Niemcy IV :)

[ogorekpazurek]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dziewczyny, a ja sie musze pochwalic, bo mnie rozpiera.
Pare dni temu odezwalo sie do mnie DKMS. Dostalam list i opis co ode mnie chca i ze jeszcze na dniach dostane maila.
Naleze do kregu osob z "für die Transplantation wichtigen Gewebemerkmalen" , co oznacza ze mam wieksza szanse byc dawca, a ze naleze do tej grupy to sie ze mna kontaktuja.
Za dwa dni byl mail z tym samym co w liscie. Odpowiedzialam na dodatkowe pytanie i potwierdzilam ze jestem gotowa oddac krem na dodatkowe badania i okreslenie grupy krwi( ja ja znam, ale oni nie). Dzis przyjechalam z pracy i czekala na mnie paczka od DKMS z calym setem do pobrania krwi. Zadzwonilam do lekarki i mnie poinformowano, ze jak jestem zarejestrowana jako dawca, to nie potrzebuje robic terminu, tylko przychodze kiedy mi pasuje i odrazu biora sie do roboty.
Czuje sie taka besonders. Duma mnie rozpiera Moze gdzies ktos czeka na dawce szpiku i szukaja dla niego genetycznego blizniaka i moze dzieki tym dodatkowych badaniom, okaze sie ze jestem pasujaca osoba? 1,5 m-ca temu minely 2 lata jak jestem w DKMS zarejestrowana i chetnie podzielilabym sie tym co mam...

suuuper

a duzo ludzi wlasnie po takich informacjach rezygnuje, bo im to za powaznie brzmi i sie boja konsekwencji ewentualnych

jestem zmeczona..w pracy naciskaja abym zrobila Stellvetretung..a mimo, ze praca mi sie podoba to jeszcze nie ten czas na to jest

[201608040942]

dolinka, oni moja krew potrzebuja do ustalenia kolejnych Merkmali. Wpisza to do moich danych i jak sie kiedys okaze, ze ktos kto potrzebuje przeszczep szpiku, ma zgodne Merkmale ze mna, to bede mogla mu oddac czesc moich komorek macierzystych. Wtedy sie do mnie znow zamelduja. Od momentu jak sie okazalo ze sie nadaje na Spenderin to jak jedziemy do PL to zawsze sie u nich melduje, ze mnie tyle a tyle nie bedzie i ze mnie tylko pod Handy moga kontaktowac, wiec jestem grzeczna jak trzeba, a teraz w liscie i w mailu bardzo podkreslali, zebym za kazdym razem dawala im znac, jak bede chora , czy urlop , albo mi sie adres zamieszkania zmieni itp. Pewnie to wszystko przez to, bo sie okazalo, ze naleze do tej grupy ludzi, ktorzy maja wieksza szanse zostac dawca.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez ogorekpazurek

suuuper

a duzo ludzi wlasnie po takich informacjach rezygnuje, bo im to za powaznie brzmi i sie boja konsekwencji ewentualnych

Ale jakich konsekwencji? Zglosilam sie do DKMS zeby pomoc komus w walce z rakiem, jesli oczywiscie bede sie nadawac. Okazalo sie ze sie nadaje po przebadaniu mojej sliny i dostalam moj Spendernummer. Wyobrazcie sobie te male dzieci, ktore ledwo na swiat przyszly i juz moze z niego bede musialy odejsc, ale nawet dorosly czlowiek... a mnie podlacza pod maszynke i wyfiltruja z krwi komorki macierzyste i wszczepia chorej osobie. Mnie nie ubedzie, krzywdy mi nikt nie zrobi, a ktos moze dzieki temu wygra walke z rakiem

[Chardon]

MonikaPogrzeba wielkie brawa, że się zdecydowałaś Ja nawet nie mogę być dawcą krwi niestety

[201608040942]

A czemu nie mozesz? Chorujesz na cos co cie wyklucza?

