Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[201608040942]

Od jakiegos czasu nie uzywam nic strikte na naczynka z gotowcow, bo zaczelam krecic sobie kwas hialuronowy z gliceryna, mocznikiem,panthenolem, ectoin, fluidem z wit. a,c,e i lukrecja, a ostatnio bo mi sie cera zaczela tluscic to dodtalam wit. b3 jeszcze moze mi ograniczy przetluszczanie i nie wysuszy cery jednoczesnie, wiec jak widzisz cos jest na naczynka. Kiedys probowalam krecic serum z Wit. B3 ale mialam jeszcze wiekszy rumien, teraz mam witaminke z naturalisa i ma miec ona zmiejszony potencjal drazniacy. narazie widze ze jest dobrze. Z gotowych produktow nie mam( tzn mam ale aktaulanie nie uzywam) nic na naczynka. Wczesniej duzo testowalam, nawet zbyt czesto zmienialam kosmetyki i jak na poczatku bylo dobrze, tak po pewnym czasie zaczelo sie zle dziac. Po skonczeniu 30-tki cera zaczela mi sie wysuszac i nawet latem potrafilam miec sciagnieta a przez to rumiana i podrazniona cere. Kiedys nakladalam cos z silikonami zeby filtr sie lepiej i szybciej wchlanial, teraz jak cera wrocila do mieszanej to silikony powoduja ze pory mi sie rozpulchniaja i cera wywala tony smalcu.
Filtr zawsze nakladalam na raz, na raty mi nie pasowalo. Napoczatku te przepisowe 2,5ml odmierzane lyzeczka miarowa, a potem gdzies przeczytalam ze 1,5ml juz spelnia swoje zadanie i tak na oko zaczelam ciutke mniej nakladac. ja tez smaruje szyje i dekolot ta porcja.

na forum www.beautyjunkies.de jest wiele niemek ktore wyznaja zasade chodzic golo spac. Niektore nawet na dzien nic nie klada tylko wklepuja krem pod oczy bo tak skore sie domaga. sa to nie jednokrotnie kobiety po 30-tce ktore maja problemy tradzikowe jak zaczynaja uzywac kremow. sa tez mlode osoby, ktorym cera po pewnym czasie zaczyna szalec wiec nie uzywaja kremow. Najwyzej na dzien jakis z filtrem i na noc nic. Ja mysle ze nie ma co przesadzac, jak cera umie sobie sama poradzic to nie ma co ja dusic kremami. Jeszcze niedawno bylo nie do pomyslenia zebym sie w upaly nie posmarowala tresciwym kremem ktory uzywalam tez w zimie, a i tak czasami bylo mi za malo. teraz jak byly u mnie upaly wystarczylo to moje recznie robione serum i krem pod oczy bo tam sie skora domagala. Kiedys zmylam buzie mleczkiem, ktore zmylam woda i mialam tak dobrze odzywiona cere ze w upal nie nalozylam nic na noc i bardzo mi to pasowalo. Rano ladna cera w jednym kolorycie i bez tlustej warstwy smalcu.
Jak ci pasuje to nie uzywaj kremu na noc. Z termalka Avene mozesz sprobowac, kup sobie mala flaszke na poczatek. Nie kazdemu temralna pasuje jak mnie i ja wlasiciwie nie widze roznicy miedzy LRP i Avene. Vichy tez mialam i tez swoje zadanie spelnila, jesli ty Vichy czy LRP nie moezszs to warto wyporbowac Avene bo ma troche inny sklad i to moze akurat bedzie to dla twojej cery. Filtr wizualnie widac ze pasuje, to moze i termalka podpasuje. Gdybys miala potrzebe kremu na noc uzyc to moze Avene Antirougeurs Fort? To nowa wersja Diroseala, teraz nie ma retinaldehydu, ale za to jest ekstrakt roslinny, ktory ma miec zbawienne dzialanie na rumien i naczynka. Mnie sie podoba , ale na FB kilka osob pisalo, ze tej nowej wersji nie moga uzywac, cera reaguje podraznieniem. albo wlasnie krem do cery nadwzarzliwej czy ten Torelance. W tym pierwszym masz dwa rodzaje lzejszy do cery normalnej/mieszanej i ciezszy do cery suchej. Poszukaj probek , ale jesli bez kremu ci dobrze to nie szalej, najwyzej z mysla o zimie, jesli wtedy cera ci sie wysusza.
Inne proste kremy to np Cetaphil, Physiogel itp. ale i taki do naczynkowej cery, ale co za duzo to nie zdrowo. Nie testuj kilku nowych produktow na raz. Zanim wprowadzisz cos nowego poczakaj z tydzien albo i dluzej od ostatniej nowosci, tak zebys wiedziala czy produkt ci odpowiada, bo potem nagle nic nie pasuje i odstawiamy wszystko bo do kitu, a tak nie musi byc. Kremy dla dzieci tez sa fajna alternatywa, ja w zimie to lubie tez sie pacnac zwykla wazelina. W malej ilosci pieknie sie na mojej wtedy suchej cerze wchlania , geba sie nie rumieni, jak na te moje prawie 36 lat to widze ze wygladam mlodziej od rowniesnikow. Typowe anti age tylko zaszkodzily mojej cerze, wtedy to ja mialam rumien i wiecznie sucha cere. Wkoncu wrocilam do prostej pielegnacji, im mniej tym lepiej i cera sie spokoila, a nawet stala sie dosc odporna.

