Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[pati0090]

witam w dzień TP
oczywiście nic się nie dzieje oprócz uczucia rozrywania Bożeny co chwilę

Jezu jaki mam dziś depresyjny dzień. Jak jeszcze raz spyta mi się ktoś czy rodze i czy mam skurcze to ugryzę, obiecuje chodzę zła jak osa. Łeb mnie boli i wszystko mnie denerwuje. Hormony szaleją

byłam w auchanie i zrobiłam aferę przy kasie z pierwszeństwem dla ciężarnych i niepełnosprawnych, że kasa nie spełnia swojej roli a i tak mnie olali. Stałam w kolejce 30 min jak nic. Przede mną nie było ani jednej ciężarnej ani nikogo po którym widać niepełnosprawność za to zatrzymaliśmy się w biedronce po wodę jeszcze bo zapomnieliśmy i zaprosili mnie bez kolejki więc trochę mi się humor poprawił

[florencee]

Napisane przez iweczka

Hej



Wybaczcie ale wszystkiego nie nadrobie....



Wczoraj popołudniu wypuściło nas do domu. Czekaliśmy do 17 na lekarza ods Usg .wyszlo prawidlowo wiec wyszlismy



Mały stracił na wadze troszkę za dużo bo bardzo ulewa

więc musieliśmy 1 dobę Go dokarmiac mm.

W szpitalu 2 noce tak mi dawał do wowatu ze praktycznie nie spałam

Fajnie, że już w domku, trzymam kciuki za przybieranie na wadze synka. I ładny sen.

Napisane przez Świniaczek

Haha no pewniw, ze nie dogodzisz dzisiaj jakbym miala rodzic, to bym ducha wyzionela, wstalam na sniadanie, o 10 drzemka i dopiero sie obudzilam. Ale tylko na chwilke, bo planuje kontynuowac spanie czuje, ze gardlo mi troche wraca do normy i oddycha sie ciut lepiej, wiec wykorzystam mega zamulenie na spanie i jutro moge rodzic znowu



O tym nie pomyslalam, ale jak tak kopne w cos palcami, to na pewno przestane myslec o ewentualnych skurczach 5 minut stalam trzymajac sie futryny z podniesiona noga, zanim bylam w stanie doczlapac sie do wanny wykorzystujac ta biedna stope a boli oczywiscie nadal, niech no tyko ktos sprobuje dotknac spuchlaka to chce gryzc







Po cc moze chwile pptrwac, zanim sie pokarm pojawi, wiec spokojnie, daj sobie chwilke czasu super, ze Natalka tak sie cieszy na siostrzyczke









My chyba wszystkiw tak teraz wygladamy



Bierz koniecznie, bo mnie rozwalilo i jest dupa. Nic przyjemnego w polaczeniu z wszystkimi dolegliwosciami konca ciazy...

Nie kupuj czasem prenalen na gardlo pastylek, gardlo mnie po nich nawalalo kilka razy bardziej, chyba sam cukier, bo tak mnie odrapaly ze szok.





No mam nadzieje, ze mi przejdzie dosc szybko, zlapalo mnie na szczescie i tak delikatniej nIz Ciebie, bo Ty jeszcze kaszel mialas z tego co pamietam? Mysle ze max jutro bedzie juz ok.



Mamy ten sam tp znaczy ja mam z om 17, z usg 18, wiec tak w sumie to jak ktos pyta, to jeden slyszy ze 17, a jeden ze 18



Wysłane za pomocą mTalk

Kontynuuj spanie koniecznie, zdrówka.

[navioe]

Napisane przez Krefetka

Dzień dobry. Dzis dla mnie lepszy dzień - mam nadzieje

Przez kilka ostatnich dni byłam tak osłabiona ze nie dałam rady ani ogarniać forum ani czytać czegokolwiek. Postaram sie was nadrobić... Kiedyś ...

Powiem Wam ze połóg dla mnie to masakra. A podwójna masakra ze nałożyły sie na to (ból po szyciu krocza i ból piersi) dodatkowo moje za niskie ciśnienie (średnio 70/60 czy jakoś tak) oraz niski poziom hemoglobiny -7.
Innymi słowy jestem jak facet jak tylko wstaje na nogi krew ucieka z mózgu.
Poza tym złapała mnie jakaś apatia z która staram sie walczyć.
Tutaj szpital a właściwie tylko oddział poloznic ma bardzo rygorystyczne przepisy - odwiedziny w salach tylko 3 razy w ciagu dnia oficjalnie na 15 min nieoficjalnie godzinę.
Poza tym czasem w salach moga byc tylko noworodki i położnice. Z jednej strony super z drugiej w moim przypadku to katastrofa- nie mogłam wstać do małego bo "odlatywalam" i mogłam go upuścić. Żeby chociażby usiąść trzeba sie ruszyć, a to wymaga poruszania pośladkami co jest przeraźliwie bolesne.
Innymi słowy masakra

Filipowi szpitalne jedzenie służy- przybiera na wadze. Poza tym jest bardzo spokojnym dzieckiem. I jesli poziom bilirubiny nie bedzie za duży dzis będziemy mogli wyjsć ze szpitala.

