Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :) - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-24, 05:01   #331
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Kasperka chodzi o metodę usypiania, ze dziecko sie zostawia w loźeczku i wychodzi, i ono tak płacze 5min, i dopieromozesz wejść..niewiem czy ja dam radę, ale boje sie ze bede musiała usypiać go na rękach to niewiem kiedy... On juz wazy 9kg a co bedzie jak bedzie ważył wiecej

Mravka wydaje mi sie ze rozmiarówka wypada normalnie, teraz zakładam mu spodenki 74 i sa przy luźne, reszta ciuszków z tego rozmiaru także, jedynie petitbateau ma szczupłe ubranka i naprzyklad body musze w kroku zapinać na jeden zatrzask bo inaczej go pije w udach a tak to z hm czy nameit sa raczej ok.

Teraz juz chyba dzieciaki tak nie rosną szybko? Mam nadzieje ze jakos sie wstrzeli w te rozmiary bo jak nie to bede handlować na All
Moje zdanie jest takie że lebiej bujać nawet 15kg niż wprowadzić tą metodę. Maje również bujalam na kolanach. Później jak była już bardziej kumata kładłam się z nią i pokazywalam że mamusie rączki bolą i że w zamian będzie przytulanko i super bajeczka.
Dzieciątko jest do tego nauczone że jeśli płacze to może w ten sposób powiedzieć ci że jest mu źle bądź czegoś chce. Woła w ten sposób. A gdy mama nie przychodzi? Traci poczucie bezpieczeństwa. Z czasem przestaje płakać bo wie że to nic nie da. Mama i tak nie przyjdzie. Dzieci w domach dziecka tez nie płaczą.
Nie wiem, to moje zdanie. Wolę budować z dzieckiem więź niż je zostawić by czuło że jego płacz na nic sie zda.




Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
MAJKA duzo zdrówka dla Was!! Masakra jakas, zeby az tak ?!?! a jeszcze jutro impreza... Oby sie udało !! A dalej w klimatach Japońskich ?

MRAVKA dla Waa tez bardzo duzo sił i kciuki zeby nie przeszło na Was

JESS super, ze kulig sie udał. Odpoczęłas troszke no i Alanek był grzeczniutki

KITSI pamiętaj, ze ta zara dla maluszków to inaczej rozmiarowo wypada. Julia ma np kamizelkę w r. 80 i jest prawie na styk żałowałam pozniej ze większej nie wzięłam... Ale juz mi sie nie chciało wracać a tez z wyprzedaży.

KASPERKA łącze sie w bolu z tym spaniem. Julia dzis spała 15 minut do południa, pozniej o 18:40 zasnela na godzine akurat jak na sushi jechaliśmy, i do teraz nie spi. Nie ma szans jej uśpić... Oczy jak 5zl, leży na łożku i zaciesza... Przeciez te dziecko 8h na dobę nawet nie spi jutro tż idzie do pracy, junior na cały dzien do teściowej a ja chyba bede walczyć o te spanie...
Klimaty japonskie wyszly mi bokiem jak tylko wglebilam sie w jaki sposób to się wszystko przyrzadza. Troche pierniczenia.
Zrobilam krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym, kurczaka słodko -kwasnego z ryżem, fasolkę szparagowa w opiekanym sezamie, salatke gyros, sałatkę jarzynowa, bigos, bogracz, sledziki, galarete z kirczakiem. Będzie tort, 4rodzaje ciasta. ☠☠☠☠☠☠☠y na stole typu grzybki, papryczki, ogoreczki, szynki, sery. Myślę że wystarczy.

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:37 ----------

Choróbsko jakoś ciut odpuscilo. Nalykalam sie dawke smiertelna leków i trochę lepiej. Jedyne co to nis mam czerwony i oczy mi lzawia bo mnie ciągle kreci na kichanie. Wla probuje ogarnąć makijaż a ze lzawiacym okiem opornie idzie.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 05:22   #332
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Moje zdanie jest takie że lebiej bujać nawet 15kg niż wprowadzić tą metodę. Maje również bujalam na kolanach. Później jak była już bardziej kumata kładłam się z nią i pokazywalam że mamusie rączki bolą i że w zamian będzie przytulanko i super bajeczka.
Dzieciątko jest do tego nauczone że jeśli płacze to może w ten sposób powiedzieć ci że jest mu źle bądź czegoś chce. Woła w ten sposób. A gdy mama nie przychodzi? Traci poczucie bezpieczeństwa. Z czasem przestaje płakać bo wie że to nic nie da. Mama i tak nie przyjdzie. Dzieci w domach dziecka tez nie płaczą.
Nie wiem, to moje zdanie. Wolę budować z dzieckiem więź niż je zostawić by czuło że jego płacz na nic sie zda.






Klimaty japonskie wyszly mi bokiem jak tylko wglebilam sie w jaki sposób to się wszystko przyrzadza. Troche pierniczenia.
Zrobilam krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym, kurczaka słodko -kwasnego z ryżem, fasolkę szparagowa w opiekanym sezamie, salatke gyros, sałatkę jarzynowa, bigos, bogracz, sledziki, galarete z kirczakiem. Będzie tort, 4rodzaje ciasta. ☠☠☠☠☠☠☠y na stole typu grzybki, papryczki, ogoreczki, szynki, sery. Myślę że wystarczy.

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:37 ----------

Choróbsko jakoś ciut odpuscilo. Nalykalam sie dawke smiertelna leków i trochę lepiej. Jedyne co to nis mam czerwony i oczy mi lzawia bo mnie ciągle kreci na kichanie. Wla probuje ogarnąć makijaż a ze lzawiacym okiem opornie idzie.

