Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[axn22]

@alex971, Jeśli nie musisz - to nie bierz. Im mniej hormonów tym dla organizmu lepiej.



Dziewczyny, dostałam luteinę pod język na wywołanie i w 9 dniu (na 10) pojawiła się @. Czy myślicie, że jest wywołana luteiną? Słyszałam głosy że jeśli dostanę w trakcje jej brania, to tak jakbym jej nie brała. Ale w 9 dniu to chyba miało jakiś wpływ? Czy powinnam ten 1 ostatni dzień jeszcze ją brać?

[201611240917]

Napisane przez happy woman

W maju po 4 latach brania tabletek anty odstawiłam je. Początkowo brałam Cilest, byłam mega zadowolona, ale niestety zostały wycofane. Potem Microgynon, źle się po nich czułam i na końcu Lesinelle. Tabletki odpowiadały mi, skóra ładna, libido trochę spadło ale i tak nie narzekałam, zero huśtawek nastrojów. To co teraz dzieje się z moim organizmem przerasta mnie i chyba wrócę do tabletek.
Włosy lecą garściami, myję je codziennie rano a i tak już wieczorem mam tłuste. Dostałam wysypu na twarzy, od drobnej kaszki po wielkie bolące gule. Dodatkowo okres mam co 21-23 dni, nie wiem kiedy dostanę, pierwszego dnia umieram z bólu co nigdy nie zdarzyło mi się. I te wahania nastroju, przed okresem mam taką burzę w głowie, chce mi się płakać a małe problemy wyolbrzymiam do takiej skali, że sama w to nie wierze.
Jedyną moją obawą jest kwestia późniejszej płodności. Naczytałam się, że tabletki nie mają na to wpływu ale jakoś boję się. Co prawda ciążę "planuję" na za około 2 lata, ale mam dziwne shizy

Mi gin mówiła, że tabletki nie wpływają na płodność.
Zaraz po odstawieniu nawet łatwiej zajść.

Ja mam odwrotnie, bo dzieci mieć nie chce i póki co nie widzę alternatywy dla tabsow.
Biorę już długo, kiedyś próbowałam odstawić, ale szybko do nich wróciłam.
Ten stres, że zajdę, ta niepewność kiedy okres przyjdzie...
Kobiety, które ucieszą się z ewentualnej wpadki mają w tej kwestii łatwiej.
Ja jeszcze pewnie trochę pobede sztucznie sterowana :P

[annamia]

Na poniedziałkowej wizycie oczywiście nie udało mi się zdobyć żadnego skierowania na badanie hormonów, za to wyszłam z receptą na luteinę. Jajniki są czyste, nie ma torbieli, ale nie ma też pęcherzyków...
Czekam na wizytę prywatną.

[zabciajs]

Happy woman.
Po odstawieniu tabletek odczekałam pół roku i zaczełam starać się o dziecko. I udało się. Jestem teraz w 4 miesiącu. Ale pamiętaj to nie ma reguły.Teraz kobiet mają problem i starają się latami. Nie wiem czym to jest spowodowane.
Ja wiem jedno nie wróce do tabletek już nigdy. Było fajnie jak je bralam,ale fajnie jest znać swoje cykle,mam uczucie ze jest się wtedy taką kobietą na 100% A ten okres który masz teraz w końcu przejdzie i poznasz siebie,taką prawdziwą.

[Malwina_89]

Mój piąty cykl po odstawieniu trwał 35 dni. Cera dalej się przetłuszcza i mam pełno wyprysków, włosy przetłuszczają się mniej.

Zauważyłam, że naruralna @ jest krótsza, niż krwawienie z odstawienia, ale bardziej intensywna.

Wysłane z telefonu.

[Dagunia]

U mnie 20.11 minął miesiąc od odklejenia ostatniego plastra. Od tamtej pory 28.10 skończyło się krwawienie z odstawienia i na razie cisza...

[201604251028]

A czy któraś z was miała zaraz po odstawieniu regularne cykle, a potem cisza? Miałam już dwa książkowe, 28-dniowe cykle po odstawieniu, a teraz nic...
Dwa tygodnie temu byłam u ginekologa i wszystko było ok.