Życzę Wam miłego dnia i tym, ktore zdecydowały sie rozpakować gratuluje odwagi



Wysłane za pomocą magii

Mnie krocze strasznie bolało przez 3 dni, potem puściło i ten ból był inny, w sumie to było takie bardzo mocne szczypanie i lekarz mówił, że to objaw, że wszystko się już goi . Jak wychodziłam po tygodniu ze szpitala to chodziłam jak kaczka, nie mogłam się schylać ani siedzieć. Teraz już ponad dwa tygodnie i normalnie funkcjonuje (włączając w to wnoszenie wózka na trzecie piętro), nacięcia już nie czuję, jedynie jak dotykam ręką to czuję taki malutki szew. Więc trzymaj się i z każdym dniem będzie lepiej. Polecam schodzić i wchodzić na łóżko na czworaka, ja kładlam młodą na łóżku i dopiero potem się gramoliłam, bo usiąść nie dawałam rady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[florencee]

Napisane przez pati0090

witam w dzień TP
oczywiście nic się nie dzieje oprócz uczucia rozrywania Bożeny co chwilę

Jezu jaki mam dziś depresyjny dzień. Jak jeszcze raz spyta mi się ktoś czy rodze i czy mam skurcze to ugryzę, obiecuje chodzę zła jak osa. Łeb mnie boli i wszystko mnie denerwuje. Hormony szaleją

byłam w auchanie i zrobiłam aferę przy kasie z pierwszeństwem dla ciężarnych i niepełnosprawnych, że kasa nie spełnia swojej roli a i tak mnie olali. Stałam w kolejce 30 min jak nic. Przede mną nie było ani jednej ciężarnej ani nikogo po którym widać niepełnosprawność za to zatrzymaliśmy się w biedronce po wodę jeszcze bo zapomnieliśmy i zaprosili mnie bez kolejki więc trochę mi się humor poprawił

Ech... Spróbuj się zająć czymś miłym niezwiązanym z tematem porodów, ludzi jak pytają zbywaj obietnicą poinformowania o narodzinach i zagaduj od razu o ich sprawy, o których każdy lubi opowiadać i może łatwiej będzie czas lecieć.
Współczuję kolejkowania, też się teraz w Lidlu nastałam.

[iweczka]

Napisane przez Niezapominajka 89

Mój termin porodu środa zbliża się wielkimi krokami, a tu nic żadnych objawów ciekawe kiedy mnie złapie. Idę posprzątać mieszkanie.

Oby to coś dało

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez pati0090

witam w dzień TP
oczywiście nic się nie dzieje oprócz uczucia rozrywania Bożeny co chwilę

Jezu jaki mam dziś depresyjny dzień. Jak jeszcze raz spyta mi się ktoś czy rodze i czy mam skurcze to ugryzę, obiecuje chodzę zła jak osa. Łeb mnie boli i wszystko mnie denerwuje. Hormony szaleją :

Hehe nie dziwię Ci się ze masz dość

[pati0090]

Napisane przez florencee

Ech... Spróbuj się zająć czymś miłym niezwiązanym z tematem porodów, ludzi jak pytają zbywaj obietnicą poinformowania o narodzinach i zagaduj od razu o ich sprawy, o których każdy lubi opowiadać i może łatwiej będzie czas lecieć.
Współczuję kolejkowania, też się teraz w Lidlu nastałam.

jeden dzień wolnego a ludzie szaleją jakby sklepy pozamykane miały być co najmniej miesiąc
staram się nie myśleć, właśnie włączyłam disco polo na polsacie

zaprosiliśmy dziś koleżankę z mężem i synkiem ale ja odwołałam bo napisałam, że ja sama dziś ze sobą nie mogę wytrzymać więc nie będę ich skazywać na moje towarzystwo

[iweczka]

Napisane przez Krefetka

Dzis odkryłam cos dziwnego...
Takie zaskoczenie po porodowe... Mam brzuch miękki jak galaretka


Wysłane za pomocą magii

Mam to samo !!

Do tego moja córka dziś wypalił "mamo, kiedy będziesz miała brzuch jak dawniej ?"

