Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-12-04, 12:35   #4171
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

A mnie się wydaje, że te różnice pokoleniowe mogą jednak odpowiadać za obecną sytuację na rynku pracy. Przynajmniej z tego, co zaobserwowałam w tym wątku, wygląda to mniej więcej tak

Dzisiejsi dwudziestokilkulatkowie chcieliby po studiach dostać pracę na umowę o pracę i z pensja, za którą można się samodzielnie utrzymać. Wszelkie inne formy uważają za wyzysk. Czują się oszukani, że nie dostają tej pracy ze względu na brak doświadczenia, bo uważają, że przecież nie mieli jak go zrobić.

Dzisiejsi trzydziestokilkulatkowie są jeszcze z wyżu demograficznego, więc zawsze bardziej czuli na plecach oddech konkurencji (przejawiającej się chociaż w liczbie kandydatów na miejsce na studiach). Wyrośli w przekonaniu, że samo skończenie studiów nie wystarczy, żeby mieć pracę. Wielu uważało, że trzeba jakoś przeżyć na początku okres pracy za darmo, żeby zdobyćd doświadczenie. Więc pracowali na darmowych praktykach i stażach, na które żeby się dostać trzeba było przejść normalną rekrutację. Umowy śmieciowe były w powszechnym użyciu, więc wielu nabrało przekonania, że umowy o pracę trzeba się dorobić i to nie przychodzi od razu.

Dzisiejsi czterdziestokilkulatkowie to już w ogóle pamiętają czasy, kiedy jednak czwarta Polaków nie miała pracy i nawet na posadę kasjerki trzeba było mieć plecy. Więc jak słyszą narzekania dzisiejszych dwudziestokilkulatków trafia ich szlag w biały dzień.

Każdy żyje wg tych standardów, do których się przyzwyczaił. Trzydziestokilkulatkowie i czterdziestokilkulatkowie wymagają od młodych, żeby włożyli w poszukiwanie posady co najmniej tyle wysiłku, co oni kiedyś. Młodzi nie chcą tego robić, więc uważają ich za roszczeniowych. Z kolei dwudziestokilkulatkowie uważają tych niedoszłych szefów za wyzyskiwaczy i Januszów biznesu. I tak to się kręci.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:03   #4172
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Megamag, znam opinie czterdziestolatkow na temat pokolenia swoich dzieci chociażby, które zaczynają wchodzic w rynek pracy. I część z nich owszem, mowi, że są oni roszczeniowi, ale część też mówi, że trochę im zazdrości odwagi (jak moja kierowniczka) - oni za młodu robili darmowe nadgodziny itd. A dzisiaj sobie mówią, że w imię czego właściwie i przy tym podziwiają młodsze pokolenie, że mają odwagę powiedzieć "nie". Trochę też dzisiejszy rynek w tym pomaga. Ale też znowu pojawia się pytanie, czym jest roszczeniowość? Jak dla mnie jeśli ktoś chce żyć godnie (nie w luksusach, po prostu godnie), to nie znaczy, że jest roszczeniowy.

Ja dzisiaj odmówiłam pójścia na te rozmowe. Jeśli kilka osób niezależnie mnie przestrzega przed tą firmą, to moim zdaniem coś jest na rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:06   #4173
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Dzisiejsi dwudziestokilkulatkowie chcieliby po studiach dostać pracę na umowę o pracę i z pensja, za którą można się samodzielnie utrzymać. Wszelkie inne formy uważają za wyzysk. Czują się oszukani, że nie dostają tej pracy ze względu na brak doświadczenia, bo uważają, że przecież nie mieli jak go zrobić.
LOL. Uważasz, że to są wygórowane oczekiwania ze strony osoby, która pięć lat poświęciła na zdobywanie wykształcenia? Raczej nikt się nie burzy, że z pierwszej pensji nie kupi merca, ale mówienie, że komuś się w dupie poprzewracało, bo ośmiela się oczekiwać czegoś tak 'ekskluzywnego' ja uop czy pensja pozwalająca na skromne acz samodzielne życie jest niepoważne.

Nieodmiennie dziwi mnie też ten kult "doświadczenia zawodowego" podczas gdy 1) studia wyższe NIE SĄ szkołą zawodową, 2) studia są po to, aby STUDIOWAĆ - nie "zaliczać przedmioty", ale uczyć się, rozwijać i poszerzać swoją wiedzę i horyzonty. Jak ktoś w tym czasie woli uzupełniać tabelki w excelu to jego broszka - a mógłby ten czas poświęcić na zdobycie wiedzy i umiejętności, dzięki którym kolejne obowiązki "pracowe" będzie ogarniał błyskawicznie jak pójdzie do pracy.