[fragolina _di _bosco]

Nie wyszło mi to niesmarowanie się na noc. Dzisiaj skórę miałam tak suchą, że się łuszczyła. Spryskałam ją wodą termalną avene (była w mojej aptece w promocji, żal by było nie kupić). Potem nałożyłam sam olej z pestek winogron. Ściągnięcie ustało. Tak w ogóle to chyba jest za zimno na zostawianie skóry samej sobie. Zła jestem tylko na siebie, że wprowadziłam dwa nowe elementy pielęgnacji na raz i jeszcze nie odczekałam tygodnia po pierwszym zastosowaniu nowego kremu z filtrem. Mam teraz tylko nadzieję, że nic mnie nie podrażni.

[201608040942]

I jak u ciebie po kilku dniach? Avene sie sprawdza? Cera sie poprawila?

Z tym niesmarowaniem na noc to musisz patrzec czego twoja cera potrzebuje. Ja u mnie byly chlodne dni to krem musial byc, ale jak byly upaly, a ja mieszkam na poddaszu, wiec w domu mam taka sama saune jak na dworze. Na dworze 32° i ja mam 32 °C w domu, to cera tak mi sie pocila i tluscila ze obywalam sie bez kremu, albo uzylam tylko moje serum o zelowej konsystecji.
Kiedys jak z Pl przywozilam sobie kosmetyki Flos Lek do cery naczynkowej, to w upaly z powodzeniem uzywalam pod filtr i solo na noc maseczke-zel, ktora sie wlasnie uzywa jak serum, naklada jak krem czyli nie za duzo i nie splukuje.

[fragolina _di _bosco]

Jest na pewno lepiej niż a początku, chociaż widzę, że cały czas jest coś nie tak. Buzia po wodzie termalnej wygląda lepiej i mogę nawet się położyć spać bez niczego na twarzy. Jak wyjeżdżałam na długi weekend to nie wzięłam żadnego kremu na noc, coby nie kusiło . I nawet podziałało. Rano budziłam się z mniejszym zaczerwienieniem. W tej chwili intensywnie szukam podkładu bez alcoholu denat, phenoxyethanolu, glikolu propylenowego i żeby co nieco krył, i nadawał się na filtry. Chyba oczekuję niemożliwego.

[201608040942]

Ja nie patrze na to zeby nadawal sie na filtry. JUz dawno przestalam sie tym przejmowac.
Glikol i phenoxyethanol cie podrazniaja?

Ja poki co nie widze po produktach z tymi skladnikami zeby cos bylo nie tak, wiec nie unikam. Jakos krzywo patrze na parabeny i staram sie je ograniczac to samo filtry przenikajace. Wiekszosc firm juz ich nie uzywa, ale jeszcze sie zdarzaja.

Dzis dostalam w aptece probki podkladu do suchej skory Vichy. W domu sobie pacnelam na pysk i jak narazie mi sie podoba. Buzia wyglada jak po podkladzie LRP tez do suchej skory. Lato u mnie odeszlo i nie chce przyjsc. Dzis bylo chlodniejsze 22°,l ale wiem ze jak znow beda upaly to zaden poklad sie nadawac nie bedzie, wiec ten Vichy to z mysla o jesieni i zimie. Kolor drugi z koleji czyli za ciemny i zastanawiam sie jaki jest najjasniejszy. Podobno po zmianie formuly zmienili tez kolory i nowy ivory jest ciemniejszy od starego opale. Zo9stawie sobie jedna probke na jesien i zobaczymy jak bedzie w jeszcze chlodniejsza pogode, moze typowo jak w LRP, wiec wtedy wybiore sobie podklad pod wzgledem kolorow. Ktory bedzie pasowal( LRP jasny pasuje mi) to ten kupie. Oba maja podobna konsystencje i oba sa srednio kryjace. Po LRP mialam cere w lepszym stanie niz zanim go nalozylam, zobaczymy co mi dtis odbicie w lustrze powie po zmyciu Vichy.

Kiedys mialam probki podkladow Avene i ten plynny i te w kompakcie, ale zaden mi nie podszedl. Ten plynny w jasnym kolorze byl za pomaranczowy i za ciemny dla mnie.

Poogladaj sklady tych aptecznych cudow, wyzebraj probki w aptece( nawet jak kolor nie bedzie twoj) i sprawdz sobie konsytsencje, czy ci krzywdy nie zrobia. Moze znajdziesz cos dla siebie? A moze znajdziesz cos w drogerii?

[fragolina _di _bosco]

Podrażniły mnie micele od biodermy, a one w składzie mają wysoko propylene glycol. Phenoxyethanolu nie chcę w kosmetykach, bo mam wrażenie, że sobie nim nie pomagam, tylko szkodzę. Ostatnio pani w douglasie mi poleciła takie coś:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...oundation.html
ale nie wiem, czy nie będzie za ciężki. Szkoda, że próbki się nie da wziąć.

[Heroldin]

MonikaPogrzeba, jeśli można spytać : masz może organoleptyczne doświadczenie z - http://www.apo-discounter.pl/eucerin...0-p-35500.html ?

[201608040942]

Heroldin z ta wersja nie. ja mialam dzieciecy filtr tej marki ale 6 lat temu jak moja pchelka miala 1,5 roku i dostal po nim krostek. Kolezance zrobilam odlewke jej corka miala zdrowa skore( moj wtedy mial neuro) i jej corce to samo sie zrobilo. przez ten czas pozmieniali formuly, maja calkiem nowe filtry, ale nic nie mialam.

[Heroldin]

Dzięki !
Korci mnie, żeby na włosy spróbować . Te parę dni słonecznych {a niewiele ich było} odczułam . Za kosiarką, durna, połaziłam .

[Hexxana]

Moni a wiesz coś więcej o tym nowym składzie Dirosealu? bo mnie zaciekawiłaś

[201608040942]

Hexxana nie ma retinaldehydu, a za to jest jakis wyciag roslinny ktory ma zapobiegac rumieniowi. mam tubke na wykonczeniu. Kolor jest ecru a nie zielony jak stary Diroseal i w konsystencji przypomina jak nie taki sam jak Diroseal. Niestety karotnika nie ma, a niemiecka stronke zmieniono i juz skladow nie ma, trzeba do nich pisac i prosic o sklady. Moze gdzies ci sie uda dorwac sklad. On nazywa sie teraz Antirougeus Fort

http://www.avene.de/produkte/rotunge...sivpflegecreme

taki sklad dorwalam w mojej ulubionej aptece

Inhaltsstoffe:

Avene Thermalwasser:
Beruhigend, reizlindern und entzündungshemmend

Aktiver Ruscus Extrakt 0,1 % (Mäusedorn) mit erhöhtem Saponin-Gehalt:
Kapillarabdichtend, gefäßschließend, gefäßstärkend, stakr abschwellend und hautberuhigend. Stabilisiert oberflächennähe Gefäße und reduziert die Kapillarfragilität.

Dextran Sulfat 0,3 % (Heparin-ähnliches Synth. Polysaccharid) und Hesperidinmethylchalcon 0,2 % (Citrus-Bioflavonoid):
Mildert bestehende Rötungen. Abschwellend und gefäßschützend.

Pflanzliche Triglyzeride aus Kokosöl, Karite-Butter, Glycerin:
Regenerierend, nährend, ausgleichend, feuchtigkeitsregulierend.

Phenoxyethanol, Benzoesäure:
Konservierungsstoffe


mam caly ;o)

AVENE AQUA. CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE. PROPYLENE GLYCOL DICAPRYLATE/DICAPRATE. GLYCERIN. GLYCERYL STEARATE. BUTYLENE GLYCOL. CETEARYL ALCOHOL. STEARIC ACID. BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER. DIMETHICONE. AMMONIUM ACRYLOYL DIMETHYLTAURATE/VP COPOLYMER. BENZOIC ACID. CETEARETH-33. DEXTRAN SULFATE. DIMETHICONOL. DISODIUM EDTA. HESPERIDIN METHYL CHALCONE. PHENOXYETHANOL. RUSCUS ACULEATUS ROOT EXTRACT. SODIUM HYDROXIDE. TOCOPHERYL ACETATE.

[Amenouzume]

Hej dziewczyny. Postanowiłam zajrzeć i zobaczyć co tu u Was słychać. U mnie, od ostatniego postu na tym wątku niewiele się zmieniło w pielęgnacji. Nadal podstawa to macerat z kasztanowca (jest bezkonkurencyjny) i maść cholesterolowa. Czasami robię sobie własny kremik: masło shea, macerat z kasztanowca, woda destylowana i naturalny emulgator z oliwy z oliwek. I używam zamiennie z maścią. Do mycia twarzy nadal stosuję OCM. A wszelka dodatkowa pielęgnacja to oczywiście natura. Jako tonik woda pokrzywowa albo jakiś inny napar ziołowy. Na same naczynka maseczka z czerwonej glinki. I ogólnie jakieś maseczki nawilżające z domowej kuchni. Teraz jedyne kupne kremy do twarzy to krem z filtrem i peeling do cery naczynkowej z Flos-leku. Po testach alergicznych postanowiłam też zrezygnować w miarę możliwości z fluidów i pudrów. Jeśli muszę to używam tych z Logony - mają w miarę naturalny skład.
Ogólnie jeśli nie dopada mnie znowu jakaś reakcja alergiczna to cera wygląda dobrze. Naczynka oczywiście nie zniknęły w tajemniczy magiczny sposób ale nie ma zaczerwienienia. Ani na policzkach ani na skrzydełkach nosa, gdzie naczynek mam najwięcej. A stosowane metody pielęgnacji cery nie podrażniają i nawet kiedy dzieje się coś alergicznego to macerat i maść dają rade i nawet pomagają.

[Ishani]

Okej, z mojej strony kolejne pytanie Ma może ktoś porównanie kompleksów na naczynka z mazideł, naturalis, liposomów z zsk?

[kylieminogue]

Witam,
Planuję zakup kremu do twarzy. Leczyłam się na skórę, ponieważ miałam trądzik i teraz moja skóra jest bardzo wrażliwa jak skóra niemowlęcia. Mam nadzieję, że polecicie mi coś na prawdę dobrego. Szukając np w KWC mogę tam spędzić nawet pół dnia, a i tak nie dojść do tego, który krem w moim przypadku jest najlepszy.

Bardzo proszę o odpowiedzi. Myślę, że dowiem się co konkretnie powinnam używać

[Heroldin]

Napisane przez kylieminogue

Myślę, że dowiem się co konkretnie powinnam używać

My też Ci zbytnio nie pomożemy . Każdy ma swoje ulubione kremy . Możemy Ci napisać co my używamy. Ja - kremy z Dermiki i też nie wszystkie mi odpowiadają . Podpowiedź - próby, próby i jeszcze raz próby + żebranie w drogeriach i aptekach o próbki .

[Amenouzume]

kylieminogue, tak jak moja przedmówczyni, musisz wypróbować na sobie. Ja wcześniej, nim przeszłam na macerat z kasztanowca i maść cholesterolową, kupowałam kremy Iwostin z serii Sensitia. Nie pasował mi jedynie z tej serii krem insentsywnie nawilżający. Coś było w nim co przeszkadzało mojej cerze. Teraz nie używam tych kremów do codziennej pielęgnacji, ale za to nadal używam ich filtrów jeśli spodziewam się jakiejś dłuższej ekspozycji na słońce. Większość filtrów z innych firm wywoływało u mnie reakcję alergiczną (łącznie z wizytą na pogotowiu), ale Iwostin nigdy mi krzywdy nie zrobił. Z tego co wiem, można bez problemu uzyskać próbki ich kremów i innych kosmetyków w aptece, także polecam wypróbować.

A ja właśnie od dwóch dni jestem na etapie testowania hydrolatu oczarowego. Brakowało mi w mojej pielęgnacji jakiejś wody czy mgiełki do twarzy, ewentualnie toniku do przecierania cery. Stosowałam wcześniej wodę termalną z Iwostinu właśnie. Sprawdzała się, jednak jest trochę droga jak dla mnie a ja na prawdę dużo tej wody zużywałam. Postanowiłam spróbować hydrolatu. Jest tańszy, a poza tym stosując się do rad z jednej z książek na temat naturalnej pielęgnacji, rozrobiłam hydrolat w stosunku 1:1 z wodą. Na razie jestem zachwycona. To po prostu tak pięknie łagodzi podrażnienia, że aż mi się wierzyć nie chce. Pytanie jak sprawdzi się w pielęgnacji długofalowej. Potestujemy, popróbujemy i się okaże

[kylieminogue]

Dziękuję bardzo za odpowiedź
A jeszcze dodam, że prócz kremu do skóry wrażliwej szukam przeciwzmarszczkowego. Mam kurze łapki obok oczu, a w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiła mi się dość wyraźna bruzda na czole. Chciałabym zakupić krem, który da radę

[Satin'n Lace]

Dzisiaj zrobiłam sobie własne serum z witaminą C, E i kompleksem na naczynka. Na razie leży sobie w lodówce. Jutro wypróbuję W planach mam zrobienie kremiku z ekstraktem na naczynka i olejkiem herbacianym, żeby jednocześnie dbał o naczynka i moją niesforną, mieszaną cerę

[Heroldin]

Napisane przez kylieminogue

A jeszcze dodam, że prócz kremu do skóry wrażliwej szukam przeciwzmarszczkowego. Mam kurze łapki obok oczu, a w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiła mi się dość wyraźna bruzda na czole. Chciałabym zakupić krem, który da radę

Może i herezję napiszę, ale ja nie wierzę w kremy przeciwzmarszczkowe . Powstałej bruzdy żaden preparat, wsmarowywany powierzchniowo, nie zlikwiduje . Można w bardzo minimalny stopniu opóźnić ten proces, ale na to co już jest, to tylko skalpel {}. To moje, subiektywne zdanie .

[Marzena17]

Napisane przez kylieminogue

Dziękuję bardzo za odpowiedź
A jeszcze dodam, że prócz kremu do skóry wrażliwej szukam przeciwzmarszczkowego. Mam kurze łapki obok oczu, a w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiła mi się dość wyraźna bruzda na czole. Chciałabym zakupić krem, który da radę

Napisane przez Heroldin

Może i herezję napiszę, ale ja nie wierzę w kremy przeciwzmarszczkowe . Powstałej bruzdy żaden preparat, wsmarowywany powierzchniowo, nie zlikwiduje . Można w bardzo minimalny stopniu opóźnić ten proces, ale na to co już jest, to tylko skalpel {}. To moje, subiektywne zdanie .

Niby fakt, ale są składniki, które jednak działają przeciwzmarszczkowo.
Jeśli chodzi o kremy drogeryjne, a nawet apteczne, takie zwykłe kosmetyki, to rzeczywiście nie ma co liczyć na działanie przeciwzmarszczkowe, ewentualnie skóra może się optycznie wygładzić. Najbardziej skutecznie na zmarszczki są retinoidy (na receptę), witamina C (serum do samodzielnego zrobienia, wychodzi bardzo tanio) i do tego kwas hialuronowy łączony z jakimś olejem. Kwasy też mogą wygładzić zmarszczki. Inna opcja to właśnie skalpel, albo laser - strasznie drogie zabiegi.

[anako1]

Przejrzałam forum, ale niestety nie znalazłam rozwiązania swojego problemu.

