Rozstanie z facetem, część XXVI - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-05, 14:16   #3931
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez nadi111 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam dość, wyję od kiedy TŻ wyszedł
Kochana, zwykle tak jest Mialam to samo pół roku temu. Dalej nie jest łatwo, ale uwierz - da się żyć!!! Wypłacz się, wykrzycz, wyzłość... I tylko nie idź w alkohol-wiem po sobie!
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:21   #3932
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez monius90 Pokaż wiadomość
Wiem, że jest niedojrzały, doskonale to wiem....
Gdy nam się nie układało to on nadal chciał się ze mną kochać, ja nie miałam na to najmniejszej ochoty, przecież się kłócimy, nie dogadujemy więc dla mnie seks był absurdem. Chciałam się z nim dogadać już o wiele wcześniej, jakieś dwa miesiące temu. Zaczęłam rozmowę na ten temat on oczywiście udał, że nie słyszy, odwrócił się do mnie plecami i zasnął. Nie raz kłóciliśmy się przy znajomych, wyklinał mnie, że jestem poj*****na, pier*****ta itd. Wystarczyło, że się go nie posłuchałam i robił mi awantury a tak naprawdę ciągle mu we wszystkim pomagałam. Chciał zjeść coś dobrego na obiad, leciałam do sklepu i mu go robiłam, chciał żebym posprzątała jego mieszkanie to również to robiłam. Wykorzystywał mnie. A czasami miałam wrażenie, że jest ze mną tylko dla seksu i po to żebym mu usługiwała. Wiadomo moja miłość do niego jest wielka, ale nie dałabym rady chyba już żyć z takim człowiekiem. Najgorsze jest to, że on był moim pierwszym prawdziwym chłopakiem, oddałam mu się bezgranicznie w zamian za to nie dostając nawet odrobiny szczęścia w ostatnich miesiącach. I najgorsze jest to,że pomimo tego, że mnie tak zranił to nie wyobrażam sobie życia bez niego. Nie potrafię sobie wyobrazić siebie z innym facetem. To przy nim chciałam zasypiać i budzić się rano, z nim iść prze życie. Jemu prasować koszule, robić romantyczne kolacje. Jestem bardzo wrażliwą osobą a on przez te 6 lat nawet tego nie zauważył.
Zastanawia mnie również fakt co będzie gdy tamta go zostawi, albo gdy on zrozumie, że z inną lepiej mu nie będzie, że Kocha mnie??? Jak mam wtedy postąpić??
Jak ona go zostawi to jestem prawie pewna, że przyjdzie z podkulonym ogonem do Ciebie. A wiesz czemu? Bo o inną musiałby się starać, zabiegać od początku, a wrócić do byłej jest o wiele łatwiej. Musisz się zawziąć i nie dać mu wrócić. Tak będzie lepiej dla Ciebie. W związku obie strony muszą się starać i tyle samo dawać z siebie,zobacz jak zatraciłaś siebie, zobacz ile straciłaś będąc z nim - radość z życia, znajomych, swobodę...
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:27   #3933
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez zlosnica89 Pokaż wiadomość
Narrhien to teraz moja kolej by się przekonac,czy coś jeszcze może z tego wyjść


Eeee jakie zaręczyny! Wspomniał,że możliwe że mogłabym być kobietą,z którą chciałby spędzić resztę życia,tylko ja go tak dobrze rozumiem i znam go lepiej niż nawet jego najlepszy przyjaciel.
Ale on musiałby być z kimś parę dobrych lat by chcieć się hajtać, zresztą ja też. To jest typ faceta,który lubi jak wszystko dzieje się powoli. Nawet gdy się spotykamy teraz 4 miesiące (i mimo że kiedyś przecież już spaliśmy ze sobą) to dalej do niczego nie doszło Ech,mam taką ochotę na niego,jak się do niego przytulę to czuję że on też Ale nieee,on musi być pewien,że między nami będzie coś więcej,niż spotykanie się dla seksu.