Dobrze ze troszeczkę odpuściło !!
A co do kuchni japońskiej to Ci pisałam, ze ja bym sie w to nie bawiła bo ciulania w trzy dupska
Kradnę krem z pieczarek, kurczaka, fasolkę i ciasto. !
A gyrosa tez dzis bede robic, od wczoraj mi sie mięsko marynuje

Julka wstała o 5:50 zasnela prawie o 23:30 wiec gdzie te jej 12/13h snu jak kiedys ?! ide robic naleśniki na śniadanie chłopakom...
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia

Edytowane przez roxana_lu
Czas edycji: 2016-01-24 o 05:23
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 05:30   #333
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Dzien dobry!
My od godziny nie śpimy
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 05:38   #334
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez Mirabelka_90 Pokaż wiadomość
Kasperka fajny artykul. Moj tez na piersi zasypia, mi to odpowiada, otoczeniu nie.... ale mam ich zdanie w d..
Bylam dzis w polskim sklepie po gerberki. Wow mieli az z 5 smakow... wiec wracajac znalazlam sklep eko i chyba tam zaczne kupowac i sana gotowac. Mysle jeszcze czy te warzywa bio.z. lidla sa ok? Wiecie cos?
Ja kupuję tam babany i czasami jabłka Jabłka jak jabłka, ale banany są fajne inne w smaku od tych "zwykłych"

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Moje zdanie jest takie że lebiej bujać nawet 15kg niż wprowadzić tą metodę. Maje również bujalam na kolanach. Później jak była już bardziej kumata kładłam się z nią i pokazywalam że mamusie rączki bolą i że w zamian będzie przytulanko i super bajeczka.
Dzieciątko jest do tego nauczone że jeśli płacze to może w ten sposób powiedzieć ci że jest mu źle bądź czegoś chce. Woła w ten sposób. A gdy mama nie przychodzi? Traci poczucie bezpieczeństwa. Z czasem przestaje płakać bo wie że to nic nie da. Mama i tak nie przyjdzie. Dzieci w domach dziecka tez nie płaczą.
Nie wiem, to moje zdanie. Wolę budować z dzieckiem więź niż je zostawić by czuło że jego płacz na nic sie zda.
Ale wstrzeliłaś mi prosto w serducho Mam identyczne zdanie jak Ty na ten temat
p.s. Zdrówka na dziś i oby wszystko się udało





U nas noc fajna, pomijając, że o 2.30 Igorek obudził się z kupą ale ogarneliśmy szybko sytuacje, zjadł i spal dalej
Potem były jeszcze 2 karmienia i teraz niby śpi,ale się wierci... a ja leżę i podziwiam mojego Spryciulę, bo w śnie wypada Mu smoczek i on za każdym razem szuka Go rączką po omacku i jak znajdzie, to wkłada sobie do buzi jak nie znajdzie, to ja Mu wkładam, żeby się nie obudził dlatego już nie śpię...



U nas w domu też choroba... tzn szwagra łapie jakaś grypa... i jak mi tu dzisiaj teściówka przyjdzie, to ją wyproszę...
wczoraj jak mój mąż wrócił z pracy, to ja akurat poszłam zrobić pranie, więc nie zdążyłam Mu powiedzieć o tym, że szwagier jest chory. Wracam, a teściówka schodzi na dół... Była pobawić się z Igusiem Wkurzyłam się, bo ja na dół schodziłam tylko wtedy co musiałam i szwagra unikałam, a ta spędziła z nim na jednej kanapie u nich w salonie 3/4 soboty, a potem przychodzi do dziecka

ale małpa wredna wszystko robi specjalnie chyba! Bo od kilku dni słyszę tylko : "to niemożliwe, że On nie choruje", "to nie możliwe, że po kp jest taki duży"... gada tak, jakby nas miesiącami nie widywała i nie wiedziała, że po 1. faktycznie nigdy mi nie chorował, po 2. jest na piersi...

ale ostatnim hitem hitów jest zdanie : "to nie możliwe, że jest taki grzeczny i sam leży spokojnie, przecież tak go niańczyłaś" słyszałam to 3 dni z rzędu, po kilka razy...
tak, niańczyłam od samego początku... był okres, że nie zostawiłam Go samego na dłużej niż minutę... ale ja od początku miałam wizję tego jak wychowanie Igusia będzie wyglądać i choć nie mam doświadczenia, to swój cel osiągam... Od zawsze mówiłam, że jak tylko Iguś zacznie być "pojętny" i zacznie się sam zabawiać, to będę odsuwała się w cień...i tak też robię... i efekt jest taki, że teraz spokojnie sam poleży dłuższy czas np w łóżeczku... wystarczy Go tylko czymś zaciekawić (np metką)...
i moja teściowa nie może tego przeboleć, że tak świetnie radzę sobie z dzieckiem... słyszę tylko : "to nie możliwe, że on taki jest"...

mój mąż się nawet śmieje, że niedługo będzie mówiła, że On taki jest dzięki niej, bo pewnie to w genach odziedziczył... no na pewno...
po pierwsze jej dzieci się darły,a po drugie ona nie kp,bo jak sama stwierdziła :"dawniej nie było na to czasu i dzieciom dawało się butle"....

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość

Julka wstała o 5:50 zasnela prawie o 23:30 wiec gdzie te jej 12/13h snu jak kiedys ?! ide robic naleśniki na śniadanie chłopakom...
podrzuć jednego albo 3 a najlepiej to 5

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Kasperka masz ten link do artykułu o zasypianiu przy piersi? bo ostatnio nie doczytałam, a teraz znaleźć nie mogę
__________________

Igorek


Edytowane przez mms_22
Czas edycji: 2016-01-24 o 05:39
mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 05:40   #335
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Majka w sumie zgadzam sie z Tobą z tym bujaniem, szkoda mi zeby Jasiek tak płakał. Ale jak widzę rezultaty u mojej sis to jednak fajnie, kładzie mała i wychodzi a o a sama usypia.

Mms ewidentnie teściowa jest nieodpowiedzialna, az nie do wiary ze to moze być złośliwie masakryczna kobieta. A nie masz jakos drzwi,zamka zeby zamykać zeby nie wchodziła do was?
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 05:51   #336
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Majka w sumie zgadzam sie z Tobą z tym bujaniem, szkoda mi zeby Jasiek tak płakał. Ale jak widzę rezultaty u mojej sis to jednak fajnie, kładzie mała i wychodzi a o a sama usypia.

Mms ewidentnie teściowa jest nieodpowiedzialna, az nie do wiary ze to moze być złośliwie masakryczna kobieta. A nie masz jakos drzwi,zamka zeby zamykać zeby nie wchodziła do was?
wiesz co u nas jest tak, że wychodzi się po schodach prosto do naszego salonu i tam nie ma drzwi... mogłabym się zamknąć np w sypialni, ale na litość... nie będę przed nią uciekała... po prostu jak przyjdzie to ją wyproszę i niech się nawet obrazi... będę miała kilka dni spokoju...
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 06:01   #337
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Dobrze ze troszeczkę odpuściło !!
A co do kuchni japońskiej to Ci pisałam, ze ja bym sie w to nie bawiła bo ciulania w trzy dupska
Kradnę krem z pieczarek, kurczaka, fasolkę i ciasto. !
A gyrosa tez dzis bede robic, od wczoraj mi sie mięsko marynuje

Julka wstała o 5:50 zasnela prawie o 23:30 wiec gdzie te jej 12/13h snu jak kiedys ?! ide robic naleśniki na śniadanie chłopakom...
To ja poproszę o nalesnika





Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Majka w sumie zgadzam sie z Tobą z tym bujaniem, szkoda mi zeby Jasiek tak płakał. Ale jak widzę rezultaty u mojej sis to jednak fajnie, kładzie mała i wychodzi a o a sama usypia.

