Wirtualna przyjaźń 2

[Cyferkaa]

Adusia też nie dałam rady "Bielma" oglądać. Za ciężki.
Proponuję "Noc w przedszkolu" na N

Cześć Lanolinko

[Adazina]

Cyferuś,
a więc zapisuję sobie... "Noc w przedszkolu"... dzięki...

[Lanolinkaaa]

Cześć Cyferko.

Skoro za ciężki i nie będziecie oglądać to może Wam opowiem jak sie kończy?

[Cyferkaa]

Lanolinko nie opowiadaj może jeszcze jedno podejście zrobię ...

[Emmi123]

O jej, dziękuję bardzo . Dziękuję za życzenia, oby się spełniły, szczególnie ze zdrowiem, bo kręgosłup ciągle pobolewa. Magiczny lek, który zadziałał za pierwszym razem, teraz nie chce.

Z okazji moich urodzin, niech wszystkie życzenia , szczególnie zdrowia popłyną również do Was i waszych bliskich

Bardzo dziękuję i zapraszam na tort. Spokojnie, nie ja go piekłam


---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Przepiękne bukiety

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

,,Noc w przedszkolu" mocno reklamują w necie. Nie oglądałam, nie znam, ale tytuł zapamiętałam, bo ciągle na niego trafiam.

[Lanolinkaaa]

Emmi❤

Cyfeyki, to szkoda, bo bym opowiedziała wszystko bym opowiedziałam bo mnie w ogóle nue przeszkadza oglądanie filmów ktorych tresc znam.

[Emmi123]

Lanolinko Ja też nie przepadam za zaskakiwaniem mnie w filmie, może dlatego lubię proste konstrukcje, w których już w połowie albo i wcześniej jestem wstanie wymyślić możliwe zakończenie lub zakończenia. Jest kilka filmów, których zakończenie mnie zaskoczyło i było to ciekawe ale więcej, mam nieciekawych odczuć, kiedy coś oglądałam a potem dziwacznie się kończyło ni w pięć ni w dziesięć, albo zbyt mizernie, przy rozciągniętej fabule.

[Adazina]

Emmi,
dziękuję za te zwrotne życzenia.
No i nakładam sobie słuszną porcję tortu, bo on wygląda przepysznie.
Ech widzisz, zupełnie niepotrzebnie przerwałaś kurację. Powinnaś zapamiętać, że nie należy tego czynić i zawsze kierować się zdaniem lekarza.

[Cyferkaa]

Emmi smakowity torcik i piękny.
Dziękuję ❤️🥰

Ja nie lubię przewidywalnych filmów, chociaż większość taka jest. Bielmo mnie zaskoczył i 10 min. końcowych było najlepsze . Sprawa zawikłana, ciągnąca się w powolnym tempie, mroczna, zirytowała trochę, a tu taki nieoczekiwany finał

Obejrzałam Lanolinko cały

Dobrej nocki.
Odpoczywajcie i bądźcie zdrowe.

Pa.

[Adazina]

Cichusieńko szepnę: witajcie...

Cholerna czwarta znowu do mnie przybyła, a razem z nią boczki, boczki. W końcu wstałam, zrobiłam kawę i herbatę.




A teraz popatrzę sobie na "Bielmo".

[Cyferkaa]

Dzień dobry 😺😸

Adusia dziękuję za kawkę
Dzisiaj piję spokojnie, na mojej ulubionej otomanie 😉

Za oknem ponuro, śnieg jeszcze nie stopniał.
Zapowiada się leniwa niedziela

Adusia, nie zdziwiła bym się gdybyś się zdrzemnęła
podczas oglądania filmu 😉

[annorl1]

Wpadam na kawusię do Was

[Emmi123]

Dzień dobry
Adi Ranny ptaszku, ładnie Cię dzisiaj podniosło. Mam nadzieję, że czujesz się wyspana?
Cyferko Jak tam koteczki? One pewne zagubione długim weekendem?
Bardzo dziękuję za życzenia, dziś dużo lepiej. Naprawdę martwiłam się, bo mam przeogromną potrzebę chodzenia do pracy i kolejne zwolnienie po krótkim czasie byłoby i dla mnie samej bardzo przygnębiające.

[Adazina]

Kobitki,
czuję się zupełnie dobrze. Przy filmie wytrwałam do samego końca, tak mocno zaciekawiło mnie co tam też się okaże. No i rzeczywiście, zwrot akcji niesamowity wręcz. Nigdy bym nie podejrzewała, że to on. Gdy już zaspokoiłam swoją ciekawość poczłapałam pod kołderkę, na podusię.
A na dziś jeszcze planuję "Noc w przedszkolu".

