|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-03-14, 06:12 | #4381 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
a z postu wnioskuję, że mała grzeczna bo skoro pozwala się wyrwać "na miasto" to już całkiem cacy musi być gratulacje Cytat:
i taki nie zmaltretowany po porodzie gratulacje- raz jeszcze ps. padam spać około 22.00 ale za to wstaje o 7.00 rano i co tu robić??? |
||
2009-03-14, 06:47 | #4382 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dzień dobry!
wpadam na chwilę i uciekam na zajęcia nie chce mi się, nogi mam strasznie zmęczone od wczoraj, jakby czaiły się na skurcz a co syn wczoraj mi wyprawiał! bałam się, że się całkiem przekręci, bo tyłeczek przesunął z lewej strony na prawą i w rezultacie lewa str. była "pusta" a po prawej wieeelka górka wariat normalnie!
__________________
Pisz, zrobię dla Ciebie dredloki! |
2009-03-14, 06:56 | #4383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dziewczyny
wczoraj sobie popatrzyłam i ledwo wierzę 1. to jakoś 2-4 tc ciąży (lipiec 2008) 2. to już 39-40 tc (dwa dni temu) że też mi skóra nie wystrzeli! jak to natura wymyśliła mądrze, że to jest wykonalne ehhhhh |
2009-03-14, 07:16 | #4384 |
Rozeznanie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dopiero po zdjeciach mozna zauwazyc jak duza jest roznica mi tez ciezko zrozumiec jak to jest zrobione ze skora nie peka cala tylko sie tak rosciaga ;] fajny masz brzuszek
__________________
|
2009-03-14, 07:44 | #4385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
witam!
gabriella - jakie porównanie! obiecany sms od lapochki: "kolejny dzięń mija, nocka nie przespana, ale idzie coraz lepiej. Mieszkam w sypialni, nie chodze, bo rany bolą. Coraz lepiej idzie nam karmienie, choć sutki bolą. Mały ssie jak odkurzacz. Zdj wkleimy zaniedługo. pozdrów wszytskie dziewczyny! rozpakowanym gratuluję! Postaram sięcośnapisać, jak tylko troche czasu znajdę, bo tęsknięza pisaniem no i muszę sięwygadac! Pozdr! oby mały choćtrochę noc przespał " jak widac, zdjecia księciunia juz są. Mam nadzieje, że Basia znajdzie choć chwilkę na kliknięcie, jak im idzie. ja zaraz zmykam z jackiem na religię, a potem idziemy na dziąłkę. Pewnie zejdzie nam tam do wieczora. Trzymajcie kciuki, zebym sie tam nie rozpakowała
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2009-03-14, 08:06 | #4386 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Spróbuję z grubsza nadrobić, bo mnie dwa dni prawie nie było.
Judy bardzo ciekawe te zdjęcia brzuszka Chmurka GRATULACJE Sonera za Twoje cc , będzie dobrze I życze miłego ostatniego weekendu we dwoje Gabriela chyba Cię nikt nie zmusi do skrócenia paznokci, ale ja bym się bała, że uszkodzę skórę maleństwu, ona jest taka delikatna, a dziecko czasem mocno się wierci przy zabiegach higienicznych. A tort - skoro jak mówisz, ładny ale niezbyt smaczny, to pewnie będzie następny z okazji narodzin . A co do rozciągania skóry, to mam wrażenie, że moja skóra i miesnie pod żebrami są już na granicy wytrzymałości, a miejscami to jakby naderwane były Katarzynka gratuluję córeczki Dabbek słodka ta Twoja Weronisia Gosiunia - Ninka tak poważnie patrzy na świat, jakby ze 3 miesiące a nie 3 tyg. miała Jaga współczuję tego czekania Spicegirl - my też tęsknimy i chcemy Twoją Julkę zobaczyć Lapochka - no niezły przystojniak, nie ma co Masako - szybkiego powrotu do zdrowia życze Cocci nie szalej za bardzo na tej działce Nie ma nowych wieści od Charlotte? No to ---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- Parę słów co u mnie. Byłam w czwartek u ginki, czekałam jak nigdy ponad godzinę i wyszłam wkurzona. Nie zbadała mnie, tylko tętna posłuchała. Spieszyła się mocno, nawet o skierowanie do szpitala nie zdążyłam zapytać. A najbardziej się wkurzyłam, jak się okazało, że mi nie da zwolnienia, bo jej się druczki skończyły i może załatwi na piątek o ile zdąży A poza tym to i tak tylko tydzień zwolnienia może mi dać, bo to już 37 tydzień. A potem to macierzyński, ewent. zwolnienie od rodzinnego. Spytałm kiedy mam teraz przyjść - za 10 dni, no może za 2 tyg. CIekawe czy też tylko na posłuchanie tętna Wyszłam od niej i pojechałam do rodzinnego, podszedł do mnie ze zrozumieniem i dostałam zwolnienie do końca marca, a potem jakby co mogę jescze przyjść. Oby już nie było trzeba Jakby mi było mało stresu, to jeszcze małe się wczoraj mniej ruszało niż zwykle, może dlatego, że mnie nosiło i się za porządki ostre w kuchni i łazience zabrałam. Magnez odstawiłam i wczoraj na zakupach złapał mnie bolesny skurcz. I jescze ta ponura pogoda, dobrze że dziś mąz w domu to może jakoś przetrwam mimo średniego humoru i samopoczucia. Materacyk trzeba kupić, moze przy okazji na jakieś zakupy na poprawę humoru? Miłego dnia mamusie
