2017-01-25, 18:41 | #361 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
Nie jest tak zle Cytat:
Na porodowce TZ byl, na oddzial poporodowy nie mogl wchodzic, ja musialam wychodzic z Kuba do pokoju odwiedzin. W sumie chyba lepiej... Obcy nie krecili sie po sali, kobiety maja wiecej spokoju |
||
2017-01-25, 18:45 | #362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Czy tylko ja byłabym przeciw 'zadaniom domowym' u przedszkolaków?
Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-25, 19:08 | #363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
ja też
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
2017-01-25, 19:09 | #364 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
Cytat:
__________________
Moja najukochańsza kruszynka Amelia 10.01.2013 Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało waga: 48, 60cm w brzucholu. |
||
2017-01-25, 19:12 | #365 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Cytat:
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|||
2017-01-25, 19:40 | #366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Nawijko- jakoś tak się zawsze składa że jak jedziemy na kontrolę to akurat nie udzielam się w tym czasie na forum dlatego też,wiesz (albo i nie bo raczej rzadko o tym pisze ) po czasie że byliśmy A jeździmy niezmiennie co 3 msc. I tak pewnie by Cię to nie urządzało bo ostatnio jeździmy na 10tą-a Ty przecież pracujesz . Ale kiedyś trzeba się zgadać w końcu i zorganizować jakieś pogaduchy
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. OSKAREK Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
2017-01-25, 19:43 | #367 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
|
2017-01-25, 19:49 | #368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Odwrocę pytanie : jaki widzisz w tym pozytyw? I co się dzieje jeśli dziecko tego zadania nie zrobi a co jeśli zrobi?
Wysłane z mojego HTC One_E8 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-25, 19:58 | #369 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
To moze powiem jak wyglądały te prace domowe do tej pory. Blanka w piątek dostawała kartkę z krótkim tekstem, max 15 slow oraz kolorowanka. Zadaniem dziecka jest zaznaczyć w kółeczko literkę, ktorej uczyli sie w danym tygodniu. Nie dzieje sie nic. Chyba Nie wiem czy inne dzieci odrabiają, ale Blanka zawsze tak i o dziwo nie przypominam Jej o tym. Sama pamięta i chętnie to robi. Ona bardzo lubi wszelkiego rodzaju karty pracy itp. Nie widzę w tym nic złego. To nie jest praca która zajmuje jej każdy wieczór i to cały, jak jest w szkołach. |
|
2017-01-25, 20:42 | #370 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
Cytat:
Ja z Dorką miałam super babki - każda po cc z nas akurat i to wyszło w trakcie, jednak tylko pierworódka położenie pośladkowe i nie ryzykowali normalnego, druga 23 lata - zanikało tętno, trzecia też, ja z zaklinowaniem. Ale ogólnie dziewczyny świetne Cytat:
Agatka dostaje bardzo rzadko, a dokładnie w tym roku chyba raz czytanka, i to zawał miałam prawie...Wracam do domu od fryzjera o 18:30, a ona ze skowronkiem na ustach: mamusiu, mam czytankę na jutro! Zbladłam 4 linijki tekstu... Po czym okazało się, że mają 2 razy przeczytać tylko, bo już czytali i ona to umie. Faktycznie umiała Ogólnie uważam, że kart pracy nie. Ale jeśli dziecko nie zna kolorów, nie przelicza do 10, nie dzieli na sylaby itd. - czyli kuleje z podstawami, to jednak rodzic powinien poświęcić czas na co dzień i też ćwiczyć. Nasze panie tłukły zawsze: wracacie z przedszkola - policzcie auta, ławki, psy. Nazwijcie kolory samochodów. Dzielcie na sylaby na zmianę, raz dziecko, raz rodzic. Grupa jest świetnie przygotowana, wstępna diagnoza na koniec października: większość wysoko, kilka osób średnio, nikogo na niskim poziomie (testy kompetencji 6latka). Cytat:
W przedszkolu da się to załatwić tak, że zadania dostają dzieci, które wymagają tego wsparcia, którego rodzic im nie da. |
||||
2017-01-25, 20:55 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Hej dziewczyny Leos spi mam chwilke i emocje opadly wiec napisze. Od kilku dni Leos mial zapuchniete oczka jakos mi sie to nie podobalo. Poczatkowo myslalam ze to moze od plywania bonplywa intensywnie bo woda to jego zywiol. Dostalismy krople zero poprawy. W miedzyczadie byl bilans potem jesczcze raz wizyta dostal klemastyne bo to na pewni alergia ale cos mi nie dawalo spokoju. Zrobilam na wlasna reke krew i mocz i wyszedl dramat. Bialko w moczu bylo 300!!!! Natychmiast szpital obrzeki zaczely sie powiekszac, wodobrzusze, obrzeki konczyn. Moj chlopczyk ma zdiagnozowana nerczyce jest to tkz zespol nerczycowy. W tej chwili lekarze probuja uszczelnic nerki i rozpoczynamy trudna droge. Przed nami przynajmniej miesiac lezenia. Moj bohater jest bardzo dzielny i nawet nie widac ze jest chory a mi serce peka. Dzielnie poddaje sie wszystkim badaniiom, grzecznie wytrzymuje nawet 2,5 godzinne wlewy gdzie nie moze chodzic, nie marudzi nie narzeka. Badzcie z nami myslami i nigdy nie dajcie sie splawic lekarzom na drzewo, jedlinintuicja Wam podpowiada to trzeba jej sluchac. Kciuki potrzebne!!! Jutro wazne badanie a ja umieram ze strachu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2017-01-25, 21:18 | #372 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Debrah, nie tylko Ty. Ja ogólnie nie rozumiem fenomenu prywatnych przedszkoli. Ile tam zajęć nie ma.. Mnie to nie przekonuje wcale.
