Polecamy:

czekooczekolada · 2020-03-25, 19:05

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

**bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7** · 2020-03-25, 19:06

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

wow, ameryke odkrylas.
a jak nie bedziemy miec to co?

Dziewczynom raczej chodzilo o "podniecanie sie" obcymi dziecmi.

Finlora · 2020-03-25, 19:08

Cytat:

Napisane przez Misia452

Jeśli ktoś codziennie dojeżdżał do pracy do Niemiec (bo np mieszka przy granicy) to mógł to robić dalej, tylko chyba musiał mieć jakieś zaświadczenie od pracodawcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I radośnie zarażał wszystkich wokół? Pięknie.

chimay · 2020-03-25, 19:10

Cytat:

Napisane przez mylady21

Nie wirus jest bardziej zjadliwy tylko włosi mniej odporni. U nas rozbiory, dwie wojny światowe, stalinizm robiły mocno za bardzo potężna selekcję naturalną. A jeszcze oste zimy...

Sorry, ale to bzdura. Cała (prawie) Europa biedowała na przednówku, oberwała w obu wojnach, a ostra zima to akurat i w Niemczech bywała. I jak niby ma się Twoja teoria do faktu, że zima to optymalne warunki bytowe dla wielu wirusów i choroby wirusowe właśnie zimą mają pole do działania?

staska_stasia · 2020-03-25, 19:14

Cytat:

Napisane przez mylady21

Nie wirus jest bardziej zjadliwy tylko włosi mniej odporni. U nas rozbiory, dwie wojny światowe, stalinizm robiły mocno za bardzo potężna selekcję naturalną. A jeszcze oste zimy...

No sorry, ale się nie zgodzę.
Włosi też mieli wojny. Bez takiego pogromu, ale z żywnością też było krucho.
Co do zim- u nas są coraz łagodniejsze i ludzie, jeden po drugim, też coraz mniej odporni. Poza tym północ Włoch, rejony górskie, to mają surowsze zimy, niż my tutaj. I to właśnie bogatą północ ucierpiała tam jako pierwsza, mimo ostrzejszego klimatu niż na południu.
Co do tych dwóch szczepów wirusa- siądę do kompa i znajdę.

kaylla · 2020-03-25, 19:14

Cytat:

Napisane przez Finlora

I radośnie zarażał wszystkich wokół? Pięknie.

A co za różnica czy ktoś jadąc 5 km do pracy przekracza granicę czy nie? To nie jest jakaś magiczna granica za którą wszyscy są chorzy a u nas nikt. Równie dobrze może tego wirusa złapać w Polsce i zawieźć tam.

ciri15 · 2020-03-25, 19:15

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

Ale to nie chodzi o to, że ja czy ktokolwiek tego nie rozumiem. Tylko te dzieci są najmniej zagrożone, biorąc pod uwagę statystyki. Nie ma ZADNEGO stwierdzonego przypadku śmiertelnego poniżej 10 rz. To mi pozwala takimi dziećmi nie martwić się wcale. Nawet jakbym miała swoje, to bardziej martwilabym się o zdrowie mojego ojca tak jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2020-03-25, 19:15

Z tymi dziećmi czy młodymi to trochę "racji" jest, no na tej zasadzie w sumie dokonuje się tej przykrej segregacji komu należy się reaspirator, a komu nie. Taka 80letnia osoba swoje życie już przeżyła, a dziecko 10letnie? Straci swoją potencjalną szansę na równie długie życie. Kocham wszystkich moich starszych krewnych, ale jak na to spojrzeć całkiem z boku, to jednak tak właściwie jest. Moja mama 53 lata, sama oś sobie mówi, że owszem chce żyć i konsultować, ale gdyby coś, to swoje już przeżyła, córkę wychowała, wnuka ma, inne swoje szczęśliwie momenty czy osobiste sukcesy, no coś już od życia wzięła i to nie mało, bo dobrze ponad pół wieku. I broń Boże nie chodzi mi o to żeby czy ratuje moja mamę czy obce dziecko, bo to jest jednak jasne, bo dotyczy najbliższych, chodzi raczej o taka sytuację zupełnie bez emocji osobistych.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

