Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarby! - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-03, 14:26   #3691
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
100% Ci opadł brzuch



właśnie pojadłam i to by było na tyle dzisiaj już musze przystopować z jedzeniem z racji zalecen lekkostrawnej diety
najbardziej się obawiam tego leżenia bezczynnego. Mnie non stop nosi



jeszcze to do mnie nie dochodzi jak dobrze pójdzie i będzie wszystko ok to nas wypuszczą w sobotę.

Małą mi się tak wierci od 15 minut, ze mnie cały brzuch boli chyba już chce wyjść
Może się cieszy, że w końcu mamusię zobaczy
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:31   #3692
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez poznanianka1990 Pokaż wiadomość
Fajnie Cię potraktowali. No i szybki termin wybralas, ja chyba bym wolała piątek i jakoś się przygotować, ahh zazdroszczę, że już jutro będziesz tulic córeczkę
kurcze, w zasadzie nie mam co przygotowywać, spakowana jestem, badania wszystkie mam, w domu nie ma co ogarniać, już wystarczająco się nasprzątałam, krew do badań na jutro mi już pobrali dzisiaj. Wolałam iść na żywioł, jakbym miała czekać do piątku to bym zwariowała wystarczy, że dzisiaj nie spałam pół nocy bo się stresowałam przed wizytą. Poza tym termin coraz bliżej, wolę miec to za sobą niż by miało się rozkręcić coś przed piątkiem

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

jakoś nie mogę uwierzyć, ze już jutro nikt mi nie będzie się ruszał w brzuchu i nie będzie on taki duży. Zapomniałam jak to jest nie mieć dużego brzucha haha
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:34   #3693
Dzika Ropucha
Zadomowienie
 
Avatar Dzika Ropucha
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 301
GG do Dzika Ropucha
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

peachella Zazdroszczę Miałyśmy termin na ten sam dzień ja jeszcze w czwartek idę do lekarza ale napewno nie potraktują mnie tak jak Ciebie-bo też mam mieć sporego dzieciaczka.
No 3mam kciuki i zazdraszczammmm To już juuuutro!!!!
__________________
13.08.2010- Razem
09.2011- Zaręczyny
29.06.2013- Ślub

12.03.2015 II Kreski
Dzika Ropucha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:43   #3694
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Dzika Ropucha Pokaż wiadomość
peachella Zazdroszczę Miałyśmy termin na ten sam dzień ja jeszcze w czwartek idę do lekarza ale napewno nie potraktują mnie tak jak Ciebie-bo też mam mieć sporego dzieciaczka.
No 3mam kciuki i zazdraszczammmm To już juuuutro!!!!
na pewno będę Wam kibicować! jeszcze Cynamon ma na 9 termin, ciekawe jak się Wam potoczy sytuacja.
Dla mnie to jest spory luuz psychiczny z tą cesarką

dziś pewnie też nie pośpię za wiele

ciekawa jestem jak tam tylkokasia, za chwilę jej stuknie termin.

Edytowane przez peachella
Czas edycji: 2015-11-03 o 14:48
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:43   #3695
wonderka
Zadomowienie
 
Avatar wonderka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 219
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Peachella ale fajnie, małe zaraz będzie u ciebie na rękach.

Aasik jutro wstawię jak zrobię jakieś dobre zdjęcia

Ja tez mam chałupe ogarniętą, zawiesiłam półkę w korytarzu, chciałam domofon na nowy sobie wymienić ale coś mi nie pasują kabelki cholera jasna i musze tatę chyba ściągnąć.

Mała mi się śmiesznie rusza, jakby biegała, no nie wiem co ona tam robi.
wonderka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:45   #3696
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez czekooczekolada Pokaż wiadomość
czy któraś jeszcze tutaj nie ma żadnych objawów oprócz mnie ?

ani skurczy, ani twardnienia, nic
Ja jeszcze niczego nie zaobserwowałam

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 14:48   #3697
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Jeszcze u nas się pozmieniało trochę. Mąż bierze jutro dzień urlopu i kolejne 2 okolicznościowego. Moja mama przyjeżdza jutro, jak usłyszała, ze to już jutro to jest mega podekscytowana.
no imąż od poniedziałku idzie normalnie do pracy przez cały kolejny tydzień a moja mama ze mną zostaje. Jak ona pojedzie od 16 to mąż bierze 2 tyg urlopu do 30 listoapada. Bez sensu żebyśmy siedzieli we trójkę, on tracił urlop wcześniej, jak może wziąć pozniej i bedziemy tylko we dwojke. Poza tym ma ranne zmiany wiec może troche nadgodzin zrobić i wiecej zarobi.
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-03, 14:52   #3698
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
Jeszcze u nas się pozmieniało trochę. Mąż bierze jutro dzień urlopu i kolejne 2 okolicznościowego. Moja mama przyjeżdza jutro, jak usłyszała, ze to już jutro to jest mega podekscytowana.
no imąż od poniedziałku idzie normalnie do pracy przez cały kolejny tydzień a moja mama ze mną zostaje. Jak ona pojedzie od 16 to mąż bierze 2 tyg urlopu do 30 listoapada. Bez sensu żebyśmy siedzieli we trójkę, on tracił urlop wcześniej, jak może wziąć pozniej i bedziemy tylko we dwojke. Poza tym ma ranne zmiany wiec może troche nadgodzin zrobić i wiecej zarobi.
No i super
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:21   #3699
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:24   #3700
poznanianka1990
Zakorzenienie
 
Avatar poznanianka1990
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 493
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
Ja tez bym pewnie z domu pojechała i by było to samo. Dziś skurcze mam często, ale podobno to tylko przepowiadacze...
__________________


Nasz ślub 16.08.2014

Julcia 4.11.2015 g. 0:09
2740g 52 cm

poznanianka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:24   #3701
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

dziewczyny, rodźcie już!! trzymam za Was kciuki żebyście miały super lekkie porody naturalne. Na razie tylko lexie i dzika śliwka? poród sn był, reszta cc.

kurcze od jutra już nic nie będzie takie samo, całe życie sie zmieni, na pewno jak mi wyciągna małą i pokażą to się popłaczę
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-03, 15:26   #3702
Iclosemyeyes
Zakorzenienie
 
Avatar Iclosemyeyes
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
Ja czytałam gdzieś, że jest coś takiego jak efekt izby przyjęć to znaczy wyciszenie akcji skurczowej w związku ze zmianą otoczenia na szpital itp. Jesteś ciągle na porodowce? Masz tam coś czym mogłabyś rozkręcić skurcze? Może poskacz na piłce, pospaceruj kibicuje zeby sie udało rozhulac dalej! Zresztą z takim rozwarciem Cię chyba nie wypuszcza?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Happiness only real when shared
Iclosemyeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:26   #3703
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
podobno to normalne, ze po przyjeździe do szpitala nagle wszystko ustepuje z tego co czytalam to wpływ emocji itp, moze wroci jak Cie potrzymaja troche. Ale rozwarcie juz spore
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:26   #3704
wonderka
Zadomowienie
 
Avatar wonderka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 219
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cornflower_girl może złapałas stresa i skurcze się wyciszyły po prostu?
wonderka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:27   #3705
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Iclosemyeyes Pokaż wiadomość
Ja czytałam gdzieś, że jest coś takiego jak efekt izby przyjęć to znaczy wyciszenie akcji skurczowej w związku ze zmianą otoczenia na szpital itp. Jesteś ciągle na porodowce? Masz tam coś czym mogłabyś rozkręcić skurcze? Może poskacz na piłce, pospaceruj kibicuje zeby sie udało rozhulac dalej! Zresztą z takim rozwarciem Cię chyba nie wypuszcza?