ergo proxyTaaa to samo miałam z II byłym. Ciągle na mnie krzyczał,że czegoś nie zrobiłam,nie posprzątałam,czemu obiad nie jest zrobiony... A w wolnych chwilach obracał inne panienki Ja byłam kurą domową,a one do figlowania. Takich facetów to tylko kastrować

A wczoraj byłam na koncercie,potem cała ekipa poszła do pubu,poznałam wiele fajnych osób (znajomi znajomych itd). Z jednym kolesiem tak fajnie mi się rozmawiało, gadał o rewolucjach, polityce, sztuce. Miał zielone oczy,więc mimowolnie myślałam wtedy i tak o P. W pewnym momencie pytam,czemu nie wziął piwa studenckiego. A on na to, że jest w liceum Okazało się,że jestem najstarszą osobą w towarzystwie,oni myśleli że mam 19 lat... Poczułam się tak staro... :<

Gdybym chciała nie potrafiłabym znaleźć sobie faceta, bo przyciągam tylko licealistów

hahaha! ale wiesz co! ostatnio widzę sporo koleżanek które wiążą się☠z młodszymi facetami! serio, co i raz któraś się☠spotyka z młodszym
więc głowa do góry

a ja podsumowując majówkę☠- spędziłam ją niemal całą z byłym nigdzie nie wyjeżdżając. widzieliśmy się☠od wtorku codziennie, on mi pomagał☠w przeprowadzce, ja przyszłam na imprezę do jego znajomych, coś tam coś tam, no i wczoraj/dziś☠do 6 rano łaziliśmy po mieście, wypożyczaliśmy rowery, przekomarzaliśmy się, strasznie chciałam złapać go za rękę albo chociaż jakkolwiek dotknąć, no i to on zrobił ten pierwszy krok - w pewnym momencie w trakcie "zabawy" objął mnie w pasie i tak szliśmy z pół minuty (myślałam że oszaleję, przysięgam że zakręciło mi się☠w głowie!). no a potem wracając nocnym/już dziennym do domu objął mnie i przespałam na nim całą drogę.
co robić!
z drugiej strony odnoszę wrażenie że jemu to wszystko jedno, przecież gdyby chciał dalej to już☠dziś☠teraz byśmy byli na spacerze/wycieczce rowerowej/nad wodą, a on jest zielony na fejsie a milczy. no a ja nie zagadam, o nie

gdzie jest nowy facet dla mnie!

dziewczyny, a jak wasze majówy?

hittherock, odpisał? nie próbuj do niego pisać znów albo dzwonić!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez nadi111 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam dość, wyję od kiedy TŻ wyszedł
powiedz coś więcej?
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:39   #3934
monius90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 8
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Jak ona go zostawi to jestem prawie pewna, że przyjdzie z podkulonym ogonem do Ciebie. A wiesz czemu? Bo o inną musiałby się starać, zabiegać od początku, a wrócić do byłej jest o wiele łatwiej. Musisz się zawziąć i nie dać mu wrócić. Tak będzie lepiej dla Ciebie. W związku obie strony muszą się starać i tyle samo dawać z siebie,zobacz jak zatraciłaś siebie, zobacz ile straciłaś będąc z nim - radość z życia, znajomych, swobodę...
Rzeczywiście, wiele przez niego straciłam... Kiedyś go usprawiedliwiałam przed wszystkimi, że ma złe dni, że to moja wina, że się na mnie wścieka i tak się do mnie odnosi. Koleżanki się ze mnie śmiały a ja głupia szłam w zaparte, że on jest dobry i, że mi jest z nim dobrze. Teraz widzę z perspektywy czasu, że wcale dobrze nie było. Ranił mnie. Nie wiem czy była kiedykolwiek taka sytuacja, że mnie przeprosił za coś co zrobił źle w stosunku do mnie. Ja mu ciągle wybaczałam, głaskałam po główce i mówiłam, że nic się nie stało, a tak naprawdę się działo. Ja wszystko chowałam w swoim sercu, a ono powoli pękało. Teraz wiem, że nie da się tego już poskładać nawet gdyby chciał. Boli mnie to, że uwielbiam jego rodzinę. Tak wiele dla mnie znaczą. Już nigdy nie pojadę do nich i nie będę mogła porozmawiać z jego mamą która jest wspaniałą kobietą. Tak poza tym słyszałam, że jeżeli facet nie szanuje swojej matki to i żony również nie będzie szanować. A u niego tak było. Jego mama cierpiała czasami przez niego bardziej ode mnie gdy krzyczał na nią. w końcu to jego rodzicielka, osoba najbliższa sercu, która dbała o niego przez całe życie a on tak ją traktuje. Wiem, że gdybyśmy sie pobrali to moje życie nie wyglądałoby za dobrze.