__________________
EMIL Edytowane przez anadun Czas edycji: 2009-03-14 o 08:07 |
2009-03-14, 08:47 | #4387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
witam
zapowiada się nudny weekend, ale na szczęście spędzę go razem z mężem w tygodniu jak siedzę sama z synkiem mam chwile załamania bo Filip ma różne dni, raz jest spokojny, je, śpi i jest super, a innego dnia cały czas marudzi, stęka, popłakuje, nie wiem o co mu chodzi, no i w takie dni to aż płaczę bo mam dość ani z domu się nie mogę sama ruszyć, brakuje mi tego, ewentualnie z tatą jadę do jakiegoś supermarketu i muszę szybko wrócić jakby mały zgłodniał ogólnie chyba mam kryzys, który jeszcze pogoda pogłębia, mam nadzieję że to minie
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-03-14, 09:44 | #4388 | |||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
To popróbuj, bo to naprawdę prościutkie Cytat:
A na zdjęcia oczywiście czekamy Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ta ginka to jakaś taka mało zorganizowana.... jeszcze pewnie prywatnie byłaś i za wizytę zapłaciłaś Jak nie ma czasu, albo się spieszy, to niech nie przyjmuje klientów... wkurzają mnie tacy ludzie, no końcu to jej praca pawda???? A z tym sprzątaniem, to chyba wicie gniazada się nazywa, co??? ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Zanko to minie To tylko chwilowe, zobaczysz mały podrośnie, to razem będziecie śmigać ---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- U nas dzisiaj piękne słonko tylko na plażę Ale mąż powiedział, że mnie nie zabierze bo mogę mu się po drodze zacząć sypać
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
|||||||
2009-03-14, 09:47 | #4389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
hej Dziewuszki
jestem w 3 paku wiecie co tak o tym moim wczorajszym to mi się wydaję, że to gazy mi się zatrzymały i tak może przez to brzuch był cały twardy bo potem poluźniło i wszystko schodziło ze mnie i było ok. Dziś też ok ale leżakuję jak mąż wprowadzi łóżeczko i ogarnie pokój tak na bardziej dziecięcy to wkleję fotki gryzaczek co to za sklep???pierwsze słyszę u nas go nie ma raspi - zapiszę sobie nazwę tej maseczki i wypróbuję
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2009-03-14, 09:59 | #4390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dzień dobry mamuski
Po pierwsze wiem juz kto sie rozpakował, zdazyłam nadrobic tylko to, nastukałyscie 30 stron przez te 4 dni Gratulacje wielkie dla Chmurki, Seler , Spicegirl, Lapochka i Emilki bo widziałam kątem oka, ze wrocila ze szpitala juz Rzuciło mi się w oczy, ze mam trzymac kciuki za Sonere i ze pałaszujesz kochana lizaczki hehe nasze ulubione, a ledwo sie ze mnie smialas, ze kupilam 10 sztuk Co do porodu Dawidek wazy 3880 i 56cm)))zakochana w nim jestem po uszy, jak znajde chwile wrzuce zdjęcia, poki co wszystko musze robic na raty Dawidek posłuchał naszych planów i urodził się w niedziele, rozwarcie juz było jak Wam Jaga pisała nie męczyłam się długo moje zostały wysłuchane Dziękuję Wam wszystkim za kciuki Porod to fantastyczne przezycie majac na brzuszku Dawidka płakałam ze szczescia razem z TZtem jak bóbr, cudowne naprawde!!!!!!!!!! Dacie rade, ból do wytrzymania, wiem co mówie, w końcu większej panikary niż ja nie ma!!! Nie będę mówić, że nie boli, bo jak może nie boleć?Boleć musi i juz! Ale to naprawde jest fatastyczne! więc niech się żadna z Was nie boi!Myslę, że pozytywne nastawienie to podstawa no i słuchanie rad polożnej! Chciałam Wam jeszcze napisać, że bardzo żałowałam, że nie mam stanika do karmienia, czy jakiekolwiek innego, w 3 dobie moje piersi przypominały głowę Dawidka i każda z nich ważyła chyba z 5kg. Więc kochane stanik to podstawa i nakładki na brodawki też- oczywiście nie zdążyłam kupić i teraz cierpie przy karmieniu, ale dla mojego królewicza zniosę wszystko. c.d.n. w wolnej chwili, może uda mi się narobić Miłego weekendu kochane!