[agnszp]

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

[Świniaczek]

Napisane przez pati0090

jeden dzień wolnego a ludzie szaleją jakby sklepy pozamykane miały być co najmniej miesiąc

staram się nie myśleć, właśnie włączyłam disco polo na polsacie



zaprosiliśmy dziś koleżankę z mężem i synkiem ale ja odwołałam bo napisałam, że ja sama dziś ze sobą nie mogę wytrzymać więc nie będę ich skazywać na moje towarzystwo

No ja Cie prosze, moja mama juz sie dowiadywala, czy miejscowy sklep bedzie otwarty, bo ona zawsze cos zapomni. Jak bylismy u nich w majowke, to nie pamietam teraz czy to byl 1 czy 3, ale naliczylismy, ze jechali do sklepu 6 razy!!! Gdzie my z Tzem zawsze radzimy sobie w taki dzien bez problemu i jakos niespecjalnie tesknimy za otwartymi sklepami ale u mnie to troche tez zboczenie, bo mnie zawsze bralo mega zdziwienie na tlumy w markecie budowlanym wieksze niz w spozywczym, a w budowlanym robilam. W dni wolne ludzie zamiast odpoczac buduja sie i zra

Tez mam czasem dni, ze sama z soba wytrzymac nie moge

Napisane przez agnszp

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

Spoko, naszemu tez sie nie spieszy Termin 17/18.08, wizyta 22 pewnie dojdzie do skutku

Wysłane za pomocą mTalk

[aneks17]

Napisane przez virginia

Hej Mamusie!
Z dobrych wiadomości: u Natalki to był chyba tylko jednodniowy epizod, jesteśmy już wszyscy razem w domu . Oczywiście na wszelki wypadek trzymamy ją jeszcze z daleka od Kasi co nie jest łatwe . A propo's - Natalka bardzo entuzjastycznie podchodzi do siostry, cały czas do niej zagląda, dziś wpadła do domu z okrzykiem 'Kasia cześć!!!' , bardzo chce pomagać we wszystkim - karmieniu, przewijaniu, kąpaniu...

Kasia póki co głównie je i śpi. Pierwszą nockę w domu mogę spokojnie zaliczyć do udanych.
Ze złych wiadomości - pokarmu u mnie nadal ni widu, ni słychu....
I muszę zmykać bo Kasia wprawdzie śpi ale Natalka zażyczyła sobie, żeby ją gilgotać .

Dużo wytrwałości dla potrzebujących!

Fajnie, że starsza córa zdrowa! I jak super reaguje na siostrę!
za kp!

Napisane przez Afrodita

Mi chyba spadła odporność.. czuje, że coś mnie powoli łapie eh
Te zmienne pogody.. Na wszelki wypadek mąż kupi mimsyrop Prenalen.. Jeszcze tydzień do cc.. Mam nadzieję, że nie dopadnie mnie choróbsko

Jak miałam bóle gardła, to pomógł mi domowy syrop z cebuli, więc polecam!!!

Napisane przez iweczka

Hej

Wybaczcie ale wszystkiego nie nadrobie....

Wczoraj popołudniu wypuściło nas do domu. Czekaliśmy do 17 na lekarza ods Usg .wyszlo prawidlowo wiec wyszlismy

Mały stracił na wadze troszkę za dużo bo bardzo ulewa
więc musieliśmy 1 dobę Go dokarmiac mm.
W szpitalu 2 noce tak mi dawał do wowatu ze praktycznie nie spałam

Fajnie, że w domu!
Oby Syn dał Ci chociaż troszkę odsapnąć...

Napisane przez Świniaczek

Mamy ten sam tp znaczy ja mam z om 17, z usg 18, wiec tak w sumie to jak ktos pyta, to jeden slyszy ze 17, a jeden ze 18



Wysłane za pomocą mTalk

A ja mam na 19.08 (i z OM i z usg)!
Ciekawe, kiedy która urodzi...

Napisane przez agnszp

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

Coś Twojemu synowi się nie spieszy... Oby niedługo nadrobił to skracanie szyjki...