Cytat:
Dzisiejsi trzydziestokilkulatkowie są jeszcze z wyżu demograficznego, więc zawsze bardziej czuli na plecach oddech konkurencji (przejawiającej się chociaż w liczbie kandydatów na miejsce na studiach). Wyrośli w przekonaniu, że samo skończenie studiów nie wystarczy, żeby mieć pracę. Wielu uważało, że trzeba jakoś przeżyć na początku okres pracy za darmo, żeby zdobyćd doświadczenie. Więc pracowali na darmowych praktykach i stażach, na które żeby się dostać trzeba było przejść normalną rekrutację. Umowy śmieciowe były w powszechnym użyciu, więc wielu nabrało przekonania, że umowy o pracę trzeba się dorobić i to nie przychodzi od razu.
Dlatego broń Boże, żeby ktokolwiek miał lepiej To jest właśnie "polaczkowość" w swej pełnej krasie - zamiast dusić patologiczne zachowania i promować zdrowe, utrwalajmy patologię, bo my się męczyliśmy, to oni też powinni. A jak nie chcą, to są roszczeniowi i zepsuci do szpiku kości.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Każdy żyje wg tych standardów, do których się przyzwyczaił. Trzydziestokilkulatkowie i czterdziestokilkulatkowie wymagają od młodych, żeby włożyli w poszukiwanie posady co najmniej tyle wysiłku, co oni kiedyś. Młodzi nie chcą tego robić, więc uważają ich za roszczeniowych. Z kolei dwudziestokilkulatkowie uważają tych niedoszłych szefów za wyzyskiwaczy i Januszów biznesu. I tak to się kręci.
Jeśli rozumiesz przez to "pracę" za darmo to pogratulować. Za darmo to można co najwyżej zrobić praktyki studenckie, bo nie każdy (np. przyszli nauczyciele) ma 'systemową' możliwość odbycia płatnych.

Nb. definicja pracy to "wykonywanie czynności za wynagrodzenie".

Owszem, część pracodawców to SĄ janusze biznesu i wyzyskiwacze, więc nie rozumiem oburzenia z powodu nazywania rzeczy po imieniu.

Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Czas edycji: 2017-12-04 o 13:08
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:06   #4174
despotka001
Raczkowanie
 
Avatar despotka001
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 174
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7932521 6]Boże jaki agresol. Weź wyluzuj, bo z takimi antypatycznymi osobami w ogóle nie chce się wchodzić w interakcje.

Wbijasz tu z tekstem, że chcesz pracować w biurze, i w ogóle to tylko w firmie IT. Twoje "atuty"? Szkoła średnia (szał ciał, pracodawcy padną do nóżek szanownej pani) i doświadczenie w pracach "fizycznych".

+ Ani słowa o tym, co Ty właściwie chciałabyś / mogłabyś robić w tym biurze (wiemy, parzenie kawy odpada), ani słowa o jakichkolwiek umiejętnościach, za które ktoś miałby Ci na start zapłacić 2.5k netto.

BTW, invisible chyba się do tego odniosła - zgoda, to nie jest wygórowana stawka dla korpo juniora, ale nawet junior musi mieć COŚ do zaoferowania na start - nawet ten angielski na C2, jeśli nie inny język, i śmiganie po MS Office.[/QUOTE]

W sumie masz rację, nie ma co zniżać się do pewnego poziomu

Wracając do mojego tematu, właśnie wracam z rozmowy o pracę... uwaga, uwaga W BIURZE A jednak 20 mln Polaków nie zajęło wszystkich stanowisk w biurach xD

Buahahahahaha angielski i Microsoft Office? Potrafisz rozbawić Każda praca jest moja w takim razie ^^
__________________
avatar objęty prawem autorskim

Edytowane przez despotka001
Czas edycji: 2017-12-04 o 13:19
despotka001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:12   #4175
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
A mnie się wydaje, że te różnice pokoleniowe mogą jednak odpowiadać za obecną sytuację na rynku pracy. Przynajmniej z tego, co zaobserwowałam w tym wątku, wygląda to mniej więcej tak

Dzisiejsi dwudziestokilkulatkowie chcieliby po studiach dostać pracę na umowę o pracę i z pensja, za którą można się samodzielnie utrzymać. Wszelkie inne formy uważają za wyzysk. Czują się oszukani, że nie dostają tej pracy ze względu na brak doświadczenia, bo uważają, że przecież nie mieli jak go zrobić.