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 Edytowane przez monix0 Czas edycji: 2009-03-14 o 10:02 |
2009-03-14, 10:07 | #4391 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Pati super, że juz lepiej A na zdjęcia oczywiście czekamy
Monix, super opis porodu Krótko i zwięźle i pozytywnie - co najważniejsze... Ale przyznam szczerze3, fotki to jakieś mogłabyś wrzucić Brodawkami się nie przejmuj, bez nakładek, też da radę karmić, to boli tylko na początku Później będzie już tylko lepiej, jak się przyzwyczają... Najważniejsze, ze mały ciągnie z piersi ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Idę zjeść jakieś śniadanko
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
2009-03-14, 10:11 | #4392 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 673
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
WItajcie
No dzis jestem w lepszym humorze niz wczoraj.... taka ladna pogoda u nas....pieknie slone swieci i chyba wybiore sie na spacer..... niezly pomyl z taki brzuszkiem jak ja mam heehe wsumie wychodzi na to ze to nasz tez ostatni weekend bez Korci.... Buziaczki ide czytac.... aha wcozraj sie nie pojawialm sie bo jak zasnelam o 19 to dopiero przebudizlam sie ok.2 w nocy tak mni zmnoglo po przezyciach szpitalnych.... |
2009-03-14, 10:13 | #4393 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Monix dzięki za optymistyczny opis porodu
Gratuluję Syneczka Pozdrowionka
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
2009-03-14, 10:32 | #4394 | ||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 673
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
piekny Janek Cytat:
Cytat:
Cytat:
ide na spacerek bede wieczorkiem.....jak by ''coś''....chodz to coś chyba nie nadejdzie....to mnie nie bedzie wieczorkiem buziaczki Edytowane przez Jaga1111 Czas edycji: 2009-03-14 o 10:45 |
||||||||
2009-03-14, 11:01 | #4395 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Lapochka śliczny synuś
Monix baaardzo optymistyczny opis porodu super, że wspominasz to jako cudowne przeżycie czekamy na zdjęcia Dawidka Zanka oby do wiosny ja siebie tak pocieszam, że jak będzie już cieplutko to będę mogła z maluszkiem wszędzie jeździć. ---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- wiecie co zaczynam się martwić o Memi...jak jeszcze byłam w szpitalu to pisała, że dopadł ją bb...czyżby aż tak było źle....?
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
2009-03-14, 11:01 | #4396 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Bristol
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
hello Dziewczynki wpadam tylko na moment
zaraz mykam na zakupy Sonera http://www.tjhughes.co.uk/ jest w kazdym wiekszym sklepie....tanie rzeczy mozna upolowac... Monix wlewasz spokoj w moje serce... Zanka Trzymaj sie Slonce! Anadun tez mam skurcze lydek Lapochka ...ssie jak odkurzacz hahaha nie moge Gabriella ale masz cialo.... tez tak kce... no to lete,.,,,, milego dnia Kochane |
2009-03-14, 11:58 | #4397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
SMS OD CHARLOTTE: U nas skonczylo sie cesarka . Okazalo sie , ze mam za waska miednice, i mimo rozwarcia 10 cm musieli ciac bo tetno malego spadlo. A jeszcze go nie mam przy sobie, bo ma troche problemy z oddychaniem i jest chyba w inkubatorku . Nikomu nie zycze CC, ale moge was pocieszyc, ze skurcze nie musza bolec! Dzieki za kciuki, ale jeszcze troche potrzymajcie, za malego Wojtusia. Buziaczki i tez trzymam kciuki za kolejne mamusie.
__________________
|
2009-03-14, 12:12 | #4398 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Charlotte GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!
i kciukaski dla malego Wojtusia!!!!!