**megamag** · 2020-03-25, 19:17

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

Nieśmiertelne "jak urodzisz, to ci się odmieni"?

ciri15 · 2020-03-25, 19:18

Cytat:

Napisane przez mylady21

Nie wirus jest bardziej zjadliwy tylko włosi mniej odporni. U nas rozbiory, dwie wojny światowe, stalinizm robiły mocno za bardzo potężna selekcję naturalną. A jeszcze oste zimy...

Tak realnie patrząc na znajomych i rodziny... Twoi znajomi 30+ to takie okazy zdrowia? Bo u mnie nie... Nie robiłabym z nas, Polaków, mega zahartowanego narodu, wykutego w ogniu i stali itp itd. Wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2020-03-25, 19:21

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.
Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

czyli bezdzietni nie mogą być pediatrami, ginekologami czy neonatologami,pielęgniark ami też nie. Bo nie wiedzą jak ważne są dzieci?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Cytat:

Napisane przez megamag

Nieśmiertelne "jak urodzisz, to ci się odmieni"?

raczej: jak urodzisz wolno Ci się się wypowiadać.

szakal165 · 2020-03-25, 19:21

Cytat:

Napisane przez Vanir410

Mam pytanie z nieco innej beczki. Nie macie wrażenia, że ludzie od tego wirusa zwyczajnie zburaczeli?

TEŻ pracuje, też sporo z ludźmi i jest to dla mnie niepojętne. Dwa razy robiłam zakupy - nie usłyszałam nawet dzień dobry w odpowiedzi na moje, pani w banku opryskliwa niczym ból zęba ( żeby nie było, musiałam wpłacić firmowe pieniądze), pani w aptece warczy. Wcześniej jakoś nie widziałam aż tak podłego zachowania. Od momentu ogłoszenia epidemii nie spotkałam się z jakąkolwiek serdecznością, grzecznością w publicznych placówkach.

tak, zauważyłam to. Byłam w miejscu gdzie sprawdzano temperaturę a następnie każdy wchodzący korzystał z płyny dezynfekującego. Nie wiedziałam, że pojemnik jest automatyczny i nacisnęłam go żeby płyn wypłynął na dłonie. A pani bardzo niemiłym tonem, że to automat... mam wrażenie, że niestety większość teraz jest nieźle zestresowana i odbijają sobie na innych.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-03-25, 19:22

Cytat:

Napisane przez mylady21

Nie wirus jest bardziej zjadliwy tylko włosi mniej odporni. U nas rozbiory, dwie wojny światowe, stalinizm robiły mocno za bardzo potężna selekcję naturalną. A jeszcze oste zimy...

Ta, jasne.
Włosi umierają, bo zawalili. Zamiast się zamknąć w domach, żyli normalnie, a gwoździem do trumny był mecz, na którym była 1/3 miasta. Wiem, że trudno Ci to przełknąć, bo u nas też Ci się te działania nie podobają, ale chyba czas się z tym pogodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jall · 2020-03-25, 19:22

Nie wiem czy słyszałyście, przed chwilą mówili o tym, że Polacy dojeżdżający do pracy za granicą, muszą przebywać w 14 dniowej kwarantannie i w 48 h zdecydować czy robią to w pl czy za granicą i zorganizować sobie mieszkanie w Niemczech lub wrócić tu, tylko czy potem będą mogli dalej jeździć do pracy?

Dziewczyny, a poza głównym tematem, czy wiecie gdzie można kupić rękawiczki jednorazowe duży rozmiar XL?? Mój TŻ potrzebuje do pracy a nigdzie nie da się kupić

i niestety pracodawca nie jest w stanie zapewnić...

