Polecamy:

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2015-01-11, 21:34

Cytat:

Napisane przez ilo16na

Czy jakas sowa wstaje jutro wczesnie rano?
ja o ,5.. Masakra.
A teraz mam pelno sily..godzine temu jeszcze podlogi mylam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nie

Mam jutro na 16 na uczelnię,także sobie posiedzę dziś

**201604191001** · 2015-01-11, 22:24

Ja na 10 mam co oznacza, ze wstac musze o 7. Niby nie takie zlo, ale jednak zloooo. Na szczescie jestem tak niesamowicie spiaca, ze raraz sie klade i od razu usne.

Sent from my mind using the Force.

**201604181004** · 2015-01-11, 22:37

Ja tez wstaje o 7:-/ nie cieazy mnie fo ;-(

Chatul · 2015-01-11, 22:42

Cytat:

Napisane przez _Judith_

https://pbs.twimg.com/media/B61z9GWCQAAp678.jpg:large

Bardzo ciekawe

Czyj rytm dobowy jest najpodobniejszy do Twojego?

**201604191001** · 2015-01-11, 23:08

Autora "Wyboru Zofii"

**201604250941** · 2015-01-12, 01:58

Jest środek nocy a ja złamałam tipsa drugi raz dzisiaj i naprawiam, a rano rozmowa o prace f yeah

Tak mi sie przypomniało, ze cudotworca w usypianiu mnie był Werter, kilka akapitow o dowolnej porze i koniec, nie ma mnie. Moze warto sie w to zaopatrzyc, na pewno kazdy ma cos takiego. U mnie to Werter i szklane domy, lepsze niz narkoza.

**201604191001** · 2015-01-12, 07:54

Rano dostalam budzikowego zawalu i prawie wrocilam do lozka. Na szczescie sie opamietalam.

Sent from my mind using the Force.

**201708160922** · 2015-01-12, 10:52

Cytat:

Napisane przez olenkasz

hej, ten suplement to jest to http://www.zdro-vita.pl/5659,l-trypt...-0vRoCh7fw_wcB ?

sorry, że się wcinam, alem sowa jakich mało i szukam dla siebie ratunku

Ten tutaj zawiera 160 mg i kosztuje 65 zł za 30 tabletek. To jest preparatem złożonym kosztuje 25 zł, zawiera 60 tabletek, a w każdej 100 mg l-tryptofanu. W jednym i drugim zalecano stosowanie to 1-2 kapsułki dziennie.

skazana_na_bluesa · 2015-01-12, 11:18

Cytat:

Napisane przez drabineczka

o nie słyszałam o tym, dziękuję

a ja polecam poprosic lekarza, jesli nie psychiatrę to rodzinnego, o hydroksyzynę na sen. nie uzależnia i jest bezpieczna a przy tym dość silna. nie ma opcji zebym zasnęła około 22-23 bez niej, tak o, sama z siebie.

lubię hydroksyzynę, ale po niej nie jestem w stanie wstać wcześniej niż po 12-14h snu. normalnie 7-8h mi wystarcza.

Cytat:

Napisane przez cava

Ale słońce i jakas aktywnosc w świetle słonecznego dnia (spacer chociaż) jest potrezbne człowiekowi do zachowania zdrowia. I to ma wpływ i na kondycję psychiczną i fizyczną człowieka i dotyczy wszytkich typów.

Dzisiejszy zalew problemami z depresją, ma z tym duży zwiazek. ludzie nie dbają o to, zeby byc aktywnymi w świetle słońca, na świerzym powietrzu a to jest niezbędne.
Zobaczcie że najwyzszy odsetek samobójstw zawsze był związany z społecznosciami bytującymi na terenach gdzie jest niedobór światła słonecznego. Eskimosi (mam na mysli tych zyjacych w naturalnych warunkach) mieli niebywale wysoki odsetek samobójstw i zachorowań na depresję.
Bogata Norwegia - warunki zycia nieporównywalnie lepsze, a tez przoduje w rankingach na ilosc samobójstw.
A traz to się przesunęło, bo ludzie sami z siebie "kryją się" przed słońcem.