[Chardon]

Mam za niską hemoglobinę, przy suplementacji żelazem wskaźnik skacze do max 9,5-10. Nie jest to żadna straszliwa choroba (chociaż diagnozowali mnie w kierunku różnych dziwnych rzeczy żeby dojść przyczyn), przy prawidłowej diecie i braniu leków mam dobre wyniki, ale ze stacji krwiodawstwa mnie odesłali z kwitkiem, a lekarz z politowaniem zapytał mnie po co się do nich wybrałam skoro wiem jakie mam wyniki.

A z radosnych rzeczy - mam rower Prezent od TŻ. Możemy teraz robić weekendowe wycieczki i bardzo mnie to cieszy.
I TŻ obiecał mi, że pojedziemy do Mannheim na Weihnachtsmarkt.

[*majka*]

Napisane przez Dragusia88

a SEPA to nie jest to że sami sobie z twojego konta zabierają co miesiąc?
i jak wysyłam SEPE np. żeby za prąd sobie brali to w banku tez muszę to zgłosić? czy wystarczy że im to podpisze i reszta to ich sprawa?

masz na mysli Lastschrift

co to dokladnie jest SEPA mozesz poczytac tutaj:
http://www.bundesfinanzministerium.d...6-09-Sepa.html

wow Moni,ale super!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Dziewczyny, a ja sie musze pochwalic, bo mnie rozpiera.
Pare dni temu odezwalo sie do mnie DKMS. Dostalam list i opis co ode mnie chca i ze jeszcze na dniach dostane maila.
Naleze do kregu osob z "für die Transplantation wichtigen Gewebemerkmalen" , co oznacza ze mam wieksza szanse byc dawca, a ze naleze do tej grupy to sie ze mna kontaktuja.
Za dwa dni byl mail z tym samym co w liscie. Odpowiedzialam na dodatkowe pytanie i potwierdzilam ze jestem gotowa oddac krem na dodatkowe badania i okreslenie grupy krwi( ja ja znam, ale oni nie). Dzis przyjechalam z pracy i czekala na mnie paczka od DKMS z calym setem do pobrania krwi. Zadzwonilam do lekarki i mnie poinformowano, ze jak jestem zarejestrowana jako dawca, to nie potrzebuje robic terminu, tylko przychodze kiedy mi pasuje i odrazu biora sie do roboty.
Czuje sie taka besonders. Duma mnie rozpiera Moze gdzies ktos czeka na dawce szpiku i szukaja dla niego genetycznego blizniaka i moze dzieki tym dodatkowych badaniom, okaze sie ze jestem pasujaca osoba? 1,5 m-ca temu minely 2 lata jak jestem w DKMS zarejestrowana i chetnie podzielilabym sie tym co mam...

wow! brawa dla tej pani

dopiero wróciłam z pracy, i padam na ryjek
Wczoraj wieczorem chcialam sie pouczyc niemca i zasnełam z ksiazka n głowie

hehe, dobrze ze jutro piateczek

a w week jedziemy do Holii do siostry na week - podwójna impreza urodzinowa :zarlo k:

[Marei]

Brawo Monika! )))

[88Ekaterina88]

Brawo Monika

Usypiam moja pannę. Jakieś sposoby aby oduczyc ja kolysania na dobranoc ? Matka nauczyła i bujala jak miała kolki a za miesiąc młoda ląduje w lozeczku i nie zasnie mi pewnie bez kolysania

[kajaccn]

Napisane przez ogorekpazurek

jestem zmeczona..w pracy naciskaja abym zrobila Stellvetretung..a mimo, ze praca mi sie podoba to jeszcze nie ten czas na to jest

No ja już szkolenia i egzamin z OTC mam zrobiony teraz muszą mnie przyuczyć do vertretung ale póki co nie mamy wystarczającej ilości osób by szef mógł mnie porządnie przeszkolić. Już troche umiem no ale jeszcze troche trzeba się douczyć

Monika super!! gratulacje

[Chardon]