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
dokładnie o to mi chodzi
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:30   #3706
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Po przyjęciu 1,5h były, teraz cisza. Stres jest niestety. W dodatku w sali obok rodzi dziewczyna, która bardzo krzyczy - jest na indukcji, ma małe rozwarcie i juz prosi o znieczulenie.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:31   #3707
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
Też myślę, że może ze stresu cofnęła się akcja. Wyluzuj się, pochodź, poskacz na piłce

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Po przyjęciu 1,5h były, teraz cisza. Stres jest niestety. W dodatku w sali obok rodzi dziewczyna, która bardzo krzyczy - jest na indukcji, ma małe rozwarcie i juz prosi o znieczulenie.
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:32   #3708
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Podczytuję Was, alr ciezko mi cytowac. Przy (regularnych) skurczach co 4 min pojechaliśmy do szpitala. Tam kręcili nosem na zapis skurczy, że za krótkie. Ale rozwarcie 3cm było. I skurcze same z siebie zaczęły się wyciszac, teraz głucho z nimi - nie wiem, co się stało Pewnie wieczorem sprawdza rozwarcie.
Jestem trochę wkurzona na siebie, bo wszystko co mówili na SR w moim przypadku jest o d... rozbić. Były regularne skurcze, teraz cisza. Głupio mi, że zawracam głowę mężowi a tu nic nie wynika z tych skurczy.
Kurcze no, ja tez tak mialam w pierwszej ciazy i wlasciwie jak odeslali mnie do domu to dopiero po kilku godz znow skurcze zaczely sie nadilac az ostatecznie jedna dobe pozniej odeszly mi wody.
Kazdy ten porod inny, ale ile my sie musimy nameczyc jeszcze ta niepewnoscia i tym wszystkim...

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 15:36   #3709
agne19s
Zadomowienie
 
Avatar agne19s
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 106
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Po przyjęciu 1,5h były, teraz cisza. Stres jest niestety. W dodatku w sali obok rodzi dziewczyna, która bardzo krzyczy - jest na indukcji, ma małe rozwarcie i juz prosi o znieczulenie.
mi położna tłumaczyła że jak sarna zaczyna rodzić i coś ja sploszy to poród potrafi odłożyć nawet na 3 dni, człowiek ma ponoć tak samo, jeśli jest za dużo stresu i zbyt nerwowa atmosfera to wszystko się wycisza żeby móc rozpocząć się w lepszym momencie. musisz spróbować się wyluzowac i wtedy wszystko prawdopodobnie ruszy na nowo.
__________________
"Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień!"
agne19s jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-03, 15:46   #3710
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Po przyjęciu 1,5h były, teraz cisza. Stres jest niestety. W dodatku w sali obok rodzi dziewczyna, która bardzo krzyczy - jest na indukcji, ma małe rozwarcie i juz prosi o znieczulenie.
kurcze mnie by mega takie odgłosy zestresowały

Cytat:
Napisane przez agne19s Pokaż wiadomość
mi położna tłumaczyła że jak sarna zaczyna rodzić i coś ja sploszy to poród potrafi odłożyć nawet na 3 dni, człowiek ma ponoć tak samo, jeśli jest za dużo stresu i zbyt nerwowa atmosfera to wszystko się wycisza żeby móc rozpocząć się w lepszym momencie. musisz spróbować się wyluzowac i wtedy wszystko prawdopodobnie ruszy na nowo.
ciekawe
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:08   #3711
Iclosemyeyes
Zakorzenienie
 
Avatar Iclosemyeyes
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 641
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
dziewczyny, rodźcie już!! trzymam za Was kciuki żebyście miały super lekkie porody naturalne. Na razie tylko lexie i dzika śliwka? poród sn był, reszta cc.

kurcze od jutra już nic nie będzie takie samo, całe życie sie zmieni, na pewno jak mi wyciągna małą i pokażą to się popłaczę
Ja jak dzisiaj szłam do przychodni i wyobrażałam sobie swój poród to ledwo łzy wzruszenia powstrzymalam dzień przed to bym chyba po suficie chodziła z tych emocji

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Happiness only real when shared
Iclosemyeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:11   #3712
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
podobno to normalne, ze po przyjeździe do szpitala nagle wszystko ustepuje z tego co czytalam to wpływ emocji itp, moze wroci jak Cie potrzymaja troche. Ale rozwarcie juz spore
Podczas mojego pobytu w szpitalu też zdarzały się takie sytuacje, że przyjechała dziewczyna ze skurczami, a potem wszystko się wyciszało. Może coś w tym jest...😨
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:15   #3713
Aasikk
Zadomowienie
 
