Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 64.

[Lottie69]

Napisane przez khloe

Jaka zielona herbatę smakową (koniecznie w torebkach) polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teekanne, big active (ma wersje sypane i w torebkach) z opuncją i mango, Lord Nelson z Lidla też jest spoko (chociaż tu lubię najbardziej białą z aloesem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8a2f9fb51c587df16e9198a7f25e9b452978d109_622be72bc6161]

Napisane przez Lottie69

Teekanne, big active (ma wersje sypane i w torebkach) z opuncją i mango, Lord Nelson z Lidla też jest spoko (chociaż tu lubię najbardziej białą z aloesem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ta jest super.

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez Nette

Lipton green tea z owocami cytrusowymi lub z czerwonymi owocami. Pycha.

O tak, ta jest najlepsza ze wszystkich zielonych, supermarketowych herbat Jeszcze super jest biała z aloesem od Big Active, jak ktoś lubi zielone herbaty, to i ta biała mu się spodoba.

[jente1984]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89080301]Czy któraś z Was robiła test Gallupa i uważa, że warto? Widzę, że znów wróciła na niego moda za sprawą insta influencerek i trochę mnie ciekawi, bo sama jestem na takim etapie rozwoju zawodowego, że szukam swojej drogi. Fajnie by było móc wpisać jakieś konkretne swoje cechy osobowości w CV, a nie jechać banałami czy tym co mi się wydaje. Ale nie wiem czy sam test to nie bulshit i marnotrastwo pieniędzy [/QUOTE]Ja uważam, że warto coś takiego zrobić, zwłaszcza jeśli szukasz swojego miejsca w sensie zawodowym. Są też fajne testy bezpłatne w typie Gallupa, ja robiłam jeden (wydaje mi się dobry) i bardzo dużo mi rozjaśnił w głowie. Nad Gallupem też się zastanawiam, ale nie wiem, czy po tym teście to nie będzie powielenie informacji i tym samym kasa w błoto. Zwłaszcza, że aktualnie nie szukam pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez jente1984

Ja uważam, że warto coś takiego zrobić, zwłaszcza jeśli szukasz swojego miejsca w sensie zawodowym. Są też fajne testy bezpłatne w typie Gallupa, ja robiłam jeden (wydaje mi się dobry) i bardzo dużo mi rozjaśnił w głowie. Nad Gallupem też się zastanawiam, ale nie wiem, czy po tym teście to nie będzie powielenie informacji i tym samym kasa w błoto. Zwłaszcza, że aktualnie nie szukam pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

podrzucisz link do tego testu z którego korzystałaś?

[jente1984]

Napisane przez Pani_Mada

podrzucisz link do tego testu z którego korzystałaś?

https://high5test.com/strengthsfinder-free/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

(mam nadzieję że regulamin nie zabrania)

[Pani_Mada]

Napisane przez jente1984

https://high5test.com/strengthsfinder-free/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

(mam nadzieję że regulamin nie zabrania)

dziękuję!

[Nette]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89081058]O tak, ta jest najlepsza ze wszystkich zielonych, supermarketowych herbat Jeszcze super jest biała z aloesem od Big Active, jak ktoś lubi zielone herbaty, to i ta biała mu się spodoba.[/QUOTE]Tą herbatą przekonałam TŻ do picia herbaty. A bardzo nie lubił herbaty w ogóle.

[Lottie69]

Napisane przez Nette

Tą herbatą przekonałam TŻ do picia herbaty. A bardzo nie lubił herbaty w ogóle.

Ta mango z big active to była moja pierwsza zielona herbata i od niej się zaczęło

Teraz te w torebkach tylko w pracy, w domu mam prawilne z herbacianego sklepu. I uwielbiam próbować nowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nette]

Napisane przez Lottie69

Ta mango z big active to była moja pierwsza zielona herbata i od niej się zaczęło

Teraz te w torebkach tylko w pracy, w domu mam prawilne z herbacianego sklepu. I uwielbiam próbować nowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biała z Twinings jest też super, tylko mało który sklep ją sprzedaje. Kojarzę tylko w Carrefourze.

[melkmeisje]

Basilur cream fantasy Kupowalam niedawno w Kauflandzie, akurat liściastą, ale w torebkach tez na pewno gdzieś jest.