Ekaterina a musisz ją bujać tak całkiem na rękach? Ja w pracy (żłobkowa pani jestem ) dzieci, które zasypiały tylko przy bujaniu usypiałam machając poduszką. Tzn. kładziesz małą tak, żeby miała główkę na 1/3 poduszki, pozostałą część zaginasz przez tył jej głowy, maksymalnie żeby sięgała ucha i "bujasz" tylko lekko poduszką. Dzieciaki nam bezbłędnie przy tym zasypiały, a z czasem wystarczało tylko im "zagiąć" poduszkę, bez bujania i spały.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Chardon

Ekaterina a musisz ją bujać tak całkiem na rękach? Ja w pracy (żłobkowa pani jestem ) dzieci, które zasypiały tylko przy bujaniu usypiałam machając poduszką. Tzn. kładziesz małą tak, żeby miała główkę na 1/3 poduszki, pozostałą część zaginasz przez tył jej głowy, maksymalnie żeby sięgała ucha i "bujasz" tylko lekko poduszką. Dzieciaki nam bezbłędnie przy tym zasypiały, a z czasem wystarczało tylko im "zagiąć" poduszkę, bez bujania i spały.

Ale zagiac tak w lodeczke ? Nie wiem czy ona nie za mała na poduszkę ? Ma 12 tygodni na rękach jej nie bujam, tylko w kolysce ale jedziemy na święta do pl tam będzie spala w lozeczku turystycznym a on niema funkcji bujania będę próbować, coś muszę

[Chardon]

Tak jakbyś składała kartkę papieru na pół. Albo kanapkę: główka małej będzie pomiędzy dwoma "kromkami" poduszki, tyle, że buzia będzie całkiem odsłonięta, bo góra poduchy będzie jej sięgać tylko do uszka. U nas najmłodsze miało 6 mcy, ale myślę, że z mniejszym dzieckiem też da radę.
Ewentualnie możesz spróbować usypiać ją tylko głaszcząc po czole u dół, w stronę nasady nosa. Może akurat się jej spodoba.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Chardon

Tak jakbyś składała kartkę papieru na pół. Albo kanapkę: główka małej będzie pomiędzy dwoma "kromkami" poduszki, tyle, że buzia będzie całkiem odsłonięta, bo góra poduchy będzie jej sięgać tylko do uszka. U nas najmłodsze miało 6 mcy, ale myślę, że z mniejszym dzieckiem też da radę.
Ewentualnie możesz spróbować usypiać ją tylko głaszcząc po czole u dół, w stronę nasady nosa. Może akurat się jej spodoba.

Nono czasami tak się udaje glaskajac, i ciągle mówię ciiii bo też nie chce ciągle włączać dźwięku suszarki nad ranem zasypiala z moja ręką na jej albo z pieluszka z moim zapachem koło jej noska. Jak zasnela to jej zabralam w dZień spi nam tylko na klacie, nie wiem czemu kołyska w dzień jest be

[Nadzieja87]

Dziękuję dziewczyny za rady odnośnie kosmetyków dzieciowych na pewno bede wszystko weryfikować

Monia, wow super!

Czarnooka, niemiecki język ciekawy język, a Ty śpisz

[emenyx]

Napisane przez MonikaPogrzeba

dolinka, oni moja krew potrzebuja do ustalenia kolejnych Merkmali. Wpisza to do moich danych i jak sie kiedys okaze, ze ktos kto potrzebuje przeszczep szpiku, ma zgodne Merkmale ze mna, to bede mogla mu oddac czesc moich komorek macierzystych. Wtedy sie do mnie znow zamelduja. Od momentu jak sie okazalo ze sie nadaje na Spenderin to jak jedziemy do PL to zawsze sie u nich melduje, ze mnie tyle a tyle nie bedzie i ze mnie tylko pod Handy moga kontaktowac, wiec jestem grzeczna jak trzeba, a teraz w liscie i w mailu bardzo podkreslali, zebym za kazdym razem dawala im znac, jak bede chora , czy urlop , albo mi sie adres zamieszkania zmieni itp. Pewnie to wszystko przez to, bo sie okazalo, ze naleze do tej grupy ludzi, ktorzy maja wieksza szanse zostac dawca.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------



