Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez ateris

Dla mnie wyjazdy bez możliwości wstąpienia gdzieś na obiad czy kawę nie mają żadnego sensu. Zwłaszcza w zimie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie tez, zawsze wyjazd to co najmniej wystąpienie do pubu, najczęściej rezerwuje lokalna polecana knajpę

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[staska_stasia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88442833]Toalety masz na MOP-ach.
Zjeść też można w aucie maka albo coś ze stacji, po drodze na wysokości Garbowa na przykład. Toalety też są na stacjach. Niczym się nie różnią od tych toalet w restauracjach, choć w knajpach mi się wydaje, że są brudniejsze, bo tam większy chyba przemiał ludzi korzystających, a już po 3 piwkach, to się różnie niektórym ludziom zdarza z celowaniem. Jak chcesz zjeść zdrowiej, to też nie widzę problemu z zabraniem własnego jedzenia.

Ale nie, lepiej posadzić tyłek przed Netflixem i narzekać jakie to dzieci nie są zamknięte.[/QUOTE]
I weź powiedz dziecku, któremu zechce się kupę lub siku na środku starówki w Zamościu czy w parku zdrojowym w Nałęczowie, że musicie dojść do samochodu i dojechać na MOP lub stację benzynową

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez staska_stasia

I weź powiedz dziecku, któremu zechce się kupę lub siku na środku starówki w Zamościu czy w parku zdrojowym w Nałęczowie, że musicie dojść do samochodu i dojechać na MOP lub stację benzynową

W mieście, którego się nie zna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

A no i jeszcze mokra maseczka na twarzy jako atrakcja ad 2021.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88442833]Toalety masz na MOP-ach.

Zjeść też można w aucie maka albo coś ze stacji, po drodze na wysokości Garbowa na przykład. Toalety też są na stacjach. Niczym się nie różnią od tych toalet w restauracjach, choć w knajpach mi się wydaje, że są brudniejsze, bo tam większy chyba przemiał ludzi korzystających, a już po 3 piwkach, to się różnie niektórym ludziom zdarza z celowaniem. Jak chcesz zjeść zdrowiej, to też nie widzę problemu z zabraniem własnego jedzenia.



Ale nie, lepiej posadzić tyłek przed Netflixem i narzekać jakie to dzieci nie są zamknięte.[/QUOTE]

Nie, nie, nie
Żadnych maków, stacji itd... never ever juz o zabraniu własnego zarcia nie mówiąc

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Milennka03]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88442819]. Otwarli nam w końcu sensowne połączenie PKP (zbawienie dla mnie, bo moje dziecko ma potężną chorobę lokomocyjną), ale gdzie ja go tam zabiorę, jak nawet na ciepłą herbatę nie będzie się gdzie zatrzymać
[/QUOTE]O tak, dziś odprawiłam koleżankę PKP do Kato, fajnie dołożyli pociągów jadących do Krakowa przez śląskie miasta

[staska_stasia]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88442846]W mieście, którego się nie zna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

A no i jeszcze mokra maseczka na twarzy jako atrakcja ad 2021.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Maseczki przy tym to już dla mnie najmniejszy problem.

Jeszcze raz napiszę: można robić dużo rzeczy, wymyślać i cudować, ale dla (prawdopodobnie) większości ludzi to tylko namiastka rozrywki.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442832]Cos czuje ze w DE tez to wejdzie we wtorek w zycie.[/QUOTE]


Mam nadzieje, ze nie. Dla mnie to lekko chore.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez staska_stasia

Maseczki przy tym to już dla mnie najmniejszy problem.

Jeszcze raz napiszę: można robić dużo rzeczy, wymyślać i cudować, ale dla (prawdopodobnie) większości ludzi to tylko namiastka rozrywki.

Mnie teraz przeszkadza o wiele bardziej, kiedy moknie od oddechu i z taką wilgotną chodzę na mrozie :/ Fatalne uczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzatAnka71]

Napisane przez staska_stasia

Oczywiście.
Tylko powiedz mi co mi z takiego wyjazdu gdzieś do innego miasta na cały dzień, jak nawet nie mam gdzie się zatrzymać, żeby coś zjeść albo tyłek posadzić na chwilę odpoczynku? Szamać zimną kanapkę na dworze? Wczoraj miałam propozycję wyjazdu do Poleskiego Parku Narodowego i między innymi z tego powodu ją odrzuciłam. Godzina dojazdu w jedną stronę, godzina w drugą, tam kilka godzin i za przeproszeniem, sikanie na mrozie po krzakach mnie nie rajcuje.
Kopnienta, zrozum. Dla niektórych wyjścia do baru, wyjazdy do spa, na wakacje, na urlopy są potężnym bodźcem dającym motywację do pracy. Bez tego radzą sobie jako tako, ale życie takich ludzi traci na jakości, pojawia się znudzenie i marazm.