Tego nie powinno sie zaniedbywać i nawet jak się ma zwyczaj wstawania o 12, to wtedy warto by się tak zorganizowaź, że najpierw robi się to co pozwala nałapać światła: sport, czy tam spacer, zakupy na zewnątrz- cokolwiek, dopiero potem praca w zamkniętych pomieszczeniach.

tyle, że taka Norwegia ma jednak mniej słońca, szczególnie na północy

ja zachorowałam na depresję akurat w czasie, kiedy byłam zmuszona wcześnie wstawać i zażywałam kąpieli słonecznych codziennie od ok. 7 rano

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

swoją drogą, zastanawiam się, jak funkcjonują np. chirurdzy-sowy, którzy po 8 zaczynają operować. albo inne sowy, które mają kontakt z ludźmi i do tego upierdliwymi...

**201609062117** · 2015-01-12, 11:29

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

swoją drogą, zastanawiam się, jak funkcjonują np. chirurdzy-sowy, którzy po 8 zaczynają operować. albo inne sowy, które mają kontakt z ludźmi i do tego upierdliwymi...

ja w ogóle się zastanawiam jak funkcjonują lekarze na 24h dyżurach, sowa czy nie sowa nikt mi nie wmówi, że są w pełni sprawni po urywanym śnie w tzw międzyczasie. Wielokrotnie próbowałam poruszyć ten temat ze znajomymi lekarzami, niestety zanim skończyłam swój wywód to zostałam zmiażdżona werbalnie i opluta, że nie wiem, co gadam

DzikaWozkowa · 2015-01-12, 11:41

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

lubię hydroksyzynę, ale po niej nie jestem w stanie wstać wcześniej niż po 12-14h snu. normalnie 7-8h mi wystarcza.

Widzę że tutaj na wątku więcej fanek hydroksyzyny

Też tak mam że po niej minimum 12 godzin snu, inaczej przechodzę w tryb zombie.
Swoją drogą jestem tak na nią podatna, że biorę 1/3 dawki i mnie dosłownie ścina z nóg.

**201708160922** · 2015-01-12, 11:44

Cytat:

Napisane przez DzikaWozkowa

Widzę że tutaj na wątku więcej fanek hydroksyzyny

Też tak mam że po niej minimum 12 godzin snu, inaczej przechodzę w tryb zombie.
Swoją drogą jestem tak na nią podatna, że biorę 1/3 dawki i mnie dosłownie ścina z nóg.

1/3 tabletki 10 mg?

skazana_na_bluesa · 2015-01-12, 11:47

Cytat:

Napisane przez pinkswan

ja w ogóle się zastanawiam jak funkcjonują lekarze na 24h dyżurach, sowa czy nie sowa nikt mi nie wmówi, że są w pełni sprawni po urywanym śnie w tzw międzyczasie. Wielokrotnie próbowałam poruszyć ten temat ze znajomymi lekarzami, niestety zanim skończyłam swój wywód to zostałam zmiażdżona werbalnie i opluta, że nie wiem, co gadam

kiedy mogą to śpią

dużo zależy od miejsca pracy.
jak ktoś pracuje na oddziale bez nagłych przypadków to sporo czasu może przespać. na sorze i w karetce jest z tym dużo większy problem. w przypadku nzozów całodobowych, zdarzają się dyżury i 48h, ale często jest możliwość się normalnie wyspać.

podziwiam jeszcze (przyszłych) kolegów po fachu, którzy pracują po 10-12h/dobę plus są zawsze pod telefonem w razie w. tutaj wracasz po całym dniu pracy, kładziesz się koło 2, a nad ranem pilny telefon i wezwanie.

Cytat:

Napisane przez DzikaWozkowa

Widzę że tutaj na wątku więcej fanek hydroksyzyny

Też tak mam że po niej minimum 12 godzin snu, inaczej przechodzę w tryb zombie.
Swoją drogą jestem tak na nią podatna, że biorę 1/3 dawki i mnie dosłownie ścina z nóg.

ja miałam w syropie, więc cóż... dawka bywała umowna

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2015-01-12, 11:47

Cytat:

Napisane przez pinkswan

ja w ogóle się zastanawiam jak funkcjonują lekarze na 24h dyżurach, sowa czy nie sowa nikt mi nie wmówi, że są w pełni sprawni po urywanym śnie w tzw międzyczasie. Wielokrotnie próbowałam poruszyć ten temat ze znajomymi lekarzami, niestety zanim skończyłam swój wywód to zostałam zmiażdżona werbalnie i opluta, że nie wiem, co gadam

Może podświadomie sowy nie idą na lekarza. Ja bym tak nie mogła. No może jedna zmiana - nocna - to tak, ale w dzień? Nie,nie,nie!

skazana_na_bluesa · 2015-01-12, 11:51

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

1/3 tabletki 10 mg?

tabletki masz po 10mg i 25mg.

