2015-01-28, 19:23 | #4021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Lekarz każe kp max 30 minut, a potem dawać mm. Albo głupi albo na usługach koncernów mm. :P
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2015-01-28, 19:52 | #4022 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
A poza tym mnie się zdaje, że dla lekarzy ważniejsze jest, żeby dziecko odpowiednio przybierało, niż żeby karmić je wyłącznie piersią.
__________________
Jesteś! |
|
2015-01-28, 22:07 | #4023 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
to mnie zaskoczylyscie z tym mm, ze nie trzeba zachowac przerw i mozna podawac ile wlezie... dobra, moze ja bardziej rygorystyczna wersje znam, bo o mm sie nasluchalam w klinice kardiologicznej. tam bardzo wspierali kp i wlasnie podkreslali tez, ze jak mlody bedzie stabilny, to bede mogla go karmic kiedy on chce i ile chce, a mm podawac "ile wlezie" jest niezbyt dobrym pomyslem... ze trzeba zachowac odstepy czasowe i w ogole... inaczej przedstawia sie sytuacja z mlekiem "PRE" a nie 1. bo PRE ma zblizona ilosc bialka, cukru i tluszczy do mleka ludzkiego wlasnie i mozna je podawac wlasnie tak jak piers, na zadanie... no ale dobra, ja standardy niemieckie znam, wy mieszkacie w polsce, to sie nie odzywam lepiej
__________________
|
2015-01-28, 22:12 | #4024 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 142
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Nie bałaś sie ze przejesz ja i bedzie miała problem z brzuszkiem |
|
2015-01-28, 22:18 | #4025 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
|
|
2015-01-28, 22:25 | #4026 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Cytat:
Gdy skończyłam kp a miała 1,5 roku, po kolacji wypijała 180 ml mm
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
2015-01-29, 07:19 | #4027 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 142
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
To uważasz ze 90ml jak podaje to nie przejadam jej ?
|
2015-01-29, 07:36 | #4028 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Uwazam, ze dziecko nie da rady sie przejesc, bo jak juz sie naje to nie bedzie jadlo dalej.
|
2015-01-29, 08:59 | #4029 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Nie pamiętam bo córa ma juz 5 lat ;-) ale zawsze dobrze przybierała i problemow z brzuszkiem nie bylo. Dodam jeszcze że zawsze była i jest szczuplym dzieckiem :-D
|
2015-01-29, 12:12 | #4030 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 142
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Mała sie ksztusi po jedzeniu ... Dlaczego tak?
|
2015-01-29, 12:35 | #4031 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Edytowane przez kordelka85 Czas edycji: 2015-01-29 o 12:37 |
|
2015-01-29, 18:08 | #4032 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
nie mam niestety czasu nadrobic calego watku a pewnie znalazlabym odpowiedz na kilka moich pytan - licze jednak ze ktoras z Was mi bedzie potrafila troche pomoc.
Moja corka skonczyla wczoraj dwa tygodnie. Od samego porodu przez cesarskie ciecie mamy problemy z kp. Ze szpitala wyszlam z niemala trauma dotyczaca kp, nawet pediatra powiedziala ze rzadko widzi aby kobiety w takim stanie opuszczaly szpital. Na poczatku nie mialam pokarmu i mala w pierwszej dobie stracila prawie 10%. W szpitalu kazano nam robic kontrole karmienia piersia - wazenie przed kazdym karmieniem i po, za kazdym razem na wadze 0, a moje sutki pokrwawione i popekane. Kupilismy oslonki, ale nie bylo mleka, mala nic nie jadla.Poza tym caly czas byla zle przystawiana, zle nam pokazano a ja nie umialam jej dobrze przystawic. Corka zaczela dostawac mm, byla po tym spiaca i nie chciala ssac piersi. Poprosilam o podawanie mm przez lepszy smoczek niz szpitalne jednorazowki, zeby sie nie oduczyla ssania. Z