[Lianhua]

Od kilku lat staram się znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mi na jakiś ruch i nie będę się musiała do tego zmuszać. A jestem osobą, która sportu, ruchu i świadomego męczenia nienawidzi.
Bardzo długo myślałam i zdecydowałam się na łyżwiarstwo, docelowo figurowe.
Nie, nie chcę jeździć zawodowo itd. Chciałabym to zrobić dla samej siebie. Mieć satysfakcję z tego, że coś takiego mi jako tako wychodzi. ALE tu pojawia się problem. Ja nigdy łyżew na nogach nawet nie miałam , więc kompletna świeżynka jestem w tym.
Od czego powinnam zacząć? Tak, wiem od pójścia na lodowisko . Ale nie wiem czy powinnam np kupić własne łyżwy (jak pomyślę o wypożyczeniu jakichś, które nie wiadomo kto miał na nogach, to mnie odrzuca), co tak naprawdę dla takiej osoby jak ja jest potrzebne, a co zbędne? Kiedy powinnam się zdecydować na jakiegoś instruktora? Od razu, czy po jakimś czasie? No jestem kompletnie zielna w tym temacie. Jest tu ktoś, kto mógłby mnie co nieco pokierować?

[8a2f9fb51c587df16e9198a7f25e9b452978d109_622be72bc6161]

Napisane przez Lianhua

Od kilku lat staram się znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mi na jakiś ruch i nie będę się musiała do tego zmuszać. A jestem osobą, która sportu, ruchu i świadomego męczenia nienawidzi.
Bardzo długo myślałam i zdecydowałam się na łyżwiarstwo, docelowo figurowe.
Nie, nie chcę jeździć zawodowo itd. Chciałabym to zrobić dla samej siebie. Mieć satysfakcję z tego, że coś takiego mi jako tako wychodzi. ALE tu pojawia się problem. Ja nigdy łyżew na nogach nawet nie miałam , więc kompletna świeżynka jestem w tym.
Od czego powinnam zacząć? Tak, wiem od pójścia na lodowisko . Ale nie wiem czy powinnam np kupić własne łyżwy (jak pomyślę o wypożyczeniu jakichś, które nie wiadomo kto miał na nogach, to mnie odrzuca), co tak naprawdę dla takiej osoby jak ja jest potrzebne, a co zbędne? Kiedy powinnam się zdecydować na jakiegoś instruktora? Od razu, czy po jakimś czasie? No jestem kompletnie zielna w tym temacie. Jest tu ktoś, kto mógłby mnie co nieco pokierować?

Jesli nie umiesz jezdzic figurowe sa trudniejsze niz hokejowe do nauki. Wiekszosc zaleca kupno jakis hokejowych na poczatek. Zorientuj sie, czy nie ma jakies szkolki u Ciebie na lodowisku (zazwyczaj sa). Koszt jest duzo nizszy niz instruktor. Polecam zaczac od....pojscia. Nie na szkolke, ale po prostu na lodowisko, nalozenie lyzew i proby jezdzenia. Pewnie pare 1 razy, spedzisz trzymajac sie poreczy - ja tak zaczynalam. Z czasem, bedzie lepiej. Poczatki sa trudne, lodowisko, ludzie potrafia byc przytlaczajace. Ale powodzenia.

[cava]

[1=8a2f9fb51c587df16e9198a 7f25e9b452978d109_622be72 bc6161;89081386]Jesli nie umiesz jezdzic figurowe sa trudniejsze niz hokejowe do nauki. Wiekszosc zaleca kupno jakis hokejowych na poczatek. Zorientuj sie, czy nie ma jakies szkolki u Ciebie na lodowisku (zazwyczaj sa). Koszt jest duzo nizszy niz instruktor. Polecam zaczac od....pojscia. Nie na szkolke, ale po prostu na lodowisko, nalozenie lyzew i proby jezdzenia. Pewnie pare 1 razy, spedzisz trzymajac sie poreczy - ja tak zaczynalam. Z czasem, bedzie lepiej. Poczatki sa trudne, lodowisko, ludzie potrafia byc przytlaczajace. Ale powodzenia.[/QUOTE]

No trochę bez sensu zaczynać jazdę na hokejowkach, jak się celuje w jazdę figurowa.
To są 2 kompletnie inne techniki jazdy na łyżwach, a dużo trudniej jest pozbyć się złych nawyków niż nauczyć od początku dobrze robić.

Lianhua, najpierw idź kilka razy na lodowisko i wypożycz sobie łyżwy, bo może się okazać ze coś tam sobie wyobrażasz a ostatecznie nie pasuje ci ani lód, ani lodowisko, ani obtłukiwanie się przy upadkach. Potem instruktor, bo tego sportu sama nie ogarniesz.


Swoją droga, dość karkołomny i dziwny, oraz bardzo drogi wybór dla osoby która nie lubi sportu. No ale może akurat.

A masz w ogóle gdzie jeździć cały rok na tych łyżwach i jeszcze żebyś nie miała za daleko, ze musisz dojechać 3 godziny w korkach?