[wiewioreczka]

ja z om mam termin na 22 a z usg zawsze wychodzi na 27, a chciałabym urodzić w przyszłym tygodniu
zobaczymy jak to będzie

[florencee]

Napisane przez pati0090

jeden dzień wolnego a ludzie szaleją jakby sklepy pozamykane miały być co najmniej miesiąc
staram się nie myśleć, właśnie włączyłam disco polo na polsacie

zaprosiliśmy dziś koleżankę z mężem i synkiem ale ja odwołałam bo napisałam, że ja sama dziś ze sobą nie mogę wytrzymać więc nie będę ich skazywać na moje towarzystwo

No, istne wariactwo. :P
Ja też jakoś nie jestem w nastroju do spotykania się z ludźmi, chcę sobie pobyć sama z mężem i skorzystać z tych chwil wolności we dwójkę. Dobrze się złożyło, bo wszyscy wyjechali na długi weekend i zostaliśmy sami. :P

Napisane przez agnszp

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

Ech, rozumiem Twoje rozczarowanie, ale zdarzają się duże zaskoczenia w tym temacie! Życzę Ci takiego.

Napisane przez Świniaczek

No ja Cie prosze, moja mama juz sie dowiadywala, czy miejscowy sklep bedzie otwarty, bo ona zawsze cos zapomni. Jak bylismy u nich w majowke, to nie pamietam teraz czy to byl 1 czy 3, ale naliczylismy, ze jechali do sklepu 6 razy!!! Gdzie my z Tzem zawsze radzimy sobie w taki dzien bez problemu i jakos niespecjalnie tesknimy za otwartymi sklepami ale u mnie to troche tez zboczenie, bo mnie zawsze bralo mega zdziwienie na tlumy w markecie budowlanym wieksze niz w spozywczym, a w budowlanym robilam. W dni wolne ludzie zamiast odpoczac buduja sie i zra

Tez mam czasem dni, ze sama z soba wytrzymac nie moge

Spoko, naszemu tez sie nie spieszy Termin 17/18.08, wizyta 22 pewnie dojdzie do skutku

Wysłane za pomocą mTalk

Ja nigdy nie chodzę do sklepu w "zwykłe" niedziele i jakoś żyję, niestraszne mi więc zamknięte sklepy. ;P Nie rozumiem tego ciśnienia ludzi na zaopatrzenie się.

Napisane przez wiewioreczka

ja z om mam termin na 22 a z usg zawsze wychodzi na 27, a chciałabym urodzić w przyszłym tygodniu
zobaczymy jak to będzie

Trzymam kciuki za rozkręcenie akcji w przyszłym tygodniu.

[Afrodita]

Napisane przez wiewioreczka

hello witam się sobotnio w 38+0 (z usg, bo z miesiączki to już mamy 38+5:P)

Napisane przez florencee

Minusem nierodzenia na dniach okazała się konieczność zakupu dodatkowej insuliny, musiałam wziąć aż 5 fiolek, bo nie dało się tego rozdzielić bez utraty refundacji (z receptą te 5 fiolek kosztuje 7 zł, a bez recepty 100...), to jest dużo za dużo, bo jedną fiolkę mam na około 3 tygodnie. Mój mąż jaaakże optymistycznie stwierdził, że skoro to ma datę ważności do 2018, to może się przyda na kolejną ciążę.

Lepiej wydać 7 zł i ewentualnie zmarnować fiolkę, ńiż wydać 100 zł..

Napisane przez iweczka

Hej

Wybaczcie ale wszystkiego nie nadrobie....

Wczoraj popołudniu wypuściło nas do domu. Czekaliśmy do 17 na lekarza ods Usg .wyszlo prawidlowo wiec wyszlismy

Mały stracił na wadze troszkę za dużo bo bardzo ulewa
więc musieliśmy 1 dobę Go dokarmiac mm.
W szpitalu 2 noce tak mi dawał do wowatu ze praktycznie nie spałam

Za wyjscie
Szkoda, że Mały taki niespokojny..

Napisane przez Świniaczek

Bierz koniecznie, bo mnie rozwalilo i jest dupa. Nic przyjemnego w polaczeniu z wszystkimi dolegliwosciami konca

Nie kupuj czasem prenalen na gardlo pastylek, gardlo mnie po nich nawalalo kilka razy bardziej, chyba sam cukier, bo tak mnie odrapaly ze szok.

Na szczęście żadnych objawów jeszcze nie mam.. Gardło nie boli, nie mam kaszlu.. ale czuję 'na skórze', że cos mnie bierze.. Głowa zaczyna boleć i ogólne osłabienie.. Na wszelki wypadek profilaktycznie wypije syrop, bo akurat jest na naturalnych 'składnikach', więc mi ńie szkodzi.. W pastylki nigdy się nie 'bawie', bo nigdy mi nie pomagały i tak, jak piszesz było po nich gorzej..

Napisane przez agnszp

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

No tak.. Strasznie dziwne, że kobieta w zaawansowanej ciąży przyszła na ktg
U mńie szyjka od początku wynosiła 2,5 cm, teraz ma 2cm i tak trzyma się bezmiennie od 4 tyg. Główka wysoko..
W moim przypadku akurat mnie to cieszy, bo muszę dotrwać spokojńie do terminu cc ale dla kobiet, ktore rodzą sn musi być to strasznie frustrujące..



