Wrześniówki 2016 <3 - cz.II

[Zefirkowa]

Jutro mam wizytę u giną, z jednej strony się cieszę, z drugiej zaczyna mnie łapać stres. Mam od paru dni jakiś dziwny stan podgorączkowy. Temperatura wacha mi się miedzy 37.0 a 37.5. Nie mam pojecia z czego to. Myślałam ze to poczatki przeziębienia, ale nie mam innych objawów... Zaczynam się martwić...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Co do słodyczy to ja mam w ciąży jakiś czekoladowstret. Ciast nie lubię i to się nie zmieniło. W zasadzie jem czasem chipsy lub lody (w ciagu całej ciąży zjadłam jakieś trzy opakowania). Tak poza tym to jem maniakalnie jabłka, kiwi i winogrona

[miczka84]

Napisane przez Lukrecjanna

Jejku, ja to w ogóle nie mam czasu pisać, czytam i owszem w miarę na bieżąco, ale jak chce coś napisać, to zawsze coś na przeszkodzie stoi. Zwykle córka domaga się wtedy uwagi. Jak wy znajduje ie czas dzieciate mamy? Ja mam jedno dziecko i ciężko z czasem, a udzielają się tu przecież i te, które dwójkę mają...
Ja we wrześniu to pewnie zgłupieję.
A teraz cieplej to korzystam i ciągle na dworze siedzę, do rodziców na wieś jeżdżę. No i sezon rowerowy już się zaczyna. Całą pierwszą ciążę jeździłam na rowerze i w tej też zamierzam. Takie trasy max 30 km. Normalnie to jeżdżę 70km+

Piszecie, że odczuwanie juz ruchy. To dziwne, że ja jeszcze nie czuję, w pierwszej ciąży poczułam jakoś w 15/16 tyg, a teraz już ten szesnasty leci i nic. Zastanawiam się czy ma na to wpływ częściowy brak czucia przy bliźnie po cc...?

Ja po cc i teraz wczesniej czuje

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Ana__86

Ja mieszkam z rodzicami, ale do porodu mamy w plenie się wyprowadzić, mam nadzieję, że się uda. Ale plusy są takie, że pomagają przy dziecku. Wcześniej była u mnie koleżanka, to byłyśmy na spacerze i teraz pojechała a córcia pomaga w ogrodzie babci, a ja przyszłam zjeść. Stąd mam więcej czasu, do tego planuje urządzenie domu, szukam materiałów przez neta to i na forum zajrze. Ale to stan przejściowy, zacznie się więcej pracy przy domu i jak się wyprowadze to ten czas wolny mocno się ograniczy.

Co do roweru to ja wiem, że w Holandii wszystkie ciężarne do końca jeżdzą na rowerach i jeszcze dzieci wożą, jak ktoś nie boi i nie ma przeciwskazań to czemu nie, ja będę jeździć, ale krótkie dystanse, bo z dzieckiem w foteliku.

A mi wczoraj zabronil jezdzic na rowerze ludzilam sie na te 3 km

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez Shanti9087

Ja też nie czuję ruchów , a dziś mamy już 18+2. Jak czytam o tych Waszych ruchach to wpadam w rozpacz, że coś nie tak. Ale chce się nie denerwować do 20 tygodnia. Wizytę mam jak będzie 21 tydzień więc mam nadzieję, że do tego czasu dzieciątko ucieszy mamusię i da porządnego kopa :P

Kobitki spokojnie ja w piwrwszej 20 tydz wiec nie ma co sie martwic naprawde !!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez Lea_ny

Szalona! Dla mnie to na sukienki póki co o wiele za zimno Dlatego wczoraj kupiłam w H&M te dwie pary spodni, bo one były mi potrzebne na już (w żadnych sprzed ciąży już się nie mogłam dopiąć). Za sukienkami zacznę się rozglądać jak się zrobi cieplej (chociaż myślę, że na razie zmieszczę się w swoje zwykłe)
Drogie te spodnie, ale mąż powiedział żebym się nawet nie zastanawiała i już nie kombinowała z szukaniem tańszych, bo brzucholkowi ma być wygodnie
Kupiłam sobie też za 3 dychy takie buty wsuwane a'la tenisówki - bardzo wygodne, no i myślę, że będą też ok, nawet gdyby spuchły mi potem stopy

Dzisiaj odbiorę jeszcze moją poduchę ciążową, a jutro kolega męża ma nam dać torby z ciuszkami
Czuję się tak bardziej ciążowo przez to wszystko



Liliowa, gratuluję chłopa
Kurczę, serio jestem ciekawa czy Ci wszyscy chłopcy faktycznie nimi zostaną - bo co zaglądam na bardziej zaawansowane wątki, to wszędzie chyba przewaga dziewczynek

Asiaczek, fajnie, że macie zdolność kredytową i szybko po narodzinach będziecie mogli zacząć działać z własnym lokum

Tez przez chwile nad tym myslalam czy to chlopy beda choc w otoczeniu u mnie tez wiecej chlopcow

[LiliowaGwiazdka]

Napisane przez Zefirkowa

Jutro mam wizytę u giną, z jednej strony się cieszę, z drugiej zaczyna mnie łapać stres. Mam od paru dni jakiś dziwny stan podgorączkowy. Temperatura wacha mi się miedzy 37.0 a 37.5. Nie mam pojecia z czego to. Myślałam ze to poczatki przeziębienia, ale nie mam innych objawów... Zaczynam się martwić...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Co do słodyczy to ja mam w ciąży jakiś czekoladowstret. Ciast nie lubię i to się nie zmieniło. W zasadzie jem czasem chipsy lub lody (w ciagu całej ciąży zjadłam jakieś trzy opakowania). Tak poza tym to jem maniakalnie jabłka, kiwi i winogrona

Taka temperatura jest normalna w ciaxy. Trzeba sie martwic jak przekracza 38

[miczka84]

Napisane przez ButterflyFlyAway

my tez robimy tylko kącik dla małego póki co 😊
termin.. Na ostatniej wizycie z 13.09 zrobil sie 6.09.. Zobaczymy kiedy to.on postanowi wyjść 😅
ja i mój brat oboje rodzilismy sie 2,tygodnie po terminie.. A ja bym wolała żeby maly wyszedł jak najwcześniej żeby jeszcze miał troche słońca.. 😊 ale uszanuje kazda jego decyzje 😁

Lepiej kierowac sie om z kazdym usg termin wczesniej

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez Ana__86

Dziwnówek na przełomie czerwca i lipca, koleżanka poleciła mi nocleg i przekopałam pół internetu i nie znalazłam nic lepszego w tej cenie, a że jedziemy z dzieckiem to mamy pewne wymagania.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



Od każdej reguły są wyjątki

pokaz link jakis

[weselna01]

Napisane przez Zefirkowa

Jutro mam wizytę u giną, z jednej strony się cieszę, z drugiej zaczyna mnie łapać stres. Mam od paru dni jakiś dziwny stan podgorączkowy. Temperatura wacha mi się miedzy 37.0 a 37.5. Nie mam pojecia z czego to. Myślałam ze to poczatki przeziębienia, ale nie mam innych objawów... Zaczynam się martwić...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Co do słodyczy to ja mam w ciąży jakiś czekoladowstret. Ciast nie lubię i to się nie zmieniło. W zasadzie jem czasem chipsy lub lody (w ciagu całej ciąży zjadłam jakieś trzy opakowania). Tak poza tym to jem maniakalnie jabłka, kiwi i winogrona

A takiej temperatury czasami się po prostu w ciązy nie ma? Ja mam od początku stale podwyższoną.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Ja nie wierzę - mój małż uznał, że potrzebuje się odstresować, zainstalował sobie Simsy, założył tam rodzinę typu on+ona a jak teraz go mijałam to mamrotał, że w sumie jakiś dzieć by się im przydał. I wysłał ich do łóżka.