[annamia]

Napisane przez yonce

A czy któraś z was miała zaraz po odstawieniu regularne cykle, a potem cisza? Miałam już dwa książkowe, 28-dniowe cykle po odstawieniu, a teraz nic...
Dwa tygodnie temu byłam u ginekologa i wszystko było ok.

A jak długo teraz czekasz?

[201604251028]

Dopiero drugi dzien, ale wczesniej miałam jak w zegarku. A @ ani widu, ani słychu, tylko lekko mnie brzuch pobolewa

sent from Tapatalk

[zabciajs]

Poczekaj,spokojne. Cykl dopier się 'ustala'. Mi w końcu wydłużył sie do 30dni i tak już zostało.
Chyba, że naturalne czynniki wpływały na przesunięcie jak stres czy np lot samolotem. Pamietaj to nie tabletkowy okres. I daj mu czas.

[Velvet Wave]

Hej

Ponad trzy tygodnie temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez prawie 4 lata. Oczywiście konsultowałam to z lekarzem. Wszystko jest w porządku, radził tylko, żeby odczekać miesiąc aż zacznie się starania o dzidziusia. Jednak jest pewien problem, dokucza mi jednak koszmarne samopoczucie Pomijając już fakt, że pogorszył mi się stan cery (przez cały okres brania była niemal nieskazitelna), wzmożone wypadanie włosów to czuję się po prostu źle... Mam gorszy humor, łapię niewyjaśnione doły, jestem ospała no i co dziwne straciłam apetyt na seks co nie miało miejsca, gdy stosowałam tabletki.

Czy to "prawidłowe" zachowanie organizmu po odstawieniu hormonów? Miała tak któraś z Was? Co mogę na to poradzić, powinnam coś zmienić w stylu życia, diecie itp.? Poradźcie mi coś proszę... Oczywiście jeśli macie jakieś dobre produkty kosmetyczne na problemy z cerą (wypryski, zatkane pory) to oczywiście też chętnie poczytam

[zabciajs]

Napisane przez Velvet Wave

Hej

Ponad trzy tygodnie temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez prawie 4 lata. Oczywiście konsultowałam to z lekarzem. Wszystko jest w porządku, radził tylko, żeby odczekać miesiąc aż zacznie się starania o dzidziusia. Jednak jest pewien problem, dokucza mi jednak koszmarne samopoczucie Pomijając już fakt, że pogorszył mi się stan cery (przez cały okres brania była niemal nieskazitelna), wzmożone wypadanie włosów to czuję się po prostu źle... Mam gorszy humor, łapię niewyjaśnione doły, jestem ospała no i co dziwne straciłam apetyt na seks co nie miało miejsca, gdy stosowałam tabletki.

Czy to "prawidłowe" zachowanie organizmu po odstawieniu hormonów? Miała tak któraś z Was? Co mogę na to poradzić, powinnam coś zmienić w stylu życia, diecie itp.? Poradźcie mi coś proszę... Oczywiście jeśli macie jakieś dobre produkty kosmetyczne na problemy z cerą (wypryski, zatkane pory) to oczywiście też chętnie poczytam

Tylko miesiąc??
Pół roku jest wskazane. Przecież przez miesiąc nawet organizm dobrze nie załapie, odstawienie hormonów.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez zabciajs

Tylko miesiąc??
Pół roku jest wskazane. Przecież przez miesiąc nawet organizm dobrze nie załapie, odstawienie hormonów.

Nie ma przecież przeciwskazań do szybkich starań po odstawieniu

[visionAM]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;53706945]Nie ma przecież przeciwskazań do szybkich starań po odstawieniu [/QUOTE]

Dokładnie Przecież zdarzają się zajścia w trakcie brania hormonów (wystarczy zapomnieć tabletki albo np.brać antybiotyk) i nie ma to absolutnie żadnego wpływu na ciążę.

[zabciajs]

Jedyny wpływ to większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej.
Ja uważam,że lepiej poczekać aby organizm 'żył' prawdziwym cyklem.

[anusiak555]

Hej,
musiałam odstawić tabletki anty na jakiś czas.
No i nie mam okresu, tzn 4 dni po terminie pojawiła się dosłownie plamka parę dni temu no i codziennie jest taka plamka.
Nie jak okres, bardziej jak plamienie przy stosowaniu tabletek na początku.
Czy powinnam się martwić, iść już do ginekologa?
Ile można "spokojnie" czekać na okres?