Kiedyś Kasia wspominała, jakiego MM nie kupować, bo coś tam zawiera.. Pamiętacie jakiego?
Tak wolę wiedzieć w razie W, gdyby trzeba było takim dokarmiać, gdybym nie miała pokarmu Przecież dziecka głodzic nie będę eh.. Mam jednak nadzieje, że będzie ok z kp

[Fantasmagori]

u mnie cisza... jakby Zuzia poczekała do przyszłej niedzieli to trafi na 30 urodziny TŻ

[Świniaczek]

Napisane przez florencee

No, istne wariactwo. :P

Ja też jakoś nie jestem w nastroju do spotykania się z ludźmi, chcę sobie pobyć sama z mężem i skorzystać z tych chwil wolności we dwójkę. Dobrze się złożyło, bo wszyscy wyjechali na długi weekend i



Ja nigdy nie chodzę do sklepu w "zwykłe" niedziele i jakoś żyję, niestraszne mi więc zamknięte sklepy. ;P Nie rozumiem tego ciśnienia ludzi na zaopatrzenie się.



Trzymam kciuki za rozkręcenie akcji w przyszłym tygodniu.

Tez nie chadzam w niedziele na zakupy tylko w ostatecznej ostatecznosci, co sie prawie nie zdarza

Napisane przez Afrodita

Na szczęście żadnych objawów jeszcze nie mam.. Gardło nie boli, nie mam kaszlu.. ale czuję 'na skórze', że cos mnie bierze.. Głowa zaczyna boleć i ogólne osłabienie.. Na wszelki wypadek profilaktycznie wypije syrop, bo akurat jest na naturalnych 'składnikach', więc mi ńie szkodzi.. W pastylki nigdy się nie 'bawie', bo nigdy mi nie pomagały i tak, jak piszesz było po nich gorzej..



No tak.. Strasznie dziwne, że kobieta w zaawansowanej ciąży przyszła na ktg

Najlepsze bylyby jeszcze domowe kompociki jak masz skad wyczarowac ja na szczescie mam zapas od mamy



W miejscowym szpitalu byloby zdziwienie, ze w ogole sie po cos do nich przyszlo, po wszystko wywalaja do lelarza prowadzacego, chocby sie dzialo cos naprawde powaznego, to tez nie przyjma tylko lekarz prowadzacy i nara :|

Napisane przez Fantasmagori

u mnie cisza... jakby Zuzia poczekała do przyszłej niedzieli to trafi na 30 urodziny TŻ

To by mial prezent idealny! My tak czekalismy 31.07, Tz mial urodziny



Wysłane za pomocą mTalk

[ziuta.]

Napisane przez Piernik Torunski

dzięki dziewczyny za słowa wsparcia
ziuta ja wyglądam tak samo..a ten początek wywoływania pozbył mnie złudzeń,że może być intymnie itp..to jest taka fizjologia,że bąk puszczony przy lekarzu staje się mało istotny..

zaraz dostanę oxy

No to pierwszy publiczny bąk za Tobą
Będziesz już dziś tulić Matyldę

Napisane przez Lucynka20xd

Przeszlam na normalną sale jeszcze troche rana pobolewa ale zjadlam sniadanje wzmocnilam sie i zaraz dostane dzidziusia

Napisane przez pati0090

Witam się w dzień TP
Czuje że przenosze

Moja mama mówiła że dzień tp urodziła za strachu że przenosi może wieczorem się coś rozkręci u Ciebie

Napisane przez aneks17

Cześć! Ja dzisiaj jestem w 39+1 tc...

Wczoraj tak mnie bolały plecy przez cały dzień, że ani rączka ani nozka ruszyć nie mogłam i nie chciałam... xD

Mam nadzieję, że dzisiaj będę miała lepszy dzień... i Wam również udanego weekendu.