Deli ja tyle a czasem i więcej miesięcznie na leki wydaje. Zdarzało się ze i prawie 2 razy tyle szło.. Masi, trzymam kciuki i wierze ze będzie dobrze. Informuj nas na bieżąco..
__________________
http://lubimyczytac.pl/profil/322465/gojka |
2017-01-25, 21:34 | #373 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Marsi, matko boska kciuki! Uściski dla dzielnego L.!
|
2017-01-25, 21:39 | #374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Jezu Marsi trzymajcie się dzielnie, dużo siły dla Was i ogromne kciuki!
Leoś Słońce zdrowiej! I ogromne brawa za tyle dzielności |
2017-01-25, 22:29 | #375 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Marsi zdrowka dla Leosia i sily duzo dla waszej rodziny! Trzymam za was kciuki.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-25, 22:32 | #376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Marsi, dużo sił dla Was !!! Trzymam mocno kciuki!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
2017-01-25, 22:58 | #377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Marsi mocne kciuki zdrowiejcie szybko, rozumiem że w szpitalu jesteście?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/ Pracowity tydzień za nami http://wyjatkowyjulek.blogspot.com/2...y-tydzien.html |
2017-01-26, 00:28 | #378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
Ja jestem zdecydowanie przeciwna. Ba, jestem przeciwna nauce literek, arytmetyki, angielskiego i prowadzenia ukierunkowanych zajec sportowych. Dlatego wybralam przedszkole, w ktorym Yae bedzie sie bawic i miec swobode a z oferty klasycznych zajec nie bedzie nic |
|
2017-01-26, 05:34 | #380 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70144516] Pozytyw będzie w odniesieniu do dziecka, którego rodzice nic z dzieckiem nie robią prócz sadzania przez bajkami. Znam niestety takich dziecko nie zna w domu farb, plasteliny, kredek, wycinania - nie mówiąc o różnych dziecięcych książeczkach z zadaniami. Ale spora grupa wśród takich rodziców jest, która dostanie zadanie i dziecko je wykona - coś tam poćwiczy. W przedszkolu da się to załatwić tak, że zadania dostają dzieci, które wymagają tego wsparcia, którego rodzic im nie da.[/QUOTE] A ja właśnie z tych rodziców co siedzą, lepią, wycinają, czytają, bawią się w wymyślone zabawy. Czasem jak opowiadam w pracy ile czasu poświęcam dziecku to patrzą na mnie jak na kosmite. Ale jak słysze znowu ja że chwile się pobawią i włączą bajki to dla mnie dziwne jest.Nie mówię ze ja tak nie robię bo czasem po prostu nie mam siły na ganianie, kręcenie się itp. i włącze jadna bajkę żebym ja odpoczęła ale to jest wyjątek a nie reguła. Ja widze po starszej jak z wiekiem "przestało jej zależeć" na czasie z rodzicami, bo już inne sprawy, koleżanki itp. To co dam jej teraz to jej zostanie a potem będę miała coraz mniej tego czasu z nią bo ona nie będzie chciała. Cytat:
Zdróweczka dla wszystkich chorowitków. A jeszcze a propo kołder, dla nas kupuje w jysku a Oliwka niestety spi pod malutkim kocykiem i za chiny nie mogę jej przekonać ani do kołdry i chociaż do większego koca.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
||
2017-01-26, 06:46 | #381 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Boze Marysi! Dużo siły
Gojka bo my sie chyba nie zrozumiałyśmy. Panie w starym, państwowym przedszkolu nie robiły z dziecmi NIC! Przed Bożym Narodzeniem nie działo sie nic. A to taka fajna okazja aby dzieciom cos pokazac. Dzieci pojechały na początku grudnia na wycieczkę, to Blanka przez cały dzien nie zrobiła siku! Dlaczego? Bo Panie nie chciały Jej pomoc rozpiąć spodni Po drugie, w przedszkolu pojawiły sie wszy, panie wiedziały ktore dziecko ma i od którego to wyszło. I co? Rozkładały ręce mówiąc, ze musza przyjac to dziecko rano. A ja sie pytam jakim prawem? Wszawica to taka sama choroba jak grypa. Leczy sie ją. A One swoje. Pani dyrektor rozkładała ręce mówiąc ze co Ona ma poradzić? Zero dyplomacji W trakcie roku cieżko jest przenieść dziecko do państwowego przedszkola, wiec zostało nam prywatne. Ilośc zajec w odniesieniu do całego tygodnia wcale nie jest duża. To jest pol godziny dziennie. Czy uwazasz ze to dużo? Ja uważam ze nie. I ja wiem ze nie we wszystkich przedszkolach tak jest, nasze nkestety takie było. Poświęcam Blance dużo czasu w domu, przez wiadoma sytuacje. Tak aby możliwie najłagodniej przeszła. Kleimy, lepimy, rysujemy, śpiewamy, bawimy się. Blanka nie jest zaniedbanym dzieckiem. ---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ---------- Dziewczyny a Wasze brzdące wypowiadają "r"? Blanka sie nauczyła niedawno i to takie zabawne |
2017-01-26, 07:20 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Fewcia straszne to co piszesz.
