Wrześniowe Panny Młode-2016 i 2017 cz.II

[Wanilka5]

Napisane przez fajita1

Pisałam Wam na początku o sp&ecyfice moich przyszłych teściów co do wtrącania się w sprawy ślubno weselne.
Zaproszenia mamy już prawie w całości rozdane, a oni dalej robią afery o zaproszenie ich znajomych, których w ogóle nie znamy oraz wujka o którym zapomnieli, że istnieje a koniecznie trzeba go zaprosić! Nagabują mnie i TŻta podając bezsensowne argumenty typu, że oni za nich zapłacą (ja nie chce od nich żadnych pieniędzy) albo że popsujemy im kontakty z tym wujkiem i znajomymi. Nosz ręce opadają

Ja bym im powiedziała ze zaproszenia rozdane i nikogo więcej nie zapraszamy

[Arsonist]

Napisane przez fajita1

Pisałam Wam na początku o specyfice moich przyszłych teściów co do wtrącania się w sprawy ślubno weselne.
Zaproszenia mamy już prawie w całości rozdane, a oni dalej robią afery o zaproszenie ich znajomych, których w ogóle nie znamy oraz wujka o którym zapomnieli, że istnieje a koniecznie trzeba go zaprosić! Nagabują mnie i TŻta podając bezsensowne argumenty typu, że oni za nich zapłacą (ja nie chce od nich żadnych pieniędzy) albo że popsujemy im kontakty z tym wujkiem i znajomymi. Nosz ręce opadają

Powiedz, że sala pomieści maksymalnie tyle i tyle osób i niestety wszystkie miejsca są już rozdysponowane, nie da rady wcisnąć nieskończonej liczby gości.

[fajita1]

Niestety wiedzą ile sala pomieści osób i ciągle mi powtarzają: zobaczysz, że mało osób przyjdzie, dużo osób ci odmówi więc wciśnijcie jeszcze moich znajomych. TŻ nawet z nimi nie dyskutuje i ucina temat, przyznaje mi, że o wujku zapomniał i mogliśmy go zaprosić, ale na żadne obce osoby się nie zgadza. Zostało mi jedno puste zaproszenie więc jak się TŻ zdecyduje to wujka zaprosimy, tylko teraz wychodzi ze mnie wredota, bo nie chce dać przyszłym teściom wygranej

Arsonist, zobacz do klubu

[melysa]

Napisane przez fajita1

Pisałam Wam na początku o specyfice moich przyszłych teściów co do wtrącania się w sprawy ślubno weselne.
Zaproszenia mamy już prawie w całości rozdane, a oni dalej robią afery o zaproszenie ich znajomych, których w ogóle nie znamy oraz wujka o którym zapomnieli, że istnieje a koniecznie trzeba go zaprosić! Nagabują mnie i TŻta podając bezsensowne argumenty typu, że oni za nich zapłacą (ja nie chce od nich żadnych pieniędzy) albo że popsujemy im kontakty z tym wujkiem i znajomymi. Nosz ręce opadają

Rozumiem Cię doskonale, chyba każdy przechodzi przez takie akcje z zaproszeniami... U nas o tyle nie jest najgorzej, ze rodzice stoją murem po naszej stronie, ale wtrącają się babcie, ciotki i wujki. Przykład: byliśmy w zeszłym tygodniu zaprosić najbliższego wujka z ciotką to jeszcze dobrze nie otworzyli zaproszeń a już zaczęły się pytania czy zapraszamy tego, tamtego i wykłady i pouczenia że źle robimy. I nic nie dają tłumaczenia że od początku wyszliśmy z założenia że zapraszamy osoby które są nam bliskie, bo to jest nasz dzień i chcemy mieć wokół siebie tylko te osoby z którymi mamy dobry kontakt... Ale nie, pretensje - czemu nie zapraszamy syna męża mojej ciotki z pierwszego małżeństwa... Ręce opadają.

[nniee]

Macie już obrączki?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez nniee

Macie już obrączki?

Nasze czekają już od marca

[katanaka]

Napisane przez nniee

Macie już obrączki?

Tak, już kilka miesięcy

[sskers]

Napisane przez nniee

Macie już obrączki?

Ja swoje na początku czerwca odebrałam Nie chcemy w jednym miesiącu za wszystko płacić więc w każdym miesiącu "coś" kupowaliśmy.

[nniee]

A na jakie się decydowałyście?

[sskers]

Napisane przez nniee

A na jakie się decydowałyście?