Otóż dowiedziałam się właśnie, że Dermedic przestał produkować mój krem do twarzy (z linii Prosensiv ochronny, tłusty), którego używałam wiernie przez parę lat (z wyjątkiem paru razów, kiedy postanawiałam spróbować czegoś innego, ale po góra tygodniu wracałam do Dermedica). Niestety, wkrótce skończą mi się zapasy i muszę szybko znaleźć coś innego. Sęk w tym, że mam bardzo suchą skórę na twarzy (właściwie sama z siebie nie wytwarza nawet warstewki tłuszczu), po drugie, nie mogę używać kremów z gliceryną, bo dostaję po nich momentalnie czerwonych plam, po czym zaczyna mi złazić skóra, a po trzecie mam cerę naczynkową, skłonną do czerwienienia się. Do tej pory był to jedyny krem, który rozwiązywał wszystkie moje problemy jednocześnie, skóra była nawilżona, lekko ale zdrowo się świeciła, co bardzo lubię, miała jednolity koloryt (bez zaczerwienień), nie miałam po nim absolutnie żadnych wyprysków, nie zapychał, mimo że niby był tłusty itp. Błagam, polećcie mi coś podobnego (jeśli chodzi o składniki aktywne, to najchętniej olej z avocado i z oliwek, masło shea, witamina E, D-Pantenol), nie tyle nawilżający, co właśnie tłusty, względnie półtłusty, koniecznie bez gliceryny. Nie przeciwzmarszczkowy, bo na to chyba jestem jeszcze za młoda. Cena nie gra roli, jeśli tylko nie będę miała całej twarzy w czerwonych plamach i papieru ściernego na policzkach. :/

[mlodziudka85]

Chyba znalazłam aptekę, w której ten krem jeszcze jest. Proponuję zadzwonić i zapytać o ilość sztuk i termin ważności.

http://www.podorlem.net/product/id/2...em-tlusty-50ml

[201608040942]

Napisane przez anako1

Przejrzałam forum, ale niestety nie znalazłam rozwiązania swojego problemu.

Otóż dowiedziałam się właśnie, że Dermedic przestał produkować mój krem do twarzy (z linii Prosensiv ochronny, tłusty), którego używałam wiernie przez parę lat (z wyjątkiem paru razów, kiedy postanawiałam spróbować czegoś innego, ale po góra tygodniu wracałam do Dermedica). Niestety, wkrótce skończą mi się zapasy i muszę szybko znaleźć coś innego. Sęk w tym, że mam bardzo suchą skórę na twarzy (właściwie sama z siebie nie wytwarza nawet warstewki tłuszczu), po drugie, nie mogę używać kremów z gliceryną, bo dostaję po nich momentalnie czerwonych plam, po czym zaczyna mi złazić skóra, a po trzecie mam cerę naczynkową, skłonną do czerwienienia się. Do tej pory był to jedyny krem, który rozwiązywał wszystkie moje problemy jednocześnie, skóra była nawilżona, lekko ale zdrowo się świeciła, co bardzo lubię, miała jednolity koloryt (bez zaczerwienień), nie miałam po nim absolutnie żadnych wyprysków, nie zapychał, mimo że niby był tłusty itp. Błagam, polećcie mi coś podobnego (jeśli chodzi o składniki aktywne, to najchętniej olej z avocado i z oliwek, masło shea, witamina E, D-Pantenol), nie tyle nawilżający, co właśnie tłusty, względnie półtłusty, koniecznie bez gliceryny. Nie przeciwzmarszczkowy, bo na to chyba jestem jeszcze za młoda. Cena nie gra roli, jeśli tylko nie będę miała całej twarzy w czerwonych plamach i papieru ściernego na policzkach. :/

Moze cos ze stajni firmy Astellas?

