle odchudzanie się z wagą, to nieporozumienie. Dużo lepiej jest sobie zmierzyć pomiar tkanki tłuszczowej - optymalna i zdrowa dla naszego organizmu to taka pomiędzy 22-25% i do około takiej mierzyć. Jestem jednak w stanie zrozumieć, że mamy te kilogramy mocno zakodowane w głowie i jak spadają, to to bardzo motywuje.

Miłego dnia, Wszystkim

[Cinde_x]

Napisane przez Ava_

Cala dekade spedzilam w czerni, w koncu mi sie przejadla i poszlam z jasne kolory.Akurat duzo mi pomogla analiza kolorystyczna, przynajmniej wiem ktore kolory sa kompletnie nie dla mnie, nawet nie patrze w ich kierunku w sklepach.

A to też jest ciekawy koncept z tymi typami kolorystycznymi - bardzo, bardzo ciężka sprawa dla mnie. Już chyba byłam każdą możliwą . Przez ostatnie lata jednak coś tam poczytałam tu, coś tam poczytałam tam, coś postestowałam, i nadal totalnie nie wiem czy słusznie, ale na dzień dzisiejszy myśle, że jestem jednak typem jasnym, i zawęzilam poszukiwania do Light Spring i Light Summer.

[Marigold19]

Napisane przez Cinde_x

A to też jest ciekawy koncept z tymi typami kolorystycznymi - bardzo, bardzo ciężka sprawa dla mnie. Już chyba byłam każdą możliwą . Przez ostatnie lata jednak coś tam poczytałam tu, coś tam poczytałam tam, coś postestowałam, i nadal totalnie nie wiem czy słusznie, ale na dzień dzisiejszy myśle, że jestem jednak typem jasnym, i zawęzilam poszukiwania do Light Spring i Light Summer.

Ja mysle zeby sobie to fundnąć profesjonalnie, no też się nie umiem określić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Cinde_x

A Twój styl? Opisz, proszę

Moj styl jest wyraźny z nuta norweska. I mam tu na myśli strojów ludowych a pewne wywalenie na elegancję, prostotę i minimalizm. Tak jak wspomniałam, lubię monochromatyczność i czerń. Lubię pewna jednolitość i jeden element, który jest jak cios miedzy oczy, vide pojechana torebka albo kolczyki, ktore wyłamują się z konwencji. Moje ciuchy maja silny sznyt rockowy, ale nie jest jestem w pełni wind ethereal, choć vibe na pewno taki mam. Lubię i masywne, ciężkie buty, nie tylko glany i np. białe snickersy założone do kompletnej czerni. Spodnie proste lub skiny, ewentualnie te bojówki ale tylko zwężane i tylko do masywnych butów, ramoneski, krótkie dżinsowe kurtki, proste topy (singlety słynne), srebrna biżuteria. Kocham rękaw 3/4, sukienki i spódnice tez lubię, ale albo blisko ciała (sukienki) albo ołówek lub klosz do ziemi (spódnice), tez mono. Nie mogę żadnych kwiatków, wzorków, bufek, falbanek bo wyglądam BARDZO ZLE. Kolory inne niż czarny to nasycone i zimne róże, fiolety, zielenie, czerwienie, KOBALT

Choć co do analizy kolorystycznej to ciagle się waham. Wszystko u mnie wskazuje, ze jestem zima (cool Winter) pomimo blond włosów, ale jakiś czas temu Pani R mi podsunęła, ze może mam jakiś wiosenny pierwiastek ze względu na to nasycenie i ostre kolory i w sumie to już sama nie wiem. Na bank nie mogę zgaszonych kolorów, bo wyglądam jak umierająca, beżowego, brązów, ecru, pomarańczowego (nawet ostrego, to jak zgrzyt nożem po szkle), żadnych pasteli, bo znikam. Swego czasu farbowałam się na zimny brąz i wyglądałam swietnie, podbijało mi to kontrast. Nie robię tego obecnie bo za dużo zachodu i odrostów. I w sumie dalej żyje w nieświadomości, lazac w mojej czerwonej ramonesce, czarnych dzinsach i motocyklowych buciorach, nb weganskich. Jakby popatrzyć na typologię kibbe to yin mam w sobie tyle co kot napłakał, może w biuście.
Aha - nienawidzę na sobie eleganckich ubrań, kołnierzyków, garsonek etc.