[miczka84]

Napisane przez Montii

te roany są chyba bardzo popularne bo wiele osob je ma, albo mi sie wydaje, bo teraz modne są te gondolki takie ''jajkowate'' o owalnym spodzie

Dokladnie mi tez sie podobaja i taki kupie

[kasia_wroc]

Weselna rozbawilas mnie tymi simsami 😆
Aj gra przy której mogłam spędzić całą sobotę 😆

[miczka84]

Napisane przez favianna

Dzień dobry mało się udzielam, ale mam pytanie Czy kogoś jeszcze tak potwornie swędzi skóra? 1 trymestr przebiegł u mnie prawie bezobjawowo ale teraz chyba mam nawiazke za tamten czas. Najpierw swedziały mnie plecy kiedy kladlam się spać. Teraz swedza mnie biodra i boczki, ale po prostu strasznie, a wieczorem też uda. Smarowanie nic nie daje, jest nawet gorzej.
Ma ktoś tak? Zadrapie się do krwi niedługo.

Koniecznie speawdz bialko w moczu.. takie swedzenie wiaze sie z cholestaza

[slowikowa25]

Hehe ja tez czasem mam faze na simsy, ale gram wtedy z 2 godz i juz mam dosc.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Manddy na pewno wszystko teraz bedzie ok!!

[LiliowaGwiazdka]

Dla mnie najfajniejsze bylo tworzenie domku i ludzi. A samo granie mnie nudzilo..

[Zefirkowa]

Dziewczyny uspokoiłyście mnie z tą temperaturą. Lubię ten wątek Też by mi się przydały jakieś wsuwane buty.

[weselna01]

Zaraz wyjdzie, że każda grała w Simsy Budowa domku zawsze była najlepsza

[slowikowa25]

Ooo tak budowanie. I to w simsach 1, jak sie kody wpisywalo i najdrozsze rzeczy byly dostepne

[Zefirkowa]

Ja zazwyczaj tuż po ukończeniu budowy zaczynaam się nudzić wiec wymyślałam sposoby jak by tu kogo zamordować żeby był cmentarz pełen duchów

[Maadzialenaa]

Witam sie po wizycie u nas wszystko ok i wracamy do opcji, ze na 90% bedzie dziewczynka potwierdzi sie pewnie na polowkowym

Pozostałym Mamusiom gratuluje wizyt i 3mam kciuki za dalsze wizyty

[miczka84]

Napisane przez asiaczek87

Mój z kolei wpieprza co i raz coś słodkiego

Był taki okres, że zjadł codziennie tabliczkę czekolady na noc, nie umył zębów i szedł spać to + zapewne słabsze zęby spowodowały, że wydał całą wypłatę miesięczną na dentystę i odrobinę się hamuje.

Na swoje urodziny dostał dużo słodyczy od moich rodziców i teraz też zajada

Moj tez ma teraz apetyt na slodycze ja tez

[Montii]

Ja w simsy grałam wieki temu
Ale zawsze wsadzalam ludzika do basenu i usuwalam drabinkę czekając az sie utopi

[kasia_wroc]

Napisane przez slowikowa25

Ooo tak budowanie. I to w simsach 1, jak sie kody wpisywalo i najdrozsze rzeczy byly dostepne

I kod "clapaucius" bodajże 😆
I ten jeszcze co się nieskonieczenie dużo kasy robiło !;!;!; ..
😆

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez Montii

Ja w simsy grałam wieki temu
Ale zawsze wsadzalam ludzika do basenu i usuwalam drabinkę czekając az sie utopi

Też tak robiłam 😆😆😆

[milako]

Hej, hej. Cały dzien jestem cicho, bo w związku ze zbliżającą sie kontynuacją w urządzaniu mieszkania i remontem, mam cała listę zadań do zrobienia. Zrobiliśmy z mężem tablice, na niej zadania do końca przyszłego tygodnia, do końca następnego, do końca miesiąca. Rozne kolory. Szaleństwo. I tak szukam firmy od klimatyzacji, od żaluzji, mysle nad szafka do lazienki, w międzyczasie szukam noclegów na letni urlop i jeszcze próbuje zrobic, jak zwykle w ostatniej chwili Pita. Aaa i szalałam dzis z workami prozniowymi. Zassalam ciepła kołdrę, zimowe kurtki, sukienki, do których sie w to lato nie zamieszczę. Polecam ten sposob przechowywania. Wystarczy worek zakupiony np na Allegro i odkurzacz. Od razu robi sie sporo miejsca w szafie.

Mandy kochana, teraz bedzie dobrze! Jestes pod stała opieka lekarzy.

Weselna, grunt, ze kasa pójdzie! Trudno, ze 20.04. To i tak juz końcówka! Aaa pieknie zagielas doktora tym rezonansen

Maadzialenaa, wstępne gratulacje z okazji córeczki

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez kasia_wroc

I kod "clapaucius" bodajże 😆
I ten jeszcze co się nieskonieczenie dużo kasy robiło !;!;!; ..
😆

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------



Też tak robiłam 😆😆😆

Jeju ja też topiłam moje Simsy

[Natka_]

Cześć dziewczyny

Gratuluję udanych wizyt i poznanych płci

Napisane przez majlenka_

Jestem po wizycie i się bardzo cieszę, bo z dzieckiem wszystko w porządku. Bardzo się wiercil, machal rączkami, ale mam prawo jeszcze nie czuć ruchów. To 18 tydzień i fiflak waży 220 g miałam robioną cytologie, już nie muszę tyle leżeć, ale dalej mam się nie przemęczać no i zakaz współżycia, ale dla dobra i zdrowia dziecka trzeba się poświęcić

Dobre wieści Gratuluję pokaźnego fiflaka

Napisane przez awgusta

Witam się i ja
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne
Dziś miałam połówkowe, wszystko w normie i mamy chłopaka tak jak przeczuwałalam! ładnie współpracował ruszał buzia i rączkami
Smyranie smyka czuję już od zeszłego tygodnia, szczególnie jak coś słodkiego zjem,to laskocze aż miło.

Gratuluję chłopca

Napisane przez ButterflyFlyAway

heejj
odnośnie budyniu zamiast mózgu..
byłam dziś u lekarza i jak wracałam do domu zadzwoniłam pogadać z mężem.. gadamy, gadamy.. a ja zaczynam szperać w torebce..
i mówie do męża ".. kurde P.. znowu nie umiem znaleźć telefonu, a muszę zadzwonić do mamy"
chwila ciszy.. i mój mąż jak gdyby nigdy nic "aha ok", poznając, że się dławi, zatrybiłam, że przecież mam telefon w ręce i właśnie z nim rozmawiam..
kupa śmiechu

no cóż kobiecie w ciąży trzeba wybaczyć

Napisane przez weselna01

Ja po badaniu. A mój dżin po mnie. Ja to mu lubię zrobić wjazd na gabinet Z marszu: "Tu karta ciążowa, tu wyniki krwi, moczu, tsh i elektrolitów z zeszłego tygodnia. Tu od lutego do teraz wykaz ciśnienia, tu leki jakie miałam zapisane na spadek tętna... mogę brać?"

-Tak, bezpieczne są dla ciężarnych...

"Ok, to tu moja waga obecna..."

-...bardzo prawidłowa...

"...a tu mam pytanie: jak chce sprawdzić czy z moim kręgosłupem mogę rodzić siłami natury, to do kogo się zapisać? Neurolog, neurochirurg czy ortopeda?"

-...neurochirurg lub ortopeda ale taki co głównie "siedzi" w kręgosłupach, ale przecież pani teraz nie zrobi rezonansu magnetycznego..

"Nie szkodzi - przerywam - mam aktualny z grudnia"

-

""

Mąż został pochwalony za posiadanie zorganizowanej żony.
Ja dowiedziałam się, że może mi wypisać refundowane połówkowe, ale do szpitala na Polną gdzie musiałabym się położyć na 3 dni Słyszałyście o takiej praktyce?
A tak to zostaje zapisać się we własnym zakresie prywatnie na 3D. Dżin zaleca 22-24 t.c. Chyba zaryzykuje za miesiąc i będę trzymać kciuki,żeby wszystko było ok.

Poza tym szyjka nieco skrócona, ale wszystko w granicach normy. Dzieć sam w sobie ma 17t 2dz, za to główka jest już w normach 18 t.c. co podobno dobrze świadczy o rozwoju ciąży Coś wiecie na ten temat?

Żaba leżała do góry nogami (wg.dżina w położeniu główkowym) i ostentacyjnie nas olewała nie zamierzając się ruszać :P Korzystając z widoczności zmierzył nam miednicę (prawidłowa), obwód brzuszka (prawidłowy) i wspomnianą główkę. Widać było kręgosłup (prawidłowy) i nozdrza z obiema dziurkami Serducho bije.

W kwestii płci dżin prowadzący się nie wypowiada bo uznaje, że przed połówkowymi to każdy lekarz może nam mówić cokolwiek. Szansa że trafi zawsze jest 50/50.

-Chyba, że dziecko samo rozłoży nogi na badaniu.

A nasza tym wyjątkiem była Także trzymamy kciuki

Dobrze się przygotowałaś do wizyty Cieszę się, że wszystko w porządku

Manddy, głowa do góry, musi być dobrze! Jesteś pod stałą kontrolą, więc nie ma innej opcji

Slowikowa, gratuluję córeczki!

Ja się już czuję coraz lepiej, bóle głowy minęły (mam nadzieję, że bezpowrotnie ). Dolegliwości ciążowe też powoli ustępują, a co za tym idzie wracają również siły

Na badaniach prenatalnych w 12 tc Pani doktor powiedziała, że na jej oko dziewczynka, natomiast mój gin na ostatniej wizycie w 16 tc powiedział, że chyba chłopak Komu wierzyć?

Co do wagi, ja mam +1kg, brzucha jeszcze brak. Jem trochę mniej niż przed ciążą, ale to tylko dlatego, że jest mi niedobrze. Nie mam ochoty na mięso ani ryby, za to za owoce, warzywa i lody dałabym się pokroić Przed ciążą nie jadłam prawie w ogóle słodyczy, teraz czasem przyjdzie ochota na kosteczkę czekolady

Ale się dzisiaj wściekłam- rano wysprzątałam łazienkę na błysk, a jak wróciliśmy ze spaceru zastałam pełno ptasich kup! Tż zostawił uchylone okno dachowe przez które ptaszek sobie wleciał i ze strachu narobił gdzie popadnie Więc musiałam drugi raz szorować całą łazienkę

W czwartek chyba podskoczę do sklepu rozejrzeć się za wózkiem. Koleżanka ma na sprzedaż quinny moodd, ale jakoś mnie ten wózek nie przekonuje...

[miczka84]

Ponad 2 h nadrabiania

Mandy dobrze ze wylapane w odpowiednim momencie dla lekarza bedzie dobrze!!!

Slowikowa za dziwewczynke

Agwusta za chlopca

Weselna tak kolezanka lezala w 12 tyg miala usg genetyczne za feee


Milako powodzenia co remontujecie??? To przedemna

Madzialena za core

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Spodobal mi sie ten roan bass fotelik maxi cosi bede patrzec na olx

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez asiaczek87

Mięso też mi teraz nie bardzo wchodzi.

Dziewczyny co prawda nie pocxulam samoistnie, ale jak polozylam rękę poniżej pępka wyczulam dwa razy taka goreczke pod dlonia, która pojawiła się i zaraz zniknęła gdy się juz polozylam do spania

Mnie wedlina nie wchodzi wcale caly czas tosty ser zolty pomidor i jablka (tak jadly kolezamki z coreeczkami slodycze znacznie wieksza chec z Patrykiem ogorkowa

[milako]

Miczka, niecały rok temu przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, ale zrobiliśmy sobie dłuuuuugą przerwę w urządzaniu, bo oboje mieliśmy straszne urwanie głowy w pracy. Także tak na prawdę dopiero teraz czekają nas wykończenia, które do końca wykończeniami nie będą, bo czeka nas spory bałagan. Chcemy założyć klimatyzację, położyć cegłę, obniżyć sufit gdzieniegdzie, całe mieszkanie raz jeszcze wymalować na biało. Oprócz tego samo dekorowanie, więc grzebię w Internecie, szukam inspiracji. Aa i jeszcze taras. Chcemy skończyć do czerwca i później na spokojnie zająć się pokojem dla Karolinki