Avatar Aasikk
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 217
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Corn trzymam kciuki zeby akcja sie rozwinela.
Ja tez myslalam ze moze dzisiaj cos u mnie ruszy a tu nic.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka
__________________
----------------------------------------
13.09.2014
Aasikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:23   #3714
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez Iclosemyeyes Pokaż wiadomość
Ja jak dzisiaj szłam do przychodni i wyobrażałam sobie swój poród to ledwo łzy wzruszenia powstrzymalam dzień przed to bym chyba po suficie chodziła z tych emocji

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
ja jestem pewna, ze się poryczę chociaż na razie jestem bardzo spokojna. Podejrzewam, że zacznę panikować jak będę szła spać i jutro pójdę tam jak zombie jeszcze mąż dopiero wraca po 22 z pracy więc siedzę sama...
chyba poczytam o tej cesarce bo ja na razie to tylko czytałam o sn haha
chyba jeszcze w to nie wierzę, że jutro zobaczę córę
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:41   #3715
agne19s
Zadomowienie
 
Avatar agne19s
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 106
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
ja jestem pewna, ze się poryczę chociaż na razie jestem bardzo spokojna. Podejrzewam, że zacznę panikować jak będę szła spać i jutro pójdę tam jak zombie jeszcze mąż dopiero wraca po 22 z pracy więc siedzę sama...
chyba poczytam o tej cesarce bo ja na razie to tylko czytałam o sn haha
chyba jeszcze w to nie wierzę, że jutro zobaczę córę
lepiej nic nie czytaj w Internecie to najczęściej wypowiadają się osoby które mają jakieś zastrzeżenia a nie te, które chcą się pochwalić jak było dobrze jeszcze akurat wpadnie ci jakiś artykuł o powiklaniach albo o problemach U niemowlaka i tylko bardziej się zestresujesz
__________________
"Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień!"
agne19s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:46   #3716
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez agne19s Pokaż wiadomość
lepiej nic nie czytaj w Internecie to najczęściej wypowiadają się osoby które mają jakieś zastrzeżenia a nie te, które chcą się pochwalić jak było dobrze jeszcze akurat wpadnie ci jakiś artykuł o powiklaniach albo o problemach U niemowlaka i tylko bardziej się zestresujesz
Zgadzam sie z tym Czytaj tylko suche fakty medyczne.

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 16:52   #3717
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
ja jestem pewna, ze się poryczę chociaż na razie jestem bardzo spokojna. Podejrzewam, że zacznę panikować jak będę szła spać i jutro pójdę tam jak zombie jeszcze mąż dopiero wraca po 22 z pracy więc siedzę sama...
chyba poczytam o tej cesarce bo ja na razie to tylko czytałam o sn haha
chyba jeszcze w to nie wierzę, że jutro zobaczę córę
U mnie też ta cesarka cały czas na mnie czeka. Jak na razie mam nadzieję, że moje ciśnienie nie będzie nadal szalało. Lepiej faktycznie nie czytać. Jak leżałam w szpitalu, też różne słyszałam od dziewczyn po cesarkach. Jedne mówiły, że to jest masakra, inne, że przy dziecku zapomina się o bólu, a na wakacjach spotkałam mamę 3 - tygodniowej dziewczynki po cesarce, która już po 2 tygodniach pojechała z mężem i starszą córką na wakacje. Co prawda większość czasu spędzali na spacerach po okolicy (wioska w górach, więc pewnie chodziło o świeże powietrze), ale wszystko przy małej potrafiła sama zrobić. Tak więc chyba każdy przypadek jest inny i nie ma się co nakręcać. Sama to sobie mówię, bo wizja cesarki nie nastraja mnie zbyt radośnie.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 17:02   #3718
peachella
Rozeznanie
 
Avatar peachella
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 865
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez agne19s Pokaż wiadomość
lepiej nic nie czytaj w Internecie to najczęściej wypowiadają się osoby które mają jakieś zastrzeżenia a nie te, które chcą się pochwalić jak było dobrze jeszcze akurat wpadnie ci jakiś artykuł o powiklaniach albo o problemach U niemowlaka i tylko bardziej się zestresujesz
Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z tym Czytaj tylko suche fakty medyczne.