**megamag** · 2020-03-25, 19:23

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87692373]czyli bezdzietni nie mogą być pediatrami, ginekologami czy neonatologami,pielęgniark ami też nie. Bo nie wiedzą jak ważne są dzieci?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

raczej: jak urodzisz wolno Ci się się wypowiadać.[/QUOTE]

Prawdziwym człowiekiem stajesz się dopiero, kiedy wyplujesz z macicy bombelka, inaczej żadne Twoje działanie nie ma sensu, a Twoja egzystencja jest jałowa. W razie czego szkoda dla ciebie respiratora i nie mów mi to o jakimś ratowaniu życia czy pracy naukowej. Jak nie wierzysz, to wejdź sobie na fanpage Grażyny na forach, tam powiedzą Ci, jak wygląda świat.

WhiteCherry · 2020-03-25, 19:24

Cytat:

Napisane przez mylady21

Nie wirus jest bardziej zjadliwy tylko włosi mniej odporni. U nas rozbiory, dwie wojny światowe, stalinizm robiły mocno za bardzo potężna selekcję naturalną. A jeszcze oste zimy...

czy ja wiem... chyba nie jesteśmy zbyt odpornym narodem, skoro 2 tygodnie siedzenia w domu doprowadza ludzi do histerii

ludzie na wojnie oddaliby wszystko, by siedzeniem w domu móc zbawiać ludzkość

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

a skąd założenie, że wypowiadają się same bezdzietne?

Misia452 · 2020-03-25, 19:25

Cytat:

Napisane przez kaylla

A co za różnica czy ktoś jadąc 5 km do pracy przekracza granicę czy nie? To nie jest jakaś magiczna granica za którą wszyscy są chorzy a u nas nikt. Równie dobrze może tego wirusa złapać w Polsce i zawieźć tam.

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fi · 2020-03-25, 19:25

Cytat:

Napisane przez staska_stasia

Chodzi mi o to, że przez to, że maseczki zostały wykupione przez osoby, które ich nie potrzebują, to ci, którzy z nich powinni korzystać, nie mogą ich nigdzie dostać, a jak są, to w chorych cenach. Poza tym to jest w dużej mierze popisówa, wszechobecna na portalach społecznościowych.

dlatego medycy prosili i błagali aby dać maseczkom spokój, oni je naprawdę potrzebują więc nie wykupujmy ich

**megamag** · 2020-03-25, 19:26

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87692383]Ta, jasne.
Włosi umierają, bo zawalili. Zamiast się zamknąć w domach, żyli normalnie, a gwoździem do trumny był mecz, na którym była 1/3 miasta. Wiem, że trudno Ci to przełknąć, bo u nas też Ci się te działania nie podobają, ale chyba czas się z tym pogodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To jakiś nowy victim blaming? Tylko ogólnonarodowy? Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie trzymał żadnej kwarantanny i wszyscy chodzili na mecze, ale jedni Włosi są sami sobie winni i powinni zdechnąć. (Swoją drogą ciekawe, czy są jakieś dane statystyczne, że zawinili bardziej niż inne narody, czy wystarczy sama chęć wyjaśnienia sobie świata i znalezienia winnego).

**bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718** · 2020-03-25, 19:26

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87692364]Z tymi dziećmi czy młodymi to trochę "racji" jest, no na tej zasadzie w sumie dokonuje się tej przykrej segregacji komu należy się reaspirator, a komu nie. Taka 80letnia osoba swoje życie już przeżyła, a dziecko 10letnie? Straci swoją potencjalną szansę na równie długie życie. Kocham wszystkich moich starszych krewnych, ale jak na to spojrzeć całkiem z boku, to jednak tak właściwie jest. Moja mama 53 lata, sama oś sobie mówi, że owszem chce żyć i konsultować, ale gdyby coś, to swoje już przeżyła, córkę wychowała, wnuka ma, inne swoje szczęśliwie momenty czy osobiste sukcesy, no coś już od życia wzięła i to nie mało, bo dobrze ponad pół wieku. I broń Boże nie chodzi mi o to żeby czy ratuje moja mamę czy obce dziecko, bo to jest jednak jasne, bo dotyczy najbliższych, chodzi raczej o taka sytuację zupełnie bez emocji osobistych.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ten algorytm jest w ogóle dla mnie niepojęty - wyboru ratowania. Potencjalna długość życia. Choroby współistniejące. I - jak tu ktoś pisał - przydatność społeczna? Fatalne, że dożyłam takiego momentu w życiu. Wolałabym żyć w złudzeniu, że na wszystko, co jest ważne, mam wpływ. A jesteśmy jednak członkami jakiejś maszyny, jakichś światów (państwa), w którym godzimy się bądź nie na zasady jego gry, ale możemy sobie popisać i pobojkotować na Wizażu np.

Widzę, że wszyscy odliczają liczbę zgonów z powodu nosicielstwa covid. Dyskutuje się, czy pacjent miał choroby, nie miał oraz na ile były zagrażające życiu. Mnie przeraża inny miernik - liczba osób, które nie przeżyją z powodu paniki i sytuacji związanej z epidemią. Z powodu przede wszystkim braku opieki medycznej, chorób, które nagle się nie zatrzymały. Z powodu utraty pracy, środków do życia, w skutek załamania nerwowego. I jeszcze ta atmosfera wszechobecnej paniki - tak jak cytowałyście - wirusa roznoszonego normalnie wszędzie. Jestem przekonana, że gdybym żyła z taką osobą, która rozkładałaby mi wszystkie możliwości i spektra wirusa na czynniki to chyba bym zwariowała.

staska_stasia · 2020-03-25, 19:27

A propos różnych typów wirusa
KLIK
Teorie więc są, nie wiem, na ile wiarygodne, bo to nie moja działka.

fi · 2020-03-25, 19:30

Cytat:

Napisane przez edan84

Przecież maseczka nie chroni Ciebie. Tylko innych przed Tobą.

Borze zielony, tyle się to wałkuje w kółko a ludzie nadal popisują się swoją indolencja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i pod warunkiem, że maska nie jest wymacana, mokra i opluta - bo wtedy nie chroni niczego i nikogo

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2020-03-25, 19:31

Cytat:

Napisane przez megamag

Prawdziwym człowiekiem stajesz się dopiero, kiedy wyplujesz z macicy bombelka, inaczej żadne Twoje działanie nie ma sensu, a Twoja egzystencja jest jałowa. W razie czego szkoda dla ciebie respiratora i nie mów mi to o jakimś ratowaniu życia czy pracy naukowej. Jak nie wierzysz, to wejdź sobie na fanpage Grażyny na forach, tam powiedzą Ci, jak wygląda świat.

chyba czas mi kupić trumnę.

staska_stasia · 2020-03-25, 19:32

Cytat:

Napisane przez megamag

To jakiś nowy victim blaming? Tylko ogólnonarodowy? Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie trzymał żadnej kwarantanny i wszyscy chodzili na mecze, ale jedni Włosi są sami sobie winni i powinni zdechnąć. (Swoją drogą ciekawe, czy są jakieś dane statystyczne, że zawinili bardziej niż inne narody, czy wystarczy sama chęć wyjaśnienia sobie świata i znalezienia winnego).

Wiem, dlatego uważam, że popisywanie się nimi na zdjęciach to marnotractwo.
Były już nawet akcje zbierania maseczek, rękawic, przyłbic itp. po gabinetach stomatologicznych, kosmetyczkach itp. Oczywiście dobrowolne. Ale taka jedna z drugą mądrala kupiły maseczki z miesiąc temu, a teraz pozują w nich na zdjęciach z netfliksem w tle i hasztagiem: "zostać w domu".