[enigmatyczna91]

ile można nie wiem, ale ja czekałam pół roku.. poszłam do ginekologa i po wielu badaniach okazało się, że mam PCOS

[201611240917]

Napisane przez zabciajs

Jedyny wpływ to większe prawdopodobieństwo ciąży mnogiej.
Ja uważam,że lepiej poczekać aby organizm 'żył' prawdziwym cyklem.

Organizm zaczyna zyc naturalnym cyklem od momentu odstawienia.

[Dagunia]

Napisane przez Velvet Wave

Hej

Ponad trzy tygodnie temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, które brałam przez prawie 4 lata. Oczywiście konsultowałam to z lekarzem. Wszystko jest w porządku, radził tylko, żeby odczekać miesiąc aż zacznie się starania o dzidziusia. Jednak jest pewien problem, dokucza mi jednak koszmarne samopoczucie Pomijając już fakt, że pogorszył mi się stan cery (przez cały okres brania była niemal nieskazitelna), wzmożone wypadanie włosów to czuję się po prostu źle... Mam gorszy humor, łapię niewyjaśnione doły, jestem ospała no i co dziwne straciłam apetyt na seks co nie miało miejsca, gdy stosowałam tabletki.

Czy to "prawidłowe" zachowanie organizmu po odstawieniu hormonów? Miała tak któraś z Was? Co mogę na to poradzić, powinnam coś zmienić w stylu życia, diecie itp.? Poradźcie mi coś proszę... Oczywiście jeśli macie jakieś dobre produkty kosmetyczne na problemy z cerą (wypryski, zatkane pory) to oczywiście też chętnie poczytam

Ja tak miałam. Moje nastroje to był prawdziwy rollercoster. Płacz bez powodu, żeby za 2 min śmiać się z byle czego. Kosmos jakiś. Na szczęście już minęło - parę dni tak miałam

[annabelka]

Hej, a może któraś z Was miała taki sam problem jak ja...
Leci teraz 4 miesiąc od odstawienia i wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że pociemniały mi włosy na ciele i zrobiły się bardziej bujne. Z takich, które zauważyłam to głównie wąsik, w miejscach intymnych aż mi zaczęły schodzić na wewnętrzną stronę ud i pupę, na brzuchu, na nogach... Ktoś może napisać, że to normalne, ale to indywidualna kwestia, ja nigdy takiego owłosienia nie miałam.
Myślicie, że jest szansa, że te włosy się jeszcze "cofną"??

[annamia]

Napisane przez annabelka

Hej, a może któraś z Was miała taki sam problem jak ja...
Leci teraz 4 miesiąc od odstawienia i wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że pociemniały mi włosy na ciele i zrobiły się bardziej bujne. Z takich, które zauważyłam to głównie wąsik, w miejscach intymnych aż mi zaczęły schodzić na wewnętrzną stronę ud i pupę, na brzuchu, na nogach... Ktoś może napisać, że to normalne, ale to indywidualna kwestia, ja nigdy takiego owłosienia nie miałam.
Myślicie, że jest szansa, że te włosy się jeszcze "cofną"??

Myślę, że to sprawka androgenów, więcej męskich hormonów się pojawiło i to jest efekt

[MIG29otka]

Cześć i czołem!
Postanowiłam się z wami podzielić moimi odczuciami i wrażeniami po odstawieniu hormonów, a dokładniej Diane 35.
Po 4 miesiącach mogę powiedzieć, że wielkiej tragedii nie ma. Wysyp był, nie najtragiczniejszy i do opanowania. Wiadomo, cery idealnej jak podczas brania tabletek mieć nie będę, ale wielkiej tragedii nie ma. Poradziłam sobie z trądzikiem dzięki domowemu tonikowi z rumianku i olejku herbacianego oraz stosując maseczki z ziaji. Ah, no i myję twarz węglowym mydełkiem. Dzięki temu cera jest w miarę opanowana, chociaż się trochę przetłuszcza.

