Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12 - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-09, 08:08   #3991
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Ja tej surowki zjadlam czubata lyzke tyle co do obiadu nie spodziewalam sie takiej katastrofy! A seler nie wzdyma? Jadlam wczoraj pasztet z selera....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 08:17   #3992
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Le la, Roane: ja tez wspolczuje kobieta w ciazy jak je widze.

To ja chyba jakaś dziwna jestem,bo po trzech porodach to ja kobietom w ciąży nadal zazdroszczę... i gdybym w totka wygrała i miała większy dom to pewnie byłoby za jakiś czas i czwarte dziecko...



Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
U nas niestety nie fajnie- Mała ma dysplazję stawu biodrowego prawego. Teraz mamy ją układać w pozycji żabki jak najwięcej, a za 3 tygodnie najpeniej czeka nas aparat. Biedactwo.
Kurcze współczuję Oby szybko dało się wyleczyć!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 08:35   #3993
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Mala wspolczuje.

Wczoraj zjadlam surowke z kapusta, pozniej dopadly mnie gazy, to i borysa tez w nocy kurka juz ngdy!! Zauwazylam, ze lepsze dni i noce sa wtedt kiedy w dzien daje rumianek, zobacze dzis... wlasnie popija. Kupy nie bylo od wczoraj rana za to bakow mnostwo ;( masakra w nocy. W ogole pobudko na karmienie znow 1,4,5:40 a pomiedzy steki

Perfuzja u nas podobnie ok 6 wita sie z nami i nie ma mowy o spaniu...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja miałam podobną noc. A wczoraj jadłam gołąbki- niby jadłam bez kapusty ale i tak jej walory pewnie przeszły na to mięso i sos... No ale nie przejmuj się, po prostu unikaj kapusty.

mala098 a może naprawdę warto skonsultować to z innym lekarzem, tak jak radzi em ma?

Dziewczyny od ilu stopni mierzonych na czole zaczyna się gorączka u noworodka? Bo z tego co kojarzę to one naturalnie mają trochę podwyższoną temperaturę ciała ale nie wiem ile to jest norma mierzona na czole.
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 08:48   #3994
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

kur*** no nie mogę!! tyłek mojego syna wygląda koszmarnie on już ma tam elegancki okazały ropień albo inny syf ale wygląda mi na ropień cały dzień wczoraj bez pieluchy, w nocy po każdym bąku wstawania i zmiana pieluchy i kuźwa co- wcale nie zniknęło- wręcz przeciwnie.
Ja nie wiem, że nie może być normalnie tylko zawsze coś- jak nie zielone gluty to węzeł, jak nie węzeł to ropień- KU*** MAĆ nie wytrzymam normalnie
Dobrze że jutro mam wizytę u pediatry z wynikami badań to pokażę ten tyłek małego ale mam już wizję nacinania ropnia albo jakieś zastrzyki z antybiotykami - powaga ja osiwieję lub nerwicy się nabawię

no...

a w ogóle to witam z rana

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość


U nas niestety nie fajnie- Mała ma dysplazję stawu biodrowego prawego. Teraz mamy ją układać w pozycji żabki jak najwięcej, a za 3 tygodnie najpeniej czeka nas aparat. Biedactwo.

o kurczę... mam nadzieję, że jednak obędzie się bez aparatu i wystarczy układnie na żabkę i może dodatkowa pielucha
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 08:49   #3995
guapissima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 315
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Magnusia, a probowalas Adasia wykapac w krochmalu??

U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
guapissima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 08:53   #3996
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Magnusia, a probowalas Adasia wykapac w krochmalu??

U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...

tak, wykąpałam go wczoraj w krochmalu no ale po jednym razie wiadomo, że nie przejdzie. jak można do takiego stanu dopuścić

oj zachowanie mężą pała na dupę - powiedz mu otwarcie, że się zachował nieodpowiedzialnie i że bycie ojcem nie polega tylko na zabawie z dzieckiem i pokazywaniu zdjęć na portalach w necie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:01   #3997
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Magnusia, a probowalas Adasia wykapac w krochmalu??