Pogoda dalej marniutka. Słońce schowane gdzieś za grubymi ciemnymi chmurami. Mokrawo, więc w nocy najprawdopodobniej jakiś deszcz siąpił. Ponura ta niedziela.

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Aniu, miło nam, że wpadasz na kawkę

Emmi kotki nie czuły się samotne w te dni, bo większość czasu spędzałam z Łatką, a Budyń z doskoku.
Wczoraj pracowałam...ludziom trzeba było pomóc. Jednemu sąsiad mieszkanie zalał, pilnie potrzebował od nas narzędzi...ja w międzyczasie robiłam spis z natury. Łatka była przy mnie i spełniałam jej wszystkie zachcianki Budyń był kilka godzin w ciepełku, nakarmiony, ale to wychodzący kot częściej...więc poszedł sobie jak miał na to ochotę.
Teraz śpi w domku na podwórku przy moich drzwiach. Zapraszałam, ale nie chce wejść. Pewnie sąsiadka go nakarmiła...jak mnie nie ma, idzie pod jej okno balkonowe i śpiewa serenadę czasami uda mu się wbiec na klatkę schodową i stoi przed jej drzwiami....
Skąd wie gdzie ona mieszka???To dla nas wielka zagadka.


Adusia "Noc w Przedszkolu" specyficzny dla mnie średni i nie moje poczucie humoru ..niby ma jakieś tam przesłanie, ale nie chce mi się wierzyć, że aż tak jest, jak to pokazuje film. Każdy z bohaterów chce na przed innymi rodzicami wypaść jak najlepiej, zasłaniając się wyświechtanym hasłem „robimy to wszystko dla dobra dzieci”, kiedy tak naprawdę jest to istny targ próżności. Leczenie własnych kompleksów i udawania przed wszystkimi, że jest się kimś innym niż w rzeczywistości. Moje dzieciaki dawno, dawno temu były w przedszkolu, nie pamiętam takich sytuacji.

Jak pogoda u Was?
Moje starsze dzieci pojechały na długi weekend do Białowieży.
Pogoda dopisała, a tam prawosławne święta i wiele atrakcji.

[Emmi123]

Ogromnie mi się podoba imię Budyń . I zobacz, jak niewiele koteczkom potrzeba do szczęścia - trochę uwagi i opieki.

My w tym miesiącu musimy zaszczepić koty, bo roczek przeminął. Dobrze, że coś mnie tknęło i zajrzałam do książeczek.

Adi Cieszę się, że zdrowie powraca, a jak mąż?
Imuś

[Adazina]

Cyferko,
masz rację, specyficzny. Moje dzieci do przedszkola chodziły w innej epoce i ja takich zachowań nie znam. Na żadnym zebraniu u Mani nigdy nie byłam. Ja ją tylko po zajęciach odbierałam, więc to zupełnie co innego. Jednak z tego co mi czasem córka opowiadała, to parę podobieństw odnajduję.

Emmi,
MM zupełnie wyzdrowiał. Jemu wirusówka szybko przeszła. Dwa dni spędził w łóżku, pił herbatę z miodem i sokiem malinowym oraz gorącą wodę z kurkumą, pieprzem czarnym i imbirem. Choroba przeszła migiem.

Pogoda dalej u nas brzydka. Brak słonka. Nie pada, ale mocno wieje. I ten wiatr musi być bardzo zimny, bo widzę ludzi opatulonych w czapki, szale, kaptury.

[annorl1]

A co takiego jest w tym filmie, że takie aż nierealne? Kurde, nie wiem. Nie znam filmu. Nie mam platformy N wykupionej, więc napiszcie kilka słów

[Cyferkaa]

Aniu, to taka czarna komedia...
Ojczym niegrzecznego przedszkolaka próbuje powstrzymać członków rady rodzicielskiej przed wyrzuceniem pięciolatka z przedszkola.
Sam film raczej pod dyskusję i krytykę filmową, taki akademicki, trudny w odbiorze, z wieloma podtekstami.
Wulgarny, niby obyczajowy?
Może i tak.
Nie masz czego żałować...ty mogłabyś napisać super scenariusz z życia codziennego swoich córeczek.

Pozdrówki i dobrej nocki.

[Cyferkaa]

Dzień dobry

Wschód słońca 07:42
Zachód słońca 15:44

Dzień będzie trwał 8 godz. 2 min. i będzie dłuższy od najkrótszego dnia w roku o 19 minut.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------



---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Emmi zdążysz wypić herbatkę?