Edytowane przez monius90
Czas edycji: 2013-05-05 o 14:41
monius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:41   #3935
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez nadi111 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam dość, wyję od kiedy TŻ wyszedł
Oj, biedna... chcesz o tym pogadać?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:44   #3936
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Oj, biedna... chcesz o tym pogadać?
narrhien, proóbuję☠znaleźć☠twoją☠hi storię☠w archiwum ale nie mogę jakoś, powiesz pokrótce o co tam poszło?
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 14:45   #3937
zlosnica89
Raczkowanie
 
Avatar zlosnica89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

monius90 Musisz być silna! Byłam w podobnej sytuacji co ty. Byłam w nim tak bardzo zakochana,po cichu liczyłam że mi się oświadczy,a on stał się nagle potworem - jedyne co od niego dostawałam to seks, wyzywał mnie, nie szanował, kazał sprzątać,gotować mu, pouczał że jestem gruba, głupia i dziecinna,że niczego nie umiem i do niczego się nie nadaję, a nawet raz uderzył mnie przy znajomych. Nie mogłam się od niego uwolnić,mieszkaliśmy razem. Pół roku się zabierałam za zostawienie go,płakałam całe dnie. Poznałam nowego faceta,który pomógł mi to przezwyciężyć. Wtedy mój "ukochany" widząc,że jednak mogę się komuś podobać i olać go zreflektował się i chciał,żebym do niego wróciła. A gdy dalej nie chciałam, groził że się zabije.
Proszę cię,nie dopuść żeby on cię wyniszczył. Uczucia są silne, ale rozum musi być w tym wypadku ważniejszy.

pogubiona88 Specjalnie dla ciebie właśnie weszłam na wagę
163cm i 73kg Chyba muszę aktualnić sygnaturkę...
A mimo to zdarzają się faceci,którym się podobam. Chociażby ten mój eks,który ma w zasięgu ładniejsze,ale woli mnie. Mój poprzedni facet bardzo lubił takie 'dupiaste' jak to mawiał. Ja akurat przyciągam albo wzrok starych dziadów,albo licealistów ze względu na mój młody wygląd (może czas zacząć ubierać się stosownie do wieku... )
Wiem,że mam nadwagę,ale za bardzo lubię piwo,pizzę i słodycze. Nie będę się katować by się spodobać - no właśnie komu? Ma cię ktoś kochać za to,jaka jesteś.
Jak to pan P. mi ciągle powtarza:
"Uroda kiedyś przeminie,dlatego kocha się za to,co jest w środku."
Czy jakoś tak...
__________________

Podążasz za tłumem, czy kierujesz się własnym rozumem?


zlosnica89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 14:45   #3938
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Ja się zastanawiam dlaczego jestem taką masochistką i pcham się tam gdzie mnie nie chcą? z ex jest koniec, za bardzo się zraniliśmy oboje, i wiem, że nic by z tego nie było. A mimo to dalej myślę
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 15:09   #3939
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez sudosudo Pokaż wiadomość
narrhien, proóbuję☠znaleźć☠twoją☠hi storię☠w archiwum ale nie mogę jakoś, powiesz pokrótce o co tam poszło?
O co poszło u mnie teraz? O nic, po prostu uczucie z mojej strony wygasło i tyle.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 15:13   #3940
nadi111
Zakorzenienie
 