[caffeine]

Magbeth, jakbym o sobie czytała
Tylko sylwetkę mam inną, całe szczęście bo to by było zdecydowanie zbyt dziwne

Jaki masz kolor oczu? Ja też jestem cool winter (pomimo jaśniejszych włosów) i niebieskie oczy z ciemną obwódką wokół źrenicy - taki kontrast przesądza wszystko.

Jeśli dobrze ci w neonach (i generalnie czystych ostrych kolorach) to masz odpowiedź

Ostatnio kupiłam taki kostium - jestem zaskoczona jak super się w nim czuję Testowałaś neony?



---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Cinde_x

Cześć, Caffe

Hej, miałam długą przerwę od forum (podróże) + zawsze trochę czuję się winna jak zbyt długo przesiaduję w necie - więc dobrze mi to zrobiło - jednak tu zawsze tyle ciekawych wątków, teraz nie nadążam czytać

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez zastrzezona

Przepraszam dziewczyny, piszę o mojej szafie

Ale dlaczego przepraszasz? Bardzo lubię twoje posty i zawsze fajnie mi się je czyta
I pamiętam że zawsze wklejałaś swoje selfie w różnych stylizacjach co było super!

No i tak na marginesie - podejrzewam że moje łotfity są dla większości osób po prostu nudne - ale ja się świetnie czuję w czerni i nikomu nic do tego

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez magbeth

Caffe, a dokad się wybierasz na narty? Hemsdal?

Myślę że na pierwszy raz - Maridalsvannet

Czekam na paczki z ciuchami i pewnie w przyszły weekend wyruszymy
Odkryłam świetne spodnie zimowe - zamówiłam też dla córki - krój jak legginsy, super elastyczne więc bardzo wygodne + wyglada się w nich jak kobieta - nawet z moim okrągłym tyłkiem

Może polecisz mi rękawiczki do langrenn - w sklepie dosłownie zgłupiałam - tyle tego jest

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89506252]
I zaspamowałam wątek. Następna porcja za 3 tyg
[/QUOTE]

Jak pięknie! Skąd te cudowne zdjęcia?

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Jakie są wasze słowa?

https://www.instagram.com/reel/CmZx4...d=YmMyMTA2M2Y=

[Cinde_x]

Mag, podoba mi się opcja z elementem, który jest jak cios między oczy .

Caffe, ten żółty strój kąpielowy - świetny Fajny, wygodny materiał - to chyba frotte?

Przeczytałam dokładnie jeszcze opis tego świetlistego ethereala i jest tam zdanie, z którym mocno rezonuje:

"Ciągle czegoś nie lubi, ciągle coś mu nie pasuje, ciągle coś go kłuje i "gryzie"

Tzn. tak było, po latach prób i błędów juz wiem co mi pasuje, co mnie nie kłuje i co mnie nie gryzie .

Mam deficyt torebek, z chęcią kupiłabym sobie tzw. plecaczek. Jakie rodzaje torebek lubicie?

[Marigold19]

Napisane przez caffeine

Magbeth, jakbym o sobie czytała
Tylko sylwetkę mam inną, całe szczęście bo to by było zdecydowanie zbyt dziwne

Jaki masz kolor oczu? Ja też jestem cool winter (pomimo jaśniejszych włosów) i niebieskie oczy z ciemną obwódką wokół źrenicy - taki kontrast przesądza wszystko.

Jeśli dobrze ci w neonach (i generalnie czystych ostrych kolorach) to masz odpowiedź

Ostatnio kupiłam taki kostium - jestem zaskoczona jak super się w nim czuję Testowałaś neony?



---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



Hej, miałam długą przerwę od forum (podróże) + zawsze trochę czuję się winna jak zbyt długo przesiaduję w necie - więc dobrze mi to zrobiło - jednak tu zawsze tyle ciekawych wątków, teraz nie nadążam czytać

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------




Ale dlaczego przepraszasz? Bardzo lubię twoje posty i zawsze fajnie mi się je czyta
I pamiętam że zawsze wklejałaś swoje selfie w różnych stylizacjach co było super!