Ja na zwykłe najzwyklejsze, z białego złota, tyle że soczewkowe (bardzo przyjemne w użytkowaniu). Ja wzięłam 3.5mm, tż 4.0mm.

[turkusowapoziomka]

My z żółtego złota, soczewkowe ja 4mm, a Tz 5mm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[melysa]

Też już mamy

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez sskers

Ja swoje na początku czerwca odebrałam Nie chcemy w jednym miesiącu za wszystko płacić więc w każdym miesiącu "coś" kupowaliśmy.

My też kupiliśmy żeby mieć część wydatków z głowy, tak samo jak z butami dla mnie i TŻa oraz jego garniturem czy dekoracjami

Napisane przez nniee

A na jakie się decydowałyście?

Oboje mamy model Espera z Kruka, 4 mm, soczewkowe w śroku i na zewnątrz

[fajita1]

My też już mamy.
I nawet mam już suknię w domu. Wczoraj odebrałam

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fajita1

My też już mamy.

I nawet mam już suknię w domu. Wczoraj odebrałam

Ooo i jak? zadowolona?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Stokrotek90]

Ale ten czas leci dziewczyny Powiem Wam, że Ci maruderzy czepiający się listy gości są bardzo denerwujący, ale (tak jak w naszym przypadku) może być tak, że pewne "niezadowolenia" wychodzą nawet po ślubie My się dowiedzieliśmy, że jedna rodzina nam odmówiła, bo kogoś tam nie zaprosiliśmy. Wychodzę jednak z założenia, że to ich wybór, podjęli taką, a nie inną decyzję i trudno. Mi ludzie, którzy nie przyjechali nie muszą się tłumaczyć, gorzej z tymi, których nie da się powstrzymać i którzy nawet niepytani "życzliwie" doniosą na innych potem :P

My dziś w pracy (na kilka godzin) dopinamy ostatnie rzeczy i prawdopodobnie będziemy mieli spokój do połowy sierpnia.

[fajita1]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ooo i jak? zadowolona?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj tak, bardzo. Wszystkie "nie da rady" krawcowej okazały się do zrobienia i suknia jest taka jak chciałam W razie czego mam przymierzyć tuż przed ślubem i przyjechać gdyby było coś nie tak. Muszę pilnować wagi, żeby nie schudnąć. Wisi w pokrowcu na szafie, gdy TŻ to zobaczył od razu droczył się ze mną, że chce zobaczyć. Ale doszliśmy do kompromisu i pokazałam mu tylko skrawek materiału, żeby zobaczył kolor

Dziewczyny po ślubie, prasowałyście same swoje suknie i welony?

[nniee]

Napisane przez fajita1

Oj tak, bardzo. Wszystkie "nie da rady" krawcowej okazały się do zrobienia i suknia jest taka jak chciałam W razie czego mam przymierzyć tuż przed ślubem i przyjechać gdyby było coś nie tak. Muszę pilnować wagi, żeby nie schudnąć. Wisi w pokrowcu na szafie, gdy TŻ to zobaczył od razu droczył się ze mną, że chce zobaczyć. Ale doszliśmy do kompromisu i pokazałam mu tylko skrawek materiału, żeby zobaczył kolor

Dziewczyny po ślubie, prasowałyście same swoje suknie i welony?

No to super Pokażesz?

My też mamy obrączki, ale moja jest w reklamacji

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez melysa

Też już mamy

Ile to mm?
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;74980691]My też kupiliśmy żeby mieć część wydatków z głowy, tak samo jak z butami dla mnie i TŻa oraz jego garniturem czy dekoracjami



Oboje mamy model Espera z Kruka, 4 mm, soczewkowe w śroku i na zewnątrz [/QUOTE]
Ładne, na zdjęciu nie widzę dokładnie czy są błyszczące, czy matowe?

Mamy zaproszenia praktycznie rozdane, został nam świadek, któremu damy dziś i chyba ze 3 do wysłania. Szybko i sprawnie poszło, moja rodzina jest super, zdecydowana większość się jasno określiła, także bomba
Ale....co za wstyd, okazało się, że dla dwóch cioć wypisałam zaproszenia z imionami Hanna, a to są Anny całe życie do nich wszyscy mówiliśmy Hanka lub Hania a tu taki zonk
żadna się nie przyznała, dopiero w rozmowie z mamą wyszło no i jeden Achim też się okazał Joachimem, ale to TŻ mi źle podał.