Od jakiegoś czasu powtarzam, że na koronawirusa prędzej czy później lekarstwo będzie, ale na ludzką głupotę już nie.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-03-25, 19:32

Cytat:

Napisane przez megamag

To jakiś nowy victim blaming? Tylko ogólnonarodowy? Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie trzymał żadnej kwarantanny i wszyscy chodzili na mecze, ale jedni Włosi są sami sobie winni i powinni zdechnąć. (Swoją drogą ciekawe, czy są jakieś dane statystyczne, że zawinili bardziej niż inne narody, czy wystarczy sama chęć wyjaśnienia sobie świata i znalezienia winnego).

Ależ skąd. U nas będzie to samo, jeśli ludzie zamiast siedzieć na kwarantannie np. po powrocie z zagranicy będą jeździć po Castoramach, mechanikach i dentystach. I kłamać lekarzom. Tak, że spoko, my również będziemy sami sobie winni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mylady21 · 2020-03-25, 19:33

U nas tylko w ciągu drugiej wojny światowej zginęło 17 procent populacji. Proszę sobie wygooglowac ile to było we Włoszech czy choćby w UK.

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-25, 19:33

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć.

Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie

I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne.

Ja tam mam dzieci i nadal nie rozumiem, dlaczego ogólnie dzieci mają być ważniejsze od starszych ludzi. Tak samo, dlaczego kotki są ważniejsze od ludzi.

staska_stasia · 2020-03-25, 19:34

Cytat:

Napisane przez mylady21

U nas tylko w ciągu drugiej wojny światowej zginęło 17 procent populacji. Proszę sobie wygooglowac ile to było we Włoszech czy choćby w UK.

U nas głównie w wyniku działań wojennych i ludobójstwa.
Ile z głodu? Tak naprawdę z czystego głodu i spartańskich warunków? Myślę, że procentowo wyjdzie tyle samo, co we Włoszech.

Przepraszam, ale powiem to obrazowo.
"Zarobienie" kulki na wojnie w żaden sposób nie przyczyniło się do selekcji lepszego materiału genetycznego czy wyrobienia odporności stadnej.

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2020-03-25, 19:38

Cytat:

Napisane przez ciri15

Ale to nie chodzi o to, że ja czy ktokolwiek tego nie rozumiem. Tylko te dzieci są najmniej zagrożone, biorąc pod uwagę statystyki. Nie ma ZADNEGO stwierdzonego przypadku śmiertelnego poniżej 10 rz. To mi pozwala takimi dziećmi nie martwić się wcale. Nawet jakbym miała swoje, to bardziej martwilabym się o zdrowie mojego ojca tak jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie.
Jedynie o co sie martwię to to czy ten wirus nie wpłynie negatywnie na tych którzy łagodnie chorują (bezobjawowo).

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87692364]Z tymi dziećmi czy młodymi to trochę "racji" jest, no na tej zasadzie w sumie dokonuje się tej przykrej segregacji komu należy się reaspirator, a komu nie. Taka 80letnia osoba swoje życie już przeżyła, a dziecko 10letnie? Straci swoją potencjalną szansę na równie długie życie. Kocham wszystkich moich starszych krewnych, ale jak na to spojrzeć całkiem z boku, to jednak tak właściwie jest. Moja mama 53 lata, sama oś sobie mówi, że owszem chce żyć i konsultować, ale gdyby coś, to swoje już przeżyła, córkę wychowała, wnuka ma, inne swoje szczęśliwie momenty czy osobiste sukcesy, no coś już od życia wzięła i to nie mało, bo dobrze ponad pół wieku. I broń Boże nie chodzi mi o to żeby czy ratuje moja mamę czy obce dziecko, bo to jest jednak jasne, bo dotyczy najbliższych, chodzi raczej o taka sytuację zupełnie bez emocji osobistych.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

A mnie to strasznie wkurza.
Przeżyłaś swoje - czas do piachu. Młodsi cie zastąpią, niech świata zwiedzą.