**201708160922** · 2015-01-12, 11:52

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

tabletki masz po 10mg i 25mg.

Wiem

Dlatego 25 mg nie liczę jako dawki.

skazana_na_bluesa · 2015-01-12, 11:53

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

Może podświadomie sowy nie idą na lekarza. Ja bym tak nie mogła. No może jedna zmiana - nocna - to tak, ale w dzień? Nie,nie,nie!

zdziwiłabyś się, jak wielu lekarzy to sowy

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Wiem

Dlatego 25 mg nie liczę jako dawki.

ale nawet 1/3 z 25mg to nie jest 10 ;p

**201708160922** · 2015-01-12, 11:55

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

zdziwiłabyś się, jak wielu lekarzy to sowy

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

ale nawet 1/3 z 25mg to nie jest 10 ;p

Tym bardziej zastanawiające.

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2015-01-12, 12:03

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

zdziwiłabyś się, jak wielu lekarzy to sowy

Dobrze, że to nie ja. Pewnie większość moich pacjentów umarłaby, bo by mi się oczy kleiły przy operacji o 8 rano.

DzikaWozkowa · 2015-01-12, 12:04

Mam syrop

Zalecenie było 10-15 ml syropu (2mg/ml), ja biorę niecałe 5 ml i dosłownie mnie ścina z nóg, mam problemy z pobudką po mniej niż 12 godzinach snu. Mój syn ma podobnie, on dostał hydroksyzynę na bardzo nasiloną chorobę lokomocyjną, na początek dałam mu 1/4 dawki zaleconą do jego wagi i prawie go uśpiła. Za to jak z pewnych względów miałam brać ją w ciąży to nie działała prawie w ogóle

cava · 2015-01-12, 12:06

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

zdziwiłabyś się, jak wielu lekarzy to sowy

Ale przy ich systemie pracy to żadna różnica, czy sowa czy skowronek. Kto by to nie był, parca ingerujaca w zegar biologiczny.

Ale tam, nie same wady bycia sową są na świecie, zaspałam na fitnes na 9.30 (kurde, w sobotę na 9.30

Ale ja uparta jestem a te zajęcia tylko ten 1 raz w tygodniu)
Jednak do klubu polazłam, sama coś porobić.
Zła i półprzytomna zaczęłam sadzić sie do sztangi, chyba tak nieudolnie, ze jakiś bardzo miły i niezwykle przystojny młodzian, rzucił co robił i miałam darmowy trening

Wszytko mi pokazał od podstaw, skorygował chwyt, przyniósł "poduszkę" żeby mnie w ramionka nie uwierało żelastwo, ustawił w pozycji, pilnował jak pies kosci aż zaczęłam robić jak trzeba.
W porównaniu do tego co mi pokazywali wynajęci instruktorzy.... no kurde, będę chyba zasypiać częściej

**201708160922** · 2015-01-12, 12:07

Cytat:

Napisane przez DzikaWozkowa

Mam syrop

Zalecenie było 10-15 ml syropu (2mg/ml), ja biorę niecałe 5 ml i dosłownie mnie ścina z nóg, mam problemy z pobudką po mniej niż 12 godzinach snu. Mój syn ma podobnie, on dostał hydroksyzynę na bardzo nasiloną chorobę lokomocyjną, na początek dałam mu 1/4 dawki zaleconą do jego wagi i prawie go uśpiła. Za to jak z pewnych względów miałam brać ją w ciąży to nie działała prawie w ogóle

A przy jakiej dawce w ciąży? Bo ja w zależności od stanu biorę różniaste dawki. Od 10 do 75 mg. A mi na chorobę lokomocyjną super pomogła cynaryzyna, ale nie wiem, czy można ją dawać dzieciom. Sprawdź, bo ja miałam chęć wycałować moją lekarkę za to

https://www.google.pl/search?q=cinna...sm=93&ie=UTF-8

DzikaWozkowa · 2015-01-12, 12:11

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

A przy jakiej dawce w ciąży? Bo ja w zależności od stanu biorę różniaste dawki. Od 10 do 75 mg. A mi na chorobę lokomocyjną super pomogła cynaryzyna, ale nie wiem, czy można ją dawać dzieciom. Sprawdź, bo ja miałam chęć wycałować moją lekarkę za to

https://www.google.pl/search?q=cinna...sm=93&ie=UTF-8

Z chorobą lokomocyjną nie będę kombinować, na razie pozostaniemy przy hydroksyzynie, zwłaszcza że w sumie potrzebna jest 2-3 razy w roku, czyli bardzo rzadko.