Ale jakich konsekwencji? Zglosilam sie do DKMS zeby pomoc komus w walce z rakiem, jesli oczywiscie bede sie nadawac. Okazalo sie ze sie nadaje po przebadaniu mojej sliny i dostalam moj Spendernummer. Wyobrazcie sobie te male dzieci, ktore ledwo na swiat przyszly i juz moze z niego bede musialy odejsc, ale nawet dorosly czlowiek... a mnie podlacza pod maszynke i wyfiltruja z krwi komorki macierzyste i wszczepia chorej osobie. Mnie nie ubedzie, krzywdy mi nikt nie zrobi, a ktos moze dzieki temu wygra walke z rakiem

ja 2 lata temu zglosilam sie i jestem w banku danych. Poki co cisza. Szanse, ze ktos ma takie same komorki jest bardzo nieiwelka. Od czasu do czasu jestem dawca krwi. U nas w pracy sa organizowane takie dni krwiodastwa. Przez godzine, nie musimy pracowac no i mozna sobie bulki pojesc (ale tylko ci ktorzy oddaja krew)

[201608040942]

Ja nie uczylam, ale czasami sie zdarzylo ze tatus bujnal Jak maly spac nie chcial, a w dzien nie chcial, wiec musial ryczec. Pierwszy raz ryczal 45min, na drugi dzien juz 10min mniej i tak co dzien o te 10min mniej, az po 5 dnia, jak go polozylam to juz wiedzial co ma robic. wyrodna matka bylam bo sie nie ciapralam za maluchem, dopiero pozniej jak byl starszy to mu wiecej matkowalam

[88Ekaterina88]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Ja nie uczylam, ale czasami sie zdarzylo ze tatus bujnal Jak maly spac nie chcial, a w dzien nie chcial, wiec musial ryczec. Pierwszy raz ryczal 45min, na drugi dzien juz 10min mniej i tak co dzien o te 10min mniej, az po 5 dnia, jak go polozylam to juz wiedzial co ma robic. wyrodna matka bylam bo sie nie ciapralam za maluchem, dopiero pozniej jak byl starszy to mu wiecej matkowalam

Tale że ja już mam dość płaczu. Dwa i pół miesiąca ciągłego płaczu lub kwilenia to za dużo i do tego wystający pepek przez ten płacz to już za wiele. Ale powoli muszę ja kłaść w dZień do kolyski spac, bo roczniaka na klacie nosić ciągle nie będę ) dobrze że w nocy wie do czego kołyska służy i nawet jak spac nie może to leży i nie płacze dziwne to dziecko

[ogorekpazurek]

Napisane przez kajaccn

No ja już szkolenia i egzamin z OTC mam zrobiony teraz muszą mnie przyuczyć do vertretung ale póki co nie mamy wystarczającej ilości osób by szef mógł mnie porządnie przeszkolić. Już troche umiem no ale jeszcze troche trzeba się douczyć

Monika super!! gratulacje

U nas te OTC robi sie juz jak sie bedzie Vertretung..ostatnio dziewczyna wlasnie zdala egzaminy szkoleniowe i byla juz zapisana na te OTC i sie zwolnila U nas przyuczaja juz jak wiedza ze bedziesz Vertretung..ja sama juz duzo rzeczy robie nieoficjalnie oczywiscie ale juz wiem dlaczego naciskaja na mnie, bo jeden kolega odchodzi i w najblizszej przyszlosci ma jeszcze kolezanka odejsc i nie maja nikogo oprocz szefa i 1. Vertretung a do naszej Filiali potrzeba wiecej