No i tak na marginesie - podejrzewam że moje łotfity są dla większości osób po prostu nudne - ale ja się świetnie czuję w czerni i nikomu nic do tego

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------




Myślę że na pierwszy raz - Maridalsvannet

Czekam na paczki z ciuchami i pewnie w przyszły weekend wyruszymy
Odkryłam świetne spodnie zimowe - zamówiłam też dla córki - krój jak legginsy, super elastyczne więc bardzo wygodne + wyglada się w nich jak kobieta - nawet z moim okrągłym tyłkiem

Może polecisz mi rękawiczki do langrenn - w sklepie dosłownie zgłupiałam - tyle tego jest

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------



Jak pięknie! Skąd te cudowne zdjęcia?

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Jakie są wasze słowa?

https://www.instagram.com/reel/CmZx4...d=YmMyMTA2M2Y=

Power
Change
Creation
Health

[magbeth]

Moje slowa:
- creation
- gratitude
- connection
- strength

Cudowny ten film, La elva leve (pozwólcie żyć rzece), poruszający i bolesny. Jeśli będziecie miały okazje go zobaczyć - polecam.

Caffe, tak, taki żółty mi pasuje - mam jedna neonowa zimna sukienkę w takim kolorze i jest ekstra.
Strój bardzo fajny, krój bardzo na tak.
Oczy mam szaroniebieskie, z wyraźnym kontrastem do białek. Ciemny granat i kobalt wokół oczu jeszcze pogłębiają to wrażenie.

Wlasnie w poprzednim poście napisałam cool a teraz myślę czy miałam na myśli cool czy może jednak bright - już zgłupiałam doszczętnie.

Cinde, lubie torebki takie jak wyżej, spore, kolorowe, niestandardowe i ładnie wykonane. Plecaki miejskie i pracowe to dla mnie głównie Rains - są swietnie wykonane, ładnie się prezentują i na dodatek są całkowicie wodoodporne. Mam ten: https://www.zalando.no/rains-ryggsek...4h003-k12.html i kocham bardzo.

[caffeine]

Magbeth, ahaha - też pomieszałam cool z bright
Żółty kostium jest bardziej jaskrawy w rzeczywistości.

Moje słowa:

Creation
Connetion
Change
Purpose

Świetnie mi pasują, byłam zaskoczona.
Tżtowi wyszło zupełnie co innego i też myślę że w punkt

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Cinderella, mój ulubiony model to Liebeskind Mareike, mam w kilku kolorach

Plecaki mam z Wojasa, świetna jakość w dobrej cenie



---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Tu dobrze widać różnicę:

[Soso]

Hah moje słowa to:
care
money
creation
purpose

nie wiem, czy mi/do mnie pasują na pewno chcę o siebie zadbać mocniej w tym roku, zastanowić się nad swoimi celami, ale wezmę co przyjdzie

Mamy tu cyklon (o wdzięcznym imieniu Freddy) w fazie 3, w porywach dojdzie ponoć do 4, co oznacza, że nie mogę opuszczać domu (z uwagi na zagrożenie latającymi przedmiotami na skutek mocnego wiatru). Zapowiadali go od paru dni, więc postarałam się w pełni wykorzystać weekend Niestety odwołano parę lokalnych eventów, czego mi żal, bo bardzo lubię energię jaka z nich płynie.
Teraz pracuję z dżungli Minus, ciśnienie leci na łeb, na szyję, zaczyna mnie boleć głowa i rano nie mogłam się dobudzić. Szczęśliwie zaprosiłam na nocowanie joginkę, więc będziemy się dobudzać praktyką

Co do torebek to bardzo polubiłam polski brand Mako Store, zresztą poza małymi wyjątkami trochę żal mi większej kasy na coś, co tak bezlitośnie targam po wszystkich podłogach, rzucam w kąt samochodu, z czym mogą zaprzyjaźnić się koty przyjaciół itp itd. Nie wiem czy byłabym w stanie wydać hajsy na torebkę Chanel myślę, że czułabym się w obowiązku traktować ją nieco lepiej niż pozostałe Nie wiem w ogóle, czy mam jakąś wymarzoną torebkę, którą chciałabym kupić. A Wy macie?