Włosy. No tutaj jest trochę gorzej. Pożegnałam się z myciem włosów co 5 dni, myję teraz co drugi dzień, a czasem nawet codziennie, a łupież sobie w nich wesoło pomieszkuje.

Ale to z czym mam przeogromny problem to brwi, które wypadają. Czy któraś z was miała taki problem? Rzęsy są na swoim miejscu, a brwi lecą jak szalone, po kilka włosków dziennie. Nie wiem ile włosków może wypaść dziennie, żeby było to takie fizjologiczne wypadanie. Mi czasem wypada z 5, a czasem 1. Dodatkowo brwi są silnie przetłuszczone, macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?

A, no miesiączki jak nie było tak nie ma. Przed braniem tabsów miała problemy z regularnością, jak nie przyjdzie do stycznia, to lecę do gina.

Jeszcze taką ciekawostkę dodam, że od kiedy nie biorę tabletek, poprawiła mi się znaczenie kondycja Byłam mile zaskoczona, kiedy w końcu udało mi się zrobić progres w bieganiu, którego zrobić nie mogłam kiedy brałam tabsy.

[zabciajs]

Napisane przez shantai

Organizm zaczyna zyc naturalnym cyklem od momentu odstawienia.

Jakoś nie zauważyłam :P
Miesiaczki różne,różnie w czasie rozłożone. Zresztą o tym na tym wątku dziewczyny piszą. O tym,że czasem pare miesięcy czekają na okres.
Chodzi mi o to że po pół roku powinny się ustabilizować jesteś w stanie wtedy wyliczyć lub nawet poczuć kiedy występuje owulacja, to wszystko ułatwia jeśli chcesz starać się o dziecko.
Ale oczywiscie można odrazu,jak kto woli. Ja odczekałam i nie żałuje.

[olunia2016]

Do pół roku jest całkowicie w normie, ale niektóre kobiety czekają nawet rok

[anusiak555]

Serio pół roku? :/

W dniu kiedy miałam dostać okres zaczęło mi się takie brązowe plamienie (niewielkie, nie jak okres). I mam je cały czas, nie wyobrażam sobie tego na dłuższą metę...

[olunia2016]

Idz do gina na wszelki wypadek.
Może przepisze Ci tabletki na wywołanie miesiączki.
Wszystko zależy od tego ile nie masz @ i jakie gin ma podejście do tego typu spraw.

[annabelka]

Napisane przez annamia

Myślę, że to sprawka androgenów, więcej męskich hormonów się pojawiło i to jest efekt

Niby tak, ale skoro zanim zaczełam stosować tabletki zupełnie nie miałam tego problemu to teraz już mi to owłosienie zostanie? Czy moja gospodarka hormonalna wróci jeszcze do takiego stanu jak był przed?

[enigmatyczna91]

Napisane przez annabelka

Niby tak, ale skoro zanim zaczełam stosować tabletki zupełnie nie miałam tego problemu to teraz już mi to owłosienie zostanie? Czy moja gospodarka hormonalna wróci jeszcze do takiego stanu jak był przed?

Miałam taki sam problem, że po odstawieniu tabletek zaczęły się dziać dziwne rzeczy typu wąsik i ciemniejsze owłosienie, a nawet wypadanie włosów w tzw. zakolach.. Nie wiem czy przed braniem tabletek tego nie zauważałam, czy po prostu problem zaczął się później. Niestety po wielu badaniach okazało się, że mam bardzo podwyższone androgeny i cierpię na hirsutyzm i PCOS, ale jest wiele jego przyczyn, dlatego najlepiej się przebadać. Tabletki anty z tego co wiem łagodzą objawy hirsutyzmu, ponieważ regulują androgeny i są jednym ze sposobów leczenia tego problemu, dlatego biorąc je nie zauważałaś tego.

[89_lama]

Dziewczyny, czy któraś z Was odstawiła tabletki antykoncepcyjne z powodu silnych migren? Jeśli tak to po jakim czasie te migreny ustały?

[Frutti]

Napisane przez 89_lama

Dziewczyny, czy któraś z Was odstawiła tabletki antykoncepcyjne z powodu silnych migren? Jeśli tak to po jakim czasie te migreny ustały?

Takie odstawienie jest wskazane Powinny minąć razem ze spadkiem poziomu hormonów we krwi.