Avatar nadi111
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 468
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Kiedyś już przeżyłam bardzo rozstanie, pozbierałam się do kupy jakoś po roku, a po 3 dopiero się z kimś związałam i to był mój już chyba ex-TŻ. Byliśmy razem 4 i pół roku. Prawdę mówiąc mam nadzieję że jeszcze do mnie wróci i będzie OK. To on stwierdził, że coś jest nie tak - tak naprawdę nie wiem co, bo w zasadzie nic mi nie wyjaśnił. Wiecie co jest najgorsze, że popełniłam największy błąd, czyli nie mam w zasadzie żadnych znajomych, takich z którymi mogłabym pogadać. Ludzie się porozjeżdżali, mają swoje sprawy. Czuję się tak niesamowicie samotna
nadi111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 15:17   #3941
hittherock
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
"Nikt nie wy☠daje się bar☠dziej ob☠cy niż ktoś, ko☠go się kiedyś kochało." -true.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------


Jego nowa dziewczyna każe mu myć kafelki w łazience szczoteczką do zebów w różowym fartuszku i nie ma czasu na odpisywanie,bo jeśli nie wykona swojej pracy nie dostanie kolacji.
ha, ha widze to

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez sudosudo Pokaż wiadomość
hahaha! ale wiesz co! ostatnio widzę sporo koleżanek które wiążą się☠z młodszymi facetami! serio, co i raz któraś się☠spotyka z młodszym
więc głowa do góry

a ja podsumowując majówkę☠- spędziłam ją niemal całą z byłym nigdzie nie wyjeżdżając. widzieliśmy się☠od wtorku codziennie, on mi pomagał☠w przeprowadzce, ja przyszłam na imprezę do jego znajomych, coś tam coś tam, no i wczoraj/dziś☠do 6 rano łaziliśmy po mieście, wypożyczaliśmy rowery, przekomarzaliśmy się, strasznie chciałam złapać go za rękę albo chociaż jakkolwiek dotknąć, no i to on zrobił ten pierwszy krok - w pewnym momencie w trakcie "zabawy" objął mnie w pasie i tak szliśmy z pół minuty (myślałam że oszaleję, przysięgam że zakręciło mi się☠w głowie!). no a potem wracając nocnym/już dziennym do domu objął mnie i przespałam na nim całą drogę.
co robić!
z drugiej strony odnoszę wrażenie że jemu to wszystko jedno, przecież gdyby chciał dalej to już☠dziś☠teraz byśmy byli na spacerze/wycieczce rowerowej/nad wodą, a on jest zielony na fejsie a milczy. no a ja nie zagadam, o nie

gdzie jest nowy facet dla mnie!

dziewczyny, a jak wasze majówy?

hittherock, odpisał? nie próbuj do niego pisać znów albo dzwonić!

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------



powiedz coś więcej?
Nie, nie odpisał, nie będę, zrobiłam co czułam wystarczy

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Neffik Pokaż wiadomość
Hmm a może zemdlał z wrażenia że napisałaś?
no, to by było cos, hahahaha....
hittherock jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 15:19   #3942
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Kilka dni mnie nie ma, a widzę tyle nowych twarzy w tym wątku Witam wszystkich i obym szybko pożegnała
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 15:37   #3943
hittherock
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

ja jestem prawie 4 lata, cóz, z przerwami ale jednak jestem.. witam i dziękuję za poprawienie humoru, bede sobie ten fartuszek przypominac i wielkie bum przy zemdleniu..
hittherock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 16:25   #3944
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez zlosnica89 Pokaż wiadomość
monius90
pogubiona88 Specjalnie dla ciebie właśnie weszłam na wagę
163cm i 73kg Chyba muszę aktualnić sygnaturkę...
A mimo to zdarzają się faceci,którym się podobam. Chociażby ten mój eks,który ma w zasięgu ładniejsze,ale woli mnie. Mój poprzedni facet bardzo lubił takie 'dupiaste' jak to mawiał. Ja akurat przyciągam albo wzrok starych dziadów,albo licealistów ze względu na mój młody wygląd (może czas zacząć ubierać się stosownie do wieku... )
Wiem,że mam nadwagę,ale za bardzo lubię piwo,pizzę i słodycze. Nie będę się katować by się spodobać - no właśnie komu? Ma cię ktoś kochać za to,jaka jesteś.
Jak to pan P. mi ciągle powtarza:
"Uroda kiedyś przeminie,dlatego kocha się za to,co jest w środku."
Czy jakoś tak...
Pewnie dużo zależy od budowy, ujędrnienia itp. U mnie z tym kiepsko...
Fakt są faceci, którzy to lubią ale chyba w wielkiej mniejszości A mnie tylko gnoją jak ten "krótkotrwały ex"...
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 16:41   #3945
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez nadi111 Pokaż wiadomość
gdzie jest nowy facet dla mnie!
a dla mnie ?
Cytat:
Napisane przez nadi111 Pokaż wiadomość
dziewczyny, a jak wasze majówy?
tragedia,cały weekend w pracy:P