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka
właśnie chodzi mi bardziej o teorię, jak to wygląda itp itd wiadomo, każda kobieta ma inne doświadczenia więc na pewno nie będę się sugerować forami
jestem mega pozytywnie nastawiona i niech tak zostanie

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
U mnie też ta cesarka cały czas na mnie czeka. Jak na razie mam nadzieję, że moje ciśnienie nie będzie nadal szalało. Lepiej faktycznie nie czytać. Jak leżałam w szpitalu, też różne słyszałam od dziewczyn po cesarkach. Jedne mówiły, że to jest masakra, inne, że przy dziecku zapomina się o bólu, a na wakacjach spotkałam mamę 3 - tygodniowej dziewczynki po cesarce, która już po 2 tygodniach pojechała z mężem i starszą córką na wakacje. Co prawda większość czasu spędzali na spacerach po okolicy (wioska w górach, więc pewnie chodziło o świeże powietrze), ale wszystko przy małej potrafiła sama zrobić. Tak więc chyba każdy przypadek jest inny i nie ma s ię co nakręcać. Sama to sobie mówię, bo wizja cesarki nie nastraja mnie zbyt radośnie.
to ja jakoś pozytywnie do tego podchodzę nie przeraża mnie wizja samego cięcia, blizny i tego co się z tym wiąże. mam nadzieję, że się bardzo nie rozczaruje. Ale widzisz, słyszałam też rózne opinie, jedne kobiety zachwalają i tylko tak by rodziły a inne mówią, ze tragedia. No cóż jutro się przekonam

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Nie ukrywam, ze czekam na jutrzejszy dzień jak na zbawienie, mam już dość ciąży, tego, że nie mogę normalnie się przekrecić na łożku i wstać, sapie jakbym conajmniej 10 km przebiegła a tylko przeszłam się do sklepu, jestem spuchnięta i bolą mnie stawy. Ruchy małej sa już dosyć bolesne i cały czas mi grzebie w kroku co nie jest fajne. No i ogólnie chcę już wrócić to stanu sprzed ciąży i mieć małą już po tej stronie brzucha
peachella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 17:06   #3719
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Cytat:
Napisane przez peachella Pokaż wiadomość
właśnie chodzi mi bardziej o teorię, jak to wygląda itp itd wiadomo, każda kobieta ma inne doświadczenia więc na pewno nie będę się sugerować forami
jestem mega pozytywnie nastawiona i niech tak zostanie

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------


to ja jakoś pozytywnie do tego podchodzę nie przeraża mnie wizja samego cięcia, blizny i tego co się z tym wiąże. mam nadzieję, że się bardzo nie rozczaruje. Ale widzisz, słyszałam też rózne opinie, jedne kobiety zachwalają i tylko tak by rodziły a inne mówią, ze tragedia. No cóż jutro się przekonam

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Nie ukrywam, ze czekam na jutrzejszy dzień jak na zbawienie, mam już dość ciąży, tego, że nie mogę normalnie się przekrecić na łożku i wstać, sapie jakbym conajmniej 10 km przebiegła a tylko przeszłam się do sklepu, jestem spuchnięta i bolą mnie stawy. Ruchy małej sa już dosyć bolesne i cały czas mi grzebie w kroku co nie jest fajne. No i ogólnie chcę już wrócić to stanu sprzed ciąży i mieć małą już po tej stronie brzucha
Ja tez

Wysłane z mojego SM-T230 przy użyciu Tapatalka
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-03, 17:16   #3720
wonderka
Zadomowienie
 
Avatar wonderka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 219
Dot.: Listopadowe mamy 2015 część IV ♥ to nie żarty! lada chwila i tulimy nasze skarb

Peachella bardzo dobre podejście, jak wiadomo, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu Tez jestem zdania, że jakoś to będzie i nie ma się co stresować.
wonderka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-13 16:02:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.