[asiaczek87]

Napisane przez Zefirkowa

Jutro mam wizytę u giną, z jednej strony się cieszę, z drugiej zaczyna mnie łapać stres. Mam od paru dni jakiś dziwny stan podgorączkowy. Temperatura wacha mi się miedzy 37.0 a 37.5. Nie mam pojecia z czego to. Myślałam ze to poczatki przeziębienia, ale nie mam innych objawów... Zaczynam się martwić...

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Co do słodyczy to ja mam w ciąży jakiś czekoladowstret. Ciast nie lubię i to się nie zmieniło. W zasadzie jem czasem chipsy lub lody (w ciagu całej ciąży zjadłam jakieś trzy opakowania). Tak poza tym to jem maniakalnie jabłka, kiwi i winogrona

Stan podgorączkowy do tego 37,5 jest normalny dla kobiety w ciąży w końcu panuje powiedzenie że najcieplej jest u mamy i ponoć co miesiąc może właśnie od 36,6 w górę co iles tam dziesiątych części rosnac

[Zefirkowa]

Monti ja też Lubiłam też wywołać pożar, albo kogoś zamurować

[milako]

Napisane przez miczka84

Mnie wedlina nie wchodzi wcale caly czas tosty ser zolty pomidor i jablka (tak jadly kolezamki z coreeczkami slodycze znacznie wieksza chec z Patrykiem ogorkowa

Mnie też nie wchodzi wędlina poza... parówkami z szynki, które mam ochotę jeść na zimno, pokrojone w kółeczka, położone na bułce z masłem

[miczka84]

Anna86 ja zaczynalam 10 hemoglobinabteraz mam 12 i cos biore zelazo wyjscia nie ma z patrykiem tez bralam nie zauwazylam skutkow ubocznych jem wiecej szpinaku salaty sprobuje morele suszonki

[asiaczek87]

Co do simsow jestem fanką

Pykam co jakiś czas w trójkę

Mam ogółem wszystkie trzy części, dodatki już nie wszystkie

[Beti2016]

Manddy głowa do góry musi być dobrze. Będziesz już zabezpieczona.

Kobitki gratulacje z kolejnych wizyt.

U mnie z pamięcią też kiepsko.
Wczoraj się umawiam z koleżanką dziś zapomniałam. Jutro mam iść na badania ale jak mama mnie dziś zapytała czy idę to ze zdziwieniem na nią patrzyłam o jakie badania jej chodzi.
Pit nie rozliczony. Wniosek 500+ też czeka.
Zmiana nazwiska i dokumenty za dużo tego nie ogarniam.

[miczka84]

Napisane przez milako

Miczka, niecały rok temu przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, ale zrobiliśmy sobie dłuuuuugą przerwę w urządzaniu, bo oboje mieliśmy straszne urwanie głowy w pracy. Także tak na prawdę dopiero teraz czekają nas wykończenia, które do końca wykończeniami nie będą, bo czeka nas spory bałagan. Chcemy założyć klimatyzację, położyć cegłę, obniżyć sufit gdzieniegdzie, całe mieszkanie raz jeszcze wymalować na biało. Oprócz tego samo dekorowanie, więc grzebię w Internecie, szukam inspiracji. Aa i jeszcze taras. Chcemy skończyć do czerwca i później na spokojnie zająć się pokojem dla Karolinki

zrob foty przed i po Patryka pokoj ma byc najbardziej zmieniony nowy kolor biurko i chce cos wyladowujacego nadmiar energi syn mowi o worku bokserskim

[milako]

Apropo badań, robiłam dziś morfologię, hemoglobina, hematokryt, limfocyty, erytrocyty poniżej normy a neutrofile powyżej. Pocieszam się, że odchylenia od normy są minimalne, więc raczej wszystko ok, ale w czwartek widzę się z dżinem, zobaczę co powie.