Oliwka chodzi do małego wiejskiego przedszkola i czasem mi żal i jakoś tak smutno jak słyszę jakie warunki maja dzieci w miastowych przedszkolach i to nawet nie chodzi o prywatne, ile zajęć "dodatkowych" , wyjścia, przedstawienia. Ale widze tez że panie się bardzo starają i jednocześnie że to ja musze temu dziecko pokazac te wszystkie rzeczy które na wsi są ciężko dostępne a "miastowe" dzieci maja na wyciągnięcie ręki.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
2017-01-26, 07:59 | #383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Kuba nie mowi ,,r", wybietam sie z nim tak w ogole do logopedy ale jakos wybrac sie nie moge :-P
|
2017-01-26, 08:28 | #384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70144516]
Pozytyw będzie w odniesieniu do dziecka, którego rodzice nic z dzieckiem nie robią prócz sadzania przez bajkami. Znam niestety takich dziecko nie zna w domu farb, plasteliny, kredek, wycinania - nie mówiąc o różnych dziecięcych książeczkach z zadaniami. Ale spora grupa wśród takich rodziców jest, która dostanie zadanie i dziecko je wykona - coś tam poćwiczy. W przedszkolu da się to załatwić tak, że zadania dostają dzieci, które wymagają tego wsparcia, którego rodzic im nie da.[/QUOTE] jestm popindolona na tym punkcie, u nas w domu non stop ksiazeczki typu narysuj, połacz, znajdz róznice, akademia czterolatka, nauka poprzez zabawe, policz i narysuj tyle samo kropek, co nie pasuje, pamieciówki (typu popatrz, zakryj, opowiedz) itp itd, klepiemy dzień w dzień, do tego puzzle, układanki typu mozaika, maz sie za głowe łapie a młody to uwielbia Cytat:
Bartuś "r" mówił jako 2,5 latek pamietam jak przychodziła moja kolezanka i mowiła "Bartus powiedz traktor" a młody tRRRaktoRRRR IFWKA, ja tez dzień w dzien z mlodym siedze i klepie, jak napisalam wyzej, oprócz tego bawimy się, wymyslamy rózne inscenizacje (najczesciej młody chce kopiowac to co widział w bajkach- czyli scenki z Reksia, Bolka i Lolka, Stacyjkowa, Psiego Patrolu ), owdszem- oglada bajki ale nie hurtowo i nie na zasadzie idz bo mi sie nie chce bawic, po nocach podłogi myję ale dla młodego zawsze mam czas, a to procentuje- teraz zazyczył sobie żeby mu kupic serię nowych ksiazek o Franklinie bo "sa mu koniecznie potrzebne" a w biblio ich nie ma Jezu, MARSI tak bardzo mi przykro, dużo siły Wam życze i cąłuski dla Leo. PSTRYNIU, u nas jest sytuacja taka, że młody mówi np mys zamiast mysz. |
|
2017-01-26, 08:29 | #385 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
|
2017-01-26, 08:31 | #386 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Marsi - kciuki za badanie i dużo zdrówka dla Leosia!
Fewciu - co do "r", to Julii teraz wychodzi coś r-podobnego, ale czyste "r" to to na pewno jeszcze nie jest. Straszne to, co piszesz o tym przedszkolu. Nie dziwię się, że skoro miałaś taką możliwość, to przeniosłaś B. Moja młoda chodzi do małego wiejskiego przedszkola, ale naprawdę fajnie tam mają. Sporo się dzieje, konkursy, przedstawienia, wyjazdy - widzę, że starają się i to jest dla mnie ważne. |
2017-01-26, 08:54 | #387 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
|
|
2017-01-26, 09:08 | #388 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
ale uspokoiłam się bo myślałam,że nie będzie możliwy poród rodzinny. Na szczęście będzie mógł być mąż przy porodzie. Nie wyobrażam sobie rodzić sama
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
||
2017-01-26, 09:10 | #389 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
Wymawia w zaleznosci od slowa |
|
2017-01-26, 09:52 | #390 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XXVI.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:49.