Czyli jeszcze tydzień i będzie 40! Oby dzisiejszy dzień był lepszy

Napisane przez scoiatael86

ale ten hemoroid to chyba nie jest nic strasznego? tzn czytałam że sporo ciężarnych je ma, i faktycznie może pęknąć przy porodzie, ale nie ma z tego jakichś komplikacji. Nie ma co się martwić na zapas

my idziemy dziś na wesele, tzn na ceremonię i na obiad. Ja się cieszę bo ostatnio coraz mniej okazji żeby się tak ładnie ubrać no i na pewno fotograf będzie to może jakieś zdjęcie ładne zrobi, chwilę przed rozpakowaniem

Też czytałam że to popularna dolegliwość, ale nie wyobrażam sobie krwawić z jeszcze jednego otworu Na razie krwawię z nosa i z dziąseł a w połogu jeszcze bożenka i tyłek
Fajnej zabawy

Napisane przez virginia

Hej Mamusie!
Z dobrych wiadomości: u Natalki to był chyba tylko jednodniowy epizod, jesteśmy już wszyscy razem w domu . Oczywiście na wszelki wypadek trzymamy ją jeszcze z daleka od Kasi co nie jest łatwe . A propo's - Natalka bardzo entuzjastycznie podchodzi do siostry, cały czas do niej zagląda, dziś wpadła do domu z okrzykiem 'Kasia cześć!!!' , bardzo chce pomagać we wszystkim - karmieniu, przewijaniu, kąpaniu...

Kasia póki co głównie je i śpi. Pierwszą nockę w domu mogę spokojnie zaliczyć do udanych.
Ze złych wiadomości - pokarmu u mnie nadal ni widu, ni słychu....
I muszę zmykać bo Kasia wprawdzie śpi ale Natalka zażyczyła sobie, żeby ją gilgotać .

Dużo wytrwałości dla potrzebujących!

same dobre wieści. Oby teraz kap ruszyło i będzie git! może położna środowiskowa jak przyjdzie coś doradzi? Mojej koleżance właśnie ona najbardziej pomogła w kp.

Napisane przez florencee

Minusem nierodzenia na dniach okazała się konieczność zakupu dodatkowej insuliny, musiałam wziąć aż 5 fiolek, bo nie dało się tego rozdzielić bez utraty refundacji (z receptą te 5 fiolek kosztuje 7 zł, a bez recepty 100...), to jest dużo za dużo, bo jedną fiolkę mam na około 3 tygodnie. Mój mąż jaaakże optymistycznie stwierdził, że skoro to ma datę ważności do 2018, to może się przyda na kolejną ciążę.

Jaki przewidujący mąż

Napisane przez iweczka

Wczoraj popołudniu wypuściło nas do domu. Czekaliśmy do 17 na lekarza ods Usg .wyszlo prawidlowo wiec wyszlismy

Mały stracił na wadze troszkę za dużo bo bardzo ulewa
więc musieliśmy 1 dobę Go dokarmiac mm.
W szpitalu 2 noce tak mi dawał do wowatu ze praktycznie nie spałam

Super, w domku najlepiej Odeśpij teraz jak się uda

Napisane przez pati0090

zaprosiliśmy dziś koleżankę z mężem i synkiem ale ja odwołałam bo napisałam, że ja sama dziś ze sobą nie mogę wytrzymać więc nie będę ich skazywać na moje towarzystwo

Zrobiłam wczoraj to samo. najpierw zaprosiłam koleżankę ale potem ją odwołałam

Napisane przez agnszp

Wróciłam z ktg wlansie, zapis prawidłowy. Oczywiście nie obyło sie bez wielkiego zdziwienia co ja tam robię w zdrowej ciąży w 39 tc....ale ze skierowanie było to ktg zrobili. I uwaga, mam szyjkę długa na 3 cm i zamknięta! Moj syn sie nigdy chyba nie urodzi :/ to jakies żarty chyba....

Ja sam nie będzie chciał wyjść to go wyciągną, spoko

Florence mam maść ale nie sądzę żeby to dużo pomogło główną przyczyna hemoridów w ciąży jest ucisk macicy i wysoki poziom hormonów a tych przyczyn nie da się wyeliminować
Krefetka oby połóg już był coraz bardziej znośny

Dziś przychodzi do nas kuzyn na wesele prosić, podobno na początek października. No zobaczymy czy damy radę. Mogłabym małą światu przedstawić, choć boję się że by ją ciotki zjadły

[agnszp]

Napisane przez florencee

Ech, rozumiem Twoje rozczarowanie, ale zdarzają się duże zaskoczenia w tym temacie! Życzę Ci takiego.


.

Dzieki ja cały czas staram sie wierzyć ze jednak na dniach urodzę

Napisane przez Afrodita

Lepiej wydać 7 zł i ewentualnie zmarnować fiolkę, ńiż wydać 100 zł..







Za wyjscie

Szkoda, że Mały taki niespokojny..



Na szczęście żadnych objawów jeszcze nie mam.. Gardło nie boli, nie mam kaszlu.. ale czuję 'na skórze', że cos mnie bierze.. Głowa zaczyna boleć i ogólne osłabienie.. Na wszelki wypadek profilaktycznie wypije syrop, bo akurat jest na naturalnych 'składnikach', więc mi ńie szkodzi.. W pastylki nigdy się nie 'bawie', bo nigdy mi nie pomagały i tak, jak piszesz było po nich gorzej..