[Cyferkaa]

Słyszę w wiadomościach, że dzisiaj na warszawskich stacyjkach mogą być wielkie opóźnienia

[Adazina]

Witajcie !!

Śniadanie zrobiłam. Wszystko świeżutkie, gorące, pachnące. Serdecznie zapraszam.





Cyferuś,
a cóż tam się pod Warszawą wydarzyło, że takie poważne problemy?? Życzmy Emmi, aby jednak jakoś do pracy dotarła.

[Cyferkaa]

Hejka Adunia
O, jakie pyszne śniadanie...zasiadam, ale z Tobą

Mówili, że jakaś poważna awaria na torach.
Mam nadzieję,że to nie będzie dotyczyło stacyjki Emmi
Chłód wilgotny dzisiaj, -1

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Wyspałaś się Adusia?

O 6 rano zeszłam do Łatki, podnoszę roletę i z domku pod
drzwi wygramolił się Budyń. Ucieszyłam się, bo zjadły razem.
Po jedzeniu pobiegły na dwór, teraz wróciły i szukają sobie miejsca do odpoczynku.
Łatka już znalazła, na moich kolanach

[Adazina]

Zasiadaj Cyfereczko, zasiadaj... zajadajmy obie...
Awaria na torach. A tu komunikacyjny poranny szczyt. Oj, bardzo paskudna sprawa.

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Koteczki najedzone, szczęśliwe. Łatka dobrze wie, gdzie jest najlepiej - oczywiście na pańci kolanach. Budyń też sobie dobre miejsce znajdzie.
Czy się wyspałam? Ech, tak raczej średnio. Znowu przed piątą oczy mi się otworzyły. Radyjko włączyłam cichutko (żeby MM nie budzić) i jeszcze z godzinę poleżałam. Później jednak wstałam. Zrobiłam dwie owsianki z miodem i cynamonem, nastawiłam też ekspres. Teraz oboje jesteśmy już po i po śniadaniu i po kawce. Patrzymy na "Rozmowę Piaseckiego".

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Cyferko,
a Tobie jak nocka minęła?? Odpoczęłaś sobie??

[Cyferkaa]

Dziękuję Aduś, odpoczęłam.
Poprzednie dni była pełnia, to tak średnio się wysypiałam.
Chodź Adusia ze mną na Kaszuby Zajrzymy do okienka Imuś

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Budyń znalazł sobie miejsce.
Śpi w kartonie na parapecie

[annorl1]

Hej Ranne Ptaszki
Ja wprawdzie od 6 nie śpię, ale dzieci trzeba do przedszkola uszykować, dać im coś zjeść i odprowadzić
Teraz już jestem po śnaidanku. Jajko, że za jajecznicą, to jakoś specjalnie nie przepadam, muszę mieć dobry dzień aby ją zjeść, to zjadłam to co lubię, czyli chleb w jajku obtoczony i usmażony na odrobince oliwy. Bo oleju nadal brak

[Cyferkaa]

Hejka Aniu
Ja lubię jajka sadzone, i gotowane na miękko.
Na twardo z majonezem też...

Masz chwilę oddechu? O której odbierasz dziewczynki z przedszkola?

[Lanolinkaaa]

Cześć kolezanki

I widzicie, że film nie był taki straszny Bale świetnie wygląda w takich rolach.

Lubię jajka. Ale nie w formie płynnej, jajecznica mocno ścięta , ugotowane na twardo, a sadzone też mocno podpieczone, noe takie pływające.

[Cyferkaa]

Cześć Lanolinko

Poleciłam film dzieciom, im bardzo się podobał.

Jak tam pogoda u Ciebie? U mnie nadal zimowo

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Bale jako facet bez brody lepiej wygląda...
A tak brudna, ponura postać, których się boję...
No, ale robi klimat.

[annorl1]

Lanolinko, ja dawniej też tylko na twardo. Ale od kilku lat polubiłam jajo na miękko, jajo sadzone z płynnym żółtkiem i jak jajecznica,. to wprawdzie nie płynna, ale i nie mocno ścięta Moja najstarsza córka uwielbia jaja na miękko i jaja sadzone z płynnym żółtkiem. Młodszym muszę robić bez płynnego, bo nie zjedzą
Cyferko, dzisiaj mam spotkanie w przedszkolu, więc dzieci szybko odbiorę, bo zaraz po 12. Normalnie wracają autobusem po 14.