drugiej strony czulam ze mam "potencjal" aby miec pokarm, dlatego w bezsilnosci wieczorem w 2 dobie wyslalam tzta po laktator a ja sie zawzielam i zaczelam odciagac - stwierdzilam ze skoro ma dostawac jedzenie z butelki to wole moj pokarm niz mm. pierwsze sesje odciagania raptem 8 ml siary z obu piersi, nastepnego dnia wieczorem udawalo sie odciagnac ok 70 ml. wrocilismy do domu i kontynuowalismy podawanie jej z butelki mojego pokarmu (nie chcialam jej przystawiac bo wiedzialam ze nie umiem, a ewentualne urwanie brodawek kolejny raz mnie zniecheci), w miedzyczasie podleczylam piersi. Pomiedzy karmieniami moim mlekiem mala dostawala jedna-max dwie porcje mm w ciagu doby. Popelnilismy jednak kardynalny blad polegajacy na tym ze dawkowalsmy jej moje mleko tak jak mm:/ Mala byla niespokojna, pediatra na wizycie domowej powiedziala gdzie lezy problem zaczelismy dawac jej wiecej mojego mleka. W 4 dni po wyjsciu ze szpiala corka przybrala az 250 g. Byla nieznaczna poprawa a ja za 2 dni umowilam sie z doradca laktacyjnym. Babka pokazala jak przystawiac, wszystko bylo pieknie do moemntu jak wyszla z domu. Przy wieczornym karmieniu maskara, szarpanie sie z mala, nie chciala zassac, ja sfrustrowana, w koncu w akcie desperacji wyciagnelam oslonki i zaczelo sie karmienie doradca zasugerowala aby nie odstawiac jeszcze calkowicie mm a podawac jej w kryzysowych chwilach 3x60 ml mm, mala jednak tyle nie chciala wiec jechalysmy niemal wyacznie na piersi. Mala jest typem spiocha, podczas karienia musze ja caly czas stymulowac po brodce, a po zjedzeniu po ok 20-40 minutach wypluwa piers i idzie spac. Ja zdezorientowana bo raz spi 3 h po 15 minutach karmienia a raz karmie godzine a ona dojadala 50 ml mm:/ Niemniej jednak bylam zadowolona ze w miare udalo nam sie przejsc na kp, rozczarowaniem bylo dla mnie to ze na kolejnej wizycie u pediatry okazalo sie ze corka za malo przybrala;/ tylko 120 g w tydzien… pediatra powiedziala aby po kazdym karmieniu dawac jej butelke na zasadzie "ile zje". jest roznie, raz zje 10 ml, raz 30 ml, przewaznie jednak w ogole nie dojada. Moj problem to dziwne zachowanie corki przy piersi - po jakims czasie poprostu ja wypluwa i nie chce dalej ssac, albo zaczyna sie wyginac i krzywic. a potem dojada mm:/ a w piersi jeszcze jest mleko. kolejny moj problem ze corce praktycznie nigdy sie nie odbija, ulewa ale niewiele, za to boje sie ze niebawem bedziemy miec kolki;/ nie wiem jak z tego wszystkiego wyjsc, chcialabym przejsc tylko na piers ale dlaczego za malo przybiera? naiwnie twierdzilam ze jak dziecko po jedzeni wyglada na zadowolone a potem zasypia na 3 godziny to znaczy ze sie najada. Macie jakies koncepcje co moge zrobic, aby lepiej sie zgrac z corka? |
2015-01-29, 19:31 | #4033 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
kojarze jeszcze jedna sytuacje na temat: moja przyjaciolka z polski mi opowiadala, ze jak byla z mlodym u alergologa, to ten ciagle powtarzal, ze nawet przy kp ma starac sie zachowac 3godzinne przerwy... a przy flaszce to juz w ogole absolutne minimum moze przy istniejacych problemach brzuszkowych cos takiego niektorzy lekarze zalecaja probowac? cholera wie... ja juz sie w kazdym razie na temat mm nie mam zamiaru wypowiadac, bo jak kiedys mialam do niego stosunek obojetny, tak teraz uwazam, ze to zwykla pasza. sama mleka krowiego nie tykam i mi dobrze z tym. i dobra, mm to nie do konca to samo co mleko krowie, ale bialko w mm jest wlasnie pozyskiwane z mleka krowiego, wiec dla mnie jeden pies. dziekuje za uwage (i owszem, nie jadam rowniez serow, smietany, jogurtow)
__________________
|
|
2015-01-29, 20:11 | #4034 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Wątek zaczyna chyba niebezpiecznie skręcać na niewłaściwy tor Zaraz pewnie wybuchnie bezsensowna kłótnia.