[fajita1]

W sumie to nie mam żadnego ładnego zdjęcia sukni :p

U nas z zaproszeniami idzie tak jak przypuszczałam, czyli bardzo długo. Zaczęliśmy rozdawać w połowie maja i dalej nam kilka zostało. Źle to rozegraliśmy trochę, bo rozdajemy miejscowościami a nie pokrewieństwem i wyszło, że np. całe rodzeństwo mojego taty dostało już w maju, a jeden brat, który nie mieszka blisko nas dalej nie dostał

[melysa]

Napisane przez nniee

Ile to mm?

TŻ 5mm, moja 4mm, a wysokość 1,3

My na razie rozdaliśmy ok połowy zaproszeń i póki co wszyscy potwierdzają

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Nnie są błyszczące wstawiam zdjęcie swojej

My rozdaliśmy większość zaproszeń w ciągu dwóch tygodni, zostały nam 3 ale to muszę się z jednym kolegą umówić bo dużo pracuje, jedno zanieść koleżanki mamie bo ona mieszka za granicą i prosiła żebym zaniosła do jej mamy, No i TŻa kuzyn którego nie możemy złapać. Więc jestem zadowolona, że zaproszenia praktycznie już z głowy Załącznik 7125261


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nniee]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;74991411]Nnie są błyszczące wstawiam zdjęcie swojej

My rozdaliśmy większość zaproszeń w ciągu dwóch tygodni, zostały nam 3 ale to muszę się z jednym kolegą umówić bo dużo pracuje, jedno zanieść koleżanki mamie bo ona mieszka za granicą i prosiła żebym zaniosła do jej mamy, No i TŻa kuzyn którego nie możemy złapać. Więc jestem zadowolona, że zaproszenia praktycznie już z głowy Załącznik 7125261


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Ładnie wygląda na dłoni Ja cały czas chciałam wąską a w końcu mam 5mm i nie wiem czy nie jest za duża, mam raczej drobne dłonie

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez nniee

Ładnie wygląda na dłoni Ja cały czas chciałam wąską a w końcu mam 5mm i nie wiem czy nie jest za duża, mam raczej drobne dłonie

A jaką masz?
Ja chciałam nie za wąską i niezbyt szeroką, a 4mm najlepiej wyglądały nam na dłoniach.

[nniee]

Podobne do tych, ścięcie mamy takie samo, ale z zewnątrz są całkiem gładkie, błyszczące.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez nniee

Podobne do tych to ścięcie mamy takie samo, ale z zewnątrz są całkiem gładkie, błyszczące.

Ładne

[asiula1306]

Napisane przez fajita1

Oj tak, bardzo. Wszystkie "nie da rady" krawcowej okazały się do zrobienia i suknia jest taka jak chciałam W razie czego mam przymierzyć tuż przed ślubem i przyjechać gdyby było coś nie tak. Muszę pilnować wagi, żeby nie schudnąć. Wisi w pokrowcu na szafie, gdy TŻ to zobaczył od razu droczył się ze mną, że chce zobaczyć. Ale doszliśmy do kompromisu i pokazałam mu tylko skrawek materiału, żeby zobaczył kolor

Dziewczyny po ślubie, prasowałyście same swoje suknie i welony?

Ja nie prasowalam ani sukni ani welonu- nie bylo takiej potrzeby. Ale mialam przygotowane na wszelki wypadek zelazko parowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sskers]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;74997021]A jaką masz?
Ja chciałam nie za wąską i niezbyt szeroką, a 4mm najlepiej wyglądały nam na dłoniach.[/QUOTE]
Ja u siebie na przykład nie widziałam różnicy między 3,5 a 4,0mm. A jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać

Ale ja też mam dość drobną rękę, mimo że palce już mniej.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez asiula1306

Ja nie prasowalam ani sukni ani welonu- nie bylo takiej potrzeby. Ale mialam przygotowane na wszelki wypadek zelazko parowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zaniosę do pralni, zarówno kiecę jak i garnitur, dla chociażby odświeżenia.

Swoją drogą marzy mi się steamer Ale póki co będą ważniejsze wydatki

[Dorotti666]

Napisane przez fajita1

Dziewczyny po ślubie, prasowałyście same swoje suknie i welony?

suknię tak welonu nie trzeba było, bo sam się rozprostowuje

[Wanilka5]

Napisane przez melysa

Też już mamy

slicznie i takie nie używane(jeszcze):hahaha :

Napisane przez fajita1

My też już mamy.
I nawet mam już suknię w domu. Wczoraj odebrałam

super ze suknie juz masz

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez fajita1

My też już mamy.
I nawet mam już suknię w domu. Wczoraj odebrałam

Pokaż