W tamtym tygodniu byliśmy na wycieczce. W dolinie była chatka/bar. Niby zamknięta ale trzeba było zadzwonić, pani odbierała zamówienie które odbierało się w okienku. Na wynos co prawda ale niedaleko były wiaty ze stołami i ławeczkami. W zimie nie siądziesz na długo ale jeszcze nie było śniegu więc ludzie siedzieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez natalia_t

Też nie odczuwam, w moim życiu nastąpiło naprawdę niewiele zmian, bo nie to, że nie lubię, ale nie mam potrzeby częstego korzystania z restauracji, kin, teatrów itp., więc to wszystko jakoś mnie nie dotknęło tak bardzo. W ogóle dopiero kilka dni temu ogarnęłam, że sklepy dalej są zamknięte Jednak mam nadzieję, że w kwietniu/maju już będzie trochę luźniej, bo choć często nie korzystam, to jednak zawsze fajnie sobie pozwolić na jakieś urozmaicenie raz na jakiś czas i posiedzieć z piwem w ogródku na rynku, obejrzeć film na dużym ekranie, pójść do opery na jakiś musical, itp... Nawet największego domatora i introwertyka siedzenie w domu non-stop zmęczy.

Teraz, jak chwilowo jest zimno, to mi się nie chce nigdzie wychodzić, ale myślę, że też w końcu przyjdzie czas, kiedy się zachce. Też pewnie nie tak często (na mnie akurat knajpy dużo nie straciły), ale jednak.

Na wiosnę chciałabym pomyśleć nad jakimś wyjazdem, zmienić otoczenie, zobaczyć coś, co mam w planach - a tu ciężko coś zaplanować. Chociaż widuję nawet jakieś oferty zorganizowanych wyjazdów...

Napisane przez Veredise

Oczywiście, że na razie spotkał się z krytyką, bo na razie mało osób jest zaszczepionych. Trudno więc, żeby ktoś kogo te obostrzenia miały dotknąć je popierał. Za to, jak zaszczepiona będzie większość, to stawiam stówkę, że optyka się zmieni i ci, co się zaszczepili zaczną popierać zniesienie obostrzeń, jeśli nie dla wszystkich, to choć dla nich, czyli dla zaszczepionych.

Też tak myślę. Tak szczerze to gdybym sama była już zaszczepiona, wiedziała, że np. połowa ludzi szczepić się nie chce, to też byłabym za tym, żeby przynajmniej dla zaszczepionych te ograniczenia znieść. Za zniesienie obostrzeń dla ozdrowieńców też bym się zresztą nie obraziła.

Napisane przez kaledonia

Perse jest ze Śląska.
Jakiś czas temu tu na wizażu tyle osób broniło, że na Śląsku już nie jest tak szaro od dymu.

Latem nie jest, zimą jest nie tylko na Śląsku.
Ostatnio nawet o dziwo jakoś mi się dobrze oddychało. Ale był taki czas jeszcze jesienią, kiedy zaczęłam mieć napady kaszlu. Pojechałam na trochę za granicę i kaszle minął. Wróciłam i on też wrócił.


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88442812]mi wypady na grzyby w październiku bardzo humor ratował 😃 tak z ciekawości, pardon za offtop-byłaś kiedyś na grzybach ale tak ze je co chwila znajdowalas?)
[/QUOTE]
Ja co prawda nie byłam, ale nie daję temu szansy, propozycja pójścia na grzyby ma dla mnie ujemny poziom atrakcyjności.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88442833]Toalety masz na MOP-ach.

Zjeść też można w aucie maka albo coś ze stacji, po drodze na wysokości Garbowa na przykład. Toalety też są na stacjach. Niczym się nie różnią od tych toalet w restauracjach, choć w knajpach mi się wydaje, że są brudniejsze, bo tam większy chyba przemiał ludzi korzystających, a już po 3 piwkach, to się różnie niektórym ludziom zdarza z celowaniem. Jak chcesz zjeść zdrowiej, to też nie widzę problemu z zabraniem własnego jedzenia.