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Cytat:
Napisane przez hittherock Pokaż wiadomość
ja jestem prawie 4 lata, cóz, z przerwami ale jednak jestem.. witam i dziękuję za poprawienie humoru, bede sobie ten fartuszek przypominac.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 16:57   #3946
hittherock
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
a dla mnie ?
tragedia,cały weekend w pracy:P

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------


a taką fajną przyjaciółką jestem dla moich znajomych, prawdziwą, jego strata
... ja byłam na dwóch randkach, jedna z kolegą, chce seksu, druga z miłym facetem ale bardzo chorym, przy moim dziecku tez wymagającym stałej opieki taki związek to samobójstwo fizyczne i emocjonalne... życie bywa wredne ale się wystroiłam i się podobałam no!!

Edytowane przez hittherock
Czas edycji: 2013-05-05 o 16:59
hittherock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 17:39   #3947
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Dziewczyny, mam chyba lekki kryzys powoli. Wiem, że mój ex to nie jest osoba, z która chcę być, ale mam jeszcze jego rzeczy i je pakowałam i jakoś tak poczułam, że ciężko mi z tym wszystkim. Cały czas mu nie odpisuje na to jak codziennie wypisuje, ale jest mi jakoś coraz ciężej...
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 17:48   #3948
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40652470]Dziewczyny, mam chyba lekki kryzys powoli. Wiem, że mój ex to nie jest osoba, z która chcę być, ale mam jeszcze jego rzeczy i je pakowałam i jakoś tak poczułam, że ciężko mi z tym wszystkim. Cały czas mu nie odpisuje na to jak codziennie wypisuje, ale jest mi jakoś coraz ciężej... [/QUOTE]

A moze warto mu dać szanse?

Ach, i jeszcze chciałam zapytać - w jaki sposob mierzysz długość wlosow? Tez bym chciała mierzyć bo zaczęłam o nie dbać ale nie wiem jak sie za to zabrac, czy mierzyć kucyk, czy od czubka głowy, czy jak Napisz prosze przewodnik od a do z!

Edytowane przez sudosudo
Czas edycji: 2013-05-05 o 17:50
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 18:09   #3949
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Nie zasługuje na kolejną szansę, bo dostał ich pierdyliard i każdą olał. Postarał się przez chwilę i tyle. Na samą myśl, jak mnie znowu zawiódł swoim byciem pierdołą aż dosłownie gotuje się we mnie
A jakoś z drugiej strony, myślę o nim. Chociaż nie ma o czym myśleć, skończony leń i nierób Do tego i tak się nie czułam przy nim jakoś nigdy bezpiecznie. Sama się zastanawiam co ja jeszcze czuję do takiej osoby

Ja mierzę odrost włosów. Biorę z czubka głowy pasmo jakiś włosów do góry i mierzę linijką, bo te na czubku są najdłuższe (jeżeli chodzi o długość ogólną włosów). I tak od czubka głowy do ich końców. Niedługo się ścinam na króciutko i nie będę miała już odrostu, tylko swoje naturalne włoski, jupi!
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 18:12   #3950
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40652964]Nie zasługuje na kolejną szansę, bo dostał ich pierdyliard i każdą olał. Postarał się przez chwilę i tyle. Na samą myśl, jak mnie znowu zawiódł swoim byciem pierdołą aż dosłownie gotuje się we mnie
A jakoś z drugiej strony, myślę o nim. Chociaż nie ma o czym myśleć, skończony leń i nierób Do tego i tak się nie czułam przy nim jakoś nigdy bezpiecznie. Sama się zastanawiam co ja jeszcze czuję do takiej osoby