Mms ewidentnie teściowa jest nieodpowiedzialna, az nie do wiary ze to moze być złośliwie masakryczna kobieta. A nie masz jakos drzwi,zamka zeby zamykać zeby nie wchodziła do was?
Nie chcę Cie absolutnie urazić ale brzmi to troszkę tak, że,, nie chce mi się to niech poryczy z tydzień i mu przejdzie,,.
Dla mnie to jest- tak dla porównania, mam chore dziecko to zawioze do szpitala niech sie z nim bujają a ja się wyspie i za tydzień przyjadę odebrać.
Tak samo dziecko czuje się odrzucone czy je zostawisz w łóżeczku, czy w szpitalu (choc wiadomo w szpitalu dochodzą jeszcze inne czynniki typu nieznane otoczenie i twarze- ale co z tego- i tak pamiętać nie będzie)
Rozumiesz mnie?
Moim zdaniem da się dziecko,, normalnie,, nauczyc spać. Poczytaj choćby to forum z gazety. Mi Adaś też od 17tygodnia zasypia tylko w wózku i byly momenty nawet tu pisałam że mam dość, kręgosłup wysiada, smoczka milion razy dawalam, wyjezdzalam wozkiem na balkon, Tz o 19 latał pod blok rundkę trzasnąc wokół bloku, cuda na kiju.
Teraz gdy wprowadzilismy plan dnia jest o niebo lepiej. Do tego stopnia że maly gdy sie przebudzi w śnie nocnym juz potrafi sam zasnąć po ok 15minutach. Jestem przy nim. Nie dopuszczam do płaczu. Gdy nie potrafi usnąć glaskam główkę, uciszam, odchodzę mu z zasiego wzroku ale jestem tuż obok.
Gdy tylko opanuje zasypianie przy wybudzeniu bedziemy sie uczyć zasypiania na noc. Myślę że za tydzień a potem na drzemki.
Nie czuj się urazona czy coś, dla mnie to jest po prostu nie do przejścia. Nasze maluszki nie potrafią mówić. Płaczą.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-24, 06:06   #338
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
wiesz co u nas jest tak, że wychodzi się po schodach prosto do naszego salonu i tam nie ma drzwi... mogłabym się zamknąć np w sypialni, ale na litość... nie będę przed nią uciekała... po prostu jak przyjdzie to ją wyproszę i niech się nawet obrazi... będę miała kilka dni spokoju...
Tak, z takim człowiekiem to chyba lepiej sie nie odzywać, chociaz spokój jest
Współczuje, naprawde musi Ci być cieżko skoro takie akcje sa często...nerwowo można niewyrobić


Ja dzisiaj niewiem co robić, nie mam żadnych planów, na obiad chyba zamówię sushi, juz wczoraj chcieliśmy, zadzwoniłam o 15 to dostawa mogła być 20-21.to nam sie odechciało... Wiec moze dzis sie uda w normalnej godzinie zamówić, zadzwonię o 12
O, moze cos dzis posprzątam

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Majka, wiem o co Ci chodzi, mi tez szkoda zeby Jasiek płakał, ale zastanawiam sie czy uda sie inaczej go nauczyć, w tej chwili czasem usypia sam, czasami nie moze wierci sie kręci to biorę go do cyca i w minutę odlatuje, ale chce przestać go karmić i musze znaleźć jakies rozwiazanie.
Chociaz sama niewiem, moze skoro te cycek jest mu tak potrzebny to tylko na noc moze mu bede dawała juz sama niewiem co robić
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 06:15   #339
asienka_182
Rozeznanie
 
Avatar asienka_182
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 887
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Widzę że już ruch tutaj od rana Zuzia juz nie śpi pol godziny wyjątkowo dzisiaj.. Tż jednak wczoraj dopiero wrócił i pojechaliśmy do jego dziadków i zaś rodziców ale nie na dlugo

Dzisiaj musze skoczyć Zuzi po nowy smoczek bo nadal mamy 0-3

Wczoraj jak i u teściów tak i u dziadków było tyle słodkości a ja nie mogłam zjeść Ale dalam rade

Zuzia dłuższy czas spi spowrotem z nami i jak jedna noc ją odłożyłam do łóżeczka to wzięliśmy ją spowrotem do nas bo stwierdziliśmy ze tak pusto nam i zacznę ja uczyć do lozeczka jak skończy z 8 miesiecy i tez jestem tego zdania co Majka o tej drastycznej metodzie :P
asienka_182 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 06:21   #340
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez asienka_182 Pokaż wiadomość

Zuzia dłuższy czas spi spowrotem z nami i jak jedna noc ją odłożyłam do łóżeczka to wzięliśmy ją spowrotem do nas bo stwierdziliśmy ze tak pusto nam i zacznę ja uczyć do lozeczka jak skończy z 8 miesiecy i tez jestem tego zdania co Majka o tej drastycznej metodzie :P
Igorek zaczął spać z nami od kiedy zaczęły kolki zaczęły Go męczyć i śpi do tej pory i też nam jest szkoda odkładać go do łóżeczka...
może źle robimy, ale wierzę, że jak przyjdzie czas, to nauczy się spać sam może ta nauka będzie trwała tygodniami, ale jestem na to przygotowana na razie jest nam dobrze tak, jak jest
i na nic w świecie nie zamieniłabym tego, jak np budzi nas głaszcząc po twarzach, albo mówiąc po swojemu - i zawsze z uśmiechem na tej ślicznej buźce
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 06:43   #341
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

poznajcie moją wielką stopę

tak na prawdę, to chciałam Wam pokazać jak śpi moje dziecko... oplótł sobie moją lewą rękę między nogami i śpi

p.s. to "najchudsze" na tym zdj, to moja ręka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12576274_946825405394215_1440280414_n.jpg (67,6 KB, 34 załadowań)
__________________

Igorek


Edytowane przez mms_22
Czas edycji: 2016-01-24 o 06:45
mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-24, 06:46   #342
asienka_182
Rozeznanie
 
Avatar asienka_182
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 887
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

MMS jakie słodkie goloneczki
asienka_182 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 07:00   #343
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Ja biorę Jaska do nas do łóżka rano, jak sie obudzi o 5, i jeszcze leżymy, on juz jedna drzemkę zaliczył (40min ) zaraz wstajemy na śniadanko

Mms u mnie tez takie solidne pęciny
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 07:08   #344
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Mms, łap link

http://dziecisawazne.pl/zasypianie-d...iersi-jest-ok/

[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 07:30   #345
candy02
Rozeznanie
 
Avatar candy02
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 611
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Hej u nas wczoraj były dwie drzemki. Pierwsza po 3 godz i druga po 3,5. Pierwsza trwala ponad 2 hodz, a druga ponad godzinę i spał by dłużej, ale było już po 19 i obudził się jak przenosilam go z wózka do fotelika.