Ale nie, lepiej posadzić tyłek przed Netflixem i narzekać jakie to dzieci nie są zamknięte.[/QUOTE]A jak ktoś nie ma auta?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez SzatAnka71

W tamtym tygodniu byliśmy na wycieczce. W dolinie była chatka/bar. Niby zamknięta ale trzeba było zadzwonić, pani odbierała zamówienie które odbierało się w okienku. Na wynos co prawda ale niedaleko były wiaty ze stołami i ławeczkami. W zimie nie siądziesz na długo ale jeszcze nie było śniegu więc ludzie siedzieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze, to ja trochę bym się bała. Mam niesamowicie delikatny żołądek i jak coś jest choćby odrobinę nieświeże, to mam problemy. A boję się, że teraz w takich miejscach jedzenie nie schodzi i leży nie wiadomo ile.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

A to nie no, to siedźta w domach i narzekajta dalej na nudę i netflixa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez staska_stasia

Szczerze, to ja trochę bym się bała. Mam niesamowicie delikatny żołądek i jak coś jest choćby odrobinę nieświeże, to mam problemy. A boję się, że teraz w takich miejscach jedzenie nie schodzi i leży nie wiadomo ile.

U mnie to gotowe przekąski smażone na głębokim oleju i frytki, nie moj typ jedzenia

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Lumimi]

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;88442313]O tak, o tym też ostatnio czytałam. Kolejny modny sposób na zabicie czasu/nudy/się.[/QUOTE]Dzisiejszy przypadek pokazal ze mozna zabic nie tylko czas czy nude, ale tez siebie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88442896]A to nie no, to siedźta w domach i narzekajta dalej na nudę i netflixa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To troche tak jakby ludziom, ktorzy za komuny narzekali na brak miesa, polecic, zeby sami hodowali kurczaki na mieso. No mozna tak kombinowac, ale mozna tez denerwowac sie na nieudolnosc wladzy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Na Netflixa akurat nie ma co narzekać, Netflix, Spotify i Legimi to trójca święta ratująca resztkę mojego zdrowia psychicznego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88442896]A to nie no, to siedźta w domach i narzekajta dalej na nudę i netflixa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja nie narzekam.
Ale chcę czegoś więcej. Tak po prostu. Spróbuj postawić się w mojej sytuacji- samotnie mieszkającej singielki, wykonującej do tego taki zawód, że nie mam współpracowników (jedna koleżanka z kancy na macierzyńskim, drugiej częściej nie ma, niż jest), posiadająca znajomych z branży medycznej, którzy teraz mają kociokwik i ciężko się spotkać.
A netflixa nie oglądam, bo mnie ogólnie filmy czy seriale nie interesują, zamiast niego czytam książki, no ale ile można?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442902]To troche tak jakby ludziom, ktorzy za komuny narzekali na brak miesa, polecic, zeby sami hodowali kurczaki na mieso. No mozna tak kombinowac, ale mozna tez denerwowac sie na nieudolnosc wladzy.[/QUOTE]Albo raczej jak państwo Ci nie pozwala jechać na Kanary, bo przecież na agroturystyce w Pcimiu Dolnym też może być fajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442902]To troche tak jakby ludziom, ktorzy za komuny narzekali na brak miesa, polecic, zeby sami hodowali kurczaki na mieso. No mozna tak kombinowac, ale mozna tez denerwowac sie na nieudolnosc wladzy.[/QUOTE]
i króliki w klatkach na balkonie a prosiaka w wannie

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442914]i króliki w klatkach na balkonie a prosiaka w wannie[/QUOTE]Wanna jest dla karpia


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[staska_stasia]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88442919]Wanna jest dla karpia


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]
Ale tylko sezonowo.

[Misia452]

Nie wiem, Perse jak to jest, ale tak narzekasz, ale cały dzień siedzisz na wizażu i piszesz posty zamiast pobawić się np z dzieckiem. To nie hejt czy coś, po prostu tak mnie naszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ateris

Dla mnie wyjazdy bez możliwości wstąpienia gdzieś na obiad czy kawę nie mają żadnego sensu. Zwłaszcza w zimie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to inna sprawa, chociaż my kilka razy w górach byliśmy i schroniskowe żarcie jedliśmy na dworze ale tak, pogoda dopisała, i nie lało, nie wiało, spokojnie można było zjeść ciepły żurek na zewnątrz.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88442819]Z tego samego powodu zrezygnowałam z planowanej wycieczki do Krakowa. Otwarli nam w końcu sensowne połączenie PKP (zbawienie dla mnie, bo moje dziecko ma potężną chorobę lokomocyjną), ale gdzie ja go tam zabiorę, jak nawet na ciepłą herbatę nie będzie się gdzie zatrzymać