To samo słyszę przy kotkach. Bo one takie biedne a człowiek jest zły. Wiec płaczę przy śmierci kotka a nie nad zmarłym człowiekiem

**bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718** · 2020-03-25, 19:40

Cytat:

Napisane przez staska_stasia

A jak cmoknie się kota to wirus ile czasu przetrwa na futerku?

Padłam

Wyobraziłam to sobie

Dzisiaj twierdziłam, że zwierzaki to jedyne istoty żywe, do których możemy się bezkarnie przytulać - a tu jednak przypał

Cóż, powinnam się chyba zaopatrzyć w osobistego przyjaciela na trudne czasy

2020-03-25, 19:05	#3811
czekooczekolada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 10 058	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Wiecie, o tym jak i ile ważne są dzieci, będziecie mogły się dopiero wypowiadać jak będziecie mieć. Założę się, że każda dziewczyna bezdzietna się dziwi i jest to uzasadnione. Ale jak się urodzi swoje własne dziecko, to priorytety się zmieniają, czy tego chcecie, czy nie I kiedyś też będziecie przedkładać życie swoich "bombelków" nad własne. __________________ . Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________

2020-03-25, 19:15	#3818
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 11 232	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Z tymi dziećmi czy młodymi to trochę "racji" jest, no na tej zasadzie w sumie dokonuje się tej przykrej segregacji komu należy się reaspirator, a komu nie. Taka 80letnia osoba swoje życie już przeżyła, a dziecko 10letnie? Straci swoją potencjalną szansę na równie długie życie. Kocham wszystkich moich starszych krewnych, ale jak na to spojrzeć całkiem z boku, to jednak tak właściwie jest. Moja mama 53 lata, sama oś sobie mówi, że owszem chce żyć i konsultować, ale gdyby coś, to swoje już przeżyła, córkę wychowała, wnuka ma, inne swoje szczęśliwie momenty czy osobiste sukcesy, no coś już od życia wzięła i to nie mało, bo dobrze ponad pół wieku. I broń Boże nie chodzi mi o to żeby czy ratuje moja mamę czy obce dziecko, bo to jest jednak jasne, bo dotyczy najbliższych, chodzi raczej o taka sytuację zupełnie bez emocji osobistych. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

2020-03-25, 19:22	#3824
Jall Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 1 542	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. Nie wiem czy słyszałyście, przed chwilą mówili o tym, że Polacy dojeżdżający do pracy za granicą, muszą przebywać w 14 dniowej kwarantannie i w 48 h zdecydować czy robią to w pl czy za granicą i zorganizować sobie mieszkanie w Niemczech lub wrócić tu, tylko czy potem będą mogli dalej jeździć do pracy? Dziewczyny, a poza głównym tematem, czy wiecie gdzie można kupić rękawiczki jednorazowe duży rozmiar XL?? Mój TŻ potrzebuje do pracy a nigdzie nie da się kupić i niestety pracodawca nie jest w stanie zapewnić... __________________ Kamil ma glejaka. https://www.siepomaga.pl/kamil 11.12 stracił swoją szansę

2020-03-25, 19:23	#3825
megamag BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 488	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87692373]czyli bezdzietni nie mogą być pediatrami, ginekologami czy neonatologami,pielęgniark ami też nie. Bo nie wiedzą jak ważne są dzieci? ---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- raczej: jak urodzisz wolno Ci się się wypowiadać.[/QUOTE] Prawdziwym człowiekiem stajesz się dopiero, kiedy wyplujesz z macicy bombelka, inaczej żadne Twoje działanie nie ma sensu, a Twoja egzystencja jest jałowa. W razie czego szkoda dla ciebie respiratora i nie mów mi to o jakimś ratowaniu życia czy pracy naukowej. Jak nie wierzysz, to wejdź sobie na fanpage Grażyny na forach, tam powiedzą Ci, jak wygląda świat.