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera pumpkinkitchen - zapraszam |
2009-03-14, 12:25 | #4399 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Jakaś dziwna ta ginka, też nie lubie być traktowana jak kolejny "numerek". Cytat:
[/quote]U nas dzisiaj piękne słonko tylko na plażę Ale mąż powiedział, że mnie nie zabierze bo mogę mu się po drodze zacząć sypać [/quote] Łobuz, takiemu to Biedna, tylko stresa ma. Ale najwazniejsze, ze zdążyli z interwencją na czas. Monix-fajny opis porodu, podbudowałs nas tu wszystkie jak mało kto
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje 31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. |
|||
2009-03-14, 12:30 | #4400 |
Rozeznanie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
CHARLOTTE GRATULACJE I TRZYMAMY KCIUKI ZA WOJTUSIA Monix fajnie że już jesteś i czekamy na foty anadun ta Twoja ginka to jakaś tragedia, tak mało do końca a ona takie cuda wyczynia nie ładnie bardzo nie ładnie ode mnie dostaje lapochka jaki śliczny spicegirl szybko kombinuj internet w domciu bo chcemy Cię więcej na forum ehhh .... ide sprzątać ... syndrom wicia gniazda mam włączony to trzeba korzystać ...bo z natury to straszna bałaganiara ze mnie ... |
2009-03-14, 12:54 | #4401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
gryzaczek kochanie ale chyba w każdym większym mieście jest to chciałaś napisać a nie że w każdym większym sklepie bo nie rozumiewłasnie szukałam na necie o tym i trafiłam na tę stronkę ale nie ma tego w mojej okolicy;(
charlotte - bidulkawłaśnie tego chcę uniknąć, że wymęczyłabym siebie i dzieci sn a i tka by się cc skończyło no ale wmoim przypadku da się tego przewidzieć a w pojedynczej ciąży niestety nie. Ale najważniejsze, że się dobrze skończyło szkoda, że nie ma maluszka przy sobie ale w inkubatorku mu dobrze. monix - no to super, że miałaś fajny poródcieszę się bardzo!!! jaguśka już niedługo u nas też ostatni weekend tylko we dwoje
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2009-03-14, 14:24 | #4402 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
za Wojtusia Charlotte
mam nadzieję, że szybko będzie go miała przy sobie
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
2009-03-14, 14:27 | #4403 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Monix rodzisz nie pierdziel....[quote] Dziękuję dziewczynki jesteście kochane!
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
|||
2009-03-14, 14:36 | #4404 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dzisiaj mija tydzień jak jesteśmy w domku z tej okazji kilka zdjęć Adrianka
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
2009-03-14, 14:39 | #4405 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 |
||||
2009-03-14, 14:57 | #4406 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękujemy, dziękujemy
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 cel II 55 Edytowane przez monix0 Czas edycji: 2009-03-14 o 14:59 |
|||||
2009-03-14, 15:02 | #4407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Monix widzę że uzależnienie od wizażu jest
PS ja to chyba nie wiem kiedy wejdę na wizaż po porodzie ---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ---------- emilka zdjęcia super ale powiedz mi co to takie z falbanką na 2 i 3 zdjęciu jakiś kocyk?strasznie mi się podoba i brzuszek Ci pięknie po ciąży spadł wow w szoku jestem wyglądasz jakbyś nie rodziła tydzień temu tylko z 3 miesiące!!!
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2009-03-14, 15:19 | #4408 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dzięki SoNeRa brzuszek faktycznie mały mi został a to zdjęcie kilka dni temu było robione - jeszcze troszkę go widać ale mam nadzieję, że pomalutku zejdzie to z falbankami to rożek - dołączony był do kompletu pościeli.
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
2009-03-14, 15:41 | #4409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
emilko nie ma za co szczera prawda każdy Ci to powieja leżakuję i mąż nic mi nir pozwala robić a ja tak bym chciała bo to sama radość szykować na dzieciaki pokoik
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
2009-03-14, 16:05 | #4410 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Dawidek szybko wróci do formy, bo inaczej być nei może!!!! jezu, ja ślepa jestem... WOJTUŚ skad mi sie ten dawidek wziął.. emilka - śłiczne foty!!! monix - o łał, nawet nadorbiłas ja się melduje podziąłkowo, żyje, ale ledwo, bom się kurakiem grillowatym napchała wręcz okrutnie. przeczytałam pobieznie tylko, ale nie mma siły na więcej. wybaczcie. ide popolegiwać ciut
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2009-03-14 o 16:07 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.