Ja mierzę odrost włosów. Biorę z czubka głowy pasmo jakiś włosów do góry i mierzę linijką, bo te na czubku są najdłuższe (jeżeli chodzi o długość ogólną włosów). I tak od czubka głowy do ich końców. Niedługo się ścinam na króciutko i nie będę miała już odrostu, tylko swoje naturalne włoski, jupi![/QUOTE]

hm, będę musiała zapamiętać które pasemko mierzę☠bo mam wrażenie że każdy włos na mojej głowie ma inną długość☠
ja też się☠już niemal pozbyłam odrostów i szaleję ze szczęścia, bo moje włosy po tych dłuuugich laaaatach rozjaśniania wyglądały fatalnie, a teraz ich kondycja jest lepsza niż jak miałam 10 lat!
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 18:17   #3951
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez sudosudo Pokaż wiadomość
hm, będę musiała zapamiętać które pasemko mierzę☠bo mam wrażenie że każdy włos na mojej głowie ma inną długość☠
ja też się☠już niemal pozbyłam odrostów i szaleję ze szczęścia, bo moje włosy po tych dłuuugich laaaatach rozjaśniania wyglądały fatalnie, a teraz ich kondycja jest lepsza niż jak miałam 10 lat!
Też jestem ofiarą rozjaśniania. A miałam taki ładny miodowy blondzik i mi odwaliło żeby zrobić sobie rozjaśniaczem i tak mi się posypały i pokruszyły W pewnym momencie, to miałam takie pasmo o długości jakiś 4 cm, bo mi się włosy połamały, ale byłam głupia Skoro nie mogę eksperymentować z kolorami, to pora coś porobić z fryzurkami, co nie? Moje są wciąż w kiepskiej kondycji, ale zdecydowanie lepszej niż w momencie jak przefarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego.

Hahah, ja mam to ułatwione, bo mam blond pasmo od urodzenia we włosach i zawsze je wyczaję i mierzę
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 18:21   #3952
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40652964]Nie zasługuje na kolejną szansę, bo dostał ich pierdyliard i każdą olał. Postarał się przez chwilę i tyle. Na samą myśl, jak mnie znowu zawiódł swoim byciem pierdołą aż dosłownie gotuje się we mnie
A jakoś z drugiej strony, myślę o nim. Chociaż nie ma o czym myśleć, skończony leń i nierób Do tego i tak się nie czułam przy nim jakoś nigdy bezpiecznie. Sama się zastanawiam co ja jeszcze czuję do takiej osoby

[/QUOTE]


I dobrze, nie ma co wracać, jak już w takim wieku Cię tak męczy. Może jakieś przyzwyczajenie, może nowa sytuacja, bo w końcu jesteś sama... Jak człowiek się już oswoi z tym zerwaniem to jest lepiej.
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 18:26   #3953
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40653101]Też jestem ofiarą rozjaśniania. A miałam taki ładny miodowy blondzik i mi odwaliło żeby zrobić sobie rozjaśniaczem i tak mi się posypały i pokruszyły W pewnym momencie, to miałam takie pasmo o długości jakiś 4 cm, bo mi się włosy połamały, ale byłam głupia Skoro nie mogę eksperymentować z kolorami, to pora coś porobić z fryzurkami, co nie? Moje są wciąż w kiepskiej kondycji, ale zdecydowanie lepszej niż w momencie jak przefarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego.