Dzisiejsi trzydziestokilkulatkowie są jeszcze z wyżu demograficznego, więc zawsze bardziej czuli na plecach oddech konkurencji (przejawiającej się chociaż w liczbie kandydatów na miejsce na studiach). Wyrośli w przekonaniu, że samo skończenie studiów nie wystarczy, żeby mieć pracę. Wielu uważało, że trzeba jakoś przeżyć na początku okres pracy za darmo, żeby zdobyćd doświadczenie. Więc pracowali na darmowych praktykach i stażach, na które żeby się dostać trzeba było przejść normalną rekrutację. Umowy śmieciowe były w powszechnym użyciu, więc wielu nabrało przekonania, że umowy o pracę trzeba się dorobić i to nie przychodzi od razu.

Dzisiejsi czterdziestokilkulatkowie to już w ogóle pamiętają czasy, kiedy jednak czwarta Polaków nie miała pracy i nawet na posadę kasjerki trzeba było mieć plecy. Więc jak słyszą narzekania dzisiejszych dwudziestokilkulatków trafia ich szlag w biały dzień.

Każdy żyje wg tych standardów, do których się przyzwyczaił. Trzydziestokilkulatkowie i czterdziestokilkulatkowie wymagają od młodych, żeby włożyli w poszukiwanie posady co najmniej tyle wysiłku, co oni kiedyś. Młodzi nie chcą tego robić, więc uważają ich za roszczeniowych. Z kolei dwudziestokilkulatkowie uważają tych niedoszłych szefów za wyzyskiwaczy i Januszów biznesu. I tak to się kręci.
No już tam bez przesady. Między np. 20-paro, a 30-parolatkami jest jednak mniejsza różnica wieku, niż między 40-latkami, mogącymi być rówieśnikami rodziców tych, którzy zaczynają dopiero przygodę z życiem zawodowym. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć pokolenie rodziców narzekających na pokolenie dzieci, ale rówieśnicy, hmm, starszego rodzeństwa, co to zdążyło zapomnieć jak wół cielęciem był (a w końcu był nim nie tak dawno temu)?
Poza tym nie ma co generalizować, że "myśmy byli mądrzejsi, dojrzalsi, nam wpojono to i to, a młodsi to są tacy i owacy". Tym bardziej, że dobrze pamiętam, że to dokładnie to samo mówiono o absolwentach studiów te 5-6 lat temu (to w końcu nawet nie 10 lat, żeby można było mówić o epoce) i założę się, że takie samo będzie podejście do przyszłych absolwentów za kolejne 5-10 lat.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:13   #4176
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Jeszcze jedna rzecz. Wczoraj rozmawiałam z teściową. Ona jest radna w gminie i wie, że im ciężko kogoś złapać do pracy w urzędzie, bo co przyjdzie dziewczyna, to zaraz w ciążę zachodzi. Jak to znajoma pani burmistrz jest, to wręcz namawia dziewczynę na to, bo "na co będzie czekać". Przy czym nie dziwię się, że na niektórych stanowiskach, na których trzeba ciągle się dokształcać, zbierać doświadczenie, to dziękują po macierzyńskim. Jednak mimo wszystko wypada się z tego rynku na prawie dwa lata, jeśli zaraz idzie się na zwolnienie. Osobiście uważam, że to nie jest żaden sposób, aby zatrzymać stanowisko/źródło finansowania. Bo w końcu trzeba będzie skądś mieć te pieniądze na wychowanie dziecka. Moja koleżanka tak zrobiła. Fakt, że firma się rozlatuje, ale chyba ona teraz jeszcze tego nie widzi, że ciężko będzie jej wrócić na rynek pracy. Jeśli będzie kto miał pilnować dziecka, to pewnie będzie łatwiej, ale i tak będzie mieć lukę i tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:19   #4177
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez MissCath Pokaż wiadomość
Jeszcze jedna rzecz. Wczoraj rozmawiałam z teściową. Ona jest radna w gminie i wie, że im ciężko kogoś złapać do pracy w urzędzie, bo co przyjdzie dziewczyna, to zaraz w ciążę zachodzi. Jak to znajoma pani burmistrz jest, to wręcz namawia dziewczynę na to, bo "na co będzie czekać". Przy czym nie dziwię się, że na niektórych stanowiskach, na których trzeba ciągle się dokształcać, zbierać doświadczenie, to dziękują po macierzyńskim. Jednak mimo wszystko wypada się z tego rynku na prawie dwa lata, jeśli zaraz idzie się na zwolnienie. Osobiście uważam, że to nie jest żaden sposób, aby zatrzymać stanowisko/źródło finansowania. Bo w końcu trzeba będzie skądś mieć te pieniądze na wychowanie dziecka. Moja koleżanka tak zrobiła. Fakt, że firma się rozlatuje, ale chyba ona teraz jeszcze tego nie widzi, że ciężko będzie jej wrócić na rynek pracy. Jeśli będzie kto miał pilnować dziecka, to pewnie będzie łatwiej, ale i tak będzie mieć lukę i tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też nic nowego. Jak ja zaczynałam wysyłać Cv, to też się słyszało o takich przypadkach.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-04, 13:21   #4178
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Też uważam, że samo doświadczenie zawodowe może być korzyścią, ale też może być minusem, bo wraz z doświadczeniem nabywa się pewnych nawyków i czasem niby stanowisko w nowej pracy podobne, a szef wymaga czego innego, robienia czegoś w inny sposób. I nie każdy chce się przystosować. Prawda jest taka, że choćby się miało multum doświadczenia, to i tak ktoś musi wdrożyć na dane stanowisko. Pod tym kątem jedna firma była ze mną uczciwa. Zależało im na kimś z większym doświadczeniem, więc odpadłam z tej przyczyny - musiałabym sama bardzo dużo rzeczy nadrobić i zwyczajnie nie miałby kto mi pomóc. A firma start-upem nie była, więc na dzień dobry oczekują wyników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:28   #4179
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez MissCath Pokaż wiadomość
Też uważam, że samo doświadczenie zawodowe może być korzyścią, ale też może być minusem, bo wraz z doświadczeniem nabywa się pewnych nawyków i czasem niby stanowisko w nowej pracy podobne, a szef wymaga czego innego, robienia czegoś w inny sposób. I nie każdy chce się przystosować. Prawda jest taka, że choćby się miało multum doświadczenia, to i tak ktoś musi wdrożyć na dane stanowisko. Pod tym kątem jedna firma była ze mną uczciwa. Zależało im na kimś z większym doświadczeniem, więc odpadłam z tej przyczyny - musiałabym sama bardzo dużo rzeczy nadrobić i zwyczajnie nie miałby kto mi pomóc. A firma start-upem nie była, więc na dzień dobry oczekują wyników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To ja dodam, że niedawno czytałam gdzieś, że wieloletnie doświadczenie może poczytane za minus, bo owszem, masz nabyte umiejętności, jesteś obyty/a z różnymi sytuacjami, itd., ale z drugiej strony, zawężają się dziedziny w których można spróbować swoich sił przy szukaniu nowego zajęcia. Teraz chyba większy nacisk kładzie się na różnorodność kwalifikacji, a nie na to, w której konkretnie dziedzinie jest się specjalistą z doświadczeniem.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:36   #4180
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Norine właśnie Twoja emocjonalna reakcja jest typowym przykładem myślenia pierwszej z omówionych przeze mnie grup. Bardzo dużo emocji i oburzenia, kompletna niechęć do zrozumienia racji drugiej strony. 100% bulwers. Wydaje mi się, a właściwie już to widziałam, że po drugiej stronie też jest podobnie. 100% bulwersu, jak się ci młodzi zachowują. My tak ciężko pracowaliśmy, a oni tacy leniwi. Chcieliby dostać tyle co my bez żadnego wysiłku. I przez ten nadmiar emocji i brak chęci postawienia się w butach drugiej strony mamy po części sytuację jaką mamy. Szukający pracy narzekają na zbyt wygórowane wymagania i wyzyskiwaczy, a pracodawcy twierdzą, że nie ma rąk do pracy, a młodzi są leniwi i niekompetentni. Prawda pewnie jak zwykle leży gdzieś pośrodku.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:36   #4181
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;79410061]To ja dodam, że niedawno czytałam gdzieś, że wieloletnie doświadczenie może poczytane za minus, bo owszem, masz nabyte umiejętności, jesteś obyty/a z różnymi sytuacjami, itd., ale z drugiej strony, zawężają się dziedziny w których można spróbować swoich sił przy szukaniu nowego zajęcia. Teraz chyba większy nacisk kładzie się na różnorodność kwalifikacji, a nie na to, w której konkretnie dziedzinie jest się specjalistą z doświadczeniem.[/QUOTE]No to tak jak ta moja koleżanka z pracy. 7 lat doświadczenia jako przedstawiciel handlowy i ma problem - bo przedstawicielem nie chce być. Ma tylko średnie wykształcenie i żadnych wybitnych umiejętności poza tym handlem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-04, 13:44   #4182
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez MissCath Pokaż wiadomość
No to tak jak ta moja koleżanka z pracy. 7 lat doświadczenia jako przedstawiciel handlowy i ma problem - bo przedstawicielem nie chce być. Ma tylko średnie wykształcenie i żadnych wybitnych umiejętności poza tym handlem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja ciotka świętej pamięci kilka lat szukała pracy po tym, jak ją wywalili. Główną przeszkodą na rozmowach było właśnie to, że miała wcześniej stanowisko kierownicze. Nikt jej nie chciał wziąć na niższe.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 13:46   #4183
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Norine właśnie Twoja emocjonalna reakcja jest typowym przykładem myślenia pierwszej z omówionych przeze mnie grup. Bardzo dużo emocji i oburzenia, kompletna niechęć do zrozumienia racji drugiej strony. 100% bulwers.
LOL again. Nie wiesz ile mam lat, a już mnie zaszufladkowałaś na podstawie moich poglądów. Nigdy w życiu nie "przepracowałam" za darmo ani jednego dnia - z wyjątkiem obowiązkowych praktyk studenckich. Podczas studiów nie pracowałam, bo na szczęście mogłam sobie pozwolić na to, aby 100% czasu przeznaczyć na studiowanie we właściwym tego słowa znaczeniu i nie rozmieniałam się na dobre. Nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem pracy - o czym zresztą już pisałam. Pierwszego pracodawcę interesowały wyłącznie moje umiejętności, drugiego dyplom wraz z suplementem, trzeci nie pytał o nic, tylko kiedy mogę zacząć.

Hint - nie pracuję dla januszy biznesu, cenię swoje umiejętności i wiedzę i nie będę udawać, że "praca" za darmo to praca, bo tak nie jest.

Ale według Ciebie jestem roszczeniowa i w dupie mi się poprzewracało, spoko
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:01   #4184
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7941070 1]
Ale według Ciebie jestem roszczeniowa i w dupie mi się poprzewracało, spoko [/QUOTE]

I znów odbierasz osobiście i emocjonalnie coś co osobiste i emocjonalne nie było. Po prostu Twoje poglądy wpisują się w linię poglądów wielu młodych osób poszukujących pracy. Ty problemów nie miałaś, inni mają. W tym wątku mamy świetny tego przykład w postaci Darine7.

Ja tylko szukam przyczyny problemu. Jeśli czytam, że 40% pracodawców ma problem ze znalezieniem pracownika, a jednocześnie 20% młodych nie może znaleźć pracy, to coś tu nie działa. I jest raczej mało prawdopodobne, żeby to była wina tylko jednej strony. Nie jestem za wyzyskiem i niewolnictwem, jak już mnie pewnie zaszufladkowałaś, ale jednak rozumiem, że pracodawca chciałby mieć pracownika, który coś potrafi i do czegoś mu się przyda.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:10   #4185
MissCath
Zakorzenienie
 
Avatar MissCath
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Moja ciotka świętej pamięci kilka lat szukała pracy po tym, jak ją wywalili. Główną przeszkodą na rozmowach było właśnie to, że miała wcześniej stanowisko kierownicze. Nikt jej nie chciał wziąć na niższe.
I niech zgadnę: na kierownika też nikt nie bardzo chciał ją wziąć? W sumie kierownik z zewnątrz to nic fajnego, moja siostra ma właśnie tak teraz w pracy, że szefowa przedstawiła swoją siostrę jako "wspólniczkę". I się zaczynają kłótnie, bo każda wie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda
16.07.2019 narodziny córeczki
MissCath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:11   #4186
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

megamag

Już niejednokrotnie pisałam, że podjęłabym się na początek nawet pracy za najniższą krajową. Uważasz, że jestem roszczeniowa? No rzeczywiście, ogromna roszczeniowość. Bo przecież żeby dostać pracę po 5 latach studiów, mając jakieś umiejętności które nie każdy posiada i jednocześnie wykazując chęć dalszego kształcenia powinnam skulić ogon i iść najpierw popracować za darmo. Dokładnie jak Norine uważam, że to wysysk. Wyzysk przez wielkie "W". I nikt mi nie wmówi, że HOHOHO kiedyś to było ciężej. Nie, jeszcze kilka lat temu nawet moje koleżanki które wchodziły na rynek pracy po studiach, miały o wiele łatwiej. Przynajmniej w moim regionie, nie mówię o Podkarpaciu czy świętokrzyskim gdzie może rzeczywiście ludzie załatwiają po znajomości pracę w sklepie.
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:24   #4187
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez MissCath Pokaż wiadomość
I niech zgadnę: na kierownika też nikt nie bardzo chciał ją wziąć? W sumie kierownik z zewnątrz to nic fajnego, moja siostra ma właśnie tak teraz w pracy, że szefowa przedstawiła swoją siostrę jako "wspólniczkę". I się zaczynają kłótnie, bo każda wie lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na kierownika za bardzo nie było ofert, więc wysyłałam na to, co było dostępne w jej branży. Ale pracodawcy jakoś czuli opór, żeby posadzić na obsługę klienta w banku byłego kierownika oddziału.

Darine7 o ile pamiętam, poza darmowym stażem odrzuciłaś też ofertę pracy na zlecenie i call center, bo to za niskie progi. I tak, wszystkie statystyki wskazują, że masz teraz gorszą sytuację niż koleżanki:
Cytat:
W Poznaniu od ponad 4 lat notuje się najniższy poziom bezrobocia w skali kraju.

Według Powiatowego Urzędu Pracy na koniec grudnia 2016 roku liczba bezrobotnych w Poznaniu wyniosła 6,6 tys. osób, czyli o 1,4 tys. mniej niż rok wcześniej. Oznacza to, że stopa bezrobocia wyniosła 1,9% i był to najniższy poziom w skali kraju. (...) W ciągu roku liczba ofert pracy zwiększyła się o 14%.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:45   #4188
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
I znów odbierasz osobiście i emocjonalnie coś co osobiste i emocjonalne nie było. Po prostu Twoje poglądy wpisują się w linię poglądów wielu młodych osób poszukujących pracy. Ty problemów nie miałaś, inni mają. W tym wątku mamy świetny tego przykład w postaci Darine7.
Odniosłaś się do mnie i z góry zakwalifikowałaś mnie do jednej ze stworzonych przez siebie kategorii, bo uważam "pracę" za darmo za abberację, a zgodę na to za utrwalanie patologii, a nie roszczeniowość - zatem odpowiedziałam.

Nie uważam, że z moimi poglądami jestem "roszczeniowa". Nie widzę też specjalnie analogii pomiędzy sobą a Darine, której podejście w pewnym momencie zaczęłam krytykować.

Cytat:
Nie jestem za wyzyskiem i niewolnictwem, jak już mnie pewnie zaszufladkowałaś, ale jednak rozumiem, że pracodawca chciałby mieć pracownika, który coś potrafi i do czegoś mu się przyda.
Człowiek, który dobrze wykorzystał okres studiów zdobył narzędzia, dzięki którym będzie w stanie błyskawicznie nauczyć się tego, śmego i owego, co akurat okaże się potrzebne na danym stanowisku. TO jest główny kapitał, z którego absolwenci mają czerpać w pierwszej pracy, drugiej i dziesiątej - bo pierwszą i dziesiątą może różnić wszystko i doświadczenie tam zdobyte nie będzie miało zastosowania za 20 lat w całkowicie innej branży. Do większości prac na konkretnych stanowiskach w konkretnych firmach i tak trzeba pracownika wdrożyć na miejscu - pod warunkiem, że jest ogarnięty, bystry i zdobył wspomniane przeze mnie narzędzia, umie się szybko uczyć.

Mam wrażenie, że jesteś właśnie takim typem osoby, o którym mówiłam. "Pracowałaś" za darmo, więc uważasz, że inni też powinni (a jak nie chcą, to oznacza tylko i wyłącznie, że są "roszczeniowi") i dlaczego ktoś ma mieć teraz lepiej niż Ty parę lat temu.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 14:50   #4189
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Na kierownika za bardzo nie było ofert, więc wysyłałam na to, co było dostępne w jej branży. Ale pracodawcy jakoś czuli opór, żeby posadzić na obsługę klienta w banku byłego kierownika oddziału.

Darine7 o ile pamiętam, poza darmowym stażem odrzuciłaś też ofertę pracy na zlecenie i call center, bo to za niskie progi. I tak, wszystkie statystyki wskazują, że masz teraz gorszą sytuację niż koleżanki:
Nie odrzuciłam żadnej oferty pracy na zlecenie.
Z call center owszem, zrezygnowałam. I tak, uważam, że cc to niskie progi jak na kogoś kto zna 2-3 języki, ma skończone studia na 2 kierunkach i zaczęte podyplomowe. Nie mam prawa tak uważać? Możesz tak sądzić, ale ja będę przy tym obstawać, bo w call center pracują nawet ludzie, którzy nie skończyli LO. Ale jest to praca czysta dlatego spróbowałam tam swoich sił i wiem, że nigdy więcej. Dla mnie praca w call center to mordownia, jest to nudne, mało kreatywne i cholernie męczące mimo, że nie jest to nic wymagającego, ale nie umiem jak robot powtarzać przez kilka godzin pod rząd tego samego tekstu, próbować wepchnąć ludziom jakiejś badziewnej oferty której sama bym nigdy nie wzięła. Chyba już wolałabym sprzątać, ale jak wezmę pracę sprzątaczki to jakie ona da mi doświadczenie? Popracuję tak pół roku i będę w tym samym punkcie i do końca życia będę się tułać bo będę miała w cv same prace dorywcze a nic konkretnego.