U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Zaniosla bym szlachcicowi dziecko, polozyla mu na kolanach lub na brzuchu w zaleznosci od pozycji jaką jasnie pan przyjmuje i poinformowala ze ide spac i jestem nie obecna przynajmniej 2 godziny. Nie ma sie co cackac ani liczyc ze sie domysli. Męczennicy i matki Polki tez nie ma co z siebie robic bo to nas wykonczy. Ja dzis tez o 8 rano stwierdzilam ze chyba moj mąz sie juz wyspal i poinformowalam ze ma zabrac wrzaskuna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-09, 09:05   #3998
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Zaniosla bym szlachcicowi dziecko, polozyla mu na kolanach lub na brzuchu w zaleznosci od pozycji jaką jasnie pan przyjmuje i poinformowala ze ide spac i jestem nie obecna przynajmniej 2 godziny. Nie ma sie co cackac ani liczyc ze sie domysli. Męczennicy i matki Polki tez nie ma co z siebie robic bo to nas wykonczy. Ja dzis tez o 8 rano stwierdzilam ze chyba moj mąz sie juz wyspal i poinformowalam ze ma zabrac wrzaskuna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
brawo święte słowa
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:13   #3999
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kur*** no nie mogę!! tyłek mojego syna wygląda koszmarnie on już ma tam elegancki okazały ropień albo inny syf ale wygląda mi na ropień cały dzień wczoraj bez pieluchy, w nocy po każdym bąku wstawania i zmiana pieluchy i kuźwa co- wcale nie zniknęło- wręcz przeciwnie.
Ja nie wiem, że nie może być normalnie tylko zawsze coś- jak nie zielone gluty to węzeł, jak nie węzeł to ropień- KU*** MAĆ nie wytrzymam normalnie
Dobrze że jutro mam wizytę u pediatry z wynikami badań to pokażę ten tyłek małego ale mam już wizję nacinania ropnia albo jakieś zastrzyki z antybiotykami - powaga ja osiwieję lub nerwicy się nabawię

no...

a w ogóle to witam z rana
W 100% Cię rozumiem, jak tylko zobaczę coś nowego to przewiduję najgorszą wersję.

Co do odparzeń- też zafundowaliśmy je Jasiowi ale kilka dni przemywania wacikami nasączonymi ciepłą przegotowaną wodą bez mydła i smarowanie na grubo Alantanem (maścią) pomogło. I to nawet bez pieluchowania w tetrę. A sudocremem smarowałam tylko 3 razy (na cienko).
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:18   #4000
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Level rodzicielstwa w moim wykonaniu: już umiem otworzyć butelkę wody jedną ręką. Lewą.
Zapytanie: czy czkawki są normalne u dziecka? Mój mały dostaje codziennie takich czkawek, że aż cały podskakuje. Nie płacze przy tym ani nic, nie sprawia wrażenia jakby go to bolało, ale ja nie mogę na to patrzeć Czy takie czkawki są normalne?

U nas dobra noc. O 23 walnęliśmy w kimę, mały coś tam do siebie mruczał jeszcze z kwadrans ale zasnął sam, o 1 wstał TZ, o 5 wstaliśmy oboje, a o 8 wstałam ja i my z Dzidziusiem ewakuowaliśmy się do salonu, a tatuś odsypia. Dzidziuś też odsypia, tyle że wyjątkowo poza swoim koszykiem - upodobał sobie spanie pod moją pachą. Daję mu cycka w pozycji spod pachy, on ssie, a potem tam zasypia Tak słodko tam wygląda
W sumie jestem wyspana. A zachęcona tym co pisałyście wczoraj na fejsie, niedługo pakuję dziecia w chustę i idziemy po bułki do Tesco


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
To ja chyba jakaś dziwna jestem,bo po trzech porodach to ja kobietom w ciąży nadal zazdroszczę... i gdybym w totka wygrała i miała większy dom to pewnie byłoby za jakiś czas i czwarte dziecko...
(...)
Każdy inczej sobie radzi z bólem. Szczęśliwie Ty należysz do tych osób, które umieją sobie poradzić. Nic tylko się cieszyć
Ja nie umiem.


Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
(...)
U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Bardzo mi przykro że tak Was potraktował U niego to standard czy to taki jednorazowy wyskok?
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:22   #4001
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Magnusia, a probowalas Adasia wykapac w krochmalu??

U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Zrób mu terapię szokową jak piszą Dziewczyny w końcu to Wasze a nie Twoje Dziecko!

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Level rodzicielstwa w moim wykonaniu: już umiem otworzyć butelkę wody jedną ręką. Lewą.
Zapytanie: czy czkawki są normalne u dziecka? Mój mały dostaje codziennie takich czkawek, że aż cały podskakuje. Nie płacze przy tym ani nic, nie sprawia wrażenia jakby go to bolało, ale ja nie mogę na to patrzeć Czy takie czkawki są normalne?

U nas dobra noc. O 23 walnęliśmy w kimę, mały coś tam do siebie mruczał jeszcze z kwadrans ale zasnął sam, o 1 wstał TZ, o 5 wstaliśmy oboje, a o 8 wstałam ja i my z Dzidziusiem ewakuowaliśmy się do salonu, a tatuś odsypia. Dzidziuś też odsypia, tyle że wyjątkowo poza swoim koszykiem - upodobał sobie spanie pod moją pachą. Daję mu cycka w pozycji spod pachy, on ssie, a potem tam zasypia Tak słodko tam wygląda
W sumie jestem wyspana. A zachęcona tym co pisałyście wczoraj na fejsie, niedługo pakuję dziecia w chustę i idziemy po bułki do Tesco



Każdy inczej sobie radzi z bólem. Szczęśliwie Ty należysz do tych osób, które umieją sobie poradzić. Nic tylko się cieszyć
Ja nie umiem.



Bardzo mi przykro że tak Was potraktował U niego to standard czy to taki jednorazowy wyskok?
Moje Dziecię miało ciągle czkawkę w ciąży i teraz też ją ma. Chyba zbyt łapczywie je. Póki nie płacze przez nią to chyba wszystko ok
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-09, 09:23   #4002
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Zaniosla bym szlachcicowi dziecko, polozyla mu na kolanach lub na brzuchu w zaleznosci od pozycji jaką jasnie pan przyjmuje i poinformowala ze ide spac i jestem nie obecna przynajmniej 2 godziny. Nie ma sie co cackac ani liczyc ze sie domysli. Męczennicy i matki Polki tez nie ma co z siebie robic bo to nas wykonczy. Ja dzis tez o 8 rano stwierdzilam ze chyba moj mąz sie juz wyspal i poinformowalam ze ma zabrac wrzaskun.
Bardzo dobrze powiedziane.
Dziecko jest tak samo jego jak Twoje, dlaczego on mógłby móc uciec przed problemami a Ty nie? Zważywszy że jest niedziela, do pracy chyba dzisiaj nie idzie?
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:47   #4003
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Dziewczyny ja chyba mam znow probelm z pokaremem.... ;( borys je dzis co 1,5 h co jedna godzine, czuje sie jak na poczatku ;( co chwile z cycem na wierzchu w gotowosci. Nawet w nocy 2-3 h. Wczesniej przerwy w dzien byly 3h a w nocy nawet dluzej. Pokarmu mam mniej wczesniej odciagalam po 260 na raz teraz ledwo 100. Albo trace pokarm, albo nie daje rady naprodukowac wiecej przezczeste karmienia, musze sie znow zabawiac z latatorem hehe..

Nie daje rady nic zaplanowac ;( nie no , myslalam ze osiagnelam sukces bo udalo mi sie borysa usypiac. A teraz dupa, znow nie znam wlasnego dziecka, chyba sie nigdy go nie naucze.... Jadl co 3 h, potem dwa dni zostawilam do mamie rano i ona karmila go czesciej kazdy placz to byla butla jest mozliwe ze sie przyzwyczail?

Ja ustalalam rytm jedzenie, 1,5h aktywnoaci i drzemka do mastepnego karmir drzemki znow karmienie i tak w kolko... a z mama wychodzilo ze dawala butelke co 30 min i ciumkal znow na raty jak kiedys.... czy to zbieg okolicznosci? Swoja droga stresy jakie mi moja mama zafundowala na pewnonie pomagaja. Nie umiem sie z nia dogadac, nawet przestaje probowac, na kazdyn kroki daje mi do zrozumiena ze ona to (wstaw dowolna czynnosc) zrobi lepiej.
I znow zaczelo sie ulewanie po kazdy karmieniu.


Wrrr
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

A jutro musze borysa z mama zostawic bo ide na ta zakichana krzywa, dzis do niej na urodziny. Znow pewnie soe naslucham i bede zeby zaciskac.... sa dni ze spoko bo mi pomaga a sa takie ze slysze takie teksty ze mozg staje deba. Ju jej powiedzialam pare slow ale to dziala na chwole a potem znow to samo.

Guapissima, tz zasluguje na baty.... cos o tym wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Raone czkawki to norma, nie przejmuj sie. Ja na poczatku kombonowalam zeby mu ulzyc w tej czkawce, ale faktycznie to nie przeszkadza, raz nawet zasypial z czkawka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Guapisima, chyba terapia szokowa to dobry pomysl, mysle ze dobrze byloby wyskoczyc pod dobrym pretekstem szybko z butla i tekstem ze z tata dzidziolowi najlepiej, nikt sie nim nie zajmie jak on. troszke go wzmocnic pozytywnie to zazwyczaj dziala nie? U nas w praktyce roznie bo potrafie byc mega kąśliwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana

Edytowane przez malaMigotkAaa
Czas edycji: 2014-03-09 o 09:51
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:47   #4004
Messsuah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 393
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Przesylam buziaki z nad morza -spontaniczny wyjazd 8 godzin trasy z przerwami na jedzenie maly zniosl super wiekszosc trasy przespal, myslalam ze go trasa wymeczy ale nic z tego jeszcze zaliczylam godzinna zabawe z grzechotka po przyjezdzie - tak sie maly do niej cieszyl ze az szkoda bylo klasc go spac czekam az sie zbudzi i idziemy na chwile nad morze
Messsuah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 09:51   #4005
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Zapytanie: czy czkawki są normalne u dziecka? Mój mały dostaje codziennie takich czkawek, że aż cały podskakuje. Nie płacze przy tym ani nic, nie sprawia wrażenia jakby go to bolało, ale ja nie mogę na to patrzeć Czy takie czkawki są normalne?
normalne mój syn potrafi dostac czkawki przez pobudzenie i ekscytację np zabawką

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Messsuah Pokaż wiadomość
Przesylam buziaki z nad morza -spontaniczny wyjazd 8 godzin trasy z przerwami na jedzenie maly zniosl super wiekszosc trasy przespal, myslalam ze go trasa wymeczy ale nic z tego jeszcze zaliczylam godzinna zabawe z grzechotka po przyjezdzie - tak sie maly do niej cieszyl ze az szkoda bylo klasc go spac czekam az sie zbudzi i idziemy na chwile nad morze

ale super odpoczywajcie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:00   #4006
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Messsuah Pokaż wiadomość
Przesylam buziaki z nad morza -spontaniczny wyjazd 8 godzin trasy z przerwami na jedzenie maly zniosl super wiekszosc trasy przespal, myslalam ze go trasa wymeczy ale nic z tego jeszcze zaliczylam godzinna zabawe z grzechotka po przyjezdzie - tak sie maly do niej cieszyl ze az szkoda bylo klasc go spac czekam az sie zbudzi i idziemy na chwile nad morze
Allleeee ci zazdroszcze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:04   #4007
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kur*** no nie mogę!! tyłek mojego syna wygląda koszmarnie on już ma tam elegancki okazały ropień albo inny syf ale wygląda mi na ropień cały dzień wczoraj bez pieluchy, w nocy po każdym bąku wstawania i zmiana pieluchy i kuźwa co- wcale nie zniknęło- wręcz przeciwnie.
Ojej,ale od czego ten ropień?
Może lekarz coś skutecznego zapisze na to.
Oby szybko zeszło!



Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Oj baty męzowi się należą. Zrób jak dziewczyny mówią i nie odpuszczaj. Dziecko jest wasze wspólne,jeśli potrzebujesz jego pomocy to mów o tym i wymagaj jej. Mój dużo się przy dzieciach nie udziela,ale jak powiem weź małego np to bez protestu to robi,a często przydzielam mu inne zadania. Wiem,że sam się nie domyśli,więc muszę mu powiedzieć.




Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
czy czkawki są normalne u dziecka? Mój mały dostaje codziennie takich czkawek, że aż cały podskakuje. Nie płacze przy tym ani nic, nie sprawia wrażenia jakby go to bolało, ale ja nie mogę na to patrzeć Czy takie czkawki są normalne?
Moje dzieciaki też z tych sporo czkających. Czkawki są normalne.




Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja chyba mam znow probelm z pokaremem.... ;( borys je dzis co 1,5 h co jedna godzine, czuje sie jak na poczatku ;( co chwile z cycem na wierzchu w gotowosci. Nawet w nocy 2-3 h. Wczesniej przerwy w dzien byly 3h a w nocy nawet dluzej. Pokarmu mam mniej wczesniej odciagalam po 260 na raz teraz ledwo 100. Albo trace pokarm, albo nie daje rady naprodukowac wiecej przezczeste karmienia, musze sie znow zabawiac z latatorem hehe..

Migotka uzbroj się w cierpliwość. Czasem tak jest,ze dziecko chce być częściej przy piersi,a nie znaczy to że tracisz pokarm. A jak dziecko ciągle ssie to jak masz odciągnać więcej laktatorem? Wszystko jest w porządku,niedługo pewnie wrócicie do normalnego rytmu karmień.

Co do mamy to skoro ona tak na ciebie wpływa to ja bym ograniczyła kontakty,bo po co się denerwować. Zresztą ja się przyzwyczaiłam,że liczę tylko na siebie. Nie mam pomocy przy dzieciakach. I jak muszę coś załatwić,a męża nie ma to idę sama z dzieciakami.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:13   #4008
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Messsuah Pokaż wiadomość
Przesylam buziaki z nad morza -spontaniczny wyjazd 8 godzin trasy z przerwami na jedzenie maly zniosl super wiekszosc trasy przespal, myslalam ze go trasa wymeczy ale nic z tego jeszcze zaliczylam godzinna zabawe z grzechotka po przyjezdzie - tak sie maly do niej cieszyl ze az szkoda bylo klasc go spac czekam az sie zbudzi i idziemy na chwile nad morze
My wczoraj jechaliśmy 90 km i 20 km przed domem musieliśmy robić przystanek na godzinę bo Jaś zaczął okrutnie płakać i na razie mam dość przejażdżek. Na 8 godzin jazdy bym się nie zdecydowała. Tym sposobem zazdroszczę Ci, że masz takie grzeczne dziecko
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:13   #4009
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ojej,ale od czego ten ropień?
Może lekarz coś skutecznego zapisze na to.
Oby szybko zeszło!

.
od odparzenia pewnie cos się zatarło i się gula zrobiła,wygląda to koszmarnie a mi serce pęka jak o tym pomyślę.
Dziś znów dzień wietrzenia tyłka jest i cała pupa już jest OK tylko ten ropień czerwony widać
wydaje mi się jakby nabrzmiewał i jakby się tam coś w środku gromadziło (ropa/płyn???) - tak czy inaczej lekarz to musi zobaczyć.
Obawiam się, że Adaś mógł odziedziczyć skłonność do torbieli/czyraków po mnie bo ja mam taki feler już miałam wycinane i leczone takie "dodatki" do urody
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-09, 10:25   #4010
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Coś mi się wydaje, że to woombie będzie dobrym zakupem. Kacper jadł o 6, usnął, przebudził się o 8, wzięłam go do nas (tata by mu pewnie butlę dał ... nie da sobie przetłumaczyć, że jak dziecko płacze, to nie zawsze z głodu, ale najprościej butla i nara) i wtulony we mnie spał jeszcze 2 godziny.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:27   #4011
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Ja tej surowki zjadlam czubata lyzke tyle co do obiadu nie spodziewalam sie takiej katastrofy! A seler nie wzdyma? Jadlam wczoraj pasztet z selera....
Seler też wzdyma. Moja to nawet na zielono po nim kupkała
A druga sprawa to czy ten pasztet był na samej soli np czy jakieś inne przyprawy w grę wchodziły? Moja ma problem z przyprawami niestety
Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Dziewczyny od ilu stopni mierzonych na czole zaczyna się gorączka u noworodka? Bo z tego co kojarzę to one naturalnie mają trochę podwyższoną temperaturę ciała ale nie wiem ile to jest norma mierzona na czole.
Doris przez pierwsze 3 miesiące miała zawsze 37.4-37.6. Neonatolog mówiła że to normalne. Raz temperatura jej wzrosła do 38.3 ale nie dawałam jeszcze wtedy żadnego leku, bo też nie było po niej nic widać (bawiła się-wydaje mi się, że chyba po prostu tak się rozgrzała przy cycu) i w sumie po godzinie miała już spowrotem swoje 37.4. Teraz już ma nieco niższą temperaturę-ok 36.9. Gorączke u malucha liczy się od ok 38.5, ale myślę że w dużej mierze to my same musimy to ocenić. Jeśli termometr wskazuje 38.2 i widzisz że dziecko "przelewa się przez ręce", ma szkliste oczy i jest niewyraźne to ja bym podała paracetamol. Ja w takich sprawach staram się zaufać sobie i swojej intuicji.
Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Ci faceci to są po prostu niemożliwi! Mój mi też dziś podpał-prosiłam go o 7 rano żeby zmienił małej pieluchę, a ja ją potem nakarmię i wezmę na doł (po prostu chciałam chwilę poleżeć). Oczywiście odwrócił się i tyle było. Wzięłam małą, przewinęłam, nakarmiłam i stanowczo oddałam dziecię pod opiekę męża, a sama na spokojnie zjadłam śniadanie. Przez 2,5 godziny byłam nieugięta, nie reagowałam na "ona jest głodna", jak z nią do mnie przychodził to ja wychodziłam powiedziałam, że to też jego dziecko, więc i ja chcę mieć spokojny niedzielny poranek. Nakarmiłam małą i wygoniłam go teraz na spacer z dzieckiem a ja odpoczywam.
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kur*** no nie mogę!! tyłek mojego syna wygląda koszmarnie on już ma tam elegancki okazały ropień albo inny syf ale wygląda mi na ropień cały dzień wczoraj bez pieluchy, w nocy po każdym bąku wstawania i zmiana pieluchy i kuźwa co- wcale nie zniknęło- wręcz przeciwnie.
Ja nie wiem, że nie może być normalnie tylko zawsze coś- jak nie zielone gluty to węzeł, jak nie węzeł to ropień- KU*** MAĆ nie wytrzymam normalnie
Dobrze że jutro mam wizytę u pediatry z wynikami badań to pokażę ten tyłek małego ale mam już wizję nacinania ropnia albo jakieś zastrzyki z antybiotykami - powaga ja osiwieję lub nerwicy się nabawię
Ja wiem że te maści z kw. borowym to zło i w ogóle, ale wiem też że w takiej sytuacji to jedyne co pomogło mojemu siostrzeńcowi. 2 dni smarowania i po sprawie. Siostra też robiła wszystko (krochmale, wietrzenie, itd) i tylko ta ciemna maść pomogła. Oczywiście nie namawiam, ale sianie paniki z powodu użycia przez 2 dni tej maści to też przesada
Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Level rodzicielstwa w moim wykonaniu: już umiem otworzyć butelkę wody jedną ręką. Lewą.
Zapytanie: czy czkawki są normalne u dziecka? Mój mały dostaje codziennie takich czkawek, że aż cały podskakuje. Nie płacze przy tym ani nic, nie sprawia wrażenia jakby go to bolało, ale ja nie mogę na to patrzeć Czy takie czkawki są normalne?
?
Czkawka to norma niestety. Doris najszybciej mija czkawka jak ją poprzykrywam grubym kocem. Zazwyczaj wtedy 3 minuty i po sprawie
Cytat:
Napisane przez Messsuah Pokaż wiadomość
Przesylam buziaki z nad morza -spontaniczny wyjazd 8 godzin trasy z przerwami na jedzenie maly zniosl super wiekszosc trasy przespal, myslalam ze go trasa wymeczy ale nic z tego jeszcze zaliczylam godzinna zabawe z grzechotka po przyjezdzie - tak sie maly do niej cieszyl ze az szkoda bylo klasc go spac czekam az sie zbudzi i idziemy na chwile nad morze
Ale fajny spontan poproszę koniecznie jakaś fotkę


A co do pogody u nas dziś od rana piękne słońce i czuć wiosnę w powietrzu
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:31   #4012
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

To nieźle pojechałam wczoraj najpierw wchłonęłam duuużo pasztetu, tam jest kostka grzybowa. więcej nie daję. Potem zagryzłam surówką.
Magnusia współczuje Ci odparzenia :/ Perfuzja też się borykała z cholerstwem?

Emma czemuś mi nie odpisała wcześniej właśnie zjadłam kromkę z tym selerem w myśl "seler... nie..."
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:36   #4013
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja chyba mam znow probelm z pokaremem.... ;( borys je dzis co 1,5 h co jedna godzine, czuje sie jak na poczatku ;( co chwile z cycem na wierzchu w gotowosci. Nawet w nocy 2-3 h. Wczesniej przerwy w dzien byly 3h a w nocy nawet dluzej. Pokarmu mam mniej wczesniej odciagalam po 260 na raz teraz ledwo 100. Albo trace pokarm, albo nie daje rady naprodukowac wiecej przezczeste karmienia, musze sie znow zabawiac z latatorem hehe..
Migotko ja z tym pokarmem to mam bardzo często. Jednego dnia jest super-Dorotka pięknie je co 2-3 godziny, czuję że piersi się napełniają. A następnego już tak nie ma...chce cycka co godzinę, trochę pocmokta i w płacz i cały dzień tak wygląda. Trudno powiedzieć czemu tak się dzieje.
U mnie na pewno wpływ na to na pewno ma butelka-im częściej Doris dostawała butlę tym potem gorzej było z ciągnięciem cycka. Najlepiej jest jak cały dzień jest na cycku-wtedy najmniej mam problemu z laktacją. Jednak przez te jej leki raz dziennie dostaje butlę (z moim mlekiem) bo jednak wtedy najlepiej te leki bierze.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:40   #4014
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Seler też wzdyma. Moja to nawet na zielono po nim kupkała
A druga sprawa to czy ten pasztet był na samej soli np czy jakieś inne przyprawy w grę wchodziły? Moja ma problem z przyprawami niestety

Doris przez pierwsze 3 miesiące miała zawsze 37.4-37.6. Neonatolog mówiła że to normalne. Raz temperatura jej wzrosła do 38.3 ale nie dawałam jeszcze wtedy żadnego leku, bo też nie było po niej nic widać (bawiła się-wydaje mi się, że chyba po prostu tak się rozgrzała przy cycu) i w sumie po godzinie miała już spowrotem swoje 37.4. Teraz już ma nieco niższą temperaturę-ok 36.9. Gorączke u malucha liczy się od ok 38.5, ale myślę że w dużej mierze to my same musimy to ocenić. Jeśli termometr wskazuje 38.2 i widzisz że dziecko "przelewa się przez ręce", ma szkliste oczy i jest niewyraźne to ja bym podała paracetamol. Ja w takich sprawach staram się zaufać sobie i swojej intuicji.

Ci faceci to są po prostu niemożliwi! Mój mi też dziś podpał-prosiłam go o 7 rano żeby zmienił małej pieluchę, a ja ją potem nakarmię i wezmę na doł (po prostu chciałam chwilę poleżeć). Oczywiście odwrócił się i tyle było. Wzięłam małą, przewinęłam, nakarmiłam i stanowczo oddałam dziecię pod opiekę męża, a sama na spokojnie zjadłam śniadanie. Przez 2,5 godziny byłam nieugięta, nie reagowałam na "ona jest głodna", jak z nią do mnie przychodził to ja wychodziłam powiedziałam, że to też jego dziecko, więc i ja chcę mieć spokojny niedzielny poranek. Nakarmiłam małą i wygoniłam go teraz na spacer z dzieckiem a ja odpoczywam.

Ja wiem że te maści z kw. borowym to zło i w ogóle, ale wiem też że w takiej sytuacji to jedyne co pomogło mojemu siostrzeńcowi. 2 dni smarowania i po sprawie. Siostra też robiła wszystko (krochmale, wietrzenie, itd) i tylko ta ciemna maść pomogła. Oczywiście nie namawiam, ale sianie paniki z powodu użycia przez 2 dni tej maści to też przesada

Czkawka to norma niestety. Doris najszybciej mija czkawka jak ją poprzykrywam grubym kocem. Zazwyczaj wtedy 3 minuty i po sprawie

Ale fajny spontan poproszę koniecznie jakaś fotkę


A co do pogody u nas dziś od rana piękne słońce i czuć wiosnę w powietrzu
Dziękuję za odpowiedź

A jak tak opisujecie zachowanie Waszych niektórych TŻ to nie mogę uwierzyć w moje szczęście, że mój mąż we wszystkim mi pomaga przy Jasiu i w nocy wstaje, żebym ja mogła pospać (kiedy akurat nie trzeba karmić a polulać lub przewinąć).
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:46   #4015
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
To nieźle pojechałam wczoraj najpierw wchłonęłam duuużo pasztetu, tam jest kostka grzybowa. więcej nie daję. Potem zagryzłam surówką.

Emma czemuś mi nie odpisała wcześniej właśnie zjadłam kromkę z tym selerem w myśl "seler... nie..."
Kostka grzybowa powiadasz? Te cholerstwa są najgorsze (kostki, wegety, ziarenka smaku). Spokojnie-dasz trochę rumianku na rozluźnienie, pójdzie kupa i dziecko odżyje (ech...i znowu zazdroszczę tym co jedzą wszystko i dzieciom nic nie jest)

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź

A jak tak opisujecie zachowanie Waszych niektórych TŻ to nie mogę uwierzyć w moje szczęście, że mój mąż we wszystkim mi pomaga przy Jasiu i w nocy wstaje, żebym ja mogła pospać (kiedy akurat nie trzeba karmić a polulać lub przewinąć).
Mój Tż zajmował się małą bez zarzutu przez pierwsze półtora miesiąca. Potem mu trochę popuściłam bo miał dużo dodatkowych zleceń. Ale zlecenia się skończyły a ten dalej się zachowywał jak jaśniepan więc postanowiłam w dość konkretny sposób przypomnieć mu że dziecko jest też jego
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:51   #4016
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Idziemy na wiosenny spacer. 16 stopni
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 10:59   #4017
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Emma faktycznie masz rację i ja też zazdroszczę... ja już sama nie wiem co jeść bo jak jem tylko bezpieczne rzeczy to i tak bywają dni ryku, a ja nie czuję się najlepiej, bo każde warzywo coś, każdy owoc może wywołać uczulenie
Dziś KP mi wychodzi bokiem pierwszy raz tak bardzo.

Rumianek dałam już rano wypił 10ml dam jeszcze popołudniu troszkę i na noc trochę. Może razem ze 30-50 ml. Chyba nie za dużo...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Dziś mam ochotę nażreć się czekolady, wypić hektolitr kawy, zapić redbullem. A wieczorem wypić butle wina i nie martwić się czy to wzdyma czy to uczula, a to zaszkodzi.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 11:08   #4018
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Na spacer poszła tylko moja babcia, a ja odsypialam poranek. A na dworze taka piękna pogoda! Aż mi trochę żal, ale nie dałabym rady całego dnia wytrzymać po 6 godzinach snu, a i to z 2 pobudkami.

konsternacja na czole generalnie się nie mierzy, bo wyniki mogą byc zaburzone. Wiec jak ma byc dokładnie, to w odbycie. Ale według mojego termometru bezdotykowego od 37,2 jest stan podgorączkowy.

Roane czkawka jest całkowicie normalna. Emil na początku miał po 7-10 razy na dobę. Teraz już tylko 2-3. Spróbuj przystawic do piersi jak zaczyna czkac - sposób mojej lekarki, zazwyczaj działa.

magnusia spróbuj myć czystą woda. Moze jest uczulony na krem, którego używasz? Albo na proszek, w którym prałas tetrowki?
Wiem, ze jak się patrzy na taki odparzoną tyłek to jest okropne uczucie. Ja ryczalam nie raz jak mogłam do takiego stanu doprowadzić. Ale zdarza się, przecież chcemy jak najlepiej dla swoich dzieci - jak już odkryjesz co jest problemem to już tylko z górki.
Jak zwalczylismy pierwsze odparzenie, które ciągnęło się ładne 3 tygodnie, to nie mamy już żadnych problemow z pupą, moze z raz pojawiło się zaczerwienienie.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 11:13   #4019
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Roane: Marcelek na początku miał co chwilę czkawkę, aż się martwiłam. Teraz już tylko kiedy jest podekscytowany lub mu zimno.

Dziewczyny z chłopami trza prosto, oni się nie domyślą. Ja swojemu zaczęłam wydawać polecenia: wykąp dziecko, przewiń syna, odbij Marcela, myjesz gary itp. gdybym chciała sie go pytać, czy jasnie pan raczy to a tamto lub czekać aż się domyśli - to bym osiwiała, zastała mnie pasterka lub do usr...j śmierci czekała.

U Nas cudowna pogoda 16 stopni słońce przepiękne, zaraz wybywamy na dłuuuugi spacer
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-09, 11:16   #4020
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia.
Planuję pójść jeszcze do polecanego przez Miłkę doktora Sionka, tylko kiedy ja się do niego dostanę..? Bo byłam w poradni przyszpitalnej i na usg doktor stwierdził dysplazję. :/
Mąż też miał dysplazję, więc trochę się obawiałam, że oprócz krzywego palca, koloru włosów, kształtu ust, kichania 6 razy pod rząd i to po nim odziedziczyła.

Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Dziewczyny od ilu stopni mierzonych na czole zaczyna się gorączka u noworodka? Bo z tego co kojarzę to one naturalnie mają trochę podwyższoną temperaturę ciała ale nie wiem ile to jest norma mierzona na czole.
Wiesz, ja się przeraziłam, bo kupiłam polecany termometr za prawie 200 stówy do mierzenia na skroni i u Emilki pewnego pięknego dnia pokazał 39,8 stopni..
Wpadłam w panikę, wyszukałam mój termometr owulacyjny i w pupie i pod pachą miała 37,2.
Tak więc spokojnie i z ograniczonym zaufaniem


Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Magnusia, a probowalas Adasia wykapac w krochmalu??

U nas kolejna noc do kitu...Maly ma wiotkosc krtani, wiec pol nocy wydaje koszmarne dzwieki, czesto sie budzi jak mu jedzenie podejdzie, pozniej nie moze zasnac...a co moj TZ zrobil w tej sytuacji- wyniosl sie do salonu zostawiajac mnie z przerazonym i wyjacym dzieckiem....Teraz odsypia, nie wiem co, a ja siedze i pilnuje syna, bo zasnal na brzuszku i pije 2 kawe starajac sie nie zasnac na siedzaco....Plakac mi sie chce, bo nie dosc,ze nie mam tutaj nikogo, to nawet na wlasnego meza liczyc nie moge...
Musisz dać jasno i wyraźnie do zrozumienia, tak jak piszą dziewczyny.
Niech wie, że ma dziecko.
Choć tak sobie mogę gadać, a sama zachowuję się inaczej, jak mój mąż po całym tygodniu pracy, gdy wychodzi na 9 a wraca po 19, wczoraj pojechał na działkę i wrócił po 22..
A my w domu siedziałyśmy i tylko dobijała mnie piosenka Anity Lipnickiej "Sama" z płyty, która leciała z głośników...
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-18 09:18:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.