Jak ktoś chce się dowiedzieć czegoś na temat karmienia mm, niech lepiej pyta tutaj -> klik! A ten wątek niech nadal służy wsparciu w karmieniu piersią
__________________
Jesteś! |
2015-01-29, 20:12 | #4035 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Śpi 3 godziny - rewelacja. Takiego dziecka nie da się zagłodzić, słuchaj jej potrzeb i będzie super. Czasem trzeba podać drugą pierś, potem wrócić do pierwszej i tak z 8 razy (ale rzadko). Powodzenia.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2015-01-30, 09:37 | #4037 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 57
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Też mi się tak wydaje, ale tak jest co lekarz to inna opinia.
|
2015-01-30, 10:53 | #4038 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Dzieki dziewczyny a powiedzie co z tym odbijaniem? Nigdy jej sie nie chce odbic;/ Probuje wszystkiego, odkladanie na bok, podnoszenie z powrotem i nic.
Dzisiaj np mialam dziwna noc, ostatni porzadny posilek zjadla kolo 19, poszla spac, o 21 obudzilismy ja na kapiel po kapieli karmienie - pojadla 5 minut i zaczela sie wyginac. Mm tez nie chciala. Do 01:00 balowala, padla spac i obudzila sie przed 4:00 wiec bardzo dlugo nie jadla porzadnie. Wtedy tez tylko 13 min pojadla, zasnela ze nie dalo sie jej dobudzic i kolejna pobudka dopiero o 8. Moim zdaniem za malo zjadla i sie tym stresuje ale za nic nie chciala;/ teraz rozwazam budzenie jej co 2 h na karmienie czy to dobry pomysl? |
2015-01-30, 11:10 | #4039 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Nigdy nie budź na karmienie!
Moja za czasów noworodka karmienie na noc miała po kąpieli, ok. 21.45 wypadało. Ssała różnie, 15 minut, pół godziny. Spała bez budzenia do 6-7, bywało, że miałam pobudkę o 1 w nocy bo kupka. Lekarka mnie okrzyczała, że w nocy jest najlepszy pokarm i mam karmić, co 3 godziny! Najpierw wprowadziłam jedno karmienie, potem drugie... a po miesiącu córka budziła się co 2-3 godziny na 15 minut karmienia.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2015-01-30, 12:10 | #4040 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
I przybierala Ci prawidlowo? Mimo takich dlugich przerw?
Nie spodziewalam sie ze to wszystko bedzie takie trudne ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ---------- czyli nie musze sie zamartwiac ze dzisiaj tak malo jadla w nocy? nie zaszkodzilo jej? |
2015-01-30, 12:22 | #4041 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Tak, w pierwszym miesiącu kilogram licząc od masy z jaką została wypisana ze szpitala. Córka siostry budziła się tylko na karmienie i ewentualnie przebranie pieluchy, i tak przez 3 miesiące. Czasem popatrzyła na swiat. W dodatku miała problemy ze ssaniem z powodu wędzidełka. Spała większość nocy w dzień po 3-4 godziny. Karmiona wyłączenie piersią. Przybierała idealnie. Też miała pomysł, aby budzić, dokarmiać. Jeśli z dzieckiem wszystko jest dobrze, przybiera, nawet gdyby to było pół kilograma na miesiąc, to ok. Liczy się stały przyrost. Poza tym w jednym tygodniu przybierze więcej, w drugim trochę mniej.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2015-01-30, 16:19 | #4042 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 142
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Chciałabym podać małej herbatkę z kopru włoskiego a sie zastanawiamy czy taka zwykła ziołowa możemy podać czy musi byc przeznaczona dla noworodków
|
2015-01-30, 16:21 | #4043 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
|
2015-01-30, 17:54 | #4044 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Szkoda, że lekarz taki rzeczy gada. Choć poza tym nic lekarce do zarzucenia nie mam. Cytat:
A ja akurat tego nie kupiłam Cytat:
charliss ja mam z moją córką podobne problemy jak Ty, też mało przybiera na wadze i nie wiadomo dlaczego Urodziła sie normalnie w 40 tc, ważyła 3450g/54 cm, w dniu wypisu 5 dni później 3490g. Wczoraj miała 4260 g (ważona w pampersie) a ma już 12 tygodni I nie wiadomo co tu jest nie tak ;( Aha dziewczyny przy kp mała często się wije Chwyta piers, possie chwilę, wypluwa, krzyczy po czym znów szuka piersi i tak kilka razy Co to moze być, jak sobie z tym radzić?