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Hej Kobietki!
Wlasnie rodzice pojechali na dworzec po mojej "imprezie" urodzinowe. Choc ciezko to nazwac impreza. Siostre z rodzina odwolalam,bo moj TZ ma BOSTONKE. Poprostu masakra. Wczoraj prawie zjechal,bo mial taka goraczke,dzis dowlekl sie do lekarza i co...to cholerstwo. Potencjalnie wszyscy mozemy byc chorzy,a za jakies 4-5 dni sie okarze. Takze mam na stanie dwoje dzieci i chlopa ktory nie powinien nic dotykac itp. Najlepiej jakby tylko lezal. Powiem Wam ,ze ryczec mi sie chce.
Do tej pelni szczescia okazalo sie,że Adam ma Dyschezje niemowleca i mowiac wprost zrobienie kupy okupione jest placzem i spinaniem, a "plodzi" cos wielkosci mojego paznokcia. Szkoda mi Go,bo sie biedak meczy. Wybudza Go to w nocy.

O matko, współczuję tej bostonki. Ostatnio czytalam o objawach. Masakra...
U nas Mati prawdopodobnie też miał dyschezje. Po 2 miesiącu (14 września )przestał robić kupki. Wtedy zrobił ostatnią taką płynną strzelajaca. Później te kupy już miały inną konsystencję i on nie umiał ich zrobić. Jak już był "ten" dzień na kupę to byly krzyki i płacze. I zawsze kończyło się tak, że robiliśmy mu rurkę. Zresztą co chwilę żaliłam się tu, że nie robi sam kup. Po czym po 14 grudnia (czyli po 3 miesiącach, miał skończone 5 miesiecy) zaczął robić sam kupy. Bez płaczu. Kwestia dojrzałości układu trawiennego. Wiem co przechodzisz




Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Kasperka chodzi o metodę usypiania, ze dziecko sie zostawia w loźeczku i wychodzi, i ono tak płacze 5min, i dopieromozesz wejść..niewiem czy ja dam radę, ale boje sie ze bede musiała usypiać go na rękach to niewiem kiedy... On juz wazy 9kg a co bedzie jak bedzie ważył wiecej

Mravka wydaje mi sie ze rozmiarówka wypada normalnie, teraz zakładam mu spodenki 74 i sa przy luźne, reszta ciuszków z tego rozmiaru także, jedynie petitbateau ma szczupłe ubranka i naprzyklad body musze w kroku zapinać na jeden zatrzask bo inaczej go pije w udach a tak to z hm czy nameit sa raczej ok.

Teraz juz chyba dzieciaki tak nie rosną szybko? Mam nadzieje ze jakos sie wstrzeli w te rozmiary bo jak nie to bede handlować na All

Dopóki nie poczytałam o tej metodzie to też myślałam, że ją zastosuje. Ponoć są dowody naukowe, że odbija się na psychice dziecka. Długotrwałe narażenie na działanie hormonu stresu sprawia, że dziecko traci poczucie bezpieczeństwa i może mieć problemy emocjonalne w przyszłości. Poza tym ja jestem zdania teraz, że po to jestem na macierzyńskim żeby zatroszczyć się o Mateuszka, a nie fundowac mu niepotrzebny stres, którego teraz i tak nie zrozumie. Poczytaj w internecie o tym





Cytat:
Napisane przez Jess922 Pokaż wiadomość
Ostatni sloik, a raczej pare lyzeczek dostal w srode i to byla sliwka, myslalam, ze go ruszy.
Biedny malutki wiem co czujesz jak on tak placze. Ta bezsilnosc jest najgorsza.
Na kuligu fajnie, tylko za malo sniegu i duzo kamieni to troche nas wytrzeslo. Alanek podobno super sie sprawowal przyjechalam w idealnym momencie bo juz zaczal nawolywac o mleko

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka



a starte świeże jabłuszko probowalas dać? Tylko troszkę, bo może zrobić rewolucję w jelitkach.


Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Juz znowu cycka ciagnie
Chyba tylko moj mały tak szybko sie przebudza i cyca domaga



Nie tylko Twój tak często ciągnie cyca Mati jak zaśnie to w miare dociągnie bez jedzenia o 24-1, ale pobudki oczywiscie są. A później zabieram go do nas do łóżka i już nie liczę co ile je. Ale chyba od 1 do 8 potrafi jesc z 6-7 razy


Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Moje zdanie jest takie że lebiej bujać nawet 15kg niż wprowadzić tą metodę. Maje również bujalam na kolanach. Później jak była już bardziej kumata kładłam się z nią i pokazywalam że mamusie rączki bolą i że w zamian będzie przytulanko i super bajeczka.
Dzieciątko jest do tego nauczone że jeśli płacze to może w ten sposób powiedzieć ci że jest mu źle bądź czegoś chce. Woła w ten sposób. A gdy mama nie przychodzi? Traci poczucie bezpieczeństwa. Z czasem przestaje płakać bo wie że to nic nie da. Mama i tak nie przyjdzie. Dzieci w domach dziecka tez nie płaczą.
Nie wiem, to moje zdanie. Wolę budować z dzieckiem więź niż je zostawić by czuło że jego płacz na nic sie

---------- Dopisano o 06:01 ---------- Poprzedni post napisano o 05:37 ----------

Choróbsko jakoś ciut odpuscilo. Nalykalam sie dawke smiertelna leków i trochę lepiej. Jedyne co to nis mam czerwony i oczy mi lzawia bo mnie ciągle kreci na kichanie. Wla probuje ogarnąć makijaż a ze lzawiacym okiem opornie idzie.