https://wizaz.pl/search/index.php?fr..._type=kosmetyk

Nanobase ma na dalszym placu gliceryne ale pozostale dwa kremy nie zawieraja jej.
ja szukalam u mnie tych kremow i znalazlam je pod inna nazwa, wiec tez moge cieszyc sie Nanobasa i Lipobasa. Trzeciego kremu nie znalazlam w necie, ale natknelam sie na inne produkty np Alfason Lipo Creme ma na dalszym placu gliceryne ( sa tez produkty dla dzieci krem i balsam)

http://www.astellas.de/aus_der_apoth...ason_lipo.html

sklad na koncu stronki. Moze znajdziesz u siebie odpowiednik tego kremu, a jak nie to wyporbuj te co sa w KWC. Moze akurat ci ktorys podpasi. nanobase ma dalej w skladzie gliceryne nie odrazu na poczatku, jak to czesto bywa i moze jednak by ci pasowala? Nanobasa jest w odczuciu troche jak by tresciwsza.l Nanobasa jak i Lipobasa, sa obie dosc gestymi i tresciwymi kremami, ale jak by Lipobasa sie lepiej wchlaniala, a Nanobasa wlasnie sprawia wrazenie delikatniej tresciwszej.

Keranormu u mnie jeszcze nie znalazlam i moze nie ma odpowiednika. Szkoda ze o nim nie pomyslalam bedac w Pl, chetnie bym wyprobowala, jak nie na buzie to na rogowaciejace stopy.

[anako1]

Dziękuję bardzo za pomoc.
Tak, spróbuję tam zadzwonić i zapytać, czy nie mają czegoś w zapasie, ale obawiam się, że i tak prędzej czy później będę musiała znaleźć coś innego. Ten Astellas Lipobase wygląda ciekawie.

Swoją drogą, zastanawia mnie, dlaczego właściwie przestali produkować mój krem, gdyby dobrze się sprzedawał raczej by się do tego nie posunęli. Może dziewczyny odstraszał przymiotnik "tłusty" w nazwie? Bo (przynajmniej w moim przypadku) był rewelacyjny, nie robiłam z twarzą nic poza oczyszczaniem skóry i smarowaniem dwa razy dziennie, a i tak była zawsze gładziutka i miękka jak u niemowlęcia, nigdy nie musiałam nawet używać podkładu, mimo że z natury mam koszmarną cerę.

[Malakasiunia]

Napisane przez Heroldin

Może i herezję napiszę, ale ja nie wierzę w kremy przeciwzmarszczkowe . Powstałej bruzdy żaden preparat, wsmarowywany powierzchniowo, nie zlikwiduje . Można w bardzo minimalny stopniu opóźnić ten proces, ale na to co już jest, to tylko skalpel {}. To moje, subiektywne zdanie .

Ewentualnie zabiegi kosmetyczne

[dziolcha86]

Jaki krem polecicie dla wrażliwej, nie suchej ale ze skłonnością do przesuszeń, płytko unaczynionej skórze pod podkład. Szukam czegoś lekkiego nie koniecznie z filtrem, najlepiej bez parabenów.

[Malakasiunia]

Współczuje Wam dziewczynki, walka z cera naczynkowa to jak walka z wiatrakami. Ja walczylam z przebarwieniami dlugo wiec wiem co to jest. Ale u mnie wystarczy sie nie opalac a u was kazdy skok temperatury moze oznaczac pojawienie sie nowych naczynek. Powodzenia wam zycze

[201608040942]

Ja sie nie opalam, a male przebarwienie tez mi sie zrobily ;o( odstawilam na zime filtry i na wiosne kiedy do nich wrocilam wylazly plamki pod oczami, wygladam czasami jak brudna.

[Malakasiunia]

A moze bylas gdzies na nartach? (zastanawiaja mnie te plamki) ja proponuje filtry caly rok stosowac, bo najwidoczniej nawet niewielka dawka promeniowania na Ciebie dziala. A moze masz jakies zmiany hormonalne, albo cos w watroba? Bo wiem ze od tego tez mozna miec przebarwienia

[Lenka 91]

hej dziewczyny moze wy mi pomożecie?

mam cerę ze skłonnością do pękania naczynek do tego mieszaną, niezdecydowaną z przebarwieniami i zaskórnikami nie potrafię dobrać sobie odpowiednich kosmetyków do twarzy jest to zmorą dla mnie dzisiaj poszłam do drogerii i jak zobaczyłam tyle kremów na naczynka do cery wrażliwej mieszanej itp to sie załamałam nie chcę kolejny raz kupić kremu który po kilku aplikacjach wywale bo mnie podrazni czy zapcha. Doradzicie mi coś?