[khloe]

Napisane przez cava

No trochę bez sensu zaczynać jazdę na hokejowkach, jak się celuje w jazdę figurowa.
To są 2 kompletnie inne techniki jazdy na łyżwach, a dużo trudniej jest pozbyć się złych nawyków niż nauczyć od początku dobrze robić.

Lianhua, najpierw idź kilka razy na lodowisko i wypożycz sobie łyżwy, bo może się okazać ze coś tam sobie wyobrażasz a ostatecznie nie pasuje ci ani lód, ani lodowisko, ani obtłukiwanie się przy upadkach. Potem instruktor, bo tego sportu sama nie ogarniesz.


Swoją droga, dość karkołomny i dziwny, oraz bardzo drogi wybór dla osoby która nie lubi sportu. No ale może akurat.

A masz w ogóle gdzie jeździć cały rok na tych łyżwach i jeszcze żebyś nie miała za daleko, ze musisz dojechać 3 godziny w korkach?

Też sobie o tym pomyślałam. Dla mnie łyżwy to wymagający sport, akurat taki, co by się od razu zniechęcić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez khloe

Też sobie o tym pomyślałam. Dla mnie łyżwy to wymagający sport, akurat taki, co by się od razu zniechęcić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się kiedyś napaliłam na łyżwy, że będzie fajnie i w ogóle. A jak poszłam, to się okazało, że przez cały czas nie byłam w stanie oderwać rąk od bandy, bo jak bym to zrobiła, to leżałabym na lodowisku. Nigdy więcej tak nie wróciłam
Tak samo napaliłam się na wrotki, miałam kiedyś jechać na tor do innego miasta, bo u mnie nie ma, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Rolki mnie przerażają, bo to tak jak na łyżwach

[KathyLeonia]

buahaha ja pamiętam swoje pierwsze razy na wrotkach i łyżwach xd poszłam pełna werwy, wywaliłam się raz, drugi trzeci, zbiłam kolana do krwi i potem mi się odechciało i wrotek i łyżew po wsze czasy^^

[Nette]

Napisane przez Lianhua

Od kilku lat staram się znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mi na jakiś ruch i nie będę się musiała do tego zmuszać. A jestem osobą, która sportu, ruchu i świadomego męczenia nienawidzi.

Bardzo długo myślałam i zdecydowałam się na łyżwiarstwo, docelowo figurowe.

Nie, nie chcę jeździć zawodowo itd. Chciałabym to zrobić dla samej siebie. Mieć satysfakcję z tego, że coś takiego mi jako tako wychodzi. ALE tu pojawia się problem. Ja nigdy łyżew na nogach nawet nie miałam , więc kompletna świeżynka jestem w tym.

Od czego powinnam zacząć? Tak, wiem od pójścia na lodowisko . Ale nie wiem czy powinnam np kupić własne łyżwy (jak pomyślę o wypożyczeniu jakichś, które nie wiadomo kto miał na nogach, to mnie odrzuca), co tak naprawdę dla takiej osoby jak ja jest potrzebne, a co zbędne? Kiedy powinnam się zdecydować na jakiegoś instruktora? Od razu, czy po jakimś czasie? No jestem kompletnie zielna w tym temacie. Jest tu ktoś, kto mógłby mnie co nieco pokierować?

Polecam raczej rolki, rower (dłuższe jazdy), pływanie, nordic walking. To są
Jazda na łyżwach jest ciężka i męcząca, nie wiem czemu zakładasz, że to będzie coś, to czego nie będziesz się zmuszać. Lodowisk jest bardzo mało, krótko czynne (bo trenują hokeiści i sekcje sportowe). W cieplejszym sezonie zdarzało mi się bywać na lodowisku, które płynęło, coś okropnego, bo jak się wywalisz - ciuchy mokre. Łyżwy do wypożyczenia są zwykle beznadziejne.
No i największy koszmar - ludzie. Amatorsko to wcale nie wygląda tak pięknie, jak na filmikach z insta. Na lodowisku, w godzinach dostępnych dla wszystkich, jest zwykle kilkadziesiąt (minimum) osób o różnych skillach i technikach. Większość jeździ w kółko w tę samą stronę. Niektórzy próbują czegoś więcej. Przestałam chodzić na lodowisko po tym, jak na jednym wejściu jakiś debil pseudohokeista wjechał we mnie 3 razy, aż się skończyło na mocno obitym nadgarstku. Na jeziorze sobie nie pojeździsz, bo rzadko kiedy temperatura spada na tyle mocno i długo, żeby to było bezpieczne. I żeby akurat trafić w warunki, w których lód nie jest przykryty śniegiem.
Także... Jak się nie mieszka w Kanadzie czy północnych Stanach, gdzie tej infrastruktury jest więcej, to taki średni wybór sportu.