Napisane przez 88Ekaterina88

Brawo Monika

Usypiam moja pannę. Jakieś sposoby aby oduczyc ja kolysania na dobranoc ? Matka nauczyła i bujala jak miała kolki a za miesiąc młoda ląduje w lozeczku i nie zasnie mi pewnie bez kolysania

ja na szczescie nie musialam bujac..corka jednak najbardziej lubila zasypiac u mnie na brzuszku ale ja jej pozwalaam, bo ja juz bardzo wczesnie do pracy wrocilam i na Uniwerek i ona po prostu potrzebowala bliskosci...jak zasnela to polezalysmy tak troche..ja czytalam ksiazke w tym czasie a potem odkladalam ja do lozeczka..a synek to byl cud-niemowlak on od poczatku zasypial bez problemu w lozeczku i od 6 tygodnia zycia przesypial cala nocke od 18.00!!! do 6.00...tyle ze w dzien prawie nic nie spal, chyba ze na spacerze w chuscie

a corke jak juz starsza byla to po prostu kladlam do lozeczka i najpierw ja glaskala po gllowce albo po dupci klepalam..za kilka dni stalam tylko kolo lozka..ona wstawala ja ja kladlam, ale juz nie glaskalam..potemuza kilka dni ja kladlam i odchodzilam kilka krokow i czytalam..ona mnie widziala ale ja z daleka jej mowilam ze ma sie klasc...a za kilka dni ja kladlam i wychodzilam z pokoju...chyba caosc trwaa miesiac ale od tej pory nie bylo problemu z samodzielnym zasypianiem...tez wtedy miala niecaly rok...


jej... wiecie jaki wczoraj mialam bol glowy..straszne..niby nie migrena, ale zaczelo sie w pracy i to byla katastrofa...nie moglam sie skupic na jednym punkcie bo lzawily mi oczy i nawet klienci sie pytali co sie dzieje na szczescie mialam punktualny Feierabend i A. odebral syna a cora byla spontanicznie po szkole odebrana przez kolezanki mame i od razu tam nocowala..wiec mialam jedno dziecko na wieczor i syn byl taki grzeczny ze szok...nawet sobie sam platki kukurydziane zrobil zasnal w ciagu 10minut..a ja poleglam na kanapie na szczescie dzisiaj bylo ok...ja czesto mam migreny i bole glowy, ale w pracy tak intensywnie ejszcze nigdy nie mialam

[Marei]

Ogórek biedna, nic nie pomaga?

Ekaterina właśnie dzisiaj myśleliśmy z tz czy kupimy łóżeczko czy kołyskę. Taka kołyska na jak długo się przydaje?

[Nadzieja87]

My dziś zwiedziliśmy ikełę
Kupiliśmy komodę pod przewijak i wybralismy juz łóżeczko także następnym razem jedziemy po łóżeczko, materac itp a taka kołyske lub kosz kupimy chyba z internetu

[bejata440]

cześć Wam,
przyznaje nie wchodziłam systematycznie, czasem coś tam podczytałam, i jedną z nas obserwuję na instagramie z ślicznym brzusiem! Dziś weszłam by poczytać, co tu u Was się dzieję, a tu temat dzidziusiów

Mój pobyt na Bawarii dobiegł końca we wrześniu, studiuje dalej we Wrocławiu, za 2 miesiące powinnam się obronić i wracam na Bawarię
Czeka tam na mnie mój chłopak (Węgier) i właśnie rozłąka daje nam się we znaki, łamie mi się chłopaczyna!
Postawnowiłam kupić i wysłac mu bransolete z jakimś grawerem, żeby mu troszkę humorek poprawić, list chcę ręcznie napisać, bo nie wiem co jeszcze mogę zrobić z odległości 800km

buziaki, miłej niedzieli, obiecuję pisać

[88Ekaterina88]

Napisane przez Marei

Ogórek biedna, nic nie pomaga?

Ekaterina właśnie dzisiaj myśleliśmy z tz czy kupimy łóżeczko czy kołyskę. Taka kołyska na jak długo się przydaje?

Powiem ci że nie za długo. Ogólnie dobrze że córka urodziła sue mała - 50 cm to i dłużej jest w kolysce. Nasza ma ok 90 co może 80 chciałabym zmierzyć. Teraz marika ma 3 miesiące i 62 cm, ale spi w tym schlafsacku i musi być więcej miejsca na długość, także w grudniu lozeczko ja wita to jest fajna rzecz ale tak na miesiąc/ dwa jak dziecko takie 55 cm urodzone.

[ogorekpazurek]

Napisane przez Marei

Ogórek biedna, nic nie pomaga?

Ekaterina właśnie dzisiaj myśleliśmy z tz czy kupimy łóżeczko czy kołyskę. Taka kołyska na jak długo się przydaje?

no niestety nic kolezanka w pracy dala mi tabletke ale nic nie pomoglo...czasami pomaga MigraStop..ale musze wziasc od razu przy pierwszych oznakach i przynajmniej dwie na raz...

ogolnie w tym miesiacu czuje sie strasznie...na @ dostalam takich boli ze ledwo chodzilam, potem ten bol glowy, wczoraj kolano mnie napierdzielalo..czuje sie jak stara narzekajaca baba a ja jestem odporna na bol, wiec tym bardziej siebie nie lubie ostatnio

my mielsimy lozeczko....synkowi bylo troche za duze..niemowlaczki wola miec troche ograniczona przestrzen..ja go okladalam poduszeczkami wokol, zeby mial ciasno

bejata hej

moja dzisiaj cora w teatrze z kolezanka a moj syn doprowadza mnie do bialej goraczki

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Nadzieja87

My dziś zwiedziliśmy ikełę
Kupiliśmy komodę pod przewijak i wybralismy juz łóżeczko także następnym razem jedziemy po łóżeczko, materac itp a taka kołyske lub kosz kupimy chyba z internetu

wow musza byc fajne takie zakupki
my za tydzien w sobote jedziemy po stół i krzesła

Napisane przez bejata440

cześć Wam,
przyznaje nie wchodziłam systematycznie, czasem coś tam podczytałam, i jedną z nas obserwuję na instagramie z ślicznym brzusiem! Dziś weszłam by poczytać, co tu u Was się dzieję, a tu temat dzidziusiów

Mój pobyt na Bawarii dobiegł końca we wrześniu, studiuje dalej we Wrocławiu, za 2 miesiące powinnam się obronić i wracam na Bawarię
Czeka tam na mnie mój chłopak (Węgier) i właśnie rozłąka daje nam się we znaki, łamie mi się chłopaczyna!
Postawnowiłam kupić i wysłac mu bransolete z jakimś grawerem, żeby mu troszkę humorek poprawić, list chcę ręcznie napisać, bo nie wiem co jeszcze mogę zrobić z odległości 800km

buziaki, miłej niedzieli, obiecuję pisać

hej, a tak myslalam ostatnio czemu tak umilkłaś

dziewczyny a ja potrzebuje pomocy, za 2 tyg idziemyna urodziny do kolezanki, na 2 latka jej synka połączone z jej urodzinami. Jej nie mam pojecia co kupie , ale cos wymysli.
Gorzej z małym, szukam dla niego poscieli z bobem budowniczym, czy ktoras gdzies widziala posciel z Bobem budowniczym ?

[201608040942]

to mi google wywalilo. zamawiaj gdzie ci sie podoba

https://www.google.de/search?q=bob+der+baumeist er+bettw%C3%A4sche&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=com.yahoo:deffici al&client=firefox&channel =sb&gws_rd=cr&ei=HxFyVOuA A8P3OpvagYAF

na ebayu widze cale mnostwo

[bejata440]

chciałam powiedzieć szukaj w internecie!!
Myślę nad grawerem dla chłopaka. Może po prostu lierka B , albo lierka B z małym serduszkiem obok. Chcę coś skromnego.

Sama bym chciała czasem dzidzię mieć. Ale to jeszcze potrwa

[Czarnooka_Paula]

nawet na allegro widzialam mnóstwo ale tu jest problem;/ my w pracy jestesmy do 20 ;/;/;/

i nie bede miala jak odebrac tej paczki ;'/

[Marei]

A awizo do odebrania w sobote? Kiedyś tak odbierałam paczkę, właściwie przesyłkę

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Marei

A awizo do odebrania w sobote? Kiedyś tak odbierałam paczkę, właściwie przesyłkę

no wlasnie i dupa z sobota bo te sobote pracujemy ;/