Hahah, ja mam to ułatwione, bo mam blond pasmo od urodzenia we włosach i zawsze je wyczaję i mierzę [/QUOTE]

u mnie tych wstrętnych żółtych kłaków już niemal nie ma, tylko mam jasne końcówki co wygląda całkiem znośnie bo czasem dostaję☠pytania u kogo robiłam ombre
a co ile czasu je mierzysz? moje włosy rosną masakrycznie wolno, właściwie to mam wrażenie że cale życie mam tej samej długości, ALE ostatnio odkryłam coś wspaniałego co sprawiło że trochę uderzyły z długością i z jakością! napiszę☠ci na privie żeby nie było spamowania)
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 18:26   #3954
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40653101]Też jestem ofiarą rozjaśniania. A miałam taki ładny miodowy blondzik i mi odwaliło żeby zrobić sobie rozjaśniaczem i tak mi się posypały i pokruszyły W pewnym momencie, to miałam takie pasmo o długości jakiś 4 cm, bo mi się włosy połamały, ale byłam głupia Skoro nie mogę eksperymentować z kolorami, to pora coś porobić z fryzurkami, co nie? Moje są wciąż w kiepskiej kondycji, ale zdecydowanie lepszej niż w momencie jak przefarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego.
[/QUOTE]

U mnie rozjaśnianie udało się po raz pierwszy w życiu
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 19:09   #3955
hittherock
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

ja jestem mocno ruda
hittherock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 19:50   #3956
EntiEnti
Raczkowanie
 
Avatar EntiEnti
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Hej, potrzebuj rady.

Jest jakis sposob na wyczucie czy facet jest zaintersowany mna, a nie tylko ewentualnym seksem?
Wiadomo, nie nalezy mu wskakiwac do lozka i patrzec co dalej. Ale czy hm...na cos jeszcze mozna zwrocic uwage?
EntiEnti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 19:54   #3957
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez EntiEnti Pokaż wiadomość
Ale czy hm...na cos jeszcze mozna zwrocic uwage?
Na to do czego dąży, jakie są jego gesty, zachowania, o czym mówi, na czym się skupia jak na Ciebie patrzy podczas rozmowy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 19:57   #3958
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
U mnie rozjaśnianie udało się po raz pierwszy w życiu
Ja rozjaśniałam przez długi czas

http://youtu.be/WFsLr0TB6ik
Tego sobie tak słucham i w sumie racja. "Spadaj" do wszystkich toksycznych związków
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 20:02   #3959
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez hittherock Pokaż wiadomość
ja jestem mocno ruda
Naturalna/farbowana? Właśnie sie przymierzam do zmiany koloru

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;40653101]Też jestem ofiarą rozjaśniania. A miałam taki ładny miodowy blondzik i mi odwaliło żeby zrobić sobie rozjaśniaczem i tak mi się posypały i pokruszyły Moje są wciąż w kiepskiej kondycji, ale zdecydowanie lepszej niż w momencie jak przefarbowałam na kolor zbliżony do mojego naturalnego. [/QUOTE]
To myślisz,że lepiej nie farbować? Ja mam też blond naturalne,ale średnio mi się podoba ten kolor i myślę o zmianie... ale rozjaśniacz właśnie chyba strasznie niszczy włosy a farba aż tak nie...?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-05, 20:08   #3960
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Naturalna/farbowana? Właśnie sie przymierzam do zmiany koloru


To myślisz,że lepiej nie farbować? Ja mam też blond naturalne,ale średnio mi się podoba ten kolor i myślę o zmianie... ale rozjaśniacz właśnie chyba strasznie niszczy włosy a farba aż tak nie...?
Lepiej pójdź do fryzjera niech Ci zmieni blond. Lepsza farba, niż rozjaśniacz. Rozjaśniacz kompletnie niszczy pigment we włosach. Włosy się stają jak siano, a potem jak będziesz chciała pofarbować na ciemny, to jakikolwiek kolor będzie Ci z włosów rozjaśnionych "spływał" (wygląda to mało estetycznie i trzeba co chwile odświeżać kolor), bo nie masz w nim pigmentu Zawsze możesz mieć jaśniejszy blond przez robienie płukanki. Nie wiem jak bardzo ciemny masz ten blond i jakie masz naturalne włoski. Miałam znajomą, która tak bardzo jest przywiązana do swojej platyny, że dosłownie na wpół łysa łazi i ma już przy czubku głowy siano, ale się trzyma swego, bo dla brunetki bycie blondyną jest ważniejsze niż jakiekolwiek włosy na głowie A jest w moim wieku, lat 19.
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.