2020-03-25, 19:26	#3829
megamag BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 488	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87692383]Ta, jasne. Włosi umierają, bo zawalili. Zamiast się zamknąć w domach, żyli normalnie, a gwoździem do trumny był mecz, na którym była 1/3 miasta. Wiem, że trudno Ci to przełknąć, bo u nas też Ci się te działania nie podobają, ale chyba czas się z tym pogodzić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To jakiś nowy victim blaming? Tylko ogólnonarodowy? Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie trzymał żadnej kwarantanny i wszyscy chodzili na mecze, ale jedni Włosi są sami sobie winni i powinni zdechnąć. (Swoją drogą ciekawe, czy są jakieś dane statystyczne, że zawinili bardziej niż inne narody, czy wystarczy sama chęć wyjaśnienia sobie świata i znalezienia winnego).

2020-03-25, 19:26	#3830
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87692364]Z tymi dziećmi czy młodymi to trochę "racji" jest, no na tej zasadzie w sumie dokonuje się tej przykrej segregacji komu należy się reaspirator, a komu nie. Taka 80letnia osoba swoje życie już przeżyła, a dziecko 10letnie? Straci swoją potencjalną szansę na równie długie życie. Kocham wszystkich moich starszych krewnych, ale jak na to spojrzeć całkiem z boku, to jednak tak właściwie jest. Moja mama 53 lata, sama oś sobie mówi, że owszem chce żyć i konsultować, ale gdyby coś, to swoje już przeżyła, córkę wychowała, wnuka ma, inne swoje szczęśliwie momenty czy osobiste sukcesy, no coś już od życia wzięła i to nie mało, bo dobrze ponad pół wieku. I broń Boże nie chodzi mi o to żeby czy ratuje moja mamę czy obce dziecko, bo to jest jednak jasne, bo dotyczy najbliższych, chodzi raczej o taka sytuację zupełnie bez emocji osobistych. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ten algorytm jest w ogóle dla mnie niepojęty - wyboru ratowania. Potencjalna długość życia. Choroby współistniejące. I - jak tu ktoś pisał - przydatność społeczna? Fatalne, że dożyłam takiego momentu w życiu. Wolałabym żyć w złudzeniu, że na wszystko, co jest ważne, mam wpływ. A jesteśmy jednak członkami jakiejś maszyny, jakichś światów (państwa), w którym godzimy się bądź nie na zasady jego gry, ale możemy sobie popisać i pobojkotować na Wizażu np. Widzę, że wszyscy odliczają liczbę zgonów z powodu nosicielstwa covid. Dyskutuje się, czy pacjent miał choroby, nie miał oraz na ile były zagrażające życiu. Mnie przeraża inny miernik - liczba osób, które nie przeżyją z powodu paniki i sytuacji związanej z epidemią. Z powodu przede wszystkim braku opieki medycznej, chorób, które nagle się nie zatrzymały. Z powodu utraty pracy, środków do życia, w skutek załamania nerwowego. I jeszcze ta atmosfera wszechobecnej paniki - tak jak cytowałyście - wirusa roznoszonego normalnie wszędzie. Jestem przekonana, że gdybym żyła z taką osobą, która rozkładałaby mi wszystkie możliwości i spektra wirusa na czynniki to chyba bym zwariowała.

2020-03-25, 19:27	#3831
staska_stasia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 9 730	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. A propos różnych typów wirusa KLIK Teorie więc są, nie wiem, na ile wiarygodne, bo to nie moja działka.

2020-03-25, 19:33	#3836
mylady21 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 529	Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2. U nas tylko w ciągu drugiej wojny światowej zginęło 17 procent populacji. Proszę sobie wygooglowac ile to było we Włoszech czy choćby w UK. __________________ Im dalej w las, tym więcej drzew.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)