Zachęcam do plotek w długie, jesienne wieczory :)

[Wanilka5]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wszyscy pomagają jak umieją Jutro jedziemy na zdjęcie szwów, zobaczymy co powie lekarz. Mój tata jest bardzo niecierpliwy i po kilka razy dziennie każe sobie zmieniać opatrunki To trochę nie za dobrze, bo noga powinna odpoczywać, a on chce, żeby ciągle ją przewijano...
A z małą co się działo?


Nie zapowiada się. Dyrektor powiedział, że to tylko na 4 miesiące, możliwe, że do połowy stycznia. I tyle... A w poprzedniej pracy dyrektorka zaproponowała mi tylko wrzesień i październik, więc nowa praca to troszkę lepsza opcja

A ma ja w gipsie w szynie?niestety czas leczy takie złamania wiem to po sobie.
Z małą w szpitalu byliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Hej

U mnie zabiegania ciąg dalszy. Tata od poniedziałku w domu, trzeba się nim zajmować, opatrywać nogę, no i samego ojca też pilnować. Poza tym dostałam nową pracę, ale tylko na 4 miesiące. Nie wiem co będzie dalej.

Mam mało czasu dla siebie, ciągle coś trzeba robić. W sumie zawsze miałam mało czasu dla siebie, bo najpierw praca, później w domu coś się robi, a na koniec czas dla siebie, którego jest malutko.

Poza tym pokłóciłam się wczoraj z Tż, ale w sumie trochę sytuacja opanowana, więc wydaje mi się, że źle nie jest.

A Tata czuje się lepiej?


Co do Tż-ta wszystko się ułoży

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez lovelybaka

Gratulacje pracy Może akurat przedłużą Ci umowę po tych 4 miesiącach I fajnie, że tato już w domu



To długo, coś poważnego?

Zdrówka dla Was

[IrelandBreakfast]

Wanilka, kupiliśmy ortezę.

Ervi, różnie, raz lepiej, raz gorzej. Aktualnie niewiele brakuje mu do płaczu.

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wanilka, kupiliśmy ortezę.

Ervi, różnie, raz lepiej, raz gorzej. Aktualnie niewiele brakuje mu do płaczu.

Współczuję Ale najgorsze ma za sobą.... teraz jeśli będzie o siebie dbał będzie lepiej

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Ervisha

Współczuję Ale najgorsze ma za sobą.... teraz jeśli będzie o siebie dbał będzie lepiej

Zobaczymy co jutro lekarz powie. Opuchlizna nie chce mu zejść, załamuje się tym.

[Ervisha]

Trzymaj się
Może to przez upały?

[IrelandBreakfast]

Nie, nie. To chyba po operacji mu tak się zrobiło. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Mam nadzieję, że będzie dobrze i tak jak powiedziała jego koleżanka z pracy ' Jeszcze zatańczysz na Miśki weselu'

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie, nie. To chyba po operacji mu tak się zrobiło. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. Mam nadzieję, że będzie dobrze i tak jak powiedziała jego koleżanka z pracy ' Jeszcze zatańczysz na Miśki weselu'

PO operacjach i zabiegach opuchlizna to coś normalnego ale chyba od tego są jakieś maści.... tak mi się wydaje.
I zobaczysz, że Twój Tata zatańczy na Twoim weselu

[IrelandBreakfast]

Tak, tylko zaraz będzie 2 tygodnie po operacji i nadal spuchnięty. Ja się w sumie nie znam, może faktycznie tak powinno być. No niestety, musi swoje przeleżeć.

[Ervisha]

Dużo zalezy od organizmu człowieka, tego jaka rana, jaki klimat.... dużo czynników ma wpływ. Lekarz powie co i jak. spokojnie

[IrelandBreakfast]

Wiem, wiem. Dzięki

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wiem, wiem. Dzięki

Jesteś silna - pamiętaj. Wiem jak to jest keidy człowiek się martwi i łatwo doradzać z drugiej stornie ale tak na prawde zamartwianie sie nic nie pomoże - może zaszkodzić i to nie tylko osobie która sie zamartwia ale również tej o ktorą się martwimy Trzeba temu Komuś pokazac, że On też jest silny i będzie dobrze


Mój Tata kilka lat temu miał operacje na nogę - też była złamana. Jak wróci do domu to mogę zapytać jak u Niego było z opuchlizną. Jeśli chcesz i to by Ciebie uspokoiło. No chyba, ze nie pamięta

[IrelandBreakfast]

Hm, Twój tata może nie pamiętać, ale zapytaj. Dziękuję.