No tak.. Strasznie dziwne, że kobieta w zaawansowanej ciąży przyszła na ktg

U mńie szyjka od początku wynosiła 2,5 cm, teraz ma 2cm i tak trzyma się bezmiennie od 4 tyg. Główka wysoko..

W moim przypadku akurat mnie to cieszy, bo muszę dotrwać spokojńie do terminu cc ale dla kobiet, ktore rodzą sn musi być to strasznie frustrujące..







Kiedyś Kasia wspominała, jakiego MM nie kupować, bo coś tam zawiera.. Pamiętacie jakiego?

Tak wolę wiedzieć w razie W, gdyby trzeba było takim dokarmiać, gdybym nie miała pokarmu Przecież dziecka głodzic nie będę eh.. Mam jednak nadzieje, że będzie ok z kp

Ja wlasnie nie wiem czemu jest dziwne ze przyszłam, ale im sie widac po prostu nie chce pracowac :/
Dla mnie jest to wlasnie niesamowicie denerwujące ze nie moge jeszcze rodzic i nic sie w tym temacie nie dzieje -.-

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Ziuta chyab tak to zacznę straszyć to moze sam wyjdzie jednak!

[florencee]

Napisane przez Afrodita

Lepiej wydać 7 zł i ewentualnie zmarnować fiolkę, ńiż wydać 100 zł..







Za wyjscie

Szkoda, że Mały taki niespokojny..



Na szczęście żadnych objawów jeszcze nie mam.. Gardło nie boli, nie mam kaszlu.. ale czuję 'na skórze', że cos mnie bierze.. Głowa zaczyna boleć i ogólne osłabienie.. Na wszelki wypadek profilaktycznie wypije syrop, bo akurat jest na naturalnych 'składnikach', więc mi ńie szkodzi.. W pastylki nigdy się nie 'bawie', bo nigdy mi nie pomagały i tak, jak piszesz było po nich gorzej..







No tak.. Strasznie dziwne, że kobieta w zaawansowanej ciąży przyszła na ktg

U mńie szyjka od początku wynosiła 2,5 cm, teraz ma 2cm i tak trzyma się bezmiennie od 4 tyg. Główka wysoko..

W moim przypadku akurat mnie to cieszy, bo muszę dotrwać spokojńie do terminu cc ale dla kobiet, ktore rodzą sn musi być to strasznie frustrujące..







Kiedyś Kasia wspominała, jakiego MM nie kupować, bo coś tam zawiera.. Pamiętacie jakiego?

Tak wolę wiedzieć w razie W, gdyby trzeba było takim dokarmiać, gdybym nie miała pokarmu Przecież dziecka głodzic nie będę eh.. Mam jednak nadzieje, że będzie ok z kp

Dobrze, że bez objawów, może choroba przejdzie bokiem.

Napisane przez Fantasmagori

u mnie cisza... jakby Zuzia poczekała do przyszłej niedzieli to trafi na 30 urodziny TŻ

Ale byłby piękny prezent!

Napisane przez ziuta.

No to pierwszy publiczny bąk za Tobą

Będziesz już dziś tulić Matyldę











Moja mama mówiła że dzień tp urodziła za strachu że przenosi może wieczorem się coś rozkręci u Ciebie





Czyli jeszcze tydzień i będzie 40! Oby dzisiejszy dzień był lepszy





Też czytałam że to popularna dolegliwość, ale nie wyobrażam sobie krwawić z jeszcze jednego otworu Na razie krwawię z nosa i z dziąseł a w połogu jeszcze bożenka i tyłek

Fajnej zabawy





same dobre wieści. Oby teraz kap ruszyło i będzie git! może położna środowiskowa jak przyjdzie coś doradzi? Mojej koleżance właśnie ona najbardziej pomogła w kp.





Jaki przewidujący mąż





Super, w domku najlepiej Odeśpij teraz jak się uda





Zrobiłam wczoraj to samo. najpierw zaprosiłam koleżankę ale potem ją odwołałam





Ja sam nie będzie chciał wyjść to go wyciągną, spoko



Florence mam maść ale nie sądzę żeby to dużo pomogło główną przyczyna hemoridów w ciąży jest ucisk macicy i wysoki poziom hormonów a tych przyczyn nie da się wyeliminować

Krefetka oby połóg już był coraz bardziej znośny



Dziś przychodzi do nas kuzyn na wesele prosić, podobno na początek października. No zobaczymy czy damy radę. Mogłabym małą światu przedstawić, choć boję się że by ją ciotki zjadły

No tak, może być ciężko coś załatwić maścią... ;/ Oby nie było żadnych problemów i krwawienia z tego powodu!