Ja jestem takim człowiekiem, jakiego opisałaś w ostatnim akapicie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

My też.
Kumpela mnie ciągnęła, ale w końcu olała i ona, i ja. Żadna frajda, w dodatku w górach na luzaka maseczkę można zdjąć i zjeść, a w mieście nawet i to odpada, zaraz się ktoś dowali.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez staska_stasia

Ja nie narzekam.
Ale chcę czegoś więcej. Tak po prostu. Spróbuj postawić się w mojej sytuacji- samotnie mieszkającej singielki, wykonującej do tego taki zawód, że nie mam współpracowników (jedna koleżanka z kancy na macierzyńskim, drugiej częściej nie ma, niż jest), posiadająca znajomych z branży medycznej, którzy teraz mają kociokwik i ciężko się spotkać.
A netflixa nie oglądam, bo mnie ogólnie filmy czy seriale nie interesują, zamiast niego czytam książki, no ale ile można?

No to sytuacja bardzo podobna do mojej. Może to dobry moment, aby poznać też innych znajomych za pomocą internetu i się spotkać z kimś, kto nie jest z branży medycznej? Żeby nie to, że jesteśmy na wizażu i "się znamy" z wizażu, to bym Ci zaproponowała wspólne spotkanie, bo jesteśmy z tych samych okolic, no, ale za dużo tu o sobie piszę, żeby się na żywo jeszcze spotykać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Misia452

Nie wiem, Perse jak to jest, ale tak narzekasz, ale cały dzień siedzisz na wizażu i piszesz posty zamiast pobawić się np z dzieckiem. To nie hejt czy coś, po prostu tak mnie naszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wez, Misia, juz nie jedz personalnie, bo do ciebie jako do przyszlej pielegniarki tez by sie dalo przyczepic personalnie, ale wszyscy sie dla netykiety troche powstrzymujemy od atakow na siebie nawzajem.

To nie hejt czy cos, ale tak sobie wbije szpile, zeby ci pokazac, ze jestes zla matka badz leniwym czlowiekiem.

[SzatAnka71]

Napisane przez staska_stasia

Szczerze, to ja trochę bym się bała. Mam niesamowicie delikatny żołądek i jak coś jest choćby odrobinę nieświeże, to mam problemy. A boję się, że teraz w takich miejscach jedzenie nie schodzi i leży nie wiadomo ile.

W tym dniu było sporo ludzi ale pewnie w tygodniu jest dużo mniej. W każdej restauracji możesz mieć takie obawy. Ja rzadko jadam obiady na takich wycieczkach ale zapiekanka czy frytki to czasem zjem.
Tam akurat mąż zjadł kawałek chałki z serem a ja wypiłam gorąca czekoladę.
Tylko że takich miejsc jest pewnie mało i wyjeżdżając na wycieczkę nie masz jak sprawdzić czy coś będzie otwarte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442936]Wez, Misia, juz nie jedz personalnie, bo do ciebie jako do przyszlej pielegniarki tez by sie dalo przyczepic personalnie, ale wszyscy sie dla netykiety troche powstrzymujemy od atakow na siebie nawzajem.

To nie hejt czy cos, ale tak sobie wbije szpile, zeby ci pokazac, ze jestes zla matka badz leniwym czlowiekiem.[/QUOTE]To nie jest wbijanie szpili, po prostu moja obserwacja. Może zła, może nie. Tego się pewnie nie dowiemy. Jak już wyszedł taki temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442936]Wez, Misia, juz nie jedz personalnie, bo do ciebie jako do przyszlej pielegniarki tez by sie dalo przyczepic personalnie, ale wszyscy sie dla netykiety troche powstrzymujemy od atakow na siebie nawzajem.

To nie hejt czy cos, ale tak sobie wbije szpile, zeby ci pokazac, ze jestes zla matka badz leniwym czlowiekiem.[/QUOTE]A jak mi się wbija szpile to wszystko jest ok
Ale Perse szpili wbić nie można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Misia452

To nie jest wbijanie szpili, po prostu moja obserwacja. Może zła, może nie. Tego się pewnie nie dowiemy. Jak już wyszedł taki temat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tam