Magbeth na lekcję kite pójdę Otacza mnie tu tylu serdecznych i takich 'easy-going' ludzi, że trudno mi sobie wyobrazić bardziej cieplarniane warunki do próbowania nowych rzeczy Choć wiadomo - po cyklonie

Jedno wiem na pewno - zupełnie nie brakuje mi zimy i zamierzam zrobić zwyczaj z uciekania w ciepłe kraje. Nie wiem, czy zawsze będzie to Mauritius, oby nie, choć już wiem, że prawdopodobnie wracam tu w listopadzie (ale mam powód - planowany joga retreat plus można wtedy nurkować z humbakami, a bardzo bym chciała tego doświadczyć )

Marigold19 tez nie umiem określić swojego typu, choć byłam klasyfikowana jako lato (potem się dowiedziałam, że lato lecie nie równe ), na pewno pasują mi rozbielone kolory, tęczówkę mam zieloną z niebieskimi odcieniami, ale i piwne tam są, odcień skóry żółty, włosy popielate. Uważam, ze pasuje mi bardziej różowe złoto, niż np srebro, ale może to kwestia osobistych preferencji

Pozdrawiam Was cieplutko

[Soso]

Dżungla 20230220_113114.jpg

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[caffeine]

Ładny?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Caffeine Grecja.

Torebki mam małe. Tyle żeby zmieścił się portfel, telefon, jakieś drobiazgi. Do dużej torebki naładuję, a ja oszczędzam kręgosłup, szczególnie jak ma coś nosić na jedną stronę ciała.
I też się nie przejmuję torebkami. Ostatnio na zalando zamówiłam 5. Dwie są już w koszu, dwie jeszcze dobijam i jedna w zapasie.
W Grecji zrobię zostawiłam taki plecaczek czarny. Wklejałam kiedyś zdjęcie. Tam dużo osób nosi plecaczki torebkowe takie.
Przy następnym wyjeździe kupię sobie skórzaną. Przez szybę wypatrzyłam sklepik, gdzie widać, że to nie masowa produkcja. Tylko jak tam przechodziłam to było zamknięte.

Tak sobie przeglądam te typy kolorystyczne i chyba jestem typem ciepłym. Może którąś jesienią, ale nie wiem.
Patrzę, że nawet kolory "dobrze" niektóre zgadłam. Bo nie mam ubrań np w kolorze baby blue - wyglądam w tym okropnie. Za to mam sporo rzeczy bordowych. Ale nie lubię brązowego. Więc nie wiem

Soso fajne warunki pracy Mam nadzieję, że nie ma owadów i w ekran nic nie świeci.

[zastrzezona]

Ładny bardzo w moim stylu Caffe

Dzień dobry, idę nadrabiać wiadomości

Podoba mi się fason tego stroju, mam bardzo podobny, ale czarny i dół ma niższy stan, bardzo go lubię.

Nie maiłam nigdy jeszcze stroju w takim kolorze, a mój typ kolorystyczne to chłodne lato, pasują mi przygaszone kolory, jakby do intensywnych kolorów dorzucić białego i je trochę zgasić.

Mag Ty mi pasujesz na wiosnę

w tym ostatnim trzecim typie najbardziej (czysta wiosna):
Nicole-kidman jako typ urody wiosna.jpg
jasna wiosna.jpg
4_Czysta_wiosna.jpg

A z kolei styl Cinde, który opisała kojarzy mi się z bohaterami tego serialu:
beverly-hills-90210-.jpg


Natomiast Soso z tą dziewczyną, której nie znam, ale jest blogerką i jej typ urody bardzo mi do Ciebie pasuje

https://www.wczerni.pl/2017/05/moda-lata-1900-1910.html

To są moje odczucia i nie chcę nimi żadnej z Was urazić ale tak mi się skojarzyło

Pozostałe dziewczyny znam troszkę krócej i na razie nie mam skojarzeń

Kiedyś byłam na analizie kolorystycznej, na której dobiera się jednokolorowe chusty, stylistka przykłada je do twarzy zainteresowanej osoby, a klientka powinna być w miarę neutralnym makijażu i stać na jasnym tle.

Sama zauważyłam, że przy pewnych kolorach moja twarz nabierała blasku, przy innych oczy stawały się bardzo wyraziste, a były też takie kolory, które powodowały jakby moja twarz całkowicie gasła.

Kqq dobrze, że bezpiecznie doleciałaś, u mnie w telefonie brzęczą alerty pogodowe, ze wiatr się wzmaga, ale nie jest taki silny jak w Twojej dżungli Soso

Moje słowa to:
connection
lessons
self
power

Dziś przy poniedziałku w pracy tego ostatniego potrzebowałam najbardziej