My jesteśmy zaproszeni na wesele na koniec września i ciekawa jestem jak to będzie, czy uda się pójść.


Wkurza mnie już ten czop wyłażący kawałkami od 1 sierpnia, ile jeszcze tego będzie. Gdyby nie potwierdzenie od lekarzy, to zaczęłabym myśleć, że to jednak coś innego. :P

[agnszp]

Moj tż miał urodziny 11 sierpnia i niestety Maks nie chciał wyjsć mu na prezent tż był bardzo smutny z tego powodu teraz brat moj ma urodziny 20 sierpnia, a siostra tżta 27 sierpnia, wiec moze na któreś z tych urodzin sie łaskawie pojawi

[pati0090]

Napisane przez agnszp

Moj tż miał urodziny 11 sierpnia i niestety Maks nie chciał wyjsć mu na prezent tż był bardzo smutny z tego powodu teraz brat moj ma urodziny 20 sierpnia, a siostra tżta 27 sierpnia, wiec moze na któreś z tych urodzin sie łaskawie pojawi

moje dziecie na rocznicę ślubu 8 sierpnia też nie chciało wyjść. Następna okazja to 28 sierpnia moje imieniny ale nie wyobrażam sobie tyle przenosić

[Piernik Torunski]

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiaczkam]

Piernik super ekstra. Gratulacje dla Was

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[agnszp]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! nareszcie po tych wysiłkach sie udało

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!)

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!!!

[scoiatael86]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wróciliśmy z wesela, fajnie było nawet potańczyłam trochę tak się dobrze czułam jakbym brzucha nie miała aż TŻ skomentował że ja już naprawdę chyba chcę urodzić no ale stwierdziłam ze jeszcze nie, we wtorek kosmetyczka - potem mogę rodzić

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

wróciliśmy z wesela, fajnie było nawet potańczyłam trochę tak się dobrze czułam jakbym brzucha nie miała aż TŻ skomentował że ja już naprawdę chyba chcę urodzić no ale stwierdziłam ze jeszcze nie, we wtorek kosmetyczka - potem mogę rodzić

Fajnie, że się dobrze bawiłaś, a może po tych tańcach wizytę u kosmetyczki trzeba będzie odwołać.

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!!!!!! Opowiadaj jak było????


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Aha. Porod silami natury

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

[Origa]

Napisane przez florencee

No, istne wariactwo. :P
Ja też jakoś nie jestem w nastroju do spotykania się z ludźmi, chcę sobie pobyć sama z mężem i skorzystać z tych chwil wolności we dwójkę. Dobrze się złożyło, bo wszyscy wyjechali na długi weekend i zostaliśmy sami. :P

U nas to samo, wszyscy powyjeżdżali i tylko wysyłają smsy w stylu "rodzisz już"?

Napisane przez ziuta.

Też czytałam że to popularna dolegliwość, ale nie wyobrażam sobie krwawić z jeszcze jednego otworu Na razie krwawię z nosa i z dziąseł a w połogu jeszcze bożenka i tyłek
Fajnej zabawy

Florence mam maść ale nie sądzę żeby to dużo pomogło główną przyczyna hemoridów w ciąży jest ucisk macicy i wysoki poziom hormonów a tych przyczyn nie da się wyeliminować

Gdzieś czytałam, że trzeba dużo z nogami do góry przy ciążowych hemoroidach odpoczywać, tak samo zresztą jak przy żylakach na nogach

Napisane przez pati0090

moje dziecie na rocznicę ślubu 8 sierpnia też nie chciało wyjść. Następna okazja to 28 sierpnia moje imieniny ale nie wyobrażam sobie tyle przenosić

My mamy rocznicę 17/08, termin z OM 15/08, ale z USG właśnie na 17/08. Może się postara i zrobi rodzicom prezent

scoiatael86 mi dziś położna z sr napisała, żebym dużo tańczyła przed tv, najlepiej zaraz po seksie to przyspieszę akcję

Napisane przez Piernik Torunski

17:45 urodzilam Matylde 3030g 56cm..

Aha. Porod silami natury

Gratulacje Witamy Matyldę na świecie
Czekamy na relację, jak już dojdziesz do siebie

Byliśmy cały prawie dzień poza domem, pospacerowałam naprawdę porządnie. Od godziny czuję takie jakby pulsowanie co jakiś czas w dole brzucha, ale nie łudzę się, że to skurcze, bo prawie niebolesne.