__________________
|
|||||
2015-01-30, 19:21 | #4045 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Karolinka myślę, że macie teraz kryzys laktacyjny trzeciego miesiaca, przystawiaj mała jak najczęściej teraz za pare dni bedzie lepiej.
|
2015-01-30, 19:34 | #4046 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Bosze drogi, mój synek zaczął odbijać dopiero po 3 miesiącu, ulewał i żyje. Przeszło. Nie budź!!!! Dziecko to człowiek, raz zje więcej, raz mniej. Moje dziecko czasami nawet i 8 h spało, a niekiedy budziło się na jedzenie co godzinę. To Ty masz się dostosować. ---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Anettka dobrze mówi. Kryzysy są w 3, 6, 12 tygodniu, 6 i 9 miesiącu. Broń Boże nie dawać mm, tylko przystawiać na okrągło, najlepiej na cały dzień położyć się z dzieckiem do łóżka i przejdzie w parę godzin. Mm wydłuża kryzys, męczycie się dłużej, a w dodatku jest spora "szansa", że laktacja się skończy, bo zabraknie ciągłej stymulacji ze strony dziecka. Kp bywa męczące, ale czas biegnie niesamowicie szybko, ani się obejrzysz a tu już 6 miesięcy i karmienie trwa kilka minut..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2015-01-30 o 19:26 |
||
2015-01-30, 19:52 | #4047 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Wika, u mnie za pare dni wybije 5 i czekam na spełnienie twoich słów :-D
Za to u mnie maly dalej się drze, ma też jakby bunt na piers, wiem ze jest głodny, juz go ukladam na ręce a ten ryk i prezy sie...przez 7 tygodni przybral tylko 700gr wydaje mi sie ze malo, ale z drugiej stroby jest straaasznie ruchliwy.. zastanawiam się nawet nad rozszerzeniem diety wcześniej...w przyszlym tygodniu idziemy do lekarza na szczepienie i az ciekawa jestem co powie... |
2015-01-30, 20:16 | #4048 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Mój też miał mały przestój z przybieraniem, ale zaraz ruszył z kopyta. Karmiłam tylko piersią przez 6 miesięcy i mam nagrodę, bo teraz zmiata pięknie obiadki, deserki, kaszki, wszystko. Aaa, na ten wieczorny pustostan znalazłam sposób! Tzn. wróciłam teraz do pracy i bałam się o laktację, ale wystarczy, że przez kilka minut na chwilę przed karmieniem i w trakcie powtórzę sobie w myślach mantrę: "każda kobieta jest w stanie wykarmić swoje dziecko, wykarmię swoje, żeby było duże, silne i zdrowe" i kurczę dosłownie czuję naplyw mleka do piersi. Brzmi głupio, ale działa!! U nas w połowie piątego miesiąca kp było krócej, już tak odczuwalnie, a potem nagle w szóstym miesiącu kilka minut. Trzymam za Was kciuki!
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2015-01-30 o 20:23 |
|
2015-01-30, 20:28 | #4049 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
U mnie znowu od tygodnia wieczorny pustostan, z tym ze u mnie pomaga troche herbatka laktacyjna z babydreama, malego usypiam teraz godzine a nie dwie jak przed dwoma tygodniami ;-) co do mantry to ja sie uparlam sama w sobie:-D do tego stopnia ze sie boje rozszerzenia diety no bo a jak mu cos zaszkodzi? Przecież on ma taki maly wrazliwy brzuszek ze nic tylkp mleko moje najlepsze;-) czytam juz watek o rozszerzaniu i strasznie duzo tych informacjo, jeszczr dzis listonosz przesyłka z bobovity mnie zaskoczyl, pamietam ze w szpitalu cos tam wypelnialam W środku poradnik o diecie, sloiczek marchewki, próbka kaszki mleczno ryzowej |
|
2015-01-30, 21:28 | #4050 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie piersią - wątek wsparcia ;)
Cytat:
Bobovita raczej słaba jest, a już te wszystkie kaszki w ogóle. Przeczytałam cały tamten wątek i już wiem, czego sie wystrzegać, jak przeczytasz do końca też będziesz wiedzieć. Też się bałam, ale jest rewelacyjnie, śmieje się na widok łyżeczki, wręcz rechocze. Myślę, że w dużej mierze to zasługa kp do końca 6 miesiąca, bo zwyczajnie dojrzał do jedzenia innych rzeczy, układ pokarmowy też, nie ma alergii i nic mu nie szkodzi (odpukać). U nas był słabszy miesiąc z przybieraniem, ale nie stanął w miejscu, więc karmiłam wyłącznie piersią do 6 miesiąca i cieszę się z tego ogromnie po przeczytaniu mnóstwa artykułów o tym, jakie to ważne.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.