Dawki w ciąży już nie pamiętam, ale pamiętam że dawki, która na mnie zwykle działały były nieskuteczne, zwiększona (czyli normalna) też dużo u mnie wtedy nie działała. To znaczy, trochę hamowała wymioty, ale nie była w stanie mnie uśpić.

skazana_na_bluesa · 2015-01-12, 12:16

Cytat:

Napisane przez cava

Ale przy ich systemie pracy to żadna różnica, czy sowa czy skowronek. Kto by to nie był, parca ingerujaca w zegar biologiczny.

ale są lekarze, którzy biorą tylko 1-2 dyżury w miesiącu, a reszta to przychodzenie na 7-7.30 do pracy

**201708160922** · 2015-01-12, 12:26

Cytat:

Napisane przez DzikaWozkowa

Z chorobą lokomocyjną nie będę kombinować, na razie pozostaniemy przy hydroksyzynie, zwłaszcza że w sumie potrzebna jest 2-3 razy w roku, czyli bardzo rzadko.

Dawki w ciąży już nie pamiętam, ale pamiętam że dawki, która na mnie zwykle działały były nieskuteczne, zwiększona (czyli normalna) też dużo u mnie wtedy nie działała. To znaczy, trochę hamowała wymioty, ale nie była w stanie mnie uśpić.

A no to spoko. Bo ja się męczę z chorobą od zawsze i dodatkowo mam problemy z żołądkiem, więc cynaryzyna bardzo mi pomogła.

**201609062117** · 2015-01-12, 13:39

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

kiedy mogą to śpią

dużo zależy od miejsca pracy.
jak ktoś pracuje na oddziale bez nagłych przypadków to sporo czasu może przespać. na sorze i w karetce jest z tym dużo większy problem. w przypadku nzozów całodobowych, zdarzają się dyżury i 48h, ale często jest możliwość się normalnie wyspać.

podziwiam jeszcze (przyszłych) kolegów po fachu, którzy pracują po 10-12h/dobę plus są zawsze pod telefonem w razie w. tutaj wracasz po całym dniu pracy, kładziesz się koło 2, a nad ranem pilny telefon i wezwanie.

ja miałam w syropie, więc cóż... dawka bywała umowna

chyba własnie o taką sytuację mi chodzi, siłą rzeczy zdolności manualne nie są wtedy na najwyższym poziomie. Podobnie sytuacja ma się z alkoholizmem, już kilkukrotnie czytałam, że wśród chirurgów jest to olbrzymi problem. Ręce się trzęsą i weź człowieku operuj

albo się za dużo medycznych seriali naoglądałam.

Cytat:

Napisane przez cava

Ale tam, nie same wady bycia sową są na świecie, zaspałam na fitnes na 9.30 (kurde, w sobotę na 9.30

Ale ja uparta jestem a te zajęcia tylko ten 1 raz w tygodniu)
Jednak do klubu polazłam, sama coś porobić.
Zła i półprzytomna zaczęłam sadzić sie do sztangi, chyba tak nieudolnie, ze jakiś bardzo miły i niezwykle przystojny młodzian, rzucił co robił i miałam darmowy trening

Wszytko mi pokazał od podstaw, skorygował chwyt, przyniósł "poduszkę" żeby mnie w ramionka nie uwierało żelastwo, ustawił w pozycji, pilnował jak pies kosci aż zaczęłam robić jak trzeba.
W porównaniu do tego co mi pokazywali wynajęci instruktorzy.... no kurde, będę chyba zasypiać częściej

eeee tam, ja nie uważam tego za wadę

trzeba tylko trochę inaczej funkcjonować, są tego też niewątpliwe plusy, jak chociażby wyzej opisałaś (może kiedyś się zmotywuje i wezmę z Ciebie przykład) czy pusty sklep w całodobowym tesco przed świętami, tylko tak o 3 nad ranem