Ja też mam takie zdanie co do usypiania.
Majka zdrówka i powodzenia dzisiaj




Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
Ale wstrzeliłaś mi prosto w serducho Mam identyczne zdanie jak Ty na ten temat
p.s. Zdrówka na dziś i oby wszystko się udało

U nas noc fajna, pomijając, że o 2.30 Igorek obudził się z kupą ale ogarneliśmy szybko sytuacje, zjadł i spal dalej
Potem były jeszcze 2 karmienia i teraz niby śpi,ale się wierci... a ja leżę i podziwiam mojego Spryciulę, bo w śnie wypada Mu smoczek i on za każdym razem szuka Go rączką po omacku i jak znajdzie, to wkłada sobie do buzi jak nie znajdzie, to ja Mu wkładam, żeby się nie obudził dlatego już nie śpię...



U nas w domu też choroba... tzn szwagra łapie jakaś grypa... i jak mi tu dzisiaj teściówka przyjdzie, to ją wyproszę...
wczoraj jak mój mąż wrócił z pracy, to ja akurat poszłam zrobić pranie, więc nie zdążyłam Mu powiedzieć o tym, że szwagier jest chory. Wracam, a teściówka schodzi na dół... Była pobawić się z Igusiem Wkurzyłam się, bo ja na dół schodziłam tylko wtedy co musiałam i szwagra unikałam, a ta spędziła z nim na jednej kanapie u nich w salonie 3/4 soboty, a potem przychodzi do dziecka

ale małpa wredna wszystko robi specjalnie chyba! Bo od kilku dni słyszę tylko : "to niemożliwe, że On nie choruje", "to nie możliwe, że po kp jest taki duży"... gada tak, jakby nas miesiącami nie widywała i nie wiedziała, że po 1. faktycznie nigdy mi nie chorował, po 2. jest na piersi...

ale ostatnim hitem hitów jest zdanie : "to nie możliwe, że jest taki grzeczny i sam leży spokojnie, przecież tak go niańczyłaś" słyszałam to 3 dni z rzędu, po kilka razy...
tak, niańczyłam od samego początku... był okres, że nie zostawiłam Go samego na dłużej niż minutę... ale ja od początku miałam wizję tego jak wychowanie Igusia będzie wyglądać i choć nie mam doświadczenia, to swój cel osiągam... Od zawsze mówiłam, że jak tylko Iguś zacznie być "pojętny" i zacznie się sam zabawiać, to będę odsuwała się w cień...i tak też robię... i efekt jest taki, że teraz spokojnie sam poleży dłuższy czas np w łóżeczku... wystarczy Go tylko czymś zaciekawić (np metką)...
i moja teściowa nie może tego przeboleć, że tak świetnie radzę sobie z dzieckiem... słyszę tylko : "to nie możliwe, że on taki jest"...[COLOR=Silver]

[COLOR=Black]mój mąż się nawet śmieje, że niedługo będzie mówiła, że On taki jest dzięki niej, bo pewnie to w genach odziedziczył... no na pewno...
po pierwsze jej dzieci się darły,a po drugie ona nie kp,bo jak sama stwierdziła :"dawniej nie było na to czasu i dzieciom dawało się butle"



ale teściowa to franca. Wredota jakich mało.


Cytat:
Napisane przez asienka_182 Pokaż wiadomość
Widzę że już ruch tutaj od rana Zuzia juz nie śpi pol godziny wyjątkowo dzisiaj.. Tż jednak wczoraj dopiero wrócił i pojechaliśmy do jego dziadków i zaś rodziców ale nie na dlugo

Dzisiaj musze skoczyć Zuzi po nowy smoczek bo nadal mamy 0-3

Wczoraj jak i u teściów tak i u dziadków było tyle słodkości a ja nie mogłam zjeść Ale dalam rade

Zuzia dłuższy czas spi spowrotem z nami i jak jedna noc ją odłożyłam do łóżeczka to wzięliśmy ją spowrotem do nas bo stwierdziliśmy ze tak pusto nam i zacznę ja uczyć do lozeczka jak skończy z 8 miesiecy i tez jestem tego zdania co Majka o tej drastycznej metodzie :P



Mati też śpi z nami i póki co tak zostanie. Jak podrosnie i będzie lepiej przesypiał noce, to wtedy wróci do łóżeczka.


Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
Igorek zaczął spać z nami od kiedy zaczęły kolki zaczęły Go męczyć i śpi do tej pory i też nam jest szkoda odkładać go do łóżeczka...
może źle robimy, ale wierzę, że jak przyjdzie czas, to nauczy się spać sam może ta nauka będzie trwała tygodniami, ale jestem na to przygotowana na razie jest nam dobrze tak, jak jest
i na nic w świecie nie zamieniłabym tego, jak np budzi nas głaszcząc po twarzach, albo mówiąc po swojemu - i zawsze z uśmiechem na tej ślicznej buźce
Nie robicie źle
candy02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 07:35   #346
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Mms, łap link

http://dziecisawazne.pl/zasypianie-d...iersi-jest-ok/

[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 07:45   #347
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez candy02 Pokaż wiadomość
Hej u nas wczoraj były dwie drzemki. Pierwsza po 3 godz i druga po 3,5. Pierwsza trwala ponad 2 hodz, a druga ponad godzinę i spał by dłużej, ale było już po 19 i obudził się jak przenosilam go z wózka do fotelika.




O matko, współczuję tej bostonki. Ostatnio czytalam o objawach. Masakra...
U nas Mati prawdopodobnie też miał dyschezje. Po 2 miesiącu (14 września )przestał robić kupki. Wtedy zrobił ostatnią taką płynną strzelajaca. Później te kupy już miały inną konsystencję i on nie umiał ich zrobić. Jak już był "ten" dzień na kupę to byly krzyki i płacze. I zawsze kończyło się tak, że robiliśmy mu rurkę. Zresztą co chwilę żaliłam się tu, że nie robi sam kup. Po czym po 14 grudnia (czyli po 3 miesiącach, miał skończone 5 miesiecy) zaczął robić sam kupy. Bez płaczu. Kwestia dojrzałości układu trawiennego. Wiem co przechodzisz







Dopóki nie poczytałam o tej metodzie to też myślałam, że ją zastosuje. Ponoć są dowody naukowe, że odbija się na psychice dziecka. Długotrwałe narażenie na działanie hormonu stresu sprawia, że dziecko traci poczucie bezpieczeństwa i może mieć problemy emocjonalne w przyszłości. Poza tym ja jestem zdania teraz, że po to jestem na macierzyńskim żeby zatroszczyć się o Mateuszka, a nie fundowac mu niepotrzebny stres, którego teraz i tak nie zrozumie. Poczytaj w internecie o tym










a starte świeże jabłuszko probowalas dać? Tylko troszkę, bo może zrobić rewolucję w jelitkach.







Nie tylko Twój tak często ciągnie cyca Mati jak zaśnie to w miare dociągnie bez jedzenia o 24-1, ale pobudki oczywiscie są. A później zabieram go do nas do łóżka i już nie liczę co ile je. Ale chyba od 1 do 8 potrafi jesc z 6-7 razy





Ja też mam takie zdanie co do usypiania.
Majka zdrówka i powodzenia dzisiaj









ale teściowa to franca. Wredota jakich mało.







Mati też śpi z nami i póki co tak zostanie. Jak podrosnie i będzie lepiej przesypiał noce, to wtedy wróci do łóżeczka.




Nie robicie źle

Najgorsze jest to, ze ja dzis obudzilam sie znowu z nabrzmiałymi piersiami i t-shirt cały mokry
Kiedy to się ureguluje ?! ;(
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:02   #348
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, ze ja dzis obudzilam sie znowu z nabrzmiałymi piersiami i t-shirt cały mokry
Kiedy to się ureguluje ?! ;(
Ja prawie codziennie mam zator w cycku raz jednym raz drugim i mnie cholernie boli
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:11   #349
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
poznajcie moją wielką stopę

tak na prawdę, to chciałam Wam pokazać jak śpi moje dziecko... oplótł sobie moją lewą rękę między nogami i śpi

p.s. to "najchudsze" na tym zdj, to moja ręka
Jakie ma puszyste kiciarki cwaniaczek sobie mamusie uziemil
Cytat:
Napisane przez candy02 Pokaż wiadomość
Hej u nas wczoraj były dwie drzemki. Pierwsza po 3 godz i druga po 3,5. Pierwsza trwala ponad 2 hodz, a druga ponad godzinę i spał by dłużej, ale było już po 19 i obudził się jak przenosilam go z wózka do fotelika.




O matko, współczuję tej bostonki. Ostatnio czytalam o objawach. Masakra...
U nas Mati prawdopodobnie też miał dyschezje. Po 2 miesiącu (14 września )przestał robić kupki. Wtedy zrobił ostatnią taką płynną strzelajaca. Później te kupy już miały inną konsystencję i on nie umiał ich zrobić. Jak już był "ten" dzień na kupę to byly krzyki i płacze. I zawsze kończyło się tak, że robiliśmy mu rurkę. Zresztą co chwilę żaliłam się tu, że nie robi sam kup. Po czym po 14 grudnia (czyli po 3 miesiącach, miał skończone 5 miesiecy) zaczął robić sam kupy. Bez płaczu. Kwestia dojrzałości układu trawiennego. Wiem co przechodzisz







Dopóki nie poczytałam o tej metodzie to też myślałam, że ją zastosuje. Ponoć są dowody naukowe, że odbija się na psychice dziecka. Długotrwałe narażenie na działanie hormonu stresu sprawia, że dziecko traci poczucie bezpieczeństwa i może mieć problemy emocjonalne w przyszłości. Poza tym ja jestem zdania teraz, że po to jestem na macierzyńskim żeby zatroszczyć się o Mateuszka, a nie fundowac mu niepotrzebny stres, którego teraz i tak nie zrozumie. Poczytaj w internecie o tym










a starte świeże jabłuszko probowalas dać? Tylko troszkę, bo może zrobić rewolucję w jelitkach.







Nie tylko Twój tak często ciągnie cyca Mati jak zaśnie to w miare dociągnie bez jedzenia o 24-1, ale pobudki oczywiscie są. A później zabieram go do nas do łóżka i już nie liczę co ile je. Ale chyba od 1 do 8 potrafi jesc z 6-7 razy





Ja też mam takie zdanie co do usypiania.
Majka zdrówka i powodzenia dzisiaj









ale teściowa to franca. Wredota jakich mało.







Mati też śpi z nami i póki co tak zostanie. Jak podrosnie i będzie lepiej przesypiał noce, to wtedy wróci do łóżeczka.




Nie robicie źle
Dalam mu wczoraj starte jabluszko wlasnie, ale plul nim i mial odruch wyniotny ale wcisnelam jakos mu dwie lyzeczki, zrobil wczoraj w koncu ta kupke jak byl u babci


Eksmitowalam wczoraj Łukasza do salonu a my sobie z Alankiem razem spalismy zasnal o 22:10, mial tylko 3 pobudki, zero bolu brzuszka
Chyba sie wstrzymam nadal z tymi sloikami do ukonczenia 6mies.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-24, 08:11   #350
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, ze ja dzis obudzilam sie znowu z nabrzmiałymi piersiami i t-shirt cały mokry
Kiedy to się ureguluje ?! ;(
Nie znam sie na kp bo do tego etapu karmienia nie doszlam ale wydaje mi sie ze jesli mały kilka nocy z rzędu wisi na cycku a nagle jedna odpuści to tak się dzieje bo cyc przyzwyczajony zeby w nocy mleka nie braklo...
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:21   #351
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Kasperka- fajny artykul ja uwielbiam jak maly zasypia przy piersi i powiem szczerze,ze szkoda mi,ze nie robi tego w dzien. Owszem zasnie, ale jak juz mega zmeczony. Wczoraj jak przyjechalam po niego, dalam mu jesc i odplynal

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:22   #352
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Jutro zadzwonię i umówię Jaska do dermatologa, te plamy ma coraz gorsze a ja selera nie jem, niewiem co to moze byc

Moze to jednak skaza pediatrzy to sie wogole nie znają, masakra jakaś
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:26   #353
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Ja prawie codziennie mam zator w cycku raz jednym raz drugim i mnie cholernie boli
Masz tak najprawdopodobniej dlatrgo, bo dokarmiasz. Nie chcesz przejsc na sama piers?


Nie chce tutaj zadnej obrazic, ale nie jestem w stanie zrozumiec dziewczyn, ktore moga karmic, a tego z powodow wygodnych dla siebie tego nie robia. Sa tutaj dziewczyny, ktore bardzo by chcialy, a nie moga. Sa tez takie, ktore moga, ale chca przestac. Nie wiem kazdy jest inny,ale ja dla wlasnej wygody nigdy bym dziecku tego nie odebrala.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:38   #354
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Igorek wstał dziś jak zawsze uśmiechnięty, a po 15 min przytulania narobił tyle płaczu, że głowa mała Po Jego zachowaniu stwierdziłam, że to ząbki (choć jeszcze nigdy nie płakał z ich powodu rano - zawsze raczej popołudniu i wieczorem). Posmarowałam dziąsła cagelem - pomogło... na 15 min i znów płacz... pomasowałam Mu dziąsła - uspokoił się na 5 min... w końcu dałam mu 1,75 ml Ibufenu i się uspokoił, ale przez ponad pół godz usypiałam Go na rękach... Jakieś 10-11 kg... a mąż w pracy...
ale już ciul, mogę Go nosić, tylko nie mogę patrzeć jak płacze z bólu,bo mi się chce płakać razem z nim

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Jess922 Pokaż wiadomość
Masz tak najprawdopodobniej dlatrgo, bo dokarmiasz. Nie chcesz przejsc na sama piers?


Nie chce tutaj zadnej obrazic, ale nie jestem w stanie zrozumiec dziewczyn, ktore moga karmic, a tego z powodow wygodnych dla siebie tego nie robia. Sa tutaj dziewczyny, ktore bardzo by chcialy, a nie moga. Sa tez takie, ktore moga, ale chca przestac. Nie wiem kazdy jest inny,ale ja dla wlasnej wygody nigdy bym dziecku tego nie odebrala.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

wiesz co,ten temat zawsze będzie "drażniący"...
ja myślę, że mamom,które nie mają problemu z kp i np ich dzieci nie wiszą na cycu co godzinę ciężko jest zrozumieć tą drugą - która takie problemy ma...
ja osobiście nie raz podchodziłam do dokarmiania, co prawda nie z tego powodu, że mi się nie chce kp, ale dlatego, że bałam się, że Igorek jest głodny... Jednak wiem co to znaczy karmić co godzinę i rozumiem te mamy, które raz, czy dwa razy dziennie podadzą dziecku butle... dla mnie momentami takie karmienie bywało męczące, ale dawałam sobie z tym radę... co nie znaczy, że każda sobie z tym poradzi...

ja nie rozumiem tylko mam, które mają pokarm a całkiem odstawiają dzieci od piersi -tak jak moja kuzynka... ma 1,5 mies młodszego synka i już z miesiac Go nie karmi, bo 1. dla niej ważne były wyskoki do miasta na 3-4h, 2. nie potrafiła sobie odmówić jedzenia, np śledzi itp.... to jest dla mnie egoizm, bo spokojnie mogła Małego karmić...

i choć sama karmię tylko piersią (Iguś mm jadł 2x) w dokarmianiu raz, czy dwa razy dziennie nie widzę nic złego, jeśli to poprawia samopoczucie mam karmiących... Bo szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:45   #355
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Dzień dobry.
My dzisiaj wystartowaliśmy z dynią. Młody wcinał, aż uszy mu się trzęsły. Zjadł prawie całą kosteczkę, taką z woreczka do lodu, popił cyckiem i teraz śpi. Zobaczymy czy nic się z brzuszkiem nie będzie działo.

Jeżeli chodzi o usypianie, to ja bym chciała, żeby usypiał przy piersi. Niestety, stety musi być chociaż troszeczkę lulany, a też mało nie waży. Ja osobiście nie zdecydowałabym się na naukę, zostawiając go w łóżeczku do wypłakania. Starszą córkę, też do jakiegoś 9 m-ca usypiałam na rękach, potem kładłam się obok i bujałam za dupkę i tak nauczyła się spać bez bujania na rękach.

Mms
co do karmienia to zgadzam się z tobą całkowicie. Ja już też zaczęłam myśleć o podaniu butli, bo nigdzie nie mogę wyjść na dłużej, ale jak pomyślałam, że córkę, pomimo alergii na białko, karmiłam piersią do roku, to nie potrafię mu tego odebrać. Chociaż myślę, że wtedy było łatwiej, bo jak młoda miała 8 miesięcy, to wróciłam do pracy, więc jakaś odskocznia była.

Edytowane przez pikaso
Czas edycji: 2016-01-24 o 08:49
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:51   #356
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
My dzisiaj wystartowaliśmy z dynią. Młody wcinał, aż uszy mu się trzęsły. Zjadł prawie całą kosteczkę, taką z woreczka do lodu, popił cyckiem i teraz śpi. Zobaczymy czy nic się z brzuszkiem nie będzie działo.

Jeżeli chodzi o usypianie, to ja bym chciała, żeby usypiał przy piersi. Niestety, stety musi być chociaż troszeczkę lulany, a też mało nie waży. Ja osobiście nie zdecydowałabym się na naukę, zostawiając go w łóżeczku do wypłakania. Starszą córkę, też do jakiegoś 9 m-ca usypiałam na rękach, potem kładłam się obok i bujałam za dupkę i tak nauczyła się spać bez bujania na rękach.

Igorek akurat często zasypia przy cycu (zwłaszcza na noc), ale są też takie dni, kiedy muszę Go nosić... i noszę ... i do tego śpiewam i choć jest ciężki, a ręce aż mi drętwieją, to w życiu nie zostawiłabym Go do "wypłakania się"... raz - ze względu na teściową, która zaraz by przyleciała i się użalała, a dwa - co ważniejsze - chyba by mi serce pękło, gdyby płakał z tęsknoty czy chęci przytulenia... bo my jestesmy takie dwa pieszczochy
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:55   #357
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Jess wiesz, moze i bym spróbowała, ale sie boje. Od początku od kiedy zaczęłam go dokarmiać mam mysl zeby spróbować przestać, ale boje sie ze znowu bedzie ryk, i co najgorsze ze znowu bedzie wisiał na mnie godzinami.
Dobrze napisała Mms nie zrozumiesz dlaczego dokarmiam bo moze na Tobie Alan nie wisiał godzinami,a potem i tak płacz bo głodny. Zazdroszczę tym ktore nie miały problemów z kp i od początku miały mleko. Moj Jasiek nigdy nie najadł sie samym cyckiem, zawsze po cycku dostaje butle i ja zjada, moze poprostu ma większe potrzeby.

Dodatkowo powiem, ze ja rozumiem te matki ktore nie chcą karmić piersią, każdy robi jak uważa, ja nie jestem laktacyjna terrorystka.
Wiele weryfikuje zycie, ja chciałam karmić tylko piersią i bardzo długo płakałam ze musze podać butle. Dlatego mimo ze nie chciałaś urazić, musisz wiedzieć ze jednak uraziłaś bo to zawsze bedzie drażliwy,delikatny temat.

Amen.
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:55   #358
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
Igorek wstał dziś jak zawsze uśmiechnięty, a po 15 min przytulania narobił tyle płaczu, że głowa mała Po Jego zachowaniu stwierdziłam, że to ząbki (choć jeszcze nigdy nie płakał z ich powodu rano - zawsze raczej popołudniu i wieczorem). Posmarowałam dziąsła cagelem - pomogło... na 15 min i znów płacz... pomasowałam Mu dziąsła - uspokoił się na 5 min... w końcu dałam mu 1,75 ml Ibufenu i się uspokoił, ale przez ponad pół godz usypiałam Go na rękach... Jakieś 10-11 kg... a mąż w pracy...
ale już ciul, mogę Go nosić, tylko nie mogę patrzeć jak płacze z bólu,bo mi się chce płakać razem z nim

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------




wiesz co,ten temat zawsze będzie "drażniący"...
ja myślę, że mamom,które nie mają problemu z kp i np ich dzieci nie wiszą na cycu co godzinę ciężko jest zrozumieć tą drugą - która takie problemy ma...
ja osobiście nie raz podchodziłam do dokarmiania, co prawda nie z tego powodu, że mi się nie chce kp, ale dlatego, że bałam się, że Igorek jest głodny... Jednak wiem co to znaczy karmić co godzinę i rozumiem te mamy, które raz, czy dwa razy dziennie podadzą dziecku butle... dla mnie momentami takie karmienie bywało męczące, ale dawałam sobie z tym radę... co nie znaczy, że każda sobie z tym poradzi...

ja nie rozumiem tylko mam, które mają pokarm a całkiem odstawiają dzieci od piersi -tak jak moja kuzynka... ma 1,5 mies młodszego synka i już z miesiac Go nie karmi, bo 1. dla niej ważne były wyskoki do miasta na 3-4h, 2. nie potrafiła sobie odmówić jedzenia, np śledzi itp.... to jest dla mnie egoizm, bo spokojnie mogła Małego karmić...

i choć sama karmię tylko piersią (Iguś mm jadł 2x) w dokarmianiu raz, czy dwa razy dziennie nie widzę nic złego, jeśli to poprawia samopoczucie mam karmiących... Bo szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko
Ja napisalam, ze dla wlasnej wygody odstawiaja, a wiszenie ciagle na cycku nie jest wygodne. Alan w szpitalu wisial ciagle na piersi,nie bylo to dla mbie przyjemne, dlatego podalam mu smoczek. rozumiem podanie kilka razy mm no bo gdzies trzeba wyjsc, albo po prostu sie rozerwac, odpoczac. Ja mialam na mysli odstawienie od piersi- bo tak,bez jakiegos wiekszego powodu.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:56   #359
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
To ja poproszę o nalesnika







Nie chcę Cie absolutnie urazić ale brzmi to troszkę tak, że,, nie chce mi się to niech poryczy z tydzień i mu przejdzie,,.
Dla mnie to jest- tak dla porównania, mam chore dziecko to zawioze do szpitala niech sie z nim bujają a ja się wyspie i za tydzień przyjadę odebrać.
Tak samo dziecko czuje się odrzucone czy je zostawisz w łóżeczku, czy w szpitalu (choc wiadomo w szpitalu dochodzą jeszcze inne czynniki typu nieznane otoczenie i twarze- ale co z tego- i tak pamiętać nie będzie)
Rozumiesz mnie?
Moim zdaniem da się dziecko,, normalnie,, nauczyc spać. Poczytaj choćby to forum z gazety. Mi Adaś też od 17tygodnia zasypia tylko w wózku i byly momenty nawet tu pisałam że mam dość, kręgosłup wysiada, smoczka milion razy dawalam, wyjezdzalam wozkiem na balkon, Tz o 19 latał pod blok rundkę trzasnąc wokół bloku, cuda na kiju.
Teraz gdy wprowadzilismy plan dnia jest o niebo lepiej. Do tego stopnia że maly gdy sie przebudzi w śnie nocnym juz potrafi sam zasnąć po ok 15minutach. Jestem przy nim. Nie dopuszczam do płaczu. Gdy nie potrafi usnąć glaskam główkę, uciszam, odchodzę mu z zasiego wzroku ale jestem tuż obok.
Gdy tylko opanuje zasypianie przy wybudzeniu bedziemy sie uczyć zasypiania na noc. Myślę że za tydzień a potem na drzemki.
Nie czuj się urazona czy coś, dla mnie to jest po prostu nie do przejścia. Nasze maluszki nie potrafią mówić. Płaczą.
Jeśli nie reaguje się na płacz dziecka, żeby się "nauczylo" to na sto procent wyrośnie na człowieka podatnego na depresję bez wiary we własne możliwości i tego się nie przeskoczy bo to jest psychologia i skoro od kołyski rejestruje mu się w mózgu ze jego starania nie przynoszą efektu (płacz - wołanie o pomoc) to już w przyszłości się tego nie naprawi.
Wylałam swe mądrości i informuje że będzie mnie mniej bo mama przyleciała
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-24, 08:58   #360
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 4 :)

Cytat:
Napisane przez Kitsi Pokaż wiadomość
Jess wiesz, moze i bym spróbowała, ale sie boje. Od początku od kiedy zaczęłam go dokarmiać mam mysl zeby spróbować przestać, ale boje sie ze znowu bedzie ryk, i co najgorsze ze znowu bedzie wisiał na mnie godzinami.
Dobrze napisała Mms nie zrozumiesz dlaczego dokarmiam bo moze na Tobie Alan nie wisiał godzinami,a potem i tak płacz bo głodny. Zazdroszczę tym ktore nie miały problemów z kp i od początku miały mleko. Moj Jasiek nigdy nie najadł sie samym cyckiem, zawsze po cycku dostaje butle i ja zjada, moze poprostu ma większe potrzeby.

Dodatkowo powiem, ze ja rozumiem te matki ktore nie chcą karmić piersią, każdy robi jak uważa, ja nie jestem laktacyjna terrorystka.
Wiele weryfikuje zycie, ja chciałam karmić tylko piersią i bardzo długo płakałam ze musze podać butle. Dlatego mimo ze nie chciałaś urazić, musisz wiedzieć ze jednak uraziłaś bo to zawsze bedzie drażliwy,delikatny temat.

Amen.
Skoro masz powody,.ktore nie wynikaja z wygody to nie powinnas czuc sie urazona

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-27 13:10:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.