Statystyki może i mówią, że jest dużo ofert. Jest ogrom ofert. I co z tego, skoro są to oferty dedykowane ludziom mającym doświadczenie, a nie wchodzącym na rynek pracy?
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-04, 15:03   #4190
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Chodzi mi po prostu o to, żeby spojrzeć na pracodawcę jak na człowieka. Według mnie taki pracodawca może być przyzwyczajony do innych standardów i całkiem nieświadomie i niezłośliwie przenosi je pracowników. Poza tym może mieć pewne obawy przed zatrudnieniem osoby, która jeszcze nigdy nie pracowała, na samodzielnym stanowisku na umowę o pracę. Bo jeśli się okaże, że ta osoba jednak do niczego się nie nadaje będzie miał straty. A jeśli przyuczenie w formie stażu to wyzysk, to chyba najłatwiej w takiej sytuacji poszukać kogoś już z doświadczeniem.

Nie, nie mówią, że wszyscy pracodawcy są uczciwi (tak jak i nie wszyscy pracownicy). Uważam po prostu, że gdyby obie strony spróbowały się choć trochę zrozumieć, może łatwiej byłoby wygrzebać się z tej sytuacji, w której jednocześnie pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników, a pracownicy pracy.

Ale masz rację, że nie jestem wielkim wrogiem "pracy" za darmo. Dobrze wspominam moje praktyki i myślę, że wiele się tam nauczyłam. Co więcej, do niedawna pomagałam pewnej fundacji i pewnie robiłabym to nadal, ale nie mam czasu, bo mam za dużo pracy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:14   #4191
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Chodzi mi po prostu o to, żeby spojrzeć na pracodawcę jak na człowieka. Według mnie taki pracodawca może być przyzwyczajony do innych standardów i całkiem nieświadomie i niezłośliwie przenosi je pracowników. Poza tym może mieć pewne obawy przed zatrudnieniem osoby, która jeszcze nigdy nie pracowała, na samodzielnym stanowisku na umowę o pracę. Bo jeśli się okaże, że ta osoba jednak do niczego się nie nadaje będzie miał straty. A jeśli przyuczenie w formie stażu to wyzysk, to chyba najłatwiej w takiej sytuacji poszukać kogoś już z doświadczeniem.

Nie, nie mówią, że wszyscy pracodawcy są uczciwi (tak jak i nie wszyscy pracownicy). Uważam po prostu, że gdyby obie strony spróbowały się choć trochę zrozumieć, może łatwiej byłoby wygrzebać się z tej sytuacji, w której jednocześnie pracodawcy nie mogą znaleźć pracowników, a pracownicy pracy.

Ale masz rację, że nie jestem wielkim wrogiem "pracy" za darmo. Dobrze wspominam moje praktyki i myślę, że wiele się tam nauczyłam. Co więcej, do niedawna pomagałam pewnej fundacji i pewnie robiłabym to nadal, ale nie mam czasu, bo mam za dużo pracy.
Jak nie zatrudni, to też się nie przekona, czy aby np. nie przeszedł mu koło nosa ktoś z potencjałem który może się przy sprzyjających okolicznościach niesamowicie rozwinąć.
Jak zatrudni z doświadczeniem, to też nie wiadomo, czy nie trafi na jakiegoś "rutyniarza", który przyzwyczaił się do takiego, a nie innego systemu pracy, jest "niereformowalny", nie lubi zmian,ciężko go nauczyć nowych rzeczy, itd.
Tak, że można sobie tak w nieskończoność oceniać po pozorach przy przyjmowaniu pracownika, przebierać jak w ulęgałkach, wybrzydzać, jak to teraz ciężko o pracownika, i tym samym psuć na dzień dobry opinię tysiącom osób którym nawet nie dało się okazji potwierdzić czy faktycznie są tacy beznadziejni, czy może jednak by coś z nich było.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-12-04 o 15:22
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:26   #4192
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Maggie Q a może taki pracodawca po prostu nie ma czasu szkolić pracownika od początku? Bo sam ma bardzo dużo pracy do wykonania? j z kolei myślę, że wielu osobom bardzo łatwo przychodzi przypinanie innym ludziom łatki "wielkiego złego kapitalisty". Stereotypizacja zachodzi w dwie strony.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:29   #4193
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Maggie Q a może taki pracodawca po prostu nie ma czasu szkolić pracownika od początku? Bo sam ma bardzo dużo pracy do wykonania? j z kolei myślę, że wielu osobom bardzo łatwo przychodzi przypinanie innym ludziom łatki "wielkiego złego kapitalisty". Stereotypizacja zachodzi w dwie strony.
Jak nie ma czasu, to po co w ogóle szuka nowej osoby? Przecież istnieje ryzyko, że nawet najlepszy kandydat będzie czegoś tam nie wiedział i trzeba będzie tracić swój cenny czas, żeby mu wyjaśnić to czy tamto.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:34   #4194
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Darine7 Pokaż wiadomość
Nie odrzuciłam żadnej oferty pracy na zlecenie.
Plączesz się w zeznaniach:
Cytat:
W UP zaproponowali mi ofertę pracy, gdzie oferują umowę zlecenie
Cytat:
Jak nie ma czasu, to po co w ogóle szuka nowej osoby?
Właśnie dlatego, że ma za dużo pracy i chciałby kogoś do pomocy?
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:36   #4195
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Plączesz się w zeznaniach:



Właśnie dlatego, że ma za dużo pracy i chciałby kogoś do pomocy?
To przecież będzie miał starą doświadczoną kadrę której nie będzie trzeba nic mówić, wystarczy zrobić gest ręką, i już wiedzą co robić.
Po co sobie utrudniać życie, pozbywając się wieloletnich pracowników i zawracać sobie głowę nowymi? Ani to przyjemne, bo stres dla obu stron, a tylko czas by stracił.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-12-04 o 15:39
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 15:46   #4196
Darine7
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Plączesz się w zeznaniach:



Właśnie dlatego, że ma za dużo pracy i chciałby kogoś do pomocy?
No zaproponowali, nawet 2 razy. Najpierw zanim zaczęłam pracę w call center i byłam tam zarejestrowana a 2 raz zaproponowali niedawno. Tylko że UP na 1 ofertę wysyła kilku "petentów". I ani za pierwszym ani za drugim razem nie dostałam pracy. Za drugim dlatego, że właścicielom firmy nie podobało się chyba to, że mieszkam wg nich za daleko, to jest w innej części miasta, a za 1 razem to była prawdopodobnie oferta gdzie pracodawca nikogo nie chciał zatrudnić, bo było spotkanie z nim w urzędzie, przyszło 5 osób i już od początku odnosił się do nas z pogardą, pytał o tak absurdalne rzeczy że z daleka było widać, że miał na to miejsce kogoś tylko dał do urzędu ofertę żeby "udowodnić", iż odpowiednich kandydatów w kraju nie znalazł.
Darine7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 16:07   #4197
kazleto
Raczkowanie
 
Avatar kazleto
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 373
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Nie wierzę, że ktoś może bronić pracy za darmo.
Jesli ktoś nie chce zatrudniać kogoś na czas nieokreślony to zawsze są umowy na okres probny lub umowy na czas określony.
Wolontariat czy praktyki studenckie - ok, ale jakieś pseudostaże za darmo to żart.
kazleto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 16:10   #4198
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Poza tym może mieć pewne obawy przed zatrudnieniem osoby, która jeszcze nigdy nie pracowała, na samodzielnym stanowisku na umowę o pracę.
A czy nie temu służy okres próbny, aby się przekonać, czy dana osoba - z doświadczeniem czy bez - na dane stanowisko się nadaje?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 16:15   #4199
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez kazleto Pokaż wiadomość
Nie wierzę, że ktoś może bronić pracy za darmo.
Jesli ktoś nie chce zatrudniać kogoś na czas nieokreślony to zawsze są umowy na okres probny lub umowy na czas określony.
Wolontariat czy praktyki studenckie - ok, ale jakieś pseudostaże za darmo to żart.
Otóż to.
Jeżeli ktoś ma dużo pracy, a nie ma czasu na wdrożenie choćby w podstawowym zakresie nowego pracownika w specyfikę działania firmy, to niech się skupi na tej swojej pracy zamiast zawracać sobie i innym głowę zamieszczaniem ogłoszeń, że niby potrzebuje nowego pracownika.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2017-12-04 o 16:17
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-12-04, 16:23   #4200
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Ok, niech będzie po waszemu. Pracodawcy to wielcy i źli kapitaliści, którzy tylko wykorzystują ludzi i wymagają od nich rzeczy niemożliwych. I jeszcze nie wywiązują się ze swojego obowiązku dania pracy wszystkim jak leci, tylko wybrzydzają. Najlepiej zdelegalizujmy to całe towarzystwo i chodźmy wszyscy do budżetówki.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-28 15:28:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:54.