Tak, wiem, próbujemy go rozweselić. Są liczne odwiedziny. To sąsiedzi, to rodzina, to z pracy ktoś przychodzi. Coś tam oglądamy w telewizji wspólnie. On też wie, że mu się wszystko pozrasta, tylko tak trochę teraz w to nie wierzy, kiedy to jest spuchnięte i go tak boli.

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Hm, Twój tata może nie pamiętać, ale zapytaj. Dziękuję.

Tak, wiem, próbujemy go rozweselić. Są liczne odwiedziny. To sąsiedzi, to rodzina, to z pracy ktoś przychodzi. Coś tam oglądamy w telewizji wspólnie. On też wie, że mu się wszystko pozrasta, tylko tak trochę teraz w to nie wierzy, kiedy to jest spuchnięte i go tak boli.

Przed chwilą zapytałam Mamy - Ona ma lepsza pamięć a tata czesto wyolbrzymia Powiedziała, że co najmniej 2 tygodnie Mówiła zeby okłady robić z żelu Altacet i to pomaga


Zajmujecie czas i odwracacie Jego myśli od tego co Go martwi i dobrze Tylko dajcie mu chwili wytchnienia

[IrelandBreakfast]

Aha, czyli tak może być... Mój tata też coś o żelu Altacet mówił, ale tak trochę boję się stosować, bo obok ma pocięte. Zapytamy jutro lekarza.

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Aha, czyli tak może być... Mój tata też coś o żelu Altacet mówił, ale tak trochę boję się stosować, bo obok ma pocięte. Zapytamy jutro lekarza.

Masz racje.. lepiej być pewnym bo zamiast pomóc można zaszkodzić

[Wanilka5]

Napisane przez IrelandBreakfast

Wanilka, kupiliśmy ortezę.

Ervi, różnie, raz lepiej, raz gorzej. Aktualnie niewiele brakuje mu do płaczu.

Aha czyli ma lepiej niż ja bo ja miała szynę gipsowa niestety opuchlizna można się długo utrzymywać pamiętam że to była operacja dali stroby? Czyli cialo obce organizm walczy z nim.dlatego boli i jest opuchnięte niestety czas przyniesie poprawę tylko czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez Wanilka5

Aha czyli ma lepiej niż ja bo ja miała szynę gipsowa niestety opuchlizna można się długo utrzymywać pamiętam że to była operacja dali stroby? Czyli cialo obce organizm walczy z nim.dlatego boli i jest opuchnięte niestety czas przyniesie poprawę tylko czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie i trzeba się oszczędzać

[IrelandBreakfast]

Nie zdjęli mu dziś szwów

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie zdjęli mu dziś szwów

A co z opuchlizną?

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Ervisha

A co z opuchlizną?

Kazali trzymać w górze. Niczym bie smarować. Za tydzień jedziemy znowu.

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Kazali trzymać w górze. Niczym bie smarować. Za tydzień jedziemy znowu.

Będzie dobrze

[IrelandBreakfast]

Dzięki

Co u Was?

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Dzięki

Co u Was?

Leci powoli. Wystawiłam książki na sprzedaż i teraz czekam.
Upiekłam domowe bagietki ziołowe, taki eksperyment w wersji wegańskiej. Zapiekłam je z pomidorami podałam z surówką. Rzadko kiedy jem pieczywo - sporadycznie ale to dobre było i to pszenna buła a zawsze piekłam pełnoziarniste

[IrelandBreakfast]

Mniam, pysznie wygląda!

[Ervisha]

Dziękuję
I świetnie smakowało zwłaszcza z surówką

[IrelandBreakfast]

Ja dostałam od ciotki ketchupy z cukinii, pomidorów i cebuli. Do makaronu, mięsa, placków jest świetny

[Ervisha]

Słyszałam o nim... spróbowałabym bo keczupu nie lubie ale to co innego

[IrelandBreakfast]

Polecam, ale nie mam przepisu niestety

[Ervisha]

Napisane przez IrelandBreakfast

Polecam, ale nie mam przepisu niestety

Sekret mistrzyni