[HellcatRedeye]

A ja właśnie mam podobne podejście do Lianhua jeśli chodzi o sport, a łyżwy uwielbiam. Też radziłabym uczyć się na figurówkach, choć rzeczywiście są trudniejsze, bo mają z przodu ząbki. Idź na lodowisko kilka razy i sprawdź czy w ogóle się odnajdziesz. To, że będziesz kilka razy leżeć to normalne, ale będą Cię również boleć stopy na początku. Poszukaj grupy do nauki, ale najlepiej dla dorosłych. Sama trafiłam kiedyś do grupy początkującej z dziećmi, motywacja od razu mi spadła. No i jak pisze Cava pytanie czy jest u Ciebie możliwość jeżdżenia przez cały rok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Lianhua

Od kilku lat staram się znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mi na jakiś ruch i nie będę się musiała do tego zmuszać. A jestem osobą, która sportu, ruchu i świadomego męczenia nienawidzi.

Bardzo długo myślałam i zdecydowałam się na łyżwiarstwo, docelowo figurowe.

Nie, nie chcę jeździć zawodowo itd. Chciałabym to zrobić dla samej siebie. Mieć satysfakcję z tego, że coś takiego mi jako tako wychodzi. ALE tu pojawia się problem. Ja nigdy łyżew na nogach nawet nie miałam , więc kompletna świeżynka jestem w tym.

Od czego powinnam zacząć? Tak, wiem od pójścia na lodowisko . Ale nie wiem czy powinnam np kupić własne łyżwy (jak pomyślę o wypożyczeniu jakichś, które nie wiadomo kto miał na nogach, to mnie odrzuca), co tak naprawdę dla takiej osoby jak ja jest potrzebne, a co zbędne? Kiedy powinnam się zdecydować na jakiegoś instruktora? Od razu, czy po jakimś czasie? No jestem kompletnie zielna w tym temacie. Jest tu ktoś, kto mógłby mnie co nieco pokierować?

Idź na lodowisko i spróbuj, czy wogole się odnajdziesz w tym sporcie. Dlaczego wybrałaś lyzwy, jesli wogole nie znosisz wysiłku? To bardzo trudny i kontuzjogenny sport

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Nette]

Napisane przez Finlora

Ja się kiedyś napaliłam na łyżwy, że będzie fajnie i w ogóle. A jak poszłam, to się okazało, że przez cały czas nie byłam w stanie oderwać rąk od bandy, bo jak bym to zrobiła, to leżałabym na lodowisku. Nigdy więcej tak nie wróciłam
Tak samo napaliłam się na wrotki, miałam kiedyś jechać na tor do innego miasta, bo u mnie nie ma, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Rolki mnie przerażają, bo to tak jak na łyżwach

Rolki są cięższe (dosłownie, na nogach), ale bardziej stabilne, trochę więcej wysiłku fizycznego trzeba włożyć w jazdę, ale mniej w trzymanie pozycji. Wywrotki na asfalt trochę gorsze od takich na lód - na lodzie nigdy sobie dużej krzywdy nie zrobiłam, a połamałam się na rolkach, ale też moja wina, zbyt pewna siebie byłam. Podobnie z pęcherzami, rolki nie są tak dopasowane jak figurówki, zawsze miałam bardziej rozwalone stopy od rolek niż łyżew.
Za to miejsc do jazdy jest od groma, jest długi sezon na rolki, sport jest tani, nie ma ograniczonych godzin jego uprawiania.

[Hosenka*]

Napisane przez melkmeisje

Basilur cream fantasy Kupowalam niedawno w Kauflandzie, akurat liściastą, ale w torebkach tez na pewno gdzieś jest.

Najlepsza herbata na świecie �� w torebkach jest w Lidlu, Aldim.
Można też zamówić przez internet- często mają promocje.

[khloe]

Napisane przez Hosenka*

Najlepsza herbata na świecie �� w torebkach jest w Lidlu, Aldim.
Można też zamówić przez internet- często mają promocje.