Mojwa · 2015-01-12, 15:55

Cytat:

Napisane przez pinkswan

chyba własnie o taką sytuację mi chodzi, siłą rzeczy zdolności manualne nie są wtedy na najwyższym poziomie. Podobnie sytuacja ma się z alkoholizmem, już kilkukrotnie czytałam, że wśród chirurgów jest to olbrzymi problem. Ręce się trzęsą i weź człowieku operuj

albo się za dużo medycznych seriali naoglądałam.

eeee tam, ja nie uważam tego za wadę

trzeba tylko trochę inaczej funkcjonować, są tego też niewątpliwe plusy, jak chociażby wyzej opisałaś (może kiedyś się zmotywuje i wezmę z Ciebie przykład) czy pusty sklep w całodobowym tesco przed świętami, tylko tak o 3 nad ranem

Jak moja mama pracowala jako pielegniarka na sali operacyjnej to opowiadala ze gdzieś polowa operuje pod wplywem, chociaz od czasu do czasu, a byli tacy co bez kielicha nie tykali skalpela. A przy okazji swietni chirurdzy. Kiedys mnie to oburzalo, teraz uwazam ze wazniejsze jest to jak ktos pracuje, a nie to czy lepiej mu idzie przed czy po kielichu.

Hibiku · 2015-01-12, 17:20

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Jak moja mama pracowala jako pielegniarka na sali operacyjnej to opowiadala ze gdzieś polowa operuje pod wplywem, chociaz od czasu do czasu, a byli tacy co bez kielicha nie tykali skalpela. A przy okazji swietni chirurdzy. Kiedys mnie to oburzalo, teraz uwazam ze wazniejsze jest to jak ktos pracuje, a nie to czy lepiej mu idzie przed czy po kielichu.

Jako pacjent wolałabym o tym absolutnie nie wiedzieć

Mojwa · 2015-01-12, 18:50

Cytat:

Napisane przez Hibiku

Jako pacjent wolałabym o tym absolutnie nie wiedzieć

to pacjenci nie wiedzieli

**201604191001** · 2015-01-12, 19:05

Jako potencjalna pacjentka chce to odwiedziec

Sent from my mind using the Force.

2015-01-11, 22:24	#332
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Ja na 10 mam co oznacza, ze wstac musze o 7. Niby nie takie zlo, ale jednak zloooo. Na szczescie jestem tak niesamowicie spiaca, ze raraz sie klade i od razu usne. Sent from my mind using the Force.

2015-01-11, 22:37	#333
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Ja tez wstaje o 7:-/ nie cieazy mnie fo ;-(

2015-01-11, 23:08	#335
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Autora "Wyboru Zofii"

2015-01-12, 01:58	#336
201604250941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 22 811	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Jest środek nocy a ja złamałam tipsa drugi raz dzisiaj i naprawiam, a rano rozmowa o prace f yeah Tak mi sie przypomniało, ze cudotworca w usypianiu mnie był Werter, kilka akapitow o dowolnej porze i koniec, nie ma mnie. Moze warto sie w to zaopatrzyc, na pewno kazdy ma cos takiego. U mnie to Werter i szklane domy, lepsze niz narkoza.

2015-01-12, 07:54	#337
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Rano dostalam budzikowego zawalu i prawie wrocilam do lozka. Na szczescie sie opamietalam. Sent from my mind using the Force.

2015-01-12, 12:04	#350
DzikaWozkowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Włocławek Wiadomości: 552	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Mam syrop Zalecenie było 10-15 ml syropu (2mg/ml), ja biorę niecałe 5 ml i dosłownie mnie ścina z nóg, mam problemy z pobudką po mniej niż 12 godzinach snu. Mój syn ma podobnie, on dostał hydroksyzynę na bardzo nasiloną chorobę lokomocyjną, na początek dałam mu 1/4 dawki zaleconą do jego wagi i prawie go uśpiła. Za to jak z pewnych względów miałam brać ją w ciąży to nie działała prawie w ogóle __________________ Instagram.

2015-01-12, 19:05	#360
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: Z sowy w skowronka - da się? Jako potencjalna pacjentka chce to odwiedziec Sent from my mind using the Force.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)