Mówisz właśnie o tej basilur?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez Lianhua

Od kilku lat staram się znaleźć dla siebie coś, co pozwoli mi na jakiś ruch i nie będę się musiała do tego zmuszać. A jestem osobą, która sportu, ruchu i świadomego męczenia nienawidzi.
Bardzo długo myślałam i zdecydowałam się na łyżwiarstwo, docelowo figurowe.
Nie, nie chcę jeździć zawodowo itd. Chciałabym to zrobić dla samej siebie. Mieć satysfakcję z tego, że coś takiego mi jako tako wychodzi. ALE tu pojawia się problem. Ja nigdy łyżew na nogach nawet nie miałam , więc kompletna świeżynka jestem w tym.
Od czego powinnam zacząć? Tak, wiem od pójścia na lodowisko . Ale nie wiem czy powinnam np kupić własne łyżwy (jak pomyślę o wypożyczeniu jakichś, które nie wiadomo kto miał na nogach, to mnie odrzuca), co tak naprawdę dla takiej osoby jak ja jest potrzebne, a co zbędne? Kiedy powinnam się zdecydować na jakiegoś instruktora? Od razu, czy po jakimś czasie? No jestem kompletnie zielna w tym temacie. Jest tu ktoś, kto mógłby mnie co nieco pokierować?

Ja nigdy na używanych nie jeździłam i rozumiem obrzydzenie
Kilka lat temu udało mi się przekonać męża ( po 40tce ) do pójścia ze mną na lodowisko. Kupiliśmy mu nowe łyżwy ( figurówki, nie hokejowe ) i co ważne, trzeba je naostrzyć w specjalnym punkcie.
Obyło się bez instruktora. Zawsze znajdą się chętni do pomocy na lodowisku.

[Hosenka*]

Napisane przez Lottie69

Teekanne, big active (ma wersje sypane i w torebkach) z opuncją i mango, Lord Nelson z Lidla też jest spoko (chociaż tu lubię najbardziej białą z aloesem).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z pomarańczą też jest bardzo dobra.

Kiedyś na ich stronie można było skomponować sobie samemu herbatę.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez khloe

Mówisz właśnie o tej basilur?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, o tej co w zacytowanej wypowiedzi- cream fantasy.

[Lottie69]

Uderzyłam się wczoraj wieczorem w mały palec u nogi o buty wystające. Wydawało mi się, że jest stłuczone, ale do dzisiaj mi nie zeszła opuchlizna.
Jak rozpoznać, że to tylko stłuczenie, a kiedy faktycznie trzeba iść do lekarza?
Zanim ogarnę prześwietlenie to mi zejdzie, bo będę musiała iść do ogólnego, dostać skierowanie, nie wiem, czy zrobię od ręki (na medicover oczywiście).

Jest jakiś sposób na rozpoznanie samemu, czy wszystko jest okej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Pani Mada - próbowałam drugi raz złożyć wniosek o receptę i drugi raz to samo - zniknął. Nadałam też uprawnienia przychodni do mojej historii. Napisałam maila na adres ikp o co chodzi, ciekawe co odpiszą. I kiedy

[lavieenrose789]

Czy karton 60x60x120cm wejdzie mi do typowego samochodu osobowego? Będę musiała przetransportować taki karton taksówką. Będzie lekki, jeśli to ma jakieś znaczenie.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Lottie69

Uderzyłam się wczoraj wieczorem w mały palec u nogi o buty wystające. Wydawało mi się, że jest stłuczone, ale do dzisiaj mi nie zeszła opuchlizna.
Jak rozpoznać, że to tylko stłuczenie, a kiedy faktycznie trzeba iść do lekarza?
Zanim ogarnę prześwietlenie to mi zejdzie, bo będę musiała iść do ogólnego, dostać skierowanie, nie wiem, czy zrobię od ręki (na medicover oczywiście).

Jest jakiś sposób na rozpoznanie samemu, czy wszystko jest okej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym poczekała ze 2-3 dni. Nawet jakbyś złamała, to chyba nie gipsują palców u nogi. Może Ci paznokieć zejdzie i tyle.

[eibhlin87]

Napisane przez lavieenrose789

Czy karton 60x60x120cm wejdzie mi do typowego samochodu osobowego? Będę musiała przetransportować taki karton taksówką. Będzie lekki, jeśli to ma jakieś znaczenie.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Ja bym poczekała ze 2-3 dni. Nawet jakbyś złamała, to chyba nie gipsują palców u nogi. Może Ci paznokieć zejdzie i tyle.

120cm to duzo, raczej nie zmiesci sie do kazdej osobowki, nawet w kombi moze byc problem (chyba ze kierowca zlozy fotel z tylu).

[lightangel]

Czy któraś z Was może polecić jakieś niedrogie słuchawki bluetooth? Nie zależy mi na super jakości dźwięku bo nie będę ich wykorzystywać do słuchania muzyki, raczej do podcastów. Widzę że modeli jest na rynku mnóstwo, da się znaleźć coś sensownego do 100 - 150 zł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz